Boje sie ....

Menu


Boje sie ....





Verdana - 12-01-2010 12:26
Pisze nie pod swoim nickiem (ale i tak mało udzielałam sie na forum wiec pewnie pod starym tez mało kto by kojarzył) , no nieważne, ale przepraszam :)
Jakoś pod swoim nie mogę :( - z róznych wzgledów, mam nadzieje ze Wam to nie bedzie przeszkadzac i uszanujecie moja chec pozostania anonimowa :)

EDIT: Poniewaz nie zostało to uszanowane - pozwolilam sobie skasowac wpis .
Tym którzy kibicowali i trzymali kciuki - wielkie podziekowania!!!:)



Verdana - 12-01-2010 12:31
ps. Gdyby to wszystko wydarzyło się np po roku - inaczej bym reagowała
Ale szukanie pracy - to straszny stres :( I tym gorszy ze ledwo co "przepracowany" i "przeżyty".

Nie mam duzych wymagań - niech tylko bedzie stabilnie, niech ja sie juz (chociaż przez chwile) nie szarpie i nie stresuje w tej sprawie :(



daggulka - 12-01-2010 12:35

Wreszcie "ucho sie urwało" i poszlam do innej pracy (szok, zdumienie po stronie pracodawcy - chyba sadzili ze 37 letnia babka nie odwazy sie) Kochana ... i tu sie mylisz ....
Masz duże atuty w ręku ... ustabilizowana sytuacja życiowa , duże dzieci , mądrość i doświadczenie które z wiekiem przychodzi ....
Pracodawcy myślą kategoriami:
- bardzo młoda nie - wyjdzie za mąż , dziecko urodzi , etat zablokuje
- z małym dzieckiem nie - bedzie dziecko chorowało ,pracownik wiecznie na L-4

Masz duże szanse na fajna prace .... nie załamuj się.
Pracowadwa na rozmowie ma widzieć uśmiechniętą zadowoloną z życia dziewczynę :D .
Trzymam kciuki .



Verdana - 12-01-2010 12:47
tak wiem, na rozmowie wezmę "tyłek w troki" i bede optymistyczna.
to troche tutaj tak Wam płacze ... w ekran :(
stres mnie zjada - cala noc nie spalam - przysypialam tylko i co chwila takie nerwowe wstrzasy ciałem :(
mialam dokladnie tak samo - przez wrzesnien i pazdziernik kiedy szukalam pracy. skończylo sie jak reka odjął po podpisaniu umowy i zaczelo z taka sama intensywnoscia wczoraj kiedy sie dowiedzialam ze nie przedłużą.

jesli np. od lutego udalo by sie z tą firmą - to by było cudnie - nie mam dołków i zycie jest piękne .
ale juz sama nie wiem czy w moim zyciu mogę liczyć na taki "cud' :(:(:( [ choc szanse są!]

trzymajcie i myślcie i wysyłajcie "fluidy" w mojej sprawie dziś o 17.00!
prosze ..... moze cos "zaczarują" i cud sie stanie ....



wiolasz - 12-01-2010 12:58
Trzymam bardzo mocno kciuki, bo wiem co przeżywasz. U mnie sytuacja identyczna. Teraz już jestem bez pracy.
I doła mam bo tu z pracą krucho, i kasy brak a tu rachudnki do drzwi pukają..
Mam nadzieję, ze już po 17- tej odetchniesz bardzo głęboko. Musi się udać!!!!!!!



Verdana - 12-01-2010 13:01
Dziekuje Ci bardzo!!!
Ja tez trzymam za ciebie kciuki.

Mam troche lepiej pewnie bo mieszkam w warszawie - wiec rynek pracy wzglednie spory .(choc gro ogłoszen to ... handlowiec z własnym samochodem :(- czyli odpadam ) z drugiej strony - jestem sama i sama utrzymuje dziecko. Nie mam męża który by mógł przez chwilę ratowac domowy budżet z własnej pensji.
u mnie wóz albo przewóz :(



Vafel - 12-01-2010 13:03
Verdana - trzymamy kciuki. Powodzenia :-) Daj znać jak poszło jak już będzie po...



Gosiek33 - 12-01-2010 13:04
kciuki trzymam za udaną rozmowę i nową stabilną pracę :lol:



Verdana - 12-01-2010 13:09
Dziekuje Wam bardzo!



wiolasz - 12-01-2010 13:16
Ja cały czas myśle, że dasz radę. Jak ktoś chce pracować to zawsze pracę znajdzie. Ważne jest dobre nastawienie.



M@riusz_Radom - 12-01-2010 13:28
Sh'eenaz ?



magpie101 - 12-01-2010 14:17
Ja tez trzymam kciuki i bede myslec o 17 :) o Tobie!
Napisz koniecznie cos wieczorkiem.



Erol 1 - 12-01-2010 14:20
Trzymam kciuki.



Baru - 12-01-2010 14:45
Powodzenia!!!!! :)



matka dyrektorka - 12-01-2010 14:46
zaciskam paluchy i ja :D i jakem matka dyrektorka, mówię Ci dobrze będzie



galka - 12-01-2010 15:12
Jeszcze dwie godziny.
Trzymam ile sił.
A firmę ,w której pracujesz teraz pożegnaj bez żalu.
Jeśli nie potrafią docenić stałego pracownika ,jeśli jest taka duża rotacja to coś w tej firmie jest nie halo.
Trzymam kciuki za powodzenie.



wiolasz - 12-01-2010 15:20

Jeszcze dwie godziny.
Trzymam ile sił.
A firmę ,w której pracujesz teraz pożegnaj bez żalu.
Jeśli nie potrafią docenić stałego pracownika ,jeśli jest taka duża rotacja to coś w tej firmie jest nie halo.
Trzymam kciuki za powodzenie.
DOkładnie tak. Ja w ostatniej firmie byłam 3 miesiace i przede mną od czerwca do wrzesnia było 7 osób. A na miejsce kogoś ogłoszenie dawał szef już po tygodniu czy dwóch. O szkoleniu tam nikt nie słyszał, przychodzisz do pracy i nie wiesz co należy do twoich obowiązków. A jak juz człowiek ogarnął co i jak, to w drzwiach pojawia sie kolejna kandydatka.. W takiej firmie nigdy nie wiadomo kiedy przychodzi koniec..

Jeszcze 1,5 godz. :lol:



sSiwy12 - 12-01-2010 15:27
Dupencjo!
Biuścik do przodu, tyłeczek do tyłu, błysk w oku, a na twarzy przebojowość. Nie ma … we wsi, abyś tej pracy nie otrzymała – i to bez względu na płeć „przesłuchującego”. :lol:



Verdana - 12-01-2010 15:38
Dzieki :)
o 16.00 wychodze :)



malka - 12-01-2010 15:45
nastawiłam przypominacz na 16.50 , będę trzymać mocno :D



anSi - 12-01-2010 16:08

trzymajcie i myślcie i wysyłajcie "fluidy" w mojej sprawie dziś o 17.00!
prosze ..... moze cos "zaczarują" i cud sie stanie ....
Trzymam i wysylam :) Ksiezyc w znaku Strzelca dzisiaj - musi byc dobrze :)



artmag - 12-01-2010 16:51
Trzymam kciuki- na pewno sie uda :D

Edit cos z zegarem forum nie tak- u mnie 16:52 :o



kiwuśka - 12-01-2010 17:02
Verdana, trzymam mocno!!!
U mnie 17.oo właśnie :)
Jak Tobie się uda, to może i dla mnie jest nadzieja? :-?



sigma_si - 12-01-2010 18:12
Łomatko! Teraz przeczytałam, ale może się rozmowy opóźnią... Trzymam mocno!!!



matka dyrektorka - 12-01-2010 18:20
dalej trzymać?
daj znak szybko bo ścierpłam nieco :wink:



wiolasz - 12-01-2010 18:53
no i co? i co?



Verdana - 12-01-2010 19:36
Jestem!
Rozmowa ok - chyba nie dalam plamy :)
Stanowisko super - bardzo by mi odpowiadalo, mialabym bardzo fajnego zwierzchnika (kobiete)
Ale na razie nie wiem - to spora firma i maja takie procedury ze od razu nie powiedza... Do k. tygodnia powinnam wiedziec co i jak
Na pewno sa i inni kandydaci i pewnie z nimi tez gadaja ...

Tak wiec bardzo dziekuje Wam za kciuki!!! ale proszse o jeszcze - a przynajmniej cieple mysli jeszcze przez pare dni :)!:)



kiwuśka - 12-01-2010 19:47
Verdana - jasssssssne!



wiolasz - 12-01-2010 19:48
A co mówi Ci Twoja intuicja?



Verdana - 12-01-2010 19:53
nie chce zapeszać ;)



wiolasz - 12-01-2010 19:55
To trzymam kciuki i czekam na dobre wieści :lol:



galka - 12-01-2010 20:00
Verdana narazie dobrze :D

Trzymamy dalej : :D

Można też telepatycznie zasugerować przyszłej szewowej kogo powinna zatrudnić :D



Renia - 12-01-2010 21:42

Można też telepatycznie zasugerować przyszłej szewowej kogo powinna zatrudnić :D dokładnie :D
działaj !!!



malka - 12-01-2010 21:50
no to mówisz i masz........ciepłe myśli ślę :D



cieszynianka - 12-01-2010 23:11
Dopiero teraz tu wlazłam, ale od tej pory trzymam kciuki i ślę wszystko co trzeba, tam gdzie trzeba :D :wink:



Elena76 - 12-01-2010 23:39
Verdana, trzymam kciuki :)

Dobrze zrobiłaś, że rzuciłaś tamtą robotę, bo w końcu frustracje by Cię zeżarły.
A tym 2-miesięcznym incydentem to się nie przejmuj - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Chcesz pracować, szybko łapiesz nowe obowiązki więc szybko znajdzie się pracodawca, który to doceni.



gosja - 13-01-2010 11:11
Verdana- moja sytuacja była podobna, w kilku zdaniach- nawet identyczna. Spisałam się więcej o sobie w poście "Przesadzaniu starych drzew..."
w kazdym razie, mój transfer do nowej firmy okazał się wielką wtopą. Po 3 miesiącach złożyłam wypowiedzenie, rozchorowałam się w międzyczasie (wróciła mi astma z powodu znacznego stężenia nerwów...) siedzę na L4 i pilnie szukam pracy.
Panika minęła, zmysly wyczulone na każdy kit, fałsz i minę...
Trzymam mocno kciuki i proszę o to samo dla siebie :)



anetina - 13-01-2010 11:14
i ja się dołączam do trzymających kciuki
mam nadzieję, że juz lada dzień otrzymasz odpowiedź pozytywną :)



kawika - 13-01-2010 13:25
no to i ja kciuki trzymam i myśli dobre ślę



Baru - 15-01-2010 08:59
Verdana!
No i jak? No i jaaaak???!! :P
Bo nam te palce ścierpły, robić tyż za wiele sie nie da... :wink:



Verdana - 08-02-2010 14:29
Niestety sie nie udało :(

Były w sumie 3 rozmowy - pierwsza i druga przeszłam - po 3 (kiedy zostalo chyba tylko ja i jeszcze 2-ch kandydatow) wybrano kogos innego ...
byłam "na drugim miejscu" i poinformowano mnie ze jesli ta osoba co ja wybrali - z jakis powodow by sie nie sprawdzila lub gdyby z innych powodow zwolnilo sie miejsce w firmie - to "od razu odzywaja sie do mnie"
no ale co z tego ?:( nie moge liczyc ze nagle ktos sie "zwolni":(

ps. pracy nadal szukam - coraz bardziej przerażona i złamana :(



Elena76 - 08-02-2010 15:12
Verdana, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Nie odpuszczaj i szukaj dalej.



iza mama gabora - 08-02-2010 15:14
Verdana,głowa do góry i patrz-mój podpis :D



wiolasz - 09-02-2010 08:21
Trzymam kciuki, żeby w końcu się udało. Jak nie tu, to gdzie indziej.
To mówię ja, też szukająca i zdołowana.
Będzie dobrze, musi byc



Verdana - 09-02-2010 15:49
Dziekuje za dobre słowo :)

Ja mam taki "minus" ze nie znam 5 jezyków :( niestety :(

Znam angielski - dobrze (w CV pisze ze "komunikatywnie) - czytac i pisac to w ogóle bez najmniejszego problemu, dogadac - tez sie dogadam (no chyba ze jakies bardzo specjalistyczne słownictwo - to gorzej) ale nie mam zadnego certyfikatu ani nic :(
No i jak bym znala JESZCZE niemiecki albo francuski - to by bylo fajnie ale niestety znam TYLKO angielski :(
Druga sprawa - nie mam prawa jazdy :( ani samochodu

A tak to jestem doswiadczona, dyspozycyjna, niegłupia ;) , z komputerem (ms office + inne programy - z palcem w nosie) - ale to sie chyba nie liczy :(



grazi - 10-02-2010 20:29
Może pomyśl o swojej firmie?Nie wiem co umiesz, ale zawsze można się dokształcić. Np. masaże itp.



Elena76 - 10-02-2010 21:00
Verdana, Grazi ma rację, chyba warto to rozważyć... zwłaszcza, że teraz w wielu regionach działają różne europejskie programy rozwoju przedsiębiorczości i tym podobne akcje, więc jak dobrze to rozegrasz, to jeszcze kasę na start dostaniesz.

Sitedesign by AltusUmbrae.