Czy między legarami pod podłogą z desek ma być ocieplenie?

Menu


Czy między legarami pod podłogą z desek ma być ocieplenie?





Gagata - 29-05-2006 15:42
np. z wełny mineralnej? jakie powinny być warstwy pod deskami? Wykonawca twierdzi, że nie potrzeba ocieplenia między legary, wystarczy ta pustka powietrzna i już.
Dom niepodpiwniczony.
Czy tak?



aru - 29-05-2006 15:44
podloga na gruncie? nad parterem?



Gagata - 29-05-2006 15:50
tak. zapomniałam napisac - przepraszam.



boorg - 29-05-2006 19:20
Z punktu widzenia termiki ma racjÄ™. Powietrze jest najlepszym izolatorem.
Z punktu widzenia akustyki nie ma racji. Powietrze doskonale przenosi dźwięki.
Pomyśl co dla Ciebie ważniejsze: dudniąca podłoga czy cicha podłoga? :o :-?



Gagata - 29-05-2006 19:48
Dzięki boorg. Nad tym aspektem (akustycznym) jeszcze się zastanowię.. Ale czy faktycznie z "cieplnego" puktu widzenia nie ma sensu wkładac niczego między te legary?



boorg - 29-05-2006 19:56

... Ale czy faktycznie z "cieplnego" puktu widzenia nie ma sensu wkładac niczego między te legary?... Nie.



Janussz - 29-05-2006 20:12
Nie wiem co, ale włożyłbym :lol:
Chodzi o to, że takie pustki pod podłogą, pomiędzy ścianą a boazerią są doskonałym miejscem do zamieszkania np. przez myszy.
Wiem to z własnego doświadczenia :evil: Wg mnie zero dziur. Wg myszy są nieszczelności :lol:
Podobno dobre jest wapno luzem, ale na jak długo?
Może wełna szklana? Ale ta z prawdziwego szkła.



Gagata - 29-05-2006 20:19
Janusz - bo gdyby tak policzyc koszt wełny między legarami na cełej podłodze (powiedzmy na 70 m.kw.) z robocizną to koszt ten ma znaczenie...!
Może myszy jednak nie wlezą... (no bo na prawdę nie wiem którędy :-? )



Janussz - 29-05-2006 20:25
Wystarczy, że gdzieś np. pod szafą zluzuje się sęczek, nawet taki malutki i masz nocne chrobotanie jak w banku. Co ja już nie wyczyniałem. Nawet wierciłem dziury w podłodze przed cyklinowaniem i wpuszczałem pianę. Pomogło. Do jesieni :evil:



Gagata - 29-05-2006 20:44
A koty nie załatwiają sprawy???? Mam dwa.



Janussz - 29-05-2006 20:52
Tego nie wiem. Mam kaukaza, to na podwórku sprawę załatwia :lol: .
Nie pomyślałem o kotach. Podobno nawet jeże załatwiają myszy w domu.



Gagata - 29-05-2006 21:08
Mogłabym oczywiście zaryzykowac i potem napisac na FORUM jak mi poszło (a raczej moim kotom! a wiem że są w tym niezłe!) ale co jak się nie uda....... :-? ??



Andrzej Wilhelmi - 29-05-2006 23:18
Zdecydowanie radzę kłaÂść wełnę zostawiajĹĄc pomiędzy niĹĄ a deskami około 2 cm przestrzeni wentylacyjnej! Powietrze jest niezłym izolatorem ale musi być unieruchomione i to zadanie spełni wełna nineralna lub szklana. Myszy i tak tam będĹĄ buszowały no ale o czego masz koty. Pozdrawiam.

Sitedesign by AltusUmbrae.