Menu
|
Czy można powiesić kocioł na kominie?arzesz - 03-06-2004 10:56 Pytanie w temacie. Okazało się, że kocioł nie mieści mi się nad zasobnikiem. W instrukcji jest zaś napisane, że po bokach kotła musi być co najmniej po 30 cm wolnego. Zostaje więc w zasadzie wyjście powiesić kocioł na kominie, ale czy nie ma jakiś przepisów zabraniająch tego. Proszę o pomoc. Sprawa pilna. pzdr.a. krzysztofh - 03-06-2004 11:23 Na kominie nie wolno niczego wieszać, ponieważ nie wolno wiercić żadnych otworów w kominie. Proponuję zrobienie konstrukcji drewnianej lub stalowej (rigips) mocowanej z obu stron komina do ścian i na tej konstrukcji powieszenie kotła. arzesz - 03-06-2004 11:34 Sposób powieszenia to drugorzędna sprawa. Oczywiście będzie to jakaś konstukcja i nie będzie dziur na wylot w kominie. Chodzi mi tylko o to czy w ogóle może być na kominie? krzysztofh - 03-06-2004 12:46 Jeżeli nie będziesz dziurawił ścian komina to to, że będzie stykał się ze ścianką komina nie ma znaczenia. Otworów w ogóle nie wolno wiercić, nie tylko tych na wylot. pchlistosc - 03-06-2004 14:01 Sposób powieszenia to drugorzędna sprawa. Oczywiście będzie to jakaś konstukcja i nie będzie dziur na wylot w kominie. Chodzi mi tylko o to czy w ogóle może być na kominie? spokojnie jaki masz komin jezeli z wkladem to pilnuj aby go nie zniszczyc jak systemowy to gorzej arzesz - 03-06-2004 14:04 Komin mam systemowy dymny i spalinowy Ale w takim razie z innej beczki: czy obok wiszącego kotła musi być wolna przestrzeń i jeżli tak to ile? Jak Wy macie u siebie? ALF - 03-06-2004 14:06 U mnie też nie będzie wolnego miejsca ale sie tym nie przejmuje. Tomek_J - 03-06-2004 14:10 Otworów w ogóle nie wolno wiercić, nie tylko tych na wylot. Gdyż ? kanadyjczyk - 03-06-2004 14:11 Na kominie nie wolno niczego wieszać, ponieważ nie wolno wiercić żadnych otworów w kominie. Proponuję zrobienie konstrukcji drewnianej lub stalowej (rigips) mocowanej z obu stron komina do ścian i na tej konstrukcji powieszenie kotła. A można zapytać dlaczego? krzysztofh - 03-06-2004 14:22 Chodzi wyłącznie o wiercenie w ściankach komina - każdy kominiarz to powie. kanadyjczyk - 03-06-2004 14:26 Chodzi wyłącznie o wiercenie w ściankach komina - każdy kominiarz to powie. W porządku ale dlaczego? Nie każdy jest kominiarzem. Czy to osłabia konstrukcję komina, czy może powodować nieszczelności. Dla mnie ten argument jest lekko niewystarczający. :roll: godul1 - 03-06-2004 14:34 Nie wiem na czym wy macie powieszone kotły i ile one ważą ale mój junkers wisi na czterech bodajże kołkach o długości co najwyżej 5cm. kołki oczywiście tkwiaczęściowo w kominie ale go nie przebijają, a nawet jesżeli to mam wkład z kwasówki i moge powiedziec że to czy szyb ceglany jest superszczelny - zwisa mi i powoiewa. Swoja droga to żadko który kociołek waży więcej niż 40 kg więc nie trzeba w projecie domu rysowac zbrojonej ścianki do instalacji kociołka. Pozdrawiam Karmanquk - 03-06-2004 19:22 Witam teoretycznie (i dla nas kominiarzy - praktycznie) nie można naruszać ścian przewodów kominowych niezależnie czy w tych przewodach jest wkład ze stali kwasoodpornej czy go nie ma. Przepisy tego zabraniają, ale są tacy co im to zwisa i powiewa. Tomasz M. - 03-06-2004 20:53 Tomek, z ciekawości zawodowej trochę grzebałem i znalazłem tylko że: §*19.*1.*Sposób użytkowania przewodów i kanałów dymowych, spalinowych oraz wentylacyjnych powinien: 1) być zgodny z założeniami projektu tych przewodów i kanałów, 2) uniemożliwiać ograniczenie lub utratę ich drożności i szczelności." Czy to jest interpretowane w ten sposób, że praktycznie nic nie można wbić (np. małego kołka) w cegłę z której zbudowano komin, absolutnie bez przewiercania się wylot, czy są jakieś inne, bardziej szczegółowe przepisy? jajmar - 03-06-2004 21:22 Czy to jest interpretowane w ten sposób, że praktycznie nic nie można wbić (np. małego kołka) w cegłę z której zbudowano komin, absolutnie bez przewiercania się wylot, czy są jakieś inne, bardziej szczegółowe przepisy? Dolaczam sie do pytania, gdzie pisze ze w kominie nie wolno wiercic dziur na np kołki? A odpowiadajac na pytanie to znam kilka przypadków ze kotly wisza na kominie, poza tym w wielu mieszkaniach w blokach widywałem termy gazowe zawieszone na scianie kominowej. Karmanquk - 03-06-2004 22:20 Dokładnie Teoria jest piękna. Ale gdy teoria bije się z praktyką, teoria zawsze przegrywa. Nawet kołka nawet małego. Nie można i nie powinno się. Dlaczego? Tomek przytoczył przepis. A że w różnych domach i mieszkaniach tak jest... no cóż takich mamy fachowców. Generalnie rozbija się o szczelność i wytrzymałość przewodów kominowych na których jest coś powieszone (przybite czy jak zwał) każda ingerencja w cegłę obniża jej wytrzymałość i powoduje powstawanie mikroszczelin. Oczywiście w domu jednorodzinnym jest inna sprawa bo raczej rzadko spotyka się piecyki kąpielowe czy termy gazowe w domach, ale w blokach coś takiego jest raczej niebezpieczne. Ze spalinami nie ma żartów i im lepiej i szybciej będą usuwane z paleniska i mieszkania tym bezpieczniej dla mieszkańców. Powtarzam, to że coś jest zrobione nawet na stu mieszkaniach pod rząd to wcale nie znaczy że jest zrobione dobrze. thalex - 03-06-2004 23:34 Kominiarze! Czytam już któryś raz o tym, że nie wolno nic na kominie zawiesić ale dlaczego? to żaden nie wytłumaczy tylko odpowiada - bo takie są przepisy. boję się, że jak zejdę do kotłowni i będę chciał sobie pierdnąć to zastanowie się najpierw czy kominiarze mi pozwolą? Generalnie można czy nie? (pierdnąć) chemik - 03-06-2004 23:34 Witam! Ludzie to jakaś paranoja żeby nie można było powiesić sobie na kominie np. zdjęcia teściowej na kołeczku fi 6 dł. 5 cm. bo runie komin albo spaliny zatrują całą rodzinę :-? Niech nikt mi nie wciska kitu, że parę kołków np. 4 o gł. 8 cm. zamontownych w kominie z cegły o gr. np. 12 cm. spowoduje katastrofę budowlaną! Ja sobie wbiję, przybiję czy jak zwał ze 40 i nic się nie stanie. Pozdrawiam! - 04-06-2004 07:12 Czy to jest interpretowane w ten sposób, że praktycznie nic nie można wbić (np. małego kołka) w cegłę z której zbudowano komin, absolutnie bez przewiercania się wylot, czy są jakieś inne, bardziej szczegółowe przepisy? Dolaczam sie do pytania, gdzie pisze ze w kominie nie wolno wiercic dziur na np kołki? A odpowiadajac na pytanie to znam kilka przypadków ze kotly wisza na kominie, poza tym w wielu mieszkaniach w blokach widywałem termy gazowe zawieszone na scianie kominowej. komisje badajace pogorzeliska ujawniały, ze powodem pożarów było prowadzenie przez komin instalacji elekrycznej w osłonkach palnych lub "przytykanie" do komina elementów wieźby dachowej czy osadzanie elementów palnych pierwszy własciciel budynku pamieta co poumieszczał w swoich przewodach ... natomiast po latach moze być inny administrator zmieni cos czy zmodernizuje ... ta zasada powstała prawdopodobie z zaleceń pokontrolnych i wydano ja moim zdaniem jako szczegółowe wytyczne dla kominiarzy odbierajacych przewody .... obowiazuje zrówno dla przewodów dymowych jak i wentylacyjnych bowiem zamiany przewodów( w trakcie uzykowania budynów) równiez praktykowano pozdro brzoza krzysztofh - 04-06-2004 07:38 Tak sobie czytam te posty i mam wrażenie że niektórym brak wyobraźni. Przepisy sobie a życie sobie. Zastanówcie się, może ktoś kto te przepisy ustanowił miał dobrze pod kopułą. Czy każdy z Was (niedowiarków) probuje sam się usprawiedliwić, że mały kołeczek to można a dużą dzirę już nie. Czy na prawdę macie podstawy teoretyczne czy też zawodowe aby kwestionować przepisy. Skoro nie wolno naruszać ścian kominowych to nie. Trudno sobie wyobrazić ustawę, w której napisano by że kołeczki do fi5 długości 40mm, stalowe ocynkowane to można instalować a inne nie. Trzeba mieć trochę wyobraźni. Panowie na prawdę nie warto iść pod prąd. Skoro macie powiercone kominy to już po zawodach mówi się trudno. Generalnie nie powinno się tego robić i już. Przepisów drogowych też nie wolno łamać, a pokażcie mi takiego kierowcę, który jeździ przepisowo. Osobną kwestią jest czasami nadgorliwość osób odbierających instalacje np. gazowe. Może to wynika z opieszałości w aktualizowaniu przepisów, lub przywiązaniu do starych itp. np. rury stalowe spawane bez szfu stosowane na instalacje gazowe wewnętrzne można schować pod tynk, miedziane nie. Ale zdaża się, że niektórzy kwestionują zatynkowane rurki gazowe stalowe. Pozdrawiam wszystkich i proszę moją refleksję traktować jako raczej przestrogę, a nie uwagę krytyczną skierowaną pod adresem kogokolwiek. godul1 - 04-06-2004 08:59 Tak mnie wystraszyliście tymi dziiurami w kominie że poszedłem do kotłowni przypomniec sobie jak to u mnie wyglada. Tak więc w moim kominie jest 6 szybów i tylko 2 z nich są dymowe. Piecyk wisi na kominie ale obok szybu dymowego tzn. przytwierdzony do komina w części w której są szyby wentylacyjne. Wogóle to nie widze problemu z zawieszeniem. Przecież nikt rozsądny nie będzie wiercił w szybie dymowym. kanadyjczyk - 04-06-2004 09:25 Przepraszam, ale kto zinterpretował tak ten przepis, że wywiercenie otworów na kołki jest ingerencją, naruszeniem ścian kominowych? :o Np w kominie systemowym schiedla naprawdę ciężko było by naruszyć ściany komina i go rozszczelnić. Jeśli by w ten sposób interpretować ten przepis to nie można by zamontować na tym kominie drzwiczek rewizyjnych, które są mocoweane na gwoździe stalowe. :-? Na pewno nie można mówić o szczelności a co do obniżenia wytrzymałości to już wogóle. Wiele razy spotykałem się z róznymi interpretacjami przepisów budowlanych, właściwie co urząd to inne zdanie, a z reguły im któryś wie mniej to stara się tym ostrzej interpretować przepisy. Karmanquk - 04-06-2004 19:17 thalex - nie drażnij dlaczego nie potrafisz zrozumieć że nie wolno bo tak mówią przepisy? Bo sam masz je w d..? Masz coś do kominiarzy? Przysadziłeś się i ...... między wódkę a zakąskę. Niektórych naprawdę trudno zrozumieć, jeżeli my (czyli Ci którzy dokonują odbiorów przewodów kominowych i budynków, biorący na siebie odpowiedzialność za WASZE życie) nie będziemy się stosować do przepisów to ciekaw jestem kto? Czy przyjemnie jest (będzie się) mieszkać w domu nie będąc pewnym czy wszystko jest w porządku? Czy ten dom jest bezpieczny? Większość wypadków w domach i tragedii powstaje przez opieszałość, nieprawidłowe wykonanie i nieznajomość przepisów (lub też ich bezmyślne lekceważenie) Adamkom - 04-06-2004 22:43 Kanadyjczyk Te przepisy zinterpretował ktoś, kto się zna i czuwa nad bezpieczeństwem i bezpiecznym użytkowaniem. Dziś jest t przewód wentylacyjny a jutro może Być dymowym, lecz jak Ty nie będziesz tam mieszkać to skąd można wiedzieć, co wyrabiałeś na sianie kominowej. Tak samo ty nie wiesz, co Twój poprzednik robił lub murarz jak wykonał swa robotne z kominem. Po prostu trzeba przestrzegać przepisów i biedzie OK |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |