Menu
|
czy można tak postapić z naczyniem otwartym CO - bomba czy npokerzysta - 14-10-2005 09:50 nie wiem czy to noatorksie czy stare jak swiat rozwiązanie ale prosze o opinie mam układ co otwarty na czynie które ma zbyt blisko siebie w pionie odpływ z "dziurką" otwierającą naczynie raz na dwa lata eksploatacji - na samym początku "udało mi się zagotować wodę w kotle do 90 st - na całe szczescie stan surowy przed malowaniem - woda w naczyniu zaczeła sie przelewać i częśc zamiast do przelewu uciekała włęsnie otworem naczynia i na ściany a gdyby tak poprowadzić wąż z tego otworu do innego naczynia z wodą i w nim zanurzyć go teoretycznie para bezdie sie wydostwała , woda nie bedzie sie przelewała otworem, a system bedzie czesiowo zabezopieczona przed korozja - no ewentualnie wąż włożyć do pustego naczynia co wy na to? Janussz - 14-10-2005 10:07 Woda z naczynka Ci wyciekła przez odpowietrzenie, bo widocznie masz za cienką (albo wcale nie masz) rurę przelewową, którą wyprowadza się nad zlew w kotłowni. Jeżeli zamkniesz tę dziurkę, to może wytworzyć się tzw. lewar hydrauliczny i wyssie Ci całą wodę z instalacji przez rurę przelewową. Zasada z tą rurą(średnicą) jest taka: jaka rura bezpieczeństwa, taki przelew. Można żmniejszyć ten przelew o jedną średnicę, ale lepiej żeby była taka sama. Taka sama, bo ilość wody która będzie wpływała do naczynia, musi z niego wypłynąć. W tę dziurkę powinna być wspawana "fajka". Jeszcze jedna uwaga. Rura bezpieczeństwa powinna wchodzić do naczynia od góry. Dlatego, że para wtedy sobie swobodnie wypływa i nie ma bulgotania wody w naczyniu. Nie strzelają w górę gejzery wody. Jeszcze raz przeczytałem Twojego posta. Dziurka o której piszesz ma być w naczyniu, a nie rurze przelewowej. pokerzysta - 14-10-2005 10:19 może zbyt haotycznie to opisałem to jeszcze raz: naczynie przelewowe: - od dołu wchodzi rura z systemu co - z boku wychodzi rura przelewowa zakończona w piwnicy o śr. 3x wiekszej od wchodzącej - na górze naczynia otwór w czasie zagotowania wody, wycieka ona zarówna rurą przelewową choć w wiekszym stopniu otworem na górze naczynia i tam chciałem załozyc jakiś wąż czy coś innego żeby uniknąć przelewania zarówno do piwnicy jak i na ściany ok wspawam fajkę, ale czy można ją "utopić w drugim naczynniu zeby na codzień nie było dostepu powietrza do systemu? Janussz - 14-10-2005 10:23 Ta rura od dołu właśnie robi całe zamieszanie. Powinna wchodzić do naczynia od góry. Myślę, że założenie węża na tę fajkę(odpowietrzenie) i wyprowadzenie tego do pustego naczynia nie powinno zaszkodzić. mimi31 - 14-10-2005 10:50 Ta rura od dołu właśnie robi całe zamieszanie. Powinna wchodzić do naczynia od góry. Myślę, że założenie węża na tę fajkę(odpowietrzenie) i wyprowadzenie tego do pustego naczynia nie powinno zaszkodzić. Chyba coś źle napisałeś. Rura z c.o. powinna wchodzić od dołu. Przecież naczynie przelewowe jest po to żeby magazynować wodę gdy jest rozszerzona, a oddawać do instalacji, gdy się zmniejsza jej (wody)objętość. W jaki sposób naczynie ma oddawać wodę z powrotem do instalacji, jeśli wlot do niego będzie od góry? Przecież woda do góry nie poleci. pokerzysta - 14-10-2005 11:32 jeszcze raz: "naczynie przelewowe: - od dołu wchodzi rura z systemu co - z boku wychodzi rura przelewowa zakończona w piwnicy o śr. 3x wiekszej od wchodzącej - na górze naczynia otwór " no chyba jest "jak byk" (bez urazy) że od dołu wchodzu rura z systemu Janussz - 14-10-2005 12:14 Sorki. Zapomniałem o czymś. Tym "czymś" jest rura cyrkulacyjna połączona z rurą bezpieczeństwa na dole naczynia. To według najnowszej normy, którą ktoś udoskonalił. W poprzedniej normie były dwie rury bezpieczeństwa. Wznośna rura bezpieczeństwa i opadowa rura bezpieczeństwa. Wznośna szła z zasilania kotła, opadowa zaś szła do powrotu. Przez opadową rurę bezpieczeństwa woda wracała do kotła jak instalacja stygła i objętość wody zmniejszała się. To właśnie opadowa r.b. była wpięta w dno naczynia. Obecna norma PN-91/B-02413 ma poważny wg mnie błąd. Błąd polega na tym, że mamy tylko jedną rurę bezpieczeństwa i rurę cyrkulacyjną o której pisałem wyżej. Tą rurą właśnie wraca woda, ale cyrkulacja to już jest tylko z nazwy. Ta cyrkulacja powinna chronić naczynie przed ewentualnym zamarznięciem. W ostatniej(aktualnej)normie nie będzie żadnej cyrkulacji. Czyli ta niby cyrkulacja służy tylko do uzupełniania wody w instalacji jak ta stygnie. Nie zmienia to faktu, że rura bezpieczeństwa wpięta w dno naczynia strasznie nam tę wodę miesza doprowadzając do skutków opisanych przez pokerzystę. mała28 - 14-10-2005 19:03 Tu mały 28 :D Janussz czy mógłbyś w prosrtch słowach opowiedzieć o tym lewarze hydraulicznym. Co to jest i z czym to jeść. Z góry dzięki. Janussz - 14-10-2005 22:31 Tu mały 28 :D Janussz czy mógłbyś w prosrtch słowach opowiedzieć o tym lewarze hydraulicznym. Co to jest i z czym to jeść. Z góry dzięki. Proszę bardzo. Najprościej jak potrafię :lol: . Widziałeś jak ktoś wężykiem ściągał paliwo z samochodu? Za komuny dość popularne zajęcie :lol: . To jest właśnie lewar hydrauliczny. mała28 - 15-10-2005 09:59 Jeszcze zdążyłem zobaczyć :D . Jak znajomy taryfiarz ojca wogóle nie jeżdził tylko sprzedawał paliwo bo się bardziej opłacało :lol: Ale prosiłbym tak bardziej fizyczniej, bo Ty potrafisz to dobrze robić. (O kominach wiem już chyba prawie wszystko :wink: ) andrzej100 - 15-10-2005 11:07 NIe jestem fachowcem ale chyba czegos nie rozumiemy. Ja rozumiem, ze na gorze zbiornika jest tylko otwor do odpowietrzania. Moim zdaniem powinna byc wspawana rurka ( Janussz zauwazyl slusznie -fajka). Wyprowadz ja ok.30cm powyzej zbiornika. Zawsze widzialem odpowietrzenie z rurka. Kiedys mialem otwarta instalacje ze zbiornikiem zakonczonym automatycznym odpowietrznikiem (nie bylo miejsca na fajke) i mialem problemy, bo zawsze brakowalo wody w systemie i automatyka pieca siadala. Dodam, ze to ustrojstwo zrobila (czyt. schrzanila) renomowana firma. Jak napisalem jestem laikiem i to jest sugestia (co do fajki) tylko z zycia zaczerpnieta. |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |