Działka przy hałaśliwej drodze

Menu


Działka przy hałaśliwej drodze





majer - 28-09-2005 10:19
Witam

Jestem na etapie poszukiwania działki pod budowę domu. Mam na oku jedną działkę. Jest ona idealna, ale...

Leży w drugiej lini zabudowy przy ruchliwej drodze i niesety słychać wszystkie samochody poruszające się po niejl. Czy znacie jakieś sposoby na odizolowanie działki od hałasu pochodzącego z drogi? Czy posadzenie jakichś drzewek w granicy działki pomoże? A może są jakieś inne sprawdzone sposoby.

Pozdrawiam



pasco - 28-09-2005 10:29
Przegroda musi być jak najbliżej ulicy i jak najwyższa. Jeżeli wzdłuż tej ruchliwej ulicy będzie np. rząd iglaków, do tego rząd domów, najlepiej jeszcze z garażami z tyłu działki - tak żeby zastawiały jak największą powierzchnię - to jest szansa na wyciszenie. W przeciwnym razie daj sobie spokój.
A na piętrze i tak będzie hałas.



M@riusz_Radom - 28-09-2005 10:31
Najskuteczniejszy będzie wujek w zarządzie dróg , który ustawi na odcinku 100m (obok Twojej przyszłej działki) ograniczenie prędkości do 40km - potem będą go stutecznei pilnować Policjanci którzy muszą wyrobić normę punktów zleconą przez komendanta.

Skuteczniejszego sposobu nie znam.



Betty&M - 28-09-2005 10:36
Jestem w podobnej sytuacji. Wjazd na działkę mam od drogi powiatowej. Dosyć ruchliwa ta droga. Czasami TIRy jeżdżą i traktory. Sąsiad obok zrobił od strony ulicy mur z cegieł klinkierowych. Rzeczywiście dosyć skutecznie wygłusza. Jedyny problem z takim ogrodzeniem to....... koszty! Na płot długości 30 mb wydał 20 tys zł :o :o :o Pięknie wygląda ale....... ta cena :roll:



Betty&M - 28-09-2005 10:45
http://foto.onet.pl/upload/0/23/_536218_n.jpg

Tak wygląda płot sąsiada :)



kaskaa - 28-09-2005 10:58
SĹĄ dwie rzeczy stanowiĹĄce uciĹĄżliwoÂść, trudne do wyeliminowania: smród i hałas. Szukałabym innej działki.



gabriela - 28-09-2005 11:12
Nigdy nie kupilabym takiej dzialki. To miejsce na ziemi ma byc ciche. A problem wdychanych spalin? Szukaj innej dzialki.



majer - 28-09-2005 11:29
no to przekonaliscie mnie...
jednym słowem nie ma skutecznego sposobu na odizolowanie akustyczne działki - w rozsądnej cenie oczywiście



mdzalewscy - 28-09-2005 11:36
odpuść sobie, 300 metry to minimum i to dobrze słychać, i jest 10 domów oddzielających, wysokie płoty, drzewka i nadal słychać ja mam na jakieś 500m od głównej drogi i delikatnie słyszę w nocy tiry i sportowcy na ścigaczach i w golfach GTI + karetki. Działki przy ruchliwych drogach są dla masochistów.



Betty&M - 28-09-2005 13:25
Łatwo się mówi. Mnie skloniły do tego wyboru inne powody. Były działki dalej od drogi ale............. do prądu, wody ponad 100 m, droga gminna co w rzeczywistości stanowi drogę gruntową. Nie chcę przez ponad pół roku (jesień, zima, wiosna) tonąć w błocie by dostać się do domku. Oczywiście gmina powinna zrobić drogę tylko pytanie kiedy? Do tego czasu trzeba z sąsiadami składać się na "tymczasową". Niewiele osób ma ten komfort by z działki wyjeżdżać na drogę asfaltową. Ja tak mam i chwalę sobie. Nigdy nie kupiłabym działki, której dojazd jest droga gruntową.

Z drugiej strony budując dom pod Wrocławiem trudno szukać czystego powietrza jak nad miastem "wisi" tyle spalin. Smród spalin czasami może być lepszy od smrodu z pobliskiego kurnika lub nieszczlnego szamba sąsiada :wink:

Przypominam - buduję przy drodze powiatowej- jeździ dużo aut lecz nie jest to tranzyt lub wylotówka z miasta. Ruch umiarkowany w wolne dni lub po południu pojedyńcze sztuki się pojawiają :wink:

mdzalewscy a działka przy drodze polno-gruntowej jest dla.... hipopotanów :lol:



Heath - 28-09-2005 15:57
Głowa do góry! Nie w takich miejscach ludzie mieszkają i żyją. Też kiedyś miałem budowac na podobnej działkce i znalazłem parę wątków na forum, musisz sam poszukac. Co mogę polecic aby było jak najciszej:
1. Konstrukcja ścian - najcięższe najlepsze, czyli silikaty albo ceramika + wełna
2. Odpowiednie okna i drzwi
3. Iglaki i żywopłoty - nie wiem jak z powierzchnią u ciebie
4. Najskuteczniejsze, ale niezaciekawe - mymuszenie zamontowania ekranów od strony drogi
a tiry i karetki o 5 rano to słychac będzie i tak - ale to wszędzie, nie tylko blisko drogi. Co do smrodku i jego wpływu na zdrowie - nie wiem i nie wypowiadam się.
Na pocieszenie, to pamiętam że w którymś wątku ludzie pisali o przypadkach że w będąc w gościach nie mogli zasnąc bo było za cicho :D



mdzalewscy - 28-09-2005 20:28


mdzalewscy a działka przy drodze polno-gruntowej jest dla.... hipopotanów :lol:
no co Ty, hipcie to raczej jakieś bagna, mokradła



james - 28-09-2005 21:39
Gwoli ścisłości to żadne krzaki czy iglaki nic nie wyciszą. Wczoraj byłem na działce, którą od szosy oddziela 300 m lasu. A słychać wszystko jakby to było pole. Gdyby nie koszty, to tylko murowane 2 metrowe ogrodzenie.



Sp5es - 29-09-2005 16:29
Konstrukcja ściany 3W, ale na wszelki wypadek nie kupowałbym czegoś takiego.



Heath - 03-10-2005 10:29

Gwoli ścisłości to żadne krzaki czy iglaki nic nie wyciszą. Wczoraj byłem na działce, którą od szosy oddziela 300 m lasu. A słychać wszystko jakby to było pole. Gdyby nie koszty, to tylko murowane 2 metrowe ogrodzenie. gwoli scisłości to mur też nie wyciszy do końca, ale już to napisałem :)

problem leży w granicy hałasu od kiedy nam zaczyna to przeszkadzać w życiu codziennym - względną ciszę znajdziesz chyba tylko na środku ogromnej leśnej polany. Są ludzie którym nie przeszkadza znośny miejski hałas, wręcz nieswojo się czują w ciszy.

Przy tego typu dyskusjach zawsze mi się przypomina kolega który na imprezach "upajał się" i padał na wiele godzin pod kolumnę głośnikową :lol:



tczarek - 03-10-2005 10:43
Ja mieszkałem w pobliżu ruchliwej trasy. Można się przyzwyczaić. Ale jest to uciążliwe. Nie polecam takiej działki. Płot jest za niski aby odizolować chałas docierający z drogi.



monika20 - 03-10-2005 10:47
W wydaniu specjalnym muratora "ciepły i suchy dom " jest artykuł o ciszy i poziomie hałasu i tak ruchliwa ulica jest niewiele głośniejsza od przeciętnej rozmowy w odległości 1 m , ale z drugiej strony zależy czy działka jest płaska czy też pochyła bo wtedy inaczej rozchodzą się fale dzwiękowe. Moja teściowa mieszka przy autostradzie ok 200 m ale u niej jest działka pochyła i w domu ani przy domu nic nie słychać, natomiast na końcu działki już słychać samochody. Iglaki same nie tłumią hałasu ale w towarzystwie wyższych drzew jest ok.



andk - 03-10-2005 11:09
Odwieczny problem: zjeść tort a jednocześnie mieć tort :D . Musi być kompromis między jedną wygodą (cisza) a drugą (dobry dojazd i blisko media).
Mieszkałem 3 lata w odległości 100m od rozjazdów kolejowych, w wynajmowanej "chatce na kurzej łapce", w czasach gdy na kolei był jeszcze żwawy ruch towarowy, szczególnie w nocy. Wychowywała się w tym czasie tam moja córka, od niemowlaka do 3-go roku życia. Pociągi słyszałem przez pierwszy tydzień - później nikomu to nie przeszkadzało, dzieciak też spał spokojnie. Teraz do stacji mam około kilometra - ruch na kolei niby mniejszy - a słychać jakby bardziej, zwłaszcza w nocy.
Od hałasu nie ma ucieczki :( - oczywiście nie mam na myśli mieszkania w okolicy lotniska... :D :D . Całe życie nieustanny kompromis....



aga_k1978 - 03-10-2005 11:14
powiem Ci tylko tyle, kiedyś z moją siostrą (ma dom przy drodze wojewódzkiej - ruch że szkoda gadać) pędzelkowałyśmy płot, a jej córka bawiła się w ogrodzie - tak przyzwyczajona do ruchu pojazdów, że w upojnej dla mnie chwili spokoju ona pyta..."a dlaczego oni przestali jechać??"
Do tego mam koleżankę która mieszka w mieście w kamienicy w środku miasta - dla mnie horror- no więc ona śpi jej suseł i hałas w ogóle jej nie przeszkadza, za to kiedyś gościłam ją u siebie i rano obudziło ją pianie koguta!!!!
WSZYSTKO JEST TYLKO KWESTIĄ PRZYZWYCZAJENIA.
Na pewno jest przyjemniej mieszkać w ciszy przy śpiewie skowronków, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić!
Do tego proponuję aby oddalić się max. od drogi (na buduję w odległości 35m ze względu na piaszczystą drogę w straszny kurz!!) i posadzić mnóstwo zieleni. Wygłuszą trochę hałas i osłonią od spalin, kurzu itp.
Ja rozpoczynam dopiero budowę a już sadzę tam gdzie można...niech rośnie i będzie zielono, a wjazd dla dostawców na budowę zostawiłam z drugiej strony działki, co by krzaczków nie zdewastowali
:D



monika20 - 03-10-2005 11:28
I to jest święta prawda do wszystkiego można się przyzwyczaić. Ja mieszkam w centrum i mam pod nosem przystanek tramwajowy, autobusy i dwa pasy w jedną strone a i tak nic nie słyszę (albo nie chcę słyszeć :D ) tylko karetki jak przejeżdzają to słychać, bo z tyłu mam szpital.A znalezienie działki w zupełnej głuszy jest cieżkie i to też nie daje gwarancji że tak bedzie zawsze.



monika20 - 03-10-2005 11:37
A zapomniałam dodać, że moja teściowa jak kupiła dom to też sie martwiła autostradą, a teraz to większy problem to sąsiedzi bo jeden ma kilka psów amstafów (nie wiem czy dobra pisownia) które non stop ujadają a szczególnie w nocy , a zdrugiej strony mieszka małolat do którego przyjeżdżają koledzy samochodami i gazują ile wlezie - też oczywiście w godzinach wieczornych.



gabriela - 03-10-2005 11:39
Jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma.



aga_k1978 - 03-10-2005 11:45
Jeszcze jedna uwaga! Niedawno obserwowałam jak pewni ludzie zaczęli budować na odludziu, pełna cisza ..raj (aż ich podziwiałam bo ja tak sama w pustym polu nie mogłabym) Aż do momentu kiedy parę lat później nie sprowadzili się inni inwestorzy!! Teraz jest tam las domów, pełno ludzi a jeden drugiemu zagląda w okna!!!! A uwierz mi ludzie bywają różni, jednemu przeszkadza to drugiemu tamto, sąsiedzi potrafią być upierdliwi i mogą uprzykrzyć Ci życie !!
Zdecydowanie bardziej więc wolałabym sąsiedztwo hałaśliwych samochodów niż hałaśliwych sąsiadów!!
Lepiej sprawdź jakie będziesz mieć przyszłe sąsiedztwo!! To wbrew pozorom bardzo ważne.
Moja działka jest zaraz obok tak wąskiej działki (rolniczej) że w życiu sąsiadów (z przynajmniej jednej strony) nie będę miała – nikt tam pozwolenia na budowę nie dostanie! Do tego szum zbóż wpływa bardzo kojąco ! Tyle że kurz przy żniwach ...ale co z tego....



zender - 03-10-2005 12:02
poszukal bym jednak innej dzialki halas i smrodzik sa dosc trudne do usuniecia.

Sitedesign by AltusUmbrae.