hydroizolacja-zwariuję zaraz, nie mam juz siły

Menu


hydroizolacja-zwariuję zaraz, nie mam juz siły





inwestorka102 - 01-08-2008 23:59
Chodzi mi o izolację piwnicy. Woda gruntowa nie zagraża, ale grunt to piaski gliniasye i gliny piaszczyste, obawiam się wód opadowych i roztopowych. Mam wycenę izohanu (system w-masa) i wycenę firmy gryf (emulbit-emulsja). Różnica w cenie całej izolacjin 1000zł na korzyść gryfu. Każdy z producentów zachwala swoją izolacje..Mam zamiar kłaść na to xps (styrodur).
Co wybrać? Macie doświadczenia z krórymś z ww. wyrobów?



Trociu - 04-08-2008 10:20
Ja kładę u siebie Izohan - ze względu na lepsze warunki gruntowe WL. Myślałem początkowo o WM, ale że jego cena 2x większa niż WL, pozostaję przy WL.



inwestorka102 - 04-08-2008 10:41
Jeszcze się zastanawiam, nie jestem przekonana do emulsji. Tak naprawdę nie wiem co to jest za produkt, producent zapewnia, że z powodzeniem jest stosowany w hydroizolacjach. Za izolację Izohanem Wl+Wm+Wk ( klej do XPS) muszę wydać ok 4.300 a na ten system emulbit 2.800. Jest różnica.
Grunt słabo przepuszczalny ale woda gruntowa dopiero na 8 m. Zastanawiam się jeszcze nad drenażem.



majki - 04-08-2008 10:47
Również robiliśmy izolacje w "systemie" Izohan Izobud. Na ścianę fundamentową 2x Izohan Dysperbit, potem na Izohan WL klejony XPS Ursa, potem na to klej na siatce, 2x Dysperbit Izohan i folia kubełkowa :D
Wszystko się super trzyma, zdjęcia w dzienniku.

pozdrawiam, majki

PS. A, no i jeszcze drenaż do tego, oczywizna :wink:



inwestorka102 - 04-08-2008 11:08
Dzięki,

Co do hydroizolacji, myślę, myślę ...Mogę mieć problem z drenażem bo nie mam gdzie odprowadzać wody :( Wychodzi na to, że muszę zasypać to wszystko gliną i starannie ubić, żeby nie zostawić przestrzeni, w których mogłaby się zbierać woda.
Może XPS pomaluję jeszcze z wierzchu jak się zdecyduję czym :-?



andrzejek - 04-08-2008 18:21
Jestem zdania, że na izolacji przeciwiwilgociowej nie warto oszczedzac, szczegolnie jesli dom jest podpiwniczony.Potem bedzie za pożno.Niedaleko mnie stoi już 3 rok niezamieszkaly domek, ktorego wlascicielka walczy non stop z izolacjami, dreenażem i wodą w piwnicy.itp.Ja mam podobne warunki glebowe jak autor watku..W zeszlym roku roku budowalem i dawalem izolacje pionowe i poziome, w tym izoluję jeszcze chudy beton przed wylewką.Mialem w projekcie izolację firmy Deitermann i takąż kladlem.Moje wnioski są następujace.:-koniecznie otynkowac sciany piwnicy, inaczej izolacja na sporych ubytkach w bloczkach czy spoinach bedzie pekac, znacznie wiecej jej sie uzyje.Starac sie polaczyc izolację poziomą na lawie z izolacją pionowa sciany piwnicy, zrobic tzw. wyoblenia.Gdybym dziś jeszcze raz izolowal lawe to zamiast podwojnej zwyklej papy i Deitermana dalbym porządną [papę termozgrzewalną na poliestrze (plus lepik).Zwykla papa zostala przez ekipę porwana i oderwana w licznych miejscach.Niestety najlepsza izolacja , nawet jesli jest w miare poprawnie zrobiona , nie jest w stanie zapobiec wilgoci w piwnicy, jesli ta woda bedzie otaczala sciany piwnicy.Do tego jest potrzebny niestety drenaż, ktory tę wodę odprowadzi.Drenaż to drugi spory wydatek, ktory akurat u mnie juz raz zdal egzamin.Trzecia sprawa, to pilnowac tego, by styrodur przyklejac do zaizolowanej sciany piwnicy nie na klej na bazie cementu, ktorym klei sie zwykle styropian przy ocieplaniu , ale na placki z tejże izolacji (jesli chodzi o Izohan to WM).U mnie budowlancy chcieli kleic na zwykly klej do styropianu, bo to panie, my wszedzie tak robilismy i dobrze bylo.Czwarta sprawa to nie widzę sensu izolowania jeszcze czymkolwiek przyklejonego styroduru.Jesli sie da na niego klej i siatkę to bedzie dobrze.



Ryska - 12-05-2009 12:01
inwestorka102 i w końcu co masz jako izolację ?

Też tak jak w temacie zaraz zwariuje :D
Jedni radzą folię kubełkową , drudzy "a po co to Pani ?"

Osoby z domem podpiwniczonym napiszcie co stosowaliście na ściany piwnicy jako izloację pionową.
Proponuje zacząć od
1) ściana z bloczków ( lub monolit)
2) jakaś maź ....
3) itd.



inwestorka102 - 20-05-2009 12:04
na bloczkach mam mazidło - Wodno, asfaltowo-lateksowa emulsję www.gryfbud.com . Z tego co pamiętam poszły 2-3 warstwy podkładu (emulbit) a na to 3 warstwy głownej masy nałożonej przez budowlańców i chyba 3 przez nas. Na koniec poszedł XPS (styrodur)-10 cm, bo jakoś wersja mojego kierownika klej-siatka-klej na styropianie mnie nie przekonała, zresztą facet z nadzoru budowlanego przyznał mi rację (jaki by nie był styropian to zawsze styropian i w końcu nasiąknie wodą). Na to wszystko została zastosowana folia kubełkowa. Reasumując:

- bloczki
- podkład pod mazidło
- mazidło (może być system firmy izohan-izobud, ale wychodził drożej niż mój. Uważam, że sam dysperbit jest za słaby)
- styrodur (droższy niż styropian, ale kojarzę, że porównywalny w cenie do tego wodoodpornego, poza tym odpada ci klej - siatka - klej)
-folia kubełkowa

Pozdrawiam i powodzenia :)



Barbossa - 20-05-2009 12:11
zarówno szeryf jak i "facet z nadzoru" mają rację, można i tak i tak

tradycyjnie już zadam pytanie
po ta folia jajeczna?



Ryska - 20-05-2009 12:32

po ta folia jajeczna? bo tak dają ? bo tak robią ? bo nie przysypuje się ziemią styropianu tylko trzeba coś dać ? Folia budowlana za miękka i ziemia/żwir zrobią z niej sito a jajeczna grubsza tylko wejdzie w styropian i nie będzie dziurawa :-?

To tak od strony babki budującej dom z doradcami wszelkiej maści :roll:



inwestorka102 - 20-05-2009 13:51
Mi tłumaczyli, że dzięki ułożeniu folii "grzybkami" do izolacji, muru itd.i tworzy się przestrzeń wentylacyjną między murem a gruntem. Hm...

Sitedesign by AltusUmbrae.