Menu
|
Kabel enrgetyczny od płotu do domuhavo - 16-06-2005 09:36 Będę wkrótce układał kabel tak jak w temacie, elektryk mówi że mogę położyć 4x25 aluminium lub 4x16 miedź. Miedź jest dwa razy droższa niż aluminium. I tu pojawia się pytanie: czy jest aż tak lepszy kabel miedziany od aluminiowego że jest dwa razy droższy ? Ponieważ odleglość to ok. 100m, to prosze o podpowiedź jakie jeszczy kable puścić w tym wykopie aby zrobić to raz i potem już nie kopać, przy instalacji bramy, furtki itd. Slack - 16-06-2005 10:06 U mnie miało być 4x25 Alu, a położyłem 5x25 miedż. Od kiedy niedawno zmieniłem ogrzewanie na elektryczne, nie żałuję. rafałek - 16-06-2005 11:24 CU 5x25 faktycznie ma sens przy ogrzewaniu elektrycznym. Ja mam 5x10 w miedzi i przy naszym poborze jest to wystarczające. damis - 16-06-2005 11:28 Porównanie cenowe powinno dać odpowiedz. Przy twojej odległości (100m) możesz liczyć na znaczne upusty od cen fabrycznych. Sam dałbym miedź. Co do ułożenia innych kabli w wykopie to wszystko zalęzy od tego czy w pobliży złącza masz bramę, furtkę. Jeżeli nic nie ma to nie warto układać dodatkowych kabli Slack - 16-06-2005 12:07 Ponieważ odleglość to ok. 100m, to prosze o podpowiedź jakie jeszczy kable puścić w tym wykopie aby zrobić to raz i potem już nie kopać, przy instalacji bramy, furtki itd. A propos furtki. Dobrze jest przy okazji zakopać kilkuparowy komunikacyjny przewód do domofonu (nie pamiętam ilużyłowy, sprawdż w sklepie). Zakładam ,że zasilanie do domofonu i napędu bramy poprowadzisz z pobliskiej skrzynki elektrycznej. rafałek - 16-06-2005 12:25 Tak, tylko są też VIDEODOMOFONY na koncentryku... Slack - 16-06-2005 12:30 Tak, tylko są też VIDEODOMOFONY na koncentryku... Dlatego napisałem, żeby sprawdził w sklepie. Dobrze jest zdecydować na coś z góry. havo - 16-06-2005 20:40 Dzięki za wszystkie odpowiedzi, ale będąc szczerym nadal nie wiem dlaczego mam stosować kabel miedziany, dwa razy droższy od aluminiowego. Slack - 16-06-2005 21:00 Twój dom , Twoja sprawa. Wystarczy Ci 4x25 Alu. havo - 16-06-2005 21:11 Chyba nie do końca zostalem zrozumiany, chodzi mi o to co powoduje że należy zastosować kabel miedziany, potem mam jakiś zysk że polożę droższy kabel, prąd plynacy jest lepszy, plynie szybciej, mniej się go zużywa, nie wiem co jeszcze może być :lol: . pozdrawiam serdecznie Juras74 - 17-06-2005 16:42 Ja mam w projekcie 5x10 CU, a położę 5x16AL, bo akurat taki mam :) Jak bym kupował i byłby tańszy to też kupiłbym AL. W takiej konfiguracji nie wiele się między sobą różnią (nieznaczna różnica rezystancji, prądy obciążenia prawie identyczne). D`arek - 17-06-2005 17:41 Dodam od siebie ,że dzisiaj kupiłem 5x10 CU w cenie 16 zł/m w małym sklepiku z instlacjami. Wcześniej odwiedziłem Leroja i tam mieli taki sam za 19,10zł!!! :evil: havo - 17-06-2005 18:02 ok, dzięki za to co jest, ale jeszcze jedno pytanie, czemu wszyscy lub prawie wszyscy kladą 5x kabel, a mi elektryk powiedzial 4xkabel ? geguś - 17-06-2005 22:06 Witam :) ok, dzięki za to co jest, ale jeszcze jedno pytanie, czemu wszyscy lub prawie wszyscy kladą 5x kabel, a mi elektryk powiedzial 4xkabel ? 1. zmień elektryka 2. instalacje odbiorcze mają być w układzie TN-S, a więc 1-fazowa - 3 przewody, 3-fazowa - 5 przewodów 3. aluminium można stosować tylko powyżej 10mm2 4. z czasem alu zgnije, upali się i masz problem do rozwiązania 5. wtedy koszt poprawy będzie większy jak koszt samego kabla Cu 6. nie zapomnij, że do ziemi musi być położony kabel (YKY lub YAKY),a nie przewód (YDY). :) havo - 17-06-2005 23:09 geguś dzieki, mam jako taką jasność w temacie(albo mi się wydaje że mam) Juras74 - 18-06-2005 23:49 4. z czasem alu zgnije, upali się i masz problem do rozwiązania :D Z takiego samego powodu może upalić się i zgnić miedziany. geguś - 18-06-2005 23:54 Witam :) 4. z czasem alu zgnije, upali się i masz problem do rozwiązania :D Z takiego samego powodu może upalić się i zgnić miedziany. Upalić sie może, ale zgnić? Widziałeś zgnity Cu? Ja nie, ale jak jest to zdjęcie chociaż chętnie. Klaus - 19-06-2005 10:38 potem mam jakiś zysk że polożę droższy kabel, prąd plynacy jest lepszy, plynie szybciej, mniej się go zużywa, nie wiem co jeszcze może Miedź ma mniejszą oporność. Co za tym idzie na kablu miedzianym przy takim samym poborze mocy powstanie mniejszy spadek napięcia. W praktyce oznacza to: 1. Mniejsze straty przesyłowe (nie grzejesz kablem gleby) 2. Stabilniejsze napięcie na końcu kabla czyli w domu (napięcie nie zależy od pobieranej aktualnie mocy) 3. Większe bezpieczeństwo (mniejszy opór przewodu zerowego=skuteczniejsze zerowanie) Różnica będzie tym większa im dłuższy kabel zastosujesz. Osobiście będę brał tylko miedź. Slack - 19-06-2005 11:03 Miedź ma mniejszą oporność. Co za tym idzie na kablu miedzianym przy takim samym poborze mocy powstanie mniejszy spadek napięcia. W praktyce oznacza to: 1. Mniejsze straty przesyłowe (nie grzejesz kablem gleby) 2. Stabilniejsze napięcie na końcu kabla czyli w domu (napięcie nie zależy od pobieranej aktualnie mocy) 3. Większe bezpieczeństwo (mniejszy opór przewodu zerowego=skuteczniejsze zerowanie) Różnica będzie tym większa im dłuższy kabel zastosujesz. Osobiście będę brał tylko miedź. Jeżeli mogę coś dodać na temat oporności, to jest ona mniejsza im większy jest przekrój kabla. Ważne jest również czy kabel jest w postaci "drutu" czy "linki" (skręcone kilka żył mniejszej średnicy) co jest idealnym rozwiązaniem. Klaus - 19-06-2005 11:23 Jeżeli mogę coś dodać na temat oporności, to jest ona mniejsza im większy jest przekrój kabla. Chłopie, nie rób zamętu. Oczywiście, że oporność maleje ze wzrostem średnicy ale zależy również od rodzaju przewodnika (Al czy Cu). Można więc powiedzieć, że przewód Al 16mm jest ekwiwalentem Cu10mm. Tylko co z tego? Nie zmienia to faktu, że Cu ma mniejszą oporność właściwą. Reasumując jak chce się użyć Al wtedy musi być to grubszy kabel niż w przypadku Cu bo jak nie to będzie miał większą oporność ze wszystkimi tego konsekwencjami wymienionymi wcześniej. Ważne jest również czy kabel jest w postaci "drutu" czy "linki" (skręcone kilka żył mniejszej średnicy) co jest idealnym rozwiązaniem. Tu już opowiadasz bajki. To co piszesz jest prawdą tylko dla prądów wysokich częstotliwość z uwagi na występowanie tzw. zjawiska naskórkowości. Dla prądu sieciowego o częstotliwości 50Hz nie ma to żadnego znaczenia. Natomiast zastosowanie linki zamiast drutu wybitnie podraża koszt kabla, być może nawet więcej niż użycie Cu miast Al. Barbicha - 19-06-2005 11:30 Klaus napisal: Wrescie ktos konkretnie to wyjasnil Slack - 19-06-2005 13:38 Chłopie, nie rób zamętu. Oczywiście, że oporność maleje ze wzrostem średnicy ale zależy również od rodzaju przewodnika (Al czy Cu). Można więc powiedzieć, że przewód Al 16mm jest ekwiwalentem Cu10mm. Tylko co z tego? Nie zmienia to faktu, że Cu ma mniejszą oporność właściwą. Reasumując jak chce się użyć Al wtedy musi być to grubszy kabel niż w przypadku Cu bo jak nie to będzie miał większą oporność ze wszystkimi tego konsekwencjami wymienionymi wcześniej. To chyba oczywiste, że zależność oporności i grubości przewodu dotyczą tego samego materiału.(tylko przysłowiowa blondynka mogła zrozumieć to inaczej, nie obrażając blondynek.). Chodziło mi o zwrócenie uwagi na wpływ przekroju na oporność,szczególnie ważnej przy tak długiej trasie kabla. Tu już opowiadasz bajki. To co piszesz jest prawdą tylko dla prądów wysokich częstotliwość z uwagi na występowanie tzw. zjawiska naskórkowości. Dla prądu sieciowego o częstotliwości 50Hz nie ma to żadnego znaczenia. Natomiast zastosowanie linki zamiast drutu wybitnie podraża koszt kabla, być może nawet więcej niż użycie Cu miast Al. Zjawisko naskórkowości dotyczy prądów wszystkich częstotliwości a nie tylko wysokich. Oczywiście prawdą jest, że im wyższa częstotliwość tym to zjawisko jest bardziej niekorzystne, ale nie można pisać, że przy 50Hz jest bez znaczenia. Nie znam obecnych cen kabli, ale parę lat temu kupiłem 80m takiego kabla miedzianego (linki) w cenie około 10% wyższej od zwykłego. A jeżeli chodzi o cenę, to uważam, że przy takiej długowiecznej inwestycji jaką jest własny dom nie warto oszczędzać przynajmniej w kluczowych sprawach. Wtedy będą to wydatki jednorazowe. Klaus - 19-06-2005 15:05 Może i ja jestem blondynką. Ale tobie przydałby się powrót do szkoły. Polecam podręcznik I. klasy technikum "Podstawy elektrotechniki" Stanisława Bolkowskiego żebyś nie szerzył szkodliwych poglądów na forum. krzysztofh - 20-06-2005 08:26 tosowanie linki jako WLZ jest bez sensu, po pierwsze ze względu na cenę, a po drugie ze względu na konieczność zarabiania końcówek specjalną zagniatarką. Inny problem to konieczność stosowania specjalnych przekładek pomiędzy elementami miedź-aluminium. Im grubszy kabel i jego żyły tym trudniej jest go podłączyć w rodzielnicy wewnętrznej, ale powiedzmy do 16mm2 nie stanowi to problemu. Przyznam, że nie znam nikogo kto zdecydowałby się na kabel WLZ jako alu, przynajmniej z tych, którzy w ciągu ostatnich 15 lat zadbali o jakąś inwestycję. Osobna kwestia to sprawa ochrony odgromowej i przekroju WLZ a w zasadzie żyły PE, która nie powinna być mniejsza niż 16mm2 dla miedzi przy zastosowaniu tejże ochrony. Pisałem już o tym w innym wątku, a z resztą korzystając z funkcji szukaj można się wiele dowiedzieć bo na Forum jest sporo na tem temat. A tak na marginesie - zjawisko naskórkowości zupełnie nie ma znaczenia przy częstotliwości 50Hz greg5 - 20-06-2005 12:35 A "warunki" to szanowni forumowicze czytają? "Wasze" ZE określają "co i jak" . Dylemat- 16 Al czy 10 Cu to małe piwo popytajcie o parametry izolacji-bo to jest najczęstrza przyczyna rozkopywania placu . Kabel Al czy Cu nie zgnije bez wilgoci. :D krzysztofh - 20-06-2005 12:43 A "warunki" to szanowni forumowicze czytają? "Wasze" ZE określają "co i jak" . Dylemat- 16 Al czy 10 Cu to małe piwo popytajcie o parametry izolacji-bo to jest najczęstrza przyczyna rozkopywania placu . Kabel Al czy Cu nie zgnije bez wilgoci. :D Uważaj co piszesz bo możess (jak ja w poscie wyżej) zostać potraktowany obcasowo. pozdrawiam Roman1591 - 20-06-2005 14:23 Oprócz wymienionych powyżej właściwości (opór elektryczny, cena itp) nikt nie wspomniał o bardzo ważnej cesze (mianownik - cecha) jaką jest sprężystość miedzi i aluminium. Otóż ona decyduje, że połączenia miedzi są o wiele trwalsze - bardziej sprężysty materiał nie płynie pod wpływem docisku. Raz dokręcone lub ściśnięte miedziane powierzchnie styku nie luzują się pod wpływem narażen spowodowanych temperaturą, oddziaływaniem mechanicznym itp. A właśnie te zjawiska są powodem uszkodzeń wykonanych połączeń. Stąd też warto jednak stosować miedź. Fachowiec, który ma wybierać między Cu a Al może czasem wybrać Al bo jest bardziej miekki i łatwiejszy w układaniu szczególnie przy większych przekrojach. |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |