Menu
|
Na poprawe humoru dla wszystkich budujących ;)minuszka - 05-07-2004 16:33 Pan Bóg i Św. Piotr ogłosili przetarg na budowę bramy niebiańskiej. Pierwszy zgłosił się Arab Abdul Mohammed. - Masz projekt? - pyta Bóg. - Mam - odpowiada Arab. - Masz kosztorys? - Mam. - To ile Ci wyszło? - 900 milionów. - A dlaczego aż tyle? - No cóż, 300 mln na materiały, 300 mln na robociznę, 300 mln zysku. - Dobra, dziękujemy, odezwiemy się, jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr. Następny wchodzi Niemiec Hans Schenker. - Masz projekt? - pyta Bóg. - Mam - odpowiada Niemiec. - Masz kosztorys? - Mam. - To ile Ci wyszło? - 1,5 miliarda. - A dlaczego aż tyle? - No cóż, 500 mln na solidne niemieckie materiały, 500 mln na rzetelną niemiecką robociznę no i 500 mln zysku. - Dobra, dziękujemy, odezwiemy się, jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr. Następny wchodzi Polak Adam Nowak. - Masz projekt? - pyta Bóg. - Nie - odpowiada Polak. - Masz kosztorys? - Nie. - A ile chcesz za robotę? - 3 miliardy 900 milionów. - Skąd Ty wziąłeś taką kwotę?!?!?!?! - No cóż, miliard dla Pana Boga, miliard dla Św. Piotra, miliard dla mnie, a za 900 mln Arab zrobi bramę. MarcinU - 05-07-2004 16:45 Piekne! Po prostu piękne! Prawie jak przeterga na sprzęt medyczny! Albo na inne publiczne inwestycje. alison - 05-07-2004 18:38 Taaaaaak! Niezły dowcip - Polak potrafi !!! :lol: :lol: :lol: ronin - 05-07-2004 19:07 :D :D :D :D :D Redwald - 05-07-2004 20:37 znamy, znamy, dobre :) Bio - 05-07-2004 20:44 Nic mi nie może dzisiaj zepsuć humoru :) Moja córka dostała się na wymarzone studia :) Huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :) Marcel2000 - 05-07-2004 21:07 :D :D :D :D :D :D :D :D Wakmen - 06-07-2004 02:54 Super. Będę go często cytował. minuszka - 06-07-2004 12:30 Definicje Marketingowe A) Marketing kobiecy 1. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i mówisz: "Jestem dobra w łóżku". To jest marketing bezpośredni. 2. Jesteś na imprezie z przyjaciółmi, widzisz atrakcyjnego faceta, jeden z twoich znajomych podchodzi i mówi: "Tamta laska jest świetna w łóżku". To jest REKLAMA 3. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, prosisz go o numer telefonu, następnego dnia dzwonisz i mówisz: "Jestem dobra w łóżku". To z kolei jest telemarketing. 4. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, rozpoznajesz go,odświeżasz mu w pamięci znajomość, i pytasz: "Pamiętasz jak dobra jestem w łóżku?" To się nazywa Customer Relationship Management. 5. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, wstajesz, poprawiasz ubranie i fryzurę, podchodzisz, stawiasz mu drinka. Mówisz mu jak ładnie pachnie oraz zachwycasz się jego garniturem. Napomykasz jak dobra jesteś w łóżku. To się nazywa Public Relations. 6. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i mówisz: "Jestem dobra w łóżku", następnie pokazujesz mu jeden sutek, lub całą pierś. To jest Merchendising 7. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, on podchodzi i mówi: "Słyszałem, ze jesteś świetna w łóżku" - To jest uznana marka - branding. B) Marketing Męski Podchodzisz do laski na imprezie i mówisz: "Jestem fenomenalny w łóżku, potrafię spędzić całą noc kochając się bez przerwy." To nazywa się Nieuczciwa Reklama i jest karane w większości krajów UE. ;) ewusia - 06-07-2004 12:35 :D :D :D kroyena - 06-07-2004 12:58 miniuszka reklamacje możesz składać i skargę na reklamę wnosić dopiero po wypróbowaniu usługi :lol: . Co się gościa napróbujesz to jego. :P Ponadto jeżeli ofertę składał na przełomie czerwca i lipca to za dużo nie wygrasz, bo UE obejmuje także Finlandię, a tam teraz białe noce są. I Trybunał orzeknie, że oferta jest uczciwa. Co ty na to? :roll: kwiatki4 - 06-07-2004 13:25 Dobre,dobre... Wakmen - 08-07-2004 08:36 Reklama jeszcze lepsza. Dalej drodzy Forumowicze. Wszyscy szczekamy ... ups, czekamy :wink: . |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |