Menu
- Szerokość bramy garażowej - garaż na 2 auta, dwie bramy?
- Szukam-kupię-przygarnę Blaszak/garaż blaszany okolice Tychów
- Poszerzony garaz-scianka na gorze?
- Czy garaż wbudowany w dom to dobry pomysł?
- Nieogrzewany garaż, a mróz... i woda.
- Barak i garaż blaszany do sprzedania
- kupię garaż na budowe
- Warunki zabudowy a garaż
- garaż 2 stanowiskowy koszta.
- garaz blaszany 3x6
niechciany garaż!
JoteR - 23-04-2006 13:06
piszę tutaj, może ktoś zetknął się z podobnym problemem.
mam wybudowany dom zgodnie z obowiązującymi przepisami. ściana z oknami usytuowana 4 metry od granicy z sąsiadem. okna są głownymi oknami pomieszczenia i wychodzą na niewielki fragment jego (sąsiada) działki, który postanowił sobie na postawienie tam blaszaka, który pomimo zachowanych odległości szpeci widok z mojego okna i zamiast fragnentu lasu i rzeki będę miał przez cały czas widok blachy falistej. zgłosiłem ten problem do nadzoru budowlanego a w odpowiedzi uzyskałem informację że UNB nie jest od pięknych widoków tylko od przepisów prawa budowlanego.
nadmienie tylko że plan zagospodarowania przestrzennego nie przewidywał w tym miejscu nic i opierając się na takim planie postawiłem swój dom. sąsiad natomiast twierdzi że mu wolno bo to jego teren. odpowiedzcie mi na pytanie jakim prawem ja mam się męczyć? co mogę zrobić by zmienić te sytuację?
M@riusz_Radom - 24-04-2006 08:34
I dobrze Ci odpowiedzieli. Sąsiad ma prawo postawić blaszaka, a jeśli nie zwiąże go na trwałe z gruntem, a tak się robi najczęściej, to raczej nic nie zwojujesz :(
ja14 - 24-04-2006 09:21
Możesz odkupić od niego działkę albo zapłacić mu za to żeby przeniósł garaż w inne miejsce.
Majka - 24-04-2006 12:32
rada na przyszłość - nalezy kupić pare ha gruntu, aby nikt nie zakłócił widoku z okien :lol:
jag_24 - 24-04-2006 17:53
zgadzam się z wcześniejszą wypowiedzią. Sąsiad na swojej działce moze postawić co tylko chce, o ile zgodzi się na to Nadzór Budowlany. W przypadku garażu-nie powinien mieć z tym żadnego problemu. Tak naprawdę nie sądzę aby jakikolwiek urząd obchodziło to, że garaż szpeci czyjeś widoki...