Menu
|
PiorunochronXpiter - 29-03-2009 14:31 Mam pytanie: Jestem właśnie przed rozpoczęciem wymiany pokrycia dachowego(będą dachówki ceramiczne), zastanawiam się czy warto wydać ok. 2 tys. zł(tyle powiedział mi elektyk który takimi rzeczami się zajmuje) na piorunochron. Znajomy powiedział mi że nie warto, bo gdy przyjdzie burza to tylko w moj dom będzie waliło... Mój dom jest na uliczce przy której stoją same domy jednorodzinne. Jak sądzicie: warto czy nie? Endriuszka - 29-03-2009 15:34 nigdy nie wiadomo co i jak ale cena 2tys to jest mały koszt w porównaniu do napraw (komina dachu itd...) lub/oraz sprzętu który masz w domu RTV/AGD itd... bynajmniej ja będe zakladał "instalacje odgromową" kaltam - 29-03-2009 20:32 Nie ma obowiązku. Jeżeli jesteś na osiedlu to wg mnie przerost formy nad treścią. Tylko nie załóż instalacji piorunochronu tak jak u mnie na osiedlu widziałem, że nad instalacją ma antenę radiowo-telewizją. jaro'71 - 29-03-2009 20:43 Najkrócej mówiąc piorunochron ratuje dom przed pożarem, a nie przed piorunem, bo gdy odgromówki nie ma, gigantyczna energia zamiast do przejść do ziemi, zostaje w domu. Nie licz, że twój sprzęt rtv przeżyje uderzenie pioruna, jak będzie odgromówka. No, chyba, że wyjmiesz wtyczkę z gniazdka albo wyłożysz dużo więcej niż 2 tysie w zabezpieczenia na etapie instalacji elektrycznej... Endriuszka - 29-03-2009 20:58 No, chyba, że wyjmiesz wtyczkę z gniazdka albo wyłożysz dużo więcej niż 2 tysie w zabezpieczenia na etapie instalacji elektrycznej... a co trzeba zamontowac w taki instalacje zeby spac troszke spokojniej i zainwestowac w instalacje ???? Przemasek114 - 29-03-2009 21:05 Według mnie warto zainwestować w odgromówkę. Sam mam założone, tylko ta cena 2tyś jakaś podejrzanie niska mi się wydaje jaro'71 - 29-03-2009 21:11 No, chyba, że wyjmiesz wtyczkę z gniazdka albo wyłożysz dużo więcej niż 2 tysie w zabezpieczenia na etapie instalacji elektrycznej... a co trzeba zamontowac w taki instalacje zeby spac troszke spokojniej i zainwestowac w instalacje ???? Nie znam szczegółów, popytaj speców od elektryki. Kiedyś trochę o tym czytałem i żeby nie bać się o elektronikę, trzeba naprawdę dobrych zabezpieczeń. Wg mnie nie warto, zresztą zależy kto co chroni i ile może wydać :roll: mpoplaw - 29-03-2009 21:26 Według mnie warto zainwestować w odgromówkę. Sam mam założone, tylko ta cena 2tyś jakaś podejrzanie niska mi się wydaje mnie odgromówkę zakładał dekarz w ramach pokrycia dachowego, i nie był tym specjalnie zdziwiony tak samo jak montażem okien dachowych, rynien łat, kontrłat, okapników itp, kosztowało mnie to w sumie tyle co za materiały jakieś 500zł PS odgromówka to przede wszystkim ochrona przed falą EM i prądami udarowymi indukowanymi w przewodach, piorun może walnąć w drzewo 50m obok a i tak spali wszystkie urządzenia elektroniczne jeśli domek nie ma klatki faradaja nad sobą i ogranicznika przepięć w rozdzielni retrofood - 29-03-2009 22:49 No, chyba, że wyjmiesz wtyczkę z gniazdka albo wyłożysz dużo więcej niż 2 tysie w zabezpieczenia na etapie instalacji elektrycznej... a co trzeba zamontowac w taki instalacje zeby spac troszke spokojniej i zainwestowac w instalacje ???? Nalezy mieć dobre uziemienie i odpowiednio zainstalowane ochronniki przeciwprzepięciowe. Samo zainstalowanie ochronników nie pomoże, o ile nie są zamontowane własciwie. Z przykrością muszę stwierdzić, że wiekszość elektryków na rynku nie ma o tym pojęcia, nie mówiąc już o inwestorach. polecam poczytanie strony www.ochrona.net.pl prof. Andrzeja Sowy jaro'71 - 29-03-2009 22:56 mnie odgromówkę zakładał dekarz w ramach pokrycia dachowego, i nie był tym specjalnie zdziwiony tak samo jak montażem okien dachowych, rynien łat, kontrłat, okapników itp, kosztowało mnie to w sumie tyle co za materiały jakieś 500zł Ja przespałem sprawę :oops: robiąc dach - w ogóle o tym nie myślałem. Dekarz był super i zrobiłby to bez pytania. Teraz dumam czy robić "cokolwiek" czy liczyć na łaskawość natury :roll: retrofood - 29-03-2009 23:06 mnie odgromówkę zakładał dekarz w ramach pokrycia dachowego, i nie był tym specjalnie zdziwiony tak samo jak montażem okien dachowych, rynien łat, kontrłat, okapników itp, kosztowało mnie to w sumie tyle co za materiały jakieś 500zł Ja przespałem sprawę :oops: robiąc dach - w ogóle o tym nie myślałem. Dekarz był super i zrobiłby to bez pytania. Teraz dumam czy robić "cokolwiek" czy liczyć na łaskawość natury :roll: na stronie www.spinpol.com.pl jest program GromEkspert (bezpłatny), który wylicza stopień zagrożenia. Pewnie nie będzie duży. Wieksze niebezpieczeństwo jest od napięc indukowanych, a tu tylko ochronniki przepięciowe i dobre uziemienie, najlepiej uziom fundamentowy. elli3 - 29-03-2009 23:16 No, chyba, że wyjmiesz wtyczkę z gniazdka albo wyłożysz dużo więcej niż 2 tysie w zabezpieczenia na etapie instalacji elektrycznej... a co trzeba zamontowac w taki instalacje zeby spac troszke spokojniej i zainwestowac w instalacje ???? Nalezy mieć dobre uziemienie i odpowiednio zainstalowane ochronniki przeciwprzepięciowe. Samo zainstalowanie ochronników nie pomoże, o ile nie są zamontowane własciwie. Z przykrością muszę stwierdzić, że wiekszość elektryków na rynku nie ma o tym pojęcia, nie mówiąc już o inwestorach. polecam poczytanie strony www.ochrona.net.pl prof. Andrzeja Sowy samo zainstalowanie ochronników to za mało muszą być jeszcze odpowiednio dobrane klasą i zestopniowane kolego po fachu, jak sądzę. a nawiasem mówiąc to ochrona przeciwprzepięciowa powinn zaczynac się już w ZK i Energetyka nasza kochana też mogłaby sobie standardy podwyższyć a nie tylko drzeć kasę z odbiorców. inwestor to raczej nie musi mieć pojęcia o instalacjach elektrycznych.powinien mieć za to dobrego elektryka i kierbuda. retrofood - 30-03-2009 00:04 samo zainstalowanie ochronników to za mało muszą być jeszcze odpowiednio dobrane klasą i zestopniowane kolego po fachu, jak sądzę. a nawiasem mówiąc to ochrona przeciwprzepięciowa powinn zaczynac się już w ZK i Energetyka nasza kochana też mogłaby sobie standardy podwyższyć a nie tylko drzeć kasę z odbiorców. inwestor to raczej nie musi mieć pojęcia o instalacjach elektrycznych.powinien mieć za to dobrego elektryka i kierbuda. dlatego napisałem w liczbie mnogiej - "ochronniki" i dodałem "własciwie" zamontowane. Taki post, to za mało miejsca na szczegóły. A jak kto chce szczegółów, to w innym temacie na tej stronie odsyłam na stronę prof. A. Sowy. Można tez szukać na www.forumsep.pl lub www.ise.pl O energetyce mam podobne zdanie. TOMASZQS - 30-03-2009 00:13 Według mnie warto zainwestować w odgromówkę. Sam mam założone, tylko ta cena 2tyś jakaś podejrzanie niska mi się wydaje Też tak sądzę, ponieważ taka usługa w profesjonalnej firmie, kosztuje 7,8 tys. za domek... Waldek78 - 30-03-2009 07:21 No, chyba, że wyjmiesz wtyczkę z gniazdka albo wyłożysz dużo więcej niż 2 tysie w zabezpieczenia na etapie instalacji elektrycznej... Bzdura Czy może znasz kogoś kto zmierzył z jakim ładunkiem elektrycznym uderza piorun? Pewnie że są dostępne zabezpieczenia, ale tak naprawdę gwarancję że nic nie stanie się z Twoim sprzętem daj Ci tylko fizyczne odłączenie sprzętu od gniazdek i anten. Pamiętać należy też o kablu telefonicznym. Znam przypadek gdzie właścicielka odłączyła wszystko od prądu, od anten tv itp, ale zapomniała o jednym o odłączeniu kompa od gniazdka Tpsa. No i był pogrzeb kompa ;) mjakob - 30-03-2009 07:42 samo zainstalowanie ochronników to za mało muszą być jeszcze odpowiednio dobrane klasą i zestopniowane kolego po fachu, jak sądzę. a nawiasem mówiąc to ochrona przeciwprzepięciowa powinn zaczynac się już w ZK i Energetyka nasza kochana też mogłaby sobie standardy podwyższyć a nie tylko drzeć kasę z odbiorców. inwestor to raczej nie musi mieć pojęcia o instalacjach elektrycznych.powinien mieć za to dobrego elektryka i kierbuda. Czy u Was ZE zgadza się na to, by w ZK zamontować na własny!! koszt odgromnik? Co na to doświadczeni elektrycy? retrofood - 30-03-2009 07:53 Czy u Was ZE zgadza się na to, by w ZK zamontować na własny!! koszt odgromnik? Co na to doświadczeni elektrycy? Jeśli rozumiem to co myśli autor, to nie jest to niezbędne. mjakob - 30-03-2009 08:01 Czy u Was ZE zgadza się na to, by w ZK zamontować na własny!! koszt odgromnik? Co na to doświadczeni elektrycy? Jeśli rozumiem to co myśli autor, to nie jest to niezbędne. A w którym miejscu proponujesz instalację zabezp. klasy B? Myślałem ze B w złączu, C w rozdzielnicy. Generalnie teraz na rynku pojawiły się zintegrowane zabezp. przepięciowe B+C, które obniżają napięcie poniżej 1,5kV. Montaż w rozdzielnicy głównej. ciekawe na ile skuteczne... zbigmor - 30-03-2009 08:23 To może zamiast wydawać kasę na wątpliwej skuteczności zabezpieczenie lepiej i taniej po prostu ubezpieczyć od takiego zdarzenia dom? retrofood - 30-03-2009 08:24 Czy u Was ZE zgadza się na to, by w ZK zamontować na własny!! koszt odgromnik? Co na to doświadczeni elektrycy? Jeśli rozumiem to co myśli autor, to nie jest to niezbędne. A w którym miejscu proponujesz instalację zabezp. klasy B? Myślałem ze B w złączu, C w rozdzielnicy. Generalnie teraz na rynku pojawiły się zintegrowane zabezp. przepięciowe B+C, które obniżają napięcie poniżej 1,5kV. Montaż w rozdzielnicy głównej. ciekawe na ile skuteczne... Jeśli zamontujesz B w ZK na ścianie zewnetrznej budynku, to ciekawe jak zachowasz minimalne odległości do C w budynku. A jeśli mamy skrzynkę w ogrodzeniu, to wystarczy zamontować swoją z drugiej strony i po ptokach. mjakob - 30-03-2009 08:56 Jeśli zamontujesz B w ZK na ścianie zewnetrznej budynku, to ciekawe jak zachowasz minimalne odległości do C w budynku. A jeśli mamy skrzynkę w ogrodzeniu, to wystarczy zamontować swoją z drugiej strony i po ptokach. Stosując odpowiedni dławik lub tzw. odgromnik skompensowany (np. Dehn takie cosik ma pod nazwą Dehnblock M) Ale to już kosztyyyy, nie dla prywatnych inwestorów :-). Generalnie odległość między B i C powinna wynosić ok. 10-15m - przy złączu na ścianie zewn. może być ciężko to zachować. Dlatego upatruję szansy w zintegrowanych urządzeniach B+C. Macie jakieś doświadczenia? Bo co jeśli złącze w ogrodzeniu jest oddalone od budynku o np. 50 czy 60m? Wstawiać dodatkową szafeczkę, specjalnie dla B przy budynku, lepiej chyba B+C? mjakob - 30-03-2009 09:03 To może zamiast wydawać kasę na wątpliwej skuteczności zabezpieczenie lepiej i taniej po prostu ubezpieczyć od takiego zdarzenia dom? Te zabezpieczenia nie są wątpliwej jakości. Poprawnie instalowane są skuteczne. Poza tym nie chronią tylko przed przepięciami atmosferycznymi, ale też, a może przede wszystkim, takimi przepięciami które pochodzą z sieci zasilającej. Można się później sądzić z ZE... Czemu nie. W mojej dzielnicy był przypadek, że kilka ptaków przyhaczyło w linię, skutkiem czego kilku sąsiadów pozbyło się sprzętu. Cóż... przypadek losowy. zbigmor - 30-03-2009 09:11 To może zamiast wydawać kasę na wątpliwej skuteczności zabezpieczenie lepiej i taniej po prostu ubezpieczyć od takiego zdarzenia dom? Te zabezpieczenia nie są wątpliwej jakości. Poprawnie instalowane są skuteczne. Poza tym nie chronią tylko przed przepięciami atmosferycznymi, ale też, a może przede wszystkim, takimi przepięciami które pochodzą z sieci zasilającej. Można się później sądzić z ZE... Czemu nie. W mojej dzielnicy był przypadek, że kilka ptaków przyhaczyło w linię, skutkiem czego kilku sąsiadów pozbyło się sprzętu. Cóż... przypadek losowy. Wieżę, że można przed wszystkim zabezpieczyć się w 90%, ale pisząć to miałem na myśli to jak z reguły inwestorzy się zabezpieczają za kwotę kilku tysięcy złotych. Naprawdę skuteczniejsze i tańsze będzie ubezpieczenie. Czy ktoś jest w stanie zagwarantować, że te wszystkie zabezpieczenia będą skuteczne jeśli piorun walnie w dom? Co to znaczy, że będą skuteczne? Narobi nam kłopotu za 10kPLN zamiast 15kPLN? Czy naprawa tych zabezpieczeń po uderzeniu pioruna nie będzie więcej kosztowała niż ochronione rzeczy? Do tego te zabezpieczenia to rozwiązania techniczne co oznacza, że nie są niezawodne i wieczne. mjakob - 30-03-2009 09:27 To może zamiast wydawać kasę na wątpliwej skuteczności zabezpieczenie lepiej i taniej po prostu ubezpieczyć od takiego zdarzenia dom? Te zabezpieczenia nie są wątpliwej jakości. Poprawnie instalowane są skuteczne. Poza tym nie chronią tylko przed przepięciami atmosferycznymi, ale też, a może przede wszystkim, takimi przepięciami które pochodzą z sieci zasilającej. Można się później sądzić z ZE... Czemu nie. W mojej dzielnicy był przypadek, że kilka ptaków przyhaczyło w linię, skutkiem czego kilku sąsiadów pozbyło się sprzętu. Cóż... przypadek losowy. Wieżę, że można przed wszystkim zabezpieczyć się w 90%, ale pisząć to miałem na myśli to jak z reguły inwestorzy się zabezpieczają za kwotę kilku tysięcy złotych. Naprawdę skuteczniejsze i tańsze będzie ubezpieczenie. Czy ktoś jest w stanie zagwarantować, że te wszystkie zabezpieczenia będą skuteczne jeśli piorun walnie w dom? Co to znaczy, że będą skuteczne? Narobi nam kłopotu za 10kPLN zamiast 15kPLN? Czy naprawa tych zabezpieczeń po uderzeniu pioruna nie będzie więcej kosztowała niż ochronione rzeczy? Do tego te zabezpieczenia to rozwiązania techniczne co oznacza, że nie są niezawodne i wieczne. Ciężko tu podawać kwoty. Ale czy prawdopodobieństwo wymiany znacznej części instalacji elektrycznej, co w praktyce oznacza niemalże remont generalny, jest już wystarczającą zachętą? Co z tego, że ubezpieczyciel to pokryje. Co do skuteczności, to już bardziej doświadczeni w tej materii musieliby się wypowiedzieć. Ja osobiście znam jeden przypadek na małym osiedlu, gdzie piorun uderzył w jeden z szeregu 5-ciu domków. Uszkodzeniu uległ sprzęt tylko u tego, który nie miał ochrony przepięciowej... Odgromnik legranda, obo czy moellera kosztuje 500zł. Wyższa półka np. Dehn raz tyle. nie są to oszałamiające kwoty "kilku tysięcy". Tak samo jak samochody z poduszkami czy absami. po co za to dopłacać przecież szansa że coś się stanie jest mała, a ubezpieczenie NW pokryje koszty leczenia i wyjdzie taniej, bo NW do 70zł/rok. To przejaskrawiony przykład, ale pokazuje stosunek zabezpieczeń do ubezpieczenia. jaro'71 - 30-03-2009 12:09 To może zamiast wydawać kasę na wątpliwej skuteczności zabezpieczenie lepiej i taniej po prostu ubezpieczyć od takiego zdarzenia dom? Szczególnie jak się jest w domu bez odgromówki podczas uderzenia pioruna :roll: No, chyba, że wyjmiesz wtyczkę z gniazdka... Bzdura ...tak naprawdę gwarancję że nic nie stanie się z Twoim sprzętem daj Ci tylko fizyczne odłączenie sprzętu od gniazdek i anten. Czy ty umiesz czytać czy tylko pisać? Malobert - 30-03-2009 13:09 Przy blachodachówce o grubości minimum 0,5mm (standard) można się do niej podpiąć drutem piorunochronu za pomocą zacisku, ja tak zamierzam zrobić przy okapie i spuścić pod ociepleniem ściany do podłoża w rurce plastikowej. Złącze kontrolne może być ukryte pod okapem albo w specjalnej puszce w ociepleniu. Dodatkowo trzeba też podłaczyć kominy, na kominie będę miał też Sat-kę. Od kominów można pociągnąć drut pod połacią dachową też w rurce. Na kominie chciałbym zamontować taką "igłę", ostatnio widziałem kilka razy tak rozwiazany piorunochron w katalogach producentów dachówek, prosto i elegancko. Pytanie: Czy do zrobienia odgromu są potrzebne jakieś specjalne uprawnienia ? Czy może to zrobić typowy elektryk i wpisać do dziennika ? zbigmor - 30-03-2009 13:26 Przy blachodachówce o grubości minimum 0,5mm (standard) można się do niej podpiąć drutem piorunochronu za pomocą zacisku, ja tak zamierzam zrobić przy okapie i spuścić pod ociepleniem ściany do podłoża w rurce plastikowej. Złącze kontrolne może być ukryte pod okapem albo w specjalnej puszce w ociepleniu. Dodatkowo trzeba też podłaczyć kominy, na kominie będę miał też Sat-kę. Od kominów można pociągnąć drut pod połacią dachową też w rurce. Na kominie chciałbym zamontować taką "igłę", ostatnio widziałem kilka razy tak rozwiazany piorunochron w katalogach producentów dachówek, prosto i elegancko. Pytanie: Czy do zrobienia odgromu są potrzebne jakieś specjalne uprawnienia ? Czy może to zrobić typowy elektryk i wpisać do dziennika ? A po co ta rurka? retrofood - 30-03-2009 13:31 Przy blachodachówce o grubości minimum 0,5mm (standard) można się do niej podpiąć drutem piorunochronu za pomocą zacisku, ja tak zamierzam zrobić przy okapie i spuścić pod ociepleniem ściany do podłoża w rurce plastikowej. Złącze kontrolne może być ukryte pod okapem albo w specjalnej puszce w ociepleniu. Dodatkowo trzeba też podłaczyć kominy, na kominie będę miał też Sat-kę. Od kominów można pociągnąć drut pod połacią dachową też w rurce. Na kominie chciałbym zamontować taką "igłę", ostatnio widziałem kilka razy tak rozwiazany piorunochron w katalogach producentów dachówek, prosto i elegancko. Pytanie: Czy do zrobienia odgromu są potrzebne jakieś specjalne uprawnienia ? Czy może to zrobić typowy elektryk i wpisać do dziennika ? Już podawałem stronę www.spinpol.com.pl Tam znajdziesz zasady obchodzenia się z masztami na dachu. Xpiter - 30-03-2009 16:01 Najkrócej mówiąc piorunochron ratuje dom przed pożarem, a nie przed piorunem, bo gdy odgromówki nie ma, gigantyczna energia zamiast do przejść do ziemi, zostaje w domu. Nie licz, że twój sprzęt rtv przeżyje uderzenie pioruna, jak będzie odgromówka. No, chyba, że wyjmiesz wtyczkę z gniazdka albo wyłożysz dużo więcej niż 2 tysie w zabezpieczenia na etapie instalacji elektrycznej... No ja w zabezpieczenia instalacji elekrtycznej włożyłem pare tysiecy... Ale warto było! Xpiter - 30-03-2009 16:04 Według mnie warto zainwestować w odgromówkę. Sam mam założone, tylko ta cena 2tyś jakaś podejrzanie niska mi się wydaje Mój elektryk powiedział że wystarą tylko 2 czy 3 iglice po za tym mam dość maly dach- 160m2. Oczywiście to cena "około" mjakob - 30-03-2009 19:34 Przy blachodachówce o grubości minimum 0,5mm (standard) można się do niej podpiąć drutem piorunochronu za pomocą zacisku, ja tak zamierzam zrobić przy okapie i spuścić pod ociepleniem ściany do podłoża w rurce plastikowej. Złącze kontrolne może być ukryte pod okapem albo w specjalnej puszce w ociepleniu. Dodatkowo trzeba też podłaczyć kominy, na kominie będę miał też Sat-kę. Od kominów można pociągnąć drut pod połacią dachową też w rurce. Na kominie chciałbym zamontować taką "igłę", ostatnio widziałem kilka razy tak rozwiazany piorunochron w katalogach producentów dachówek, prosto i elegancko. Pytanie: Czy do zrobienia odgromu są potrzebne jakieś specjalne uprawnienia ? Czy może to zrobić typowy elektryk i wpisać do dziennika ? Owszem 0,5mm to normowe minimum ale taka grubość nie gwarantuje Ci że blacha nie ulegnie perforacji. Ponadto przy tak wykonanej inst. odgromowej musisz mieć dobrze połączone blachy ze sobą tak że patrz robotnikom na ręce. Imho te iglice połącz lepiej drutem z przewodami odprowadzającymi. Dla spokoju. Przewody odprowadzające pod elewacją tak jak piszesz - koniecznie w rurkach - instalacji odgromowej nie wolno prowadzić w styczności z materiałami palnymi. mattdl - 30-03-2009 21:06 ja tak zamierzam zrobić przy okapie i spuścić pod ociepleniem ściany do podłoża w rurce plastikowej. A jaką temperature topnienia ma ta Twoja plastikowa rurka :o Chcesz zastosować jakieś specjalne czy może PCV? :o RafalGo - 30-03-2009 21:23 Co do odgromienia to prawda jest taka ze nie zawsze wysokosc domu ma znaczenie, ja bym uznal ze teren i inne warunki, oczywiscie jesli to sam dom na polanie i nie ma innych domow w poblizu to warto zainwestowac, jednak najwazniejsze, wiekszosc mysli ze jesli bedzie miec odgromienie to sa bezpieczni, tak nie jest, bezposrednie udezenie pioruna popali w domu wiekszosc czulego sprzetu elekronicznego poprzez indukcje, ale nie spowoduje wiekszych strat. Pozatym piorunochron nie ochroni jesli wyladowanie dojdzie po np lini energetycznej, telefonicznej itp. (chyba ze zabezpieczenia sie zamontuje na wejsciu a tanie nie sa). Podam przyklad, piorun uderzyl bezposrednio w dom odgromiony, spalil sie zasilacz w komputerze i kilka innych drobnych elektronicznych urzadzen. Budynek jeden z wiekszych na osiedlu. Odgromienie bylo nowe i sprawdzone pod katem sprawnosci. Piorun uderzyl w nieodgromiony dom, kable tv i inne media co byly wyprowadzone na dom stopily sie (w srodku byl proszek zamiast drutu), na scianach bylo widac popalone kable elektryczne (miejsca przewodow zaciemnily sie w scianach), praktycznie nic z elektronicznych urzadzen nie przetrwalo. Komin rozpadl sie, Instalacja elektryczna do wymiany. Budynek byl parterowy, w poblizu bylo wiele wiekszych domow. Mam pytanie: Jestem właśnie przed rozpoczęciem wymiany pokrycia dachowego(będą dachówki ceramiczne), zastanawiam się czy warto wydać ok. 2 tys. zł(tyle powiedział mi elektyk który takimi rzeczami się zajmuje) na piorunochron. Znajomy powiedział mi że nie warto, bo gdy przyjdzie burza to tylko w moj dom będzie waliło... Mój dom jest na uliczce przy której stoją same domy jednorodzinne. Jak sądzicie: warto czy nie? mattdl - 30-03-2009 21:32 Moim skromnym zdaniem z piorunochronem jak z alarmem. Oby się nigdy nie przydał ale lepiej mieć... Malobert - 30-03-2009 21:37 ja tak zamierzam zrobić przy okapie i spuścić pod ociepleniem ściany do podłoża w rurce plastikowej. A jaką temperature topnienia ma ta Twoja plastikowa rurka :o Chcesz zastosować jakieś specjalne czy może PCV? :o TAK, ta rurka to jest jakiś plastik, taka sama jaką dają pod ocieplenie, gdy prowadzą w niej odgrom do ziemi retrofood - 30-03-2009 21:45 Mój elektryk powiedział że wystarą tylko 2 czy 3 iglice po za tym mam dość maly dach- 160m2. Oczywiście to cena "około" Uważasz, że nie trafi? :o :o :o :D :D :D Malobert - 30-03-2009 21:49 Przy blachodachówce o grubości minimum 0,5mm (standard) można się do niej podpiąć drutem piorunochronu za pomocą zacisku, ja tak zamierzam zrobić przy okapie i spuścić pod ociepleniem ściany do podłoża w rurce plastikowej. Złącze kontrolne może być ukryte pod okapem albo w specjalnej puszce w ociepleniu. Dodatkowo trzeba też podłaczyć kominy, na kominie będę miał też Sat-kę. Od kominów można pociągnąć drut pod połacią dachową też w rurce. Na kominie chciałbym zamontować taką "igłę", ostatnio widziałem kilka razy tak rozwiazany piorunochron w katalogach producentów dachówek, prosto i elegancko. Pytanie: Czy do zrobienia odgromu są potrzebne jakieś specjalne uprawnienia ? Czy może to zrobić typowy elektryk i wpisać do dziennika ? Owszem 0,5mm to normowe minimum ale taka grubość nie gwarantuje Ci że blacha nie ulegnie perforacji. i też nie przed tym ma zabezpieczyć ten odgrom, jak strzeli w połać to dziura w blasze będzie, widziałem już takie dziury w necie Ponadto przy tak wykonanej inst. odgromowej musisz mieć dobrze połączone blachy ze sobą tak że patrz robotnikom na ręce. nic nie muszę, to nie jest jakiś mój pomysł, jest na to jakaś polska norma i ci Bogu ducha winni robotnicy jak położą blache tak jak to robią zawsze to będzie to tak jak właśnie jak ma być, tych blach się nie lutuje, ta warstwa farby na blasze nie jest żadną izolacją dla pioruna..... :) nie te ładunki kolego.... Imho te iglice połącz lepiej drutem z przewodami odprowadzającymi. Dla spokoju. Przewody odprowadzające pod elewacją tak jak piszesz - koniecznie w rurkach - instalacji odgromowej nie wolno prowadzić w styczności z materiałami palnymi. no toć o tym żem pisał, że iglicę odprowadzam osobnym drutem pod połacią i w rurce, ta iglica ma przyjąć uderzenie, a na połać jak przeskoczą jakieś ładunki (co jest pewne), to prąd ten z całej połaci zostanie zebrany i odprowadzony niezależnie do ziemi Bigbeat - 30-03-2009 22:11 Jak będzie chciał, to i w samochód trafi. Nie ma reguł - jest tylko większe lub mniejsze prawdopodobieństwo trafienia. Ale prawdopodobieństwo mówi tylko o tym, jak często może trafiać, a nie kiedy ;) Trafić może jutro, za tydzień, za miesiąc, za rok, albo nigdy. Ale, jak retro zasygnalizował, sama odgromówka jest raczej zabezpieczeniem p-poż, i przy bezpośrednim uderzeniu pioruna elektronika i tak poleci w diabły. Zastosowanie odpowiednio dobranej ochrony przeciwprzepięciowej na zasilaniu (B, C w rozdzielnicy, D bezpośrednio przy odbiornikach) nieco zmniejsza szansę uszkodzenia wszystkiego - ale, tak naprawdę, bezpieczne są jedynie blaszane garaże lub obiekty, w których instalacja elektryczna była prowadzona w taki sposób, żeby zmniejszyć ryzyko indukowania się przepięć. Przykład: możesz mieć super piorunochron, instalację elektryczną zabezpieczoną wszystkimi ogranicznikami przepięć (B+C+D), uziom fundamentowy i sto innych rzeczy - ale jeśli np. zwód z dachu idzie po elewacji pionowo w tym miejscu gdzie po drugiej stronie ściany masz akurat puszczone pionowo kable (np. z parteru na piętro), to i tak wszystko trafi szlag - w tych kablach zaindukuje się wystarczająco duże napięcie, żeby wszystko zjarać. A szczególnie zagrożony jest sprzęt, który podłączony jest galwanicznie z jakimiś urządzeniami/elementami, które są poza domem, czyli: domofon, TV/SAT, telefony/modemy. Nie piszę tego po to, żeby udowadniać bezsens stosowania odgromówki - a raczej po to, że odgromówka nie odpędzi pioruna, tak jak jeżdżenie w pasach nie zapobiega wypadkom. Tutaj chodzi o minimalizację szkód. Tylko. Malobert - 30-03-2009 22:20 nic dodać, nic ująć, nie oczekujmy od ogromu niczego innego niż to do czego został stworzony mattdl - 30-03-2009 22:22 A jaką średnicę mają przewody odprowadzające i ile ich jest na budynku? Pamiętaj, że im mniejsza średnica i im mniejsza ilość przewodów tym większa temperatura. Jeśli ja robiłbym odprowadzenia pod styropianem (w rurkach żaroodpornych) to raczej postarałbym się zastosować bednarkę ze względu na duuuuzy przekrój. mjakob - 30-03-2009 22:25 i też nie przed tym ma zabezpieczyć ten odgrom, jak strzeli w połać to dziura w blasze będzie, widziałem już takie dziury w necie No dokładnie, po to te iglice dodatkowo, aby nie uderzyło prosto w blache, bo wtedy dziuuuuraa w tak cienkiej blasze raczej murowana :-) nic nie muszę, to nie jest jakiś mój pomysł, jest na to jakaś polska norma i ci Bogu ducha winni robotnicy jak położą blache tak jak to robią zawsze to będzie to tak jak właśnie jak ma być, tych blach się nie lutuje, ta warstwa farby na blasze nie jest żadną izolacją dla pioruna..... :) nie te ładunki kolego.... Nie chodziło mi o izolację blach czy ładunki, ale o to że niedokładne połączenia podczas odprowadzania ładunku tym bardziej mogą spowodować uszkodzenia pokrycia dachowego w miejscu łączeń. no toć o tym żem pisał, że iglicę odprowadzam osobnym drutem pod połacią i w rurce, ta iglica ma przyjąć uderzenie, a na połać jak przeskoczą jakieś ładunki (co jest pewne), to prąd ten z całej połaci zostanie zebrany i odprowadzony niezależnie do ziemi sorry przegapiłem, ale.... drut pod połacią to też nie najlepszy pomysł, bo zabraniają tego przepisy - elementów inst. odgrom. nie wolno wprowadzać do budynku, a przestrzeń pod połacią dachu chyba jako wnętrze już można potraktować :-). Co do tej iglicy to trzeba sprawdzić, czy strefa ochrony, którą ona tworzy obejmuje cały budynek (włączając w to np. balkony, wejście!!). retrofood - 30-03-2009 22:26 nic dodać, nic ująć, nie oczekujmy od ogromu niczego innego niż to do czego został stworzony http://forum.muratordom.pl/post3235784.htm#3235784[/list] retrofood - 30-03-2009 22:31 Jeśli ja robiłbym odprowadzenia pod styropianem (w rurkach żaroodpornych) o polu elektromagnetycznym wokół przewodu z prądem słyszał? A o indukcji elektromagnetycznej ? I nie wie czemu metalowych rurek nie stosuje się w instalacji odgromowej? To niech trochę poczyta. Po raz kolejny podaję namiary: www.spinpol.com.pl mattdl - 30-03-2009 22:41 Jeśli ja robiłbym odprowadzenia pod styropianem (w rurkach żaroodpornych) o polu elektromagnetycznym wokół przewodu z prądem słyszał? A o indukcji elektromagnetycznej ? I nie wie czemu metalowych rurek nie stosuje się w instalacji odgromowej? To niech trochę poczyta. Po raz kolejny podaję namiary: www.spinpol.com.pl Ups no tak toż żaroodporna to metalowa:) a o polu elektr. i indukcji słyszał słyszał tylko o rurach nie za wiele jeszcze wie. mjakob - 30-03-2009 22:43 A jaką średnicę mają przewody odprowadzające i ile ich jest na budynku? Pamiętaj, że im mniejsza średnica i im mniejsza ilość przewodów tym większa temperatura. Jeśli ja robiłbym odprowadzenia pod styropianem (w rurkach żaroodpornych) to raczej postarałbym się zastosować bednarkę ze względu na duuuuzy przekrój. To chowanie pod styropianem to też takie "szukanie guza" :-) tak mi sie wydaje, może się mylę. Tak bardzo kole Was w oczy ten kawałek druta :-) Jeśli już to chowajcie złącze pomiarowe w studzienkach w ziemi. krzysztof56 - 04-04-2009 01:15 Witam wszystkich! Zapraszam do zapoznania się z 10 zasadami Inwestora: http://www.spinpol.com.pl/index.php?...radnik/10zasad Być może jest tam odpowiedź na kwestie: - Zasada 1. - Zasada 8 - Zasada 2. Z przykrością się z Panem zgadzam, co w drugim przypadku jest nie uzasadnione! - Zasada 8. Poza tym nie każde urządzenie łaczone jest do linii za pomocą gniazda, wtyku. Rozmontować lub odłączyć wszystkie urządzenia przed nadchodzącą burzą z pewnością jest wykonalne, ale bardzo trudne. Tak! Jeśli zrobi to fachowiec świadomy swoich poczynań. Podane w normach wartości skuteczności 80, 90, 95 i 98 % nie są marginesem stworzonym dla niechlujności instalatora tylko świadomym zapisem, że robiąc instalację z E=0,98 akceptujemy, że 98% obserwowanych wyładowań mieści się w zakresie 0-200 kA. Na szczęście żyjemy w regionie gdzie najczęściej spotykany prąd to 37 kA (dane z Austrii). Trudna sprawa! Przy przewodzącym dachu trudno będzie zachować odstęp iskrobezpieczny pomiędzy dachem, a elementami anteny i kablami. A jeśli tego nie uczynimy to część prądu piorunowego pojawi się na urządzeniach RTV+SAT. Pozwolę się z Panem nie zgodzić. Spójrzmy na to tak! Prąd piorunowy o kształcie 10/350 i wartości szczytowej 200 kA wywołuje w drucie stalowym fi 8 mm przyrost temperatury 211 st. C. Skutek cieplny zależy od kwadratu prądu. Jesli więc założymy, że dom ma cztery przewody odprowadzające, a piorun uderza centralnie i rozpływ jest proporcjonalny to uzyskamy w jednym p.o. 1/4 prądu wyładowania. Skutek cieplny będzie kwadratem tej wartości - 1/16. A więc przyrost temperatury p.o. to ok. 13 st. C. W lecie, przy temperturze, powiedzmy 30 st. będzie to 43 st. C. Jak Pan sądzi, czy taka temperatura drutu w środku rury może zaszkodzić samej rurze, czy nawet styropianowi??? Serdecznie pozdrawiam Krzysztof mpoplaw - 04-04-2009 06:41 Jak Pan sądzi, czy taka temperatura drutu w środku rury może zaszkodzić samej rurze, czy nawet styropianowi??? http://forum.muratordom.pl/odgromowk...ie,t133127.htm niestety zdjęcia już niedostępne ale większość wie co one przedstawiały i jaka była temperatura przewodu skoro rozerwało komin na strzępy pattaya - 04-04-2009 11:09 Bardzo ciekawa dyskusja. Po ostatnich dwóch burzowych sezonach zastanawiam się nad założeniem instalacji odgromowej. Czy mógłby któryś z Was zobrazować mi możliwe skutki uderzenia pioruna w dom jednorodzinny z instalacją i bez? Nie interesuje mnie los sprzętu elektrycznego. Raczej stan budynku i przebywających w nim mieszkańców. A jaki jes rzeczywisty koszt założenia instalacji na gotowym już domu z dachem kopertowym ok.220-240m2? krzysztof56 - 04-04-2009 16:33 Tak, tak! Pamiętam te zdjęcia! Szkoda, że - jak Pan pisze, już ich nie ma. Mam nadzieję, że przypomnienie tych zdjęć służy celom ogólnym, a nie temu, aby zanegować przedstawiony szacunek przyrostu temperatury. Raczej nie pokusiłbym się o dogłębną analizę tamtego przypadku, ale wbiło mi się w pamięć zdjęcie nr 3, które pokazuje, że drut żebrowany nie stanowił ciągłego przewodu lecz był kilkoma odcinkami rozdzielonymi od siebie. Otrzymaliśmy w ten sposób szereg iskierników po których przeskoczył prąd piorunowy. Jeśli ma Pan okazję przyjrzeć się jeszcze raz zdjęciu nr 3, to proszę zauważyć, że max. uszkodzeń muru występuje na przerwach (iskiernikach), a w miejscach gdzie drut jest ciągły maleje do zera. Proszę zauważyć, że jeśli byłaby prawdziwa Pana sugestia, że przepływ prądu piorunowego przez pręty zbrojeniowe powodowałby eksplozję muru, to w normach należałoby zabronić używania zbrojenia filarów żelbetowych do odprowadzenia prądu piorunowego. A jak Pan wie, jest wprost przeciwnie! Normy zalecają takie rozwiązania! No...... większość norm, oprócz normy hiszpańskiej. Czytając Pana wypowiedź z tamtej dyskusji, sądzę, że jest Pan człowiekiem bardzo ostrożnym, wolącym "przewymiarować" bezpieczeństwo niż je zaniedbać. Postawa godna pochwały, szkoda tylko, że kosztem estetyki domu. Wyobrażam sobie, że takie przewody odprowadzające ( a nie zwody pionowe - jak Pan pisze) wyglądają koszmarnie. Sądzę, że Pańskie obawy przedstawione powyżej są przesadzone. Przeglądając zapisy normy PN-EN 62305-3 znajdzie Pan w punkcie 5.2.4. wyjaśnienie, że na podłożu nie palnym może układać Pan zwody bezpośrenio na tym podłożu. No komuś trzeba wierzyć! Jeśli naukowcy przebadali problem i tak napisali w normie to pomimo wzmożonej czujności powinniśmy im zaufać. Serdecznie Pana pozdrawiam Krzysztof[/b] mynia_pynia - 04-04-2009 16:53 Własnie po tych fotkach zdecydowałam na 100% że zrobię odgromówkę. Ale jej cena to nie jest mały wydatek. Mnie materiał na dach kosztował tysiąc złotych i tyle samo robocizna. Do tego bednarka - na szczęście fundamenty mam odkopane bo będe robiła drenaż, i jeszcze ma mi elektryk kupić jakieś zabezbieczenia, które też tanie nie są. Znajomy na dość spory dom wydał około 4,7 tyś. mjakob - 04-04-2009 17:43 Pozwolę się z Panem nie zgodzić. Spójrzmy na to tak! Prąd piorunowy o kształcie 10/350 i wartości szczytowej 200 kA wywołuje w drucie stalowym fi 8 mm przyrost temperatury 211 st. C. Skutek cieplny zależy od kwadratu prądu. Jesli więc założymy, że dom ma cztery przewody odprowadzające, a piorun uderza centralnie i rozpływ jest proporcjonalny to uzyskamy w jednym p.o. 1/4 prądu wyładowania. Skutek cieplny będzie kwadratem tej wartości - 1/16. A więc przyrost temperatury p.o. to ok. 13 st. C. W lecie, przy temperturze, powiedzmy 30 st. będzie to 43 st. C. Jak Pan sądzi, czy taka temperatura drutu w środku rury może zaszkodzić samej rurze, czy nawet styropianowi??? Serdecznie pozdrawiam Krzysztof[/quote] Pisząc o guzach nie miałem na myśli że to złe i zakazane :-). Wręcz przeciwnie - dopuszczone jest normami i jak Pan słusznie pisze "komuś trzeba zaufać". Niemniej jednak wyładowania (ich charakter, siła, miejsce uderzenia) są losowe a większość danych ma charakter empiryczny, dlatego też w tym przypadku jestem zwolennikiem metody dmuchania na zimne. mpoplaw - 05-04-2009 07:06 Proszę zauważyć, że jeśli byłaby prawdziwa Pana sugestia, że przepływ prądu piorunowego przez pręty zbrojeniowe powodowałby eksplozję muru, to w normach należałoby zabronić używania zbrojenia filarów żelbetowych do odprowadzenia prądu piorunowego. A jak Pan wie, jest wprost przeciwnie! proszę zauważyć, że bednarka 200mm2 zatopiona w fundamencie albo 4-ry pręty fi-12 to nie ten sam przekrój co pojedynczy drut fi-8, także porównujmy porównywalne Postawa godna pochwały, szkoda tylko, że kosztem estetyki domu ze względu na estetykę domu mógłbym nic nie robić, w najbliższej okolicy jest 300m komin, ale niezbadane są drogi pioruna, czasami zamiast najbardziej oczywistej drogi potrafi walnąć w mokre drzewo tuż koło domu i wyindukować prądy udarowe, dlatego też mam uziemionych kilka rzeczy o których inni nawet nie pomyśleli, np: uziemiłem metalową zabudowę tarasu poniżej kilka zdjęć z forum SEP http://forumsep.pl/files/thumbs/t_komin_210.jpg http://forumsep.pl/files/efekt_wpywu...zkania_178.jpg http://forumsep.pl/files/thumbs/t_drzewo_101.jpg oraz zdjęcie przewodu miedzianego po przejściu pioruna http://foto1.m.onet.pl/_m/724dea1e77...4d1,6,19,0.jpg amiazga - 16-04-2009 11:08 Witam, Mam dwie oferty na wykonanie instalacji odgromowej za 2 500 zł (kontakt od znajomego i drugi znaleziony na google) oraz trzecią wstępną ofertę od profesjonalnej firmy (znalezionej dzięki forum) na około 3 razy więcej. W związku z tym mam pytanie, czy warto zapłacić więcej i mieć dużą pewność, że instalacja jest zrobiona w pełni profesjonalnie, czy też za niższą cenę można mieć podobną pewność? A tak w ogóle, to która cena jest bliższa "prawdzie", czyli odpowiada kosztom porządnego wykonania odgromienia + jakiś zarobek dla firmy wykonującej? mattdl - 16-04-2009 19:46 Ja bym Ci radził poczytać o instalacji odgromowej i jak juz będziesz wiedział nawet teoretycznie będzie łatwiej się zorientować czy firma robiąca za 2500zl jest warta zainteresowania. Nic nie piszesz jaki dom, czy masz uziom fundamentowy czy będą robić otokowy, dach itp... amiazga - 17-04-2009 04:08 Ja bym Ci radził poczytać o instalacji odgromowej i jak juz będziesz wiedział nawet teoretycznie będzie łatwiej się zorientować czy firma robiąca za 2500zl jest warta zainteresowania. Nic nie piszesz jaki dom, czy masz uziom fundamentowy czy będą robić otokowy, dach itp... Teoretycznie trochę czytałem i w tym świetle te niższe oferty wyglądają OK, ale jako że nie znam tematu, to nie chcę polegać tylko na swojej ocenie - tak jak ktoś pisał ciężko jest nawet po wykonaniu sprawdzić, czy jest to zrobione dobrze, a "test" polegający na czekaniu na uderzenie pioruna może już być bolesny. Jeśli chodzi o dom, to jest on zbudowany w projektu Serina z Archigraph (http://www.tooba.pl/projekt-domu-Ser...,idp,8023.html), uziomu żadnego nie mam - wszystkie oferty zakładają uziom liniowy (tak się chyba nazywa szpile wbite w ziemię), dach pokryty dachówką cementową w kolorze czerwonym, ziemia gliniasta. retrofood - 17-04-2009 07:37 poczytaj tu: www.spinpol.com.pl mogą ci zrobić wycenę. mattdl - 18-04-2009 20:41 uziomu żadnego nie mam- wszystkie oferty zakładają uziom liniowy :o :o :o A w jaki sposob chcesz zrobic Glowna Szyne Uziemiajaca w domu? Zanim zaprosisz panow od odgromowki zapros elektryka ktory Ci bedzie robil instalacje bo w przeciwnym razie kazdy z nich policzy Ci za wykonanie uziomu oddzielnie a mozesz to zgrac tak ze zaplacisz tylko raz. Osobiscie skoro nie masz fundamentowego zrobilbym uziom otokowy do odgromowki i GSU. Moze forumowi panowie elektrycy cos Ci jeszcze doradza. amiazga - 20-04-2009 01:35 :o :o :o A w jaki sposob chcesz zrobic Glowna Szyne Uziemiajaca w domu? Zanim zaprosisz panow od odgromowki zapros elektryka ktory Ci bedzie robil instalacje bo w przeciwnym razie kazdy z nich policzy Ci za wykonanie uziomu oddzielnie a mozesz to zgrac tak ze zaplacisz tylko raz. Osobiscie skoro nie masz fundamentowego zrobilbym uziom otokowy do odgromowki i GSU. Moze forumowi panowie elektrycy cos Ci jeszcze doradza. Oj widzę, że muszę jeszcze dużo poczytać o elektryce, bo nie wiem, o czym do mnie piszesz :oops: Albo w sumie mogę pogadać z elektrykiem, który ROBIŁ instalacje... Dzięki za rady... mjakob - 20-04-2009 07:32 :o :o :o A w jaki sposob chcesz zrobic Glowna Szyne Uziemiajaca w domu? Zanim zaprosisz panow od odgromowki zapros elektryka ktory Ci bedzie robil instalacje bo w przeciwnym razie kazdy z nich policzy Ci za wykonanie uziomu oddzielnie a mozesz to zgrac tak ze zaplacisz tylko raz. Osobiscie skoro nie masz fundamentowego zrobilbym uziom otokowy do odgromowki i GSU. Moze forumowi panowie elektrycy cos Ci jeszcze doradza. Oj widzę, że muszę jeszcze dużo poczytać o elektryce, bo nie wiem, o czym do mnie piszesz :oops: Albo w sumie mogę pogadać z elektrykiem, który ROBIŁ instalacje... Dzięki za rady... Zrób otok. Dziurę możesz wykopać sam w ramach oszczędności :-). Dookoła domu, metr od fundamentów na głębokość 0,7m. Endriuszka - 20-04-2009 21:18 :o :o :o A w jaki sposob chcesz zrobic Glowna Szyne Uziemiajaca w domu? Zanim zaprosisz panow od odgromowki zapros elektryka ktory Ci bedzie robil instalacje bo w przeciwnym razie kazdy z nich policzy Ci za wykonanie uziomu oddzielnie a mozesz to zgrac tak ze zaplacisz tylko raz. Osobiscie skoro nie masz fundamentowego zrobilbym uziom otokowy do odgromowki i GSU. Moze forumowi panowie elektrycy cos Ci jeszcze doradza. Oj widzę, że muszę jeszcze dużo poczytać o elektryce, bo nie wiem, o czym do mnie piszesz :oops: Albo w sumie mogę pogadać z elektrykiem, który ROBIŁ instalacje... Dzięki za rady... Zrób otok. Dziurę możesz wykopać sam w ramach oszczędności :-). Dookoła domu, metr od fundamentów na głębokość 0,7m. A mozesz troszke "łopatologicznie" to co wyzej napisles ?? mjakob - 21-04-2009 07:54 :o :o :o A w jaki sposob chcesz zrobic Glowna Szyne Uziemiajaca w domu? Zanim zaprosisz panow od odgromowki zapros elektryka ktory Ci bedzie robil instalacje bo w przeciwnym razie kazdy z nich policzy Ci za wykonanie uziomu oddzielnie a mozesz to zgrac tak ze zaplacisz tylko raz. Osobiscie skoro nie masz fundamentowego zrobilbym uziom otokowy do odgromowki i GSU. Moze forumowi panowie elektrycy cos Ci jeszcze doradza. Oj widzę, że muszę jeszcze dużo poczytać o elektryce, bo nie wiem, o czym do mnie piszesz :oops: Albo w sumie mogę pogadać z elektrykiem, który ROBIŁ instalacje... Dzięki za rady... Zrób otok. Dziurę możesz wykopać sam w ramach oszczędności :-). Dookoła domu, metr od fundamentów na głębokość 0,7m. A mozesz troszke "łopatologicznie" to co wyzej napisles ?? Pogadaj najpierw z elektrykiem, który ewentualnie będzie Ci instalację tą wykonywał. Powiedz mu że jako uziemienie chcesz zrobić uziom otokowy, czyli bednarka stalowa ocynk (najczęściej 30x4) ułożona w wykopie w podanych wyżej minimalnych odległościach, dookoła domu, z zachowaniem ciągłości. Z tej bednarki wyprowadzasz połączenie do głównej szyny uziemiającej w budynku (GSU). Powiedz mu, że wykop możesz zrealizować sam, on tylko przyjdzie na gotowe. Jeśli do odgromówki przyjdą później inni ludzie to też z tej bednarki wyprowadzą połączenia do odgromówki. mattdl - 23-04-2009 22:43 Powiedz mu, że wykop możesz zrealizować sam, on tylko przyjdzie na gotowe. Jeśli do odgromówki przyjdą później inni ludzie to też z tej bednarki wyprowadzą połączenia do odgromówki. Zmierza rezystance jak bedzie za duza dobija kilka szpilek ktore powiaza z bednarka. I takim to sposobem kilka zlotych pozostanie w kieszeni... Piotr_M - 28-09-2009 07:00 Niedługo planuję zrobić odgrom, aby nie szpecić dachu chciałbym puścić drut po elewacji w rurce. I tutaj mam pytanie jaka to musi być rurka? Jakaś specjalna czy też standardowa? Proszę o podpowiedzi. Dziękuję Piotr robertsz - 28-09-2009 07:21 Rurka PCV (lub metal) o ściankach >5mm, odpowiednio gruby drut żeby uniknąć nagrzania przewodnika. Rurka może być później schowana pod ociepleniem budynku. Oczywiście pamiętasz o dostępności do złącza kontrolnego. retrofood - 28-09-2009 08:35 Rurka PCV (lub metal) o ściankach >5mm, odpowiednio gruby drut żeby uniknąć nagrzania przewodnika. Rurka może być później schowana pod ociepleniem budynku. Oczywiście pamiętasz o dostępności do złącza kontrolnego. Kolego robercie! nie wolno stosować rury metalowej. Piotr_M - 28-09-2009 11:48 Planuję drut 8 - jakiej srednicy musi być rurka? Jarek.P - 12-02-2010 19:44 Odświeżam stary wątek, bo dwa pytania mam w temacie. Oba dotyczą złącz kontrolnych: 1) czy normy przewidują jakieś szczególne usytuowanie złącza kontrolnego, jakąś max. wysokość nad ziemią, czy coś takiego? Czy złącze kontrolne ukryte w podbitce pod wywieszonym przed elewację dachem jest dopuszczalne? Kombinuję tak dlatego, ponieważ na obecną chwilę piorunochronu nie chcę robić wcale, dom mam otoczony wokół przez wyższe od niego drzewa, więc u mnie mam wrażenie, piorunochron przyniósłby więcej szkody, niż pożytku, niemniej mam wyprowadzone zwody z uziomu fundamentowego i szkoda mi je teraz obciąć, chcę je wyprowadzić do poziomu złącza kontrolnego i na tym zakończyć, zawsze będzie potem szansa na zmianę decyzji. Zrobienie tych złącz w podbitce da możliwość bezstresowej instalacji piorunochronu bez naruszania elewacji. 2) Czy za złącze kontrolne może posłużyć zwyczajny czterośrubowy łącznik bednarki z drutem, czy też są to jakieś specjalne kształtki, a jeśli tak, to co w nich jest specjalnego? Oglądałem je dziś w Platformie, ale złącza pomiarowe były tylko drut-drut oraz drut - wysięgnik z dwoma śrubami. Ten model niby mógłbym przykręcić do bednarki tym wysięgnikiem, wiercąc ją po prostu, ale jakoś mam wrażenie, że czterośrubowy zacisk drut./bednarka będzie pewniejszy. J. retrofood - 12-02-2010 21:12 poczytaj stronę www.spinpol.com.pl tam znajdziesz. tak na chybcika: 1. przecież to ma byc dostepne z poziomu ziemi do pomiarów. Więc co ma robić po dachem? ukryj złącze w puszce. 2. Może być, ale może znajdziesz coś lepszego (szukaj na tej stronie)? To zalezy jaka długość, jak naciagany drut itp. Przewody odprowadzające nie mogą być łukowate, bo się piorun nie wyrobi na zakrętach. Jarek.P - 12-02-2010 21:56 poczytaj stronę www.spinpol.com.pl tam znajdziesz. tak na chybcika: 1. przecież to ma byc dostepne z poziomu ziemi do pomiarów. Więc co ma robić po dachem? ukryj złącze w puszce. 2. Może być, ale może znajdziesz coś lepszego (szukaj na tej stronie)? To zalezy jaka długość, jak naciagany drut itp. Przewody odprowadzające nie mogą być łukowate, bo się piorun nie wyrobi na zakrętach. Stronę Spinpol znam, to co tam jest sprzedawane jako zaciski kontrolne wygląda jeszcze skromniej niż to, co chcę kupić (dwie śruby zamiast czterech u mnie), chyba że są inne różnice, o których nie wiem. Dlaczego np. te zaciski kontrolne są dwa razy droższe od takiego zwykłego łącznika? A co do dostępności - przecież tych pomiarów się nie robi co miesiąc. Ani nawet co kwartał. Nie oszukujmy się, w typowej mieszkaniówce takich pomiarów nie robi się nigdy albo w najlepszym przypadku raz, przy odbiorach. Mniejsza o to w tym miejscu, czy to słuszne postępowanie, czy nie, załóżmy na potrzeby dyskusji, że będę co x lat chciał robić pomiary. Czy podstawienie drabinki do złącza znajdującego się raptem 3,5m nad ziemią będzie nie do przyjęcia? Bo dla mnie brzmi o wiele atrakcyjniej niż wstawianie skrzynki w elewację. A co do łuków - jak w takim razie poprawnie zrobić zwód z dachu z wywieszonym brzegiem? Od krawędzi dachu na ukos do ściany pewnie będzie idealnie, ale czy tylko tak można? Zakręt o 90 stopni (choćby w formie płynnego łuku) jest niedopuszczalny? Jedyne, co na stronie spinpola znalazłem, to propozycja poprowadzenia zwodu razem z rynną, schowanego za nią. No jest to pomysł... J. retrofood - 12-02-2010 22:15 Mnie chodziło raczej o ten łuk przewodu odprowadzającego na dole, przy zacisku kontrolnym. Niektórzy wracają drutem do góry i robią taki okrąg na dół. U siebie w domu możesz robić co zechcesz. Tyle, że: 1. Ktoś uprawniony musi ci wypełnić metrykę urządzenia piorunochronnego. A norma mówi, że zaciski kontrolne mają być dostępne. Więc nie wiem, czy ten ktoś podpisze. 2. Jesli nie masz podpisanej metryki, to dla ubezpieczycieli nie masz piorunochronu. 3. Pomiary robi się co 5 lat. PS. Są takie zaciski rurkowe, gdzie drut wprowadza się do rurki i łapie srubami. Jarek.P - 12-02-2010 22:32 Mnie chodziło raczej o ten łuk przewodu odprowadzającego na dole, przy zacisku kontrolnym. Niektórzy wracają drutem do góry i robią taki okrąg na dół. Takie ułożenie to norma, czy fanaberia? Bo szczerze mówiąc, w życiu bym tak tego nie zrobił, bednarka wystaje mi z ziemi, gdzieśtam dam zacisk kontrolny i od niego prosto zwód z drutu. Bez żadnych pętli. A co z tym prowadzeniem zwodu pod nawisem dachu? Trzeba na skos, czy można skręcić pod dach do poziomu? I potem za kolejnym zakrętem o 90st dopiero po ścianie? No i będą dostępne. Z drabinki. W normie chyba nie ma definicji słowa "dostępne" precyzującej, że to ma być od x do y cm nad ziemią? A, właśnie, ciekawy temat poruszyłeś. Załóżmy: nie mam piorunochronu. Albo drugi przypadek: mam piorunochron bez metryki. I, tfutfu, pukpuk w niemalowane, trafia mnie (znaczy dom...) szlag. Powstają jakieś wymierne szkody, zawiadamiam ubezpieczyciela (ubezpieczenie obejmuje szkody od pioruna). Jakie w obu przypadkach będzie stanowisko ubezpieczyciela? O ile dobrze kojarzę, w OWU mojego ubezpieczenia (Allianz) nie ma słowa n/t wymogu stosowania instalacji odgromowej. J. retrofood - 13-02-2010 09:38 1. To jak wyjdzie, ale łuki jak najłagodniejsze 2. A z ubezpieczycielami, to wymogu pewnie nie ma, ale jest chyba różnica w składkach. Ale to u różnych może byc rożnie, tyle, że trzeba o tym pamietać by czytać polisę. robertsz - 13-02-2010 09:54 O ile dobrze kojarzę, w OWU mojego ubezpieczenia (Allianz) nie ma słowa n/t wymogu stosowania instalacji odgromowej. J. Jeśli to nie problem to zeskanuj/sfotografuj swoje OWU z usunięciem danych osobowych, numerów, dat.... etc. Wrzuć to na jakiś serwer i podaj linka. Porozmawiamy trochę na temat Twojego ubezpieczenia. Strona 1 z 2 • Zostało znalezionych 156 wypowiedzi • 1, 2 |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |