Menu
Po czym poznajesz,że się starzejesz?Tak najbardziej.
- 23-09-2005 21:58
Zapraszam do starzenia się....
ps.chciałam zrobić ankietę,ale zdaje się,że nie da rady.
W sumie...fajnie,bo kto się chce starzeć? :wink:
Pagin - 23-09-2005 22:52
Co mowisz zlotko? Ledwo Cie slysze. Podejdz no blizej niech Ci sie dobrze przyjrze :lol:
- 24-09-2005 10:53
Aż tak? :lol:
Ja to widzę po innych,że chyba jestem stara.Po sobie w ogóle. :lol:
Po cudzych dzieciach.
Po bratankach,którzy już dorastają i za dziewczynami się oglądają.
No i muzyka.Rzewnie mi się robi jak słucham starych przebojów,ale nie Fogga,bo to też,tylko trochę późniejszych typu Dmuchawce,latawce....albo Kocham Cię kochanie moje.....
AGNIESZKA31 - 24-09-2005 12:00
Po tym,ze syn i córa chodza na randki,i że nie chce mi sie w sobote wieczorem nigdzie wychodzić A dawniej to ohohohohoho wszystkie bary były nasze.
- 24-09-2005 12:51
Tylko po tym, że dzieci z gniazdka już wyfrunęły,
że na stole dwa tylko nakrycia...
że wieczory teraz tylko we dwoje :wink: :D
że jeśli dzieci wracają, to nie do nas...
Ale tak w ogóle, to nic nie wiem o żadnym starzeniu się. 8) :D
ciku - 24-09-2005 13:24
Po zmianie priorytetów
8)
- 24-09-2005 13:27
Po zmianie priorytetów
8) Oj tak, zdecydowanie!
8) :)
rrmi - 24-09-2005 13:42
Tak siedze sobie grzecznie i mysle co nasmarowac i nie wiem .
Moze jeszcze mloda jestem?
:wink:
Ale nie .Syn juz ze mna za raczke nie chodzi :(
Okulary czas chyba zakladac. :wink:
I juz nie spie tak dlugo jak kiedys .. 8)
Janussz - 25-09-2005 17:07
To ja jestem coraz młodszy, bo śpię więcej niż kiedyś :lol: .
Whisper - 25-09-2005 17:20
A ja muszę się w ciagu dnia położyć na godzinną drzemkę. Kiedy byłem młodszy to było nie do pomyślenia... Starzeję się :-?
rrmi - 25-09-2005 17:44
To ja jestem coraz młodszy, bo śpię więcej niż kiedyś :lol: . :lol: :lol: zawsze mi sie wydawalo , ze to starsi spia mniej .
- 25-09-2005 18:52
A ja muszę się w ciagu dnia położyć na godzinną drzemkę. Kiedy byłem młodszy to było nie do pomyślenia... Starzeję się :-? Moja babcia robiła dokładnie tak samo.
Dodam,że robiła tak,jak była już babcią.
O jej młodzieńćzych zwyczajach spalniczych nic mi nie wiadomo,a niestety nie mogę spytać,bo....
Jagna - 25-09-2005 20:11
Jeny, to nie tylko ja tak mam?
Ja też mogę iść spać o 20-tej, spać do rana a po południu i tak robię zjazd do bazy. Muzyki tej, jak jej tam, też nie rozumiem a po walkach z moją mamą obiecywałam sobie, że ja taka nie będę i będę słuchała tego co moje dzieci :o
Ale przede wszystkim to poznaję po tym, że jak oglądam telewizję, to widzę, że na spikerów to coraz młodszych wybierają. A niektórzy aktorzy, czy piosenkarze toż to dzieci dosłownie! :-?
:wink: No i zaczynają boleć rzeczy, które kiedyś nie bolały... :roll:
Whisper - 25-09-2005 20:25
Jagnięcino, nic że boli. Grunt że jako tako jeszcze wyglądamy ;)
rrmi - 25-09-2005 20:27
Jagnięcino, nic że boli. Grunt że jako tako jeszcze wyglądamy ;) ale te laski to dla ozdoby nosimy czy dla powagi sie tak podpieramy? :lol: :lol:
i okularki ze sznureczkiem coby nie zapomniec gdzie sa? :lol:
nurni - 25-09-2005 20:36
A ja poczułem, że się starzeję jak dzieci sąsiadów zaczęły mi mówić "dzień dobry" :o :D (miałem wtedy ok. 25 lat).
Najgorsze, że ja nie czuję, że się starzeję, natomiast starzeje się moje dziecko i to w potwornym tempie. Już wzrostem prawie mi dorównuje - strasznie się Rekin posunął :D .
A jego koledzy i koleżanki to już normalnie starczy postęp geometryczny.
A my bez zmian od lat, piękni i młodzi i oto chodzi. :D :D :D :D
Pozdrawiam
PS.
Jako facet niestety/stety dzieckiem będę do końca życia (tak twierdzą naukowcy) i dobrze mi z tym.
- 25-09-2005 21:08
W sumie racja nurni, biorąc pod uwagę,że owi naukowcy odkryli,że mężczyźni rozwijają się do 3 roku życia,a potem to już tylko rosną,można wysnuć śmiały,ale uzasadniony logicznie,moim zdaniem wniosek,że to dzieci są wieczne.
Co więcej,obserwacje życia codziennego,potwierdzją tę słuszną,moim zdaniem , tezę.
1950 - 25-09-2005 21:19
A ja poczułem, że się starzeję jak dzieci sąsiadów zaczęły mi mówić "dzień dobry" :o :D (miałem wtedy ok. 25 lat).
Najgorsze, że ja nie czuję, że się starzeję, natomiast starzeje się moje dziecko i to w potwornym tempie. Już wzrostem prawie mi dorównuje - strasznie się Rekin posunął :D .
A jego koledzy i koleżanki to już normalnie starczy postęp geometryczny.
A my bez zmian od lat, piękni i młodzi i oto chodzi. :D :D :D :D
Pozdrawiam
PS.
Jako facet niestety/stety dzieckiem będę do końca życia (tak twierdzą naukowcy) i dobrze mi z tym. nurmi masz rację ja jestem cały czas młody tylko dziecka mi sie posunęły w latach,
a poza tym starość to jest stan umysłu
a z tego co widzę to tutaj nie ma starych :o
gabriela - 25-09-2005 21:30
O jezu, to tylko ja tu taka mloda jestem, bo spac moge zawsze, kosci mnie jeszcze nie lamia, okulary potrzebowalam juz od przedszkola, ubieram sie lepiej i modniej jak przed 20 laty ("mamo, ale ty nie masz juz 18-tki!!!!) i mam nadzieje, ze duuuuzo jeszcze w zyciu zdaze zdzialac. Przede wszystkim mam zamiar jeszcze pomieszkac w naszym nowym domu w Polsce. Nakrywac do stolu musze jeszcze dla nas czworki, a czasem dla piatki, kiedy nasza polska narzeczona syna nas odwiedza. Siostrzenice maja narzeczonych, szykuja sie nam wesela, trzy u siostry, dwa u nas. Zeby nie ta data urodzenia: 01.10.1955 !
A Niemena, Szczepanika, Anny Jantar nie chca moje dzieci sluchac. A ja dostaje gesiej skory, Kombi, Perfect, Budka Suflera to jest muzyka!!!!
- 25-09-2005 21:35
Moje dziecko z kolei jest targane strasznymi sprzecznościami.
Raz mówi:Ale jesteś stara,ale taka młoda.
Potem mówi:Ty to jesteś młoda,mimo,że już strasznie stara.
A dzisiaj,gdy niosłam ptaszynę-20 kg-na rękach,bo się chłopina zmęczył tym ciężkim kopaniem piłki ,obejrzał moje oczy i krzyczy z radością:Mama,ale Ty masz fajne zmarszki wokół oczu.
Przyjemniaczek,ale to facet,więc wiadomo,czego się można spodziewać.Zero taktu. :wink:
- 25-09-2005 21:40
O jezu, to tylko ja tu taka mloda jestem, bo spac moge zawsze, kosci mnie jeszcze nie lamia, okulary potrzebowalam juz od przedszkola, ubieram sie lepiej i modniej jak przed 20 laty ("mamo, ale ty nie masz juz 18-tki!!!!) i mam nadzieje, ze duuuuzo jeszcze w zyciu zdaze zdzialac. Przede wszystkim mam zamiar jeszcze pomieszkac w naszym nowym domu w Polsce. Nakrywac do stolu musze jeszcze dla nas czworki, a czasem dla piatki, kiedy nasza polska narzeczona syna nas odwiedza. Siostrzenice maja narzeczonych, szykuja sie nam wesela, trzy u siostry, dwa u nas. Zeby nie ta data urodzenia: 01.10.1955 !
A Niemena, Szczepanika, Anny Jantar nie chca moje dzieci sluchac. A ja dostaje gesiej skory, Kombi, Perfect, Budka Suflera to jest muzyka!!!!
A Lombard?
gabriela - 25-09-2005 21:51
Nie zamieniaj serca w twardy glaz, poki jeszcze serce masz???? To to???
modulor - 25-09-2005 22:03
śpieszmy się kochać facetów, tak szybko ... mają prostatę :wink: :D
manykes - 25-09-2005 22:11
PO dzieciach oczywiście..... :D
nurni - 25-09-2005 22:13
śpieszmy się kochać facetów, tak szybko ... mają prostatę :wink: :D ....oj, nie wywołuj wilka z lasu. Obie "pcie" mają swoje "+" i "-".
Pozdrawiam
tych z menopauzą i andropauzą
- 25-09-2005 22:34
gabrielo,
dla Ciebie
http://www.ewa.bicom.pl/karaoke/k66.htm
powyjemy razem? :lol:
gabriela - 25-09-2005 22:43
Dzieki, :) Chcialoby sie powyc, ale ja nie umiem, nie mam glosu!!! Lepiej posluchac.
- 25-09-2005 22:46
A to trzeba mieć głos?? :lol:
Wakmen - 26-09-2005 06:40
Kiedyś latem gdy jeździłem nad jeziora czy możę uwielbiałem się kompać w wodzie (pływać jak rekin) a teraz jakoś mi jest woda za zimna a to wolę już tylko kąpiele słoneczne ...
SławekD-żonka - 26-09-2005 09:01
Tylko jak patrzę na córę to widzę, że chyba się starzeję (bo ona rośnie w oczach) - ale lustro tego nie potwierdza :wink: 8)
Maluszek - 26-09-2005 09:09
No po moim dziecięciu.
maksiu - 26-09-2005 12:33
Wydawało mi się i ja się starzeje.. forma już nie ta co kiedys... człowiek sie wygodny zrobil... ale..jak tak poczytałem co tu piszecie to jakos mi odrazu siły wróciły... jeszcze nie jest ze mna tak zle... ale zgadzam sie w 100% z opinią ktorą ktoś tu napisał, starość to stan umysłu... na szczęście ta część u mnie jeszcze nie zawodzi :D :D :D
pozdrawiam
m.
kroyena - 26-09-2005 12:41
Jeszcza czas, jeszcze trochę.
Fajki jeszcze nie palę, obiecałem sobie, że jak dziadkiem zostanę 8) .
Przecież wypada, żeby wnuki dziadka z fają miały.
EDZIA - 26-09-2005 13:09
Z dziećmi to u mnie wręcz odwrotnie...im one są starsze tym ja czuję się młodsza, coraz więcej wspólnych tematów, kontakt z ich przyjaciółmi :D
Sama pracuję w ekipie bardzo młodych ludzi więc nie odczuwam upływu czasu.
Jedno mnie tylko zastanawia, czy to nie oznaka, że się starzeję :-? .
Kiedyś z Kasprowego zjeżdżałam na nartach prawie na krechę :wink: .
W ubiegłym roku chciałam sobie przypomnieć te czasy i ..... nie wiem dlaczego baaaaardzo się ucieszyłam, że wiał tam halny i wjazdy kolejką zostały odwołane.
pozdrawiam
Edzia
bratki - 26-09-2005 16:48
Najbardziej, to kiedy taszczę bagaż na dworcu i nie muszę opędzać się od chętnych do pomocy. Jeszcze nie tak dawno nie mogli patrzeć, że się tak męczę i koniecznie chcieli się zaprzyjaźniać. :)
No, ale pocieszam się, że te dworce takie puste teraz... ;)
A poważnie? To że nie wolno mi dźwigać. Że jest co raz mniej rzeczy, które mogłabym zacząć robić. I że nie zawsze "czaję bazę" o czym mowa na forum.
8)
Aaaa, ten..., właściwie to jakie było pytanie...?
:wink:
Ewunia - 27-09-2005 02:32
po tym, że zaczynaja umierać rówieśnicy
sami faceci
i strasznie mi smutno, że odchodzą tak młodo
Luśka - 27-09-2005 10:08
...choć w papierach lat przybyło to do przodu się wyrywa głupie serce...
i gęsią skórkę mam w dalszym ciągu przy "Hotelu California"
znaczy chyba nie mam ogólnie uznawanych objawów starzenia :lol: :lol: :lol:
- 27-09-2005 11:05
Luśka, ja Tobie powiem, że Ty do późnej starości
do tych wiecznie młodych będziesz należeć.
A wiem co gadam. :wink: :D
kroyena - 27-09-2005 11:17
No i powiało jeszienią....
...życia. 8)
- 27-09-2005 13:48
A Ty co tu tak lipkujesz? :wink:
Uważaj kroyeno, coby Cię ten wiater do tańca nie porwał... 8) :wink: :D
ziaba - 27-09-2005 14:07
Po butach poznaję .
Jakieś takieś plaskate bezobcasowe się poczyniły, i najlepiej mokasynkowate co by bez sznurówek lub sprzączek.. :roll: 8) :oops:
Po koszulkach nocnych ( coraz więcej barchanu niż woalu )
I co najgorsze : zaczynają mnie podrywać same zgrzybiałe pierniki :o :lol:
bratki - 27-09-2005 14:41
Ziaba,
jak ja lubię Twoje teksty :D
Ja mi się tak miska śmieje, to od razu parę lat mniej.
kroyena - 27-09-2005 14:56
Ziabcia nie wymietkaj, ładna pogoda jest, weź w niedziele do kościoła jakie stukacze ostrokłujne, mała czarną do tego i pół parafii, co jo godom chyba ten jod na łeb mi siodł, całą parafia na języki cię weźmie, a ksiądz po kolendzie to ci kartkę przyniesie jak do kościała się ubierać należy.
Skapciejesz w tych szurołazach.
Wiesz do tego pończochy z siateczką (moga być w ciemnej tonacji nie muszą być oczojebne, mini i szpile wystarczą), młódź parafialna ślinotoku dostanie, małżowi ciśnienie podskoczy. Będzie git. :roll: 8)
ziaba - 27-09-2005 15:15
Ykhm..
Kroyena serdeńko, Ty kcesz bym se nóźki wyrwała na tych podeszwach ? żeby mnie szczeliło w krzyżu i bym nie mogła ki(u)cać ???
:oops:
Pończochy a i owszem, mają moc twórczą , ale żeby tak pro publica ??????
:o :o :o :o
Bratki niewymowną radość zaposiadłam. :D
Jolka - 27-09-2005 15:23
Ja to głównie po przyciąganiu ziemskim.
Przez ostatnie 10 lat jakoś się zwiększyło mocno i najgorsze, że to zwiększanie nie chce się zatrzymać. Katastrofa światowa,... czy to tylko w rejonach, w których ja się poruszam? :D
gaga2 - 27-09-2005 15:28
ja to odczuwam najbardziej intensywnie w pracy.... po firmie jakaś młodzież się pląta, licealna chyba, no bo chyba nie po studiach, to niemożliwe, a może jakas reforma szkolnictwa była... :o
ja przecież zwyczajna dziewczyna jestem, a tu ta młodzież się do mnie zwraca z jakimś takim szacunkiem .... jak do osoby starszej :o .... no ja tak się zwracam do osób starszych....tzn. tych w wieku moich rodziców...
ja dopiero co szlify zawodowe zdobyłam.... dopiero co studia się skończyły ...chyba....
Pozdrawiam,
bardzo młoda (no, może nie smarkata...) gaga2 :D
ziaba - 27-09-2005 15:29
Ciekawe że to przyciąganie działa coraz intensywniej wieczorową porą w okolicach łóżka i nie ulega zelżeniu aż do godzin przez innych określanych jako bezbożne ??
Jeszcze coś mi się przypomniało :
starość zaczyna mi coraz bardziej dokuczać w twardych do ogryzienia produktach. 8) :roll: :lol:
- 27-09-2005 17:01
No tak... mnie też coś zaczyna świtać... :-?
że coby gazetkę przeczytać, to jakoś tak rączki trzeba coraz dalej wyciągać...
a niedługo pewnie i za okno wystawiać... :roll:
akacja - 28-09-2005 10:16
Dzieciństwo od starości tak bardzo się nie różni - tu i tu sika się w pampersy, nie ma się zębów (albo niewiele), jest się na diecie lekkostrawnej, często wizytuje się rozmaitych lekarzy. A różnica jest zasadnicza - najpierw o wielu rzeczach jeszcze się nie wie, potem o wielu już nie pamięta...
Etap pierwszego sikania w pampersy mam już za sobą, drugi jeszcze przed sobą, więc chyba jeszcze nie jest tak źle... :-?
A tak naprawdę to widzę upływ czasu po dzieciach (moich i cudzych) i po rodzicach (też moich i cudzych).
Acha, to że od czasu do czasu coś boli, to dobrze. W pewnym wieku jak się człowiek obudzi i nic go nie boli, to znaczy, że umarł we śnie :wink:
Pozdrawiam
Funia - 30-09-2005 15:21
A ja poczułem, że się starzeję jak dzieci sąsiadów zaczęły mi mówić "dzień dobry" :o :D (miałem wtedy ok. 25 lat). dokładnie tak samo :wink:
ale jestem młodziutka,
czuje się młodziutka
i tak ma być zawsze - nawet gdy to pisklę, co teraz grzecznie śpi w łożeczku, bo mamusia cycusia dała, będzie mi za mąż wychodzić :D
tomek1950 - 30-09-2005 18:02
Zeby nie ta data urodzenia: 01.10.1955 !
Gabrysiu, w przeddzień bo wyjeżdżam i nie będę miał możliwości wejść na forum.
Wszystkiego najlepszego. Zawsze bądź młoda.
gabriela - 30-09-2005 19:28
Tomek1950 serdecznie dzieki!!! Bylam ciekawa,czy ktos zauwazy, ze jutro stuknie mi 50. :cry:
- 30-09-2005 19:43
Bylam ciekawa,czy ktos zauwazy, ze jutro stuknie mi 50. :cry: Mało kto zauważył, bo... najwyraźniej jeszcze nie wyglądasz na swoje lata! :lol:
Wszystkiego najlepszego (bo najlepsze właśnie się zaczyna!)
Pozdro!
gabriela - 02-10-2005 14:39
Tomek1950 jeszcze raz dziekuje:
http://de.pg.photos.yahoo.com/ph/gab...56.jpg&.src=ph
bodzio_g - 02-10-2005 16:48
Gabrysiu - kolejnych ...18 lat w zdrowiu i radości, albo i troche wiecej :wink: :D
U mnie jak bratanki i siostrzenice kilkanaście lat temu mówili mi wujaszku , to dżwigałem wysoko głowę z...dumy :roll: :wink: :D
teraz ciesze sie , że ... mówią do mnie - bodzio, albo ...boguś 8)
a moja mama dalej mi mówi synuś, choć niedługo może zostać.... praprababcią ( 8 prawnucząt) 8) :D
gabriela - 02-10-2005 17:34
Dzieki , dzieki, Bodzio, da sie otworzyc powyzszy link ze zdjeciem?
bodzio_g - 02-10-2005 21:50
Dzieki , dzieki, Bodzio, da sie otworzyc powyzszy link ze zdjeciem? że co ?? - a czym sie je ten ...link ?? :roll: :wink: :D
ja widze tylko jakąś młodą dame z .... różami :D
gabriela - 02-10-2005 22:10
Bodzio miod lejesz na moje serce, dzieki wielkie za te mloda dame. Czy czasem nie potrzebujesz okularow?
bodzio_g - 02-10-2005 22:24
u okulisty to ja byłem ale z dziećmi , ale bryle by mi sie przydały , gdy zaglądam do ....portfela :roll: oraz gdy ...oglądam takie różne ciekawe fotki :oops: :wink: :D
Żelka - 02-10-2005 22:56
Kiedyś gdzieś usłyszałam, czy przeczytałam takie cos –
Po czym poznać, że się starzejesz? Po tym jak się schylasz aby coś podnieść i myślisz czy jest jeszcze coś do zrobienia póki tutaj już jesteś.
Mi to się zdarza już od kilku lat...
:wink:
tomek1950 - 02-10-2005 23:47
Gabrysiu, piękne róże. A i tak w te 50 trudno uwierzyć.
zaba_gonia - 04-10-2005 22:44
Czuję się bardzo młodo, ale ostatnio coraz częściej zasypiam w czasie oglądania filmu.... trzymającego w napięciu.. :lol:
A moja siostra poczuła się staro, jak spytał ją uczeń: -Jaką muzę pani słuchała, gdy była MŁODA?
Ja się też zastanawiałam,jak można spać przy tv.
Ale już się nie zastanawiam. :wink: l Show 40 post(s) from this thread on one page Strona 2 z 2 - 05-10-2005 10:39
Ja się też zastanawiałam,jak można spać przy tv.
Ale już się nie zastanawiam. :wink: