Problem z Enionem- pomocy !!

Menu


Problem z Enionem- pomocy !!





czar_ni - 07-05-2009 13:20
Jesteśmy zainteresowani działką z WZ do której jednak trzeba daleko ciągnąć media (ok 120 metrów) z tego powodu zrobiliśmy rajd po instytucjach by skalkulowac koszty przyłączenia mediów. Nigdzie nie przewidywali problemów.
Wszystko ok tylko Enion w Chrzanowie mnie zabił.
Dowiedziałam się ,że podpiszą z nami umowę dopiero wtedy jak będziemy mieli PnB (działka budowlana z WZ i wstępnymi uzgodnieniami wody i prądu do niej) i za 2 lata od dnia umowy podłączą nam prąd :o . Gdy zrobimy sobie sami projekt to wtedy krócej to będzie trwać bo MOŻE rok :o Przy czym prąd budowlany podłączą mi odrazu i można go mieć rok ale bez problemu przedłużą mi go dalej do tych 2 lat....
Spytałam go jeśli bym chciała kupić działkę z mediami na niej ? Ile wtedy się czeka odpowiedziano mi "wtedy sprawa jest prostsza i czeka się rok". A na zlecenie tego firmie prywatnej nie zgadzają się "bo to ich własność"
Nie mogę w to uwierzyć. Czy to jest zgodne z prawem ? Okoliczne Eniony (Oświęcim, Kraków) po 1 nie wymagają PnB po 2 trwa to maksymalnie 8 miesięcy.
Jak z nimi walczyć ,żeby skrócić czas podłączenia? Będziemy budować dom szkieletowy,który stanie w 6 miesiecy maksymalnie :(



marcin714 - 07-05-2009 17:38
Sprawa jest prosta. - Nie wyrabiają się bez wnikania w szczegóły. Wymaganie pozwolenia na budowę pozwala im odsunąc czas przyłączenia o rok. Potem 2 lata co daje w sumie 3 lata spokoju. Jak chcesz szybciej to zrób tak jak ci radzączyli zapewnij projekt budowlany przyłącza ze wszystkimi zgodami, uzgodnieniami i opiniami. Potem samo wykomanie przyłącza to mały pikuś.



czar_ni - 07-05-2009 18:31
Nie projekt budowlany ale projekt przyłącza energetycznego od słupa do działki czyli regularna rozbudowa sieci w tym przypadku. Nie ma sprawy ale dalej sprawa nie posuwa się naprzód tylko trwa trochę się skraca czyli w najoptymistyczniejszym wariancie będzie trwała rok. Jeśli by się nie wyrabiali to mogą wskazać firmę ,która zrobi to za nich ale nie chcą. Wolą bym korzystała z prądu budowlanego jak najdłużej...
PnB jest ważne 2 lata a jak ja odroczę budowę domu o 1,5 roku (hipotetycznie,bo nie zgadzam się na to!) to później niech mi wykonawca zawiedzie czy będe miała jakiekolwiek problemy i nie wystartuję o czasie i co ? Znowu się starać o PnB ? :-?
Bardzo proszę o jakieś rady jak sobie poradzić z monopolistą :roll:



aglig - 08-05-2009 08:45
Rok to bardzo dobry okres czasu. Jeśli nie znasz mechanizmów nie wiesz dlaczego to tak długo trwa, niczego nie przyspieszysz. Chyba że zaproponujesz ( nie wiem czy na to pójdą) że sama wybudujesz sieć i ewentualnie przekarzesz Zakładowi. Ale po kolej jak to wygląda. ZE nie ma swojej brygady która wykonuje przyłącz (przyłącze?), ale zleca takie zadanie na zewnątrz, tak samo jak nie projektują sami ale zlecają takie zadanie na zewnątrz.. U ciebie media są daleko 120 m czyli rozbudowa sieci. ZE musi po podpisaniu umowy przyłaczeniowej ogłosic przetarg na projekt. Zazwyczaj nie ogłaszają tego od razu tylko czekają aż zbierze się trochę przypadków i robią to hurtem. Czyli po podpisaniu umowy umieszczają "cię" w harmonogramie przetargów. Czas na procedurę i podpisanie umowy z wykonawcą projektu min. 3 miechy. Poźniej kwestia czasu na uzyskanie pozwolenia na budowę. zazwyczaj projektanci znając rzeczywistość zastrzegają sobie minimum rok. Pamiętaj u ciebie jest rozbudowa sieci 120 m idziemy przez działki sąsiednie, a jak się sąsiad nie zgodzi i nie chodzi tylko o słup ale nawet o kabel który wisi nad jego działka, trzeba kombinować inaczej. Brak planu zagospodarowania też robi swoje trzeba najpierw uzyskać wz na rozbudowę sieci a poźniej dopiero pozwolenie. ZE tak długim terminem się zabezpiecza na wypadek jakiś kłopotów. Pamiętaj że w umowie są kary za nie dotrzymanie terminu. Dobra mamy już pozwolenie jeśli zakład nie poszedł w procedurę zaprojektuj i wykonaj musi ogłosić kolejny przetarg na wykonanie takiej rozbudowy. Kolejne min trzy miechy w plecy. A jest jeszcze jeden fakt rynek wykonawców jest ograniczony muszą mieć uprawnienia do wykonywania takich prac, oni tez po podpisaniu umowy z ZE nie polecą na huuura robić twojej rozbudowy, ale mają swoją kolejność. Tak długimi terminami ZE sie po prostu zabezpiecza przed wszystkimi nieprzewidzianymi kłopotami. Jeśli uda się im zrobić wcześniej to fajnie jeśli się nie wyrobią w umowie są zapisane kary. Ogólnie dlatego tak dłuuuugo to trwa. Podsumowując termniów nie przyspieszysz, chyba że patrz moja podpowiedz wyżej ale czy to ci się opłaca ?
Nie pracuje w ZE ale znam rzeczywistość.



aglig - 08-05-2009 08:50

PnB jest ważne 2 lata al: Pozwolenie jest ważne trzy lata i nie traci ważności jeśli np zgłosisz ropoczęcie w Nadzorze i wytyczysz budynek masz kolejne trzy lata. Przerwy w dzienniku budowy nie mogą być dłuższe niż trzy lata.



czar_ni - 08-05-2009 09:34
Tylko 2 sprostowania : jeśli sama wykonam projekt (wykonam) to 1 rok w innym razie 2 lata, mam też zgodę sąsiada o przejściu przez jego działkę (tylko jeden sąsiad stoi nam na drodze). Dalej nie wiem po co im PnB (dzięki za sprostowanie- słyszalam ,że to tylko 2 lata) ,którego nie wymagają inne jednostki należące do jednej, będzińskiej grupy jeśli działka jest budowlana, ma WZ i pozytywną decyzję o podłaczeniu prądu ?

ps.Znamy zasady przetargów i projektów, bo mąż w tym dość długo pracuje i dalej dla nas ten termin jest szokiem tylko monopolista może tak funkcjonować. Tym bardziej ,że z prądem budowlanym nie robią problemów a też muszą go do nas podciągnąć.

Sitedesign by AltusUmbrae.