Rysy na połączeniach ciętych płyt gipsowo-kartonowych.

Menu


Rysy na połączeniach ciętych płyt gipsowo-kartonowych.





andre59 - 03-12-2006 14:19
W kilka dni po wykonaniu połączeń płyt g-k i pomalowaniu sufitu zauważyłem rysę na krawędziach ciętych.
Oto moje spostrzeżenia:

pojawiło się kilka dość krótkich rys na jednym z połączeń:
http://piotrala.republika.pl/rysa1.jpg

krawędź rysy lekko odstaje od płaszczyzny sufitu (daje się wyczuć przy dotyku):
http://piotrala.republika.pl/rysa2.jpg

po lekkim przyciśnięciu szpachelką rysa prawie znika, znak, że w tym miejscu gips odspoił się od taśmy flizelinowej:
http://piotrala.republika.pl/rysa3.jpg

po odskrobaniu gipsu widać, że flizelina nie jest uszkodzona:
http://piotrala.republika.pl/rysa4.jpg

http://piotrala.republika.pl/rysa6.jpg

tutaj widać małe wybrzuszenie biegnące wzdłuż połączenia krawędzi ciętych, prawdopodobnie też ulegnie zarysowaniu:
http://piotrala.republika.pl/rysa5.jpg

Rysy pojawiły się w miejscu łączenia krawędzi ciętych.
Połączenia te zostały podparte odcinkami profili CD60 i mają zfazowane do połowy grubości krawędzie tworząc rowek V.

Po pierwszym zaszpachlowaniu, wklejeniu taśmy flizelinowej i wyschnięciu (24h) w miejscu rowka utworzyło się niewielkie wgłębienie (skurcz masy szpachlowej?).
Po przeszlifowaniu nałożono drugą warstwę masy szpachlowej i pozostawiono na kilka godzin do wyschnięcia.
Ponownie przeszlifowano połączenie.
Następnie sufit zagruntowano i pomalowano dwukrotnie farbą emulsyjną.

Zastosowałem płyty Rigips PRO. Rysy wystąpiły tylko na niektórych (dwóch) krawędziach ciętych. Na krawędziach wzdłużnych nic się nie pojawiło.

Podejrzewam, że rysy są skutkiem pęcznienia masy szpachlowej wciśniętej w rowek V przyjmującej wilgoć podczas gruntowania i malowania.

Czy ktoÅ› ma jakieÅ› sugestie?



beton44 - 03-12-2006 14:27
strop żelbetonowy monolityczny :o



yaro - 03-12-2006 19:24
No zdjecia masz faNTASTYCZNE :D

POZDRO



andre59 - 03-12-2006 20:17

strop żelbetonowy monolityczny :o gdzie?


No zdjecia masz faNTASTYCZNE :D

POZDRO
dziękuję :D
gorzej z sufitem :evil:



beton44 - 03-12-2006 20:38

zamiast



andre59 - 03-12-2006 20:45


zamiast mam parterówkę



beton44 - 03-12-2006 20:51
nie widzę przeszkód technicznych :wink:

w budowie żelbetonowego monolitycznego stropu nad "parterówką"...

było tu wiele takich wątków "czy strop drewniany czy żelbetowy taniej mi wyjdzie nad domem parterowym"

może i taniej ale jak widać gorzej.....

:o [/url]



andre59 - 03-12-2006 20:54
musztarda po obiedzie :roll:



siwy z gosławic - 03-12-2006 21:32
Jakim gipsem szpachlowałeś ?

Błąd jest taki że po pierwszym szpachlowaniu było szlifowane i może nie oczyściłeś dobrze z kurzu i dlatego druga warstwa się odspaja.



andre59 - 03-12-2006 21:39

Jakim gipsem szpachlowałeś ?

Błąd jest taki że po pierwszym szpachlowaniu było szlifowane i może nie oczyściłeś dobrze z kurzu i dlatego druga warstwa się odspaja.
Robiła "fachowa" ekipa Cekolem C-45.
Bardzo możliwe, że nie oczyścili powierzchni po pierwszym szpachlowaniu i szlifowaniu. Nie zauważyłem żeby to robili.



siwy z gosławic - 03-12-2006 21:51
To słabi fachowcy.
Powinni robić Cekolem C40 i po pierwszej warstwie nie szlifować.
A jak szlifowali (to nie fachowcy) to powinni bardzo dobrze odpylić.



andre59 - 03-12-2006 21:55
To, że było źle zrobione to widać.

Co radzisz?
Jak to trwale naprawić?



siwy z gosławic - 03-12-2006 22:00
Najprościej to na pęknięcia szpachla i fizelina ale będzie ciężko to wyprowadzić.
Ja bym brutalnie zdarł wszystko i szpachlował od nowa.
C40, fizelina,C40 (nie za rzadki) i to potraktować (np.szitrokiem) głądzią i dopiero szlifować.



Andrzej Wilhelmi - 03-12-2006 22:05
Zastosowano za małe zfazowanie! Powinno być na całej grubości i dość szerokie na 1,5 cm dodatkowo płyty powinny być rozsunięte okło 0,5 cm. Połączenie należało wyszpachlować gipsem z łóknami np. Wario Rygips-u i oczywiście druga warstwa na fizelinie bez szlifowania. Pozdrawiam.



andre59 - 03-12-2006 22:10
siwy z gosławic,
Szpachla i jeszcze jedna flizelina? TrochÄ™ grubo wyjdzie...
Nie wystarczy tylko dobra szpachla położona na taśmę będącą już na suficie?

Drugi sposób (brutalny) nie bardzo mi odpowiada, musiałbym wszystko sam robić... 40 m2.

Dlaczego tych rys nie ma na krawędziach podłużnych płyt?
Może na razie nie ma...



Rezi - 03-12-2006 22:20
sponowanie krawędzi wzdłużnych jes mocniejsze

odspajają się warstwy gipsu dlatego ze zastosowano do spoinowania gipsu 2 różnych producentów.

oczysćić i zastosowac mase Sem-Light na flizelinę
natomiast nie ma się co łudzic, po przemalowaniu bedzie widac - trzeba będzie przeszpachlowac połowe sufitu



andre59 - 03-12-2006 22:21

Zastosowano za małe zfazowanie! Powinno być na całej grubości i dość szerokie na 1,5 cm dodatkowo płyty powinny być rozsunięte okło 0,5 cm. Połączenie należało wyszpachlować gipsem z łóknami np. Wario Rygips-u i oczywiście druga warstwa na fizelinie bez szlifowania. Pozdrawiam. Aż tyle? :o
JakieÅ› uzasadnienie...



Andrzej Wilhelmi - 03-12-2006 22:26
Czego dotyczy stwierdzenie "Aż tyle?"? Pozdrawiam.



andre59 - 03-12-2006 22:28

sponowanie krawędzi wzdłużnych jes mocniejsze

odspajają się warstwy gipsu dlatego ze zastosowano do spoinowania gipsu 2 różnych producentów.

oczysćić i zastosowac mase Sem-Light na flizelinę
natomiast nie ma się co łudzic, po przemalowaniu bedzie widac - trzeba będzie przeszpachlowac połowe sufitu stosowano jeden i ten sam gips :roll:
chyba, że producent ma dwie różne fabryki :roll:
drugie szpachlowanie było robione gipsem z innego worka...
kupowałem w tej samej hurtowni.



andre59 - 03-12-2006 22:30

Czego dotyczy stwierdzenie "Aż tyle?"? Pozdrawiam. Szerokości zfazowania i wielkości rozsunięcia płyt.



siwy z gosławic - 03-12-2006 22:41
Szerokości zfazowania i wielkości rozsunięcia płyt.

Tutaj to bym się kłócił :)

Ale jeżeli dobrze pamiętam reklamę w radio to Cekol C-45 służy do wykonywania gładzi szpachlowych "raz na długi czas" :) nie wiem bo nie używam.
A do szpachlowania służy Cekol C-40 i narazie jestem z niego zadowolony chociaż sprzedawca bardzo długo przekonywał mnie do niego.



Andrzej Wilhelmi - 03-12-2006 22:54
A jak myślisz dlaczego nie pękają połączenia na firmowo przetłoczonych brzegach? Bo masz tam ponad 5 cm miejsca na wprowadzenie masy szpachlowej. Aby profesjonalnie wykonać połączenie nie firmowe należałoby na szrokości 3 cm z każdej płyty usunąć karton i tarnikiem wykonać szlic na głębokość 3 mm. W tak przygotowaną wnękę wprowadzić gips z włóknami i fizelinę. No ale kto tak robi? W celu zwiększenia przyczepności pozostaje więc poszerzyć fazowanie. Pozdrawiam.



andre59 - 04-12-2006 09:01
Interesujące jest to, że Rigips wprowadził płyty z krawędzią PRO po to aby zwiększyć odporność połączenia na zarysowania.
Krawędź PRO ma postać płaskiego przetłoczenia o głębokości ok. 1 mm z prawie na ostro zakończonym brzegiem. Po złożeniu dwóch płyt nie występuje między nimi lejkowate zagłębienie podobne do rowka V takie jak między płytami z krawędzią zaokrągloną.

Duża ilość masy szpachlowej to duży jej skurcz powodujący powstawanie zagłębienia między płytami. Taśma flizelinowa słabiej przylega do gipsu w tym miejscu niż do kartonu po bokach.
Rysy pojawiły się dokładnie w miejscu krawędzi rowka V raz na jednej, raz na drugiej płycie. Podkreślam, nie w osi rowka tylko na jego krawędziach. Nie zauważyłem natomiast żadnych rys na brzegu taśmy flizelinowej.

Zastanawia mnie jak zachowałoby się połączenie gdyby rowka V w ogóle nie było, tak jak przy krawędzi PRO?
Masa szpachlowa z flizeliną tworzyły by płaską, przylegającą do obu płyt strukturę bez podatnego na zmiany wilgotności nadmiaru gipsu w środkowej części.

Przy krawędziach fabrycznych masa szpachlowa ma kontakt tylko z kartonem, przy krawędzi ciętej i z kartonem i z gipsem tworzącym rdzeń płyty. Na pewno karton i gips maja różne własności higroskopowe.

Może ten rowek V wcale nie jest potrzebny...
Czy pojawianie się rys nie jest czasem spowodowane obecnością tego rowka, a co za tym idzie podatnością tego miejsca na skurcze i pęcznienie przy zmianach wilgotności?
Na ostatniej fotce widać wybrzuszenie, którego nie było po szlifowaniu, a pojawiło się po wymalowaniu sufitu, czyli dostarczeniu sporej ilości wilgoci.

To taka moja ogólna teoria i wnioski z obserwacji.



andre59 - 04-12-2006 20:05
PodciÄ…gam,
może jeszcze ktoś się wypowie?



siwy z gosławic - 04-12-2006 21:03
Moja teoria jest taka.
szpachla lepiej trzyma się kartonu niż gipsu i połączenie z gipsem płyty zawsze pęknie. Dlatego ja robię malutkie v i chodzi mi tutaj aby ściąć poszczępiony karton.
Dowiedziałem się też od jednego amerykańca że tam nie szpachlują osobno połączeń lecz przyklejają taśmę papierową z klejem i szpachlują całe płyty.

Dzisiaj widziałem takie zjawisko.
Płyta gipsowa poszpachlowana 2 lata temu, po dzisiajszym malowaniu i 5 minutach gładź na płycie pękła i zwineła się w 2 ruloniki :)
jak to zobaczyłem to byłem w szoku i to nie było na połączeniu.

przyczyny u Ciebie upatrujÄ™ w.
-zły gips do szpachlowania
-druga warstwa nie połączyła się z pierwszą.

naprawiłbym to tak.
-zeskrobać szpachelką to co odpada
-zagruntować
-szpachla, fizelina, szpachla



andre59 - 04-12-2006 21:40
Siwy z gosławic,
wygląda na to, że doszliśmy do tego samego w sprawie rowka V na łączeniu płyt. Ty praktyką wykonawczą, ja drogą dedukcji :wink: :D

Niesamowite co woda może zrobić z gipsem.

Nie pisałem o tym wcześniej, ale majster jedno z zarysowanych połączeń naprawił w podobny sposób jak piszesz:
- zerwał taśmę flizelinową (stwierdził, że jest uszkodzona),
- oczyścił to miejsce,
- położył nową masę szpachlowa,
- "przylepił" nowa flizelinę,
- zaszpachlował,
- na drugi dzień przeszlifował siatką.

Później pomalowałem to miejsce, wygląda dobrze.
Nie widać, że było naprawiane.

Zdjęcia pokazują rysy w innym miejscu (mniejsze niż w poprzednim).
Muszę to sam naprawić bo majster wyjechał.
Nie mam takiej wprawy w szpachlowaniu i chciałbym ograniczyć się tylko do:
- zeskrobania słabo trzymającej się warstwy gipsu pozostawiając flizelinę,
- oczyszczenia tego miejsca z pyłu,
- nałożenia masy szpachlowej,
- przeszlifowania, odpylenia i pomalowania.
Co tym sÄ…dzisz?



andre59 - 05-12-2006 14:48
Rozejrzałem się po okolicznych hurtowniach budowlanych.
Do kupienia były:

Rigips Vario - ok. 23 zł/ 5kg,

Szpachla Francuska z włóknami - 16,50 zł/ 5kg.
Szpachla Francuska do spoinowania z taśmą - 11 zł/ 5kg
(obie masy podobno mają żółtawy kolor)

Cekol C40 - brak (nie handlujÄ… tym).

Nic dziwnego, że majster tylko Cekolu C45 używa.
Tym samym materiałem ściany i sufity szpachluje.



andre59 - 08-12-2006 21:23

...
Muszę to sam naprawić bo majster wyjechał.
Nie mam takiej wprawy w szpachlowaniu i chciałbym ograniczyć się tylko do:
- zeskrobania słabo trzymającej się warstwy gipsu pozostawiając flizelinę,
- oczyszczenia tego miejsca z pyłu,
- nałożenia masy szpachlowej,
- przeszlifowania, odpylenia i pomalowania.
Naprawiłem tak jak napisałem, jest dobrze.



71kkk - 31-12-2006 15:44

sponowanie krawędzi wzdłużnych jes mocniejsze

odspajają się warstwy gipsu dlatego ze zastosowano do spoinowania gipsu 2 różnych producentów.

oczysćić i zastosowac mase Sem-Light na flizelinę
natomiast nie ma się co łudzic, po przemalowaniu bedzie widac - trzeba będzie przeszpachlowac połowe sufitu Rezi - krotkie pytanie- pojawily mi sie pekniecia pomiedzy skosem z gk/ knauf/ a murem na poddaszu. jest po pierwszym malowaniu - jak zrobic zeby ich nie bylo widac??? :lol: bialy akryl? :roll:

zabudowa skosow na podwojnym ruszcie, co 40 cm, nie kazalem laczyc gk z murem bo wiem ze i tak popęka. i popękało- ale jak zrobic teraz zeby nie bylo rys, a gk pracoweal niezaleznie od muru??? dodam ze chalupa stoi na plycie fund, mur 12 2005, skosy 06 2006.



siwy z gosławic - 31-12-2006 19:15
akryl

Sitedesign by AltusUmbrae.