Szukam prawnego przepisu

Menu


Szukam prawnego przepisu





AnulaW - 06-07-2007 15:16
Przez moją działkę ( kształt prostokąta) mniej wiecej na 1/3 długości przebiega linia średniego napięcia. Niby teoretycznie nie powinna przeszkadzać ale okazało sie że poważnie utrudnia zagospodarowanie działki ( budowa domu i nasadzenia drzew). Druty w lecie zwieszają niebezpiecznie nisko i w związku z tym mam obawy o bezpieczeństwo. W związku z tym poszukuję przepisu prawnego na który mogłabym się powołać zwracając się do zakładu energetycznego z prośbą o zmianę przebiegu linii energetycznej lub przynajmniej wymany słupów na wyższe. Proszę o jakieś wskazówki.



as24 - 07-07-2007 21:00
Powinnas sprawdzic, czy ZE mial jakakolwiek zgode wlasciciela dzialki na zajecie gruntu pod instalacje energetyczna.

Jezeli takeij zgody nie maja, to BINGO - wzywasz ich do usuniecia naruszenia twojego prawa wlasnosci przez zmiane trasy linii WN i usuniecie jej z Twojej dzialki. WYznacz im jakis termin np 60dni i dodatkowo wezwij do zaplaty odszkodowania.



Dopuser - 08-07-2007 00:08

Powinnas sprawdzic, czy ZE mial jakakolwiek zgode wlasciciela dzialki na zajecie gruntu pod instalacje energetyczna.

Jezeli takeij zgody nie maja, to BINGO - wzywasz ich do usuniecia naruszenia twojego prawa wlasnosci przez zmiane trasy linii WN i usuniecie jej z Twojej dzialki. WYznacz im jakis termin np 60dni i dodatkowo wezwij do zaplaty odszkodowania.
A oni odpowiedzą, że sobie zasiedzieli grunt pod liniami i nie widzą podstaw prawnych do odszkodowania, a usunięcie możliwe ale na Twój koszt...
zerknij poniżej:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...229&highlight=



Pawelek129 - 08-07-2007 13:59
mam znajomego który wyruszył na wojnę z zakładem energetyvcznym. Ma działkę przez którą przechodzi kilka słupów średniego napięcia. Pierwsze pisma do ZE nie przynosiły skutku, bo zakład sie bronił.....powiem więcej....oni robią wrażenie jakby chcieli wypłacić odszkodowanie, ale nie mają ku temu podstw:. ) No to znajomy postanowił pójść od innej strony, zaczął sadzic pod słupami drzewa, takie szybko rosnące.....ZE co jakiś czas mu te drzewa przycina (dodam, że działka jest rolna), a on wtedy zgłasza szkodę, ZE przywozi rzeczoznawcę i wypłacaja mu odszkodowanie, ostatnio dostał jeszcze za ''zjeżdżenie'' drogi polnej przez ciężki sprzęt energetyki, bo coś w słupach wymieniali.I tym oto sposobem już kilka tysięcy ugryzł...problem w tym, ze trwa to juz ponad 10 lat. tak więc takie rzeczy można traktować jak zabawę, na pisemne potyczki z ZE:)



as24 - 08-07-2007 14:13
zasiedzenie w zlej wierze to 30 lat! A trzeba pamietac ze ten okres moze ulec przerwaniu i biegnie od nowa.

Nie kombinuj - najprostsze sposoby sa najlepsze!! Zacznij jak pisalem od pisma do ZE. Prowadzilem podobne sprawy i mam orientacje. Najlepiej niech pismo idzie przez Kancelarie - da to lepszy efekt.



AnulaW - 09-07-2007 11:00
Dziękuję za wszystkie informacje. Teraz już mniej więcej wiem od czego zacząć. Zacznę na razie od pisma do ZE i zobaczę jak oni zareagują czy podejmą temat do rozmów, a potem zobaczymy jak się sprawy potoczą.

Sitedesign by AltusUmbrae.