Utwardzenie drogi gminnej na własny koszt?

Menu


Utwardzenie drogi gminnej na własny koszt?





metis_ps - 15-05-2007 14:32
Witam!!!!
Dojazd do mojej działki na której zamierzam sie budować będzie się odbywać poprzez działkę będącą własnościa gminy. Na mapie ewidencyjnej jest ona oznaczona jako droga. W chwili obecnej zalega na tej "drodze" tylko humus i trawa - dwa razy do roku korzysta z tej drogi sprzęt rolniczy. Zwróciłem sie do Gminy z prośbą o to, że chce utwardzić tę drogę na własny koszt. Gmina po 5 misiącach i zgłoszenia mojej skargi na opieszałość przygotowała porozumienie zgodnie z którym mogę wykonać to utwardzenie oraz w imieniu gminy Zgłosić Wykonanie Robót Budowlanych w Starostwie (takie roboty można wykonać na zgłoszenie). Podpisane porozumienie zaniosłem do Gminy i oni teraz znow kombinuja ze nie wiedza czy oni mogą komuś pozwolić na wykonywanie takich robót bo musieliby kogos wpuścić na swoją działke.
Nie wiem juz co o tym myslec!!!Gmina sama tego nie utwardzi bo nie ujeli tego w budżecie i kółko sie zamyka!! A ja na swój koszt nie bardzo mogę zrobić bo niby na jakiej podstawie......
Moje pytanie jest takie czy ktoś może utwardzał "nieswoją" drogę na swój koszt i na jakiej podstawie. Bede wdzięczny za wszelkie głosy w tej sprawie.

Pozdrawiam.

Piotrek



Grzegorz Saczek - 15-05-2007 14:39
Mam dojazd (jedyny) do działki przez nieutwardzoną droge gminną. Mieszka przy niej od 7 i 4 lat dwóch moich sąsiadów. Od conajmniej 3 lat nękaja wójta o utwardzenie. W tamtym roku zrobili zjazd z drogi powiatowej. W tym roku w lecie ma być utwardzona. Były pomysły by samemu utwardzić ale gmina własnie nie wiedziala co z tym zrobić. Jak to wciągnąć na "stan" dróg. Więc powiedzieli że nie. Dołozono sołtysa do listy osób do nękania, pytania przed wyborami na wójta i sołtysa o droge padały i to pomaga. Klientów natarczywych załatwiamy w pierwszej kolejności.



metis_ps - 15-05-2007 14:45
Dzisiaj jak rozmawialem z gosciem z Gminy to mu powiedzialem ze jakbym wiedzial, ze z tym utwardzeniem bedzie tyle problemów to bym sie nikogo o nic nie pytal i sobie utwardził. Na co on poiwedzial, że pozowli sie niewypowiadac w tej sprawie...... Kicha jest teraz tylko taka , ze ja juz zglosiłem roboty w starostwie a porozumienie miałem tylko doniesc. A teraz to tylko wyjde na idiote bo Gmina nie chce podpisac prozumienia ktore sama przygotowala. Najgorsze jest tylko to, ze z tej drogi tylko ja bede korzystal bo dalej juz nie bedzie mozliowści budowy bo sa to tereny w pod role wiec nie mam co liczyc na gmine.

Piotrek



Barbossa - 15-05-2007 14:48

Podpisane porozumienie zaniosłem do Gminy i oni teraz znow kombinuja ze nie wiedza czy oni mogą komuś pozwolić na wykonywanie takich robót bo musieliby kogos wpuścić na swoją działke.
Nie wiem juz co o tym myslec!!!Gmina sama tego nie utwardzi bo nie ujeli tego w budżecie i kółko sie zamyka!! A ja na swój koszt nie bardzo mogę zrobić bo niby na jakiej podstawie......

Piotrek
tak na logikę ( :D ) to Twoja propozycja powinna wyglądać, tak że w porozumieniu piszecie, że za wykonanie utwardzenia, które teoretycznie jest w gestii Gminy, zostajesz zwolniony z jakiś tam opłat (np adiacenckiej czy innej)
za darmo teraz chyba się nie oddaje bo są opłaty od takich darowizn
pieprzenie, że nie mogą wpuścić na swój teren to pierdoły i bzdura

faktem jest, że mogą urzędasy czepiać się o projekt



magangs - 15-05-2007 14:48
RozwiÄ…zaniem powszechnym jest tu samowolka budowlana na cudzym gruncie :-)



Barbossa - 15-05-2007 14:51

Rozwiązaniem powszechnym jest tu samowolka budowlana na cudzym gruncie :-) a miało być na deser



Grzegorz Saczek - 15-05-2007 14:53

Dzisiaj jak rozmawialem z gosciem z Gminy to mu powiedzialem ze jakbym wiedzial, ze z tym utwardzeniem bedzie tyle problemów to bym sie nikogo o nic nie pytal i sobie utwardził.
Piotrek
No samodzielne utwardzenie drogi to nie byłoby optymale formalnie. Gmina mogła by Ci nakazac usunięcie tego utwardzenia lub obciążyła tym. Dokonujesz utwardzeniem nieuprawnionego dysponowania nieruchomością. Tylko nękanie. Możesz w zimie żądać odsnieżania. Oczywiście nieodśnieżą ale bedziesz mógł ;-) Nekanie i jeszce raz nękanie pytaniami i pilnowanie tego. I nie ma znaczenia że jesteś sam.



metis_ps - 15-05-2007 14:56

Rozwiązaniem powszechnym jest tu samowolka budowlana na cudzym gruncie :-) Tylko tak jak pisalem bylem nadgorliwy za bardzo wierząc (naiwnie jak sie okazało :evil: ), ze gmina podpisze swoje porozumienie i zgłosiłem utwardzenie działki do Starostwa...... Wiec ta samowloka to byla by teraz jak strzelenie sobie samobója :(



Barbossa - 15-05-2007 14:58

... za bardzo wierząc (naiwnie jak sie okazało :evil: ), ze gmina podpisze swoje porozumienie i zgłosiłem utwardzenie działki do Starostwa...... Wiec ta samowloka to byla by teraz jak strzelenie sobie samobója :( już zgłosiłeś?



metis_ps - 15-05-2007 14:59
Aha jeszcze mi gosc w Gminie powiedzial, ze byla kiedys podobna sytuacja z oswietleniem. Paru mieszkancow zrobilo darowizne na rzecz Gminy i Gmina w zamian wybudowala im oświetlenie ulicy:) Ja na cos takiego nie pojde bo pracuje w drogownictwie i mam możliwość zrobienia tego utwardzenie duzo taniej a nie za tyle ile by Gmina chciala zebym im darowal



metis_ps - 15-05-2007 15:01

... za bardzo wierząc (naiwnie jak sie okazało :evil: ), ze gmina podpisze swoje porozumienie i zgłosiłem utwardzenie działki do Starostwa...... Wiec ta samowloka to byla by teraz jak strzelenie sobie samobója :( już zgłosiłeś? tak:( a porozumienie mialem tylko doniesc. Zalezalo mi na czasie bo od zgloszenia i tak trzeba czekac 30 dni a mozliwośći zrobienia tego taniej mam w chwili obecnej i za jakies 4 czy 5 tyg bedzie to trudniejsze bo ekipa bedzie duzo dalej:(



Barbossa - 15-05-2007 15:05
to czekaj cierpliwie te 30 dni i "Akcja Liść Dębu" - rach ciach i po bólu
olej, że nie doniosłeś papierka, jeżeli nie dostałeś żadnego kwitka przeciwko

a potem to, "dobra wola", "chęć działania szybko", "trudności z dojazdem" itd



metis_ps - 16-05-2007 22:17
Dzisiaj poszedlem do Burmistrza i powiedzialem mu co o tym mysle:) :evil: Skonczylo sie na tym, ze dostalem pismo anulujace wszystkie inne pisma i porozumienia. Zezwolono mi również na naprawę ubytków zwanych dziurami :D Wiec teraz czekam az minie 30 dni i biore sie do naprawy ubytkow poprzez utwardzenie calej drogi!!

Pozdrawiam.

Piotrek



dżempel - 16-05-2007 23:14
Postaraj sie rozmawiać z kimś troszkę wyżej i np .zaproponuj ,żeby gmina tobie zrobiła tą droge -jesteś obywatelem płacisz podatki należy Ci się a to jest ich droga ich obowiązek .I chyba takie pismo powinno trafić do starostwa -oczywiście odpowiedź znamy sam pisałeś niema miejsca w tym budżecie - wtedy proponujesz udział w kosztach powiedzmy 95% (kierownik powinien być tym zainteresowany)bo wyjdzie w papierach ,że wszystko jest ok.Jak oni chcą to potrafią to obejśc,musisz im to podpowiedzieć ,wspomnij o jakiejś lokalnej gazecie ,że znajomy jest bardzo zainteresowany tematem i było by miło ,żeby tutejsze władze szły" rodzimemu" inwestorowi na ręke.Nie piszesz czy masz już podłączoną wode ,gaz -jeśliby to miało odbyć sie w drodze to w warunkach masz ,że to Ty musisz utwardzić droge.Ale lepiej odwrócić kota ogonem -czyli żądać od nich tej drogi na piśmie ,żeby mogli się pod to podłączyć z Twoją inwestycją .Możesz sobie pomóc idąc do jakiegosgo z Twojego okręgu (Ci w urzędzie dadzą Ci nazwisko RADNEGO z Twego okręgu) i naświetl mu sprawe niech się biedaczek wykaże :lol: powodzenia (podobną droge przeszłam dlatego Ci tak radze i wiem ,że tak można(2-3 miesiące temu_)

Sitedesign by AltusUmbrae.