Wyburzenie ściany- POMOCY!!!

Menu


Wyburzenie ściany- POMOCY!!!





iwonka77 - 29-08-2007 10:27
Witam
Jesteśmy z mężem szczęśliwymi posiadaczami piętrowego domu z 1937r.
Właśnie powoli go remontujemy i tu pojawł się problem co zrobić ze ścianą.
Ściana ta jest szeroka na jedną cegłę (czy wg mnie nie jest ścianą nośną) postawiona równolegle do legarów stropowych pomiędzy kondygnacjami.
Prawdopodobnie ściana ta jest postawiona od samego parteru do samej góry przez piętro.
W związku z tym mam pytanie czy taką ścianę mogę bezpiecznie wyburzyć i wzmocnić ją dwuteownikiem opartym na dwóch filarach przy końcach.
Czy ktoś coś takiego wykonywał sam a może ktoś coś mi poradzi w tej kwesti jak to bezpiecznie zrobić aby nasza chałupka nie poskładała się jak domek z kart :)
Pozdrawiam i proszÄ™ o podpowiedzi.



szklanka literatka - 29-08-2007 11:39

Prawdopodobnie ściana ta jest postawiona od samego parteru do samej góry przez piętro. Czyli dzialowa dwukondygnacyjna? :roll:
Calą chcesz wyburzyć?
A z czego ten dom, jaka rozpiętośc i konstrukcja stropów?
Wrzuć jakieś zdjęcia, rysunki techniczne...
Na której kondygnacji planujesz ten podciąg?
Nie do końca rozumiem, czy chcesz wyburzac, czy wzmacniać.



iwonka77 - 29-08-2007 13:11
Dom jest z cegły. Ściana o której pisze jest ścianą pomiędzy dwoma pokojami (zarówno na dole jak i na górze). Ja natomiast myślę o zrobieniu z dwóch pokoi - salonu na dole.
Myslę że po wyburzeniu ściany na parterze będę musiała jakoś zabezpieczyć ścianę która zostanie na górze i własnie nie wiem jak zrobić to aby ściana ta z góry nie wpadła do przyszłego salonu na dole.
Ściana o której piszę jest na jedną cegłę i ma długość ok 5,5 metra
Stropy drewniane
Nie jestem budowlańcem ( jak pewnie większość :) ) i dlatego pytam bo nie wiem co z tym fantem zrobić :(
Jeśli coś pokręciłam - przepraszam :( ale nadal prosze o radę :)

co do rysunków - niestety nie posiadam :(
co do zdjęć - jeszcze się nie nauczyłam :(



iwonka77 - 29-08-2007 13:56
http://images13.fotosik.pl/57/bfe0f37aab156d0e.jpg

niewiem czy uda mi się wkleić zdjęcie i czy wniesie ono coś do sprawy ale....
próbuję



szklanka literatka - 29-08-2007 19:06
Ta ścianka cienka, ale z Twojego opisu wynika, że ma znaczenie konstrukcyjne....
iwonka77, możesz pomyśleć o podciagu, traktujac ściane jak konstrukcyjną. Czy chcesz wywalic calą ścianę, czy tylko część? Bo 5,5 metra to sporo.
Powiem Ci, co bym zrobila: inwentaryzację istniejacego stanu i wtedy wiesz na pewno, masz punkt wyjściowy do decyzji i możesz np obliczyć, jaki Ci tam podciąg potrzebny.
Znajdź sobie inżyniera budownictwa z uprawnieniami, zleć inwentaryzację obiektu. Inaczej możesz ponieść straty. Przy remoncie jeszcze Ci różne kwiatki wyskoczą, a inwentaryzacja zalatwi sprawę - wiesz, co masz.
Do biur projektowych z tym nie chodź bo zedrą, zapytaj w Nadzorze Budowlanym, może Ci kogoś polecą do inwentaryzacji. Dostaniesz solidną dokumentację budynku, przyda się później 100 razy. :wink:



iwonka77 - 31-08-2007 09:57
Dzięki Szklanka Literatka za podpowiedź - zrobiłam co poradziłaś.
Umówiłam się z inspektorem na wizytę w przyszłym tygodniu.
Ponieważ jest to znajomy znajomego więc myślę że nie zedrze ze mnie skóry za wizytę i dokumentacje.
Powiedział że zrobi inwentaryzację i sprawdzi czy to to chcemy zrobić wymaga pozwolenia na budowę czy tylko zgłoszenia.
Z rozmowy wydawał się bardzo fachowy i kompetentny.
Ciekawe co z tego wyniknie.
A ja najchętniej tą ścianę wyburzyłabym i już :) i brała się za wylewki :) Ale cieeeerpliwości trza :(
Pozd. Iwona



szklanka literatka - 31-08-2007 11:14
iwonka77, nie patrz, że znajomy tylko od razu ustalaj cenę za ewentualną inwentaryzację calości. Dobrze zrobiona inwentaryzacja to pelna dokumentacja, z rzutami i przekrojami budynku, od fundamentów po dach. Punkt wyjściowy do wszelkich prac projektowych, więc koszt może być spory. Ale facet się przy tym narobi.
Pomierzy Ci grubość każdej przegrody, opisze rodzaj stropu, fundamenty, konstrukcję dachu.
Jeśli chcesz np. zmienić w przyszlości pokrycie dachu, to będzie wiadomo, czy można przeskoczyć z blachy na dachówkę (obciążenia). Jak zaśpiewa dużo, spróbuj stargować w ramach uslugi projekt jakichś zmian i niech w razie czego sam zalatwia w Nadzorze.
Masz rację - cierpliwości trza. Żeby potem nie kuć w tych wylewkach otworów na fundament pod filar :wink:

Sitedesign by AltusUmbrae.