![]() | Pobierz dokument swiadomosc.i.nieswiadomosc.psychologia.doc Rozmiar 36 KB |
Świadomość i nieświadomość w dziejach psychologii. Omów na wybranych przykładach.
W powszechnej opinii nieświadomość odkrył Z. Freud. Fakt, że przed nim na całym świecie (także w Polsce, np. Ferdynand Gotard Karol Dworzaczek podział na „Ja” jawne i „Ja” ukryte, na co dzień nie dostępne) wielu myślicieli wypowiadało się na temat utajonych procesów umysłowych, był znany tylko nielicznym specjalistom.
Źródło: „Idea nieświadomości w polskiej myśli psychologicznej przed Freudem” B. Dobroczyński, Kraków, 2005
Nieświadomość w Wundtowskiej psychologii świadomości
= świadome objawy z nieświadomych procesów
Wundt utożsamiał życie psychiczne ze świadomością, zaskoczeniem może się więc wydawać początek jego kariery. W początkowym okresie twierdził, że „pomimo istnienia świadomości nie wszystko uświadomić się może”, są procesy które muszą być przed nią ukryte. Procesem o którym tutaj mówił jest nieświadome logiczne wnioskowanie, prowadzące do powstania „wykończonych produktów” składających się na świadomość, np. jeśli odróżniam barwę czerwoną od żółtej to dostrzegam w niej pewną właściwą jej cechę, której nie ma w innych barwach. Cechy które zadecydowały o spostrzeżeniu różnicy między tymi barwami nie wiadomo „czym są i jakiego są rodzaju, tego absolutnie nie wiemy i nie zdołamy się dowiedzieć”- cały proces, który doprowadził do wydania takiego sądu leży poza granicami świadomości i dlatego nie obejmuje ona nigdy samych procesów psychicznych tylko ich rezultaty. Swoją teorię nieświadomych procesów psychicznych wczesny Wundt ogłosił jeszcze w 1962 roku w Przyczynkach) i w Wykładach z 1963, krótko potem jednak uznał tą teorię za „grzech młodości” a nieświadomość za „wytwór mistycznej metafizyki”, twierdząc (za Brentaną), że w zakresie naszego doświadczenia nie przejawiają się żadne nieświadome przedstawienia. Zdaniem Wundta „świadomość wprowadza porządek w dziedzinie doświadczenia, a nawet jest przyczyną jego powstania”. Kiedy Wundt popełnił swój „grzech młodości” Freud miał 2 latka
Źródło: „Historia współczesnej myśli psychologicznej od Wundta do czasów najnowszych” R. Stachowski, Warszawa, 2000 (s. 212-213)
Freud
= sprowadza nieświadomość do elementów wypartych ze świadomości
Twórca psychoanalizy uważał natomiast, że „świadomość obejmuje w każdym momencie jedynie pewną niewielką treść” i dlatego „konwencjonalne utożsamienie tego co psychiczne z tym co świadome przecenia rolę świadomości”. Wykracza on poza obszar bezpośredniego doświadczenia i czyni przedmiotem psychologii nieświadomą sferę psychiki. Termin „nieświadome” ma u niego podwójne znaczenie: jako zjawisko i jako system. W tym pierwszym znaczeniu „nieświadome” to jedna z trzech jakości przysługujących procesowi psychicznemu, który może być świadomy, przedświadomy i nieświadomy. To co jest przedświadome staje się bez naszego udziału świadome, to co nieświadome może zostać uświadomione dzięki naszym wysiłkom (tu opór). Te procesy które niełatwo zostają uświadomione to wyparte wspomnienia i skłonności. Wystarczającym dowodem na jej istnienie jest dla niego to, że „większa część tego, co nazywamy wiedzą świadomą, przez większość czasu musi się znajdować w stanie latencji, tzn. w stanie psychicznej nieświadomości”. Nie umniejsza jednak roli świadomości, jego zdaniem stanowi ona punkt wszystkich naszych dociekań.
Źródło: „Historia współczesnej myśli psychologicznej od Wundta do czasów najnowszych” R. Stachowski, Warszawa, 2000 (s. 213-216)
Jung
= nieświadomość zbiorowa
Jung wchodzi w obszar „nieświadome-nieświadome”: treść nieświadomości tworzą motywy, które nigdy nie były uświadomione. To archetypy, które są wytworem wrodzonych form i instynktów, przynoszone wraz z urodzeniem człowieka, a więc jako dziedziczone cechy nabyte. Te archetypy składają się na nieświadomość zbiorową. Ta druga część nieświadomości- oprócz nieświadomości personalnej- zawiera zatem treści, które należą do całej grupy jednostek, najczęściej zaś do jakiegoś narodu, a nawet do całej ludzkości i mogą manifestować się w snach. Przyjmując duchową naturę najgłębszych rejonów psychiki, Jung uznał za główny cel rozwoju człowieka samorealizację, którą nazywa indywiduacją. To stawanie się sobą w prawdziwym sensie polega na integrowaniu sprzecznych treści i archetypowych procesów nieświadomości.
Źródło: „Historia współczesnej myśli psychologicznej od Wundta do czasów najnowszych” R. Stachowski, Warszawa, 2000 (s. 254-255)
![]() | Pobierz dokument swiadomosc.i.nieswiadomosc.psychologia.doc Rozmiar 36 KB |