154 11




B/154: L.Royal - Milenium








Wstecz / Spis treści / Dalej
11. INTYMNOŚĆ I ŚWIĘTE OBCOWANIE
Pojęcie świętego obcowania używane jest w ezoterycznej tradycji od tysięcy lat. Przypisuje mu się kilka różnych znaczeń. Może ono odnosić się do świętego związku kobiety z mężczyzną, lub do zjednoczenia w obrębie jednej osoby pierwiastka męskiego i kobiecego. Różnica między świętym obcowaniem a małżeństwem tradycyjnym polega na uświadomieniu sobie przez partnerów, iż stanowią nawzajem swoje własne odbicie i są sprzymierzeńcami na drodze swego obopólnego rozwoju. Dostrzegają swój własny wizerunek w oczach drugiego. Święte obcowanie to związek, w którym boskość uwidacznia się za pośrednictwem duszy drugiego i jaźń dostrzega w niej swe wiosnę odbicie.
Termin ten może też oznaczać unię świadomości zmysłowej z wyższą jaźnią. Na płaszczyźnie fizykalnej stanowi ona ostateczny cel wszystkich twoich dążeń. Kiedy łączysz się ze swą wyższą jaźnią i urzeczywistniasz ją w świecie fizykalnym, wówczas ma miejsce święte obcowanie. Może pod tym pojęciem kryć się również twoja podróż, której celem jest złączenie się ponowne z Bogiem. Święte obcowanie to zjednoczenie się z boskim wymiarem jaźni. Ludzie zawsze czegoś poszukują. Przeważnie jest to partner, z którym wspólnie mogą zaznać radości płynącej z człowieczeństwa. Bliskość z drugą osobą to sposób na doświadczenie świętego obcowania wewnątrz siebie. W dalszej części zajmiemy się przede wszystkim zintegrowaniem i zjednoczeniem męskich i kobiecych energii wewnątrz każdego człowieka.
Należy jednak pamiętać, że z konieczności będziemy posługiwać się uogólnieniami i pojęciami spolaryzowanymi. Nie wolno zapominać, że każdy rodzaj zawiera w sobie cechy obu i w miarę postępowania ewolucji na Ziemi, tak wyraziste niegdyś rozgraniczenia obu płci będą się zacierać.
Męskie i żeńskie energie
Na początek przyjrzyjmy się ludzkiemu polu energii i przepływowi obu postaci energii. W ludzkim ciele występuje siedem podstawowych ośrodków energii zwanych czakrami. Na wyższych poziomach duchowych istnieją jeszcze inne, ale na razie ograniczymy się do ośrodków związanych z płaszczyzną fizykalną.
Pierwsza czakra, mieszcząca się u nasady kręgosłupa, odpowiada barwie czerwonej. Jej zadaniem są podstawowe potrzeby życiowe i zakotwiczenie na płaszczyźnie ziemskiej. Druga czakra, poniżej pępka, odpowiadająca kolorowi pomarańczowemu, stanowi ośrodek emocjonalny ciała oraz ośrodek seksualności. Czakra związana ze splotem słonecznym ma przyporządkowaną barwę żółtą i rządzi działaniem i urzeczywistnianiem na płaszczyźnie fizykalnej. Czakra serca odpowiada zieleni i odpowiada za obdarzanie miłością osobistą i uniwersalną oraz jej przyjmowanie. Czakra gardła związana jest z niebieskim i zawiaduje zdolnością komunikowania. Czakra trzeciego oka ma przyporządkowaną barwę indygo i rządzi intuicją i tak zwanym szóstym zmysłem. Wreszcie czakra koronna na czubku głowy, odpowiadająca fioletowi, wyraża twoją więź z Bogiem i wszechświatem, którego stanowi część.
Pewne czakry przedstawiają energię męską, a inne żeńską. Napływ energii do wewnątrz oddaje zasadę żeńską, ponieważ energia kobieca jest przyjmująca. Kiedy energia uchodzi na zewnątrz, oddaje zasadę męską, ponieważ energia męska związana jest z działaniem. Każda czakra przetwarza energię inaczej. Trzy z nich nie są zdominowane ani przez energię męską, ani żeńską i skupiają w sobie obie. Są to czakry nasady kręgosłupa, serca i koronna.
Wybitnie żeńskimi czakrami są druga czakra i czakra trzeciego oka. Zaś czakry zdecydowanie męskie to czakra splotu słonecznego i gardła. (Wynika to jednak głównie z kierunków przepływu energii, więc nie należy zanadto przywiązywać się do tych określeń.) Mężczyźni i kobiety posiadają czakry obu rodzajów energii, ale energia krąży w ich ciałach inaczej.
Uczucie to energia wprawiona w ruch. Ponieważ mężczyźni i kobiety różnie są ukształtowani pod względem emocjonalnym, inny jest w nich obieg energii. Mają oni tak różne potrzeby i odmienne pola energii, że czasami mówi się w przenośni, iż pochodzą z innych planet. Często wydaje się, że zrozumienie płci przeciwnej jest wręcz niemożliwe. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest zróżnicowanie przepływu energii.
U kobiet żeńskie czakry energii, druga i trzeciego oka, są ze sobą połączone. Druga czakra reprezentuje obszar łona, gdzie kobieta pobiera energię. To siedlisko kobiecych emocji; w czasie ciąży i w określonych dniach miesiąca uczucia kobiety nasilają się. Każda czakra ma swoje potrzeby czy pragnienia, które muszą być zaspokojone dla zachowania równowagi.
Druga czakra u kobiet nieustannie łaknie miłości i uczucia. Kobiety rozumieją swe wzajemne potrzeby, dlatego zasilają się nawzajem energią, kiedy się spotykają. Mężczyźni z kolei na ogół nie potrafią przekazać kobiecie pożądanej energii. Z powodu zróżnicowania potrzeb mężczyzny i kobiety, mężczyźni często mają mylne pojęcie o tym, jak zaspokoić potrzeby kobiety. Stąd bierze się konflikt.
Czakra trzeciego oka również wchłania energię i stąd zapewne przekonanie, że u kobiet intuicja jest silniej rozwinięta niż u mężczyzn. Kobiety bez przerwy zbierają dane ze swojego otoczenia, ale nie tylko za pośrednictwem oczu. Często odbywa się to intuicyjnie. Kobieta z natury jest bardziej wrażliwa na uczucia innych. Dzięki połączeniu między drugą czakra (uczucia) i trzecim okiem (intuicja) kobieta dostraja się do emocji innych osób. To ważne, ponieważ przy wychowywaniu dzieci muszą one być wyczulone na emocjonalne potrzeby podopiecznych. Mężczyznom trudno nieraz zrozumieć emocjonalność słabej płci, ale uczucia dla kobiety są jak okno na świat. Dlatego kobieta reaguje na określony rodzaj miłości, nazywany miłością romantyczną.
Ponieważ mężczyźni i kobiety mają w sobie oba rodzaje energii, to, co mówi się tu o kobietach, dotyczy także żeńskiego aspektu u mężczyzn. Jeśli jednak mężczyzna oderwany jest od swej energii kobiecej, omawiany tu proces wyda mu się niezrozumiały. W każdym mężczyźnie występuje żeński przepływ energii jako drugorzędny obieg, lecz u niektórych mężczyzn może on wysunąć się na pierwszy plan.
Czakra splotu słonecznego, zdecydowanie męska, to czakra działania i urzeczywistnienia. Dlatego mężczyźni przeważnie nastawieni są na czyny. Historia, która odnotowuje czyny, stanowi zapis głównie męskich dokonań, działań płynących z czakry splotu słonecznego.
Według rozpowszechnionych stereotypowych wyobrażeń kobiety cenią romantyczność, podczas gdy mężczyznom chodzi o seks. W gruncie rzeczy jednak chodzi o to, że odmienne są ich energie: kobiety skupione są na uczuciu, mężczyźni na czynach. Uczucie przekłada się na romantyczność. Działanie zaś to sam akt seksualny (lub dążenie do niego). Zarówno mężczyźni jak i kobiety szukają spełnienia, ale na różne sposoby. Nie jest to ani dobre ani złe; stanowi to po prostu odbicie zróżnicowania energii w męskich i kobiecych ciałach. Kobieta lub mężczyzna mogą odgrywać scenariusz z przewagą pierwiastka męskiego lub żeńskiego, zależeć to będzie od czynników indywidualnych.
Czakra gardła, druga czakra wybitnie męska, odpowiada za komunikowanie (wypływ energii na zewnątrz), podobnie jak splot słoneczny przejawia się na zewnątrz przez działanie. Mężczyźni na ogół lepiej sobie radzą z przekazywaniem treści intelektualnych niż z dużym ładunkiem emocjonalnym. (Nie zapominajmy, że cechy te mogą zaznaczać się u obu płci.)
Wszystkie istoty odczuwają podstawową potrzebę przekazywania miłości. Sposób komunikowania miłości zależy od tego, jak energia przepływa przez czakry. Mężczyźni (lub osoby o silnie zaznaczonej męskiej energii) przejawiają miłość w postaci działania, a nie uczucia. W związkach intymnych mężczyźni z reguły okazują miłość przez seks jak również inne czynności wykonywane dla ukochanej. To leży w ich naturze. To właśnie jest podłożem nieporozumień. Kobietom nie wystarcza sam seks, potrzeba im spełnienia uczuciowego. Jeśli im się tego nie zapewnia, czują się urażone. Nie rozumieją, że w gruncie rzeczy otrzymują miłość przez cały czas. Nie potrafią rozszyfrować otoczki, za którą jest ukryta. Jeśli to nie zostanie dokładnie wyjaśnione, związkowi grozi rozpad.
Kiedy się wie, na czym polegają męskie i kobiece potrzeby, łatwiej osiągnąć porozumienie i dzielić się nawzajem miłością. W każdym jest pierwiastek kobiecy i męski i trzeba nauczyć się harmonizować ich potrzeby.
Trzy czakry przetwarzają oba rodzaje energii na równi. (To uogólnienie, gdyż występują różnice indywidualne.) Czakra serca: Zarówno kobiety i mężczyźni łakną energii tej czakry w postaci miłości. Czakra nasady: Obie płcie wykazują podstawową potrzebę seksu, rozrodu i zakotwiczenia na płaszczyźnie fizykalnej. Czakra koronna: Tu główną potrzebą jest dążenie do zjednoczenia na wyższym poziomie. W idealnym związku partnerzy mają wspólne podstawowe potrzeby. Poza miłością, seksem, prokreacją, pragną unii na wyższej płaszczyźnie. Na tym polega święte obcowanie.
Dążenie do zjednoczenia na wyższym poziomie
Z perspektywy duszy ludzie pragną ponownie złączyć się z Bogiem. Jako że każda osoba stanowi odbicie Boga, jednym ze sposobów na osiągnięcie unii z Bogiem jest związek z drugim człowiekiem.
Dotyczy to również stosunków nie ukierunkowanych na seks. Powiedzmy, że masz bliskiego przyjaciela zarówno wśród jednej płci jak i drugiej. Pragniecie wspólnie dzielić się miłością; jeśli jest to związek, w którym nie chodzi o seks, płaszczyzną zjednoczenia będzie potrzeba wspólnego tworzenia.
W przyjaźni energia osiąga największe natężenie, kiedy obie strony mają nowe pomysły i podnieca je myśl o wspólnym wprowadzaniu ich w życie. Jest to przykład wykorzystania energii czakry nasady. Wyższym celem stosunków łączących cię z przyjacielem czy przyjaciółką jest zawsze więź z Bogiem. Kochając się nawzajem, uczycie się widzieć siebie w swoim partnerze. Kiedy już potrafisz dostrzec w innych samego siebie, wkraczasz na drogę wiodącą do zjednoczenia z Bogiem.
Od niepamiętnych czasów usiłowano zdefiniować miłość. W idealnej postaci, miłość oznacza dostrzeganie w drugim samego siebie i pokochanie siebie przez to, co widzimy w drugim. W ostatecznym rozrachunku, miłość nie ma nic wspólnego z drugim, liczysz się ty sam. Jeśli poświęcasz się partnerowi kosztem własnego rodzaju, to nie jest to prawdziwa miłość. Kiedy starasz się być naprawdę sobą, w większym stopniu możesz obdarowywać miłością innych.
Ludzie szufladkują miłość. Dzielą ją na miłość erotyczną, miłość pozbawioną wymiaru erotycznego, miłość między rodzicami i dziećmi i miłość między rodzeństwem. Ale miłość jest tylko jedna! W gruncie rzeczy, miłość to częstotliwość, na której stajesz się całkowicie bezbronny i podatny na zranienie. Kiedy potrafisz zupełnie się odsłonić przed drugim człowiekiem, obnażyć się, dajesz mu największy możliwy dar
takim, jakim jesteś naprawdę, bez żadnych barier.
Nie ma znaczenia, czy miłość ma zabarwienie erotyczne czy nie. Twoja otwartość na zranienie w obecności drugiego, bycie prawdziwym sobą wobec niego, stanowi akt miłości. Możesz to osiągnąć z każdym
kochankiem, przyjacielem, członkiem rodziny czy człowiekiem spotkanym na ulicy. Miłość wymyka się definicjom, a przy tym, o ironio, wszystko w waszym świecie wynika z miłości.
Wspomniana wcześniej częstotliwość miłości to przejaw uniwersalnego języka geometrii. Zawierasz w sobie częstotliwość spirali złotego środka i sam jesteś w niej zawarty. To serce kosmosu
spajające wszystko ogniwo. Choćbyś nie wiem jak bardzo zaprzeczał miłości, nie możesz wyrzec się swego pochodzenia. Będziesz zawsze poszukiwał miłości (nawet pogrążony w ciemności). Miłość poprowadzi cię do domu, miejsca twego przeznaczenia.
Integrowanie pierwiastka żeńskiego i męskiego
Ponieważ wasza planeta nabiera przyspieszenia i postępuje ewolucja, zaczniecie budzić drzemiącego w was mężczyznę lub kobietę. Mężczyźni wyczuwający te przemiany już zaczynają odkrywać w sobie swój żeński pierwiastek. W ten sposób stają się wewnętrznie bardziej zrównoważeni, potrafią lepiej porozumiewać się z kobietami, wyrażać i kochać swą energię żeńską.
Tak samo ma się rzecz z kobietami rozpoznającymi swoją męskość. Dzięki temu łatwiej jest im zrozumieć mężczyzn. Niektóre z nich uważają jednak, że dochodzenie do równowagi oznacza wyrzeczenie się własnych uczuć. Wypierając własne emocje bynajmniej nie wykorzystują w większym stopniu swej męskiej energii. Emocji nie da się w ten sposób pozbyć, pogrąża się tylko głębiej w ciele. Tłumiona emocja powoduje wewnętrzne zaburzenia i cierpienie. Odkłada się w ciele, tworzy zatory i na koniec wywołuje chorobę. Zdrowe wyrażanie uczuć jest niezbędne dla integracji męskich i kobiecych energii.
Weźmy na przykład zdrową kobietę coraz pełniej wykorzystującą swą męską energię
kobietę odnoszącą sukcesy zawodowe. Wkłada w to wiele męskiej energii i nie boi się działać na rzecz podniesienia swego prestiżu. Podejmuje decyzje, planuje i wdraża. Może przy tym zachować swą uczuciową kobiecą stronę. Aby nawiązać kontakt ze swą męską energią, kobieta musi podejmować więcej słusznych działań w swoim życiu.
W miarę postępowania ewolucji kobiety staną się w większym stopniu ukierunkowane na działanie, nadal jednak wyrażając swoje emocje. Z kolei mężczyźni będą bardziej skupiać się na własnych uczuciach. Obie płcie ostatecznie spotykają się w połowie drogi, dostrojone do siebie dzięki nowo nabytej równowadze wewnętrznej.
Z zewnątrz mogłoby się wydawać, że mężczyźni stają się mięczakami, a kobiety twardzielami. Taki ogląd wynika z dawnego ukształtowania przypisanych im ról, lecz wkrótce zostanie osiągnięta równowaga.
Poniższe ćwiczenie stanowi narzędzie pomocne w dziele integracji męskiej i żeńskiej energii. Bez względu na płeć macie w sobie archetypową energię obu rodzajów. Wasza nie ma płci. Kiedy się wcielacie, wybieracie męskie lub kobiece ciało, ale obie energie zawsze wam towarzyszą. Prostym sposobem na odszukanie w sobie żeńskiego i męskiego pierwiastka jest stworzenie sobie w myślach ich wizerunków.
INTEGROWANIE W SOBIE MĘSKOŚCI I KOBIECOŚCI
(ćwiczenie medytacyjne)
Nie lekceważ potęgi płynącej z przedstawionego dalej ćwiczenia. Jeśli jesteś uważny, wiele się o sobie dzięki niemu dowiesz, pomoże ci ono też zjednoczyć te dwie wewnętrzne siły. Przeznaczone jest dla kobiet i mężczyzn i rozpoczyna się od postaci męskiej.
Zamknij oczy. Wyobraź sobie, że tworzysz człowieka. Budujesz go od podstaw. Oczami duszy ujrzyj doskonały obraz samego siebie w wydaniu męskim. Jeśli jesteś mężczyzną, może ciebie przypominać, ale wprowadź poprawki, aby stał się ucieleśnieniem ideału
mężczyzną, jakim pragnąłbyś być pod względem fizycznym, emocjonalnym i duchowym. Jeśli jesteś kobietą, stwórz mężczyznę atrakcyjnego dla ciebie, ale pamiętaj, że jest on częścią ciebie i stanowi twój męski odpowiednik. Nadaj mu męskie cechy, ale nie przesadzaj z obiegowymi wyobrażeniami męskości. Zbuduj mężczyznę doskonale zrównoważonego pod każdym względem. Kiedy już go sobie wyobraziłeś, nadaj mu imię inne od twojego.
Odsuń ten męski wizerunek na chwilę na dalszy plan. Teraz przystąp do tworzenia twej postaci kobiecej. Jeśli jesteś kobietą, może przypominać ciebie, ale spraw, aby stała się w większym stopniu odbiciem twego ideału pod względem fizycznym, emocjonalnym i duchowym. Jeśli jesteś mężczyzną, uczyń tę kobietę atrakcyjną dla ciebie, ale pamiętaj, że stanowi ona cząstkę ciebie. Nadaj jej imię inne od twojego, niech stanie się realna.
Wyzbądź się myśli o swych męskich i kobiecych wizerunkach, ale zapamiętaj imiona, jakie im nadałeś. Aby podtrzymać stosunki z nimi, musisz do nich przemawiać. Niech staną się dla ciebie realni. Są twymi towarzyszami.
Teraz kiedy zapoznałeś się z tymi postaciami, czas dopełnić dzieła wizualizacji. Przyjmij wygodną pozycję, siedzącą lub leżącą. Kiedy będziesz gotów, zamknij oczy i weź kilka głębokich oddechów. Wycisz się wewnętrznie swoim ulubionym sposobem.
Wyobraź sobie jaskinię. Z jej wnętrza dobywa się wspaniałe złociste światło. Wewnątrz jaskini jest jasno, ale światło nie razi twoich oczu. Idziesz w głąb jaskini, gdzie widać piękne, zdobione lustro. Podejdź do niego i dojrzyj w nim swoje odbicie. Zobacz, jak promieniejesz światłem. Przyglądając się swemu odbiciu, świadomie przekształcić je w obraz wymarzonego mężczyzny, jaki nosisz w sobie. (Nieważne, czy jesteś kobietą czy mężczyzną, staraj się jak najdokładniej odtworzyć swój wewnętrzny wizerunek.) Spójrz mu w oczy. Porozmawiaj z nim. Może chcesz zadać mu jakieś pytania albo dowiedzieć się czegoś od niego. On jest po to, aby ci pomóc. Zapoznaj się z nim bliżej, mów mu po imieniu. Sprawdź, czego możesz się od niego nauczyć. Poczuj przepływ miłości między wami.
Teraz lustro przez chwilę jest zamglone. Kiedy się rozjaśnia, widzisz w nim swoje własne odbicie. Patrz, jak przechodzi ono w obraz wymarzonej wewnętrznej kobiety. Wypowiedz jej imię. Nawiąż z nią kontakt. Porozmawiaj z nią. Jaką mądrość ma ci do przekazania? Poczuj miłość między wami.
Lustro znów pokrywa się mgiełką. Kiedy mgiełka ustępuje, dostrzegasz w lustrze twoje wewnętrzne wizerunki kobiety i mężczyzny w tobie, które trzymają się za ręce. Wolną rękę wyciągają poza lustro, ku tobie. Są w zwierciadle, a ty stoisz przed nim. Poproś swą wyższą jaźń, aby doradziła ci, jak przystąpić do integracji swoich męskich i żeńskich energii. Puść ich ręce i wyjdź z jaskini.
*     *     *
Wartość rozłąki
Oto historia stworzenia opowiedziana inaczej. Kiedyś, dawno temu, była sobie jedna istota zwana Bogiem. Bóg był doskonałą jednością. Lecz pomyślał sobie: Jakie to uczucie stać się wielością? Jakie to uczucie nie znać siebie?". Wtedy Bóg postanowił doświadczyć idei odłączenia od siebie. I to dało początek rozbiciu.
Ułamki Boga rozpierzchły się na wszystkie strony. Choć oddzielone od całości, ułamki te nadal były Bogiem. Ponieważ Bóg jest jednością, ułamki Boga zawsze dążyły do ponownego połączenia się. Kiedy uległy rozbiciu i odłączeniu, zapomniały, jak to jest być całą i zintegrowaną istotą.
Te pojedyncze cząstki Boga próbowały zrozumieć swe kłopotliwe położenie. Rozdarte były między dwa sprzeczne pojęcia. Z jednej strony mówiły sobie, że Bóg chciał, aby zaznały oddzielenia po to, aby lepiej poznały siebie. Dlatego dusze wyodrębnione z Boga wykazywały chęć utrzymywania swej separacji i zrozumienia tego stanu istnienia. Uważały, że muszą zachować odrębność, dopóki nie wypełnią zadania. W myśl tej drugiej interpretacji, skoro wszystkie drobiny Boga wciąż były jego częścią, będą zawsze ciążyły ku ponownemu zjednoczeniu. Zakrawało to na paradoks. Jak te drobiny mogły poznać wartość separacji przy tak przemożnej, głęboko zakorzenionej chęci złączenia się na powrót?
Wszyscy jesteście drobinami Boga. Jest w was pragnienie zachowania odrębności jak i dążenie do ponownego zjednoczenia się. We wnętrzach wielu ludzi toczy się więc walka. Ona to dała początek temu, co obecnie nazywacie ścieraniem się dobra ze złem lub światłości z mrokiem. Jeśli zagłębicie się w siebie, odnajdziecie te zapędy. Potraficie cieszyć się jednością, a zarazem daje wam radość bycie oddzielną, niezależną istotą. Dopóki przebywacie w ciele fizycznym, wasze dążenie do jedności napotyka ograniczenia. Sam fakt posiadania ciała oznacza, że jesteście tu po to, aby zaznać oddzielenia.
Jak więc pogodzić odrębność z chęcią złączenia się z Bogiem? Osiąga się to za pośrednictwem związków. Kiedy dwie cząstki Boga łączą się w związku, naturalne ukierunkowanie jest ku jedności, mimo to zmagacie się z pragnieniem zaznaczania swej indywidualności. Polaryzacja ta (i swoisty paradoks) to nieodłączny składnik życia w trzeciej gęstości. Związki umożliwiają zawieszenie toczącej się wewnątrz walki. Jednak tylko dzięki sercu pokój może być zachowany.
Tajemnica intymności
Święte obcowanie to celebracja ponownego złączenia się z Bogiem. Można to wyrażać na poziomie wewnętrznej energii lub przez związki z innymi. Tylko jedna rzecz jest do tego naprawdę niezbędna: intymność.
Intymność oznacza zniesienie wszelkich barier. Zapory te mogą odgradzać cię od drugiej duszy albo od innych cząstek ciebie. Najdalej posunięta intymność to stopienie się z Bogiem w stanie pełni. Jesteś przekonany, że teraz jest to niemożliwe ze względu na charakter twej fizycznej egzystencji. Na płaszczyźnie fizykalnej stajesz przed wyzwaniem, jakim jest odtworzenie tej pierwotnej boskiej jedni za pośrednictwem fizycznych i emocjonalnych ciał.
Intymność może się wyrażać na wiele sposobów, na przykład przez emocje. Wielu ludzi łączą głębokie uczuciowe stosunki z przyjaciółmi, kochankami, rodziną. Intymność emocjonalna oznacza wpuszczenie drugiej osoby do swego wnętrza
swej jasnej i ciemnej strony. Oznacza ukazanie im swej prawdziwej jaźni. Dla ludzi może to być wstrząsające przeżycie.
Ten strach można wyrazić przez porównanie z sytuacją, kiedy stajesz zupełnie nagi przed tłumem ludzi, którzy bacznie ci się przyglądają. Taką myśl może budzić przerażenie! Równie zatrważająca jest dla niektórych ludzi intymność emocjonalna. Paradoks tkwi w tym, że nie możesz być w pełni kochany, jeśli cały się nie odsłonić, z wszelkimi swymi ułomnościami. I zawsze będziesz miał tego świadomość.
Innym przejawem intymności jest miłość fizyczna. Seks może być próbą ustanowienia boskiej więzi. Może zaznałeś kiedyś duchowych przeżyć obcując fizycznie z drugą osobą i miałeś wrażenie, jakbyś zbliżył się do Boga. Jest to podstawowe założenie praktyk tantryzmu, które uczą cię odsłaniania swej wrażliwej strony przed drugą osobą, abyście razem mogli dotrzeć do Boga. Akt zjednoczenia fizycznego zakłada intymność
i na nic nie zda się oszukiwanie samego siebie czy partnera.
Trzeba mieć na uwadze to, że aby spełnić Boskie pragnienie doświadczenia odrębności, uznaliście, że musicie zachować swą separację, po to, aby doświadczyć jej w całej pełni. Wymyśliliście sposoby na utrzymanie odrębności od siebie nawzajem. Pomysłodawcą i realizatorem całego przedsięwzięcia jest ludzkie ego, które od wieków umacnia w was poczucie oddzielności.
Ilekroć słyszysz wewnętrzny głos: Nie mogę otworzyć się przed tą osobą, nie jestem jej wart" albo Ona mnie nie pokocha" czy Ona jest mądrzejsza ode mnie", dajesz się wciągnąć w gry ego. To one trzymają cię na dystans. Ego dopina swego, lecz twoja dusza pragnie zbliżenia. Stąd bierze się wewnętrzny konflikt. Chcesz się otworzyć przed innymi, ale nie pozwala ci na to ego.
Za każdym razem kiedy twoje ego bawi się w odrębność, w twym polu energetycznym i ciele emocjonalnym powstają zatory. To niemal jak mur, który cię otacza ze wszystkich stron. Tworzą go wszystkie wątpliwości, jakie masz na swój temat, i wymysły ego, które nie pozwalają ci siebie kochać. Kiedy dwoje ludzi chce ustanowić związek, te mury muszą runąć, dopiero potem możliwa jest prawdziwa więź.
Na początku znajomości mury te przejawiają się w postaci lęków i poczucia zagrożenia. Ponieważ dla ego perspektywa zburzenia tych ścian jest tak przerażająca, ludzie na ogół próbują budować związki bez naruszania tych murów. Nie potrafią zdobyć się na intymność. Gdy bariery są zachowane, w związku rodzą się konflikty i nigdy naprawdę się nawzajem nie poznajecie. Nie na tym polega intymne obcowanie.
Aby mogła zaistnieć prawdziwa bliskość, trzeba usunąć bariery, rozebrać mur. Droga do tego wiedzie przez odsłonięcie własnej jaźni, wrażliwości na zranienie, lęków, niepewności. Ukaż partnerowi swe tajemne pragnienia, swoje zalety, na równi z mroczniejszymi stronami. Nie chowajcie się przed sobą nawzajem. Odsłaniając się, rozbijacie dzielący was mur.
Usuwanie cegieł z muru dla każdego będzie przebiegać inaczej, ale konieczne do tego jest wzajemne porozumienie. Musicie wytworzyć wspólnie strefę bezpieczeństwa, w której oboje będziecie czuli się swobodnie całkiem obnażeni. Może to być trudne, ale na pewno się opłaca.
Załóżmy, że mężczyzna i kobieta pragną zbudować wspólną intymną przestrzeń. Ze względu na odmienność płci różnią się energią, mają inne potrzeby i inaczej je wyrażają. Jak stworzyć razem intymną przestrzeń, kiedy ma się wrażenie, jakby rozmawiało się z przybyszem z innej planety? Oto kilka idei do rozważenia.
Męskie i kobiece potrzeby
Przyjrzyjmy się najpierw, w jaki sposób obie płcie przetrawiają swoje emocje. Dla lepszego zobrazowania posłużymy się uogólnieniami. Kiedy w kobietach wzbierają uczucia, których nie potrafią nazwać, muszą o tym porozmawiać, gdyż to pomaga im je określić. To wywołuje u mężczyzn irytację. Od tego często zaczynają się kłótnie, ponieważ podstawowe potrzeby obu stron nie są rozpoznane.
Kiedy kogoś przepełniają uczucia, a przetwarza właśnie w sobie energię kobiecą, może czuć potrzebę porozmawiania o tym. Potrzeba mu wtedy jedynie kogoś, kto go wysłucha, a nie doradcy czy przewodnika. Jeśli słuchacz ukierunkowany jest na męską energię, może czuć się nieswojo, ponieważ jako człowiek czynu będzie chciał rozwiązać zaistniały problem zamiast po prostu być i reagować emocjonalnie.
Nie należy jednak zakładać, że osoby z przewagą energii męskiej wykazują taką samą potrzebę komunikowania uczuć. Mężczyzna raczej unika słownego wyrażania swych uczuć. Jego emocje nie są związane z mową. Osoba z męskiej orientacji często chce, aby dano jej spokój, i w samotności przetrawia uczucia na swój własny sposób. Próby nakłonienia jej do zwierzeń mogą tylko pogorszyć jej samopoczucie.
Jeśli chcesz pomóc komuś, kto wykazuje męskie cechy osobowości, zapewnij mu ciszę, spokój, swobodę. Jest to trudne dla kogoś o kobiecej uczuciowości, ponieważ sprawia wrażenie porzucenia. Osoba taka zacznie wątpić w to, czy jest kochana, kiedy partner się odsuwa i pragnie, aby zostawiono go w spokoju. Ironia polega na tym, że im więcej przestrzeni i samotności kobieta daje mężczyźnie, tym bardziej jest ceniona i kochana!
Prawdziwe zjednoczenie wymaga uznania różnic w męskich i kobiecych potrzebach. Jeśli potrafisz uszanować swoich bliskich, będziesz budował solidne i trwałe związki. Zaznasz intymności i jej potęgi.
Nie zapominaj, że każdy ma w sobie męską i żeńską energię. Zapuść się do swego wnętrza, rozpoznaj swe potrzeby i nie obawiaj się ich wyrażać. Jeśli zarówno twoja męska jak i kobieca strona zostaną zaspokojone, może wyniknąć z tego coś wspaniałego
namiętność. Może wiązać się z seksem, ale nie musi. Namiętność nie związana z seksem może oznaczać pasję życia. To podniecenie płonące z odkrycia własnego połączenia z wszechświatem. Wiedzie do integracji i najgłębszego świętego obcowania.
Namiętność i jedność nie muszą pociągać za sobą spędzania każdej chwili z kochaną osobą. W gruncie rzeczy, kiedy jesteś naprawdę zakochany i pojawia się namiętność, czas spędzony osobno może również mieć swe uroki, ponieważ stale będziesz wyczuwał obecność ukochanej czy ukochanego. Macie tu za zadanie stać się istotami pełnymi
o zrównoważonej męskiej i żeńskiej energii. Wasze związki jako istot pełnych będą bardziej udane.
Do kwestii monogamii podchodzi się rozmaicie. Niektórzy uważają, że można darzyć miłością zmysłową więcej niż jedną osobę naraz. Inni twierdzą, że kochać w ten sposób można tylko jedną osobę. Można na to spojrzeć jeszcze inaczej
ostatecznym zjednoczeniem się z Bogiem jest osiągnięcie intymności, szczególnie uczuciowej intymności. Oznacza to uznanie drugiej osoby za cząstkę siebie. Ponieważ i tak wszyscy jesteście ze sobą nawzajem połączeni, możecie zaznać emocjonalnej intymności z każdą inną osobą na świecie.
Jaki wyraz nadacie uczuciowej intymności, kiedy ją już osiągniecie, to zależy od was. Jej przedłużeniem może być seksualna intymność, ale nie musi. Związki oparte na intymności prowadzą do wyższej jaźni, niezależnie od tego, czy posiadają wymiar erotyczny czy nie.
Ludzie obawiają się prawdziwej intymności. Gdyby nie strach przed nią, wasze związki wyglądałyby zupełnie inaczej. Wyobraźcie sobie społeczeństwo, w którym każdy czuje się z każdym tak swobodnie i blisko, że nie ma żadnych tajemnic. Uległaby zmianie struktura społeczna. We wszelkich kontaktach interpersonalnych panowałyby uczciwość i szczerość.
Indywidualne preferencje i praktyki seksualne nie stają na przeszkodzie duchowemu oświeceniu. Nie istnieje uniwersalna moralność! Wasze pożycie seksualne stanowi odbicie waszego wnętrza i waszej zdolności do intymności. Seks nie jest sprawą najważniejszą. Chodzi o to, aby żyć uczciwie i brać odpowiedzialność za swoje czyny. Niektóre osoby uznane za święte żyją lub żyły w celibacie. Jeśli przyjrzeć się bliżej różnym tradycjom duchowym Ziemi, okazuje się, że w kwestii uprawiania seksu istnieją ogromne rozbieżności.
W jednym z odłamów obecnego chrześcijaństwa przywódcy duchowi zachowują celibat. Lecz wschodni mistrzowie tantryzmu wstrzemięźliwości płciowej nie przestrzegają. W tej sprawie nie ma jednoznacznej odpowiedzi: każdy powinien odnaleźć to, co sprawdza się najlepiej w jego przypadku. Co zatem przybliża cię do intymności a tym samym do Boga?
Pamiętaj, że jesteś zarówno istotą duchową jak i istotą fizyczną. Obie mają swe własne potrzeby. Nie osiągniesz pełni zaprzeczając jednej z nich. Musisz wypracować między nimi równowagę. Ilekroć tłumisz czy wypierasz cząstkę siebie, zbaczasz z drogi ku pełni. Nie zapominaj, że wszystko można wypaczyć. Dla niektórych seks jest sposobem na osiągnięcie wyższego stanu świadomości, dla innych środkiem służącym do zdecydowanie negatywnych celów. Liczą się przede wszystkim twoje pobudki oraz dążenie do intymności.
INTEGRACYJNE ĆWICZENIE ODDECHOWE
(ćwiczenie)
Jest to starożytna technika oddychania wywodząca się z Lemurii, gdzie stosowano ją w celu zintegrowania męskich i żeńskich energii. Pomaga również znieść blokady, jakie mogą występować w męskim i kobiecym aspekcie twej osoby. Zacznij powoli. Jeśli w tym zasmakujesz i poczujesz, że się sprawdza, możesz z czasem ćwiczyć ostrzej, co spotęguje efekty.
Technika ta pozwala oddechowi zestroić się z naturalnym rytmem energii krążącej w twoim ciele. Na początku usiądź z wyprostowanymi plecami. Jeśli podczas wykonywania tego ćwiczenia zacznie ci szumieć czy kręcić się w głowie, zwolnij tempo. Wpływa ono na obieg energii w twoim ciele. U niektórych zmiana może być subtelna, u innych silna.
Żeńska energia: Najpierw zajmij się energią żeńską. Zatkaj prawą dziurkę od nosa przeciskając ją z boku palcem. Rozchyl lekko usta. Oddychaj bardzo powoli i głęboko przez lewą dziurkę. Za każdym razem, gdy poczujesz, że płuca się napełniły, powoli wydychaj ustami. Nie wydmuchaj powietrza gwałtownie. Wydychaj bardzo łagodnie. Powtarzaj te czynności wdychając wolno i łagodnie przez lewą dziurkę.
Robiąc to miej przed oczyma obraz kobiecej postaci w lustrze, który stworzyłeś w poprzednim ćwiczeniu. To ćwiczenie oddechowe ją rozbudzi. Może się zdarzyć, że odlecisz" gdzieś myślami. To nic złego. Ale spróbuj jak najściślej trzymać się instrukcji. Ćwicz w ten sposób przez około pięć minut, a potem przejdź do rozruchu" męskiej postaci.
Energia męska: Aby ją rozruszać, zatkaj lewą dziurkę od nosa przyciskając ją z boku palcem. Wdychaj ustami a wydychaj nosem prawą dziurką. Niech wydechy będą zdecydowane, lecz nie gwałtowne. Powtarzaj te czynności i jednocześnie przywołaj w myślach obraz męskiej postaci, jaką ujrzałeś w lustrze we wcześniejszym ćwiczeniu. Ćwicz tak mniej więcej przez pięć minut.
Integrowanie pierwiastka męskiego i żeńskiego: Teraz połącz powyższe ćwiczenia. To doprowadzi do zjednoczenia kobiety i mężczyzny w tobie. Zacznij od energii żeńskiej. Zatkaj prawą dziurkę od nosa. Zrób łagodny wdech przez lewą dziurkę. Wypuść powietrze delikatnie ustami. Wciągnij powietrze ustami. Zatkaj lewą dziurkę i wypuść powietrze prawą. Powtórz to zaczynając od zatkania prawej dziurki. Wykonując to ćwiczenie miej przed oczami wizerunki twojej męskiej i kobiecej postaci. Niech podadzą sobie ręce.
Gdy nabierzesz wprawy, pójdzie ci to łatwiej. Kiedy to opanujesz, możesz przystąpić do następnego etapu, dopełnienia wizualizacji z jednoczesnym kontynuowaniem ćwiczenia oddechowego.
DOPEŁNIENIE INTEGRACJI
(ćwiczenie medytacyjne)
Wykonując oddechowe ćwiczenie rodem z Lemurii, wycisz się wewnętrznie swym ulubionym sposobem. Wyobraź sobie jaskinię, do której wcześniej wchodziłeś. Skieruj się w głąb jaskini do lustra. Spójrz na swe odbicie. Patrząc na nie, świadomie przetwórz swoje odbicie na obraz twej kobiecej jaźni. Ujrzyj ją z całą wyrazistością. Z jej serca tryska piękny różowy promień energii, który przenika przez lustro i łączy się z twoją czakrą serca. Poczuj, jak twoje serce otwiera się na przyjęcie tej energii. Wzbudź w sobie miłość do tej kobiecej istoty w lustrze.
Teraz postać kobieca przesuwa się i dostrzegasz obok niej swoje odbicie. Popatrz na nie i przetwórz je na wizerunek twej męskiej jaźni. Ujrzyj go z całą wyrazistością. Z serca twej męskiej postaci promieniuje piękna zielona energia, która wychodzi z lustra i wnika do czakry twego serca. Jesteś złączony ze swym męskim obrazem zieloną wiązką energii. Otwórz serce na jej przyjęcie. Wzbudź w sobie miłość do tej męskiej istoty.
Teraz widzisz, jak żeńska postać podchodzi do męskiej i obie stoją tuż obok siebie. Z kobietą wewnątrz ciebie łączy cię różowa wiązka energii, z mężczyzną zielona. Połóż ręce na lustrze. Zwierciadło staje się drzwiami do innego wymiaru. Możesz przez nie przejść. Masz wrażenie, jakbyś wkraczał do innej rzeczywistości. Znajdziesz się teraz w wewnętrznym świecie mężczyzny i kobiety w tobie.
Spójrz na kobietę i przywitaj ją. Wypowiedz jej imię. Ona otwiera ramiona. Nie wzbraniaj się przed jej uściskiem. Obejmij ją również i poczuj jej mocną miłość. Odczuj w sobie jej obecność. Teraz popatrz na mężczyznę. Przywitaj go, nazwij go po imieniu. On otwiera ramiona. Nie wzbraniaj się przed jego uściskiem. Obejmij go również i odwzajemnij jego miłość. Wpuść go do wnętrza. Poczuj w sobie jego głęboką miłość.
Dalej wykonuj ćwiczenia oddechowe. Ty, twoje męskie ja" i kobiece ja" stapiacie się w jedno. Poczuj w sobie ich obecność, ich miłość, siłę, jaką cię obdarzają. Musisz swój związek z mężczyzną i kobietą w tobie pielęgnować. Dostrzegaj ich, ślij im miłość. Oni będą wspierać cię podczas twojego życia na Ziemi. Poprowadzą cię ku świętemu obcowaniu.
Kiedy uznasz, że komunia się dopełniła, wyjdź na zewnątrz lustra i stań w jaskini. Lecz nawet kiedy opuścisz ich rzeczywistość, będziesz silnie wyczuwał obecność swej męskiej i żeńskiej postaci. W jaskini nie jesteś sam, znajduje się w niej również cudowna świetlista istota promieniująca jaskrawym światłem. To twoja wyższa jaźń. Raduje się ze związku, jaki właśnie uświęciłeś. Ma dla ciebie dar. Otwórz ramiona i przyjmij go. Teraz ona wyciąga do ciebie ramiona. Idziesz w jej objęcia. Poczuj głęboko w sobie światłość twej wyższej jaźni, ją także bowiem wchłaniasz i jej obecność cię umacnia.
Stoisz teraz w jaskini wypełnionej energią twej męskiej, żeńskiej i wyższej jaźni. Złóż ślubowanie, że powrócisz do ziemskiej rzeczywistości, gdzie całą swą mocą będziesz starał się wieść życie istoty zintegrowanej. Odbierz dar swej wyższej jaźni i opuść jaskinię. Raduj się z doznanego właśnie intymnego obcowania. Zakończ ćwiczenie oddechowe. Powoli wracaj świadomością do swego pokoju. Daj sobie kilka minut na przystosowanie się do rzeczywistości.
*     *     *
Wykonuj to ćwiczenie tak często, jak możesz, szczególnie kiedy jesteś spięty albo w stresie. Pomoże ci to przywrócić równowagę i uporać się z uczuciami. Kiedy nabierzesz wprawy, możesz oddychać głębiej i mocniej.
Za pierwszym razem przez dwa następne dni możesz odczuwać dziwne wrażenia w swoim ciele, ale nie przejmuj się tym. Obchodź się ze sobą dobrze przez te dwa dni. Pij dużo czystej wody, odżywiaj się właściwie i zachowuj spokój. Zawarłeś właśnie dwie potężne znajomości, które nigdy nie ustaną. Poprowadzą cię one z powrotem ku pełni.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
154 (11)
154 11 (2)
21 11 09 (154)
11 (311)
ZADANIE (11)
Psychologia 27 11 2012
359 11 (2)
11
PJU zagadnienia III WLS 10 11
Wybrane przepisy IAAF 10 11

więcej podobnych podstron