Gilmore Girls S01 E19


{2182}{2240}Babciu mogłabyś mi dać kilka zdjęc|twoich i dziadka z dzieciństwa?
{2243}{2269}Z jakiegoś konkretnego powodu?
{2271}{2339}Tak, robimy w szkole ilustrowaną|pracę o historii rodziny.
{2340}{2397}Och. Jeśli do szkoły, to coś odkopię.
{2398}{2469}- I potrzebuję też zdjęć mamy.|- Myślałam, że już o tym rozmawiałyśmy.
{2470}{2532}- Tak, ale ja ci nie wierzę.|- Mamo powiedz jej.
{2535}{2600}- Nie mam żadnych zdjęć z dzieciństwa twojej mamy.|- Dziękuję.
{2601}{2642}Jak to nie masz?
{2644}{2737}Bo kiedy twoja mama miała siedem lat,|zeszłam na dół i zobaczyłam, jak pali wszystkie swoje zdjęcia.
{2738}{2803}Czemu to zrobiłaś?|Na pewno byłaś ślicznym dzieckiem.
{2805}{2865}- Tak, była śliczna.|- Cztery, trzy, dwa, jeden.
{2868}{2913}- W większości.|- I wystartowaliśmy.
{2916}{2954}- Co to znaczy?|- Nic.
{2956}{3022}Nie rozumiem, w czym tkwi problem.|Wyrosłaś z tego.
{3023}{3047}Z czego?
{3050}{3114}Jako dziecko, twoja mama|miała niezwykle wielką głowę.
{3115}{3173}A najlepsze, że ona ciągle|mi powtarzała, że moim
{3176}{3228}pierwszym pełnym zdaniem było|"Wielka głowa chce lalkę."
{3229}{3290}- To na pewno nie było tak straszne.|- Nie było.
{3292}{3334}Trochę wpływało to na jej równowagę wiec...
{3335}{3410}Okay, możemy porozmawiać o czymś|innym niż moja kiedyś wielka głowa?
{3412}{3444}To nowe krzesła babciu?
{3447}{3499}- Tak, Rory, są nowe.|- Tak?
{3499}{3550}Kupiłam go zeszłego lata|od kupca w Maine.
{3553}{3611}- Właśnie skończył je odnawiać.|- Wyglądają zupełnie jak te stare.
{3612}{3649}- Są ładne.|- Na pewno są nowe?
{3650}{3714}- Oczywiście, że tak. Kupiłam je.|- W ogóle nie widzę różnicy.
{3715}{3790}No luk z tyłu jest wyższy|i mają zupełnie rożne nogi.
{3793}{3818}Hmm, brak różnicy.
{3820}{3883}Oczywiście mogłam dostać tylko dziesięć|takich, więc brakuje mi dwóch.
{3886}{3910}Koszmar.
{3911}{3969}- Lorelai, zdajesz sobie sprawę jak rzadkie są te krzesła?|- Nie.
{3972}{4013}Szukałam ich trzy lata.
{4014}{4081}Przeczesałam każdy dobry sklep z antykami|na Wschodnim Wybrzeżu...
{4082}{4150}i tylko tyle znalazlam.|To wina Peg Mosley.
{4157}{4227}- Hm, Peg Mosley. Okropnie zła kobieta.|- A co zrobiła Peg Mosley?
{4229}{4295}Zwabiła dwóch małych Niemców|do jej domku z piernika...
{4298}{4370}i chciała ich zjeść.|Podaj proszę karczochy.
{4371}{4452}Zrobiłam błąd, że powiedziałam Peg|o wszystkich moich ulubionych miejscach...
{4453}{4521}a ta kobieta wprowadziła się tu|i zupełnie je wymiotła.
{4524}{4596}W całym Connecticut nie można teraz znaleźć|porządnej skrzyni Biedermayera.
{4597}{4686}- Desperacko szukam nowych sklepów.|- A może Antyki Kaimów?
{4699}{4768}- A co to jest?|- To te się spaliły?
{4770}{4846}Moja najlepsza przyjaciółka Lane, ma rodziców,|którzy prowadzą wspaniały sklep z antykami w Stars Hollow.
{4847}{4904}Naprawdę?|Czemu nic mi o nim nie mówiłaś?
{4905}{4974}Och, nie wiem mamo.|To pewnie zgubiło się w mojej wielkiej głowie.
{4976}{5031}Może przyjedziesz do Stars Hollow|a ja cię tam zabiorę.
{5032}{5074}Może w sobotę.|Zobaczysz miasto.
{5076}{5139}- Nie musisz się uczyć?|- Na jeden dzień mogę odłożyć naukę.
{5141}{5214}- Ja pracuje.|- Nikt cię o nic nie pyta Lorelai.
{5217}{5255}To między Rory a mną.
{5258}{5334}Przyjmuje propozycje Rory. |Bardzo chętnie spędzę z tobą sobotę.
{5336}{5409}- Świetnie.|- Po prostu przykro mi, ze to przegapię.
{5419}{5467}Jedz karczochy Lorelai.
{6894}{6959}Okay, francuski tost z chrupiącym bekonem.
{6962}{7013}Naleśniki z dwoma jajkami.
{7030}{7095}- Co?|- Położyłeś jajka na naleśnikach.
{7130}{7219}To jakby gapiło się na mnie dwoje oczu.|Nie mogę tego zjeść.
{7222}{7288}- Stad to ups.|- O czym ty mówisz? Zawsze zamawiasz to samo.
{7289}{7361}Tak, ale zwykle kładziesz jajka z boku,|więc moje śniadanie się do mnie nie mizdrzy.
{7363}{7445}- To takie samo jedzenie.|- Hmm, tak, potrzebuje jajek n boku.
{7446}{7487}- Chcesz nowy talerz.|- Tak.
{7487}{7562}A może zabiorę też na zaplecze,|zdejme jajka z naleśników...
{7565}{7620}położę je obok i przyniosę tobie.
{7621}{7673}- Co wtedy?|- Wtedy będę mogła to zjeść.
{7675}{7730}To to samo jedzenie w innym układzie.
{7731}{7809}- Nie będę o tym wiedziała.|- Zabieram to na zaplecze.
{7816}{7878}Wiec, o której nadjeżdża pociąg zagłady?
{7881}{7950}Babcia będzie tu w południe.|Na pewno nie zjesz z nami lunchu?
{7951}{8026}- Och nie, nie mogę, lunch jest zły.|- Lorelai, jesteś.
{8033}{8090}- To dobrze, nie ruszaj się.|- Nie będę.
{8091}{8121}Co robisz w czasie lunchu?
{8122}{8180}- Och, mam masę ważnych spraw.|- Jakich?
{8182}{8251}No w południe musze nie mieć lunchu z matka.
{8252}{8276}Jak milo.
{8279}{8374}Wywołuje zdjęcia z Festiwalu Ognia.|Niektóre są niesamowite.
{8375}{8460}Może zrobię z tego album,|oblicza małych miasteczek Ameryki...
{8461}{8518}Ach, możesz być spokojna,|nie mieszkasz wśród nich.
{8519}{8618}Dokładnie. A ostatnim zdjęciem było to.
{8659}{8728}- Wow. Kiedy to zrobiłaś?|- Kiedy nie patrzyłaś.
{8729}{8782}- Co to?|- Och, to nasze zdjęcie.
{8783}{8823}- Nasze?|- Rachel je zrobiła.
{8824}{8889}- Na Festiwalu Ognia.|- Och, jasne, tak.
{8911}{8992}- Wiec, uch, twój talerz, bez oczu.|- Dziękuje.
{9014}{9061}- Nosisz kontakty?|- Ja? Nie.
{9065}{9133}Boże, masz niesamowite oczy.|Prawda, że ma?
{9134}{9249}Och, tak. Jasne, tak mi się wydaje...|To znaczy, są, no wiesz,
{9304}{9387}dobrze rozmieszczone...symetrycznie.|Pójdę po kawę.
{9430}{9499}- Och wow. Mamo, spójrz na to.|- Co to jest?
{9500}{9589}Stary opuszczony hotel,|na który wpadłam kiedyś, kiedy poznawałam teren.
{9592}{9668}To Dragonfly.|Zupełnie o nim zapomniałam.
{9671}{9726}Wygląda na niedziałający od lat.
{9729}{9811}Spójrz na te wszystkie drzewa. Ladny.|Och, wibruje.
{9812}{9897}- Co mówiłam o publicznym wibrowaniu?|- To Lane. 911. Awaryjny.
{9898}{9936}- Musze lecieć.|- Pa.
{9943}{9976}- Weź...no.|- Tak.
{9980}{10021}- Pa Rachel.|- Cześć.
{10038}{10138}- To bardzo niedenerwujące dziecko.|- To prawda.
{10140}{10182}Mogę się zastanowić nad byciem mama...
{10183}{10241}jeśli dostane gwarancje,|że dostane dziecko podobne do niej..
{10244}{10292}Och dostaniesz, musisz tylko pojechać do Sears.
{10293}{10371}- Boże, gdzie to jest?|- Uch, trochę za młynem.
{10374}{10446}Przechodzisz przez mostek z|mieszkającą pod nim denerwującą rodzinką kaczek.
{10449}{10522}Tak Armbrusterowie.|Wow, to niesamowite.
{10532}{10565}- chcesz go obejrzeć?|- Co?
{10566}{10627}Hoteli. Niedługo będę|jechać w tamtą stronę.
{10628}{10700}No dalej, skończ śniadanie. |Pojedziemy tam.
{10701}{10745}Gdzie pojedziecie?
{10748}{10803}Och, Lorelai i ja ruszamy w rejs.
{10805}{10882}Tak, zobaczymy ilu marynarzy wytatuje|sobie nasze imiona na tyłku.
{10884}{10950}- Więc jak myślisz?|- Muszę najpierw pojechać do hotelu.
{10951}{11036}- w porządku. Dobrze. Przyjadę tam po ciebie.|- Okay. Dobra.
{11057}{11101}- Wiec, o co chodziło?|- Och o nic.
{11102}{11167}Pojedziemy obejrzeć taki stary hotel,|który odkryła Rachel.
{11197}{11266}- Co?|- Nic. Nie wiedziałem, że się przyjaźnicie.
{11268}{11338}Hm, no niezupełnie przyjaźnimy.|Nie znam jej tak dobrze.
{11338}{11410}- Ale spędzamy ze sobą trochę czasu. Wydaje się być bardzo fajna
{11413}{11471}Och tak to prawda.
{11472}{11563}- Jest wspaniała.|- Po prostu, no wiesz, zupełnie inna niż ty.
{11564}{11625}- Bo ja nie jestem fajna?|- Nie o to mi chodziło.
{11626}{11711}Wy dwie jesteście zupełnie|różnymi ludźmi. Obie fajne,
{11714}{11753}ale trochę mnie zaskoczyło to...
{11755}{11842}no wiesz, jesteście różnymi rodzajami|fajności a no wiesz...
{11844}{11901}spędzacie ze sobą czas i dobrze się ze sobą czujecie.
{11903}{11962}- To cię drażni?|- Ta rozmowa, tak.
{11963}{12033}Nie. Um, tylko myśl, że Rachel|i ja spędzamy ze sobą czas.
{12034}{12100}To jest dla ciebie dziwne czy cos?
{12102}{12137}- A czemu miałoby być?|- Nie wiem.
{12140}{12191}- Okay, wiec to nie jest dziwne.|- Dobrze, tylko sprawdzałam.
{12192}{12236}- Okay, wiec juz sprawdziłaś.|- Okay.
{12239}{12315}Nalejesz mi kiedyś tej kawy czy...
{12318}{12398}Cieszę się, że to nie jest dla ciebie dziwne, bo...| to nie byłoby dobre.
{12400}{12436}Och, pójdę po ścierkę.
{12442}{12510}Witamy Ichiro Motors|w Independence Inn.
{12511}{12554}Jadalnia jest tam.
{12555}{12617}Śniadania podajemy od 6 do 11:30,
{12620}{12685}chociaż nasza szefowa kuchni jest niesamowita...
{12686}{12761}i chętnie przygotuje coś państwu |o każdej porze dnia.
{12764}{12867}Plan konferencji znajduje|się w każdym pokoju.
{12868}{12950}A jeśli będą państwo mieli jakiekolwiek pytania,|proszę się nie krępować i pytać, uch...
{12952}{12987}Nie.
{12994}{13045}...kogoś innego. Nie jego.
{13059}{13135}Ok, więc proszę pytać Rogera.|Roger chętnie państwu pomoże.
{13137}{13172}Dziękuje bardzo.
{13392}{13460}- Rune jest w hallu.|- Lorelai, cześć. Zrobiłam kawę.
{13461}{13501}Rune jest w hallu.
{13502}{13615}Och, mam też babeczki z pomarańczowym lukrem,|te, które tak lubisz z masłem cynamonowym.
{13615}{13693}Sookie, Rune jest w hallu. Dlaczego?
{13694}{13737}- Stygną ci babeczki.|- Nic im nie będzie.
{13738}{13802}Moja babeczka chce wiedzieć,|co ten świr robi w hallu.
{13803}{13840}- No, zostaje z Jacksonem.|- Znowu?
{13841}{13895}- Wciąż.|- Myślałam, że przyjechał tylko na weekend.
{13896}{13930}Tak, ten stracony.
{13930}{14009}Okay. Wyjaśnij mi Yoko, bo on tak jest|z normalnymi ludźmi...
{14010}{14056}- i może ich wystraszyć.|- On nie wyjedzie.
{14057}{14087}- Z domu Jacksona?|- Tak.
{14088}{14139}Z domu Jacksona. Nie wyjedzie i to doprowadza mnie do szału.
{14142}{14193}- Każ Jacksonowi go wykopać.|- Jackson tego nie zrobi.
{14194}{14243}- Czemu nie?|- Bo mówi, że to rodzina
{14246}{14300}i czuje się za|niego jakoś odpowiedzialny.
{14303}{14376}No dobra, ale czy Jackson go zna?|To zmieniłoby jego zdanie.
{14379}{14427}Widocznie Rune miał ciężkie dzieciństwo.
{14430}{14519}Jego rodzice z nim nie rozmawiają, jego rodzenstwo|z nim nie rozmawia, nikt się do niego nie odzywa.
{14520}{14571}- Więc co z tym Jacksonem?|- Nie wiem,
{14574}{14647}ale on uparł się, żeby przy nim trwać|i muszę uszanować jego decyzję.
{14650}{14695}- To mogę zrozumieć.|- To dobrze.
{14698}{14756}Ale nie mogę zrozumieć,|co Rune robi w hallu?
{14759}{14846}- No wiesz ja ...|- Lorelai. To dla ciebie.
{14846}{14880}Dla mnie?
{14883}{14949}Tak i przyniosłem też trochę|mojego malinowo-brzoskwiniowego dżemu.
{14952}{15017}- Zasmakuje ci. Dodaj go do lodów.|- Okay.
{15018}{15086}Albo na grahamkę, trochę rozsmaruj,|rozłam tabliczkę czekolady...
{15089}{15164}wrzuć ją do opiekacza|na kilka minut, a będziesz śpiewać cały wieczór.
{15165}{15193}To musi być dobry dżem.
{15195}{15264}No tak, w ten sposób mogę ci|podziękować za pomoc Runełowi.
{15296}{15347}Podziękować za pomoc Runełowi.
{15353}{15418}- Okay, daje ci sygnały łyżką.|- Och, nie zauważyłem.
{15421}{15473}Okay, macham nią jak idiotka.
{15474}{15522}- Więc nie...|- Nie. Właśnie.
{15538}{15570}- Więc powinienem ...|- Dobry pomysł.
{15572}{15600}Tak.
{15627}{15658}Um, smacznego.
{15730}{15786}No, uch, możesz mi wyjaśnić,|o co chodzi w tym dżemie na podziękowanie?
{15788}{15840}Miałam cię o coś poprosić|w sprawie Runeła.
{15843}{15933}- O co?|- No on niedawno stracił pracę.
{15935}{16001}- Och, problem z nastawieniem?|- Coś w tym stylu.
{16004}{16094}No, więc kiedy stracił pracę, nie mógł płacić|za mieszkanie, więc go wyeksmitowali.
{16095}{16172}Nie wiedzieliśmy o tym, |kiedy przyjechał do Jacksona..
{16173}{16215}Ale tak to wygląda.
{16217}{16276} Więc myślałam, że może mógłby znaleźć inną pracę...
{16279}{16371}trochę uzbierać i może byłoby|go stać na mieszkanie, wtedy by się wyprowadził...
{16372}{16468}żebym nie musiała dźgnąć|go w szyje łyżką do grejpfrutów.
{16470}{16498}Do tego dojdzie.
{16501}{16563}- Mam mu dać pracę?|- W niczym ważnym.
{16564}{16614}Och to dobrze,|bo miałam zamiar dąć go do rozliczeń.
{16615}{16686}Wiem, że proszę o wiele,|ale nie mogę wymyślić niczego innego.
{16687}{16741}- Co on potrafi?|- Mnóstwo rzeczy!
{16742}{16806}Ciągłe w czymś grzebie, używa śrubokrętów.
{16807}{16862}- Raz widziałam go z młotkiem.|- Z młotkiem?
{16862}{16930}Na pewno może być konserwatorem.|Zawsze szukałaś dobrych fachowców.
{16931}{16962}Nie mogłabym mu dużo płacić.
{16965}{17048}Nic nie szkodzi. Może mógłby pracować za uch,|za wikt i mieszkanie.
{17062}{17109}- Ma tu mieszkać?|- Nie!
{17112}{17173}- No a co z tą starą szopą na narzędzia?|- Stara szopa na narzędzia?
{17174}{17226}Tam mieszkałam z Rory|kiedy była malutka.
{17228}{17311}Są tam nasze wspomnienia|i tapeta z małymi różyczkami.
{17311}{17377}Nie chcę żeby Boo Radley|dotykał mojej tapety w różyczki.
{17380}{17430}Praca wystarczy. Masz rację.
{17431}{17494}Zaoszczędzi i w końcu się wyprowadzi.
{17496}{17552}Będę musiała sobie z tym poradzić.
{17558}{17599}Może być szopa na narzędzia.
{17599}{17626}- Poważnie?|- Tak.
{17627}{17654}Kocham cię!
{17657}{17740}Ale klnę sie na Boga Sookie,|jak tylko goście zaczną narzekać albo znikać...
{17743}{17799}- wylatuje|- Oczywiście.
{17801}{17871}- Mm, to naprawdę dobry dżem.|- Tak, jest, co nie?
{18024}{18097}- Babcia.|- Witaj Rory.
{18113}{18178}- Co za piękny dzień na... ugh.|- Wszystko w porządku?
{18182}{18241}Położenie chodnika chyba nigdy|nie przyszło na myśl twojej matce.
{18244}{18323} Och właściwie to przychodzi|jej to codziennie w drodze do pracy. Pokaż.
{18323}{18357}Dziękuje.
{18416}{18477}- Buty w porządku?|- Tak.
{18504}{18542}Tylko trochę ubłocone.
{18542}{18634}- Daj mi je. Wyczyszczę je.|- Och nie musisz.
{18638}{18742}Mama odkryła świetny środek do butow.|Usuwa wszystko.
{18744}{18807}Chcesz coś do picia, w lodówce |powinna być mrożona herbata.
{18810}{18854}Może być.
{18922}{19005}- Och mój Boże. Nic tu nie ma.|- Wiem, że trochę tu pusto.
{19006}{19087}- To Grona Gniewu.|- Nie martw się. Dobrze się odżywiamy.
{19098}{19157}Zero jedzenia ani picia.|Macie chociaż talerze?
{19159}{19194}Tak, mamy.
{19228}{19307}- Są na nich kobiety w bikini.|- Oryginalne Aniolki Charliego.
{19308}{19358}Latami zbierałyśmy cały zestaw.
{19358}{19426}Kate Jackson i Shelly Hack|nie bylo tak trudno dostać,
{19427}{19457}nawet Cheryl Ladd,
{19458}{19537}ale Farrah Fawcett i Jacklyn Smith juz było gorzej,
{19539}{19567}chociaż też się udało.
{19570}{19643}Prawdziwa sztuczka to znalezienie Tanya Roberts.|Mamy trzy.
{19644}{19732}Macie trzy Tanya Roberts?|A ja się głupia martwiłam.
{19752}{19803}Jak tam z tymi butami?
{19805}{19853}- Gotowe. |- To niesamowite.
{19865}{19910}- Czego użyłas?|- Nie wiem.
{19913}{19966}Mamy to z tych|późnych reklam TV.
{19969}{20050}To usuwa też rdzę z okuć i zawiasów, |idealnie woskuje samochód...
{20051}{20113}- i uszczelnia okna i drzwi.|- Jak to miło, prawda?
{20120}{20205}Okay, co do dzisiejszego dnia. Myslę, że powinnam|cię oprowadzić po całym mieście.
{20206}{20257}Więc możemy zacząć od spaceru|od Antyków Kimów...
{20259}{20298}dzięki czemu miniemy wszystkie dobre miejsca.
{20298}{20364}No, uch, Rory, chyba włożyłam |złe buty na wycieczkę.
{20366}{20438}- Może pojedziemy samochodem?|- Możesz pożyczyć coś od mamy.
{20441}{20494}Uch, nie, raczej nie.|Rory, poczekaj.
{20497}{20555}Babciu, ominie cię|prawdziwe Stars Hollow jeśli...
{20555}{20599}nie pójdziesz pieszo. Zaufaj mi.
{20600}{20668}No dobrze, ale nie założę nic|z klejnocikami ani paskami w zebrę...
{20671}{20724}czy czegokolwiek na baterie,|co śpiewa...
{20726}{20771}albo wydaje zwierzęce odgłosy,|albo samo się rusza.
{20774}{20811}Babciu, zrozumiałam.
{21015}{21107}To musiało być coś,|kiedy było ładne i zadbane.
{21114}{21183}Mogę zapytać, w czym tkwi|fascynacja tym miejscem?
{21217}{21254}Och, no cóż, ja i moja przyjaciółka Sookie...
{21255}{21340}zastanawiałyśmy się nad otworzeniem własnego hotelu.
{21341}{21413}- Poważnie?|- Tak. To znaczy kiedyś,
{21416}{21478}Oczywiście nie teraz. Wciąż zbieramy pieniądze.
{21481}{21536}- Jesteście blisko?|- Nie, wcale.
{21557}{21652}- Wygląda na to, że to byłoby świetne miejsce.|- O tak. Boże.
{21656}{21727}Trochę farby, ładne zasilony...
{21731}{21807}150 tysięcy dolarów|na budowę i otwieramy.
{21823}{21869}Zawsze chciałaś mieć własny hotel?
{21872}{21929}Uch nie, wciąż marzyłam|o własnym czerwonym Camaro...
{21930}{21995}- kiedy Rory pojawiła się na scenie.|- Ach. No tak.
{22009}{22070}To nowy pomysł|od jakichś kilku lat.
{22071}{22119}A co u ciebie?|Zawsze chciałaś być fotografem?
{22121}{22146}Niedokładnie.
{22147}{22218}Pamiętam, że chciałam być gdziekolwiek,|byle nie tu.
{22219}{22252}Ach, to ty byłaś w tym drugim pokoju.
{22255}{22339}Wiedziałam, że wybiorę coś,|co pozwoli mi się przemieszczać, ciągle.
{22342}{22417}- Brzmi ekscytująco.|- I tak jest. Też męczące.
{22440}{22513}Ale teraz jestem tu z Lukełm,|sama nie wiem.
{22530}{22585}Wydaje się, że między wami|dobrze się układa.
{22588}{22681}Chyba tak, ale powiem ci jedno,|przez te ostatnie tygodnie, dotarło do mnie...
{22684}{22746}że dłużej nie może|być tak, jak było.
{22749}{22829}- Jak to?|- To chyba czas, żebyśmy związali się na poważnie.
{22839}{22949}Jestem gotowa się ustatkować,|to chyba to dziwne staroświeckie określenie na to.
{22962}{23001}Przerażające, nie?
{23054}{23095}Przerażające.
{23233}{23281}- Czuje się głupio.|- Wyglądasz świetnie.
{23284}{23346}- Czuje się jak Clydesdale.|- Wyglądasz, jakby ci było wygodnie.
{23347}{23401}- Ludzie się gapią.|- Bo świetnie wyglądasz.
{23404}{23501}Tak, co za szkoda, że nie ma tu twojego dziadka.|Znowu by się we mnie zakochali.
{23539}{23610}- Chyba weszłyśmy do magazynu.|- Nie, to tu.
{23613}{23649}To sklep z antykami?
{23651}{23704} Trzeba kopać, ale można znaleźć|naprawdę niesamowite rzeczy.
{23706}{23791}To niedorzeczne. Nikt nie może|prowadzić w ten sposób dobrego interesu.
{23792}{23878}Tu jest pełno kurzu i pewnie...
{23887}{23930}Och to jest boskie.
{23940}{24036}Spójrz na to drewno. Jest znakomite.|Ciekawe czy to komplet.
{24042}{24121}Babciu, spójrz na to.|To ma wszędzie maleńkie kwiaty.
{24122}{24173}- Bardzo ładne.|- To coś wyjątkowego?
{24176}{24206}- Podoba ci się?|- Tak.
{24207}{24258}Wiec to coś wyjątkowego.
{24279}{24350}Lane, to moja babcia.|Babciu, to moja przyjaciółka Lane.
{24351}{24410}- Dużo o tobie słyszałam.|- Miło mi panią poznać.
{24413}{24454}Uch, Rory, możemy pogadać?
{24457}{24529}Idźcie. Mam tu dużo do obejrzenia.
{24542}{24581}- Problem.|- Wal.
{24583}{24647}To już tydzień od tamtej imprezy,|a on wciąż nie dzwoni.
{24649}{24697}- Powiedział, że zadzwoni.|- Może jest zajęty.
{24698}{24739}Może ma dziewczynę.
{24745}{24828}Wspaniałą koreankę, którą pokochają|i zaakceptują jego rodzice.
{24830}{24907}Lane, to ty jesteś tą koreanką,|którą pokochają i zaakceptują jego rodzice.
{24907}{24948}- Nie, wiedzieliby.|- Co?
{24950}{24985}Że słucham złej muzyki...
{24988}{25041}i że chciałabym być blondynką,|ale nie wyglądać jak kretynka.
{25043}{25095}I że w mig skłamałabym żeby nie jeść kimchi.
{25098}{25174}- Teraz to już przesadzasz.|- Więc mnie nie lubi, nie zadzwoni.
{25177}{25239}To nie koniec świata.|Przeżyje. Życie toczy się dalej.
{25240}{25305}Zawsze pozostaje college.|Chyba że moi rodzice postawią na swoim ...
{25307}{25383}i wtedy będzie ęBiorę sobie Jezusa|za prawowitego małżonka.'
{25386}{25454}Lane, z całym szacunkiem dla twojego narzeczonego,|Henry zadzwoni.
{25455}{25483}Wcale nie.
{25485}{25582}Więc czemu rozmawiał z tobą calą noc...|i chodził za tobą gdzie tylko poszłaś...
{25582}{25620}...i sześć razy prosił cię do tańca?
{25623}{25667}- sześć razy?|- Sześć razy.
{25668}{25736}I nie prosił dlatego,|że jesteś dobrą tancerką,
{25737}{25812}bo mówiąc szczerze |bardzo cię kocham, ale nią nie jesteś.
{25815}{25853}- Naprawdę?|- Jesteś zażenowaniem...
{25856}{25907}- sztuki tańca.|- Dziękuje.
{25924}{25980}To połowa dziewiętnastego stulecia,|cztery rodzaje drewna.
{25981}{26011}- Brakuje mu wyłożenia?|- Nie.
{26014}{26056}- Wydawało mi się, że brakuje.|- Idealny stan!
{26059}{26099}- Ile?|- Trzy tysiące pięćset za parę.
{26100}{26134}- Chyba pani żartuje!|- Nie. To nie żart.
{26134}{26209}- Sa ładne, ale na pewno nie aż tak ładne.|- Nie ma lepszej pary na Wschodnim Wybrzezu.
{26210}{26247}- Dwa tysiące.|- Jest pani z Hartford.
{26248}{26322}Tak. To nieważne skąd jestem.|Wiem, że za dużo się za to liczy.
{26323}{26361}- Proszę spojrzeć na spód.|- Nie są podpisane.
{26364}{26423}- Proszę spojrzeć na spód.|- Są podpisane?
{26426}{26469}- Są podpisane.|- Skąd mam wiedzieć, że to autentyk?
{26470}{26518}- Ma pani moje słowo.|- I dowód autentyczności?
{26518}{26576}- To też.|- To jak oglądanie siostr Williams.
{26579}{26621}- Przydałby się popcorn.|- ...to obraza!
{26622}{26662}- Więc ktoś inny weźmie!|- Kiedyś, może.
{26662}{26690}- Mogę poczekać.|- Ja też.
{26692}{26735}- To moja ostatnia oferta.|- Przemyślę to.
{26738}{26793}- Odejmę podatek.|- I opłaci pani przewóz.
{26802}{26837}Polecamy sie na przyszłość.
{26847}{26888}Podoba mi się ta kobieta.
{26896}{26963}I wiesz co? Podobają mi się te buty.
{26971}{27032}Stajesz się jedną z nas babciu.
{27036}{27070}- Tędy?|- Tak.
{27071}{27128}Podoba mi się ta ulica.
{27203}{27279}- W czym mogę pomóc?|- Chcę się dowiedzieć gdzie jest mój pokój.
{27323}{27371}Uch, na pewno jest pan w dobrym miejscu?
{27372}{27441}Może chciał pan iść do YMCA|albo na dworzec autobusowy.
{27443}{27495}- Mówi pan po angielsku?|- Ma pan rezerwacje?
{27495}{27554}- Ja tu pracuję.|- Hm, nie wydaje mi się.
{27556}{27594}Widzi pan, mamy swoje standardy
{27595}{27684}i nawet gdyby były one znacznie niższe|i tak byłby pan biednym chłopcem bez trafu.
{27687}{27732}Jestem nowym majstrem. Lorelai mnie zatrudniła.
{27733}{27773}- Och, zna pan Lorelai?|- Umawiałem się z nią.
{27776}{27815}- Och naprawdę?|- Tak, ale hej, proszę tego nie rozgłaszać,
{27818}{27900}- to nie jest jedno z tych chwalebnych wspomnień.|- Tak, a na pewno ma pan z czego wybierać.
{27901}{27942}- Jest pan nieuprzejmy.
{27944}{28010}- Zostałem przejrzany, dowidzenia biedaku.|- Zaraz pan przegnie.
{28010}{28072}- Oczywiście.|- Rune, jesteś, świetnie.
{28075}{28150}- No wreszcie. Powiesz mu kim jestem?|- To Rune.
{28153}{28198}- Znasz go?|- To nasz nowy majster.
{28201}{28237}- Widzisz! Majster.|- Cicho.
{28240}{28270}Idź zbuduj nam nowy pomnik.
{28271}{28311}- Zatrudniłaś go?|- Tak.
{28312}{28346}A bylaś z nim?
{28346}{28414}Co! Nie, nie byłam z nim.|Rune, nie byłam z tobą. To był tylko jeden wieczór...
{28417}{28483}- Jeden wieczór, ty i on razem?|- Później ci wytłumaczę.
{28484}{28530}- Och, nie mogę się doczekać.|- Tak.
{28531}{28606}Słuchaj Rune, chodź ze mną.|Pokażę ci gdzie będziesz mieszkać.
{29045}{29093}Bardzo ładny.
{29096}{29175}Tam jest biuro mamy.|Och i musisz zobaczyć jadalnie.
{29176}{29245}Mają żyrandole z jednego z |domów Marthy Washington.
{29247}{29298}- Spędzasz tu dużo czasu?|- Tak.
{29299}{29343}Pracuję tu kilka wieczorów w tygodniu
{29344}{29436}i pomagam na specjalne okazje.|Tu odbywa się mnóstwo ślubów.
{29437}{29488}- Ciekawe gdzie jest mama.|- Och, nie kłopoczmy twojej mamy.
{29491}{29563}- Na pewno jest zajęta.|- Och nie, będzie chciała się przywitać.
{29580}{29641}- Michel, gdzie mama?|- Wyszła ze swoim chłopakiem.
{29642}{29718}- Jakim chłopakiem?|- Niski, ciemny, poszukiwany w czterech stanach.
{29735}{29824}Okay, wiesz kiedy wraca,|bo jest tu moja babcia i chciałyśmy się przywitać.
{29827}{29855}Twoja babcia?
{29857}{29905}- Emily Gilmore.|- Michel Gerard.
{30184}{30226}Okay, lepiej chodźmy znaleźć mamę.
{30228}{30320}- Miło było pana poznać.|- Przyjemność po mojej stronie.
{30344}{30392}Czrujący człowiek.
{30444}{30468}Cześć mamo.
{30490}{30554}- Cześć mamo.|- Lorelai, ładnie tu masz.
{30555}{30657}Och, no to nie zupełnie ja mam, tylko tu pracuję,|więc...myślałam, że idziecie szukać antyków.
{30658}{30732}- Tak. A potem jadłyśmy lunch.|- Och, tak? Gdzie?
{30735}{30784}- U Teriyaki Joe.|- Żartujesz.
{30787}{30818}- Babcia wybrała.|- Poważnie?
{30819}{30849}Wyglądalo na szykowne.
{30850}{30897}Nie mogę sobie ciebie wyobrazić u Teriyaki Joe...
{30898}{30966}albo w adidasach.|Co tam, kobieto pracująca?
{30969}{31010}No, Rory zdecydowała, że musimy...
{31011}{31055}zrobić sobie wycieczkę po mieście;|to oznaczało chodzenie.
{31055}{31106}Mam nadzieję, że ci to nie przeszkadza,|pożyczyłam też twoje skarpetki.
{31106}{31167}Och, nic nie szkodzi.|Szkoda, że nie mam aparatu, ale to nic.
{31168}{31200}Pokażę babci ogród.
{31202}{31267}Och tak, świetnie. A w drodze powrotnej idźcie do siłowni. Wskoczcie na bieżnie.
{31270}{31333}- Do zobaczenia.|- Tylko najpierw się rozgrzejcie.
{31450}{31498}Uwielbiam twoją matkę.
{31544}{31627}Tam na tej górce są konie,|a tam są korty tenisowe.
{31628}{31664}To naprawdę godne podziwu.
{31665}{31747}- A to moje ulubione miejsce.|- Szopa na narzędzia?
{31748}{31806}- Nie, tu mieszkałyśmy.|- Słucham?
{31806}{31863}Zaraz kiedy mama i ja się tu przeniosłyśmy,|to było nasze mieszkanie.
{31864}{31937}Wiem, że wydaje się małe,|ale jest tu bardzo ładnie. Wchodź.
{31959}{32015}Tu było nasze łóżko...
{32016}{32073} a mama zawiesiła wokół wanny tę śliczną zasłonkę...
{32074}{32125}żebyśmy miały coś prawie jak łazienka.
{32127}{32210}Wieczorami siedziałyśmy na zewnątrz|kiedy w hotelu były przyjęcia...
{32213}{32286}słuchałyśmy muzyki|i karmiłyśmy kaczki i...
{32295}{32324}Babciu?
{32343}{32399}- Babciu, czekaj, co się stało?|- Nic.
{32402}{32465} Coś się stało?|Źle się czujesz? To te teriyaki?
{32467}{32540}Wszystko dobrze, po prostu robi się późno, muszę już wracać.
{32605}{32659}-Hej. Można?|- Co? Och przepraszam.
{33003}{33037}Hej! Świetnie, dostałaś wiadomość.
{33040}{33116}- Chwalmy wspanialość automatycznej sekretarki.|- Wchodź.
{33118}{33209}Właśnie wywołałam kilka zdjęć|Dragonfly i spodobają ci się.
{33211}{33284}- Może trochę cię natchną.|- Och, świtenie!
{33318}{33366}Hm, nigdy wcześniej nie byłam u Luke'a.
{33369}{33418}Poważnie? Jak długo się znacie?
{33421}{33526}Och Boże, lata, ale nasz związek to tylko|ęProszę, dasz mi kawę?ł, 'Nie,' '
{33527}{33586}No proszę!ł, ęNie, bo nie urośniesz.' Bla bla bla.
{33613}{33703}Więc oprowadzę cię.|O już koniec.
{33751}{33857}Jest, uch, nie takie jak sobie wyobrażałam.|Nie żebym wyobrażała sobie mieszkanie Lukeła.
{33859}{33904}W ogóle go sobie nie wyobrażałam.
{33905}{33963}- Wiem o co ci chodziło.|- Hmm. Miłe w dotyku.
{33965}{34024}- Och, to nie moje.|- Żartujesz.
{34027}{34085}Nie. Szczerze, są zbyt|falbaniaste jak dla mnie.
{34086}{34155}Ale mu nagadam na ten temat.
{34162}{34206}- Usiądź.|- Dzięki.
{34267}{34322}Rany, macie tu trochę ciasnawo.
{34323}{34361}To kiedyś było biuro jego ojca,
{34364}{34426}więc nigdy nie miało być mieszkaniem.
{34428}{34478}- Ale powiedz to Lukełowi.|- Dokładnie.
{34480}{34532}Myślałaś o przeprowadzeniu|się do czegoś większego?
{34535}{34577}- Raczej nie.|- Nie?
{34579}{34659}Och racja. Ciasno to romantycznie.|Hello Lorelai.
{34661}{34731}Romantyzm nie ma chyba|z tym wiele wspólnego.
{34748}{34821}Nie jestem pewna,|czy na długo zostanę w Stars Hollow.
{34823}{34871}- Och. Ale myślałam że...|- Wiem,
{34886}{34974}po prostu, Luke chyba nie wierzy,|że tym razem chcę zostać.
{34977}{35070}- Powiedziałaś mu to wszystko co mnie?|- Aż zrobiłam się niebieska na twarzy.
{35071}{35135}Musisz wciąż się starać|aż cię usyłyszy.
{35136}{35222}Hej, nie obwiniam go.|Nie dałam mu powodu, żeby mi wierzył.
{35225}{35310} Mam nadzieję, że jakimś cudem on,|no nie wiem, zapomni...
{35310}{35375}że uciekałam od niego już milion razy.
{35376}{35426}- Mówiłaś mu, że myślisz o wyjeździe?|- Nie.
{35427}{35472}- A masz taki zamiar?|- Nie wiem.
{35475}{35546}To znaczy, czuję że tak bardzo|się starałam żeby wszystko dobrze wyszło.
{35547}{35602}Ale to miasteczko,|no wiesz, to jak życie pod mikroskopem.
{35605}{35657}Wszyscy tylko czekają aż dasz plamę.
{35659}{35684}Nie, to nieprawda.
{35685}{35722}- Miss Patty?|- Och, no tak.
{35725}{35794}Nie wiem jak długo wytrwam tu|czekając na Lukeła...
{35797}{35846}skoro czuje, że nie mam tu przyjaznej duszy.
{35849}{35908}Hej, jeśli umiesz zaplatać francuski warkocz,|to ja nią będę.
{35910}{35969}- Przykro mi.|- Och, no to pa.
{35986}{36082}Nie mogę znaleźć twoich zdjęć.|Muszą być w łazience.
{36105}{36141}Nie chcę wiedzieć czemu.
{36144}{36246}Hej, wiem, że nie powinnam prosić,|ale jeśli tak się akurat złoży...
{36249}{36285}i nie będzie to zbyt niezręczne...
{36288}{36362}małe słówko zachęty od ciebie|mogłoby wiele zdziałać.
{36363}{36438}- Och, jasne. Jeśli tak się akurat złoży.|- Dzięki.
{36617}{36654}Co, nie umiesz pukać?
{36657}{36710}- Co ty tu robisz?|- Rachel mnie zaprosiła.
{36712}{36754}- Żeby obejrzeć zdjęcia.|- Fajnie.
{36757}{36799}Tak. I przegrzebać ci szufladę z bielizną.
{36802}{36836}- Gdzie ona jest?|- Zamraża ci stanik.
{36837}{36871}- Gdzie?|- W łazience.
{36871}{36895}OK.
{36959}{37028}- Ładnie tu masz.|- Dziękuje.
{37029}{37125}- Podobają mi się zasłony.|- Tak, tak, Rachel je wybrała.
{37128}{37172}Och, ma dobry gust.
{37238}{37302}- Cześć. Musiałem włożyć coś do sejfu.|- My właśnie...
{37303}{37388}- Powiedziałam mu o szufladzie z bielizną.|- I o pokazie basebalówek?
{37391}{37429}Okay. Idę już.
{37508}{37574}Chyba kupi sobie pled pod kolor.
{37697}{37787}- Podoba mi się ta piosenka. Robię się przez nią posępna.|- Posepność wskazana.
{37794}{37871}- Naprawdę posępna.|- Jak Joy Division?
{37872}{37962}- Posępna jak Nick Cave? Posępna jak Robert Smith?|- Jak Johnny Cash.
{37975}{38088}Więc trochę jak San Quentin, posępna jak długa|droga do domu, a mój koń został właśnie zastrzelony...
{38091}{38150}lecz wciąż mam swoja dziewczynę przy sobie?
{38153}{38187}Czytasz w moich myślach.
{38194}{38284}- Jestem bardzo posępna jak Charlie Parker.|- Henry wciąż nie dzwonił?
{38287}{38361}- Och nie, dzwonił.|- Tak? Czemu mi nie powiedziałaś?
{38365}{38418}Nie rozmawiałam z nim. Zostawił wiadomość.
{38420}{38468}Odsłuchałam ją osiem i pół raza...
{38471}{38519}ale wtedy weszła moja mama|i musiałam ją wykasować.
{38520}{38568}Ale byłam tak spanikowana, że zepsułam to urządzenie,
{38569}{38667}co jest nawet lepsze, bo teraz wszystkie dowody na to,|że dzwonił do mnie chłopak leżą w śmietniku.
{38668}{38705}Osiem i pół raza.
{38708}{38754}Przez kilka pierwszych razów była to fajna wiadomość.
{38756}{38805}A potem zaczełam wyczuwać podtekst.
{38808}{38898}- Co powiedział?|- Powiedział, cytuję, "Hej Lane, tu Henry."
{38911}{38952}- Nieodbry początek.|- Skąd wiesz?
{38953}{39041}To takie neutralne. Tak zaczyna się|rozmowę z kumplem do kręgli.
{39042}{39069}Zaprosił cię na kręgle?
{39071}{39144}Potem powiedział|"Fajnie było wtedy z tobą."
{39151}{39175}Co?
{39178}{39250}Nie powiedział kiedy.|Jakby nie pamietał, kiedy to było.
{39251}{39302}Jakby mylił mnie z inna dziewczyną.
{39305}{39370}W każdym razie on myślał,|że dzwoni do seksownej blondynki...
{39371}{39422}którą poznał na skocznej imprezie u Balthazara.
{39425}{39462}To 16-o letni Koreanczyk.
{39463}{39529}- Albo chciał, żebym tak myślała.|- A jakie jest zakończenie?
{39531}{39590}Okay, takie, że chce,|żebym do niego oddzwoniła.
{39593}{39671}Ale jeśli to zrobię,|to pewnie zaprosi mnie na randkę.
{39672}{39741}A jeśli z nim gdzieś pójdę,|to może doprowadzić do kolejnej randki,
{39743}{39800}a potem będę musiała przedstawić|go rodzicom.
{39802}{39857}A kiedy to już zrobię,|oni go polubią, bo to Koreańczyk...
{39858}{39923}i będzie lekarzem.|A kiedy to już nastąpi, koniec.
{39926}{39983}Będzie po wszystkim. Stanie się dla mnie odrażający.
{40026}{40073}Teraz jestem posępna jak Lou Reed.
{40175}{40201}Halo?
{40203}{40275}- Rory, witaj. Masz chwilkę?|- Uch, jasne.
{40276}{40313}To pewnie wyda ci się głupie...
{40316}{40382}ale zastanawiałam się,|jaki jest twój ulubiony kolor.
{40395}{40472}Och, właściwie to nie mam ulubionego. Może niebieski.
{40474}{40554}- Okay. A kwiaty? Lubisz kwiaty?|- Pewnie.
{40556}{40623}Które bardziej róże czy lilie?
{40649}{40704}- Hmm, słoneczniki.|- A więc słoneczniki.
{40711}{40762}A muzyka?
{40763}{40806}N'sync czy 98 degrees?
{40830}{40880}Uch, N'sync czy 98 degrees?
{40893}{40934}To jakiś chory żart?
{40934}{41027}- Chyba nie umiem wybrać.|- A inna grupa? Backside Boys?
{41031}{41099}- To znaczy Backstreet Boys?|- O właśnie.
{41143}{41246}- Um, jeśli już muszę wybierać to raczej N'sync.|- Wspaniale.
{41252}{41301}- Spisujesz to?|- Może.
{41304}{41345}- Po co?|- Zobaczysz.
{41346}{41435}- Nie mogę się doczekać piątkowej kolacji.|- Okay, tak, ja też.
{41504}{41541}Co to było?
{41550}{41617}Brzmiało jak jakieś chore|badanie w Gallup.
{41629}{41682}- Muszę lecieć.|- Zadzwoń do niego.
{41684}{41767}Już zostawiłam mu wiadomość,|pewnie teraz ją analizuje.
{41767}{41798}Na pewno.
{41876}{41914}chcesz kawy?
{41936}{41976}Och, tak, kawa mi się przyda.
{42099}{42138}- Dzięki.|- Uważaj na wieczko.
{42206}{42285}Tak. Wow, to naprawdę,|um wyglada inaczej z tej perspektywy, wiesz?
{42295}{42365}To wszystko twoje, jak daleko sięga wzrok.
{42367}{42419}Tak, zbudowałem sobie niezłe imperium.
{42421}{42511}Myślę o podbiciu kwiaciarni|obok i rozszerzeniu miejsca na chłodnie.
{42512}{42569}Hej, nie chciałam cię przepłoszyć|z własnego mieszkania.
{42570}{42605}- Och, nie przepłoszyłaś.|- Dość szybko uciekłeś.
{42607}{42662}Tak, bo wyglądało to na babskie gadanie.
{42663}{42744}- Babskie gadanie.|- No wiesz, rajstopy, lakier do paznokci.
{42745}{42795}- Zasłony.|- Tak. Takie rzeczy.
{42838}{42892}Nie chciałeś żebym tam była?
{42906}{42941}Nic się nie stało.
{43249}{43301}Więc to jest ten niezwykły magazyn...
{43303}{43354}gdzie dzieją się niezwykłe|działania magazynujące.
{43355}{43419}- Tak, to tu.|- Ładne pikle.
{43420}{43472}- Co robisz?|- Podziwiam pikle.
{43475}{43515}- Nie powinnaś tu być.|- Czemu nie?
{43516}{43565}Bo moje ubezpieczenie pokrywa tylko mnie.
{43567}{43664}- To nieprawda. Żartujesz prawda?|- Tu nie jest bezpiecznie. Coś może spaść.
{43667}{43721}Nie podoba ci się,|że zadaje się z Rachel, co?
{43722}{43746}Och, daj spokój.
{43749}{43801}- Mam rację?|- Możesz się zadawać z kim tylko chcesz.
{43803}{43859}- Nie takie było moje pytanie.|- Ale taka jest moja odpowiedź.
{43860}{43901}Mamy osiem lat.
{43918}{44003}Taka przyjacielska rada.|Nie przywiązuj się do niej.
{44004}{44079}Ma ciekawy zwyczaj nudzenia|się i wyjeżdżania,
{44082}{44133}zwykle bez pożegnania.
{44134}{44191}- Ludzie zmieniają zwyczaje.|- Nie często.
{44215}{44281}Więc jesteś pewien,|że tak właśnie zrobi?
{44283}{44347}Założę się, że tak właśnie zrobi.
{44349}{44421}No powiedzmy że tak.|Nie sądzisz, że istnieje najmniejsza szansa...
{44422}{44469}na to, że przyczyna, dla której Rachel opuści...
{44470}{44547}Stars Hollow tym razem będzie to,|że ty nie chcesz, żeby została?
{44548}{44609}- Mówiłyście o mnie?|- Nie...
{44624}{44648}tak.
{44651}{44743}Okay, nie przeszkadza mi,|że spędzacie ze sobą czas, ale nie mówcie o mnie.
{44744}{44818}Czemu nie? To fajne.|Nosimy kratki, na zmianę się nie golimy.
{44819}{44880}Zero rozmów o Lukełu i kropka.
{44898}{44949}Chcesz wiedzieć, co o tym myślę?
{44952}{44987}- Nie.|- Na pewno?
{44987}{45049}Jeśli masz zamiar mi powiedzieć,|to przynajmniej pomóż mi to rozpakować.
{45050}{45155}- Mogę użyć tego śmiesznego nożyka?|- Nie jeśli tak go nazywasz.
{45155}{45211}- Proszę.|- Tnij pudełko, nie ręke.
{45213}{45264}Dobra rada, powinieneś uczyć.
{45313}{45354}- Ha! Fajne!|- Mów.
{45367}{45434}Nie wiem dokładnie co dzieje się w głowie|Rachel, bo nie jestem jak Vulcan,
{45436}{45525}ale z tego, jak o tobie mówi|i jak się uśmiecha, kiedy słyszy twoje imie...
{45526}{45598}Mogę z całą pewnością stwierdzić,|że mówi poważnie o zostaniu tym razem w Stars Hollow.
{45601}{45683}Tak, niech zgadnę. Rachel powiedziała ci,|że chce zapuścić korzenie...
{45683}{45775}że tym razem to na poważnie,|że ma dość podróży...
{45776}{45849}i że zdała sobie sprawę czego jej|brakuje w tym jej życiu nomada. Ale praktycznie tak, to właśnie powiedziala.
{45936}{45986}Już to słyszałem. Znam to na pamięć.
{45988}{46023}Ale tym razem chyba mówi poważnie.
{46025}{46122}- Nie znasz jej jak ja.|- Nie, ale wydaje się być szczera.
{46171}{46228}- Skąd wiesz?|- Nie rośnie jej nos.
{46229}{46280}- Czemu stajesz po jej stronie?|- Nie staje po jej stronie.
{46283}{46366}- A tak to wygląda.|- To umyj sobie uszy, nie staje po jej stronie.
{46368}{46458}- Praktycznie mi ją wpychasz.|- Po prostu chce, żebyś był szczęśliwy.
{46459}{46495}I wiesz, co mnie uszczęśliwi?
{46496}{46586}Nie, wiem po prostu od jak dawna|zaprzątasz sobie nią głowę.
{46588}{46677}- Nie zparzątam sobie nią głowy.|- Ale chciałeś żeby tak było.
{46678}{46752}- Skąd możesz to wiedzieć?|- A nie chciałeś?
{46753}{46797}- No chyba tak.|- Okay.
{46805}{46904}Więc masz to, tuż przed nosem.|Po prostu to weź.
{46920}{47030}Skacz. Ona może być gotowa.|Po prostu skacz na głęboką wodę i uwierz jej.
{47047}{47138}No chyba że, no wiesz,|jest inny powód, dla którego nie chcesz tego zrobić.
{47141}{47174}Na przykład jaki?
{47195}{47251}Na przykład...no nie wiem.
{47354}{47394}Nie ma innego powodu.
{47395}{47460}Okay, no więc dobrze. Więc nie ma innego powodu.
{47490}{47532}- Przemyślę to.|- Okay.
{47570}{47654}- Dzięki za pożyczenie nożyka.|- Nie ma sprawy.
{47666}{47706}Do zobaczenia później Luke.
{47919}{47975}Zapytała czy lubisz Backstreet Boys?
{47977}{48077}- Tylko że nazwała ich Backside Boys.|- Ha! A to komedia.
{48079}{48149}- Co ją natchneło?|- Nie wiem, to dziwne.
{48151}{48200}Raz w nagłym zainteresowaniu muzyka pop
{48203}{48262}kazałam jej słuchać|piosenki Princeła ...
{48263}{48324}a ona wyglądała,|jakby miała wylew.
{48341}{48399}- Chwileczkę. Wiem, co ona robi.|- Co?
{48399}{48467}Chcę być twoją kumpelą.|Ach, cwaniara.
{48468}{48542}Spędzicie razem jeden dzień|a ona chce wszystko o tobie wiedzieć.
{48543}{48607}Wyobraża sobie was|gadające o chłopakach...
{48608}{48664}i malujące sobie nazwajem paznokcie u stóp....
{48697}{48752}Och cześć Kirk. Jesteś chory?
{48755}{48818}Spróbuj tego |dinametichemphemital.
{48821}{48923}Zaraz zwalczy przeziębienie. Ale nie przeholuj,|bo będziesz senny.
{48979}{49061}Och wow, jak myślisz,|kiedy Luke był ostatnio w kinie?
{49064}{49126}Nie wiem, ale wtedy chyba|nakręcano projektory ręką.
{49129}{49198}- Mogłybyście?|- Kirk, film jeszcze się nie rozpoczął.
{49199}{49260}Lubie siedzieć w ciszy|żeby oczyścić swój umysł...
{49263}{49321}i osiągnać spokój|zanim zacznę się cieszyć ruchomym obrazem.
{49322}{49370}Och wziełeś to z książki.
{49483}{49562}- Luke wyglada na szcześliwego, prawda?|- Tak.
{49588}{49665}- I wygląda na to, że bardzo do siebie pasują, prawda?|- Idealnie.
{49667}{49710}To dobrze, dobrze, zasłużył na to.
{49809}{49911}I dobrze zrobiłam wciskając w to swój nos.|Wciskałaś się w dobrych zamiarach. Martwiłaś się o przyjaciela.
{49984}{50048}Więc jeśli Rachel okaże|się być złą wiedźmą...
{50051}{50127}i zabije Lukeła we śnie,|nie będę za to odpowiedzialna, prawda?
{50128}{50192}- Tylko przed sądem intergalaktycznym.|- Dobrze,
{50271}{50315}Rachel wydaje się wspaniała...
{50316}{50397} Teraz już przeszkadzacie nie tylko mnie,|ale każdemu w tym kinie.
{50398}{50460}Kirk, to ty przeszkadzasz.
{50684}{50713}Halo?
{50779}{50824}Halo? Cholera!
{51107}{51188}- Witajcie, witajcie, witajcie.|- Wow, mamo, cześć. Uch, trzeba sprawdzić alkohol.
{51190}{51231}- Jak się jechało?|- Dobrze.
{51234}{51286}- To dobrze.|- Ładnie tu w tym halu.
{51287}{51355}- Mam dla was niespodziankę.|- Reszta domu uciekła?
{51355}{51410}Nie. Rory, chodź ze mną.
{51469}{51537}Okay, więc ja...pójdę za wami.
{51563}{51587}Super.
{51649}{51673}Voila.
{51684}{51714}Och rany.
{51746}{51790}Um babciu co to jest?
{51793}{51834}- Twoj pokój.|- Co takiego?
{51838}{51930}Ostatnio spędzasz tu wiele czasu,|więc pomyślałam, że powinnaś mieć swoj pokoj.
{51931}{51971}Ale nie musiałaś tego robić.
{51972}{52020}- Podoba ci się?|- Tak, jest piękny.
{52021}{52074}Widzisz plakat N'Sync?
{52075}{52158}- Dziękuje babciu.|- Proszę kochanie.
{52167}{52246}A teraz chodź, pójdziemy na dół|i zobaczymy czy kolacja gotowa.
{52264}{52336}- Idziesz?|- Kupiłaś jej CosmoGirl.
{52349}{52408}Dziewczynki czytają takie pisma.
{52410}{52493}Kupiłaś jej plakaty boysbandów|i notatniki Hello Kitty.
{52494}{52562}Urocza dziewczyna w sklepie|pomagała mi w wyborze.
{52563}{52652}- Wypełniłaś cały pokój słonecznikami.|- Rory je lubi.
{52685}{52770}- Wiem o tym.|- O co chodzi Lorelai?
{52771}{52839}O nic. Sama nie wiem.|To tylko trochę dziwne.
{52840}{52898}Czemu dziwi cię,|że robię coś dla wnuczki?
{52898}{52970}Nie wiem. Przecież nie kupiłaś jej samochodu.|Tak w ogóle to go nie kupuj.
{52973}{53018}Ten pokój i...
{53045}{53080}wiesz, masz racje.
{53083}{53141}To miłe. Przepraszam. Wygłupiłam się.
{53142}{53217}Może nie podoba ci się to,|że teraz Rory
{53220}{53262}swoje miejsce z dala od ciebie.
{53265}{53292}Mówiłam, że nic mi nie jest.
{53295}{53389}A może to, że jest tak duży i przestronny|i że ma cztery solidne ściany dokoła wanny.
{53391}{53471}- Co?|- Może nie jest ekscytujący ani cyganski...
{53474}{53563}ale przynajmniej nie ma łopat |podpierających kanapę, prawda?
{53563}{53642}Przepraszam, przegapiłam tę czarno-bialą flagę,|kiedy zaczęła się ta kłótnia?
{53643}{53732}To dlatego że to żadna chałupa w lesie?|A może źle czujesz się z powodu tej bliskiej odległości do mnie?
{53735}{53769}O czym ty mówisz?
{53770}{53813}- Aż tak nas nienawidziłaś?|- Co?
{53814}{53881}Musiałaś zabrać od nas tę dziewczynkę.|To bylo wystarczajaco okropne.
{53882}{53965}Ale zabrac ją tam?|Mieszkać tam, w szopie, jak włóczykij?
{53968}{54009}Kto jeszcze używa tego słowa?
{54010}{54085}Widziałam ją. Widziałam tę okropną dziurę,|do której tak dumnie uciekłaś.
{54087}{54135}Widziałam, co wybrałaś|zamiast rodziny.
{54136}{54217}Wolałabyś mieszkać w rynsztoku,| na ulicy, w kartonowym pudle...
{54218}{54321}wszędzie byle nie blisko nas, prawda?|Parwda Lorelai?
{54322}{54382}Mamo, byłam bardzo młoda
{54397}{54513}i bardzo nieszczęśliwa, i musiałam zatrzymać|się gdzieś z dala od domu.
{54519}{54551}Przepraszam.
{54787}{54829}- Jesteś okropnie cicha.|- Wiem.
{54831}{54890}- Przy kolacji wcale się nie odzywałaś.|- Przeczuwałam.
{54893}{54979}- W drodze do domu też nic nie mowiłaś.|- Koncentrowałam się.
{54982}{55083}Chyba zaniedbałam tę calą pozycję|rąk na kierownicy "10 i 2".
{55089}{55164}Poważnie, kiedyś złapałam się na "9 i 4."
{55165}{55233}Gdybym się nie poprawiała,|skonczyłabym na "6 i 12"
{55234}{55270}albo jeszcze gorzej, na "8 i 11"...
{55271}{55325}które jest nie tylko niebezpieczna|ale i cholernie niewygodna.
{55326}{55360}Powiedz proszę.
{55394}{55493}Czasami chciałabym,|żeby różne rzeczy wyglądały inaczej.
{55494}{55527}Na przykład co?
{55535}{55628}Na przykład, um, wspaniale|byłoby choć raz...
{55630}{55711}tylko raz sprawić, że moja matka mnie wysłucha.|Naprawdę mnie wysłucha...
{55713}{55792}- choćby tylko raz i przez chwilę.|- Mówisz o pokoju?
{55795}{55878}O pokoju, szopie na narzędzia,|moim całym życiu po 6. urodzinach.
{55879}{55939}- To moja wina.|- Niby dlaczego?
{55940}{56033}Nie powinnam była jej tam zabierać.|Pomyślałam, że jeśli zobaczy jak mieszkałyśmy...
{56035}{56093}i jak tam było ładnie|z jeziorem i łabędziami...
{56094}{56135}Zatańczy taniec radości?
{56136}{56190}Że poczuje się włączona|w nasze życie i wtedy może...
{56190}{56273}Cała ta moja ucieczka |nie będzie takim problemem?
{56310}{56417}Och kochanie, to że uciekłam|od nich zawsze będzie wielkim problemem.
{56419}{56488}Nie możesz nic zrobić,|żeby to zmienić.
{56536}{56612}- Mogę cię o coś spytać?|- Tak, poszłabym na randkę ze Stevenem Tylerem.
{56614}{56673}Czy mogę zadać ci pytanie,|na które odpowiedź mnie nie przerazi?
{56674}{56697}Och, jasne.
{56700}{56787}Myślisz że ty i babcia będziecie kiedyś mogły pogadać|o tym, co przeszłyście?
{56790}{56814}Nie.
{56815}{56906}- Nawet się nad tym nie zastanowiłaś.|- Przepraszam...nie.
{56907}{56962}- Czemu?|- Bo to by sie źle skończyło.
{56964}{56989}Wcale nie musi.
{56990}{57053}To wygladałoby jak pierwsze 15 minut|Szeregowca Ryana,
{57054}{57089}ale przynajmniej tamci musieli być w tej Francji.
{57092}{57156}- Nigdy nawet nie próbowałaś.|- Och nie, nieprawda. Próbowałam.
{57157}{57198}Całe życie próbowałam.
{57199}{57283}Ale moja matka i ja|mówimy różnymi językami.
{57287}{57355}Ja mówię, myślę że wyrażam się jasno,|a ona słyszy tylko:
{57356}{57391}'Bla bla bla Piernik.'
{57393}{57507}Ale jeśli ty nic nie powiesz a ona nie będzie słuchać,|to jak to się kiedykolwiek zmieni?
{57523}{57558}Nie wiem.
{57623}{57688}Dzięki. Nie mów, że zamknięte?
{57689}{57741}- A coś by to zmieniło?|- Nie.
{57743}{57778}- Dwie kawy.|- Poproszę.
{57781}{57839}- A do tego ciastko?|- Och, ciastko!
{57839}{57874}Dopiero jadłyśmy ciasta u babci.
{57877}{57926}Tak, ale tamto było markotne,|zjedzmy wesołe ciastka.
{57928}{58013}- Bierz co chcesz o ile będzie kawa.|- Nastawię nową.
{58058}{58131}Hej, słuchaj, chciałam podziękować.
{58133}{58164}Och, za co?
{58175}{58244}Za cokolwiek wtedy|powiedziałaś Lukełowi.
{58247}{58282}To nie było nic wielkiego.
{58285}{58363}Jednak było.|Siedziałam na górze...
{58364}{58463}a nagle on wszedł,|opróżnił swoją szufladę na skarpetki i dal mi ją.
{58464}{58538}Och to wspaniale. Masz szufladę.
{58539}{58607}- I komplet kluczy.|- Możesz je włożyc do szuflady.
{58608}{58649}On to przyjmuje do wiadomości.
{58663}{58734}Wierzy w to.|A wszystko dzięki tobie.
{58737}{58790}Właściwie to dzięki tobie.
{58816}{58882}- Tym razem tego nie spieprzę.|- Wiem o tym.
{58882}{58923}Jestem twoją dłużniczką.
{58950}{59022}Więc trochę pobędziesz w Stars Hollow?
{59023}{59091}- Tak, trochę.|- Wow, to wspaniale.
{59135}{59215}- Tak. Chcesz lodów do ciastka?|- W końcu dzięki mnie masz szufladę.
{59218}{59299}A jeśli dorzucę ciepły karmel, |myślisz że uda ci się skołować mi pół szafy?
{59300}{59358}- Zobaczę co da się zrobić.|- Dziękuje.
{59359}{59403}- Proszę.|- Ach dzięki.
{59554}{59627}- Huh. Smakuje inaczej?|- Tak.
{59962}{60028}- I jak?|- Ma ładne widoki.
{60030}{60115}- Tak i dobry dojazd.|- Podoba mi się to okno tam w...
{60116}{60202}Bibliotece? Och nie, w halu. Nie, uch, łazience?
{60202}{60242}Lepiej się dowiedz zanim zaczniecie tu pracować.
{60243}{60294}Tu zupełnie nie ma miejsca na kuchnie.
{60295}{60384}Jak mamy otworzyć hotel z posiłkami,| skoro tu nie ma miejsca do ich przygotowania!
{60386}{60462}Tylko nocleg.|Trzeba będzie liczyć pół ceny.
{60465}{60507}Wybudujemy nową kuchnie Sookie.
{60510}{60626}Potrzeba mnóstwa wentylacji.|I miejsce na zewnatrz na ognisko na barbecue.
{60627}{60703}I magazyn.|Gdzie oni to wszystko chowali?
{60713}{60778}Ooch! I spiżarnia. I pomieszczenie na konserwowanie.
{60781}{60843}- I chciałabym wędzić własne mięso.|- Oczywiście.
{60844}{60929}Nie wiem czy to wyjdzie.|Muszę zrobić plany pięter.
{60930}{60976}Gdzie jest ta hydraulika?
{60994}{61053}- Wow, własny hotel.|- Fajnie, nie?
{61056}{61117}- To naprawdę będzie wielka praca.|- No coż,
{61120}{61182}może Rune mi naprawi ten hotel.
{61183}{61262}- Jak mu idzie?|- Położył słoik na napiwki w recepcji.
{61264}{61331}Michel chciał go pobić do|nieprzytomności księgą z rezerwacjami.
{61333}{61381}- I co się stało?|- Och, Rune uciekł.
{61382}{61447}- Poważnie?|- Michel nie może biegać w nowych butach.
{61490}{61547}Ile jeszcze minie zanim|będziecie miały ten hotel?
{61550}{61638}Och kochanie, to jeszcze bardzo bardzo bardzo dużo czasu.
{61650}{61721}- Myślisz, że wciąż tu będzie?|- Tak.
{61810}{61855}Chyba mamy takie szanse.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Gilmore Girls S01 E15
Gilmore Girls S01 E06
Gilmore Girls S02 E19
Gilmore Girls S01 E12
Gilmore Girls S01 E20
Gilmore Girls S01 E02
Gilmore Girls S01 E10
Gilmore Girls S01 E13
Gilmore Girls S01 E07
Gilmore Girls S01 E01
Gilmore Girls S01 E04
Gilmore Girls S01 E11
Gilmore Girls S01 E03
Gilmore Girls S01 E08
Gilmore Girls S01 E09
Gilmore Girls S01 E21
Gilmore Girls S01 E05
Gilmore Girls S01 E16
Gilmore Girls S01 E17

więcej podobnych podstron