Sherlock [1x02] The Blind Banker (XviD asd)


{125}{237}Tłumaczenie: Margot
{333}{443}KOBIETA: Wielcy artyści powiadają,|że im częśćiej imbryczek jest używany,
{443}{509}tym piękniejszy się staje.
{551}{708}Naczynie jest wielokrotnie wygładzane,|gdy jego powierzchnię oblewa się herbatą.
{708}{891}Pozostałości na glinie tworzą |tę piękną patynę.
{891}{1027}Są naczynia z gliny,|polerowane herbatą,|które mają ponad 400 lat.
{1298}{1387}SYSTEM OCHRONY: Zamknięcie muzeum | za 10 minut.
{1387}{1488}- Czterystuletnie, a jednak można|nadal w nich parzyć herbatę.
{1488}{1567}- Niektórych rzeczy nie powinno się|trzymać za szkłem,
{1567}{1609}są zrobione, by ich dotykać.
{1609}{1662}Używać.
{1713}{1797}Ten imbryczek|potrzebuje uwagi.
{1797}{1844}Glina popękała.
{1844}{1930}- Cóż, nie wiem, jak rozlanie herbaty|może w czymkolwiek pomóc.
{1930}{2000}- Niekiedytrzeba się dobrze przyjrzeć,
{2000}{2038}by dostrzec wartość.
{2097}{2144}Widzisz?
{2144}{2199}Ten lśni nieco jaśniej.
{2237}{2276}- Nie sądzę...
{2276}{2304}Um, to znaczy...
{2304}{2377}Nie przypuszczam,|że masz ochotę na coś do picia?
{2377}{2510}Raczej nie na herbatę.|W pubie, ze mną, wieczorem...?
{2562}{2616}- Aż tak mnie nie lubisz.
{2647}{2701}- Mogę sam o tym zdecydować?
{2790}{2850}- Nie mogę.
{2850}{2918}Przepraszam.
{2918}{2943}Nie pytaj, proszę.
{3606}{3644}Czy to ochrona?
{4097}{4156}Halo?
{5819}{5903}SYSTEM OCHRONY: Proszę wezwać|zwierzchnika...
{5903}{5970}INFORMACJA SYSTEMU KOMPUTERA:|Nastąpił niespodziewany błąd w programie.
{5970}{5999}Proszę spróbować ponownie.
{6200}{6256}Skanowanie się nie powiodło. Proszę spróbować ponownie.
{6256}{6298}- Możesz nie podnosić głosu?
{6569}{6637}Karta nierozpoznana.|- Jasne! Kapuję.
{6637}{6727}Proszę, użyj alternatywnej metody | płatności. Karta nierozpoznana.
{6727}{6777}Proszę, użyj alternatywnej metody płatności.
{6777}{6816}- Zatrzymaj to. I to.
{7355}{7426}- Nie spieszyłeś się.| - Jasne. I nie przyniosłem zakupów.
{7426}{7456}- Co? Dlaczego nie?
{7456}{7547}- Miałem nieporozumienie w sklepie | z chipem i czytnikiem PIN.
{7547}{7604}- Kłóciłeś się z maszyną?!
{7604}{7681}- Tak jakby. Maszyna stała, a ja krzyczałem, |że to oszustwo.| Masz gotówkę?
{7681}{7717}- Weź moją kartę.
{7798}{7879}- Sam mógłbyś się przejść,|siedzisz tu |cały ranek,
{7879}{7915}nie ruszyłeś się, odkąd wyszedłem.
{7978}{8015}I co z tą sprawą,|do której cię wezwano...
{8015}{8105}Diament Jaria?|- Mało interesująca.
{8134}{8222}Wysłałem wiadomość.
{8533}{8592}- Nie martw się o mnie, dam sobie radę.
{8811}{8877}To mój komputer?|- Oczywiście.
{8877}{8922}Co?|- Mój był w sypialni.
{8922}{8996}- I co? |- To jakoś nie przeszkodziło ci wstać!
{8996}{9035}Tu jest hasło.
{9035}{9109}- Poniekąd. Odgadnięcie go|zajęło mi mniej niż minutę.
{9109}{9136}Fort Knox to nie jest.
{9136}{9173}- Jasne, dzięki.
{9348}{9381}Och...
{9534}{9602}- Muszę znaleźć pracę.|- Nuda.
{9680}{9721}- Słuchaj, um...
{9796}{9850}..gdybyś mógł mi pożyczyć trochę...
{9926}{10010}Sherlock, słuchasz?|- Muszę iść do banku.
{10622}{10676}- Kiedy powiedziałeś,|że idziemy do banku...
{11168}{11249}- Sherlock Holmes.
{11279}{11306}- Sherlock Holmes!
{11306}{11348}- Sebastian.|- Czołem, stary.
{11348}{11397}Ile to już,|odkąd widziały cię me piękne oczy?
{11397}{11512}- Mój przyjaciel, John Watson.|- Przyjaciel?|- Kolega.
{11549}{11590}- Ach, tak.
{11620}{11656}Rozgośćcie się.
{11656}{11701}Podać wam coś, kawy, wody?
{11701}{11798}Nie? |Mamy wszystko, co trzeba, dzięki.
{11798}{11886}-Dobrze sobie radzisz.|Dużo czasu spędziłeś zagranicą.
{11886}{11927}- I co z tego?
{11927}{11988}- Oblatujesz świat|dwa razy na miesiąc.
{11988}{12095}- Znowu to robisz.
{12095}{12190}Byliśmy razem na uniwerku i ten facet|ciągle robił tę sztuczkę.
{12190}{12228}- To nie sztuczka.
{12228}{12279}- Wystarczyło, że spojrzał,|i umiał opowiedzieć całą historię twojego życia.
{12279}{12365}- Tak, widziałem, jak to robił.|- Wszystkich tym wkurzał, nienawidziliśmy go.
{12365}{12418}Przychodziliśmy na śniadanie|do głównej sali,
{12418}{12469}a ten dziwak wiedział,|że mieliśmy randką zeszłej nocy.
{12469}{12528}- Prosta obserwacja.|- No, dalej, oświeć mnie.
{12528}{12623}- Dwie podróże miesięcznie, latanie dookoła świata.|- Masz rację.
{12623}{12711}Skąd wiesz? Powiesz mi zaraz,|że na krawacie mam plamę
{12711}{12773}z ketchupu,|który można kupić tylko na Manhattanie?
{12773}{12835}- Nie...|- Zostało mi błoto na butach?
{12872}{12935}- Po prostu uciąłem sobie|pogawędkę z twoją sekretarką.
{12935}{12974}Ona mi powiedziała.
{13132}{13197}- Cieszę się, że z tym skończyłeś.|Mieliśmy włamanie
{13197}{13274}Biuro sir Williama,|dawnego prezesa banku.
{13274}{13346}Gabinet pozostał nietknięty,|jako rodzaj pamiątki.
{13346}{13397}Włamano sie do niego ubiegłej nocy.
{13397}{13462}- Co skradziono?|- Nic.
{13462}{13524}Zostawiono tylko wiadomość.
{13944}{13983}W ciągu 60 sekund.
{14144}{14231}Ktoś tu wszedł|w środku nocy,
{14231}{14296}rozchlapał farbę|i po chwili wyszedł.
{14296}{14341}- Ile jest wejść do gabinetu?
{14341}{14394}I tu robi się |naprawdę interesująco.
{14394}{14491}Wszystkie drzwi w tym banku,|zamyka się dokładnie tutaj.
{14491}{14540}Każdy schowek, każda toaleta.
{14540}{14602}- Tych drzwi nie otwierano zeszłej nocy?
{14602}{14652}W naszym systemie ochrony jest luka.
{14652}{14693}Znajdź ją, a zapłacimy -
{14693}{14733}pięciocyfrową sumę.
{14733}{14777}- To podstęp.
{14777}{14818}- Powiedz mi, jak tu wszedł włamywacz.
{14818}{14856}- To coś wiecej.
{14856}{14936}Nie potrzebuję motywacji,|Sebastianie.
{14997}{15075}- On...on tylko tak żartował.
{15075}{15119}Wezmę to, dobrze?
{15119}{15156}Dziękuję.
{17861}{17936}Dwie podróże dookoła świata|w tym miesiącu.
{17936}{18039}Nie pytałeś jego sekretarki,|powiedziałeś to, żeby go zirytować.
{18039}{18085}Skąd wiedziałeś?|- Widziałeś jego zegarek?
{18085}{18129}- Jego zegarek?
{18129}{18172}- Godzina się zgadzała,|ale data była niewłaściwa.
{18172}{18256}Powiedzmy, sprzed dwóch dni. Przekraczał dwa razy strefy czasowe,|więc nie zmienił jej.
{18256}{18312}- W miesiącu? Jak na to wpadłeś? |- New Breitling.
{18312}{18348}Wychodzi tylko w lutym.
{18375}{18466}- OK. Myślisz, że powinniśmy|powęszyć tu trochę dłużej?
{18466}{18516}- Mam już wszystko,|co powinienem wiedzieć, dzięki.
{18516}{18547}To graffiti było wiadomością.
{18587}{18629}Dla kogoś w banku,|pracującego w pionie handlowym.
{18629}{18695}Znajdziemy adresata|i...
{18695}{18745}...on doprowadzi nas do nadawcy wiadomości?
{18745}{18770}W rzeczy samej.
{18770}{18823}Cóż, tu jest ponad 300 ludzi,|do kogo ją wysłano?
{18823}{18886}- Filary.| - Co?
{18886}{18913}Filary i ekrany.
{18913}{18958}Tu jest niewiele miejsc,|skąd można zobaczyć graffiti.
{18958}{19044}To znacząco zawęża pole poszukiwań.|I, oczywiście to, że wiadomość zostawiono
{19044}{19101}o 23.34 zeszłej nocy.|To wiele mówi.
{19101}{19147}- Doprawdy?|- Handlowcy przychodzą do pracy o różnych porach.
{19147}{19191}Transakcje z Hong-Kongiem|odbywają się w środku nocy.
{19191}{19300}Tę wiadomość nadano do kogoś,|kto miał przyjść o północy.
{19300}{19369}Niewielu jest Van Coonsów |w książce telefonicznej.
{19369}{19395}Taxi!
{19915}{19991}To co teraz robimy? Siedzimy tutaj| i czekamy aż wróci?
{19991}{20040}Właśnie się wprowadził. Co?
{20040}{20122}- Piętro wyżej, nowa wizytówka.|- Mógł ją po prostu wymienić.
{20172}{20250}Nikt tego nie robi.|KOBIETA: Cześć?
{20250}{20367}Cześć, mieszkam pod tobą.|Chyba jeszcze nie mieliśmy okazji się spotkać.
{20367}{20432}Nie, właśnie się wprowadziłam.
{20463}{20561}Zatrzasnąłem klucze w mieszkaniu.
{20561}{20596}I chcesz, żebym ci pomogła otworzyć?
{20596}{20659}Tak... Mogę użyć twojego balkonu?
{20659}{20687}Co?!
{21669}{21746}WATSON: Sherlocku?
{21746}{21795}WATSON: Sherlocku, nic ci nie jest?
{21938}{21999}Tak. Kiedy tylko zechcesz,| wpuść mnie.
{22356}{22410}Sądzisz, że stracił | dużo pieniędzy?
{22410}{22465}Samobójstwo jest dość częste | wśród chłopców z Miasta.
{22465}{22516}- Nie wiemy, czy to było samobójstwo.| - Daj spokój.
{22516}{22594}Drzwi zamknięte od wewnątrz,|musiałbyś zejść przez balkon.
{22594}{22697}Nie było go trzy dni|sądząc po praniu.
{22748}{22805}Przyjrzyj się teczce, było w niej coś ciasno spakowane.
{22805}{22876}- Dzięki, wierzę ci na słowo.|- Problem?
{22876}{22967}Tak. Nie jestem na tyle zdesperowany,|by grzebać w brudnej bieliźnie obcego faceta.
{22967}{23056}Te symbole w banku, graffiti,|dlaczego zostawiono je właśnie tam?
{23056}{23108}- Jakiś szyfr?|- Najwyraźniej.
{23108}{23168}Dlaczego je namalowano? Gdy chcesz się skontaktować,| nie prościej użyć e-maila?
{23168}{23208}Może adresat nie odpowiadał.
{23208}{23246}Och, dobre. Ty pierwszy.
{23246}{23292}Nie.
{23292}{23357}Jakiego rodzaju wiadomości|każdy próbowałby uniknąć?
{23396}{23433}A co z dzisiejszym rankiem?
{23433}{23520}- Te listy, które przeglądałeś?|- Rachunki?
{23569}{23647}Tak. Grożono mu.
{23686}{23713}Nie był to dostawca gazu.
{23713}{23783}...sprawdźmy, czy da się|zdjąć odciski z tej szyby.
{23783}{23832}Sierżancie, nie znamy się jeszcze.
{23832}{23865}Ta-ak. Wiem, kim jesteś
{23865}{23925}i wolałbym, żebyś nie majstrował|przy dowodach.
{24034}{24144}- Zadzwoniłem do Lestrade'a.|- Czy już jedzie?|- Jest zajęty. Ja dowodzę.
{24144}{24240}I nie jestem sierżantem,|jestem inspektor Dimmock.
{24336}{24381}Na pewno|mamy tu samobójstwo.
{24381}{24446}To jedyne wyjaśnienie|wszystkich faktów.
{24446}{24509}Bzdura, to tylko jedno z możliwych wyjaśnień.
{24509}{24569}Masz rozwiązanie, które ci się spodobało,|dlatego
{24569}{24620}ignorujesz to, co widzisz,|a co do niego nie pasuje.
{24620}{24668}- Czyli? |- Rana po prawej stronie głowy denata.
{24668}{24700}- I?|- Van Coon był leworęczny.
{24700}{24761}Wymagałoby to sporego przekrzywienia.
{24761}{24852}- Leworęczny?| - Zdumiewa mnie, że nie zauważyłeś.| Wystarczy tylko się rozejrzeć.
{24852}{24900}Stolik po lewej stronie,
{24900}{24941}uchwyt kubka do kawy|zwrócony w lewo.
{24941}{25002}Gniazdka, zwykle używane|te po lewej. Pióro i notes
{25002}{25085}po lewej stronie telefonu.|Odbierał prawą ręką, bo wiadomości zapisywał lewą.
{25085}{25130}- Mam mówić dalej?|- Nie, dowiodłeś swojej tezy.
{25130}{25174}Mogę jeszcze,|dotarłem już prawie do końca listy.
{25174}{25242}Na desce do krojenia jest nóż|z masłem po prawej stronie ostrza,
{25242}{25285}ponieważ denat trzymał go w lewej ręce.|Wysoce nieprawdopodobne zatem,
{25285}{25341}żeby człowiek leworęczny|strzelił sobie w głowę z prawej strony.
{25341}{25395}Wniosek: ktoś tu się włamał|i zamordował go.
{25395}{25443}To jedyne wytłumaczenie|wszystkich faktów.
{25443}{25495}- Ale pistolet?|- Denat czekał na zabójcę.
{25495}{25566}Grożono mu. |- Co?
{25566}{25638}Dziś w banku, to było ostrzeżenie.
{25638}{25689}Wystrzelił,|gdy jego napastnik wszedł.
{25689}{25752}- A pocisk?|- Wyleciał przez otwarte okno.
{25752}{25800}Och, nie mów!
{25800}{25844}Jakie są na to szanse?!
{25844}{25900}Poczekaj na raport balistyczny.
{25900}{25970}Pocisk w jego mózgu nie pochodzi z jego broni,|gwarantuję.
{25970}{26076}Skoro drzwi były zamknięte od środka|jak zabójca wszedł?
{26076}{26148}Świetnie, nareszcie zadajesz|właściwe pytania.
{26314}{26381}Próbował się jakoś ze wszystkiego wykręcić,
{26381}{26426}co, oczywiście, nigdy się nie udaje.
{26426}{26498}To była groźba,|takie właśnie było znaczenie graffiti.
{26498}{26527}Mam spotkanie.
{26527}{26586}Nie mogłeś umówić się|przez moją sekretarkę?
{26586}{26667}Nie sądzę, by to mogło czekać.|Wybacz, Sebastianie.
{26667}{26767}Jeden z twoich handlowców, ktoś,|kto pracował w twoim dziale, został zabity.
{26767}{26812}- Co?|- Van Coon.
{26812}{26839}Policja jest w jego mieszkaniu.
{26839}{26886}- Zabity?!|- Przepraszam, że psuję
{26886}{26966}państwu apetyt.|Nadal chcesz, żebym umawiał spotkanie przez sekretarkę?
{26966}{27023}Będzie ci pasowało na 9.00|w Scotland Yardzie?
{27127}{27220}Harrow, Oxford... bardzo bystry gość.
{27258}{27320}Wcześniej pracował w Azji...
{27320}{27363}Przydzieliłeś go do transakcji w Hong-Kongu?
{27413}{27519}Jednego ranka stracił 5 milionów,|odzyskał je w ciągu tygodnia.
{27519}{27558}Eddie miał stalowe nerwy.
{27558}{27619}- Kto chciałby go zabić?|- Wszyscy mają wrogów.
{27619}{27663}Ale nie wszyscy kończą |z kulką w skroni.
{27663}{27724}Zazwyczaj nie. Przepraszam.
{27800}{27855}To prezes.
{27855}{27902}Policja u niego była.
{27902}{27950}Powiedzieli mu, że to
{27950}{27997}samobójstwo.|- Policja się myli,
{27997}{28027}Sebastianie. To morderstwo.
{28027}{28099}Obawiam się, że policja uważa inaczej.
{28099}{28155}- I co? |- Mój szef również.
{28155}{28235}Wynająłem cię do konkretnej pracy.|Nie rozpraszaj się.
{28322}{28383}A ja myślałem, że bankierzy|są draniami bez serca.
{29586}{29658}Powinieneś zajrzeć do Crispiana.
{29658}{29761}Dwie wazy Ming na aukcji - Chenghua.
{29761}{29866}Wycenisz je? |- Powinna to zrobić Soo Lin, ona jest ekspertem.
{29866}{29931}Soo Lin odeszła z pracy.|Jesteś mi potrzebny.
{31272}{31341}- To tylko zastępstwo.|- Nie szkodzi.
{31380}{31445}Jesteś, um...|Cóż, masz trochę za wysokie kwalifikacje.
{31492}{31548}Pieniądze zawsze się przydają.
{31548}{31636}Dwóch naszych pracowników|wzięło urop w tym tygodniu,
{31636}{31698}a jedna odeszła urodzić dziecko.
{31698}{31767}To może być dla ciebie trochę przyziemne.
{31767}{31862}Nie, przyziemne jest dobre. Od czasu do czasu.
{31862}{31902}Przyziemne prace.
{31902}{32007}- Tu jest napisane, że byłeś żołnierzem.|- I lekarzem.
{32061}{32117}Co jeszcze umiesz?
{32117}{32168}W szkole uczyłem się grać na klarnecie.
{32168}{32283}Och... Nie mogę się doczekać, by to usłyszeć.
{32467}{32527}Prosiłem, czy mógłbyś mi podać długopis?
{32567}{32613}- Co? Kiedy?|- Prawie godzinę temu.
{32652}{32711}Więc nikt nie zauważył, że wyszedłem?
{32750}{32812}Poszedłem szukać pracy|jako chirurg.
{32812}{32885}- Jak było?|- Świetnie. Jest świetna.
{32885}{32934}Kto?
{32934}{32966}Praca.
{32966}{32993}Ona?!
{33022}{33046}Tak.
{33099}{33129}Jasne. Rzuć okiem.
{33256}{33335}"Włamywacz,|który przenika przez ściany."
{33335}{33363}To się stało zeszłej nocy.
{33363}{33420}Dziennikarz zastrzelony w swoim mieszkaniu.
{33420}{33467}Drzwi zamknięte,|okna zatrzaśnięte od wewnątrz.
{33467}{33511}Identycznie, jak u Van Coona.
{33551}{33612}- Boże! Myślisz...?| - Kolejne zabójstwo.
{33821}{33913}Brian Lukis,|niezależny dziennikarz,
{33913}{33972}zamordowany w swoim mieszkaniu.
{33972}{34023}Drzwi zamknięte od środka.
{34023}{34077}Musisz przyznać,|że jest podobieństwo.
{34077}{34160}Obu mężczyzn zabił ktoś,|kto potrafi przejść przez ściany.
{34160}{34253}Inspektorze, nadal uważa pan,|że Eddie Van Coon to
{34253}{34288}kolejne wielkomiejskie samobójstwo?
{34334}{34420}Domyślam się, że widziałeś|raport balistyczny?
{34420}{34479}Strzał, który go zabił.|Czy padł z jego broni?
{34479}{34539}- Nie, nie.|- Zatem to śledztwo potoczyłoby się
{34539}{34605}szybciej, gdyby pan|uwierzył mi na słowo.
{34640}{34746}Wysyłam cię|na dochodzenie w sprawie morderstwa.
{34746}{34801}Pięć minut w jego mieszkaniu.
{35503}{35555}Czwarte piętro.
{35555}{35624}Właśnie dlatego ludzie myślą, że są bezpieczni.
{35624}{35702}Założą łańcuch na drzwi,|zatrzasną zamek i uważają,|że są niedostępni.
{35756}{35851}Do głowy im nie przyjdzie,|że jest inne wejście.
{35851}{35974}- Nie rozumiem.|- Mamy do czynienia z zabójcą, który umie się wspinać.
{35974}{36055}- Co robisz?|- Trzyma się ściany jak owad.
{36055}{36107}Tak właśnie wszedł.
{36107}{36132}Co?!
{36132}{36209}On wszedł po ścianie,| wbiegł na dach,
{36209}{36258}i wcisnął się przez ten świetlik.
{36258}{36310}Nie mówisz poważnie?! Jak Spiderman?
{36310}{36393}Wspiął się na sześciopiętrowy budynek|apartmentowca Docklands,
{36393}{36481}zeskoczył na balkon i zabił Van Coona.|- Och, wiem!
{36481}{36593}Tak się dostał do banku:|przebiegł po gzymsie na taras.
{36593}{36655}Muszę dowiedzieć się,| co łączy tych dwóch mężczyzn.
{37361}{37432}Data przystęplowania książki|zgadza się z datą jego śmierci.
{37649}{37692}Sherlocku?
{37975}{38038}Zabójca idzie do banku,
{38038}{38066}zostawia zaszyfrowaną groźbę.
{38066}{38135}Van Coon wpada w panikę,|wraca do swojego apartamentu, zamyka się.
{38135}{38186}Parę godzin później nie żyje.
{38186}{38308}Zabójca znalazł Lukisa w bibliotece,|pisze szyfr
{38308}{38373}na półce, wiedząc, że|zostanie odczytany. Lukis idzie do domu.
{38373}{38453}Późną nocą on także umiera.
{38493}{38548}Dlaczego umarli, Sherlocku?
{38548}{38623}Tylko szyfr może nam na to odpowiedzieć.
{38754}{38829}Światem rządzą |kody i szyfry, John.
{38829}{38895}Od wartego milion funtów|systemu bezpieczeństwa w banku|po czytniki PIN,
{38895}{38975}z którym miałeś sprzeczkę. Kryptografia|towarzyszy nam codziennie.
{38975}{39014}Tak, OK, ale...
{39014}{39058}Ale generują ją komputery -
{39058}{39121}elektroniczne kody,|elektroniczne metody szyfrowania.
{39121}{39166}Tu jest inaczej.
{39166}{39219}To starożytny szyfr.
{39219}{39278}Nowoczesne metody łamania kodów|nie rozwikłają go.
{39278}{39325}Dokąd idziemy?|Potrzebuję rady.
{39325}{39385}Co?! Przepraszam?
{39417}{39473}Słyszałeś doskonale.|Nie będę się powtarzał.
{39473}{39516}- Potrzebujesz rady?|- W kwestii malarstwa.
{39516}{39559}Muszę porozmawiać z ekspertem.
{39775}{39828}Część nowej wystawy.
{39828}{39899}- Interesujące.|- Nazywam to...
{39899}{39985}Krwiożerczy Szał Miasta.
{39985}{40032}I chwyta?!
{40032}{40102}Mam dwie minuty, zanim | oficer straży miejskiej
{40102}{40134}wyjdzie zza rogu.
{40134}{40198}Możemy to załatwić po pracy?
{40332}{40431}- Znasz autora?|- Rozpoznaję malunek.
{40431}{40499}To jak w Michigan...|paliwo wysokiej klasy.
{40499}{40529}Rzekłbym, że cynk.
{40529}{40592}A co z symbolami?|Rozpoznajesz je?
{40592}{40646}Nie jestem nawet pewien,|czy to prawdziwy język.
{40685}{40728}Dwaj mężczyźni zostali zamordowani, Raz.
{40728}{40781}Deszyfracja to klucz, |by odkryć, kto ich zabił.
{40781}{40854}To wszystko, |co możesz powiedzieć?
{40854}{40924}- Nie za wiele, co?|- Pomożesz nam czy nie?
{40962}{40990}Popytam się.
{40990}{41052}- Ktoś musi coś wiedzieć.|- Oj!
{41132}{41204}Zdaje ci się, że co, u diabła|robisz? Ta galeria jest na liście budynków użyteczności publicznej.
{41204}{41263}Nie, nie. Zaraz!|Nie ja to namalowałem.
{41263}{41300}Trzymałem to tylko, żeby...
{41440}{41482}Mały entuzjasta, co?
{41575}{41664}Była w trakcie konserwacji|ważnych eksponatów.
{41664}{41712}Dlaczego nagle zrezygnowała?
{41712}{41764}Problemy rodzinne.|Tak napisała w liście.
{41764}{41839}Ale ona nie ma rodziny.|Przyjechała do tego kraju na własną rękę.
{41839}{41900}- Andy!|- Patrz, te imbryki, ta porcelana.
{41900}{41945}Były jej obsesją.
{41945}{42007}Pracowała nad ich konserwacją od tygodni.
{42007}{42094}Nie mogę uwierzyć,|że po prostu je...porzuciła.
{42094}{42175}Może nie chciała |przyciągać niepotrzebnej uwagi?
{42481}{42509}Trochę to trwało.
{42563}{42620}Tak... Wiesz, jak to jest.
{42620}{42696}Stróże prawa naprawdę nie lubią,|by ich poganiać, prawda?
{42696}{42759}Tylko formalność. Odciski palców,
{42759}{42824}formularz oskarżenia, i muszę być|w sądzie okręgowym we wtorek.
{42824}{42926}- Co? |- Ja, Sherlocku! W sądzie, we wtorek!
{42926}{42992}Trafię do aresztu!|- Dobrze, świetnie.
{42992}{43076}Powiedz swojemu małemu kumplowi,|że jest mile widziany|i niech przychodzi, gdy zechce.
{43076}{43132}Ten symbol, nadal nie potrafię go rozgryźć.
{43132}{43173}Nie. Musisz dla mnie pójść|na posterunek
{43173}{43253}i popytać o dziennikarza.|Policja ma jego osobiste rzeczy.
{43253}{43336}Pytaj o notes lub coś,|co pozwoli nam poznać jego ruchy.
{43336}{43379}A ja sprawdzę ruchy Van Coona.
{43379}{43468}Jeżeli się odtworzy ich drogi,|gdzieś powinny się przeciąć.
{43679}{43732}Scotland Yard.
{43982}{44032}Przyleciał z Dalian w piątek.
{44032}{44103}Zdaje się, że miał spotkania |z zespołem sprzedawców.
{44103}{44140}Możesz mi wydrukować kopię?
{44140}{44191}Jasne.|Co z dniem, gdy umarł?
{44191}{44267}Potrafisz mi powiedzieć, gdzie był?|Przykro mi, mam lukę.
{44293}{44338}Mam tu wszystkie jego spotkania.
{44338}{44413}- Twój przyjaciel...|- Słuchaj, cokolwiek się stanie,
{44413}{44453}jestem z nim na 100 procent.
{44453}{44490}...to arogancki dupek.
{44516}{44600}To było dość łagodne.|Ludzie mówią gorsze rzeczy.
{44638}{44713}Tego właśnie chciałeś?|Notesu dziennikarza?
{44859}{44937}Jakim był typem szefa, Amando?|Doceniał cię?
{44937}{45026}Um, nie. Nie powiedziałabym.
{45026}{45120}Eddie cenił sobie tylko to,|co miało metkę z wysoką ceną.
{45120}{45188}Jak ten krem do rąk.|Kupił go dla ciebie, prawda?
{45335}{45390}Popatrz na to.
{45390}{45450}W dniu śmierci|wezwał taksówkę, 18.50 funtów.
{45450}{45496}Przywiozła go do pracy.
{45496}{45564}Nie w godzinach szczytu. Sprawdź godzinę.|Późny ranek. Za 18 funtów dojechałby...
{45564}{45648}...Aż do... West Endu.|Przypominam sobie, że to powiedział.
{45676}{45726}Metro,|bilet skasowany na Piccadilly.
{45726}{45800}Więc do biura wrócił metrem.
{45800}{45860}Dlaczego wziął taksówkę,|a z miasta wrócił metrem?
{45860}{45916}Ponieważ musiał dostarczyć|coś ciężkiego.
{45916}{45963}Nie wnosi się ciężkiej paczki|na górę bez windy.
{45963}{46011}Dostarczał?!
{46011}{46061}Gdzieś blisko|stacji Piccadilly.
{46061}{46119}Wniósł paczkę,|dostarczył, a potem...
{46190}{46250}Zatrzymał się. Poczuł głód.
{46335}{46415}Więc kupiłeś lunch |gdzieś tutaj, po drodze do stacji.
{46415}{46456}Ale skąd przyszedłeś?
{46456}{46504}Gdzie wysiadłeś z taksówki?
{46504}{46547}- Uff!|- Właśnie.
{46547}{46596}Eddie Van Coon przyniósł tu paczkę|w dniu swojej śmierci.
{46596}{46633}Cokolwiek się kryje w środku,|ta sprawa...
{46633}{46682}Udało mi się ułożyć spójny obraz
{46682}{46770}używając strzępów informacji |rachunków z karty kredytowej, paragonów.|Przyleciał z Chin,
{46770}{46808}potem przyszedł tutaj. |- Sherlocku.
{46808}{46867}Gdzieś na tej ulic, gdzieś blisko.|Nie wiem, gdzie, ale...
{46867}{46970}- Ten sklep, tutaj.|- Skąd wiesz?
{46970}{47004}Notes. Lukis też tu był.
{47004}{47084}- Zapisał adres.|- Och.
{47696}{47734}Dzień dobry.
{47879}{47945}Chce pan...kota szczęścia?
{47945}{48011}Nie, dziękuję.
{48011}{48080}10 funtów! 10 funtów!
{48114}{48187}Myślę, że pana żonie się spodoba.
{48187}{48237}Um, dziękuję.
{48426}{48466}Sherlocku...
{48522}{48595}- Ta metka.|- Tak, widzę.
{48595}{48635}Identyczna, jak w szyfrze.
{48782}{48878}To starożytny system liczb |Hang Zhou.
{48878}{48937}W dzisiejszych czasach używają go|tylko sprzedawcy uliczni.
{48937}{49016}To liczby napisane |na ścianie w banku i w bibliotece.
{49016}{49093}Liczby ze starożytnego chińskiego dialektu.
{49093}{49135}To 15.
{49135}{49188}To, co wzięliśmy za podpis artysty,|było liczbą 15.
{49188}{49287}I opaska na oczach, pozioma linia.|To także liczba.
{49287}{49347}Chińska cyfra jeden, John.|Znaleźliśmy to.
{49497}{49570}Dwóch mężczyzn wracało z Chin,
{49570}{49686}obu poszło prosto|do sklepu pod Szczęśliwym Kotem.
{49686}{49741}Co zobaczyli?
{49741}{49793}Nie chodzi o to, co zobaczyli.
{49793}{49877}Chodzi o to, co przywieźli |w walizkach.
{49877}{49956}Nie chodziło o towar wolny od cła.
{49956}{49990}Dziękuję.
{50105}{50150}Przypomnij sobie, co powiedział nam Sebastian.
{50150}{50218}O Van Coonie, o tym,|jak sobie radził ze sprzedażą.
{50218}{50291}- Stracił 5 milionów.|- Odzyskał je w tydzień.
{50291}{50337}Tak się robi szybkie pieniądze.
{50337}{50406}Był przemytnikiem.
{50406}{50451}Idealna przykrywka.
{50490}{50559}Biznesman,|regularnie podróżujący do Azji.
{50559}{50639}Tak samo Lukis,|dziennikarz piszący o Chinach.
{50639}{50700}Obaj coś przemycali.
{50700}{50757}Szczęśliwy Kot był ich miejscem przekazu.
{50757}{50811}Ale dlaczego zginęli?
{50811}{50903}To bez sensu.|Jeżeli obaj przychodzili do sklepu |i dostarczali towar,
{50903}{50945}dlaczego im grożono
{50945}{51026}i zabito po wykonaniu zlecenia,|po tym, jak dostarczyli towar?
{51134}{51179}A co, jeżeli jeden z nich|miał lepkie palce?
{51179}{51228}- To znaczy? |- Ukradł coś.
{51228}{51266}Coś z łupu.
{51266}{51316}Zabójca nie wiedział,|który z nich jest złodziejem,
{51316}{51353}więc groził obu. |- Jasne.
{51419}{51467}Przypomnij mi.
{51467}{51533}Kiedy ostatni raz|tutaj padało?
{51758}{51804}Leży tu od poniedziałku.
{52091}{52173}Nikogo nie było w mieszkaniu |przynajmniej od trzech dni.
{52173}{52224}Pewnie lokator wybrał się na urlop.
{52224}{52294}Czy zostawia się otwarte okno,|gdy wyjeżdża się na urlop?
{52544}{52613}Sherlocku!
{52752}{52821}Był tu ktoś jeszcze.
{52821}{52937}Ktoś jeszcze włamał się do mieszkania|i przewrócił wazę,jak ja.
{53212}{53263}Może tym razem pozwolisz mi wejść?
{53379}{53442}Możesz tego nie robić? Proszę.
{53604}{53647}Nie jestem pierwszy.
{53695}{53773}- Co?|- Ktoś tu był przede mną.
{53799}{53838}O czym ty mówisz?
{53901}{53976}Buty rozmiar osiem.
{53976}{54095}Mały, lecz...umięśniony.
{54095}{54140}Niepotrzebnie zdzieram sobie głos.
{54236}{54315}Małe, silne ręce.
{54373}{54411}Nasz akrobata.
{54449}{54509}Dlaczego nie zamknął okna,|kiedy wycho...?
{54509}{54582}Och, głupiec, głupiec ze mnie!
{54582}{54632}W rzeczy samej.
{54632}{54672}On nadal tu jest.
{55236}{55313}Jak tylko zechcesz, żebym się przyłączył...
{55313}{55358}John...
{55358}{55411}John!
{55454}{55504}Och, jestem Sherlock Holmes|i zawsze pracuję sam,
{55504}{55579}ponieważ nie ma nikogo,|kto byłby równie wybitnie inteligentny!
{56641}{56697}Mleko skwaśniało,|a pranie zaczęło cuchnąć.
{56697}{56769}- Ktoś opuścił mieszkanie w pośpiechu |trzy dni temu.| - Kto?
{56794}{56862}Soo Lin Yao. Musimy ją znaleźć.
{56862}{56904}Niby jak?
{57019}{57052}Możemy zacząć od tego.
{57052}{57127}Ochrypłeś. Przeziębiłeś się?
{57127}{57167}Nic mi nie jest.
{57201}{57261}Kiedy ostatni raz ją widziałeś?
{57261}{57324}ANDY: Trzy dni temu.|Tu w muzeum.
{57358}{57423}Tamtego ranka dowiedziałem się,|że się zwolniła.
{57423}{57512}Tak po prostu.|Zostawiła swoją pracę niedokończoną.
{57512}{57609}Czym się zajmowała|w ostatnie popołudnie w pracy?
{57700}{57841}Dawała pokaz dla turystów |o ceremonii herbaty.
{57841}{57957}Więc spakowała swoje rzeczy|i położyła je tutaj.
{58413}{58462}Musimy dotrzeć do Soo Lin Yao.
{58462}{58520}- O ile jeszcze żyje.|- Sherlocku!
{58520}{58586}Och, kogóż tu mamy.
{58586}{58622}Znalazłem coś, co ci się spodoba.
{58780}{58830}We wtorek rano,
{58830}{58884}musicie tylko przyjść |i powiedzieć, że torba była wasza.
{58884}{58924}Zapomnij o procesie.
{59061}{59112}To było niemiłe, koleś!
{59159}{59224}Kiedy chcesz ukryć drzewo, |las jest do tego najlepszym miejscem,
{59224}{59266}nieprawdaż?
{59266}{59333}Ludzie będą po prostu przechodzić obok|nic nie wiedząc,
{59333}{59378}niezdolni do odczytania wiadomości.
{59428}{59485}Tutaj. Już wcześniej zauważyłem.
{59525}{59582}Byli tu obaj.|A to jest identyczny malunek?
{59582}{59607}Tak.
{59607}{59663}John, jeżeli mamy odszyfrować|ten kod,
{59663}{59704}potrzeba nam więcej dowodów.
{61258}{61302}Odbieraj telefony.|Dzwoniłem do ciebie.
{61302}{61371}Znalazłem.
{61724}{61765}Zmyto je.
{61850}{61908}Nie rozumiem. Było...
{61908}{61936}tutaj.
{61978}{62025}10 minut Temu. Widziałem.
{62025}{62069}Wielkie graffiti.
{62069}{62121}Ktoś nie chciał, żebym to zobaczył.
{62155}{62228}- Sherlocku, co robisz...?|- Cii! John, skup się.
{62228}{62274}Musisz się skupić.|Zamknij oczy.
{62274}{62337}Co? Dlaczego? Czemu? Co robisz?
{62337}{62404}Musisz wyostrzyć|swoją pamięć wzrokową.
{62404}{62453}Spróbuj przypomnieć sobie, co widziałeś.
{62453}{62505}- Potrafisz to zobaczyć?|- Tak.
{62505}{62550}- Pamiętasz to?|- Tak, zdecydowanie.
{62550}{62577}Pamiętasz wzór?
{62577}{62620}- Tak. |- Ile z tego mogłeś zapamiętać?
{62620}{62649}Nie martw się.
{62649}{62735}Średnio ludzka zdolność do zapamiętywania obrazów |jest tylko w 62% dokładna.
{62735}{62791}- Nie martw się, pamiętam wszystko.| - Doprawdy?
{62791}{62903}O ile sięgniesz mi do kieszeni.|Zrobiłem zdjęcie.
{63421}{63478}Zawsze parami, John, patrz.
{63520}{63546}Liczby...
{63546}{63592}wskazują partnerów.
{63592}{63628}Boże, muszę się przespać.
{63628}{63705}- Dlaczego namalowano je tak blisko torów?|- Nie mam pojęcia.
{63705}{63758}Tysiące ludzi | przechodzi tędy każdego dnia.
{63758}{63808}Tylko 20 minut...
{63837}{63883}Oczywiście.
{63883}{63941}Oczywiście, chce informacji.| Próbuje się skontaktować
{63941}{64047}ze swoimi ludźmi w metrze.|Cokolwiek skradziono, chce to odzyskać.
{64047}{64138}To jest gdzieś tu, w kodzie.
{64138}{64220}Nie złamiemy go|bez Soo Lin Yao.
{64220}{64269}Och, pięknie.
{64269}{64338}Dwaj mężczyźni,|którzy wracali z Chin, zostali zamordowani.
{64338}{64416}A zabójca zostawił im wiadomość|w systemie liczbowym Hang Zhou.
{64416}{64466}Soo Lin Yao jest w niebezpieczeństwie.
{64466}{64538}Ten szyfr, był po prostu |takim samym wzorem jak pozostałe.
{64538}{64582}Ona także ma zostać zabita.
{64582}{64629}Próbowalem wszystkiego -
{64629}{64695}przyjaciele, znajomi.|Nie wiem, dokąd poszła.
{64695}{64753}To znaczy, że ona|może być o tysiące mil stąd.
{64794}{64882}- Na co patrzysz?|- Opowiedz mi więcej o tych imbrykach.
{64882}{64995}Naczynia były jej obsesją.|Trzeba się pilnie nimi zająć.
{64995}{65054}Jeśli wyschną,|glina zacznie się kruszyć.
{65054}{65132}Widocznie trzeba |parzyć w nich herbatę.
{65132}{65228}Wczoraj tylko jeden z tych imbryków|błyszczał.
{65228}{65271}A teraz dwa.
{66525}{66599}Chciałabyś do tego herbatnika?
{66645}{66724}Sprzed wieków.|Lepiej go nie stłuc.
{66888}{66937}Cześć.
{66937}{66982}Widziałeś szyfr.
{66982}{67072}Więc wiesz, że po mnie idzie.
{67072}{67161}Byłaś sprytna,|by jak dotąd mu umykać.
{67161}{67217}Muszę skończyć.
{67217}{67264}Dokończyć pracę.
{67311}{67366}To tylko kwestia czasu.
{67366}{67430}Wiem, że mnie znajdzie.
{67430}{67503}Kto to jest?|Spotkałaś go wcześniej?
{67541}{67630}W dzieciństwie, spotkaliśmy się w Chinach.
{67676}{67741}Rozpoznałam jego...
{67741}{67800}podpis.|- Szyfr?
{67848}{67955}Tylko on mógł to zrobić. Zhi Zhu.
{67955}{68044}Zhi Zhu?|- Pająk.
{68175}{68209}Znasz ten znak?
{68209}{68287}Tak. To znak Tongu.
{68287}{68402}Starożytna mafia,|działająca w Chinach.
{68461}{68527}Każdy żołnierz polowy nosi ten znak.
{68564}{68610}Każdy, kto dla nich chodzi.
{68610}{68658}Chodzi?
{68732}{68771}Chcesz powiedzieć, że byłaś przemytniczką?
{68873}{68921}Miałam 15 lat.
{68969}{69011}Moi rodzice zmarli.
{69039}{69087}Nie miałam za co żyć.
{69107}{69205}Żadnych szans na przeżycie, nawet z dnia na dzień,
{69205}{69255}chyba że podjęłabym pracę dla szefów.
{69255}{69300}Kim oni są?
{69300}{69401}Nazywani są Czarnym Lotosem.
{69479}{69535}Kiedy miałam 16 lat,
{69573}{69664}przynosiłam narkotyki|warte tysiące funtów
{69664}{69712}przez granicę Hong-Kongu.
{69810}{69884}Udało mi się|porzucić to życie.
{69931}{69979}Przyjechałam do Anglii.
{70020}{70077}Dostałam tu pracę.
{70149}{70248}Było tak pięknie. Nowe życie.
{70248}{70318}A on przyszedł za tobą.
{70318}{70355}Tak.
{70417}{70511}Miałam nadzieję, że po pięciu latach...
{70511}{70564}że może o mnie zapomniano.
{70596}{70661}Ale mafia nigdy tak naprawdę nie pozwoli ci odejść.
{70721}{70776}Mała społeczność jak nasza...
{70814}{70864}...nigdy nie jest zbyt odległa.
{71019}{71066}Przyszedł do mojego mieszkania.
{71066}{71182}Poprosił o pomoc przy znalezieniu czegoś,|co skradziono.
{71182}{71230}I nie masz pojęcia, co to było?
{71230}{71287}Odmówiłam mu.
{71287}{71395}Znałaś go dobrze,|w czasach, gdy mieszkałaś w Chinach?
{71443}{71489}O, tak.
{71531}{71580}To mój brat.
{71916}{71984}Dwie sieroty.
{72027}{72081}Nie mieliśmy wyboru.
{72131}{72265}Mogliśmy pracować dla Czarnego Lotosu,|albo głodować na ulicy jak żebracy.
{72377}{72443}Mój brat stał się ich marionetką
{72474}{72585}w rękach jednego z szefów |nazywanego Shan.
{72585}{72629}To generał Czarnego Lotosu.
{72713}{72770}Odwróciłam się od brata.
{72827}{72888}Powiedział, że go zdradziłam.
{72952}{73012}Następnego dnia przyszłam do pracy,
{73012}{73072}i znalazłam szyfr.
{73231}{73277}Potrafisz to odczytać?
{73321}{73388}- To liczby. |- Tak, wiem.
{73388}{73521}Tutaj, linia na oczach mężczyxny|to chińska cyfra jeden.
{73521}{73590}- A to jest 15.|- Ale co to za kod?
{73618}{73679}Zna go każdy przemytnik.
{73679}{73721}Jest oparty na książce...
{73845}{73883}Jest tutaj.
{73909}{73996}Zhi Zhu mnie znalazł.
{73996}{74053}Nie, nie, Sherlocku.
{74053}{74079}Sherlocku, czekaj!
{74079}{74125}Chodź tu.
{74125}{74174}Do środka. Do środka!
{74565}{74633}Muszę sprowadzić dla niego pomoc.|Zatrzaśnij za mną drzwi.
{75426}{75480}Ostrożnie!
{75480}{75589}Niektóre z tych czaszek mają ponad 200,000 lat.|Okaż trochę szacunku.
{75661}{75710}Dziękuję.
{77147}{77185}Liang.
{77588}{77626}O, mój Boże.
{78437}{78478}Ile jeszcze morderstw musi się zdarzyć,
{78478}{78546}żebyś zaczął wierzyć,|że to robota maniaka?
{78589}{78649}Zastrzelono młodą dziewczynę.|Dziś wieczór.
{78649}{78745}Trzy ofiary w trzy dni.|Powinieneś go znaleźć.
{78745}{78779}Brian Lukis i Eddie Van Coon
{78779}{78838}pracowali dla międzynarodowego|gangu przemytników.
{78838}{78927}Gang nazywany Czarnym Lotosem,|działa tutaj, w Londynie,
{78927}{78983}tuż pod twoim nosem.
{78983}{79018}Możesz to udowodnić?
{79217}{79283}- Jak myślisz? Wieprzowina czy makaron? |- Och, to ty.
{79308}{79384}Chyba nie zamierzasz|niepokoić Egona Ronaya, prawda?
{79384}{79423}Wezmę makaron.
{79423}{79530}Nie chciałabyś piec wieprzowiny,|jeśli zajmujesz się krojeniem zwłok.
{79530}{79589}Co dla ciebie?
{79589}{79650}Nie jem, gdy pracuję.|Trawienie mnie spowalnia.
{79650}{79722}Pracujesz tu dziś wieczór?
{79722}{79768}- Muszę przebadać parę ciał. |- Parę?
{79768}{79838}Eddiego Van Coona i Briana Lukisa.
{79838}{79877}Mam ich na liście.
{79916}{79974}Możesz ich znowu wyciągnąć|dla mnie?
{79974}{80080}Cóż... Skończyłem już |papierkową robotę.
{80170}{80249}- Zmieniłeś uczesanie. |- Co?
{80249}{80314}Styl.|Zwykle czeszesz się z przedziałkiem a środku.
{80314}{80354}Tak, cóż...
{80354}{80385}Ładnie.
{80385}{80445}Tak...lepiej ci pasuje.
{80718}{80763}Interesują nas stopy.
{80763}{80808}- Stopy?| - Tak.
{80808}{80853}Pozwolisz, że się im przyjrzymy?
{81046}{81087}A teraz, Van Coon.
{81234}{81320}Och! Więc...
{81320}{81403}Więc albo obaj ci mężczyźni|przypadkiem trafili do tego samego |studia chińskiego tatuażu,
{81403}{81489}albo mówię prawdę.|- Czego chcesz?
{81489}{81552}Wszystkich książek |z apartamentu Lukisa i Van Coona.
{81552}{81608}Ich książek?
{81690}{81781}To nie syndykat zbrodni.|To sekta.
{81835}{81893}Brat został skaptowany|przez jednego z jej liderów.
{81893}{81929}Soo Lin powiedziała jego nazwisko.
{81929}{81998}Tak, Shan. Generał Shan.
{81998}{82040}Nadal nie zbliżamy się do jego schwytania.
{82040}{82098}Błąd! Mamy prawie wszystko,|co powinniśmy wiedzieć.
{82098}{82175}Soo dała nam wszystkie |brakujące elementy.
{82175}{82240}Dlaczego musiał się spotkać z siostrą?
{82240}{82304}- Dlaczego chciał jej ekspertyzy?|- Pracowała w muzeum.
{82304}{82359}Właśnie. Ekspert od antyków.
{82391}{82448}- Oczywiście, rozumiem.|- Wartościowych antyków, John.
{82448}{82519}Starożytne chińskie relikty|kupione na czarnym rynku.
{82519}{82600}W Chinach ukryto tysiące skarbów|po Rewolucji Mao.
{82600}{82636}Czarny Lotos je sprzedaje.
{82766}{82824}Porównaj daty... Tutaj,
{82824}{82890}John,|"przywiezione z Chin cztery dni temu".
{82912}{82954}Anonim.
{82954}{83016}Sprzedawca nie podał nazwiska.
{83016}{83078}"Dwa nieodkryte skarby|z Dalekiego Wschodu."
{83078}{83191}Jeden w walizce Lukisa|i jeden u Van Coona.
{83191}{83228}"Antyki...
{83228}{83323}"sprzedane na aukcji".
{83323}{83382}Patrz, jeszcze jeden.
{83382}{83425}Przywieziony z Chin miesiąc temu,
{83425}{83511}Porcelanowa statuetka |sprzedana za 400,000 funtów.
{83511}{83596}A miesiąc wcześniej,|chińskie malowidło, 500,000 funtów.
{83596}{83654}Wszystkie eksponaty|z anonimowych źródeł.
{83654}{83753}Są kradzione w Chinach|i jeden po drugim sprzedawane w Anglii.
{83837}{83939}Loty Lukisa or Van Coona do Chin |odbywały się przed każdą aukcją.
{83939}{83993}A co jeżeli jeden z nich stał się chciwy,|podczas pobytu w Chinach?
{83993}{84032}I jeżeli coś ukradł?
{84032}{84090}To dlatego pojawił się Zhi Zhu.
{84090}{84169}Przepraszam, robimy akcję |dobroczynną, Sherlocku?
{84169}{84198}Co?
{84198}{84270}Na zewnątrz czeka młody człowiek|z pudłem książek.
{84414}{84459}Zatem liczby są odnośnikami
{84459}{84494}do książek.
{84494}{84579}Do określonych stron | i określonych słów.
{84579}{84636}Świetnie, zatem...
{84636}{84689}15 i 1 oznaczają?
{84689}{84744}Otwórz na stronie 15 |i przeczytaj pierwsze słowo.
{84744}{84804}- I jaka to wiadomość?|- Zależy od książki.
{84804}{84877}Na tym polega spryt kodu książkowego.
{84877}{84926}To musi być książka, którą miały obie ofiary.
{85018}{85121}OK, dobrze. To nie potrwa długo|prawda?
{85433}{85540}Znaleźliśmy to... w muzeum.|To twoje pismo?
{85540}{85630}Mieliśmy nadzieję, że Soo Lin|rozszyfruje to dla nas.
{85630}{85679}Tak.
{85679}{85743}Czy coś jeszcze mogę zrobić?
{85743}{85797}To znaczy, żeby wam pomóc.
{85797}{85856}Chwila ciszy byłaby cudowna.
{86223}{86282}Papieros.
{86975}{87032}Wyobraźnia.
{87368}{87404}Och...
{87529}{87567}Wybacz, że musisz czekać,
{87567}{87662}ale nie możemy nic zrobić|do przyszłego czwartku.
{87662}{87733}KOBIETA: To zajmie wieki.
{87733}{87767}Przykro mi.
{87767}{87851}KOBIETA: Jaki sens umawiać się na spotkanie,|skoro jest niepunktualny?
{87851}{87892}Co się dzieje?
{87892}{88021}Ten nowy lekarz, którego zatrudniłaś,|strasznie długo nie odpowiada na intercom.
{88021}{88090}Porozmawiam z nim.
{88090}{88161}Przepraszam.
{88161}{88224}John?
{88287}{88331}John?
{88592}{88689}Chyba mam dość.|Myślałem, że przyjmę więcej.
{88689}{88766}Och, załatwiłam jednego czy dwóch twoich.|Jednego czy dwóch?
{88766}{88848}Cóż, może pięciu lub sześciu.
{88848}{88907}Przepraszam,|to niezbyt profesjonalne z mojej strony.
{88907}{88973}W istocie, nie.
{88973}{89035}Położyłem się... trochę późno.
{89067}{89129}Och, jasne.
{89157}{89190}W każdym razie, do zobaczenia.
{89190}{89312}Więc... Co robiłeś,|że poszedłeś późno spać?
{89312}{89386}Byłem na swego rodzaju|imprezie książkowej.
{89386}{89490}Och, lubi książki, prawda?|Twoja dziewczyna.
{89490}{89537}To nie była randka.
{89537}{89637}- Dobrze. To znaczy...|- Dzisiaj też nie idę na randkę.
{89704}{89760}Książka, którą powinien mieć każdy.
{90024}{90082}Strona 15, akapit 1. [REKL.] [NOZDRZA]
{90413}{90489}Muszę się przewietrzyć.|Wieczorem wychodzimy.
{90489}{90542}- Niestety, mam randkę. |- Co?
{90542}{90596}Wiesz, para ludzi, którzy się lubią,|wychodzi się zabawić?
{90596}{90637}To właśnie sugerowałem.
{90637}{90712}Nie, wcale nie. A przynajmniej taką mam nadzieję.
{90712}{90752}Gdzie ją zabierasz?
{90752}{90791}Do kina.
{90791}{90841}Nudno, miernie, przewidywalnie...
{90841}{90898}Dlaczego nie spróbujesz tego?
{90898}{90970}W Londynie tylko przez jedną noc.
{91008}{91061}Dzięki, ale nie przyszedłem |po rady na randkę.
{91061}{91141}SARAH: Od lat nikt nie zabrał mnie|do cyrku.
{91141}{91197}Świetnie.
{91197}{91300}Przyjaciel mi to podsunął,|więc zrobiłem rezerwację przez telefon.
{91300}{91352}Co to jest,|biuro turystyczne, czy co?
{91352}{91395}Nie mam pojęcia.
{91395}{91467}Przypuszczam, że to z Chin.
{91467}{91551}Tak myślę.|To zbieg okoliczności.
{91551}{91611}To cudowne,|bardzo dziękuję.
{91643}{91715}Mam dwa bilety|zarezerwowane na wieczór.
{91715}{91770}- Na jakie nazwisko? |- Holmes.
{91841}{91914}Na to nazwisko są trzy bilety.
{91914}{91977}Nie, nie sądzę,|zarezerwowałem tylko dwa.
{91977}{92066}Więc zadzwoniłem|i zabukowałem jeszcze jeden dla siebie.
{92066}{92118}Jestem Sherlock.
{92172}{92240}Hej.|Cześć.
{92295}{92365}Nie pozwolisz mi|nawet na jeden wolny wieczór.
{92365}{92453}Cyrk Żółtego Smoka,|w Londynie tylko przez jeden dzień. To pasuje.
{92453}{92496}Tong wysłał zabójcę|do Anglii...
{92496}{92553}- ...przebranego za linoskoczka.|- Sherlocku, zachowuj się!
{92553}{92605}Szukamy mordercy, który umie się wspinać,|umie się piąć po linie.
{92605}{92673}Gdzie jeszcze można natrafić|na taki poziom sprawności?
{92673}{92730}Wizy wyjazdowe wydaje się w Chinach bardzo rzadko.
{92730}{92778}Trzeba mieć powód,|by opuścić ten kraj.
{92778}{92823}Wystarczy, żebym się tylko rozejrzał, i...
{92823}{92868}Świetnie. Zrób to,|a ja zabiorę Sarah na drinka.
{92868}{92900}Potrzebna mi twoja pomoc.
{92900}{92944}Dziś wieczór|mam inne sprawy na głowie.
{92944}{93000}Czyli co?
{93000}{93076}- Żartujesz?|- Co jest takie ważne?
{93076}{93122}Sherlocku,|jestem na randce.
{93122}{93172}Zamierzasz pogonić za zabójcą,|podczas gdy ja próbuję...
{93172}{93224}Czego?
{93224}{93277}Podczas gdy ja próbuję|wejść z Sarah.
{93277}{93343}Hej... Gotowa?
{93343}{93380}Tak.
{93608}{93691}Powiedziałeś: cyrk.|To nie jest cyrk.
{93691}{93727}Spójrz na ten tłum.
{93727}{93789}Sherlocku, to... sztuka.
{93789}{93854}To nie jest ich codzienna praca.
{93854}{93966}Wybacz, zapomniałem, że to nie cyrk|to międzynarodowy gang przemytników.
{96278}{96346}Klasyczny pokaz chińskiej sztuki uwalniania się z więzów.
{96346}{96426}Napięta kusza.
{96426}{96508}Wojownik musi się uwolnić,|zanim kusza wystrzeli.
{97379}{97455}Dziurawi worek z piaskiem,|piasek się wysypuje.
{97455}{97527}Stopniowo|ciężar przechyla miskę.
{98523}{98572}Dzięki Bogu. Mój Boże!
{99358}{99420}Panie i panowie.
{99420}{99536}Z dalekich stron|nad rzeką Jangcy,
{99536}{99613}mamy przyjemność przedstawić,
{99613}{99720}śmiertelnie niebezpiecznego pająka.
{99942}{99981}Widziałeś to?
{100550}{100607}No, no.
{101325}{101363}Znalazłem cię.
{102997}{103069}Uciekamy.|No, już. Idziemy!
{103069}{103166}Wysłałem kilka wozów.|Stary ratusz jest całkowicie opuszczony.
{103166}{103250}Słuchaj, widziałem znak.|Tatuaż, który widniał
{103250}{103296}na obu ciałach,|znak Tongu.
{103296}{103383}Lukis i Van Coon brali udział|w akcji przemytniczej.
{103383}{103447}Jeden z nich ukradł coś|w Chinach. Coś cennego.
{103447}{103476}Artyści cyrkowi|byli członkami gangu...
{103476}{103530}- ...wysłanymi tu, by to odzyskać.|- Co odzyskać?
{103561}{103603}Nie wiemy.
{103603}{103645}Nie wiecie?
{103683}{103771}Panie Holmes,|zrobiłem wszystko, o co pan prosił.
{103771}{103866}Jak się zdaje, Lestrade uważa,|że pańskie rady są coś warte.
{103866}{103898}Wydałem rozkaz do ataku.
{103898}{103953}Proszę mi powiedzieć, że ma pan coś na uzasadnienie wejścia.
{103953}{104024}Coś więcej niż niebotyczny |rachunek za nadgodziny.
{104140}{104181}Cyrk jutro będzie znów w Chinach.
{104181}{104248}Nie, nie ruszy się stąd |bez tego, po co przybył.
{104248}{104296}Potrzebna nam kryjówka.
{104296}{104333}Randka.
{104375}{104441}W tej wiadomości,|musi to być.
{104539}{104603}Cóż, myślę, że może|powinnam was zostawić samych.
{104603}{104690}- Nie, nie musisz iść. Zostań.|- Tak, lepiej, jeśli już pójdziesz.
{104690}{104779}On żartuje.|Proszę, zostań, jeśli chcesz.
{104779}{104830}To tylko ja,|czy wy też jesteście głodni?
{104830}{104866}O, Boże.
{105203}{105253}Więc tym się zajmujesz.
{105253}{105324}Ty i John,|zarabiacie na życie rozwiązując zagadki.
{105324}{105384}Detektyw-doradca.
{105384}{105435}Och.
{105468}{105501}Och!
{105590}{105633}Co to za zawijasy?
{105633}{105708}To liczby.|Starożytny chiński dialekt.
{105708}{105817}Racja.Oczywiście,|powinnam się domyślić.
{105956}{106044}Zamówiłam poncz|i przekąski.
{106044}{106092}Pani Hudson, jest pani aniołem.
{106092}{106152}Gdyby to był poniedziałek,|poszłabym do supermarketu.
{106152}{106191}Dziękuję. Dziękuję.
{106369}{106434}- Więc te liczby, to szyfr?|- Właśnie.
{106434}{106470}I każda para liczb to wyraz?
{106518}{106545}Skąd wiedziałaś?
{106545}{106613}Dwa wyrazy|zostały już przetłumaczone. Proszę.
{106665}{106733}John. Mmm?
{106733}{106758}John, spójrz na to.
{106805}{106894}Soo Lin w muzeum, zaczęła|przekładać dla nas kod.
{106894}{106935}Nie zauważyliśmy tego.
{106935}{106988}Dziewięć mil.
{107048}{107074}Czy to znaczy: dziewięć milionów?
{107074}{107150}Dziewięć milionów funciaków. Za co?
{107150}{107228}Musimy odczytać |resztę tego zdania.
{107228}{107267}Dokąd idziesz?
{107267}{107361}Do muzeum, do pracowni konserwatorskiej.|Musieliśmy mieć to tuż przed oczyma.|Co?
{107361}{107434}Książkę, John. Tę książkę.|Klucz do złamania szyfru.
{107434}{107513}Soo Lin używała tego. |Podczas gdy my uganialiśmy się po galerii,
{107513}{107601}zaczęła odszyfrowywać kod.|Musi być na jej biurku.
{107644}{107680}Taxi!
{107716}{107758}Entschuldigen Sie, bitte.
{107758}{107808}Ja, danke(!)
{108392}{108457}Książka, którą każdy chciałby mieć.
{108528}{108577}Proszę, zaczekaj!
{108577}{108619}Bitte!
{108647}{108721}Was wollt er?
{108721}{108761}Hey, du, was machst du?
{108761}{108817}Minute!|Gib mir doch mein Buch zuruck!
{108883}{108925}Tak. Nie, absolutnie.
{108925}{109001}To znaczy, lekarz właśnie mi zalecił |spokojną noc.
{109046}{109174}Chciałam powiedzieć, że z przyjemnością pościgałabym|paru przestępców i powalczyła z Chińczykami, głównie bandytami,
{109174}{109227}ale dziewczyna więcej nie zniesie. |OK.
{109318}{109383}Zamówimy coś?
{109383}{109423}Tak.
{109450}{109503}Strona 15, akapit 1...
{109503}{109555}Strona 15, akapit 1.
{109631}{109681}Nieboszczyk.
{109681}{109749}Groziłeś, że ich zabijesz.
{109749}{109792}To pierwszy szyfr.
{109871}{109959}9... 0... 15...
{109959}{109996}i 15 oraz 36.
{109996}{110076}36, 39, 39...
{110076}{110120}39...
{110120}{110157}9...
{110255}{110354}"Dziewięć", "mil", "za"...
{110621}{110680}Niech to, szybko poszło.|Zejdę.
{110680}{110746}Mam nakryć do stołu?
{110746}{110823}- Um...zjemy z tac? |- Tak.
{110881}{110943}70...35...
{111027}{111058}Nefryt...
{111058}{111108}Nefryt.
{111169}{111221}Wybacz, że czekałeś.|Ile płacę?
{111221}{111263}- Masz to? |- Co?
{111263}{111352}- Masz skarb?|- Nie rozumiem.
{111672}{111793}"Dziewięć mil za nefrytową spinkę.
{111793}{111842}"Jaskinia smoka, czerń...
{111842}{111904}"tramwaj."
{112158}{112215}John! John, już rozumiem.
{112215}{112311}Szyfr, książka. |To "Londyn A-Z", tylko oni są...
{112716}{112839}Książka jest|jak magiczny ogród,
{112839}{112899}który możesz ukryć w kieszeni.
{113239}{113348}- Chińskie przysłowie, panie Holmes.|- Jestem...
{113348}{113386}Nie jestem Sherlockiem Holmesem.
{113386}{113475}Proszę wybaczyć,|że nie uwierzę panu na słowo.
{113629}{113667}Karta płatnicza, na nazwisko...
{113667}{113696}S Holmes.
{113696}{113724}Weź moją kartę.
{113724}{113802}Właściwie nie jest moja.|Jest pożyczona.
{113802}{113951}Czek na 5,000 funtów |wystawiony dla pana Sherlocka Holmesa?
{113951}{114036}Wziąłem go, żeby się nie zgubił.
{114036}{114136}Bilety do teatru, |które ma pan przy sobie, z nazwiskiem: Holmes.
{114136}{114168}Tak, OK.
{114168}{114204}- Co za nazwisko? |- Holmes.
{114204}{114250}Wiem, jak to wygląda.
{114250}{114291}Ale nie jestem nim.
{114291}{114382}- Słyszeliśmy to z pana ust.|- Co?
{114382}{114483}"Jestem Sherlock Holmes|i zawsze pracuję sam.
{114483}{114559}Ponieważ nikt nie może dorównać|mojej wybitnej inteligencji".
{114559}{114614}Naprawdę to powiedziałem?
{114694}{114818}Przypuszczam zatem, że nie ma sensu |przekonywać, że to był sarkazm.
{114858}{114905}Jestem Shan.
{114952}{115024}Jest pani... Jest pani Shan?
{115024}{115108}Trzy razy próbowaliśmy zabić pana |i pańskiego towarzysza, panie Holmes.
{115108}{115200}O czym to świadczy,|gdy zabójca nie potrafi celnie strzelić?
{115575}{115658}To świadczy,|że tak naprawdę wcale nie próbuje.
{115697}{115743}Tramwaj.
{116152}{116196}Tutaj.
{116277}{116378}Żadnych ślepych naboi tym razem.
{116378}{116454}Gdybyśmy chcieli pana zabić, panie Holmes,|już byśmy to zrobili.
{116454}{116524}Chcieliśmy tylko|pana zaintrygować.
{116569}{116646}- Ma pan to?|- Co mam?
{116646}{116733}- Skarb. |- Nie wiem,|o czym pani mówi.
{116733}{116810}Wolałabym się upewnić.
{116933}{117002}Na Zachodzie|wszystko ma swoją cenę.
{117002}{117124}A ceną za jej życie jest| informacja.
{117277}{117357}Prepraszam. Przepraszam.
{117718}{117788}- Gdzie jest spinka? |- Co?
{117788}{117885}Spinka Cesarzowej|warta 9 milionów funtów sterlingów.
{117885}{117943}Mieliśmy już nabywcę na Zachodzie,
{117943}{117999}ale jeden z naszych ludzi|zrobił się chciwy i ukradł ją,
{117999}{118081}zabrał do Londynu, a pan,|panie Holmes, zaczął jej szukać.
{118081}{118163}Proszę, proszę mnie posłuchać.|Nie jestem...
{118163}{118246}Nie jestem Sherlockiem Holmesem.|Musi mi pani uwierzyć.
{118246}{118292}Cokolwiek to jest, nie znalazłem tego,|czego pani szuka.
{118292}{118395}- Potrzebny mi ochotnik z widowni.|- Nie, proszę, proszę!
{118395}{118458}Ach, dziękuję pani.
{118458}{118561}Tak, bardzo ładnie.
{119088}{119274}Panie i panowie, znad odległych|dzielnic North-West,
{119274}{119366}mamy przyjemność zaprezentować państwu,
{119366}{119517}śliczną towarzyszkę pana Sherlocka Holmesa|w akcie pokonania śmierci.|- Proszę!
{119597}{119713}Widział pan wcześniej ten pokaz.|Co za nuda.
{119713}{119752}Wie pan, jak to się skończy.
{119752}{119800}Nie jestem Sherlockiem Holmesem!
{119800}{119838}Nie wierzę panu.
{119838}{119885}A powinna pani.
{119885}{119961}Sherlock Holmes|nie jest taki, jak on.
{119961}{120051}Jak byś mnie opisał, John?
{120051}{120148}- Pomysłowy? Dynamiczny? Enigmatyczny?|- Spóźniony?
{120148}{120186}To półautomat.|Jeżeli się strzeli,
{120186}{120258}pocisk popędzi z prędkością|prawie 1,000 metrów na sekundę.
{120258}{120296}I?
{120296}{120355}Cóż...
{120355}{120409}..zakrzywienie tych ścian|ma prawie cztery metry.
{120409}{120442}Jeżeli pani chybi,|pocisk zrykoszetuje.
{120442}{120483}I trafi kogoś przypadkowego.
{120483}{120557}Może nawet odbić się nad tunelem i |trafić panią.
{122565}{122598}Wszystko będzie dobrze.
{122652}{122709}Nic ci się nie stanie.|To już koniec.
{122863}{122925}Nie martw się.
{122925}{122976}Następna randka nie będzie taka jak ta.
{123327}{123386}Wymkniemy się. Nie trzeba|o nas wspominać w raporcie.
{123386}{123465}- Panie Holmes... |- Mam wobec pana wielkie nadzieje, inspektorze.
{123465}{123523}Wspaniała kariera.
{123523}{123574}Pójdę, gdzie pan mi wskaże.
{123625}{123661}Właśnie.
{123825}{123892}WATSON: Tak.
{123892}{123935}Dziewięć milionów. Milionów.
{123935}{124070}Milionów, owszem. Dziewięć milionów za|nefrytową spinkę, jaskinia smoka, czarny tramwaj.
{124070}{124132}Instrukcja|dla wszystkich pracowników w Londynie.
{124132}{124199}Wiadomość.|To, co próbowano odzyskać.
{124199}{124245}- Co? Nefrytową spinkę?|- Wartą 9 milionów.
{124245}{124303}Należało przynieść ją do Tramwaju,|londyńskiej kryjówki gangu.
{124303}{124368}Zaraz. Spinka warta 9 milionów funtów?
{124368}{124424}- Właśnie.| - Dlaczego tak dużo?
{124424}{124478}Zależy, do kogo należy.
{124619}{124677}Dwóch pracowników znajduje się w Londynie.
{124677}{124749}Podróżują z Dalian|przemycając wazy.
{124749}{124833}Jeden z nich przywłaszcza sobie coś,|małą spinkę.
{124833}{124895}Wartą 9 milionów funtów.|Eddie Van Coon był złodziejem,
{124895}{124945}ukradł skarb,|gdy był w Chinach.
{124945}{124986}Skąd wiesz, że to Van Coon,|nie Lukis?
{124986}{125064}- Nawet zabójca tego nie wiedział.|- Z powodu mydła.
{125363}{125427}Amanda?|HOLMES: Dostałaś prezent.
{125427}{125464}Och, cześć.
{125464}{125531}Niewielki upominek,|po tym jak Eddie wrócił z Chin.
{125531}{125641}- Skąd wiesz?|- Byłaś nie tylko jego asystentką, prawda?
{125641}{125681}To plotki, ktoś się wygadał.
{125681}{125727}- Nie.|- Więc nie rozumiem, jak...
{125727}{125776}Zapach mydła w jego apartamencie.
{125776}{125861}300ml. Prawie opróżniona butelka.
{125861}{125986}- Przepraszam...?|- Nie wydaje mi się, żeby Eddie Van Coon| był typem faceta,|który kupuje sobie mydło do rąk,
{125986}{126040}chyba że|odwiedza go kobieta.
{126040}{126105}Ta sama marka co krem do rąk|na twoim biurku.
{126158}{126246}Między nami nie było nic poważnego.
{126246}{126360}Skończyło się w okamgnieniu,|to nie mogło trwać. Był przecież moim szefem.
{126360}{126426}Co się stało? Dlaczego zerwałaś?
{126482}{126551}Uważałam, że mnie nie docenia.
{126551}{126596}Brał mnie za pewnik.
{126634}{126679}Wystawił mnie do wiatru o jeden raz za dużo.
{126679}{126774}Zaplanowaliśmy wyjazd na weekend,|a potem on nagle to odwołał.
{126774}{126843}Poleciał do Chin,|choć zawiadomiono go w ostatniej chwili.
{126843}{126899}I przyniósł ci prezent|z zagranicy, by przeprosić.
{126934}{127017}Mogę na niego zerknąć?
{127165}{127241}Naprawdę wspiął się na balkon?
{127241}{127318}Przybij deskę w oknie|i problem z głowy.
{127376}{127416}Dzięki.
{127416}{127502}Powiedział,|że kupił ją na bazarze.
{127502}{127575}Och, nie sądzę, że to prawda.|Myślę, że ją ukradł.
{127575}{127613}Cały Eddie.
{127613}{127674}Nie znał jej wartości,|uznał jednak, że pasuje do ciebie.
{127674}{127747}Och? Ile jest warta?
{127785}{127852}9 milionów funtów.
{127927}{127958}O mój Boże.
{127958}{127997}O mój Boże!
{128066}{128100}Dziewięć milionów?!
{128418}{128467}Liczy sobie ponad tysiąc lat
{128467}{128521}a spoczywała przy jej łóżku|co noc.
{128521}{128597}Ed nie znał wartości spinki. |Nie wiedział, dlaczego jest ścigany.
{128635}{128703}Powinien jej kupić kota przynoszącego szczęście.
{128784}{128863}- Nie podoba ci się to, prawda? |- Co?
{128863}{128936}Że uciekła. Generał Shan.
{128936}{128985}Nie wystarczy,|że złapaliśmy jej obu podkomendnych.
{128985}{129031}To musi być ogromna sieć, John.
{129031}{129075}Tysiące podwładnych.
{129075}{129138}Ty i ja,|ledwie ją musnęliśmy.
{129138}{129191}Ale jednak złamałeś kod,|Sherlocku.
{129191}{129261}I może Dimmockowi uda się |wyśledzić gang, skoro o nim wie.
{129261}{129373}Nie. Chociaż złamałem kod,
{129373}{129475}wystarczy, aby przemytnicy|zmienili książkę.
{130108}{130177}Bez ciebie...
{130177}{130252}bez twojej pomocy,
{130252}{130333}nie znaleźlibyśmy |przejścia do Londynu.
{130420}{130470}Jestem ci wdzięczna.|M_WDZIĘCZNOŚĆ JEST BEZ ZNACZENIA.|M_TO TYLKO OCZEKIWANIE NA DALSZE PRZYSŁUGI.
{130744}{130791}Nie oczekiwaliśmy...
{130833}{130906}Nie sądziliśmy, że pojawi się ten człowiek.
{130958}{131019}Ten Sherlock Holmes.
{131104}{131196}A teraz jesteś narażony na niebezpieczeństwo.|M_NIE UDA SIĘ MNIE WYTROPIĆ.
{131440}{131506}Nie zdradzę twojej tożsamości.|M_TEGO JESTEM PEWIEN.
{131817}{131981}{c:$00ccff}..:: (XviD asd) :: www.xvidasd.com ::..

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Sherlock [1x02] The Blind Banker
Sherlock [1x03] The Great Game (XviD asd)
Sherlock [1x01] A Study in Pink (XviD asd)
House M D [4x02] The Right Stuff (XviD asd)
The Lone Gunmen [1x11] The Lying Game (XviD asd)
Ghost Whisperer [1x02] The Crossing (XviD asd)
Wonders of the Solar System [1x02] Order out of Chaos (XviD asd)
Wonders of the Solar System [1x02] Order out of Chaos (XviD asd)
The L Word [1x12] Locked Up (XviD asd)
House M D [4x14] Living The Dream (XviD asd)
Wonders of the Solar System [1x01] Empire of the Sun (XviD asd)
Mad Men [1x02] Ladies Room (XviD asd)
The L Word [1x10] Liberally (XviD asd)
The Lone Gunmen [1x12] All About Yves (XviD asd)
Spooks Code 9 [1x02] (XviD asd)
Sherlock 2x02 The Hounds Of Baskerville HDTV XviD FoV
The L Word [1x13] Limb From Limb (XviD asd)
The Lone Gunmen [1x01] Pilot (XviD asd)
The Lone Gunmen [1x03] Eine Kleine Frohike (XviD asd)

więcej podobnych podstron