Moduł 2


Nauka i jej metody
Nauka i jej metody
Wstęp
1. Znaczenia terminu nauka. Typologia nauk
2. Pojęcie rozumowania i jego klasyfikacja
3. Rozumowania zawodne i specyfika nauk empirycznych
4. Praktyczne zastosowania nauki  metoda techne
5. Schemat metody techne  obserwacja i eksperyment
6. Ograniczenia metody techne
Wstęp
Celem naszej pracy w tym module będzie uzupełnienie i powtórzenie podstawowych
wiadomości z zakresu logiki i metodologii nauk, ze szczególnym uwzględnieniem
definicji nauki oraz klasyfikacji rozumowań. To umożliwi nam zrozumienie swoistości
nauk empirycznych jako symbolicznej reprezentacji zjawisk powtarzalnych. Zapo-
znanie się z treścią tego modułu pozwoli głębiej zrozumieć funkcjonowanie nauk,
status ich twierdzeń oraz role rozumowań w ich wyprowadzaniu. Stanowi on synte-
tyczne podsumowanie dotychczasowej nauki szkolnej. Ponadto pozwoli zweryfiko-
wać dotychczasowe opinie na temat nauki.
1
Nauka i jej metody
1. Znaczenia terminu nauka. Typologia nauk
Jak wiadomo, obraz człowieka leżący u podstaw nowoczesnych koncepcji pedagogi-
ki twórczości nie mieści się w tradycyjnym paradygmacie naukowym, w którym czło-
wiek traktowany był przedmiotowo. Aby w pełni zrozumieć, na czym polega przed-
miotowe traktowanie człowieka, którego niejednokrotnie sami doświadczyliśmy
w przeszłości, zastanowimy się nad tym, czym jest nauka, jakie są jej metody i ogra-
niczenia.
Początki nauki giną w zamierzchłej starożytności. Jej korzeni upatrujemy w państwie
sumeryjskim i starożytnym Egipcie. Rozwój początków arytmetyki i geometrii pozwolił
na przeprowadzanie niezbędnych obliczeń i pomiarów. Jednak dojrzałą postać uzy-
skała nauka w starożytnej Grecji. Jedynym wyjątkiem była astronomia, która powsta-
ła znacznie wcześniej i wykorzystywała umiejętność obliczania i mierzenia.
Każdy z nas uczył się na lekcjach matematyki twierdzeń odkrytych przez Pitagorasa
(VI w. p.n.e.) i Talesa (VII/VI w. p.n.e.). Spektakularnym wydarzeniem było powstanie
pierwszego systemu aksjomatycznego jakim była geometria Euklidesa (III w. p.n.e.).
Pionierem systematycznych badań przyrody był Arystoteles (384 322 r. p.n.e.). On
też jest powszechnie uważany za ojca nauk empirycznych. W starożytnej Grecji po-
wstały również nauki humanistyczne, na przykład za pierwszego historyka uznaje się
Herodota (ok. 489 ok. 425 r. p.n.e.).
Nauka starożytna różniła się zdecydowanie od współczesnej. Nauka jest zatem zja-
wiskiem historycznym. Jest ona również zjawiskiem społecznym, gdyż budowana
była przez wielu uczonych, którzy wykorzystywali osiągnięcia swoich kolegów i swo-
ich nauczycieli. Od samego początku nauka dzielona była na dyscypliny, zwane rów-
nież po prostu naukami. Nie istnieje jedna definicja nauki i dyscypliny naukowej.
Każda encyklopedia podaje ich bardzo wiele. Dla naszych potrzeb ograniczymy się
do jednej, uproszczonej definicji. Przez dyscyplinę naukową będziemy rozumieć zbiór
zdań (twierdzeń) opisujących pewien fragment rzeczywistości, zaś nauką nazywać
będziemy zbiór dyscyplin naukowych w powyższym sensie.
2
Nauka i jej metody
Dyscypliny naukowe tradycyjnie łączone są w pewne grupy. Mówi się niekiedy o na-
ukach ścisłych, humanistycznych, przyrodniczych i matematycznych. Nie da się jed-
nak przeprowadzić ścisłego podziału nauki rozumianej jako zbiór dyscyplin nauko-
wych, gdyż niektóre dyscypliny mają niejasny status. Tak jest, np. z psychologią, któ-
ra bywa traktowana jako nauka przyrodnicza lub jako nauka humanistyczna. Dlatego
też bardzo często przeprowadza się typologię nauk, która nie wymaga jednoznacz-
nego zaliczenia każdej dyscypliny do konkretnego zbioru. W typologii nauk wyróżnia
się tzw. typy idealne, zaś konkretne dyscypliny wykazują większe lub mniejsze po-
dobieństwo do typów idealnych. W przedstawionej niżej typologii nauk zapropono-
wanej przez Kazimierza Ajdukiewicza typy idealne wyróżnione zostały na podstawie
charakteru tzw. przesłanek ostatecznych.
Twierdzenia składające się na dyscyplinę naukowa są zawsze ze sobą związane.
Niektóre z nich można bowiem wyprowadzić z innych twierdzeń, zwanych przesłan-
kami tych pierwszych. W rozumowaniu nie można się jednak cofać w nieskończo-
ność. W każdej dyscyplinie naukowej muszą zatem być twierdzenia, których nie wy-
prowadzamy z innych. Takie twierdzenia nazywane są przesłankami ostatecznymi.
Pierwszy z wyróżnionych typów nauk posiada przesłanki ostateczne, które są zda-
niami koniecznie prawdziwymi i niezależnymi od doświadczenia. Ponieważ zdania
takie tradycyjnie nazywa siÄ™ zdaniami a priori, to nauki tego typu noszÄ… nazwÄ™ nauk
apriorycznych. Zdaniami a priori sÄ… przede wszystkim aksjomaty teorii matematycz-
nych, dlatego też typowymi przykładami nauk apriorycznych są wszelkie dyscypliny
matematyczne, które z innych powodów nazywane również bywają naukami deduk-
cyjnymi.
Drugi typ nauk to tzw. nauki empiryczne, czyli doświadczalne. Typowymi przykła-
dami są fizyka, chemia i biologia. Przesłanki ostateczne w tych naukach są zdaniami
opisującymi wyniki doświadczenia. Jednak w naukach tych wykorzystywane są rów-
nież nauki aprioryczne. Aby wyprowadzić większość twierdzeń fizyki należy wykorzy-
stać twierdzenia matematyczne. Dlatego też nauki empiryczne w pewnym sensie
3
Nauka i jej metody
zawierają w sobie nauki aprioryczne, a aksjomaty są, obok zdań opisujących wyniki
doświadczenia, równoprawnymi przesłankami ostatecznymi nauk empirycznych.
Ostatni typ nauk to nauki humanistyczne. Typowym przykładem nauki humani-
stycznej jest historia rozumiana dla uproszczenia jako zbiór zdań opisujących fakty,
które miały miejsce w przeszłości. Aby opisać przeszłość historyk musi sięgać do
zródeł pisanych, śladów kultury materialnej i dzieł sztuki. Wszystkie te zródła muszą
być w pewien sposób zinterpretowane. Ostatecznie praca historyka oparta jest na
rozumieniu. Dlatego też przesłankami ostatecznymi w naukach humanistycznych są
zdania będące rezultatem rozumienia innych ludzi. Oczywiście w pracy historyka
nieodzowna jest często pomoc fizyków, biologów czy chemików. Pomaga ona, np.
datować znaleziska. Dlatego też równoprawnymi przesłankami nauk humanistycz-
nych są przesłanki ostateczne nauk empirycznych, czyli zdania opisujące wyniki do-
świadczenia oraz aksjomaty matematyki.
Nauki humanistyczne okazują się być zatem najbardziej złożone metodologicznie.
Ponieważ ich przesłankami są zdania będące rezultatami subiektywnego procesu
rozumienia, nie ma obiektywnych kryteriów weryfikacji twierdzeń w tych naukach.
Dlatego też często, a w szczególności w XX wieku, odmawiano im waloru naukowo-
ści. Nie posiadają one również praktycznych zastosowań nauk apriorycznych i empi-
rycznych. Nauki te jednak pełnia bardzo ważną funkcję. Są to w pewnym sensie na-
uki o człowieku, ale traktują człowieka w sposób zupełnie innych niż nauki empirycz-
ne. Człowiek nie jest w humanistyce przedmiotem doświadczenia, lecz podmiotem
rozumienia. Przedstawiona w tym kursie podmiotowa wizja twórczego rozwoju czło-
wieka jest w swej istocie głęboko humanistyczna.
4
Nauka i jej metody
2. Pojęcie rozumowania i jego klasyfikacja
W poprzednim punkcie zaproponowane zostało pojęcie dyscypliny naukowej jako
zbioru twierdzeń opisujących pewien fragment rzeczywistości. Twierdzenia te wywo-
dzi się z przesłanek ostatecznych, które same już nie są wyprowadzane z innych
zdań. Za wyprowadzanie jednych zdań z innych odpowiedzialny jest proces psy-
chiczny zwany rozumowaniem. Rozumowaniem będziemy nazywali proces psy-
chiczny polegajÄ…cy na uznawaniu pewnego zdania (wniosku) za prawdziwe na pod-
stawie innych zdań (przesłanek).
W życiu codziennym i w naukach korzystamy z bardzo wielu rozumowań. W więk-
szości przypadków rozumujemy spontanicznie i niemal automatycznie. Są jednak
przypadki, które wymagają namysłu i analizy zastosowanych rozumowań. Tak się
dzieje, np. w matematyce, gdzie dowód twierdzenia jest w istocie złożonym rozumo-
waniem. W tym miejscu zajmiemy się jedynie tymi rozumowaniami, które służą
w nauce do wyprowadzania twierdzeń. Trzeba sobie jednak zdań sprawę, że
odpowiadają one jedynie części procesów myślowych człowieka.
Dwa podstawowe rodzaje rozumowań stosowanych w nauce to rozumowania nieza-
wodne i zawodne. Rozumowania niezawodne, zwane również dedukcyjnymi cha-
rakteryzują się tym, że prawdziwość przesłanek gwarantuje prawdziwość wniosku.
Innymi słowy przy prawdziwych przesłankach wniosek musi być prawdziwy. Druga
grupą rozumowań stanowią rozumowania zawodne. Charakteryzują się tym, że
prawdziwość przesłanek nie gwarantuje prawdziwość wniosku. Innymi słowy przy
prawdziwych przesłankach wniosek nie musi być prawdziwy. Między rozumowaniami
zawodnymi, z których wiele jest zwyczajnie błędnych czyli bezwartościowych, wyróż-
nia się rozumowania wartościowe, które mimo swej zawodności wykorzystywane są
w nauce. Należą do nich przede wszystkim indukcja enumeracyjna, indukcja eli-
minacyjna, rozumowanie statystyczne i rozumowanie przez analogiÄ™.
5
Nauka i jej metody
Zajmijmy się na początku rozumowaniami dedukcyjnymi. Bardzo często rozumujemy
w taki sposób, że posiadamy subiektywną pewność, że o ile przesłanki były praw-
dziwe, to wniosek musi również być prawdziwy. Rozpatrzmy następujący przykład:
Przesłanka 1: Jeżeli pada śnieg, to ulica jest śliska
Przesłanka 2: Pada śnieg
                          
Wniosek: Ulica jest śliska
W przytoczonym przykładzie prawdziwość przesłanek gwarantuje nam prawdziwość
wniosku. Między przesłankami a wnioskiem zachodzi zatem pewien związek ko-
nieczny zwany relacją wynikania logicznego, która jest w istocie relacją zachowy-
wania prawdy.
Jednak już na pierwszy rzut oka widać, że przytoczony przykład może nasuwać
pewne wątpliwości. Przede wszystkim nie mamy gwarancji, że przesłanki w tym ro-
zumowaniu są prawdziwe. Pierwsza przesłanka jest zdaniem prawdopodobnym, nie
jest jednak zawsze lub koniecznie zdaniem prawdziwym. Przesłanka druga ma cha-
rakter zdania, którego prawdziwość zachodzi tylko w pewnych okolicznościach 
wtedy mianowicie, gdy nie mylimy się, twierdząc, że pada śnieg. Czy rozumowanie to
jest zatem poprawne tylko wtedy, gdy przesłanki są rzeczywiście prawdziwe? Oczy-
wiście nie. Rozumowanie to, podobnie jak wszystkie rozumowania dedukcyjne, bywa
stosowane nawet wtedy, gdy nie jesteśmy przekonani o prawdziwości przesłanek,
choć w takim przypadku używamy zazwyczaj trybu warunkowego:
Przesłanka 1: Gdyby padał śnieg, to ulica byłaby śliska
Przesłanka 2: Pada śnieg
                               
Wniosek: Ulica jest śliska
Twórcą pierwszej teorii rozumowań niezawodnych był Arystoteles. Teoria ta nosiła
nazwę sylogistyki. Arystoteles jako pierwszy zauważył, że relacja wynikania logicz-
nego zachodzi niezależnie od treści przesłanek i wniosku. O tym, czy wynikanie lo-
6
Nauka i jej metody
giczne zachodzi decyduje bowiem budowa, czyli forma rozumowania. Stąd wzięła
siÄ™ nazwa logika formalna. Logika formalna bada zatem formy poprawnych rozu-
mowań dedukcyjnych i nie zajmuje się bezpośrednio rozumowaniami, lecz ich sche-
matami. Podany przykład można przedstawić za pomocą następującego schematu:
Jeżeli p, to q
p
q
Schemat ten powstał w ten sposób, że litera p zastąpiła zdanie Pada śnieg, a litera q
zdanie Ulica jest śliska. Arystoteles jako pierwszy oddzielił również problem prawdzi-
wości przesłanek od problemu poprawności rozumowania, co umożliwiło posługiwa-
nie się schematami rozumowań zamiast konkretnymi rozumowaniami. Posługując się
schematem rozumowania nie możemy bowiem wiedzieć, czy zdania, które są zastę-
powane przez litery schematyczne p i q sÄ… prawdziwe czy nie. Rozumowania wyko-
rzystujące ten sam schemat mogą być stosowane zarówno w naukach matematycz-
nych, naukach empirycznych, humanistycznych i w życiu codziennym. Logika zatem
jest uniwersalna gdyż opisuje schematy rozumowań dedukcyjnych, które mogą być
wykorzystywane do wyprowadzania dowolnych wniosków.
W jaki sposób można sprawdzić poprawność schematu rozumowania? Najprostsza
metoda polega na pokazaniu, że przy prawdziwych przesłankach wniosek nie może
być fałszywy. Na zajęciach z logiki prezentowana jest najczęściej technika, która po-
lega na pokazaniu, że założenie o prawdziwości przesłanek i fałszywości wniosku
prowadzi do sprzeczności.
Aby zastosować nasz schemat, musimy postąpić w następujący sposób: zakładamy,
że przesłanki są prawdziwe a wniosek fałszywy, co jest równoznaczne z założeniem
o niepoprawności schematu. W tym przypadku p jest prawdziwe a q fałszywe. Wów-
czas okres warunkowy jeżeli p, to q jest fałszywy, co przeczy początkowemu założe-
niu o prawdziwości pierwszej przesłanki. W argumentacji tej powołujemy się na ana-
lizę okresu warunkowego (zwanego w logice implikacją), która głosi że okres warun-
kowy jest fałszywy gdy jego poprzednik jest prawdziwy a następnik fałszywy.
7
Nauka i jej metody
Logika formalna nie opisuje schematów wszystkich rozumowań dedukcyjnych. Istnie-
je bowiem cały szereg rozumowań, które nie mają charakteru uniwersalnego lecz
dotyczą obiektów szczególnego rodzaju, na przykład liczb. Za przykład może nam
posłużyć znana ze szkoły indukcja matematyczna, która w przeciwieństwie do
przedstawionej niżej indukcji enumeracyjnej, jest rozumowaniem dedukcyjnym,
czyli niezawodnym.
Przesłanka 1: Zdanie Z zachodzi dla liczby naturalnej n0
Przesłanka 2: Jeżeli zdanie Z zachodzi dla liczby naturalnej n, to zachodzi dla liczby
n+1
çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚çÅ‚
Wniosek: Zdanie Z zachodzi dla każdej liczby naturalnej
Rozumowanie to nie posiada uniwersalnego charakteru rozumowań logicznych, dla-
tego też zwane bywa rozumowaniem pozalogicznym. Okazuje się zatem, że rozu-
mowania dedukcyjne są badanie nie tylko przez logikę formalną, ale również przez
matematykę. Matematyka wykorzystuje oczywiście schematy rozumowań logicznych,
ale dodatkowo wprowadza również dedukcyjne rozumowania pozalogiczne, które
pozwalają na przekształcanie np. równań matematycznych. Jedną z podstawowych
funkcji logiki i matematyki jest dostarczanie innym naukom form poprawnych rozu-
mowań dedukcyjnych.
Na zakończenie przyjrzyjmy się statusowi twierdzeń logiki i matematyki. Twierdzenia
logiki odpowiadają tzw. prawdom logicznym i często nazywane bywają tautologiami,
np. p lub nie p, jeżeli p, to p, itd. Są to schematy zdań koniecznie prawdziwych, nie-
zależnie od ich treści. Twierdzenia matematyki, np. 2 + 2 = 4 są również formułami
koniecznie prawdziwymi, lecz nie mają uniwersalnego charakteru twierdzeń logiki. Są
to bowiem twierdzenia o liczbach, funkcjach i figurach geometrycznych. Zarówno
twierdzenia logiki, jak i matematyki można traktować jako rozumowania z pustym
zbiorem przesłanek. Na twierdzenia te można się zawsze powoływać zarówno
w matematyce, jak i innych naukach, traktując je jako szczególne formy rozumowania
pozbawione przesłanek.
8
Nauka i jej metody
3. Rozumowania zawodne i specyfika nauk empirycznych
Obecnie zajmiemy siÄ™ wykorzystywanymi w nauce rozumowaniami zawodnymi. In-
dukcja enumeracyjna (czyli przez wyliczenie) jest to rozumowanie polegajÄ…ce na
uogólnianiu. Rozumowanie tego typu stosowane jest, a często nadużywane, w życiu
codziennym. Jeżeli obserwujemy, że w pewnych okolicznościach kilkakrotnie zaszło
pewne zjawisko, to mamy skłonność do uogólniania, czyli wyciągania wniosku, że
w tych okolicznościach zjawisko to zachodzi zawsze. W ten sposób często wyciąga-
my pochopne wnioski twierdząc, na przykład, że wszyscy przedstawiciele pewnej
grupy ludzi zawsze i wszędzie zachowują się w podobny sposób. Są to często wnio-
ski fałszywe i krzywdzące, gdyż rozumowanie, które prowadziło do wyprowadzenie
tych wniosków było zawodne.
Wyobrazmy sobie badacza, który obserwuje obiekty pewnego rodzaju (grupa ludzi,
gatunek zwierząt lub roślin, rodzaj skał, cząstek elementarnych, itp.) i stwierdza on,
że ilekroć badał on te obiekty, to posiadały one pewną cechę. Swoje spostrzeżenia
może on zarejestrować za pomocą zdań, z których każde głosi, że obserwowany
obiekt w pewnym czasie (czasie obserwacji) i pewnym miejscu (miejscu obserwacji)
posiada cechÄ™ C.
Obiekt o1 posiada cechÄ™ C w czasie t1 i miejscu m1
Obiekt o2 posiada cechÄ™ C w czasie t2 i miejscu m2
.................................................................................
Obiekt on posiada cechÄ™ C w czasie tn i miejscu mn
Ilość takich zdań musi być skończona, gdyż można przeprowadzić jedynie skończo-
ną ilość obserwacji. Zdania te stanowią przesłanki rozumowania indukcyjnego
(uogólniającego). Wnioskiem w tym rozumowaniu będzie zdanie ogólne:
Każdy obiekt o posiada cechę C zawsze i wszędzie.
9
Nauka i jej metody
PewnÄ… odmianÄ… indukcji jest indukcja eliminacyjna. Jej celem jest przede wszyst-
kim poszukiwanie związków przyczynowych między zjawiskami. Z indukcji elimina-
cyjnej korzystamy często w życiu codziennym. Na przykład chcąc ustalić przyczynę
alergii pokarmowej u dziecka, eliminujemy kolejno na pewien czas określone potra-
wy, podając wszystkie pozostałe. Jeżeli przy kolejnej próbie objawy alergii ustąpią,
podejrzewamy, że wyeliminowana potrawa była przyczyną alergii. Indukcja elimina-
cyjna opisana została przez Johna Stuarta Milla (1806 1873), który sformułował pięć
tzw. kanonów. Dla naszych potrzeb ograniczymy się jedynie do omówienia dwóch
kanonów Milla.
Załóżmy, że badacz szuka przyczyny lub skutku zjawiska Z wśród współwystępują-
cych z nim zjawisk A, B, C, D. Stwierdza, że ilekroć występowały wszystkie zjawiska
A, B, C, D, to Z zachodziło, zaś ilekroć występowały jedynie B, C, D, zaś A nie wy-
stępowało, to Z nie zachodziło. Wówczas badacz może wyprowadzić następujący
wniosek, że zjawisko A jest przyczyną lub skutkiem zjawiska Z. Jest to tzw. kanon
różnicy:
A, B, C, D występują, zachodzi Z
B, C, D występują, A nie występuje, nie zachodzi Z
A jest przyczynÄ… lub skutkiem Z
Jeżeli badacz stwierdza, że ilekroć występują A, B, C, to zachodzi Z, ilekroć występu-
ją A, B, D, to zachodzi Z i ilekroć występują A, C, D, to zachodzi Z, to może również
twierdzić, że zjawisko A jest przyczyną lub skutkiem zjawiska Z. Jest to tzw. kanon
zgodności:
A, B, C występują, D nie występuje, zachodzi Z
A, B, D występują, C nie występuje, zachodzi Z
A, C, D występują, B nie występuje, zachodzi Z
A jest przyczynÄ… lub skutkiem Z
Indukcja eliminacyjna jest, podobnie jak indukcja enumeracyjna, rozumowaniem za-
wodnym. Jest to również rozumowanie uogólniające gdyż na podstawie skończonej
10
Nauka i jej metody
liczby obserwacji i eksperymentów wyprowadza się wniosek na natury ogólnej, doty-
czący przyczyn lub skutków zjawisk pewnego rodzaju.
W sytuacji, gdy mamy do czynienia z wielością współwystępujących zjawisk, z któ-
rych jedynie niektóre mogą być eliminowane lub wywoływane, indukcja nie może być
stosowana. Stosujemy wówczas rozumowania statystyczne, które określa prawdo-
podobieństwo wystąpienia pewnej cechy wśród przedmiotów lub zjawisk pewnego
rodzaju lub stopień skorelowania pewnych zjawisk. Rozumowania statystyczne sto-
sowane są powszechnie w psychologii i naukach społecznych. Również badania
psychologiczne nad procesem twórczym wykorzystują często metody statystyczne.
Rozumowanie statystyczne jest, podobnie jak indukcja, rozumowaniem uogólniają-
cym i zawodnym. Przesłankami rozumowania indukcyjnymi są opisy będące rezulta-
tami badania tzw. próby reprezentatywnej. Na przykład w sondażach przedwybor-
czych brana jest pod uwagę zazwyczaj grupa ok. 1000 dorosłych obywateli. Aby była
to próba reprezentatywna muszą w niej proporcjonalnie reprezentowane wszystkie
grupy społeczne, zawodowe itp.
Wyobrazmy sobie, że przeprowadzamy badania zależności między wynikiem testu
na kreatywność a wynikami innych testów psychologicznych. W oparciu o uzyskane
wyniki testów obliczamy współczynniki korelacji. Okazuje się, że bardzo wysoki
współczynnik korelacji łączy w naszej próbce wyniki testu na kreatywność i testu na
iloraz inteligencji. Tak jest oczywiście w próbie składającej się z konkretnych osób.
Wniosek w rozumowaniu statystycznym dotyczy jednak całej populacji. Aby go wy-
prowadzić należy przetestować hipotezę statystyczną.
W naszym przypadku testuje się najczęściej hipotezę, która głosi, że w całej popula-
cji obie zmienne (tj. wynik testu na kreatywność i na iloraz inteligencji) są niezależne.
W oparciu o rachunek prawdopodobieństwa oblicza się prawdopodobieństwo popeł-
nienia błędu polegającego na odrzuceniu prawdziwej hipotezy. Jeżeli prawdopodo-
bieństwo jest małe, to hipotezę odrzucamy i przyjmujemy, że w całej populacji bada-
ne zmienne są od siebie zależne. W przeciwnym przypadku, nie ma podstaw do od-
rzucenia hipotezy i wbrew wynikom, w próbce nie ma podstaw do uznania, że bada-
11
Nauka i jej metody
ne zmienne zależą od siebie. Jako graniczna wartość prawdopodobieństwa przyj-
mowana jest często liczba 0,05. Zauważmy, że zawodność jest niejako wkalkulowa-
na w rozumowanie statystyczne, w którym oblicza się w pewnym sensie stopień za-
wodności.
Powróćmy jednak do rozumowania indukcyjnego. Aby można było je zastosować
przesłanki rozumowania muszą opisywać zjawiska powtarzalne. Uogólnienia induk-
cyjne, które są prostymi twierdzeniami nauk empirycznych opisują zatem nie wszyst-
kie zjawiska, które możemy obserwować, lecz jedynie zjawiska powtarzalne.
Z uogólnień indukcyjnych, które często maja postać praw ilościowych wyprowadzane
są za pomocą rozumowań dedukcyjnych inne twierdzenia nauk empirycznych. Nie-
stety z powodu zawodności indukcji nigdy nie mamy całkowitej pewności, czy uogól-
nienia indukcyjne są prawdziwe. Jeżeli jednak tak jest, to rozumowania dedukcyjne
zachowują ich prawdziwość.
Twierdzenia nauk empirycznych majÄ… zatem w pewnym sensie tymczasowy charak-
ter. Wiedza w naukach empirycznych często ulega dezaktualizacji. Nowe wyniki do-
świadczeń mogą obalić dotychczasowe twierdzenia i zastąpić je nowymi. Może się
bowiem okazać, że zjawisko, które dotychczas uważaliśmy za powtarzalne, bynajm-
niej powtarzalne nie jest. Taki los spotkał w historii wiele teorii fizycznych, chemicz-
nych i biologicznych.
Na zakończenie zastanówmy się nad definicją twierdzenia nauki empirycznej, zwa-
nego również prawem naukowym. Bez względu na to czy jest to uogólnienie induk-
cyjne, czy wniosek z uogólnień indukcyjnych wyprowadzony za pomocą rozumowa-
nia dedukcyjnego, prawo naukowe jest sądem ogólnym opisującym pewną prawidło-
wość przyrodniczą. Oznacza to, prawo naukowe mówi o wszystkich zjawiskach lub
przedmiotach danego rodzaju oraz obowiązuje zawsze i wszędzie. Nauki empiryczne
nie opisują zatem całej rzeczywistości lecz pewien jej fragment, ten mianowicie, na
który składają się zjawiska powtarzalne.
12
Nauka i jej metody
4. Praktyczne zastosowania nauki  metoda techne
Od czasów starożytnych ludzie budują cywilizację. Ma miejsce postęp techniczny,
który w ostatnich dziesięcioleciach nabiera coraz większego tempa. Człowiek ma
coraz większe możliwości poznawania i przekształcania rzeczywistości. Jednak cywi-
lizacja we współczesnym tego słowa znaczeniu liczy sobie dopiero kilka tysięcy lat,
podczas gdy człowiek rozumny pojawił się na Ziemi kilkaset tysięcy lat temu. Od po-
czątku swego istnienia gatunek ludzki przekształcał rzeczywistość. Wytwarzane były
narzędzia, broń, ozdoby i przedmioty codziennego użytku. Co sprawiło zatem, że
kilka tysięcy lat temu pojawiły się monumentalne budowle, pierwsze maszyny, miasta
i systemy irygacyjne? Dane archeologiczne potwierdzają, że powstaniu pierwszych
cywilizacji towarzyszyło nieodłącznie wynalezienie pisma. Wprowadzenie pisma
zmieniło zasadniczo sytuację człowieka. Jego przeżycia i doświadczenie mogły zo-
stać utrwalone na glinianej tabliczce, zwoju papirusu czy skórze zwierzęcej.
Zalety pisma nie ograniczają się wyłącznie do wspomagania zawodnej pamięci. Pi-
smo daje również wielkie możliwości komunikacyjne  jest precyzyjnym nośnikiem
informacji. Ludzie zauważyli również, że trwały charakter znaków pisanych pozwala
na lepsze nimi operowanie. W każdym języku naturalnym istnieją wyrażenia zwane
liczebnikami. Istnieją także środki językowe pozwalające na wyrażanie odpowiedni-
ków podstawowych operacji arytmetycznych: dodawania, odejmowania, mnożenia
i dzielenia. Jednak możliwość dokonywania obliczeń bez użycia znaków pisanych
jest bardzo ograniczona. Dopiero wprowadzenie znaków pisanych zastępujących
liczebniki umożliwiło przeprowadzanie poważniejszych obliczeń, które były nie-
odzowne przy realizacji takich przedsięwzięć jak budowa piramid, dróg czy kanałów.
Mogły dzięki temu powstać zręby matematyki. Dzięki znakom pisanym, człowiek
mógł w sposób bardziej efektywny przekształcać rzeczywistość  powstała techni-
ka, która stanowi zasadniczy składnik cywilizacji.
Technika pojawiła się kilka tysięcy lat temu w wielu punktach kuli ziemskiej: w staro-
żytnym Egipcie, państwie Sumerów, Chinach i Indiach. Jednak jej istotę uświadomił
sobie dopiero Arystoteles, który opisał tzw. metodę techne. Metoda techne to pewna
13
Nauka i jej metody
procedura praktyczna, której celem jest przekształcanie rzeczywistości. Jednak owo
przekształcanie rzeczywistości nie odbywa się wyłącznie poprzez oddziaływanie na
materię. Duża część czynności zastępowana jest bowiem przez operacje na symbo-
licznej reprezentacji rzeczywistości. Zamiast operowania na przedmiotach można
zatem przekształcać znaki i symbole, które reprezentują pewne aspekty lub cechy
owych przedmiotów, np. wymiary, ciężar czy ilość. Można zatem opisywać i rysować
kształty obiektów oraz przeprowadzać obliczenia.
Przekształcanie rzeczywistości nie jest wyłączną domeną człowieka. Bardzo często
wzbudza nasz zachwyt świat zwierząt, które potrafią niezwykle precyzyjnie budować
gniazda, kopać nory, bardzo efektywnie polować czy gromadzić zapasy żywności.
Pamiętajmy jednak, że umiejętności te są rezultatem milionów lat ewolucji, która
utrwala zachowania służące przeżyciu poszczególnych osobników i wychowaniu po-
tomstwa i bezwzględnie eliminuje zachowania, które temu nie sprzyjają. Zwierzęta
nie potrafią bowiem dokonywać operacji na symbolach, jest to domena właściwa
człowiekowi. Również wielu umiejętności ludzkich nie należy łączyć z metodą techne.
Umiejętności rzemieślnicze, przekazywane z pokolenia na pokolenie, są często re-
zultatem przypadkowych odkryć, udanych prób oraz wielu błędów.
Dzięki pamięci człowiek może uchwycić powtarzalność zjawisk (najczęściej w postaci
związku przyczynowo skutkowego) aby wyrazić go za pomocą sądu ogólnego. Jed-
nak dopiero zapisanie sądu ogólnego pozwala na efektywne operowanie tym sądem
i budowanie nauki. Metoda techne powstała również dzięki wynalezieniu pisma i za-
pisywaniu sądów. Jest to pewna procedura w skład której wchodzą nauki aprioryczne
i nauki empiryczne. Jednak metoda techne nie jest naukÄ… rozumiana jako cel sam
w sobie. Jest to umiejętność praktyczna, której celem jest przekształcanie rzeczywi-
stości, nie zaś jedynie jej opis. Nauki pełnią w niej jedynie funkcję służebną, pozwala-
jąc na efektywne operowanie znakami, które reprezentują rzeczy i zjawiska, zamiast
bezpośredniego operowania rzeczami i zjawiskami. Naczelnym zadaniem techne jest
bowiem rozwiązywanie praktycznych problemów i zaspokajanie potrzeb człowieka.
Metoda techne nie jest procedurą, która może być przeprowadzona przez jednostkę.
Jest to bowiem zjawisko o charakterze społeczno-historycznym.
14
Nauka i jej metody
Metoda techne jest procedurą złożoną i wieloetapową. Jej celem jest przekształcanie
rzeczywistości. Musi się zatem zaczynać i kończyć na kontakcie człowieka z rzeczy-
wistością. Pierwszym etapem metody techne, a zarazem łącznikiem między sferą
rzeczywistości i sferą symboliczną, jest doświadczenie. W doświadczeniu człowiek
wchodzi w kontakt z rzeczywistością za pomocą zmysłów i rejestruje przebieg zjawi-
ska. Bardzo często zmysły ludzkie wspomagane są za pomocą przyrządów (lunety,
mikroskopy, itp.) Przyrządy umożliwiają również pomiar cech ilościowych zjawisk
(wymiary, ciężar, itp.). Rejestrowanie polega na zapisywaniu symbolicznego obrazu
przebiegu zjawiska. Stanowi ono zarazem przejście ze sfery rzeczywistości do sfery
symboli.
Opisy prawidłowości przyrodniczych, czyli zjawisk, które okazują są powtarzalne,
pozwalają na dokonywanie uogólnień indukcyjnych. Rozumowanie indukcyjne peł-
ni w naukach empirycznych rolę filtra, który eliminuje zjawiska jednorazowe, czyli te,
których powtarzalności nie daje się stwierdzić. Przypomnijmy, że uogólnienia induk-
cyjne stanowią podstawowe twierdzenia nauk empirycznych. Pozostałe prawa na-
uk empirycznych są wyprowadzane z twierdzeń podstawowych za pomocą nieza-
wodnych rozumowań dedukcyjnych. Okazuje się zatem, że integralnym składnikiem
metody techne sÄ… nauki aprioryczne, czyli logika i matematyka. Ich funkcja polega
na dostarczania poprawnych reguł rozumowania dedukcyjnego, które pozwalają ge-
nerować kolejne prawa nauk empirycznych. Tak otrzymane prawa są również sądami
ogólnymi, które opisują prawidłowości przyrodnicze, ale nie muszą one opisywać
zjawisk, które są przedmiotem bezpośredniego doświadczenia. Mogą to być zjawi-
ska, które zaszły w przeszłości, dopiero zajdą w przyszłości lub z jakiś innych wzglę-
dów nie mogą być przedmiotem bezpośredniego doświadczenia. Na przykład termin
kolejnego zaćmienia słońca jest szczególnym przypadkiem ogólnego prawa opisują-
cego częstotliwości zaćmień słońca, które zostało wyprowadzone (wydedukowane)
z uogólnień indukcyjnych opisujących tory ruchu słońca i księżyca. Postęp w na-
ukach empirycznych ma zatem dwa zasadnicze zródła. Jednym z nich jest rozwój
nauk dedukcyjnych, które dostarczają nowych narzędzi rozumowania dedukcyjnego,
np. nowych teorii matematycznych. Drugim jest doskonalenie technik doświadczal-
nych, które pozwalają dostrzegać nowe klasy zjawisk powtarzalnych.
15
Nauka i jej metody
Nauki empiryczne maja na celu odpowiedz na pytanie jaka jest rzeczywistość? Jed-
nak w metodzie techne nie chodzi jedynie o zaspokojenie ciekawości poznawczej,
lecz również o rozwiązywanie problemów praktycznych. Problemy praktyczne roz-
wiązywane są za pomocą nauk stosowanych, takich jak nauki techniczne (inżynier-
skie), medycyna, itp. Nauki stosowane operujÄ… wiedzÄ… naukowÄ… w celu praktycznego
rozwiązywania problemów, np. jak rozpoznać i wyleczyć chorobę, jak budować bez-
pieczne i wygodne domy i mosty, jak przesyłać wiadomości na odległość i jak szybko
i bezpiecznie przemieszczać się na duże odległości. Między  zwykłymi naukami em-
pirycznymi a naukami stosowanymi nie ma ściśle wyznaczonej granicy. Można po-
wiedzieć, że nauki empiryczne uprawia się głównie na uniwersytetach, a nauki sto-
sowane na politechnikach i w akademiach medycznych.
Kolejny etap przekształcania rzeczywistości to etap projektowania. Projektowanie to
nic innego niż tworzenie symbolicznego obrazu rzeczywistości, która ma zostać wy-
tworzona, zwanego projektem. Projektować można niemal wszystko: domy, mosty,
ulice, lotniska, drogi, ubiory, samochody, komputery, promy kosmiczne, przedsiÄ™-
wzięcia i schematy organizacyjne. Ustalanie składu chemicznego leku lub farby rów-
nież jest projektowaniem.
Ostatni etap metody techne to produkcja. Powstaje wówczas nowa rzeczywistość,
która można nazwać rzeczywistością wytworzoną. Człowiek zastaje zatem pewną
rzeczywistość, która może badać za pomocą doświadczenia. Zjawiska powtarzalne
wchodzące w skład rzeczywistości zastanej mogą być reprezentowane w sferze
symbolicznej. Po dokonaniu wielu operacji na symbolach powstaje projekt, według
którego człowiek przekształca rzeczywistość. W kolejnym temacie odtworzymy do-
kładnie schemat metody techne.
16
Nauka i jej metody
5. Schemat metody techne  obserwacja i eksperyment
Odtwarzając schemat metody techne należy pamiętać, że kolejne etapy tej metody
nie są kolejnymi czynnościami konkretnej osoby, lecz że etap poprzedni umożliwia
etap następny, zaś metoda techne jest zjawiskiem historycznym i społecznym.
Sfera symboliczna
Nauki aprioryczne
(logika formalna, matematyka)
dedukcja
Nauki empiryczne Nauki stosowane
(astronomia, fizyka, chemia, biologia, (Operowanie wiedzÄ… naukowÄ…, np.
psychologia eksperymentalna) nauki inżynierskie, medycyna)
indukcja Projektowanie
Doświadczenie Wytwarzanie
(obserwacja i eksperyment) (produkcja)
Zjawiska powtarzalne Zjawiska niepowtarzalne
Rzeczywistość zastana Rzeczywistość wytworzona
Rzeczywistość
Doświadczenie i nauki aprioryczne umożliwiają nauki empiryczne. Natomiast te
ostatnie umożliwiają nauki stosowane, które z kolei umożliwiają projektowanie. Jest
to szczególnie widoczne w naukach inżynierskich, które formułują pewne przepisy
17
Nauka i jej metody
i reguły postępowania, zwane niekiedy normami, które muszą być respektowane
przez projektantów. Projektowanie umożliwia produkcję  ostatni etap metody tech-
ne. Możliwe jest oczywiście przekształcanie rzeczywistości bez użycia symboli. Tak
przekształcają rzeczywistość zwierzęta. Również wiele czynności ludzkich nie wy-
maga operacji na symbolach. Są to jednak z reguły proste czynności, które nie
w niewielkim stopniu przekształcają rzeczywistość.
Arystoteles jako pierwszy zwrócił uwagę na to, jaką siłę i przewagę nad innymi daje
umiejętność operowania na symbolach. Aby to sobie uzmysłowić rozpatrzmy przy-
kład astronomii.
Astronomia była prawdopodobnie chronologicznie pierwszą nauką empiryczną. Po-
wstała ona na długo przed Arystotelesem. Obserwując ruch ciał niebieskich zauwa-
żono ich regularność, czyli powtarzalność. Ruchy te są bardzo proste w przypadku
gwiazd, nieco mniej proste w przypadku Słońca i Księżyca a najbardziej skompliko-
wane w przypadku planet. Opisy i rysunki przedstawiające ruchy ciał niebieskich po-
zwalały na dokonanie uogólnień (indukcja) i dokładne określenie ich torów i prędkości
ruchu. Stosując skomplikowane obliczenia (dedukcja) można było przewidzieć termi-
ny zaćmień, daty przesilenia letniego czy zimowego, itp.
Znajomość astronomii, która z reguły była przywilejem kapłanów, dawała znaczną
przewagę nad zwykłymi ludzmi. Pozwalała im ona niekiedy na manipulowanie inny-
mi. W Faraonie Prusa opisany jest epizod, w którym znajomość terminu zbliżającego
się zaćmienia Słońca umożliwiła kapłanom stłumienie wymierzonego przeciw nim
powstania i obalenie władcy. Przekonanie, że zjawiska zachodzące na niebie muszą
być powtarzalne było tak zakorzenione, że aż do XVIII wieku traktowano wszelkie
zjawiska niepowtarzalne, np. meteoryty i komety, nie za zjawiska astronomiczne, lecz
atmosferyczne.
W przedstawionym schemacie metody techne znalazły się dwa rodzaje doświadcze-
nia: obserwacja i eksperyment. Obserwacja jest wcześniejszą postacią doświad-
czenia. Aż do czasów nowożytnych był to jedyny znany rodzaj doświadczenia. Ob-
serwacja polega na rejestrowaniu przebiegu zjawiska bez świadomej ingerencji
18
Nauka i jej metody
w jego przebieg. Arystoteles, który był ojcem nauk empirycznych oparł je całkowicie
na obserwacji. W rezultacie teorie naukowe, które zbudował mają obecnie jedynie
historyczne znaczenie. Okazuje się bowiem, że polegając jedynie na obserwacji nie
da się dostrzec powtarzalności bardzo wielu zjawisk. W szczególności nie da się do-
strzec wielu zależności ilościowych. Fizyka Arystotelesa składała się z twierdzeń nie-
precyzyjnych, a często wręcz fałszywych. Zjawiska nie występują bowiem w izolacji,
zazwyczaj nakłada się na siebie wiele zjawisk, zakłócając wzajemnie swą powtarzal-
ność.
Rozpatrzmy dla przykładu swobodne spadanie ciał. Arystoteles, który chciał opisać to
zjawisko tak jak ono występuje, musiał być bardzo nieprecyzyjny. Twierdził on bo-
wiem, że ciała tym szybciej spadają im są cięższe. Jednak w ogólnym przypadku nie
jest to prawdą, gdyż ta sama kartka papieru spada różnie, w zależności od tego jak ją
upuścimy: zgniecioną lub nie.
Poleganie wyłącznie na obserwacji uniemożliwiło szybki rozwój nauk empirycznych
w starożytności i średniowieczu. Przełom nastąpił w czasach nowożytnych za sprawą
Galileusza (1564 1642), który wprowadził do nauki pojęcie eksperymentu. Istota
eksperymentu polega na oddzieleniu od siebie wzajemnie zakłócających się zjawisk.
W przypadku spadania ciał od przyciągania ziemskiego oddzielić należy opór powie-
trza. Można to uczynić w rurze próżniowej. Eksperyment w rurze próżniowej pozwolił
na sformułowanie znanego twierdzenia, które głosi, że wszystkie ciała spadają
w próżni ruchem jednostajnie przyśpieszonym o wartości 9,81 m/s2.
Eksperymentem nazywamy zatem rejestrowanie przebiegu zjawiska, najczęściej
wywołanego w warunkach laboratoryjnych, przy świadomej ingerencji w jego prze-
bieg polegającej na oddzieleniu czynnika głównego, konstytuującego przebieg zjawi-
ska, od czynników ubocznych, zakłócających jego przebieg. Eksperyment pozwala
odkryć dokładną powtarzalność wielu zjawisk, umożliwiając jednocześnie pomiar wie-
lu cech ilościowych. Rozwój metod eksperymentalnych umożliwił niezwykle dyna-
miczny rozwój nauk empirycznych oraz powstanie takich nauk, które nie mogły się
opierać wyłącznie na obserwacji, np. chemia, elektrostatyka, współczesne działy fi-
zyki i biologii.
19
Nauka i jej metody
Zastosowanie eksperymentu wiąże się z idealizacją zjawisk. Znane ze szkoły prawo
swobodnego spadku ciał nie opisuje bowiem tego jak rzeczy spadają, lecz jak spada-
łyby w próżni. Mimo to powstanie eksperymentu zaowocowało przyśpieszonym roz-
wojem techniki i technologii. Dzięki eksperymentowi metoda techne zwiększyła
znacznie swoje możliwości. Od czasów Galileusza miał miejsce znacznie większy
postęp techniczny niż przez całe tysiąclecia. Jednocześnie zaczął się kurczyć obszar
zjawisk niepowtarzalnych. Nauczyciel Arystotelesa, Platon uważał, że nie warto ba-
dać przyrody gdyż zjawiska, które w niej zachodzą są nieregularne i niepowtarzalne.
Dwa tysiące lat pózniej okazało się, że warto badać przyrodę, gdyż jest o wiele bar-
dziej regularna i powtarzalna niż sądzono wcześniej. Należy tylko umieć w niej czy-
tać. Metodą odczytywania przyrody okazał się eksperyment.
20
Nauka i jej metody
6. Ograniczenia metody techne
Dzięki operowaniu symbolami w zastępstwie rzeczywistości człowiek jest silniejszy
i potrafi skuteczniej przekształcać rzeczywistość. Operowanie na symbolach jest
niewątpliwie łatwiejsze niż operowanie rzeczywistością, którą owe symbole oznacza-
ją. Operowanie na symbolach jest szybsze i nie pochłania tyle energii, gdyż dzięki
operowaniu na symbolach zużywa się tylko tyle energii i surowców, ile jest to po-
trzebne w procesie doświadczenia i wytwarzania. Operowanie na symbolach jest
równie bezpieczniejsze niż operowanie rzeczywistością. Dzięki naukom empirycznym
wchodzącym w skład metody techne można przewidywać przyszłość, wyjaśniać
przeszłość i opisywać zjawiska, które nie mogą być przedmiotem bezpośredniego
doświadczenia.
Ponieważ operowanie na symbolach ma tyle zalet, duża część aktywności badaczy
koncentruje się na udoskonalaniu metod zapisywania i przekształcania symboli. Nie-
co wcześniej mówiliśmy, że metoda techne powstała gdy pojawiło się pismo. Po-
wstanie pisma było przełomem, który umożliwił powstanie techniki i cywilizacji.
W porównaniu z językiem mówionym, język pisany spotęgował wielokrotnie możliwo-
ści człowieka, umożliwiał obliczenia, ułatwił przekazywanie informacji do odległych
miejsc oraz przekazywanie wiedzy następnym pokoleniom. Lepszemu operowaniu
na symbolach sprzyjało również wynalezienie druku, dzięki któremu nauka stała się
łatwiej dostępna. W czasach współczesnych mamy do czynienia z przełomem po-
dobnym do wynalezienia pisma. Symbole obok zapisywania i drukowania mogą być
kodowane w pamięci komputerów. Techniki cyfrowe spotęgowały możliwości opero-
wania w sferze symbolicznej. Dzięki nim metoda techne jest o wiele bardziej efek-
tywna niż w czasach ojców współczesnej nauki: Galileusza, Newtona i Kartezjusza.
Środowisko, które nas otacza składa się w coraz większym stopniu z wytworów, któ-
re zawdzięczamy metodzie techne. Zalety tej metody są niepodważalne. Bez współ-
czesnej techniki nasze życie wyglądałoby zupełnie inaczej. Dlatego też warto zwrócić
również uwagę na skutki uboczne metody techne. Pierwsza grupa skutków metody
techne wiąże się z niewłaściwym korzystaniem z tej metody. Chodzi tu przede
21
Nauka i jej metody
wszystkim o degradowanie środowiska naturalnego i produkcję środków służących
do zbrojnego rozstrzygania konfliktów. Nie będziemy się dalej zajmować tymi pro-
blemami, zwracając uwagę na to, że za negatywne skutki rozwoju techniki nie należy
obarczać samej metody, lecz świadomość ludzi, którzy ja tworzą.
Nasza uwagę skoncentrujemy w pierwszej kolejności na edukacji. Ponieważ metoda
techne jest zjawiskiem społecznym, współczesna edukacja ukierunkowana jest głów-
nie na kształcenie kadr dla potrzeb nauk empirycznych, matematyki, nauk stosowa-
nych i oraz produkcji. Potrzeba bowiem naukowców, inżynierów, techników, informa-
tyków, robotników wykwalifikowanych i kadry organizującej i zarządzającej produkcją.
Skutkiem ubocznym tego stanu rzeczy jest jednostronność kształcenia i wychowania.
Tradycyjna wiedza przekazywana na zajęciach wymaga od uczniów dwóch dyspozy-
cji: pamięci, która pozwala gromadzić wiadomości i umiejętności przekształcania
symboli. Inne cechy i dyspozycje, np. zdolności artystyczne, wrażliwość, umiejętność
nawiązywania kontaktów z ludzmi nie są już tak istotne z punktu widzenia potrzeb
metody techne. Często zaniedbuje się przez to rozwój artystyczny, fizyczny i emo-
cjonalny młodych ludzi. Winę za ten stan rzeczy ponosi nie tylko szkoła, która degra-
duje często wychowanie fizyczne, wychowanie muzyczne, czy wychowanie plastycz-
ne do przedmiotów trzeciorzędnych, ale również sami rodzice. Znane są liczne przy-
kłady artystów, którzy w młodości musieli pokonywać opór rodziców i otoczenia, aby
zaakceptowano ich artystyczne zainteresowania.
Metoda techne jest nie tylko zjawiskiem społecznym, ale również zjawiskiem histo-
rycznym. Ponieważ w nauce ma miejsce ciągły postęp, musi on mieć odbicie w pro-
gramach nauczania. Uczniowie muszą opanowywać coraz więcej wiadomości. Po-
nieważ ilość zapamiętanych informacji napotyka na barierę fizjologiczną, uczniowie
musza opanowywać metody pozyskiwania informacji w encyklopediach, słownikach
i internecie. Współczesna edukacja jest zatem nastawiona na nauczanie wiedzy
i metod jej pozyskiwania oraz na nauczanie metod operowania wiedzÄ…, czyli opero-
wania w sferze symboli.
22
Nauka i jej metody
Nie jest naszą intencją krytykowanie tego stanu rzeczy. Pragniemy natomiast zwrócić
uwagę na to, że współczesna edukacja powinna być, i coraz częściej bywa, uzupeł-
niona o bardzo istotny składnik jakim jest pedagogika twórczości. Podstawowa teza
tego kursu brzmi, że pedagogika twórczości nie może być oparta o metodę techne.
W ramach metody techne nie daje się wyjaśnić nawet zjawiska twórczości w nauce.
Bardzo wielu filozofów nauki wyróżnia w niej tzw. porządek odkrycia i porządek uza-
sadniania.
Wyobrazmy sobie uczonego, np. matematyka, który odkrywa nowe twierdzenie ma-
tematyczne. Nie wiadomo w jaki sposób dochodzi on do sformułowania tego twier-
dzenia, wiadomo jedynie, że nie wyprowadza go z krok po kroku z aksjomatów. Gdy
twierdzenie zostało już sformułowane matematyk przystępuje do dowodzenia tego
twierdzenia, pokazując krok po kroku, że można je z aksjomatów wyprowadzić. To
samo zjawisko ma miejsce w naukach empirycznych. Bardzo często fizyk wpada na
pomysł nowego twierdzenia i dopiero pózniej przeprowadza doświadczenia, uogólnia
ich wyniki i za pomocą rozumowania dedukcyjnego wyprowadza z nich wcześniej
odkryte twierdzenie. Metoda techne opisuje zatem porzÄ…dek uzasadniania, nie zaÅ›
porzÄ…dek odkrycia.
W podanej charakterystyce metody techne zwracaliśmy uwagę, że przedmiotem re-
prezentacji symbolicznej sÄ… jedynie zjawiska powtarzalne. IstniejÄ… jednak podstawy
aby uznać, że akt twórczy nie jest zjawiskiem powtarzalnym. Wynika to głównie
z żywionego przez wieki przeświadczenia, że twórczość jest zjawiskiem tajemniczym
i niezrozumiałym, jest pewnym darem, który otrzymujemy bez wyraznej przyczyny
i powodu. Takie przeświadczenie opózniło na pewno systematyczne badania nad
twórczością, co było przedmiotem wystąpienia Joy Paula Guilforda. Sam Guilford
proponował badania procesu twórczego za pomocą metod eksperymentalnych. Trak-
tował je zatem tak, jak wszystkie zjawiska powtarzalne. Gdyby udało się uchwycić
powtarzalność tego zjawiska, można by było wywoływać je na życzenie tak jak wiele
innych zjawisk opisanych przez naukę. Można by było opracować odpowiednią tera-
pię, która pozwoliłaby  produkować twórców.
23
Nauka i jej metody
Która z prezentowanych koncepcji jest słuszna? Czy twórczość jest zjawiskiem nie-
powtarzalnym? Aby udzielić odpowiedzi na to pytanie w nieco szerszym kontekście,
należy zastanowić się czy wszystkie zjawiska są powtarzalne. W tym miejscu wspo-
mnimy jedynie o innym skutku ubocznym metody techne, który w naszym przekona-
niu wiąże się z próbą odpowiedzi na postawione tu pytania. Zwróciliśmy wcześniej
uwagę na to, że do czasów nowożytnych powszechne były przesądy, w których los
człowieka nie leżał w jego rękach, lecz zależał od sił nadprzyrodzonych, które nim
sterowały. Rozwój nauki i metody techne w czasach nowożytnych rozwiał w dużym
stopniu te przesądy. Na ich miejscu pojawił się jednak nowy pogląd, że człowiek jest
całkowicie uwarunkowany wewnętrznie lub zewnętrznie, zaś uwarunkowania te mogą
być poznane przez naukę. Pogląd ten nazywać będziemy scjentyzmem.
24


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
MOduł III nauka i wiedza
ecdltest modul 2
Test DT moduł 3 4
Moduł 1
Modul 6
Moduł 2 lek 2 Fizjologia Pracy
Moduł zdalnego sterowania PC 1
Fizyka modul
Modul 6 Przelom wiekow
Modul 7
Moduł preskalera
Technika na co dzien modul 2[1]
modul test
4 modul 2
modul 2 pytania pol
Modul 4

więcej podobnych podstron