Zmiana wersji BIOS u


ZMIANA WERSJI BIOSU

RYSZARD SOBKOWSKI

Potrzeba aktualizacji BIOS-u ma zwykle swoje źródło w zmianie któregoś z
elementów systemu. Innym, równie ważnym powodem może być zbliżający się
nieuchronnie rok 2000 - aż niewiarygodne wydaje się to, że jeszcze kilkanaście
miesięcy temu zdarzało się, że dla autorów kolejnych BIOS-ów był mało istotnym
fakt, jakim jest zmiana tysiąclecia. Powodem do zmiany BIOS-u może być również
zwykła chęć posiadania najnowszej wersji, ale...
W takim przypadku lepiej pozostać przy wersji posiadanej - co prawda ma starszą
datę, za to jej ewentualne błędy są już w naszym systemie skorygowane bądź
"oswojone". Nowa wersja co prawda eliminuje (zwykle) stare błędy, ale może mieć
nowe! A poza tym, jeśli nie mamy do czynienia z np. wymianą procesora na
nowszy, czy z podobnym "kataklizmem", albo z usunięciem ewidentnych błędów z
poprzedniej wersji, wymiana BIOS-u na nowszy nic nam praktycznie nie da -
parametry eksploatacyjne komputera pozostaną bez zmian.
Ostrożnie z BIOS-em!

Nie należy tego robić tym bardziej, że istnieje pewne prawdopodobieństwo
nieudanej wymiany - po takim "wypadku" nie będziemy w stanie poradzić sobie bez
pomocy wykwalifikowanego serwisu. Z prozaicznej przyczyny, bez sprawnego i
kompletnego BIOS-u nie będziemy w stanie w żaden sposób skomunikować się z
komputerem...
Tylko w razie konieczności możemy wymieniać ten "intelektualny składnik" płyty
głównej. Ale możemy to zrobić - już od ok. 3 lat większość producentów zapisuje
BIOS w pamięciach EEPROM czy Flash ROM (EAROM), których zawartość może być
programowo modyfikowana. Zwykle producent płyty dostarcza, czy to w dołączonym
do niej oprogramowaniu, czy w swojej witrynie internetowej, narzędzie
programowe do przeładowania pamięci ROM tak, aby nowy BIOS znalazł się na swoim
miejscu.
Pierwszym krokiem do zmiany jest pozyskanie kodu nowego BIOS-u w postaci
binarnej, nadającej się do wpisania w pamięć ROM. Równocześnie należy postarać
się o program, który umożliwi przeładowanie pamięci Flash ROM. O ile BIOS
musi(!) być właściwym dla konkretnego modelu i wersji płyty (bo wiele,
szczególnie spośród udanych modeli płyt głównych, bywa produkowanych w kilku
kolejnych wersjach), o tyle program ładujący jest nieco bardziej niezależny -
zwykle wystarczy, jeśli jest on przystosowany do chipsetu core logic, na którym
jest zbudowana płyta. Najlepiej jest, gdy program przeładowujący jest
dostosowany do konkretnego modelu płyty głównej.
Jak to zrobić

żeby nie narobić szkód, a także by mieć szansę na przywrócenie stanu sprzed
"eksperymentu"? Przede wszystkim - spokojnie i bez pośpiechu. Jeśli już mamy
zarówno nowy BIOS, jak i programowe narzędzie do zapisu, zaczynamy pracę:
Przygotowujemy dyskietkę startową (poleceniem #format a: /s).
Na tej samej dyskietce zapisujemy plik nowego BIOS-u (np. va503345.bin) oraz
narzędzie programowe umożliwiające przepisanie danych do pamięci Flash ROM (np.
flash765.exe); zwykle ściągnięte z Internetu pliki otrzymujemy w formie
skompresowanej - pamiętajmy o tym, by je zdekompresować przed nagraniem na
dyskietkę.
Umieszczamy tak przygotowaną dyskietkę w napędzie a: i restartujemy komputer,
pamiętając o tym, by w stosownym momencie (po wyświetleniu komunikatu typu
"Press Del to enter Setup") ustawić napęd a: jako pierwsze urządzenie ładowania
systemu operacyjnego.
Po zgłoszeniu systemu uruchamiamy program przeładowujący pamięć Flash ROM,
podając jako parametr nazwę pliku, w którym zapisany jest nowy BIOS (np.
#flash765 a:\va503345.bin). Nazwę pliku podajemy w całości, z rozszerzeniem.
Po uruchomieniu programu przeładowującego przede wszystkim zapisujemy stary
BIOS, oczywiście, jeśli program na to pozwala - zwykle zostajemy zapytani "Do
you want to save BIOS?" lub podobnie. Oczywiście odpowiadamy [Y]es.
Następnie musimy potwierdzić naszą decyzję przeładowania pamięci ROM,
odpowiadając [Y]es na pytanie "Are you sure to program?".
Oczekujemy na zakończenie procesu przeładowywania, sygnalizowane zwykle
komunikatem typu: "Transfer OK", "Reboot the system" lub podobnym.
Jeśli używamy BIOS-u AMI (American Megatrends), po zakończeniu ładowania musimy
wyjąć dyskietkę (to dotyczy również innych wersji!) i zrestartować system,
trzymając wciśnięty klawisz [End] dopóki nie zgłosi się Setup - w przeciwnym
razie system zawiesi się, co grozi kłopotami.
Jeżeli od uruchomienia procesu minęło kilkanaście minut, a system wciąż nie
zameldował zakończenia operacji, to znaczy, że coś "poszło nie tak" - w takim
przypadku przede wszystkim nie należy wyłączać lub restartować komputera. Gdy
to zrobimy, prawdopodobnie nie będziemy w stanie nawiązać z nim żadnego
kontaktu!
W takiej sytuacji, jeśli to możliwe, przerywamy program ładujący przez
[Ctrl]+[C], po czym uruchomiamy go ponownie, ładując tym razem uprzednio
zapisany "stary" BIOS.
Szukamy źródła błędu

sprawdzając całość przeprowadzonej procedury. Najczęstszymi przyczynami błędów
są "skróty i uproszczenia", np. próby ładowania BIOS-u z "okna DOS" albo z
Windows zredukowanych do linii poleceń DOS.
Takie podejście do przeładowania BIOS-u to prosta droga do katastrofy -
operacja przeładowania ROM nie toleruje obecności i aktywności żadnych
sterowników i innych "ulepszeń". Użytkownicy Windows NT i innych prawdziwych
systemów operacyjnych są tu w szczególnej sytuacji - operacja przeładowania ROM
musi być wykonana w czystym środowisku DOS. Często spotykanym błędem jest
również takie, w innych okolicznościach mało znaczące, potknięcie jak np. nie
podanie pełnej ścieżki dostępu do pliku, zawierającego nowy BIOS.
Po znalezieniu błędu powtarzamy operację. Prawidłowe jej zakończenie zostanie
zasygnalizowane komunikatem, po którym możemy już z czystym sumieniem
zrestartować komputer. W trakcie tego restartu notujemy datę BIOS-u - może nam
się przydać przy jakiejś okazji - zwyczajowo datę tę przyjmuje się jako poziom
aktualności sprzętowej danego systemu.
Jeśli się zdarzy katastrofa

i po pierwszym lub kolejnym "podejściu" nie uda się nam już nawiązać kontaktu z
komputerem, praktycznie pozostaje tylko serwis. Chyba że udałoby się nam w
jakiś sposób wymienić pamięć EEPROM wraz zawartością na właściwą. Nie jest
niczym miłym przyznanie się do popełnionych błędów lub nieznajomości przyczyn
nieudanej operacji, ale jeżeli trafimy do kompetentnego serwisu, bez poważnych
problemów powinno się udać przynajmniej przywrócenie stanu wyjściowego. Ten sam
serwis może, przy użyciu odpowiednich narzędzi sprzętowych, nagrać nowy BIOS.
Całe przedsięwzięcie będzie co prawda trochę kosztować, ale nie powinny to być
astronomiczne kwoty. A jeśli wykonamy wszystko lege artis, to
prawdopodobieństwo "katastrofy" jest minimalne - praktycznie zależy ono od
poprawności wykonania poszczególnych operacji oraz od jakości programu
przeładowującego BIOS.
Jeszcze raz powtarzamy - nie przeładowujemy BIOS-u bez konieczności!
Skąd wziąć nowy BIOS?

Jeśli znasz producenta i model swojej płyty głównej, sprawa jest względnie
prosta - poważni producenci umieszczają w swoich witrynach internetowych pełne
zestawy "najostatniejszych" BIOS-ów do własnych produktów. A nawet ci
"niepoważni", którzy nie rozbudowali dostatecznie swoich witryn, na odpowiednio
wyrażone (np. e-mailem) życzenie, przesyłają je tym samym medium.
Jeśli nie znasz producenta, jedynie chipset core logic, sprawa jest
trudniejsza, a gdy dostępne środki identyfikacji producenta zawiodą, prawie
przegrana. Pozostaje jedynie znaleźć "markową" płytę, najpodobniejszą do naszej
i przegrać jej BIOS, licząc się z możliwością porażki. Co prawda przeszło 80%
takich operacji się udaje, ale zawsze możemy "załapać się" na te niespełna 20%
nieudanych, a wtedy - już tylko serwis!
(c) Copyright LUPUS


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
zmiana wersji bios u www ksiazki4u prv pl
zmiana genetyczna
3 Zmiana Nawyków
Dz U 2003 190 1864 zmiana z dnia 2003 09 12
ARTYKUŁY ZMIANA ŚWIATA PRZEZ ZMIANĘ SIEBIE

więcej podobnych podstron