artysta nie moze oddzielic sie od niedoli swiata


"Artysta nie może oddzielić się od niedoli świata". Rozwiń myśl A.Camusa
odwołując się do XX - wiecznych utworów literatury polskiej i obcej.

Literatura wyrasta z przeżyć i doznań człowieka, rejestruje jego reakcję,
postawy wobec rzeczywistości. Sztukę tworzą konkretne jednostki, mające
rozmaite doświadczenia życiowe, obdarzone indywidualną wrażliwością. Pojmowanie
zadań literatury i pisarza zmieniało się na przestrzeni wieków. Romantycy
wierzyli w wielką moc słowa, poeta stawał się wierszem, przewodnikiem narodu.
Współcześni twórcy są bardziej pokorni, doświadczenia - szczególnie wojenne -
zaciążyły na kształcie literatury XX wieku. Łączy ich podobne traktowanie
pisarstwa - - jako świadectwa i filozoficznego dialogu. Funkcją sztuki jest
pomaganie bliźniemu, stąd artysta nie może być obojętny na człowieczy los, "nie
może oddzielić się od niedoli świata".
Do pierwszej, a nawet do drugiej wojny światowej ludzie żyli w przekonaniu, że
dokonuje się postęp cywilizacyjny i moralny. Rok 1939 zniszczył tę nadzieję.
Ludzkość dokonała zbrodni na samej sobie. W świecie zapanował chaos, nastąpił
upadek dotychczasowych wartości, stąd wielu twórców podjęło trud wypowiedzenia
prawdy o ludzkim losie, o świecie opanowanym przez zbrodnię.
Przykładem artysty, który nie mógł stać z boku, kiedy nagle runąć świat marzeń
i uznanych przez niego wartości jest Kamil Krzysztof Baczyński, Zadumę nad
"czasem kalekim", konieczności pisania o nim odnajdujemy w wielu utworach
poety. W wierszu "Z głową na karabinie" czasowi Apokalipsy, okrucieństwu i
bezwzględności niszczącej ludzkie serca przeciwstawia arkadyjską krainę
dzieciństwa, która odeszła na zawsze. Wiersz "Pokolenie" to obraz świata, w
którym rządzą nie ludzkie, lecz wilcze prawa. Rzeczywistość wojenna zniszczyła
marzenia, miłość, sumienie i pamięć. Ale stawiała ona przed artystą także
zadania poezji tyrtejskiej - wzywającej do walki. Poezja Baczyńskiego oddała
cały tragizm pokolenia, które próbowało odnaleźć sposób na godne życie.
Ocalenie swojego człowieczeństwa znalazło ono w walce o wolną ojczyznę.
Baczyński przekonany, że obowiązki poety nie mogą go zwolnić od udziału w walce
przystąpił do powstania, poległ 4 sierpnia 1944 roku.
Innym poetą, który ze szkolnej ławki poszedł na wojnę, który dał świadectwo
tragedii własnej i tragedii pokolenia jest Tadeusz Różewicz.
"Mam dwadzieścia cztery lata
ocalałem
prowadzony na rzeź"
("Ocalony").
Podmiot liryczny przeżył wojnę, ocalał jednak tylko fizycznie, stracił cały
dotychczasowy świat wartości. "Cnota" i "występek", "prawda i kłamstwo" - to
kontrastowe zestawienie potwierdza załamanie wiary w sens podstawowych pojęć
moralnych. Poeta pragnie poskładać na nowo świat: "szukam nauczyciela i
mistrza", aby "jeszcze raz nazwał rzeczy i pojęcia", odtworzył wartości, jakimi
powinien w swoim życiu kierować się każdy człowiek - miłości, wiary, nadziei.
Tak jak T. Różewicz i Cz.Miłosz uważa, że zadaniem poety jest ocalanie
człowieka, kruchych i ulotnych wartości takich jak: szczęście, przyjaźń,
miłość, zaufanie, ludzkie życzenia, także dostrzeganie nieszczęścia, jakie
spotyka drugiego człowieka. Problem samotności człowieka skazanego na śmierć
porusza Cz. Miłosz w wierszu "Campio di Fiori". Zestawia tu dwie sytuacje:
śmierć Giordano Bruno i tragedię powstańców w getcie. Tak jak nikt nie
interesował się śmiercią uczonego, tak i rzeź Żydów nie wzbudziła żadnego
zainteresowania ani współczucia. Ludzie nie chcą albo nie potrafią dostrzec
właściwego wymiaru cierpienia innych. Poeta nie chce pogodzić się z tym faktem
i wyraża przekonanie, że w przyszłości jego słowo "bunt wznieci".
Wiedzę o świecie bezwzględnym, okrutnym, o życiu w obozach koncentracyjnych, o
tym, że to "Ludzie ludziom zgotowali ten los" daje nam między innymi proza
Tadeusza Borowskiego, Zofii Nałkowskiej, Gustawa Herlinga - Grudzińskiego.
Centralnym motywem opowiadań T. Borowskiego z tomu "Kamienny świat" staje się
obraz degeneracji moralnej, upadku człowieka. Obóz to dla Borowskiego miejsce,
w którym nie tylko się umiera, ale także trzeba żyć. Narrator Tadek jako jeden
z wielu, którzy walczą o przeżycie, obserwuje z niepokojem przemiany, jakie
zaszły w psychice człowieka. Powoli wyzbywa się on zasad moralnych,
wrażliwości. Obozowe piekło sprawia, że ludzie stają się nieczuli, gotowi
krzywdzić innych, zadawać ból. Pytanie postawione w jednym z opowiadań: "czy my
jesteśmy ludzie dobrzy?" nurtuje całą twórczość Borowskiego.
Innym pisarzem, który swą twórczością spełniał podstawowe zadania artysty jest
Gustaw Herling - Grudziński. Jego powieść "Inny świat" można zestawić z
opowiadaniami T.Borowskiego. Metody, jakie stworzyli sowieccy komuniści, nie
różniły się od metod hitlerowskich. Więźniowie łagrów byli traktowani okrutnie,
musieli ciężko pracować w trudnych warunkach klimatycznych, co również
prowadziło do wycieńczenia i śmierci. Sowieci nie mieli jedynie krematoriów.
Życie ludzkie nie przedstawiało żadnych wartości. Gwałty, rozboje, kradzieże i
donosy na współwięźniów to zjawiska powszednie. Autor rejestruje fakty, ale nie
ogranicza się do tego. Interpretuje je w kategoriach filozoficznych. Książka -
dokument staje się traktatem moralnym, gdyż Grudziński zastanawia się, czy od
człowieka żyjącego w warunkach ekstremalnych, można żądać przestrzegania norm
etycznych. Tylko niewielu zachowało swoje człowieczeństwo. Narrator nigdy nie
zgodził się na obozową moralność. Zło nie może być usprawiedliwione. Zdaniem
pisarza, człowiek powinien zachować swą godność - nawet w sowieckich łagrach, w
innym świecie.
Warto przytoczyć jeszcze przykład innego twórcy, któremu nie jest obojętna
niedola świata - Alberta Camusa. Znakomita jego powieść pt. "Dżuma" nazywana
jest parabolą, przypowieścią o losach ludzkich. Powstała w okresie, kiedy
pamiętano koszmar cierpienia i zagrożenia w absurdalnym świecie opanowanym
przez zbrodnię ludobójstwa. A.Camus wyraża pogląd, że człowiek może się
przeciwstawić złu, jeśli prawdziwie angażuje się w sprawy ludzkie. Powieść ta
wyrosła z założeń egzystencjalizmu. Kierunek ten głosił, że człowiek jako
jednostka ma poczucie ciągłego zagrożenia, lęku, istnienia sił wpływających na
ludzkie istnienia, ale ma on wybór w zakresie własnego postępowania. Za wolność
tego wyboru odpowiedzialny jest tylko przed samym sobą. Świadomość zagrożeń,
poczucie samotności nie zwalnia człowieka z odpowiedzialności za swoje czyny.
Wobec takich problemów Camus stawia bohaterów powieści. Akcja "Dżumy" rozgrywa
się w algierskim mieście Oran w latach czterdziestych XX wieku. Kroniki nie
potwierdzają, że w tych latach panowała dżuma, jednak historia potwierdza
istnienie na świecie "dżumy" - wojny, totalitaryzmu, zniewolenia, a więc zła.
Najpełniejszym wyrazicielem poglądów pisarza jest doktor Bernard Rieux. Od
początku zagrożenia ma swoją koncepcję walki ze złem. Mówi: "w tym wszystkim
nie chodzi o bohaterstwo. Chodzi o uczciwość". Dotknięty osobistą tragedią, nie
myśli o sobie i swoim nieszczęściu, wszystkie siły poświęca walce ze straszliwą
zarazą. Podobnie Jean Tarrou celem swojego życia uczynił walkę ze złem, zawsze
stawał po stronie ofiar. Twierdził, że człowiek nosi w sobie bakcyl dżumy, ale
powinien czuwać bezustannie, żeby "nie tchnąć jej w twarz drugiemu
człowiekowi". Był przekonany, że dobro jest cechą natury ludzkiej, dlatego nie
wolno zostawiać ludzi z ich nieszczęściem, trzeba być razem z nimi i, jeśli to
konieczne, nieść pomoc. Tarrou to jedna z ostatnich ofiar dżumy. Umiera wtedy,
kiedy choroba się cofa. Poświęcił więc swoje życie walcząc ze złem. A. Camus
poprzez większość swych bohaterów wyraża przekonanie o konieczności przyjęcia
aktywnej postawy wobec zagrożenia, wobec zła, nieszczęść. Końcowe słowa
powieści to przestroga, aby ludzka czujność i solidarność zawsze były w
pogotowiu, "bo bakcyl dżumy nigdy nie umiera".
Nie tylko "Dżuma" jest syntezą przemyśleń pisarza na temat kruchej egzystencji
ludzkiej. W eseju "Mit o Syzyfie" A.Camus sens życia widzi w zmaganiu się z
losem. Poczucie absurdu świata wyzwala w Syzyfie gotowość do działania. Trud i
wysiłek podejmowany każdego dnia jest dla niego jedyną drogą do ocalenia
człowieczeństwa. Człowiek posiada zdolność buntu, a więc niezgody na ból,
nieszczęście, zło - taką rolę ma do spełnienia również artysta.
Człowiek, jako jednostka, żyjąc w otaczającym świecie musi nieustannie bronić
swojego istnienia, gdyż rzeczywistość zmienia się i zagraża jego egzystencji.
Nie tylko wojna dokonała spustoszenia moralnego, ostatnie lata historii
pokazały, jak tragiczny w swych skutkach może być totalitaryzm. Tadeusz
Konwicki w "Małej apokalipsie" daje wyraz swojemu przerażeniu rzeczywistością,
w której człowiek nie znaczy nic, bo o wszystkim decyduje urząd, ideologia czy
system. Warszawa, gdzie rozgrywa się akcja utworu, podobnie jak cały kraj,
rządzona jest przez totalitarny system. Nie ma od niego ucieczki, zniewoleni są
wszyscy. Zniewoleni nakazami i zakazami boją się przeciwstawić złu w sposób
zdecydowany. W tym świecie bunt jest pozorny albo jest to tylko gest - samo
palenie się głównego bohatera. Świat przedstawiony w "Małej apokalipsie" umiera
i nie będzie zbawiony. Zło znajduje się wszędzie, świat powoli kona, rozpada
się. Bóg nie ocali tak złego świata. Powieść ta jest rozpaczliwym aktem
protestu przeciw utracie wolności i tożsamości narodowej oraz przestrogą przed
złem tkwiącym wewnątrz człowieka.
W twórczości wielu pisarzy można znaleźć potwierdzenie tezy zawartej w temacie,
jednak nie sposób ich wszystkich wymienić. Pod koniec swoich rozważań pragnę
zaprezentować kilka utworów polskich poetów, dla których istotą tworzenia jest
uczestnictwo we wszystkich sprawach tego świata.
T.Różewicz pisał, że "poezja współczesna to walka o oddech". Oddech - to symbol
ulgi i wolności. W świecie zła, poczucia obcości, zaniku i przemieszania
wartości - poezja musi walczyć o wartości moralne. Poeta pragnie byśmy byli dla
siebie ludźmi, nie wilkami. Ludźmi, nie ludożercami pożerającymi się wzajemnie.
"Nie zmartwychwstaniemy", ostrzega poeta, jeśli będziemy się zabijać. A zabijać
można również złością, prostacką chciwością. Różewicz uważa, że właśnie poecie
przypada rola i obowiązek odpowiedzialności za najistotniejsze ludzkie
wartości.
Także Zbigniew Herbert pragnie swoją poezją pomóc odnaleźć się człowiekowi
zagubionemu we współczesnym świecie. Wskazuje na podstawowe wartości
warunkujące nasze człowieczeństwo. Człowiek musi iść odważnie zawsze, nawet
"gdy rozum zawodzi", powinien iść "wyprostowany wśród tych co na kolanach".
Herbert odrzuca przemoc, ale twierdzi, że w świecie zła człowiek nie może
przechodzić obojętnie wobec niegodziwości.
Czesław Miłosz chciał wyzwolić poezję od ciężaru misji, posłannictwa. Nie
pozwolił mu płacz Antygony - symbol bólu świata. W utworze pt: "Który
skrzywdziłeś" zawiera refleksje dotyczące roli poety w społeczeństwie. Autor
wie, że życie niesie krzywdę i cierpienie, ale wówczas zadaniem poety jest
opowiedzenie się po stronie sprawiedliwości. Wiersz ten przyznaje poetom bardzo
istotne miejsce w historii, gdyż są oni powołani do "pamiętania" krzywd
wyrządzonych "człowiekowi prostemu" i przypomnienia ich przyszłym pokoleniom,
które osądzą winowajcę i wydadzą wyrok. "Nie bądź bezpieczny - poeta pamięta".


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
nikt nie zawolal opamietajcie sie
Jak masa może zamienić się w energię
Jak odprawić spowiedź generalną Kto nie może otrzymać rozgrzeszenia
co zrobic jak zlapia cie na radar jak wymigac sie od mandatu
Każde dziecko może nauczyć się spać rekomendacje
Kard Müller episkopat nie może decydować o doktrynie
Wstretni szefowie Jak nie pozwolic im sie dluzej ranic?z znizania sie do ich poziomu wstrsz
Nagranie z kabiny pilotów różniło się od stenogramu
4 Na czym polega „darwinizm społeczny, Czym rozni sie od ewolucjonizmu Darwina
zaczelo sie od newtona
Nowotwór może pojawić się nagle u każdego, także dziecka
dlaczego chleb ze sklepu nie moze by zdrowy eioba
Wszystko zaczyna się od Ciebie
NIE DO KONCA WIEMY OD CZEG

więcej podobnych podstron