Wiersze Jana Kasprowicza - Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach - Sonet III
Lęki! wzdychania! rozżalenia,
Przenikające nieświadomy
Bezmiar powietrza!... Hen! na złomy,
Na blaski turnic, na ich cienia
Stado się kozic rozprzestrzenia;
Nadziemskich lotów ptak łakomy
Rozwija skrzydeł swych ogromy,
Świstak gdzieś świszcze spod kamienia.
A między zielska i wykroty,
Jak lęk, jak żal, jak dech tęsknoty,
Wtulił się krzak tej dzikiej róży.
Przy nim, ofiara, ach! zamieci,
Czerwonym próchnem limba świeci,
Na wznak rzucona świstem burzy.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Tech tech chem11[31] Z5 06 usrodki ochrony 06[1]06 (184)0606 (35)Plakat WEGLINIEC Odjazdy wazny od 14 04 27 do 14 06 14Mechanika Techniczna I Opracowanie 0606 11 09 (28)06 efekt mpemby06 Zadania z rozwiązaniamiidd47więcej podobnych podstron