374,23,artykul












Cudowna tajemnica Danuty Konkol - Paranormalium




Strona główna · Informacje · Kontakt z Redakcją

Kliknij tutaj, aby przejrzeć całą zawartość Paranormalium Offline





ARTYKUŁY

11 WRZEŚNIA
ASTROLOGIA
CUDA
DEMONOLOGIA
DUCHY
EZOTERYKA
KLĄTWY
KRYPTOBOTANIKA
KRYPTOZOOLOGIA
LEGENDARNE STWORZENIA
MAGIA
MITOLOGIA
NIEWYJAŚNIONE
NIEZWYKŁE MIEJSCA
NIEZWYKŁE ZDOLNOŚCI
NOWA BIOLOGIA
PRZEDMIOTY KULTU
RAELIANIE
REIKI
RELIGIA
ROK 2012
SEKTY
SNY, LD, OOBE
STREFA MROKU
TAJEMNICE KOSMOSU
TAJEMNICZE WIZERUNKI
TEORIE SPISKOWE
UFO
USO
WAMPIRYZM
ZAGADKOWE OBIEKTY
ZAGADKOWE ZNIKNIĘCIA
ŻYCIE PO ŚMIERCI

CIEKAWOSTKI

UNPLUGGED!(mat. źródłowe)
CIEKAWE ARTYKUŁY
RELACJE
 




     Paranormalium >> Artykuły >> Ezoteryka


Cudowna tajemnica Danuty KonkolDodano: 2005-08-24 22:33:09


Danuta Konkol z zawodu jest księgową. O duchowym i artystycznym przełomie w jej życiu zdecydował pewien wieczór. Wówczas doznała ona dotknięcia cudownej tajemnicy...

Owego wieczoru Danuta siedziała wygodnie w fotelu, rozmyślając o dniu, który właśnie minął. Nagle ogarnęła ją fala pozytywnej energii, pięknego i czystego uczucia. Było jak morze bezgranicznej i bezwarunkowej miłości, które ogarnęło całkowicie moją istotę. W jednej chwili rozterki mijającego dnia zdały się zniknąć, a problemy stały się ekscytującym wyzwaniem. Obawy o przyszłość stały się nielogicznym wymysłem. Fala uczucia bezgranicznej miłości, jaka otoczyła jej życie, stała się tak silna, iż Danuta postanowiła się nią podzielić z innymi.

Pomyślała o krewnych i znajomych. Postanowiła rozsyłać promienie miłości do wszystkich poznanych przez siebie ludzi. Ku jej zdumieniu, fala miłości, jaką rozdawała wśród znajomych, powracała do niej z większą siłą.

Następnego dnia czuła się wyciszona i spokojna, przepełniona cudowną tajemnicą, którą chciała zgłębić...

Sposób przekazywania pozytywnych energii

Danuta Konkol znalazła wreszcie własny, oryginalny sposób przekazywania innym ludziom fali miłości, jaka ją otaczała. Zaczęła malować obrazy.

Pierwszy z nich powiesiła w centralnym punkcie mieszkania. Odwiedzające ją osoby, czy to rodzina, czy znajomi, spoglądając na niego czuli się odprężeni i wyjątkowo zrelaksowani. Obraz emanował subtelnym rodzajem energii, która bardzo pozytywnie wpływała na osoby podziwiające go - w szczególności na rodzinę Danuty.

Wkrótce potem Danuta Konkol namalowała kolejny obraz - tym razem dla koleżanki. Tworząc go, czuła radość wynikającą z poczucia niesienia pomocy. W jej głowie intuicyjnie zarysował się cały obraz i jego ogólna kolorystyka.

Jola - koleżanka, dla której ten właśnie obraz namalowała Danuta - cierpiała na zapalenie spojówek. Chwilę wpatrywała się w obraz, po czym szybko zamykała oczy, "utrzymując zapamiętany widok w wyobraźni". Po tygodniu takich ćwiczeń oczy wróciły do normy, a w Joli rozwinęła się wewnętrzna wyobraźnia, o której nie miała dotąd pojęcia.

Niebawem kolega z pracy poprosił Danutę o pomoc dla pewnej dziewczyny cierpiącej na depresję. Agnieszka, mieszkająca na południu Polski, nie była w stanie przyjechać do Gdańska, wobec czego zdecydowała się na telefoniczny kontakt z Danutą.

Danuta: Kiedy zadzwoniła do mnie, wystarczył sam głos. (...) w jednej chwili odebrałam ogólny zarys obrazu dla niej. Po miesiącu pracy z nim Agnieszce wróciła radość, postanowiła "wziąść życie w swoje ręce". Dowiedziałam się, że nawet zmieniła zawód, który nie dawał jej satysfakcji.

Co takiego jest w jej obrazach?

Z obrazów Danuty emanuje szczególny rodzaj subtelnej energii, będącej kodem zdrowia i równowagi organizmu. Malując, artystka intuicyjnie czuje, jaki kod-wzorzec jest najbardziej potrzebny odbiorcy obrazu. Powstające dzieło zawiera zakodowaną informację energetyczną w postaci odpowiedniej formy i kolorystyki. Zdrowy kod-wzorzec transformuje negatywne elementy, na przykład chorobę lub nieprzyjazną sytuację. W obcowaniu z obrazem, człowiek otwiera się wewnętrznie i przepracowuje to, co jest mu najpotrzebniejsze do pełnego wyzdrowienia lub zmiany sytuacji życiowej.

Aby osiągnąć takie rezultaty, należy spokojnie wpatrywać się w obraz, nie wytężając przy tym wzroku.Następnie należy zamknąć oczy i próbować odtworzyć w wyobraźni to, co zapamiętaliśmy w formie medytacji czy relaksu. Częstotliwość i długość ćwiczenia zależy od indywidualnych potrzeb każdego z nas.

Opracował: Ivellios
Na podstawie: "Nieznany świat" 8/2005







Copyright 2004 - 2008 © by Paranormalium


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
76,23,artykul
726,23,artykul
230,23,artykul
370,23,artykul
363,23,artykul
75,23,artykul
438,23,artykul
668,23,artykul
646,23,artykul
404,23,artykul
393,23,artykul
150,23,artykul
504,23,artykul
358,23,artykul
160,23,artykul
357,23,artykul
23,23,artykul

więcej podobnych podstron