283 26




B/283: C.P.Sisson - Wewnętrzne przebudzenie








Wstecz / Spis treści / Dalej

Dodatek I
Wprowadzenie do integracji oddechem
Integracja oddechem jest procesem rozwoju
obejmującym samoobserwację i swobodne oddychanie, prowadzącym do większej samoświadomości.
Celem jej jest wolność, doświadczenie miłości i szczęścia oraz odkrycie, kim
naprawdę jesteśmy. Niewątpliwie podobne cele ma wiele innych metod wewnętrznego
rozwoju. Dla nas ważne jest, że wszystko, co tu napisano, można zweryfikować.
Integracja oddechem nie jest teorią, lecz procesem dziejącym się dzięki oddychaniu
i obserwacji siebie w pewien specyficzny sposób.
PODSTAWY FILOZOFII INTEGRACJI ODDECHEM
W integracji oddechem próbujemy unikać
koncepcji, a nawet technik samorozwoju; koncentrujemy się raczej na tropieniu
przeszkód, które utrudniają odkrycie samego siebie. Zamiast wikłać się w wyjaśnienia,
czym jest prawda, skupiamy się na opisaniu barier na drodze do niej. Gdy je
zrozumiemy, każdy może udać się w wewnętrzną podróż, by odkryć własną prawdę.
Oczywiście, w każdym opisie są elementy filozofii autora. A więc jeśli mowa
o filozofii, jestem zwolennikiem idei, że myśl ma moc twórczą i tworzymy własne
życie zgodnie ze swoimi:

przekonaniami i nastawieniem,

myślami i uczuciami,

wyborami i decyzjami podejmowanymi
zarówno na podświadomym, jak i świadomym poziomie umysłu.


Dzięki ćwiczeniom opisanym w tej książce
możemy zweryfikować koncepcję tworzenia własnej rzeczywistości.
Przez pierwsze siedem lat nasze życie
było przedmiotem rodzinnego i społecznego warunkowania, które określiło nasze
przyszłe wybory i decyzje, myśli i uczucia, postawę i przekonania. Nikt nie
może zaprzeczyć silnym wpływom rodziców, nauczycieli i społeczeństwa. Problem
w tym, że większość z nas zaprogramowano na niepowodzenia w życiu, a przecież
jego celem jest odnalezienie trwałego spokoju, miłości i szczęścia. Proces integracji
oddechem pozwala zrozumieć, że nikt nie urodził się po to, by cierpieć.
O POCHODZENIU INTEGRACJI ODDECHEM
Integracja oddechem powstała z techniki
zwanej rebirthingiem. Autor rozwinął własny styl rebirthingu, stosując pięć
elementów, i opisał go w książce Klucz do samopoznania, witalności i miłości
Skupił się na integracji i rozwiązaniu, a nie na "dramie" i nadekspresji
dawnych urazów. Podkreślił raczej siłę miłości i konieczność swobodnego działania
naturalnych procesów, a nie retraumatyzację "zranionego dziecka wewnętrznego".
Włączył takie metody, jak medytacja, techniki uwalniania się od stresu, samoobserwacja,
i stworzył integrację oddechem. W 1990 roku, gdy wzrosła popularność integracji
oddechem, Colin opracował Inner Adventure Programmes (IAP) [Programy Wewnętrznych
Przygód] i zaczął je rozpowszechniać po całym świecie,
CZYM SĄ STŁUMIENIA?
Stłumienia są węzłami stresu i napięcia
ich przyczyną jest konflikt w umyśle. Konflikt następuje wówczas, gdy staramy
się uniknąć tzw. traumatycznych doświadczeń, ponieważ postrzegamy je jako złe,
bolesne lub nieprzyjemne.
Nasze "ego" (zbiór wyuczonych,
uwarunkowanych nawyków), chcąc poradzić sobie z trudnościami, działa jak mechanizm
bezpieczeństwa i wycofuje naszą świadomość z pewnych doświadczeń, byśmy się
lepiej poczuli. Ale, w rzeczywistości, nigdy niczego nie da się uniknąć. Jeśli
próbujemy to uczynić, tylko tłumimy te doświadczenia. Stłumienia stanowią bloki
energetyczne dla swobodnego, naturalnego przepływu życia. Dotyczy to każdego
negatywnie osądzonego przeżycia, oceny różnych
części nas samych ("za dużo ważę, mam nie taką budowę, wzrost, kolor skóry,
niewłaściwe uczucia, słabe zdolności intelektualne") oraz osądzania innych
ludzi.
Głęboko w bankach pamięci naszego mózgu
tkwią wspomnienia wszystkich życiowych doświadczeń. Doświadczenia postrzegane
Jako nieprzyjemne lub traumatyczne stłumiliśmy, aby poradzić sobie z sytuacją
w danym momencie. Gdy coś stłumimy, staje się to nieświadome i my stajemy się
nieświadomi. Tłumić
to kontrolować, hamować, powściągać, "trzymać".
Bloki wymagają ciągłego strumienia energii, niezbędnego do utrzymania stłumienia
w ciele lub umyśle
ten wysiłek energetyczny prowadzi do zmęczenia, przedwczesnego
starzenia się, psychoz i chorób.
Ale odrzucone części naszej osobowości
nie mogą pozostać w zamknięciu na zawsze. Podobnie jak pole energetyczne, zbierają
one wokół siebie energię
tworzą uzależnienia, obsesje, kompulsje, nie kontrolowane
myśli i emocje. Takie pole energetyczne przyciąga pewnych ludzi i pewne sytuacje
do naszego życia, dając nam okazję do znalezienia równowagi i uzdrowienia. Lecz
związane z nimi emocje znowu traktujemy jako zbyt trudne i ponownie je tiumimy,
zamiast się nimi zająć i Je rozwiązać. I znowu przyciągamy pewnych ludzi i pewne
sytuacje...
INTEGRACJA
Integracja jest wynikiem integracji
oddechem. Określamy ją jako scalenie i harmonijne działanie wszystkich naszych
części: intelektu, emocji, flzyczności i duchowości. Gdy są w nas bloki i zahamowania,
te różne strony naszej osobowości (będące częściami jednej funkcji) działają
niezależnie od siebie; prowadzi to do dysharmonii. Brak równowagi wpływa na
każdą dziedzinę naszego życia. Gdy zintegrujemy wszystkie te aspekty, znikają
nasze ograniczenia i wszystkie nasze części wspierają naszą żywotność, efektywność
i przyjemność. Większość praktyków woli używać słowa  i n t e g r a c j
a,  a nie  u w o l n i e n i e,  gdyż to ostatnie sugeruje pozbycie
się czegoś niewłaściwego i niedoskonałego. A przecież nie ma nic złego i niewłaściwego
w nas i w naszym doświadczeniu; przekonanie, że tak jest, było przyczyną wszystkich
naszych stłumień.
Wszystko zależy od tego, jak coś postrzegamy.
Jeśli postrzegamy to Jako coś złego i niewłaściwego, wówczas najprawdopodobniej
zareagujemy odrzuceniem i zwężeniem świadomości. Osądzanie oparte na lęku rozpoczyna
proces tłumienia. Kontrolowanie i powstrzymywanie oddechu kończy go na poziomie
fizycznym. To ludzkie osądy nadają wartość rzeczom. A rzeczy po prostu s ą!
Myśl Jest twórcza w takim sensie, że
doświadczamy czegoś, co po prostu jest, i decydujemy, iż jest to złe lub niewłaściwe
to tworzy w nas reakcję objawiającą się określoną emocją i fizycznym stresem.
Integracja jest procesem rozwoju świadomości
polega on na tym, że to, co osądziliśmy
kiedyś negatywnie, przyjmujemy teraz takim, jakie jest. Pozwalamy b y ć doskonałości!
Nasze podejście to ogarnięcie świadomością siebie oraz rzeczy, o których kiedyś
postanowiliśmy źle myśleć.
STŁUMIENIE A INTEGRACJA
Jeśli stłumienie oznacza powstrzymywanie
i kontrolowanie, integracja jest jego przeciwieństwem. Wszystko, co istnieje,
można postrzegać jako przyjemne lub nieprzyjemne, złe lub dobre, wzbudzające
miłość lub nienawiść. Nie ma to nic wspólnego z rzeczami samymi w sobie, lecz
z naszymi decyzjami na ich temat. Przekonanie, że coś jest złe i niewłaściwe,
stwarza dualizm i separuje nas od tego, co jest rzeczywiste. Nie ma nic złego
w egzystencji, tylko w percepcji uzależnionej od naszej decyzji postrzegania
rzeczy. Rodzina, która wybrała się na wycieczkę na wieś, złości się, bo pada
deszcz. Ale rolnicy bardzo się z tego cieszą, gdyż roślinom, po dłuższej słonecznej
pogodzie, potrzebna jest woda. Ten drobny przykład wskazuje, że wszystko zależy
od punktu widzenia, który z kolei zależy od naszego wyboru i wolnej decyzji.
Dotyczy to także naszych uczuć i doznań zmysłowych.
Prawda jest doskonała. Wszystko jest
prawdziwe, a więc doskonałe. Gdy postrzegamy to, co doskonałe, jako niedoskonałe,
znaczy to, że negatywnie to osądziliśmy. Iluzją jest myśl, a nie uczucie lub
działanie, które z niej wynika. Jedynymi iluzjami są punkty widzenia. Nasz ograniczony
sposób postrzegania rzeczy oparty jest na ego, czyli na indywidualnym uwarunkowaniu
lub programowaniu.
Jeśli decydujemy się nie lubić jabłecznika,
postanawiamy tym samym mieć nieprzyjemne odczucia, gdy go jemy lub nawet wtedy,
gdy o nim pomyślimy. Nie zależy to od jabłecznika; jest on zawsze taki
sam, czy lubimy go, czy nie. Jabłecznik po prostu jest. Jeśli kiedyś zdecydujemy
się go polubić, jedzenie jego będzie nam sprawiać przyjemność. To samo dotyczy
wszystkiego
sprzeczek rodzinnych, partii politycznych, różnych religii, bólu
fizycznego, lęku itp. Wszystko jest sprawą decyzji, jak reagować na rzecz, a
nie rzeczy samej w sobie. Gdy postanowimy kochać i czuć się dobrze, będziemy
kochać i czuć się dobrze. Zawsze mamy tę możliwość.
PROCES TŁUMIENIA- to podjęcie decyzji,
że coś postrzegamy jako złe lub nieprzyjemne, a następnie wycofanie świadomości
z tak postrzeganego zjawiska, w celu osiągnięcia dobrego samopoczucia.
PROCES INTEGRACJI
to pozwolenie sobie
na pełną świadomość czegoś, czego kiedyś unikaliśmy przez tłumienie, a także
postanowienie, że teraz cieszymy się tym.
Jak możemy postanowić pokochać coś,
czego nienawidzimy?
Musimy w pełni sobie to uświadomić,
wejść z tym w intymną relację, a nie odpychać tego bez przerwy od siebie. Lęk
rodzi się z niezrozumienia. Gdy tłumimy uczucie, wypieramy także myśl lub przekonanie
kryjące się za tym uczuciem. Wyparte przekonanie lub myśl tkwią w podświadomości
i nie traktujemy ich jako myśli, lecz doświadczamy jako swej rzeczywistości.
Gdy ludzie twierdzą, że rzeczywistość jest trudna, a życie jest walką, oznacza
to, że coś w sobie tłumią oraz żywią ograniczające ich przekonania
wskazuje
na to ich punkt widzenia. To tak jakby ktoś patrzył przez okno w czasie deszczu
i wierzył, że zamazany świat za oknami jest prawdziwą rzeczywistością.
SIŁA ŻYCIOWA
Stłumienie możemy także opisać w kategoriach
związku między ciałem fizycznym a siłą życiową. Siła życiowa jest taką formą
świadomości, którą najlepiej opisują słowa "samoświadomość" lub "wyższa
świadomość". Siła życiowa jest mechanizmem, który porządkuje molekuły tak,
by przybrały one formę ciała fizycznego. Świadoma świadomość jest energetyzującym
punktem skupienia siły życiowej. Stłumienie polega na wycofywaniu
przez dłuższy czas świadomości z pewnych części fizycznego ciała po to, aby
uniknąć określonych doświadczeń.
A więc wycofywanie świadomości z tzw.
przykrego doświadczenia jest, w istocie, wycofywaniem siły życiowej z części
naszego jestestwa. Zamknięcie pewnej części ciała przerywa swobodny dopływ siły
życiowej do tej części. W rezultacie molekuły dezorganizują się i szybciej się
starzejemy lub częściej chorujemy. "Nieprzyjemne" wzorce energii,
którymi nie zajmiemy się odpowiednio lub ich nie wyrazimy, tkwią w mięśniach
ciała i dają o sobie znać jako stres i napięcie. Choć nie zdajemy sobie z tego
sprawy, pozostają w naszym organizmie przez lata, jeśli nie przez całe życie.
Najbardziej chorzy ludzie
to ci, którzy mają w sobie wiele napięcia, ale nic
nie czują. Bloki energetyczne oddziałują na resztę ciała, powodując więcej bloków,
czego wynikiem jest ogólny stan zmniejszonej wrażliwości, zmniejszonej świadomości,
zmniejszonej żywotności, lecz zwiększonego stłumienia. Jedno stłumienie jest
więc początkiem gromadzenia się wielu warstw stresu i zmniejszania się zapasu
siły życiowej w całym ciele fizycznym. Śmierć jest wynikłem całkowitego stłumienia
organizmu. Wydaje się, że w przypadku większości ludzi proces tłumienia zaczyna
się przy narodzinach. Jeśli nie pamiętasz swych narodzin, prawdopodobnie już
wtedy zacząłeś tłumić swoje przeżycia. W miarę jak rozwija się świadomość i
wzrasta naturalny przepływ energii, siła życiowa dodaje wigoru całemu naszemu
jestestwu.
Termin "aktywacja" oznacza
stopniowe uświadamianie sobie stłumionych wzorców energetycznych, czyli negatywnych
osądów z przeszłości. Nie jest jednak konieczne cofanie się do dawnych, negatywnie
osądzonych sytuacji i przypominanie ich sobie. Czasami pojawiają się wspomnienia,
gdy stłumienie "wyjdzie na wierzch" przez aktywację, ale nie jest
to takie istotne. Najważniejsze jest to, że pobudzone wzorce energetyczne dają
o sobie znać w naszym ciele i umyśle, a my jesteśmy ich świadomi. Ta świadomość
poszerza świadomy umysł i przyspiesza proces integracji. Łatwiej integrować
doświadczenia, niż Je tłumić. Na przykład, jeśli mocno ściskamy długopis w ręce,
spalamy energię. Wystarczy rozluźnić mięśnie palców, by długopis wypadł z ręki.
By coś zintegrować, wystarczy przestać negatywnie to osądzać. Dotyczy to wszystkiego
w życiu. Łatwiej odnieść sukces,
niż ponieść porażkę. Łatwiej być szczęśliwym niż nieszczęśliwym. Łatwiej kochać,
niż nienawidzić. Nie musimy nic robić, by żyć, kochać i cieszyć się. Ale musimy
włożyć wiele wysiłku w niechęć i odrzucanie życia. Jednocześnie odcinamy się
przez to od siły życiowej. Tak więc, w teorii, łatwo wszystko zintegrować z
chwilą, gdy zostanie zaktywowane. W praktyce nie jest to takie proste. Dlaczego?
Dlatego, że po mistrzowsku opanowaliśmy sztukę tłumienia przez negatywne osądzanie
i jesteśmy ekspertami od zmieniania rzeczywistości, nawet jej nie rozumiejąc.
Trudność wynika z głęboko zakorzenionych,
zaprogramowanych nawyków. Postępujemy automatycznie, ponieważ rządzi nami uwarunkowana,
poddana "praniu mózgów" podświadomość. To właśnie podświadomości nie
możemy doświadczać, ponieważ jest ona stłumiona, a więc podświadoma oraz nieświadoma.
SPOŁECZEŃSTWO OPIERA SIĘ NA STŁUMIENIACH
Wszyscy coś kiedyś stłumiliśmy. Boli
nas coś i idziemy do lekarza po tabletkę, która usuwa symptom, czyli tłumi go.
Integracja oddechem dotyczy przyczyn, a nie objawów. Bierzemy aspirynę przeciwko
przeziębieniu i tym samym tłumimy je. Na poziomie psychicznym stłumienie i napięcie
pozostaje, ponieważ nie jesteśmy ich świadomi. Czasami czujemy niepokój, lęk,
urazę, smutek, samotność, ale winimy za to innych ludzi i sytuacje. Natomiast
przyczyną emocji, które odczuwamy, jest stawianie oporu temu, co doskonałe.
Trzymamy się swych stłumień dlatego, że nasze ego uważa, iż rozładowanie ich
oznacza utratę części siebie. A więc utożsamiamy się z naszymi uczuciami, zapominając,
że one tylko należą do nas, ale nie są nami. Paradoksalnie, utożsamianie z nimi
jest powodem ich tłumienia i ukrywania. Jednak ciało i umysł, przepełnione stłumieniamł
i napięciami, mogą w końcu odmówić nam posłuszeństwa i nie stłumią niczego więcej.
Wtedy emocje, takie jak strach, złość, smutek, zaczną pojawiać się przy
najmniejszej prowokacji. Aktywowane stłumienia innych ludzi z łatwością będą
nas pobudzać, a negatywne emocje jednych z reguły "nakręcają" negatywne
emocje drugich
powstaje dysharmonia, konflikty wewnętrzne i zewnętrzne. Szukamy
wtedy pomocy, by utrzymać swe stłumienia
na wodzy i uciekamy się do nałogów, znowu tłumiąc swe uczucia i ból fizyczny.
Duże zapotrzebowanie na tabletki uspokajające
i nasenne wskazuje na ogromny problem tłumienia występujący w naszym społeczeństwie.
Narkoza stosowana w szpitalach i u dentysty tłumi ból fizyczny. Nałogi, takie
jak alkohol, nikotyna, kofeina, marihuana, tłumią emocje. Zwykle alkohol tłumi
lęk. Gdy ktoś doświadcza lęku, kurczą się naczynia krwionośne. Alkohol je rozszerza,
tymczasowo poprawiając samopoczucie. Niektórzy wolą zapić się na śmierć, niż
czuć swój lęk.
Nikotyna zwykle tłumi złość. Złość rozszerza
naczynia krwionośne, wywołując zaczerwienienie twarzy, a nikotyna tłumi tę emocję
na poziomie fizycznym, powodując kurczenie się naczyń.
Powszechna jest także konsumpcja kawy.
Kofeina tłumi rezultaty narkozy i podtrzymuje inne stłumienia. Wymaga to dużej
energii, a więc ludzie bardzo stłumieni potrzebują regularnych dawek kofeiny.
Marihuana zwykle tłumi smutek. Substancje
psychodeliczne, takie jak LSD, działają jako "superstymulatory" i tłumią same stłumienia. Stymulatory są najbardziej tłumiącymi używkami. Zażywanie
ich wyniszcza umysł i ciało. Faktycznie każda używka niszczy ciało i umysł,
tłumiąc siłę życiową.
Jeśli zażywanie którejś z tych substancji
jest częścią twojego życia, spróbuj z niej zrezygnować na jakiś czas, aby przekonać
się, co tłumisz. Każde uzależnienie tłumi siłę życiową i wszystko może stać
się uzależnieniem, odciągającym naszą uwagę od doświadczania życia. By wymienić
kilka, wspomnę o oglądaniu telewizji, przejadaniu się, spaniu, joggingu, ciągłym
mówieniu, chodzeniu na imprezy itd.
Ktoś, kto czasem pozwoli sobie na wypicie
kieliszka wina, wypali papierosa w święta, a nawet zapali czasem marihuanę,
nie używa tych środków jako formy stłumienia, a więc nie należy uznawać go za
człowieka uzależnionego. Mamy tu na myśli nawykowe zażywanie rozmaitych substancji
lub nawykowe czynności, które, siłą rzeczy, prowadzą do unikania i tłumienia
uczuć.
PRZYGOTOWANIE DO PIERWSZEJ SESJI ODDECHOWEJ
Proponujemy, aby w czasie sesji oddechowej
nic nie robić i nie starać się niczego wywołać. Trzeba po prostu oddychać w
pewien określony sposób, według wskazówek praktyka integracji oddechem, i pozwalać
dziać się wszystkiemu, co się dzieje, bez żadnej ingerencji. Wystarczy to tylko
obserwować. Takie przyzwolenie prowadzi do szybkiej integracji zaktywowa-nego
materiału, a ponadto daje możliwość cieszenia się samym procesem.
Pozwól sobie czuć i, jeśli to konieczne,
wyrażać. Jeśli masz ochotę się śmiać, to się śmiej. Jeśli masz ochotę płakać,
płacz. Jeśli masz ochotę krzyczeć, krzycz. Pozwól, aby działo się to, co się
dzieje.
Ludzie czasem martwią się na pierwszej
sesji, że robią to "niewłaściwie". Zrelaksuj się, nie można "robić"
integracji oddechem niewłaściwie. Jeśli towarzyszący ci praktyk nie czyni żadnych
uwag, prawdopodobnie postępujesz właściwie lub cokolwiek zrobisz, będzie właściwe.
Integracja może nastąpić nawet wtedy,
gdy wzorzec energii jest wciąż jeszcze na bardzo subtelnym poziomie świadomości.
Niezależnie od stopnia dramatyzmu stłumionego doświadczenia, można go zintegrować
w bardzo subtelny sposób. Jeśli integracja nie następuje wtedy, gdy zaktywowana
energia jest rozrzedzona, stopniowo energia ta stanie się bardziej intensywna,
aż w końcu wyczerpanie zmusi nas do poddania się jej. Wówczas energia ta albo
stanie się bardzo przyjemna, albo zniknie. Słowo "poddanie się" oznacza
porzucenie naszych mechanizmów obronnych, zaprzestanie walki, mającej na
celu utrzymanie stłumionego materiału poza świadomością, i zaakceptowanie wszystkich
części naszej osobowości. A więc proces ten wymaga objęcia świadomością stłumionego
materiału i poddania się mu. Poddanie się, "wymuszone" intensywnością
energii wprost proporcjonalną do stawianego jej oporu, jest równie skuteczne,
lecz mniej przyjemne. Gdy nauczymy się integrować zaktywowany materiał na subtelnym
poziomie, uzyskamy o wiele większe poczucie bezpieczeństwa podczas procesu,
będzie on łagodniejszy i z coraz większą przyjemnością pozwolimy ujawniać się
stłumieniom.
Integracja oddechem nie wymaga żadnego
wysiłku, jest bezpieczna i łatwa do nauczenia się. Dzięki niej osiągamy trwałe
rezultaty i jest ona w 95 procentach przyjemna. Pozostaje 5 procent, które nie
jest przyjemne, jest wynikiem oporu przed porzuceniem nieszczęścia i walki.
Przyczyną wszelkiego dyskomfortu jest nasze przywiązanie do stresu i bólu. Nie
ma w tym nic dziwnego, gdy weźmiemy pod uwagę, że nosiliśmy w sobie stłumienia
przez wiele lat i wobec tego możemy nie być gotowi natychmiast je porzucić i
żyć bez nich, nawet jeśli są bolesne. Zmiana w takim przypadku może stanowić
zbyt duże wyzwanie. Ale ci, którzy chcą doświadczyć czegoś nowego, przez zintegrowanie
i oduczenie się stłumionych przykrych doznań, mogą uznać wrażenie swobodnego
przepływu energii za niezwykle przyjemne. Energia, która swobodnie płynie podczas
sesji, jest czystą siłą życiową, oczyszczającą organizm z wszelkich bloków.
Bloki te nie są czymś złym czy niewłaściwym
to tylko umysłowe i fizyczne wzorce,
które już nie są nam potrzebne.
Integracja oddechem nie jest ani
religią, ani kultem, ani czymś, do czego trzeba się przyłączyć.
Proces ten nie ma w sobie nic z sekciarstwa
i nie stoi w konflikcie z żadną religią, metodą uzdrawiania lub programem wewnętrznego
rozwoju. Jest to po prostu naturalny sposób oczyszczania fizycznych, umysłowych
i emocjonalnych stresów, prowadzący do wolności i pełniejszego korzystania z
życia.
Integracja oddechem jest prosta i może
ją stosować każdy. Jednak na początku konieczne jest skorzystanie z pomocy praktyka,
który nauczył się cieszyć swoją energią.
Metoda ta jest najbardziej skuteczna,
gdy jest łagodna i przyjemna, a rolą praktyka jest zapewnienie takiego przebiegu
procesu. Metoda ta nie polega na konfrontowaniu się ze stłumieniami lub innymi
strukturami. Ma ona charakter informacyjny (pozwala zrozumieć siebie i swoje
wzorce), powinna być przyjemna i relaksująca. Dlatego też, choć integracja oddechem
jest jedynym ciągłym procesem, opisujemy go w kategoriach pięciu elementów
łatwiej go w ten sposób zrozumieć i sprawia większą radość.
PIĘĆ ELEMENTÓW INTEGRACJI ODDECHEM
1. Swobodne oddychanie
2. Skupienie świadomości
3. Przyzwolenie i akceptacja
4. Relaksacja
5. Integracja (wszystko, co się wydarza,
jest dobre)





Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ZARZĄDZANIE WARTOŚCIĄ PRZEDSIĘBIORSTWA Z DNIA 26 MARZEC 2011 WYKŁAD NR 3
cmd=pytanie jedno,26&serwis=7
Zmarł lider największej irackiej partii (26 08 2009)
Zeszyt 26 10 kroków do szkolenia Przewodnik
49 26 Czerwiec 1995 Kogo boją się Rosjanie
26 27 10 arkusz AON I
egzamin 26 06 2012
26 (7)
index 26
26 08 2012

więcej podobnych podstron