Śpiewajnik


Idz tam, gdzie słyszysz śpiew -
tam dobrzy ludzie mieszkają.
Pamiętaj bowiem, ludzie zli -
Ci nigdy nie śpiewają!
Śpiewajnik
zebrał
j.kosiarz
wersja elektroniczna dostępna pod adresem
www.kosiarz.com/spiewnik.pdf
Biały Miś - Top One
a d
Biały miś, biały miś, dla dziewczyny,
F G a E
Którą kocham i kochał będę wciąż.
a d
Lecz dziewczyna, lecz dzieczyna, jest już z innym
F G a E
I pozostał mi po niej smutek, żal.
C
Hej, dziewczyno!
d
Spójrz na misia.
F G a E
On przypomni, on przypomni chłopca ci,
C d
Nieszczęśliwego, białego misia,
F G a E
Który w oczach ma tylko same łzy.
Płynie czas,płynie czas, tak jak rzeka, a d
I nie wrócą, nie wrócą tamte dni. F G a E
W moim sercu,w moim sercu, jest dziś rana, a d
Którą zetrzeć możesz tylko ty. F G a E
Hej, dziewczyno! ... C
What's up - 4 Non Blondes
A
Twenty-five years and my life is still
h D
Trying to get up that great big hill of hope
A
For a destination
And I realized quickly when I knew I should
That the world was made up of this brotherhood of man
For whatever that means
And so I cry sometimes
When I'm lying in bed
Just to get it all out
What's in my head
And I am feeling a little peculiar
And so I wake in the morning
And I step outside
And I take a deep breath and I get real high
And I scream at the top of my lungs
What's going on?
And I say, hey yeah yeah hey, hey yeah yeah
I said hey, what's going on?
And I say, hey yeah yeah hey, hey yeah yeah
I said hey, what's going on?
And I try, oh my God do I try
I try all the time, in this institution
And I pray, oh my God do I pray
I pray every single day
For a revolution
And so I cry sometimes...
Twenty-five years and my life is still
Trying to get up that great big hill of hope
For a destination
Biały Krzyż Czerwone Gitary & Krzysztof Klenczon
U , u , uuu ..... ( e , a , H7 , e , a , H7 )
E7 a G a e H7 e
1. Gdy za\płonął nagle świat \ , bezdrożami \ szli -\ przez \ śpiący \ las. \
E7 a G a e H7 e
równym \ rytmem młodych serc , \ niespokojne \ dni \ od\mierzał \czas. \
E7 a G a e H7 e
2 . Gdzieś po\został ognisk dym \ , dróg przebytych \ kurz ,\ cień \ siwej \ mgły.\
E7 a G a e H7 e
Tylko \ w polu biały krzyż , \ nie pamięta \ ju..uż - \ kto \ pod nim \ śpi. \
E7 a D7 G E7
R. Jak \ myśl sprzed \ lat , \ jak wspomnień \ ślad , \
a D7 G H7 E
wraca \ dziś ,\ pamięć o \ tych , których \ nie ma. \
E7 a G a e H7 e
3. Żegnał \ ich wieczorny mrok , \ gdy ruszali \ w bój ,\ gdy \ cichła \ pieśń. \
E7 a G a e H7 e
szli , by \ walczyć o twój dom \ , wśród zielonych \ pól \ - o \ nowy \ dzień.
E7 a D7 G E7
R. Jak \ myśl sprzed \ lat , \ jak wspomnień \ ślad , \
a D7 G H7 E
wraca \ dziś ,\ pamięć o \ tych , których \ nie ma. \
E7 a G a e H7 e
4. Bo nie \ wszystkim pomógł los \ , wrócić z leśnych \ dróg \ , gdy \ kwitły \ bzy. \
E7 a G a e H7 e
W szczerym \ polu biały krzyż ,\ nie pamięta \ ju..uż - \ kto \ pod nim \ śpi. \
E , a , e, H7 , e - E7, a , e , H7 , e
La , la , la , la la la ... la la la la
Lekcja Historii Klasycznej Jacek Kaczmarski
C G
Galia est omnis divisa in partes tres
d E
Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani
a F
Tertiam qui ipsorunt lingua Celtae nostra Galii apelantur
F C G C
Ave Caesar morituri te salutant
C G
Nad Europą twardy krok legionów grzmi
d E
Nieunikniony wróży koniec republiki
a F
Gniją wzgórza galijskie w pomieszanej krwi
F C G C
A Juliusz Cezar pisze swoje pamiętniki
Galia est omnis
Pozwól Cezarze gdy zdobędziemy cały świat C G
Gwałcić rabować sycić wszelkie pożądania d E
Proste prośby żołnierzy te same są od lat aF
A Juliusz Cezar milcząc zabaw nie zabrania FCGC
Galia est omnis
Cywilizuje podbite narody nowy ład C G
Rosną krzyże przy drogach od Renu do Nilu d E
Skargą, krzykiem i płaczem rozbrzmiewa cały świat a F
A Juliusz Cezar ćwiczy lapidarność stylu! F C G C
Galia est omnis
Córka rybaka - Wały Jagielońskie
Gdy księżyc świecił na niebie do ciebie C ..G+....c
Poczułem miłość co przyszła jak wiatr G
Me serce było w gorącej potrzebie G
Córką rybaka ty byłaś ja - góral z Tatr . C
Jelenie gdzieś nad jeziorem sennie ryczały C...G+...C
Ryby w jeziorze już poszły dawno spać C7.....F
Rzekłaś wtedy do mnie: "mój mały! C.......[H.Bb.A7.]
Cóż ci mogę w tę parną, mazurską noc dać? d..G....C
Córko rybaka, Mazura z Mazur C...G7
Popatrz jaki na jeziorze wody glazur C...C7
Daj mi swe usta, wez mnie w ramiona F...C.....[H.Bb.A7]
Niech się przekonam ile słodyczy d...G7
Jest w słowie "Ilona" C
Lato minęło lecz uczucie ogniem płonie C ..G+....c
Choć odległość dziś tak wielka dzieli nas G
Ciągle czuję na mym ciele twoje dwie dłonie G
W uszach moich szumi woda, szemrze las C
Zakopane całe śniegiem zasypane C...G+...C
A ty piszesz: na jeziorze gruba kra C7.....F
Przesyłasz całuski i dwie rybie łuski C.......[H.Bb.A7.]
Zima minie, lato złączy serca dwa d...G7 ...C
Córko rybaka, Mazura z Mazur C...G7
Popatrz jaki na jeziorze wody glazur C...C7
Daj mi swe usta, wez mnie w ramiona F...C.....[H.Bb.A7]
Niech się przekonam ile słodyczy d...G7
Jest w słowie "Ilona" C
Outside Looking In - Jordan Pruitt
F
You don't know my name
d Bb
you don't know anything about me
Gm
I try to play nice
d Bb C
I want to be in your game
The things that you say F
You may think I never hear about them d Bb
But word travels fast Gm
I'm telling you to your face d Bb
I'm standing here behind your back C
F Gm Bb
You don't know how it feels
C
To be outside the crowd
F Gm Bb
You don't know what it's like
C
To be left out
F Gm Bb
And you don't know how it feels
Gm Bb
To be your own best friend on the outside looking in
If you could read my mind F
You might see more of me that meets the eye d Bb
And you've been all wrong Gm
Not who you think I am d Bb
You've never given me a chance C
You don't know how it feels
To be outside the crowd
You don't know what it's like
To be left out
And you don't know how it feels
To be your own best friend on the outside looking in
Bb
d
Well, I'm tired of staying at home
G F
I'm bored and alone
G Bb
I'm sick of wasting all my time
Chodz pomaluj mój świat - 2+1
C d a
Na na na na na na na na
a d
piszesz mi w liście, że kiedy pada
G a
kiedy nasturcje na deszczu mokną
C G
Siadasz przy stole wyjmujesz farby
C E a
i kolorowe otwierasz okno
trawy i dzrewa są takie szare a d
barwę popiołu przybrało niebo G a
w ciszy tak smutno szepce zegarek C G
o czasie co mi go niepotrzeba C E a
Ref.
C d
więc choć pomaluj mój świat
F C
na żółto i na niebiesko
C d F (G)
miech na niebie stanie tęcz malowana twoją kredką
więc chodz pomaluj mi życie C d
niech świat mój się zarumieni F C
niech mi zalśni w pełnym slońcu Cd
kolorami całej ziemi F(G)
za siódmą górą za siódmą rzeką a d
swoje sny zamieniasz na pejzaże G a
niebem się wlecze wyblakłe słonce C G
oświetla ludzkie wyblakłe twarze C E a
Rozmowa przed telewizorem (Wańka) - Wysocki
Oj, popatrz Wańka, jakie błazny, e Cóż z tego, że są zle ubrani,
Toż bez wyroku po pięć lat, a Cudzego nie próbują brać,
A mordy im się tak rozlazły, e Kupują bełta, bo jest tani,
Że mogą opluć cały świat, a A piją z rana bo ich stać.
A tamten całkiem jak twój wuj, A za to Tej ostatni gach
e
Nawet bęzyne pił, aż strach
Ale ochlaptus, Boże mój,
Już lepiej wypić parę flach
No nie, no stój, nie ruszaj, stój,
Niż pchać się w piach
Patrz, żywcem wój". a
"Nie piernicz, Zino, nie rusz wuja, e
Jak mnie bez przerwy denerwujesz,
Jaki by nie był, ale nasz, a
To nie dziw się, że jestem zły,
Sama masz mordę jak szczeżuja, e
Człowiek się w pracy naharuje,
A jeszcze mi na nerwach grasz..." a
Wraca do domu, a tam ty.
A zamiast gadać byle co e
Każdy ma chyba prawo żyć,
Po flaszkę skocz bo wyschło szkło
Więc zamiast tu co wieczór tkwić
Nie pójdziesz, zniosę to a
Wolę z kumplami częściej być,
I suń się no.
Nie chcę sam pić.
Oj Wańka patrz karzełki siedzą
Ubranka mają jak ze zdjęć
takich fasonów nie wykroją
Na naszej szwalni numer pięć
A twój kumple Wańka wstyd
Obdarci chodzą jak te psy
I świństwo z ran piją fy
Coś taki zły
Cóż z tego, że są zle ubrani,
Cudzego nie próbują brać,
Kupują bełta, bo jest tani,
A piją z rana bo ich stać.
A za to Tej ostatni gach
Nawet bęzyne pił, aż strach
Już lepiej wypić parę flach
Niż pchać się w piach
Rozmowa przed telewizorem (Wańka) - Wysocki
a e
- Je, Józa, pa-te, bozny śtyry! - Jak cie macali kole szopy,
Kożdy mo sznupa choby ciul. już myślisz, że ich dobrze znosz.
Pa, jakie majom krziwe giry. Ci padom - to som fajne chopy,
Przy nich tyś jest naprowdy  cool . na hałdzie zrobiom marny grosz.
A tamtyn z lewej, ś-widzoł go? Somsiadki te, z kierymi furt
Tako podobno sznupa mo ty klachosz zamiast warzić żur,
jak ujek Heinel, wspomnisz go? som gupie choby stado kur.
Wejrzyj się, no! Dej już tyn żur!
- Te, Hejdla, przestoń, bo nie moga! - Je, Józa, pa-te, akrobata!
Od ujka won, bo kopna w rzić! Już żech widziała taki furg,
Lepi się wejrzyj na podłoga, jak oma Truda - ta świdrzato -
wez kibel i za szmota chyć. furgła ze stołka, dupła w mur.
Nojlepi bydzie, Hejdla, wiesz, Te, Józa, kożdy tukej wie,
Te wszyjstkie próżne flaszki zbierz, że ty po tymu trzimosz mie,
Kub orynżada jako scesz bo jo futruja dziennie cie.
i halba tyż. Wypierosz się?
- Je, Józa, pa-te, jakie karły, - Te, Hejdla, przestoń afy ciepać!
a w szatach lepszych som, jak my. Dyć jo ci przaja, padom ci.
Pa, one cheba się ożarły, Lepi wez jakoś staro epa
bo wywracajom się, jak psy. i w końcu po ta halba idz.
Jo, Józa, twoich kumpli znom. Jak nie ma epy, wez się kosz!
Ci padom, że to dziady som. Rozumu ni mosz ty za grosz!
Od rana już gorzoła żrom. Co ty w tyj głowie Hejdla mosz?
Już dość ich mom! Nasrane mosz?
Nadzieja - Jacek Wójcicki
Miejcie nadzieję, nie tę lichą, marną, a E a
Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera C G E
Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno, F G a
Przyszłych poświęceń w duszy bohatera. d E a
Miejcie odwagę, nie tę jednodniową a E a
Co w rozpaczliwym przedsięwzięciu pryska C G E
Lecz te co wiecznie z podniesioną głową F G a
Nie da się zepchnąć z swego stanowiska. d E a
Miejcie odwagę nie te tchnącą szałem a E a
Która na oślep leci bez oręża C G E
Lecz tę co sama niezdobytym wałem F G a
Przeciwne losy stałością zwycięża d E a
a F
Przestańmy własną pieścić się boleścią! a E a
Przestańmy ciągłym lamentem się poić! C G E
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią F G a
Mężom przystoi w milczeniu się zbroić d E a
a F
Lecz nie przestańmy czcić świętości swoje. a E a
i przechowywać ideałów czystość C G E
Do nas należy dać im moc i zbroję F G a
By z kraju marzeń przeszły w rzeczywistość d E a
Uciekaj moje serce - Seweryn Krajewski
a E a
Gdzieś w hotelowym korytarzu krótka chwila,
G C
Splecione ręce gdzieś na plaży oczu błysk
A7
Wysłany w biegu krótki list
d
Stokrotka śniegu dobra myśl,
G C
To wciąż za mało moje serce, żeby żyć
d
Uciekaj skoro świt,
a
Bo potem będzie wstyd
E a
I nie wybacz nikt chłodu ust twych
Burzliwe wtorki, które przyjdą po niedzielach a E a
Kropelka żalu , której winien jesteś ty G C
Nie prawda że tak miało być, A7
że warto w byle pustkę iść d
To wciąż za mało moje serce żeby żyć G C
Uciekaj skoro świt, d
Bo potem będzie wstyd a
I nie wybacz nikt chłodu ust twych E a
Odloty nagłe i wstydliwe nie zabawne a E a
Nic nie wiedząc, a zdradzony pies, czy liść G C
żałośnie chuda kwiatów kiść A7
I nowa złuda nowa nić d
To wciąż za mało moje serce żeby żyć G C
Uciekaj skoro świt, d
Bo potem będzie wstyd a
I nie wybacz nikt chłodu ust twych E a
Iść w stronę słońca - Dwa Plus Jeden
Intro ... C, G , a - F- C ( F - G )
C G
1. Iść, ciągle iść w stronę \ słońca.
a F C F - G
W stronę \ słońca aż po \ horyzontu\ kres \ \
C G
iść ciągle iść tak bez \ końca .
a F C
Witać \ jeden przebu\dzony właśnie \ dzień . \
E a F C
R. Wciąż witać \ go, jak na\dziei dobry \znak, \
E a F D7 G - G7
Z ufnością \ tą, z jaką \ pierwszą jasność \ odśpiewuje \ ptak \
2. Iść ciągle być w tej po\dróży , C G
którą \ ludzie proza\icznie życiem \ zwą . a F C F - G
Iść, ciągle iść jak naj\dłużej C G
za ple\cami mieć nad\ciągającą \ noc \ a F C
R. Z najprostszych \ słów swój poanny składać \ wiersz E a F C
W kolorach \ stu raz zo\baczyć to co \niewidzialne \ jest \ E a F D7 G - G7
3. Iść, ciągle iść, trafiać \ celnie C G
W zawianej \ piaskiem \ trawy \ ślad \ a F C F - G
Być sobą być niepo\dzielnie C G
Oczami \ dziecka\ mierzyć \ świat \
F in. Iść, ciągle iść w stronę \ słońca \ - w stronę słońca C G
W stronę \ słońca aż po hoyzontu \ kres \ a F C F - G
coda tak jak zwr. + wyciszanie ... 2 x - C G a F C F - G
1 x - C G a F C
Jak anioła głos - Feel
Ref.
G D
Jak Anioła głos, usłyszałem ją.
e C
Powiedziała: "Patrz-tak to on."
G D
Na rozstaju dróg stoi dobry Bóg,
C
on rozkaże Ci drogę...
G D
Już pod koniec dnia widzę obraz Twój,
C
widzę miejsca, w których był, widzę ludzi tłum.
G D
Już pod koniec dnia pustej szklanki dzwięk
C
To chyba sen...
no,no,no,no,no,no
Już pod koniec dnia widzę obraz Twój G D
W pustej szklance pomarańcze- to dobytek mój C
Już pod koniec dnia pustej szklanki dzwięk G D
To chyba sen... C
Ref.
Jak Anioła głos, usłyszałem ją. G D
Powiedziała: "Patrz-tak to on." e C
Na rozstaju dróg stoi dobry Bóg, G D
on wskaże Ci drogę... C
Już pod koniec dnia widzę obraz Twój G D
Widzę usta, w których nieraz swój topiłem ból C
Już pod koniec dnia, słyszę cichy szept. G D
To chyba sen... C
no,no,no,no,no,no
Już pod koniec dnia widzę obraz Twój, G D
widzę dłonie, czuje serce - to ideał mój C
Już pod koniec dnia-lecz nie sam G D
lecz nie sam C


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
zacznijcie spiewac
ZBIÓRKA ŚPIEWANKOWA
0?de spiewal tobie
spiewamTobie
Nocny Śpiewak
Wstancie spiewajcie dzieci Syjonu
Spiewaj Panu Chwal piesn nowa
Śpiewam i gram Karpowicz Family

więcej podobnych podstron