SĘDEK G Jak ludzie radzą sobie z sytuacjami, na które nie ma rady


Grzegorz Sędek
Jak ludzie
RadzÄ… sobie z sytuacjami
Na które nie ma rady?
Opracował Piotr Kluzniak
W zdecydowanej wiekszości przypadków , ludzie kojarzą bezradność z wystąpieniem jednej z
dwóch kategorii niekontrolowanych zdarzeń.
Øð PierwszÄ… kategoriÄ™ tworzÄ… sytuacje o charakterze dÅ‚ugotrwaÅ‚ym, wywoÅ‚ujÄ…ce stan
bezradności ze względu na swoją niemodyfikowalność. Są to sytuację, gdzie pomimo
podejmowania różnego rodzaju działań, jednostka nie tylko nie osiąga porządanych
wyników, ale nawet o krok się do nich nie zbliża. Np. nieodwzajemniona miłość,
nierozwiązywalne konflikty z rodzicami, opanowanie bardzo trudnego a jednocześnie zle
wykładanego przedmotu na studiach, niemożność poradzenia sobie z trudnościami
finansowymi.
Øð Do drugiej kategorii należą nagÅ‚e, traumatyczne zdarzenia losowe: Å›mirć bliskiej osoby,
nieuleczalna choroba , trwałe kalectwo w wyniku wypadku. Niemożność wpływania na tego
typu zdarzenia wiąże się z ich nieprzewidywalnością i przypadkowością. Jednostka będąca
ofiarą takiego zdarzenia, zupełnie nie wiem, co ma robić w tak zmienionej sytuacji życiowej.
Model Klingera
 Model ten głosi iż nagłe uniemożliwienie realizacji celów działania lub utrata obiektu
dotychczasowego silnego zaangażowania są częstymi doświadczeniami w życiu ludzi.
( np. zakochana dziewczyna , która zostaje porzucona przez swojego chłopaka, albo sportowiec
który sumiennie przygotowuje się do olimpiady, zaś start uniemożliwia mu nabyta tuż przed imprezą
kontuzja). W związku z tym istnieją ogólne, wzorce przystosowania do tego typu zdarzeń.
Jest to swoisty cykl, szereg stadiów będący drogą do wygaszenia, zaniku zaangażowania w
realizacjÄ™ zablokowanego celu. Fazy te to:
Faza mobilizacyjna, gdzie człowiek w sposób często chaotyczny, zwiększa intensywność działań.
Pochłonięty jest wtedy obrazami nie zrealizowanych planów i pragnień związanych z utraconym
celem. Perpektywa postrzegania rzeczywistości jest znacznie zawężona.
Faza agresji. Człowiek szuka za wszelką cenę winnego zaistniałej sytuacji, stara się wyrazić złość
protest.
Faza depresji. Jednostka wpada w stan smutku i apatii. Po pewnym okresie trwania
bezgranicznego przygnębienia, człowiek  odbija się od dna i zaczyna powracać do normalnego
życia. Patologia wg. Klingera może się łączyć z brakiem niektórych faz, z nazbyt szybkim
przechodzeniem przez nie, lub z trwałym zatrzymaniem się w obrębie jednej z nich.
Model Shontza
Wedłu Shontza siła negatywnych przeżyć jest w niektórych sytuacjach tak wielka iż automatyczny i
nie wymagający aktywności poznawczej proces adaptacyjny  Klingera nie wystarcza.
Jednostki muszą dysponować specjalnymi strategiami adaptacyjnymi.
Shontz wyróżnił również fazy  przeżywania :
Faza szoku. Kiedy do jednostki często nie dociera jeszcze to co się zdarzyło.
Faza spotkania się z tragedią. Odczucie nieszczęścia wraz z towarzyszącymi mu stanami
bezradności, dezorganizacji i paniki. W tej fazie następuje znaczne pogorszenie poziomu
funkcjonowania poznawczego jednostki.
Faza odwrotu. Jednostka zaprzecza istnieniu kryzysowego stanu lub jego implikacjom (np. wdowa
zaprzecza iż jej mąż zmarł, prowadzi z nim w myślach rozmowę, przygotowuje ulubioną potrawę,
jak gdyby miał się za chwilę pojawić).
Charakterystyczne dla tego modelu jest to iż przystosowanie do takich wysoce traumatycznych
zdarzeń zachodzi nie poprzez kolejno następujące po sobie stadia emocjonalne, jak u Klingera, ale
 po kawałku . Fazy poprzedzialane są okresami  wycofywania się , kiedy to jednostka stara się
uciec od bólu, nie myśleć o tragicznym doświadczeniu. Fakt występowania naprzemiennych faz jest
zbawienny dla jednostki i umożliwia stopniową adaptacje do tego typu zdarzeń. Nawroty
negatywnych emocji stają się coraz rzadsze i coraz mniej intensywne, przez co staje się możliwe
realizowanie nowych, satysfakcjonujących celów życiowych.
Model Taylor
Wg Shelley Taylor i jej współpracowniczek, ludzie potrafią sobie poradzić z najróżniejszymi
niekontrolowanymi zdarzeniami, poprzez zaangażowanie poznawcze w zaistniałą sytuację.
Ukierunkowany wysiłek poznawczy może prowadzić do pokonania złego losu, a często nawet do
lepszego funkcjonowania w wielu wymiarach, niż to miało miejsce przed wystąpieniem
traumatycznego zdarzenia. Tezę taką Taylor oparła o wyniki kompleksowych, dwuletnich badań
ankietowych przeprowadzonych na kobietach chorych na raka piersi. U badanych kobiet
zaobserwowano nastepujÄ…ce procesy adaptacyjne:
Chęć zrozumienia swojej sytuacji. Kobiety dociekały, starały się zrozumieć przyczyny swojego
położenia, wpływ wydarzenia na ich dotychczasowe życie. Dla wielu z nich choroba stała się
pretekstem do dokładniejszego wglądu w samą siebie, w swoje życie, do odkrycia własnych silnych
stron. Do wykrystalizowania prawdziwych potrzeb i pragnień.
Odzyskiwanie poczucia wpływu na zdarzenia. Wiele pacjentek sądziło że ich aktywna postawa
wobec choroby może spowodować zatrzymanie procesu chorobowego. W związku z tym zaczęły
stosować takie techniki psychologiczne jak : medytacja, optymistyczne wyobrażenia, ćwiczenie
pozytywnego i aktywnego nastawienia do procesu leczenia. Połowa kobiet zmieniła dietę, niektóre
zmieniły stosowane leki.
Umacnianie się w poczuciu włąsnej wartości.Aż u 57% kobiet zaszły pozytywne zmiany, natomiast
tylko 17% pacjętek stwierdziło jakiekolwiek negatywne zmiany w ich życiu.
Kobiety które miały doczynienia z chorobą, w pózniejszym etapie, zaczęły doszukiwać się
pozytywnych stron w swoim położeniu. Dochodziło do porównywania  w dół . Pacjętki porównywały
swoje problemy z sytuacją innych pacjętek, ale na takich płaszczyznach, na których mogły wykazać
swoją przewagę np. mężatki uważały się za szczęśliwsze niż panny ; osoby stasze, które przeżyły
szczęśliwie swoją młodość za lepsze od młodych niepewnych swojej przyszłosci.
Działanie takie, w którym odnajdujemy kogoś w znacznie gorszym położeniu niż nasze dostarcza
potężnego ładunku otuchy w trudnych chwilach życia.
Co istotne nie stosowano porównania  w górę , tzn. do osób zdrowych. A jak zauważą Taylor takie
działanie ma również mnóstwo pozytywnych stron. Przede wszystkim generuje nasz rozwój i
stymuluje do zmiany.
Oprócz strategii  porównań w dół, górę , badane kobiety używały jeszcze : selektywnej oceny
swojej sytuacji ( wyobrażenia o jeszcze gorszej niż zaistniała sytuacja i i stwierdzenie , ze nie jest
aż tak zle, żę mogło być znacznie gorzej), często również kobiety akcentowały fakt dobrego
radzenia sobie z sytuacją kryzysową co poprawiało ich samoocenę.
NEGATYWNE KONSEKWENCJE DAUGOTRWAAYCH INTENSYWNYCH PRÓB WPAYWANIA NA
OBIEKTYWNIE NIEMODYFIKOWALNE SYTUACJE.
Model wyuczonej bezradności.
Pod koniec lat 60. Martin Seligman i współpracownicy przeprowadzili szereg doświadczeń,
mających na celu zgłebienie zachowania ludzi pod wpływem długotrwałych prób wpływania na
niemodyfikowalne sytuacje ( np. długotrwałe zmaganie się z choroba nowotworową).
Wyniki tych doświadczeń jak i ich pózniejsze modyfikacje, nie przyniosły jednak zadawalających
rezultatów.W zdecydowanej większości przypadków wyniki były sprzeczne z założeniami.
Niezależnie jednak od modeli ( Weissa bądz, Seligmana) zakłada się iż
1.Obiektywna, długotrwała niemodyfikowalność istotnych wyników  czyli brak zależności między
nimi, a działanaimi jednostki  jest istotną cechą sytuacji indukującej bezradność.
2. Podczas treningu bezradności (sytuacja, gdzie dla każdej wypróbowanej reakcji propozycja
pozytywnych i negatywnych konsekwencji jest identyczna: wszystko jedno czy siÄ™ zachowujemy
tak, czy inaczej, czy w ogóle nic nie robimy  uzyskujemy identyczne wyniki) zachodzi uczenie się
niezależności wyników od zachowania
3. deficyty bezradności wynikają z nadmiernego uogólnienia doświadczeń treningowych  z
oczekiwania, że również w nowych sytuacjach działania nie będą miały żadnego wpływu na
pojawienie się pożądanych wyników.
Informacyjny model bezradności.
Wyuczona bezradność w tym modelu to zaburzenie w generowaniu nowych programów działania.
W trakcie treningu bezradności człowiek nie jest w stanie stworzyć żadnych sensownych hipotez
rozwiązywania problemu i doświadcza tego wielokrotnie. Do powstania deficytów bezradności
niezbędne są dwa czynniki.
Po pierwsze człowiek musi zaangażować się intelektualnie w próby rozwiązywania
nierozwiązywalnych problemów.
Po drugie , jednostka musi otrzymywać w trakcie prób opanowania zadania niespójne komunikaty
zwrotne o możliwych wariantach jego rozwiązania.
U jednostki w takiej sytuacji pojawia siÄ™ stan tzw. stanu demobilizacji poznawczej.
Istotą takiego stanu jest opieranie się na starych sprawdzonych wzorcach, schematach myślenia
i unikanie wysiłku poznawczego, a więc brak skłonności do poznawczego angażowania się w
stojÄ…ce przed nim zadania.
Oddzielnym wątkiem rozważań nad radzeniem sobie w trudnych życiowych sytuacjach jest
wsparcie w tychże okolicznościach.
Wszyscy badacze zajmujący się tym obszarem ludzkich doświadczeń, jednogłośnie akcentują
dużą rolę istnienia (bądz jego braku) wsparcia społecznego. Osoby otoczone rodziną, gronem
przyjaciół mają znacznie większe szansę na szybkie i sprawne uporanie się z trudną sytuacją
niż ludzie samotni.Wyróżniono pięć funkcji wsparcia społecznego:
Øð Udzielanie wsparcia emocjonalnego
Øð Okazywanie zachÄ™ty
Øð Udzielanie porad
Øð Towarzyszenie
Øð Udzielanie tzw. konkretnej pomocy


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Sposob na milosc Jak rozkochac kogos w sobie w? minut spmilo
Jak ludzie średniowiecza wyobrażali sobie śmierć i jakie odczucia, skojarzenia, refleksje ona w n
Jak ludzie średniowiecza wyobrażali sobie śmierć i jakie odczucia, skojarzenia, refleksje ona w nich
Jak ludzie średniowiecza wyobrażali sobie śmierć i jakie~2DE
Jak przygotowac sie do kursu na kategorie A
Sytuacja na rynku pracy osob mlodych w 2012
Jak zjebać sobie życie, czyli czego nie robić, by żyć szczęśliwym wiecznie
Sytuacja na rynku pracy osob mlodych w 2010 roku

więcej podobnych podstron