Adam Mickiewicz , XIV. PIELGRZYM
U stóp moich kraina dostatków i krasy,
Nad głową niebo jasne, obok piękne lice;
Dlaczegoż stąd ucieka serce w okolice
Dalekie, i - niestety! jeszcze dalsze czasy?
Litwo! piały mi wdzięczniej twe szumiące lasy
Niż słowiki Bajdaru, Salhiry dziewice,
I weselszy deptałem twoje trzęsawice
Niż rubinowe morwy, złote ananasy.
Tak daleki! tak różna wabi mię ponęta;
Dlaczegoż roztargniony wzdycham bez ustanku
Do tej, którą kochałem w dni moich poranku?
Ona w lubej dziedzinie, która mi odjęta,
Gdzie jej wszystko o wiernym powiada kochanku,
Depcąc świeże me ślady czyż o mnie pamięta?
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
LP VII IX Mickiewicz Adam GrażynaMickiewicz Adam PierwiosnekMickiewicz Adam Świteź, Ballada Do Michała WereszczakiMickiewicz Adam Pieśń filaretówMickiewicz Adam Sonety KrymskieMickiewicz Adam Liryki lozanskie 9789185805624Mickiewicz Adam Sonety 9789185805617Mickiewicz Adam Grażyna Powieść litewska (2)Mickiewicz AdamMickiewicz Adam Pani Twardowskawięcej podobnych podstron