Operacja stabilizacyjna NATO w Afganistanie


BEATA GÓRKA-WINTER
Operacja stabilizacyjna NATO w Afganistanie
Mija właSnie pięć lat, odkąd społecznoSć międzynarodowa zdecydowała się
zaangażować w odbudowę Afganistanu po interwencji koalicji antyterrorys-
tycznej oraz upadku reżimu talibów w 2001 r. Sojusz Północnoatlantycki, choć
w sensie instytucjonalnym pojawił się w Afganistanie dopiero dwa lata póxniej,
jest jedną z najbardziej aktywnych organizacji zapewniających bezpieczeństwo
podczas odbudowy tego kraju. Od sierpnia 2003 r. NATO dowodzi Międzynaro-
dowymi Siłami `1Wspierania Bezpieczeństwa (International Security Assistance
Force, ISAF), a zasięg terytorialny misji oraz charakter podejmowanych działań
ulegają ciągłemu rozszerzeniu.
Zbliżające się posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej w Rydze stanowi
doskonałą okazję do tego, by przyjrzeć się bliżej możliwoSciom zaangażowania
NATO w procesy stabilizacyjne w ogóle, a w państwie afgańskim w szcze-
gólnoSci. Pomimo oficjalnej retoryki trudno bowiem na razie mówić o sukcesie
tej misji. Choć uczestniczy w niej wiele podmiotów, z Organizacją Narodów
Zjednoczonych na czele, to Sojusz, podjÄ…wszy decyzjÄ™ o wejSciu do Afganistanu
i dowodzeniu ISAF, przejął właSciwie polityczną odpowiedzialnoSć za powo-
dzenie tej operacji. I to na Sojusz spadnie odium za ewentualną porażkę bez
względu na fakt, że w istocie ma on bardzo ograniczony wpływ na czynniki,
które decydują o sukcesie procesu odbudowy państwa (stworzenie efektywnie
działającej administracji, zapoczątkowanie przemian ekonomicznych, reforma
systemu sądownictwa itp.). Ponadto obecnoSć NATO w Afganistanie z założenia
ma mieć charakter długoterminowy. Warto zastanowić się nad tym, czy dotych-
czasowa formuła tego zaangażowania jest właSciwa i gwarantuje osiągnięcie
założonych celów.
Wreszcie, doSwiadczenia afgańskie, jak również te, które Sojusz wyniósł
z misji bałkańskich, powinny przynajmniej przybliżyć NATO do przyjęcia
okreSlonych rozwiązań systemowych. Na razie nie udało się stworzyć cało-
Sciowej wizji, która okreSlałaby zasady udziału tej organizacji w podobnych
operacjach  od ustalenia obszarów zaangażowania w sensie geograficznym po
wyznaczenie zakresu odpowiedzialnoSci. Stanowi to częSć szerszego problemu
 choć NATO od ponad dekady uczestniczy w różnego rodzaju operacjach  poza
Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3 101
Beata Górka-Winter
art. 5 , nie udało się wypracować precyzyjnych i możliwych do zaakceptowania
przez wszystkich sojuszników reguł tego zaangażowania. Na prowadzone przez
NATO operacje wpływa to zdecydowanie niekorzystnie  wydłuża proces
decyzyjny, stwarza problemy z wygenerowaniem koniecznych sił i Srodków
oraz sprzyja podejmowaniu wynikających z bieżących potrzeb zobowiązań,
z których Sojusz nie może się póxniej wywiązać. O ile na poziomie opera-
cyjnym pewna elastycznoSć i podejmowanie działań ad hoc Swiadczą o cennej
umiejętnoSci dostosowania się Sojuszu do zmieniających się dynamicznie wa-
runków prowadzenia misji, o tyle w wymiarze strategicznym może to jednak
narazić na szwank istotne interesy jego członków i nadszarpnąć jego wizerunek.
Spotkanie ryskie powinno być w końcu okazją do postawienia pytania o to,
czy NATO może wypracować własną, unikalną formułę prowadzenia operacji
podobnego typu, uzasadniającą jego zaangażowanie na tym właSnie polu. Jako
nowicjusz w tej sferze działań (w porównaniu np. z Organizacją Narodów
Zjednoczonych), Sojusz powinien umieć okreSlić atrybuty, które czyniłyby jego
obecnoSć w państwach w rodzaju Afganistanu wartoSciową i pożądaną.
Dlaczego Afganistan?
Rozlokowanie sił NATO na obszarze oddalonym o 5 tys. km od Kwatery
Głównej Sił Sojuszniczych w Brukseli jest logiczną konsekwencją ukształto-
wanego w ciągu ubiegłej dekady przekonania, iż natura współczesnych
zagrożeń nakazuje zwalczać je już u xródeł. Opinii tej dał m.in. wyraz niemiecki
minister obrony Peter Struck; wskazał on, iż o bezpieczeństwo jego kraju należy
także walczyć w górach Hindukusz1. Obecnie sojusznicy zgodzili się już co do
tego, iż NATO powinno się podejmować prowadzenia operacji poza tzw. obsza-
rem traktatowym. Praktyka pokazuje, iż zaangażowanie to jest selektywne
zarówno w sensie przedmiotowym (rodzaj operacji), jak i geograficznym.
Sojusznicy decydują się działać przede wszystkim na tych obszarach, gdzie
polityka zaniechania mogłaby poważnie narazić na szwank ich interesy bezpie-
czeństwa. Stąd w orbicie zainteresowań NATO pojawiają się tzw. państwa
upadłe, w których nieudolne bądx skorumpowane reżimy albo nie są w stanie
egzekwować swojej władzy na podległym im terytorium i stwarzają tym samym
dużą swobodę działania dla pojawiających się tam ugrupowań terrorystycznych,
albo też pobudki materialne czy ideologiczne skłaniają je do udzielania wsparcia
1
Zob. wypowiedx ministra Strucka z 4 grudnia 2002 r.,  Press Release of the Federal Ministry
of Defence z 5 grudnia 2002 r.
102 Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3
Operacja stabilizacyjna NATO w Afganistanie
tym ugrupowaniom, tak jak stało się to w przypadku Afganistanu. Ataki
z 11 wrzeSnia były możliwe m.in. dzięki wsparciu rządu talibów dla al-Kaidy.
Kiedy stało się oczywiste, iż samo odsunięcie tego reżimu od władzy nie przy-
niesie pożądanych efektów, NATO zdecydowało się (choć nie bez dużych obiek-
cji ze strony niektórych sojuszników europejskich) wspomóc Stany Zjednoczo-
ne i zmontowaną przez nie koalicję antyterrorystyczną, biorąc na siebie częSć
odpowiedzialnoSci za zapewnienie warunków odbudowy Afganistanu2.
Przesłanek dla zaangażowania NATO w Afganistanie należy jednak również
upatrywać w szerszym kontekScie debaty nad przyszłoScią Sojuszu. Niewy-
korzystanie przez Stany Zjednoczone zintegrowanych struktur dowodzenia
NATO dla przeprowadzenia interwencji w Afganistanie zrodziło wSród europej-
skich sojuszników obawy o marginalizację NATO jako instrumentu amerykań-
skiej polityki bezpieczeństwa. W prowadzonej kampanii USA skorzystały jedy-
nie z pomocy wojskowej kilku członków NATO (przede wszystkim Wielkiej
Brytanii, Kanady, Francji), a wkład Sojuszu w działania prowadzone przeciwko
talibom i al-Kaidzie był wówczas symboliczny3. Przejęcie przez NATO
dowództwa nad ISAF wzmacnia pozycję sojuszników europejskich (zwłaszcza
że dostarczają gros sił na potrzeby tej operacji) w koalicji antyterrorystycznej
i ma dowodzić przydatnoSci NATO na tym polu.
Koncepcja zaangażowania NATO w Afganistanie
Koncepcja udziału NATO w operacji stabilizacyjnej w Afganistanie jest, po
pierwsze, pochodną ogólnej strategii wypracowanej przez społecznoSć między-
narodową w Bonn w grudniu 2001 r. podczas konferencji donatorów,
a rozwiniętej i modyfikowanej na kolejnych, odbywających się w rytmie dwu-
letnim, spotkaniach (Tokio 2002, Berlin 2004, Londyn 2006), oraz, po drugie,
wynikiem długich i burzliwych dyskusji prowadzonych w łonie Sojuszu
Północnoatlantyckiego, a także wypadkową potrzeb zgłaszanych przez władze
afgańskie i gotowoSci sojuszników do podjęcia okreSlonego rodzaju wyzwań.
Strategia odbudowy Afganistanu z koniecznoSci musiała uwzględnić wiele
wymiarów rekonstrukcji kraju, który właSciwie nigdy w swojej historii nie
2
Na temat politycznych kulisów decyzji o wsparciu Stanów Zjednoczonych przez sojuszników
europejskich zob. szerzej m.in. European Forces in Afghanistan: Learning Lessons,
Doc. A/1930, Assembly of WEU, 20 June 2006.
3
Zob. B. Górka-Winter, NATO w koalicji antyterrorystycznej,  Biuletyn PISM 2002, nr 87,
Seria Z.
Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3 103
Beata Górka-Winter
uzyskał wszystkich atrybutów państwa. Władze w Kabulu zawsze cechowała
słaboSć, która przejawiała się przede wszystkim w uzależnieniu od pomocy
zewnętrznej oraz braku możliwoSci egzekwowania swoich decyzji w niektórych
(zwłaszcza położonych przy granicy z Pakistanem) prowincjach kraju4. Przyna-
leżnoSć plemienna i lojalnoSć wobec lokalnych przywódców, dysponujących
prywatnymi armiami, zawsze były głównymi punktami odniesienia dla społecz-
noSci zamieszkujących Afganistan. W Afganistanie nigdy nie wykształcił się też
ani porządek prawny w rozumieniu zachodnim, który obowiązywałby w całym
kraju, ani struktury bezpieczeństwa (policja, siły zbrojne), które umożliwiłyby
jego egzekucję. Do całkowitego upadku tego kraju przyczyniła się ostatecznie
interwencja Związku Radzieckiego, która uwikłała go w długotrwałą i wynisz-
czającą wojnę, oraz poczynania radykalnego rządu talibów, którzy w 1996 r.
przejęli władzę. Konflikty w Afganistanie wywołały największą jak dotychczas
w skali Swiata falę uchodxców5 oraz pozbawiły kraj możliwoSci normalnego
rozwoju ekonomicznego (70% jego obywateli żyje poniżej granicy ubóstwa).
Gospodarczy byt państwa jest prawie całkowicie uzależniony od przychodów
z handlu opium (ok. 50% PKB)6. ZasilajÄ… one przede wszystkim konta lokalnych
komendantów7, którzy mają ogromne ambicje polityczne i chcą kontrolować
podległe im prowincje, uzyskując często poparcie władz państw oSciennych.
Odbudowa państwa afgańskiego wymagała zatem przede wszystkim zapew-
nienia bezpieczeństwa podmiotom w nią zaangażowanym. Zadecydowano zatem
o rozlokowaniu na terytorium Afganistanu sił międzynarodowych (ISAF) oraz
4
Więcej na ten temat zob. np. S.G. Jones, J. Wilson, A. Rathmell, K.J. Riley, Establishing Law
and Order After Conflict, Rand 2005, s. 64 69; O. Roy, Afghanistan, La difficile reconstruction
d un état,  Cahier de Chaillot 2004, nr 74, oraz M.G. Winbaum, Rebuilding Afghanistan,
Impediments, Lessons and Prospects, [w:] F. Fukuyama (ed.), Nation-building, Beyond
Afghanistan and Iraq, The John Hopkins University Press 2006, s. 125 145.
5
Według szacunków Wysokiego Komisarza Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw
Uchodxców (United Nations High Commissioner for Refugees, UNHCR) od 1980 r. poza
granicami kraju znalazło się około 6 mln Afgańczyków (głównie w Pakistanie i w Iranie).
Zob. The State of the World s Refugees, Human Displacement in the New Millenium  www.unhcr.org.
6
Zgodnie z szacunkami Biura ds. Narkotyków i PrzestępczoSci Organizacji Narodów Zjedno-
czonych (United Nations Office on Drugs and Crime, UNODC) uprawy maku prowadzi ponad
300 tys. gospodarstw (czyli 9% całej populacji). W 2005 r. oznaczało to ok. 100 tys. hektarów
upraw, zob.  World Drug Report 2006 , UNODC 2006.
7
Na temat problemu zwalczania produkcji narkotyków w Afganistanie zob. np. V. Felbab-
-Brown, Afghanistan: When Counternarcotics Undermines Counterterrorism,  The Washington
Quarterly , Autumn 2005.
104 Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3
Operacja stabilizacyjna NATO w Afganistanie
wskazano na koniecznoSć przeprowadzenia reform sektora bezpieczeństwa8.
Formalną podstawę dla utworzenia i działań ISAF dały rezolucja Rady Bezpie-
czeństwa ONZ nr 1386 z 20 grudnia 2001 r. oraz porozumienie zawarte przez
dowództwo ISAF z Tymczasową Administracją Afganistanu (Afghanistan
Interim Authority). Zgodnie z ich postanowieniami zadaniem sił wielonarodo-
wych była pomoc Tymczasowej Administracji w zapewnieniu bezpieczeństwa
w Kabulu i okolicach oraz ochrona lotniska w Kabulu i personelu misji ONZ
w Afganistanie (United Nations Assistance Mission in Afghanistan, UNAMA)9.
Ponadto ISAF miały wesprzeć Tymczasową Administrację w ustanowieniu
i szkoleniu afgańskich sił zbrojnych oraz zrealizować projekty rekonstrukcji
podstawowej infrastruktury. Dopiero w paxdzierniku 2003 r., a zatem już po
objęciu dowodzenia ISAF przez NATO, sojusznicy zgodzili się (głównie na
proSbę samych Afgańczyków, a także sekretarza generalnego ONZ) na przyjęcie
większych zobowiązań, a przede wszystkim na rozszerzenie misji poza region
Kabulu, co zostało zatwierdzone w rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ
nr 1510 z 13 paxdziernika 2003 r. Na proSbÄ™ prezydenta Hamida Karzaja mandat
ISAF obejmował także pomoc w przeprowadzeniu wyborów prezydenckich
i parlamentarnych.
Obecny, doSć szeroki w porównaniu z pierwotnymi założeniami, zakres
aktywnoSci NATO w Afganistanie został okreSlony w zrewidowanym planie
operacyjnym z 8 grudnia 2005 r.10 Zakłada on przede wszystkim dalszą ekspan-
sję ISAF na południe i wschód Afganistanu oraz zwiększenie liczebnoSci misji
do ok. 15 tys. żołnierzy. Głównym zadaniem sił NATO jest stworzenie
możliwoSci egzekwowania władzy przez rząd w Kabulu na terenie całego kraju,
zwiększenie udziału w reformie sektora bezpieczeństwa, zwłaszcza w szkoleniu
i wyposażeniu Afgańskiej Armii Narodowej (Afghan National Army, ANA)
i policji (Afghan National Police, ANP) oraz Scisłej współpracy z tymi for-
macjami w przeprowadzaniu operacji o doSć zróżnicowanym charakterze.
8
Założenia reformy nakreSlono w Porozumieniu z Bonn z grudnia 2001 r. oraz w trakcie
spotkania G8 w Genewie w kwietniu 2002 r. W przypadku Afganistanu obejmuje ona reformÄ™
sił zbrojnych i policyjnych oraz sektora prawnego, zwalczanie produkcji i handlu narkotykami,
demobilizacjÄ™, rozbrojenie i reintegracjÄ™ dotychczasowych stron konfliktu.
9
Szczegółowe postanowienia regulujące działalnoSć ISAF w Afganistanie zob. Military
Technical Agreement between the International Security Assistance Force (ISAF) and the
Interim Administration of Afghanistan (Interim Administration) z 4 stycznia 2002 r. 
www.operations.mod.uk/isafmta.pdf.
10
Zob. Revised Operational Plan for NATO s Expanding Mission in Afghanistan  www.nato.int/
issues/afghanistan_stage3/index.html.
Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3 105
Beata Górka-Winter
Ponadto NATO ma uczestniczyć w procesie demobilizacji i rozbrojenia wszel-
kich ugrupowań zbrojnych znajdujących się poza formalnymi strukturami two-
rzonych obecnie afgańskich sił bezpieczeństwa, a także wspierać rząd afgański
i inne podmioty zaangażowane w zwalczanie narkobiznesu oraz operacje pomo-
cy humanitarnej.
Jak już wspomniano, charakter udziału NATO w operacji w Afganistanie od
początku budził wiele kontrowersji wSród sojuszników i był przedmiotem
targów politycznych. Początkowo ani Stany Zjednoczone, ani niektóre państwa
europejskie nie zakładały możliwoSci przejęcia dowodzenia nad ISAF przez
NATO11. Ponieważ jednak żadne kolejne państwa nie chciały się podjąć (i w wy-
miarze technicznym, i finansowym) tak skomplikowanego zadania, zaangażo-
wanie struktur dowodzenia NATO okazało się rozwiązaniem najbardziej lo-
gicznym. Kolejna kwestia sporna dotyczyła charakteru relacji pomiędzy
prowadzoną przez siły koalicyjne pod przywództwem USA operacją  Trwała
WolnoSć a akcją NATO. Interwencja Stanów Zjednoczonych w Iraku w 2003 r.
i związane z nią obciążenia spowodowały, iż USA zaczęły dążyć do zwiększenia
obecnoSci NATO w Afganistanie, a także do włączenia do mandatu ISAF
działań o charakterze bojowym. Pojawiły się również sugestie, by obie operacje
połączyć  zostały jednak odrzucone przez takie państwa jak Francja, Niemcy
i Hiszpania. Wskazywały one, iż zaangażowanie żołnierzy ISAF w walki
z talibami i ugrupowaniami terrorystycznymi narazi ich na ataki, a także na
utratę zaufania miejscowej ludnoSci, co z kolei znacznie ograniczy możliwoSci
wykonywania innych zadań. JednoczeSnie decyzja o rozszerzeniu misji NATO
na południe nieuchronnie zmusza do SciSlejszej korelacji działań w ramach
obydwu operacji. Choć w zrewidowanym planie operacyjnym wciąż podkreSla
się ich odrębnoSć, obecnoSć ISAF w bardzo niestabilnych prowincjach połu-
dniowych oznacza, iż działań bojowych nie da się uniknąć. O tym, na ile siły
ISAF będą się w nie angażować, zadecyduje zapewne indywidualna decyzja
państw wysyłających swe siły w potencjalnie niestabilne regiony kraju.
Niezwykle istotne ze względu na skalę zjawiska i koniecznoSć jego eliminacji
były również spory sojuszników dotyczące zaangażowania ISAF w zwalczanie
11
WczeSniej dowództwo nad siłami sprawowały kolejno: Wielka Brytania (ISAF I  do czerwca
2002 r.), Turcja (ISAF II  do stycznia 2003 r.) oraz Niemcy i Holandia (ISAF III  do sierpnia
2003 r.). W lutym 2003 r. na proSbę Niemiec i Holandii Sojusz zgodził się udzielić pomocy
dowództwu ISAF III przede wszystkim w zakresie planowania, rozpoznania i wywiadu.
Dopiero w kwietniu 2003 r. sojusznicy porozumieli się co do przejęcia przez NATO dowództwa
ISAF.
106 Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3
Operacja stabilizacyjna NATO w Afganistanie
narkobiznesu. Aktywniejszej roli NATO w tej sferze, za czym opowiadały się
USA i Wielka Brytania, sprzeciwiła się np. Francja. Argumentowano, iż
niszczenie upraw maku, urządzeń służących do produkcji opium czy Sciganie
przez ISAF osób zajmujących się handlem opium może zantagonizować lokalne
społecznoSci oraz narazić te siły na ataki lokalnych baronów narkotykowych.
NATO ograniczy się zatem do działań  zakulisowych (gromadzenie danych
wywiadowczych, wsparcie logistyczne)12.
Koncepcja zaangażowania NATO w Afganistanie przeszła zatem istotną
ewolucję i jest w tej chwili bliższa rozwiązaniom proponowanym przez Stany
Zjednoczone. Zakłada przede wszystkim stopniowe (podzielone na kolejne
fazy) rozszerzanie obecnoSci ISAF na dalsze prowincje (w przyszłoSci również
na prowincje wschodnie), przy jednoczesnym zwiększaniu zadań, w tym o cha-
rakterze bojowym. Znamienna jest również planowana reorganizacja dowódz-
twa ISAF  ma to być tzw. dowództwo kompozytowe, na którego czele będzie
stał generał amerykański dowodzący zarówno operacją  Trwała WolnoSć , jak
i operacjÄ… NATO.
JednoczeSnie od początku NATO wyraxnie akcentuje zasadę, iż ISAF mają
jedynie wspomagać, a nie zastępować władze afgańskie w ich wysiłkach na
rzecz ustabilizowania sytuacji w kraju i jego odbudowy, co tłumaczy (choć tylko
częSciowo) stosunkowo niewielką liczebnoSć tych sił13. Ich misja ma zakończyć
się wówczas, gdy rodzime formacje  przede wszystkim armia i policja  będą
zdolne do przejęcia odpowiedzialnoSci za zapewnienie bezpieczeństwa państwa.
Główne sfery aktywnoSci NATO w Afganistanie
Winning Minds and Hearts. NATO przejęło dowodzenie Międzynarodo-
wymi Siłami Wspierania Bezpieczeństwa 11 sierpnia 2003 r., mając jeszcze
wówczas doSć ograniczony mandat. Działania ISAF sprowadzały się do patrolo-
wania ulic Kabulu oraz realizacji niewielkich projektów odbudowy podstawo-
wej infrastruktury. Wobec braku innych kanałów komunikacji do najważniej-
szych zadań ISAF należała ochrona i zapewnienie efektywnego funkcjonowania
12
Szerzej na ten temat zob. wywiad z gen. Jamesem L. Jonesem, DOD News Briefing with Gen.
James L. Jones  www.nato.int/shape/news/2006/03/060307b.htm .
13
Do czerwca 2006 r. w ramach ISAF rozlokowano ok. 10 tys. żołnierzy z 37 państw. WiększoSć
z nich stacjonuje w Kabulu. Obecnie największe kontyngenty pochodzą z Niemiec, Włoch,
Wielkiej Brytanii i Francji.
Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3 107
Beata Górka-Winter
portu lotniczego w Kabulu (kontrola ruchu, rozminowanie, dostarczenie ko-
niecznego wyposażenia itp.).
Sytuacja zmieniła się na początku 2004 r., od kiedy wojska NATO zaczęły
stopniowo rozszerzać swoją obecnoSć w Afganistanie (aktualnie działają na ok.
połowie terytorium kraju) poprzez tworzenie tzw. Prowincjonalnych Zespołów
do spraw Odbudowy (Provincial Reconstruction Teams)14. Do paxdziernika 2004 r.
powstało pięć takich zespołów na północy kraju: w Kunduzie, Mazar-e-Szarif,
Mejmanie, Fejzabadzie i Baghlanie (tzw. 1 faza). Od poczÄ…tku 2005 r. NATO
rozpoczęło dalszą ekspansję, tym razem w kierunku zachodnim: objęto kolejno
zespoły w Heracie, Farah, Ghor i Baghdis, a do stycznia 2006 r. w sumie 9
z 23 istniejących zespołów. Realizacja trzeciej fazy operacji (od początku 2006 r.)
oznacza wejScie sił NATO do szeSciu prowincji na południu kraju15.
W skład Prowincjonalnych Zespołów do spraw Odbudowy wchodzi zarów-
no personel wojskowy, jak i cywilny. Do ich zadań należy przede wszystkim:
zapewnienie bezpieczeństwa w granicach ich działań oraz realizacja projektów
związanych z odtworzeniem podstawowej infrastruktury, która uległa znisz-
czeniu w czasie wojny (dróg, ujęć wody, obiektów medycznych, szkół itp.).
Poza tym obecnoSć ISAF ma poSrednio przyczyniać się do rozszerzenia zasięgu
władzy centralnej na całe terytorium państwa. Praca zespołów polega przede
wszystkim na tworzeniu pozytywnych relacji z miejscowÄ… ludnoSciÄ… oraz na
doSć elastycznym reagowaniu na pojawiające się potrzeby. Poprawa warunków
życia poprzez realizację projektów rekonstrukcyjnych ma przede wszystkim
zwiększyć sympatię Afgańczyków dla obecnych władz i zniechęcić ich do
popierania lokalnych komendantów. Ponieważ obecnie zarządzanie zespołami
leży w gestii poszczególnych państw uczestniczących w operacji (lead-nation),
różnią się one liczebnoScią (od kilkudziesięciu do kilkuset osób) i podejmują
14
Tworzenie Prowincjonalnych Zespołów do spraw Odbudowy to koncepcja amerykańska, wy-
wodząca się jeszcze z czasów wojny wietnamskiej. W Afganistanie pierwsze zespoły powstały
tuż po interwencji sił koalicyjnych i były zarządzane przez Stany Zjednoczone. Ich
ustanowienie miało służyć przede wszystkim osiągnięciu celów politycznych  prowadzący
działania zbrojne Amerykanie chcieli utrwalić swą obecnoSć w kluczowych punktach kraju
i zdobyć sobie sympatię Afgańczyków (to win minds and hearts). W miarę poprawy stanu
bezpieczeństwa na danym obszarze zarządzanie kolejnymi zespołami do spraw odbudowy
przejmowały od Stanów Zjednoczonych inne państwa, a ostatecznie siły NATO. Forum kon-
sultacji dla tych zespołów jest Wykonawczy Komitet Sterujący, któremu przewodniczy minister
spraw wewnętrznych Afganistanu. W jego składzie znajdują się również inni ministrowie
afgańscy, przedstawiciele UNAMA, ISAF, sił zbrojnych USA oraz państw donatorów.
15
SÄ… to: Dajkundi, Helmand, Kandahar, Nimroz, Uruzgan i Zabul.
108 Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3
Operacja stabilizacyjna NATO w Afganistanie
różne działania. Na przykład w zespołach brytyjskich kładzie się nacisk na
zapewnienie bezpieczeństwa (poprzez tworzenie licznych przyczółków i częste
patrole, zapobieganie starciom pomiędzy ugrupowaniami lokalnych komen-
dantów) oraz reformę sektora bezpieczeństwa, we włoskich  na rekonstrukcję
oraz realizację projektów kulturalnych. Z kolei w zespołach niemieckich zadania
cywilne i wojskowe są SciSle rozdzielone. W wykonywaniu swoich zadań człon-
kowie zespołów współpracują z innymi podmiotami wewnętrznymi i zewnętrz-
nymi zaangażowanymi na danym obszarze  przede wszystkim z misją ONZ,
organizacjami pozarzÄ…dowymi itp.
Niezwykle istotna dla zbudowania pozytywnego wizerunku NATO wSród
Afgańczyków była także decyzja sojuszników o wysłaniu dodatkowych, choć
nie tak licznych, jak planowano, sił (ok. 2000 żołnierzy, głównie włoskich
i hiszpańskich) w celu wsparcia wyborów parlamentarnych i wyborów do rad
prowincjonalnych we wrzeSniu 2005 r.
Reforma sektora bezpieczeństwa
Od roku 2003 NATO jest również zaangażowane w reformę sektora bezpie-
czeństwa w Afganistanie16. Siły Sojuszu wspomagają rząd afgański w tworzeniu
narodowej armii (oraz policji, jak również uczestniczą w procesie rozbrojenia,
demobilizacji i reintegracji (Disarmament, Demobilization and Reintegration)
dotychczasowych stron konfliktu oraz, w ograniczonym zakresie, w zwalczaniu
produkcji narkotyków i handlu nimi17. Za każdą z wyżej wymienionych dzie-
dzin odpowiada inne państwo wiodące (lead nation): Stany Zjednoczone za
armiÄ™, Niemcy za policjÄ™, Japonia za rozbrojenie, demobilizacjÄ™ i reintegracjÄ™,
Wielka Brytania  za narkotyki. Cały proces reformy sektora bezpieczeństwa
jest koordynowany przez ONZ za poSrednictwem Misji Wsparcia ONZ w Afga-
nistanie. Niewątpliwie NATO pełni największą rolę we wspieraniu efektywnego
przebiegu procesu rozbrojenia, demobilizacji i reintegracji, który rozpoczął się
w paxdzierniku 2003 r. Jego istotÄ… jest demobilizacja i rozbrojenie wszelkich
(legalnych i nielegalnych) ugrupowań zbrojnych działających do tej pory
w Afganistanie oraz zapewnienie byłym bojownikom alternatywnych xródeł
zarobkowania. Do tej pory dzięki wsparciu ISAF udało się rozbroić w sumie
16
Więcej na temat samej reformy w sektorze bezpieczeństwa i jej perspektyw zob. np. M. Sedra,
The Search for Security: Security Sector Reform in Post-Taliban Afghanistan,  The 2005
Cadieux Léger Lecture z 9 sierpnia 2005 r.
17
Reforma sektora bezpieczeństwa w Afganistanie obejmuje także sektor prawny, za co odpo-
wiedzialni sÄ… WÅ‚osi.
Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3 109
Beata Górka-Winter
ok. 200 tys. osób. NATO wspomaga także rząd afgański w odzyskiwaniu
i zabezpieczaniu składów broni, która w czasie wojny znalazła się w posiadaniu
poszczególnych ugrupowań, a która obecnie ma przejSć na wyposażenie Afgań-
skiej Armii Narodowej (jak dotąd największy nielegalny skład broni zlokalizo-
wano w marcu br. w Szeberghanie na północy Afganistanu, gdzie przejęto m.in.
ok. 80 t materiałów wybuchowych oraz ok. 150 tys. min przeciwpiechotnych).
EfektywnoSć działań NATO w zakresie rozbrojenia, demobilizacji i reintegracji
wzroSnie wraz ze zwiększaniem zasięgu terytorialnego misji.
Siły ISAF wspierają również tworzenie i szkolenie wojska (oprócz Stanów
Zjednoczonych szczególną rolę odgrywają tu: Francja, Niemcy oraz Wielka
Brytania). Zapewniono m.in. trening dwóch pierwszych batalionów Afgańskiej
Gwardii Narodowej (poprzedniczki Afgańskiej Armii Narodowej), dostarczono
umundurowanie oraz amunicję do broni lekkiej. Do chwili obecnej udało się
wyszkolić i uzbroić ok. 30 tys. żołnierzy (zgodnie z założeniami porozumienia
bońskiego do 2009 r. armia afgańska ma liczyć 70 tys. żołnierzy). Szkolenie
podstawowe odbywa się w Centrum Szkolenia w Kabulu, a kształcenie kadry
oficerskiej  w uruchomionej w lutym 2005 r. Afgańskiej Narodowej Akademii
Wojskowej w Kabulu18. Już teraz żołnierze afgańscy są w stanie prowadzić
wiele istotnych działań zapewniających bezpieczeństwo kraju: zwalczają
talibów na południu Afganistanu (np. operacje  Warrior Sweep w lipcu 2003 r.
czy  Mountain Resolve w listopadzie 2003 r.), prowadzą wspólne patrole
z siłami ISAF, zapobiegają starciom frakcji lokalnych komendantów, gromadzą
odzyskany sprzęt wojskowy, zabezpieczają obrady parlamentu, ochraniają
obiekty rządowe itp. W roku bieżącym rola NATO w szkoleniu afgańskiej armii
ma się zwiększyć  przy różnych szczeblach armii mają powstać misje łączniko-
we NATO (Operational Mentor Liaison Teams). NATO jest również zaanga-
żowane w szkolenie policji afgańskiej oraz pomoc logistyczną dla niej (np. ze
względu na fatalny stan dróg w kraju siły te muszą korzystać z transportu
lotniczego sojuszników). Do końca 2006 r. ok. 50 tys. policjantów i 12 tys.
funkcjonariuszy służb granicznych ma być gotowych do objęcia służby.
Zaangażowanie ISAF w walkę z narkobiznesem, jak już wspomniano, ogra-
nicza się do dostarczania pomocy technicznej dla służb afgańskich, przede
wszystkim dla policji antynarkotykowej (Counter Narcotics Police of Afgha-
nistan, CNPA) oraz NUI (National Interdiction Unit). Przykładem takiego
18
Więcej informacji na temat tworzenia armii afgańskiej zob. J. Hofman, Nowa armia Afgani-
stanu,  Wojsko, Technika, ObronnoSć 2006, nr 3, s. 48 49.
110 Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3
Operacja stabilizacyjna NATO w Afganistanie
wsparcia jest choćby zapewnienie bezpieczeństwa transportom skonfiskowa-
nych narkotyków i pomoc w ich likwidacji.
EfektywnoSć misji NATO
Najważniejszym wskaxnikiem efektywnoSci misji stabilizacyjnej jest
znacząca poprawa bezpieczeństwa w państwie, sprzyjająca realizacji projektów
rekonstrukcji i rozwoju, ukonstytuowaniu się władz, powrotowi uchodxców itp.
Biorąc pod uwagę fakt, iż NATO nie jest obecne na około połowie terytorium
Afganistanu, a także zakładaną długoterminowoSć misji, teraz można pokusić
się jedynie o cząstkową ocenę jej skutecznoSci. Należy mieć przy tym Swiado-
moSć, iż na wiele czynników o istotnym znaczeniu dla powodzenia misji
stabilizacyjnej w Afganistanie NATO nie ma realnego wpływu.
Pomimo stopniowej ekspansji sił NATO stan bezpieczeństwa w całym
Afganistanie (także w prowincjach północnych) w ciągu ostatniego roku uległ
gwałtownemu pogorszeniu19. Rwiadczy o tym zwiększenie liczby ataków terro-
rystycznych (w tym na ISAF) ze strony zarówno ugrupowań terrorystycznych
powiÄ…zanych z al-KaidÄ…, jak i nierozbrojonych jeszcze prywatnych, nielegal-
nych armii lokalnych komendantów oraz zamieszek, porwań personelu
organizacji i firm zachodnich działających w Afganistanie. Z kraju wycofują się
niektóre organizacje humanitarne (już w 2004 r. uczynili to Lekarze bez Granic,
którzy działali tam od prawie 30 lat)20. JednoczeSnie obecnoSć Sojuszu
niewątpliwie przyczyniła się do stabilizacji na obszarach jego stacjonowania na
tyle, by stworzyć warunki do odbudowy. Do kraju powracają też uchodxcy.
Zgodnie z szacunkami UNHCR od 2002 r. do Afganistanu powróciło ponad
4,5 mln uchodxców (w tym około 3 mln z Pakistanu) i jest to, jak dotąd,
największa operacja dobrowolnej repatriacji w historii UNHCR21. Ponadto zaan-
gażowanie ISAF niewątpliwie stworzyło korzystną atmosferę dla przeprowa-
dzenia wyborów parlamentarnych i prezydenckich.
Zapewnianie bezpieczeństwa na obszarze stacjonowania pozostanie niewątpli-
wie najważniejszym wyzwaniem dla sił NATO, zwłaszcza w kontekScie planowanej
19
Szczegółowa analiza obecnej sytuacji bezpieczeństwa w Afganistanie zob. m.in. S.G. Jones,
Averting Failure in Afghanistan,  Survival Spring 2006.
20
W maju br. siły ISAF były zmuszone do interwencji w wyniku zamieszek, które zagroziły
przebywajÄ…cemu w Kabulu personelowi Komisji Europejskiej.
21
JednoczeSnie UNHCR szacuje, iż w samym tylko Pakistanie pozostaje jeszcze około 2,5 mln
uchodxców afgańskich.
Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3 111
Beata Górka-Winter
ekspansji na południe kraju. Misję tę utrudnia jednak i będzie utrudniać w dalszym
ciągu niewystarczająca liczba sił i sprzętu (przede wszystkim w zakresie transportu
lotniczego) rozlokowanych w Afganistanie. Choć wszelkie oSwiadczenia organów
politycznych NATO w tej materii wskazujÄ… na priorytetowe znaczenie misji
afgańskiej, rzeczywiste zaangażowanie większoSci sojuszników nie potwierdza tych
deklaracji. Wielu z nich godzi się na wysłanie bardzo nielicznych kontyngentów,
których efektywne działania utrudniają dodatkowo duże ograniczenia (tzw. national
caveats)22. Dla porównania  w ponad 60 razy mniejszym od Afganistanu Kosowie,
gdzie warunki prowadzenia operacji były bez porównania łatwiejsze, w czerwcu
1999 r. stacjonowało około 50 tys. żołnierzy KFOR, a obecnie jest ich blisko
17,5 tys. Dużym problemem okazało się zorganizowanie dodatkowych sił na po-
trzeby planowanej ekspansji NATO w kierunku południowym. Ostatecznie tylko
trzy państwa (Wielka Brytania, Kanada i Królestwo Niderlandów) zgodziły się
wysłać kontyngenty23. Zakładana długoterminowoSć misji w Afganistanie i ewen-
tualne straty osobowe i materialne (wSród niektórych znawców przedmiotu panuje
opinia, iż będą one znaczne, zwłaszcza że pojawienie się NATO na południu spro-
wokuje działające tam nielegalne ugrupowania zbrojne do wzmożonych ataków)
sprawią zapewne, iż poparcie społeczeństw w krajach członkowskich NATO dla jej
kontynuowania będzie maleć.
Istotnej krytyki doczekała się również koncepcja Zespołów do spraw Odbu-
dowy jako modelu obecnoSci NATO w Afganistanie24. Po pierwsze, wskazuje
się na brak instytucji nadrzędnej, która koordynowałaby działania państw
kierujących poszczególnymi zespołami (roli tej nie spełnia powołany w tym celu
Komitet Sterujący) i wypracowała spójną strategię działań. To, iż każde z państw
odpowiedzialnych za poszczególne zespoły realizuje swoją misję zgodnie
z własną wizją i możliwoSciami, dostosowanymi do lokalnych warunków, jest
jednoczeSnie zaletą i wadą. Nieskoordynowanie działań sprzyja np. niepotrzeb-
22
Ograniczenia te stanowią ogromną przeszkodę w efektywnym wypełnianiu zadań przez ISAF,
utrudniającą elastyczne reagowanie na bieżące potrzeby i obniżającą interoperacyjnoSć sił. Są
to np. zakazy: wychodzenia wojsk z bazy po zapadnięciu zmroku, oddalania się od miejsca
stacjonowania poza SciSle okreSloną strefę, użycia gazów łzawiących w celu rozproszenia
atakującego tłumu itp.
23
Dyskusja w Niderlandach nad rozlokowaniem kontyngentu w sile ok. 1500 żołnierzy w połud-
niowej prowincji Uruzgan w Afganistanie omal nie zakończyła się dymisją rządu Jana Petera
Balkenendego. Opozycja parlamentarna sprzeciwiała się ewentualnoSci udziału żołnierzy
w działaniach bojowych.
24
Więcej na ten temat zob. M. Sedra, Civil-Military Relations in Afghanistan: The Provincial
Reconstruction Team Debate,  Strategic Datalinks marzec 2005 r.
112 Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3
Operacja stabilizacyjna NATO w Afganistanie
nemu marnotrawstwu Srodków, a podejScie ad hoc prowadzi do braku trwałych
efektów w realizacji niektórych projektów25. Poza tym duże obiekcje, szczegól-
nie organizacji pozarzÄ…dowych skupiajÄ…cych siÄ™ na projektach rekonstrukcyj-
nych, budzi angażowanie się sił militarnych w działania zarezerwowane dotąd
dla cywilów. Przedstawiciele tych organizacji zarzucają im brak profesjona-
lizmu w realizacji niektórych projektów, a ponadto wskazują, iż zacieranie
granicy pomiędzy personelem wojskowym i cywilnym naraża ten pierwszy na
ataki różnych ugrupowań zbrojnych.
Czynnikiem zmniejszającym efektywnoSć działań NATO jest także doSć
ograniczony zakres współpracy z innymi organizacjami zaangażowanymi w od-
budowę Afganistanu, a w szczególnoSci z Unią Europejską. Choć Komisja
Europejska finansuje realizację niektórych projektów (praca sędziów, pracow-
ników socjalnych i administratorów)26, jej przedstawiciel nie zasiada w Wyko-
nawczym Komitecie Sterującym. Odbudowa Afganistanu nie jest również
tematem spotkań przedstawicieli NATO i Unii Europejskiej27. O taki stan rzeczy
Daniel Koehane, ekspert z brytyjskiego Center for European Reform, obwinia
głównie Francję. Jego zdaniem sprzeciwia się ona SciSlejszej współpracy oby-
dwu organizacji z powodów politycznych, m.in. ze względu na obawy, iż Stany
Zjednoczone mogłyby uzyskać zbyt duży wpływ na tworzącą się w ramach UE
Europejską Politykę Bezpieczeństwa i Obrony. Poza tym Francuzi uważają, że
Amerykanie mogą skłaniać Europejczyków do wysyłania wojsk w ramach misji
NATO (tak jak w przypadku misji afgańskiej) dla realizacji własnych interesów
i pozostawiać sojusznikom europejskim bardzo ograniczony wpływ na politykę
USA w Afganistanie.
Nie ulega również wątpliwoSci, że złożonoSć problemów, z jakimi boryka
się Afganistan, przerasta możliwoSci NATO i nawet planowana ekspansja na
południe oraz rozszerzenie mandatu nie wpłyną zasadniczo na zmianę sytuacji.
Wiele zadań, które decydują o sukcesie operacji afgańskiej, nie zależy nawet
w najmniejszym stopniu od działań Sojuszu. Należy do nich przede wszystkim
uregulowanie kwestii granicznych z Pakistanem. Jak większoSć granic wyty-
czonych przez mocarstwa kolonialne (w tym przypadku przez rywalizujÄ…ce na
25
Zob. np. R.M. Perito, The U.S. Experience with Provincial Reconstruction Teams in Afghani-
stan: Lessons Identified,  Special Report , USIP, 2005, nr 152.
26
Na temat zaangażowania Unii Europejskiej w Afganistanie zob. m.in.: Rebuilding The Afghan
State: The European Union s Role,  Asia Report , International Crisis Group, 2005, nr 107.
27
Zob. D. Koehane, Unblocking Eu-Nato Co-Operation,  CER Bulletin czerwiec/lipiec 2006 r.
Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3 113
Beata Górka-Winter
tym obszarze pod koniec XIX w. WielkÄ… BrytaniÄ™ i carskÄ… RosjÄ™) granica
afgańsko-pakistańska nie odpowiada realiom etnicznym, dzieląc zamieszkujące
na tym obszarze plemiona pasztuńskie28. Brak uregulowań traktatowych stanowi
xródło nieustających napięć pomiędzy obydwoma krajami, nierzadko prowadząc
do incydentów zbrojnych. le strzeżona i całkowicie nieszczelna granica afgań-
sko-pakistańska pozwala na doSć swobodny przepływ niedobitków al-Kaidy
i talibów, którzy znajdują schronienie w Pakistanie, oraz sprzyja działalnoSci
przemytniczej, niwecząc przy tym wysiłki NATO np. w rozbrajaniu nielegal-
nych ugrupowań zbrojnych czy w konfiskacie uzbrojenia.
Wysiłki NATO udaremnia też brak funduszy na uposażenia dla funkcjo-
nariuszy policji i wojska, co prowadzi do korupcji na masowÄ… skalÄ™ (przede
wszystkim w policji) oraz licznych przypadków dezercji i stałego odnawiania
się nielegalnych ugrupowań zbrojnych, czy alternatywnych xródeł zarobkowa-
nia dla gospodarstw uprawiajÄ…cych mak.
Jakie perspektywy?
Ambitne plany NATO dotyczące misji afgańskiej wymagają niewątpliwie
pogłębionej refleksji sojuszników, która powinna doprowadzić do wypracowania
spójnej i akceptowalnej politycznie koncepcji dalszego zaangażowania. Z oczywis-
tych względów Sojusz powinien dążyć do tego, by docelowo stać się podstawowym
forum dyskusji i koordynacji (przynajmniej w niektórych sferach) działań dla
zapewnienia bezpieczeństwa w Afganistanie. Dotyczy to przede wszystkim reform
sektora bezpieczeństwa. Czas trwania operacji będzie uzależniony przede wszyst-
kim od kondycji tworzących się w chwili obecnej afgańskich struktur siłowych
i możliwoSci zapewnienia przez nie bezpieczeństwa Afgańczykom. Dotychczas rola
NATO w reformowaniu sektora bezpieczeństwa w Afganistanie polega jedynie na
wspieraniu tego procesu. OdpowiedzialnoSć za tempo działań ciąży na państwach
wiodących, które współpracują z afgańskimi władzami. Decyzje dotyczące kształtu
i finansowania reform zapadajÄ… poza forum NATO, przede wszystkim w trakcie
kolejnych konferencji państw-donatorów. EfektywnoSć Sojuszu jest zatem ograni-
czana przez czynniki, na które nie ma on bezpoSredniego wpływu. W najbliższych
latach rola NATO w reformie sektora bezpieczeństwa powinna się zwiększyć,
dlatego Sojusz musi dążyć do tego, by stać się forum dyskusji politycznej i centrum
koordynowania wysiłków związanych z reformą. Może to ułatwić fakt, iż cztery
28
Więcej na ten temat zob. Amin Saikal, Securing Afghanistan s Border,  Survival marzec
2006 r., s.130 138.
114 Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3
Operacja stabilizacyjna NATO w Afganistanie
z pięciu państw dominujących w tej sferze to członkowie NATO. Ostatnio odbyło
się także pierwsze w historii Sojuszu spotkanie ministrów obrony wszystkich
37 państw delegujących siły do ISAF, co można traktować jako krok w kierunku
wzmocnienia pozycji NATO jako głównej instytucji dialogu politycznego na temat
Afganistanu.
W długofalowej koncepcji zaangażowania w Afganistanie trzeba także
uwzględnić bezwzględną koniecznoSć nawiązania SciSlejszej niż dotychczas
współpracy z innymi podmiotami uczestniczącymi w procesie odbudowy państwa
afgańskiego29. We wczesnej fazie uczestnictwa NATO ze względów bezpieczeń-
stwa podjęło działania wykraczające poza kompetencje sił o charakterze militar-
nym. Na dłuższą metę takie podejScie nie wydaje się właSciwe. Dlatego też,
z oczywistych względów, naturalnym partnerem dla NATO, przede wszystkim
w realizacji projektów o charakterze cywilnym, powinna być Unia Europejska,
która dysponuje instrumentami komplementarnymi do tych znajdujących się
w posiadaniu NATO30. Znakomite efekty powinna przynieSć przede wszystkim
współpraca w dziedzinie reform sektora bezpieczeństwa. UE powinna (być może
w ramach odrębnej misji) przejąć gros wysiłków związanych z formowaniem
afgańskiej policji i straży granicznej, włączając w to opracowanie mechanizmów
finansowania tych formacji. DoSwiadczenie UE może się również okazać przydatne
w kluczowej dla zapewnienia bezpieczeństwa w Afganistanie sprawie uregulowa-
nia granicy pakistańsko-afgańskiej. Rozstrzygnięcie tego problemu, nad czym
pracuje obecnie komisja trójstronna (w jej skład wchodzą przedstawiciele rządu
Stanów Zjednoczonych, Afganistanu i Pakistanu), wymaga jednak zaangażowania
większej liczby podmiotów, w tym NATO i Unii Europejskiej.
W dalszej perspektywie lekcja afgańska powinna zapoczątkować dyskusję
nad formą zaangażowania NATO w operacje stabilizacyjne w ogóle. Z poli-
tycznego punktu widzenia takie zaangażowanie jest już właSciwie przesądzone,
zwłaszcza że  z jednej strony wymaga tego walka ze współczesnymi zagro-
żeniami (misje stabilizacyjne mogą być traktowane jako efektywne narzędzie
w walce z terroryzmem), a z drugiej  oczywiste jest, iż NATO posiada unikalne
zdolnoSci i zasoby: doSwiadczenie w prowadzeniu wielonarodowych operacji
w warunkach dużej destabilizacji politycznej na danym obszarze, stosunkowo
29
J. Dobbins, NATO Peacekeepers Need a Partner,  International Herald Tribune z 30 wrzeSnia
2005 r.
30
Na ten temat zob. np. J. Dobbins, What the Wise Men Might Say, [w:] S. Serfaty (ed.), Visions of
the Atlantic Alliance, The United States, the European Union and NATO, CSIS, Washington
D.C. 2005, s. 241 244.
Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3 115
Beata Górka-Winter
dobre wyszkolenie i wyposażenie sił (w porównaniu np. z jednostkami
wystawianymi przez ONZ), sprawdzone struktury dowodzenia itp. Należy też
się zastanowić nad utworzeniem stałych sił NATO do przeprowadzania operacji
stabilizacyjnych. Przyczyniłoby się to niewątpliwie do wzrostu profesjonalizmu
angażowanych na miejscu jednostek, których zadania częstokroć wykraczają
poza sferę stricte wojskową. Odpowiednia ich liczba31, inny niż dotychczasowy
sposób finansowania (obecnie każde państwo ponosi koszty utrzymania włas-
nych kontyngentów, co praktycznie eliminuje większy udział krajów mniej
zamożnych) i jasno okreSlone zasady zaangażowania, takie same dla wszystkich
jednostek (a zatem zniesienie national caveats) pozwoliłoby uniknąć w przy-
szłoSci problemów, jakie są udziałem operacji w Afganistanie. W składzie jed-
nostek powinny się niewątpliwie znalexć formacje utworzone na wzór powsta-
łych niedawno Europejskich Sił Żandarmerii32. Ponadto wart rozważenia jest
także ewentualny udział w operacjach stabilizacyjnych tworzonych obecnie Sił
Odpowiedzi NATO, zwłaszcza w warunkach dramatycznego pogorszenia się
sytuacji bezpieczeństwa w państwie, w którym rozmieszczono kontyngenty
nieprzygotowane do intensywnych działań bojowych.
Najbliższe lata nie przyniosą zapewne odpowiedzi na zasadnicze pytania
natury politycznej, dotyczące ogólnych warunków (przede wszystkim ustalenia
kryterium geograficznego) zaangażowania NATO w operacje stabilizacyjne. Za-
sadnicze różnice interesów pomiędzy sojusznikami i ich indywidualne preferen-
cje nie sprzyjają sformułowaniu ogólnej wizji możliwej do zaakceptowania
przez wszystkich jego członków. Należy się spodziewać, że decyzje w tej sferze
nadal będą podejmowane po rozpatrzeniu każdego przypadku indywidualnie,
przy uwzględnieniu aktualnego kontekstu politycznego (można w tym momen-
cie zadać np. pytanie, jaki wpływ na operację afgańską ma rozwój wypadków
w Iraku). Nie przeszkadza to jednak w tworzeniu możliwoSci, które zostaną
uruchomione, jeSli tylko taka decyzja zapadnie.
31
H. Binnendijk, D.C. Gompert, R.L. Kugler (A New Military Framework for NATO,  Defense
Horizons , maj 2005 r., s. 10 11) argumentują np., iż siły takie powinny liczyć ok. 60 tys.
żołnierzy, mieć własne dowództwo, które wyznaczałoby cele dla poszczególnych państw
uczestniczących oraz formowało wielonarodowe jednostki. Te ostatnie powinny pochodzić
przede wszystkim z państw, które nie są w stanie bądx nie chcą delegować/wystawiać sił do
zadań o charakterze bojowym.
32
Specyficzny policyjno-wojskowy charakter tych sił sprawia, że w przyszłoSci mogą się one stać
jednym z bardziej skutecznych narzędzi wykorzystywanych w misjach stabilizacyjnych.
Więcej na temat zob. B. Górka-Winter, Europejskie Siły Żandarmerii  nowy instrument
reagowania kryzysowego UE,  Biuletyn PISM 2006, nr 11 (351).
116 Sprawy Międzynarodowe, 2006, nr 3


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Operacja NATO w Afganistanie (Biuletyn Opinie)
Udział Polski w działaniach stabilizacyjnych w Afganistanie
Raport Magdalena Trzpil Afganistan jako najwieksze wspolczesne wyzwanie dla NATO
Rozszerzenie działalności NATO na południe Afganistanu
C w7 pliki operacje we wy
[W] Badania Operacyjne Zagadnienia transportowe (2009 04 19)
Powstał pierwszy, stabilny tranzystor na bazie pojedynczego atomu
badania operacyjne 9

więcej podobnych podstron