036 33





B/019: Psychotronika '87. Materiały na IV Ogólnopolską Konferencję PTP







Wstecz / Spis
Treści / Dalej
Leszek Matela (Białystok)
TECHNIKI JOGI W RADIESTEZJI
Joga jest jedną z najstarszych technik relaksacji, regeneracji organizmu i rozwoju wewnętrznego. W odróżnieniu od wielu nowych, propagowanych najczęściej od końca lat sześćdziesiątych technik odprężenia i pracy duchowej joga posiada sprawdzoną przez kilka tysiącleci tradycję. Dzięki prowadzonym od końca ubiegłego stulecia systematycznym badaniom nad jogą wiemy już stosunkowo dużo o jej korzystnym oddziaływaniu na organizm i psychikę człowieka. Posiadamy też ponad stuletnie doświadczenie w stosowaniu jej w naszym kręgu kulturowym. Wszystkie te przesłanki upoważniają nas do jak najszerszego stosowania jogi w różnych dziedzinach życia i działalności współczesnego człowieka. Od początku mego aktywnego zajmowania się radiestezją korzystam
więc z technik jogi. Jogę stosuję również jako technikę relaksacyjną w szkole [1]. W niniejszym referacie pragnę przedstawić możliwości zastosowania jogi w radiestezji.
Pierwsza z możliwości dotyczy wykorzystania jogi jako metody odprężenia oraz regeneracji organizmu i sił psychicznych radiestety. Wielu doświadczonych radiestetów 30-minutową pracę z różdżką lub wahadłem porównuje z 6
8-godzinną pracą w fabryce. Często zdarza się, że praca radiestety trwa znacznie dłużę]. Konieczny jest wtedy szybki i skuteczny wypoczynek oraz regeneracja sił. Jeśli są ku temu odpowiednie warunki wykonujemy relaks po odpromieniowaniu ciała w pozycji leżącej, w Savasanie, bądź w którymś z siadów klęcznych lub skrzyżnych (Vajrasana, Sukhasana, Siddhasana, Ardhapadmasana)
dla zaawansowanych też Shirsasana (stanie na głowie) i Padmasana (pełny siad w lotosie) [ze względu na ograniczenia objętościowe tekstu oraz dostępność opisów ćwiczeń jogi cytowanych przeze mnie w publikacjach po polsku ograniczam się do podawania sanskryckich, przyjętych powszechnie nazw ćwiczeń. Zalecane podręczniki jogi to: Teoria i metodyka ćwiczeń relaksowo-koncentrujących. red. S. Grochmal. PZWL (pięć wydań) oraz M. Michalska. Hathajoga dla wszystkich, PZWL (2 wydania)]. Istotnym elementem jogi powodującym regenerację organizmu oraz pełny relaks jest kontrolowany oddech jogi (Pranayama). Pomocne w przeprowadzanych ćwiczeniach jest kładzenie rąk na tę cześć klatki piersiowej, która jest zaangażowana przy oddechu i na której skupiamy świadomość. Badania medyczne dotyczące oddechu kontrolowanego jogi (Pranayamy) potwierdzają prócz pełnego dotlenienia całych płuc wiele innych korzyści takich, jak regulacja czynności serca, poprawienie ukrwienia mózgu, polepszenie elastyczności płuc, zapewnia wzmocnienie mięśni brzucha i narządów jamy brzusznej, a tym samym polepsza ich funkcjonowanie. Ogólnie ćwiczenie korzystnie wpływa na autonomiczny układ nerwowy i pozytywnie pobudza organizm. [2]
Ważną odczuwalną oznaką prawidłowego przebiegu ćwiczenia powinno być zwolnienie akcji serca i jego bardziej spokojna praca, odczucie pulsacji krwi w klatce piersiowej, łagodny harmonijny oddech oraz wrażenie odświeżenia, przypływu energii, koncentracji i wyciszenia psychicznego. Niezwykle ważną rolą przy ćwiczeniach Pranayamy stosowanych przez radiestetę winna spełniać również autosugestia i wizualizacja. W czasie wdechu wyobrażamy sobie jak wchłaniamy wraz z powietrzem ożywiającą energię. Następnie w czasie fazy zatrzymania oddechu posyłamy ją do poszczególnych części ciała, a w czasie wydechu pozbywamy się. napromieniowania, zmęczenia i negatywnych myśli. Sugestię możemy wspierać barwną wizualizacją np., że wchłaniana energia jest koloru złotego a wydychana czarnego. Zaleca się również stosowanie ćwiczeń Pranayamy przed pracą radiestezyjną, aby przystępować do niej skoncentrowanym i wypoczętym. W tym też wypadku godna polecenia jest imaginacja [wizualizacja z autosugestią (red.)], iż nasze ciało znajduje się wewnątrz złotej kuli, która będzie chroniła nas przed szkodliwym promieniowaniem w czasie pracy radiestezyjnej. Stosujemy autosugestię, iż promieniowanie
przedmiot naszych badań, będzie dochodziło do różdżki lub wahadła i naszych dłoni, co wystarczy do wystąpienia reakcji radiestezyjnej, natomiast nie będzie w stanie ono przeniknąć przez chroniącą nas złotą otoczkę. Tego rodzaju imaginacja odpowiednio wyćwiczona jest niezwykle skuteczna. Dokonywałem wraz z grupą radiestetów pomiarów skuteczności tego rodzaju imaginacyjnego zabezpieczenia i za każdym razem okazywało się, że organizm radiestety po przeprowadzeniu badali radiestezyjnych poprzedzonych opisanymi ćwiczeniami nie był napromieniowany lub napromieniowany w nieznacznym stopniu. Z pewnością tego rodzaju ćwiczenia imaginacyjne wzmacniają siłę obronną organizmu, a być może, na poziomie bioenergetycznym jego biopole. Ćwiczenia imaginacji i wizualizacji najlepiej stosować po serii ćwiczeń odprężających i medytacyjnych. Ćwiczenia medytacyjne mogą być przeprowadzane w którymś z siadów. krzyżnych lub nawet w czasie siedzenia na krześle z wyprostowanym kręgosłupem. "Przedmiotem" medytacji może być sanskrycka mantra OM [lub chrześcijańskie AMEN, można też praktykować inne techniki (red.)]. Badania przeprowadzane w różnych ośrodkach naukowych wykazały, iż w trakcie medytacji zmniejsza się zapotrzebowanie na tlen, maleje napięcie mięśni, reguluje się ciśnienie krwi, zwalnia puls i spada poziom kwasu mlekowego we krwi, a elektroencefalograf rejestruje fale mózgowe alfa, świadczące o głębokim odprężeniu [3]. Medytacja wydaje się wręcz konieczna przed pracą teleradiestezyjną. W tym wypadku niezwykle pożyteczne okazują się także stosowane w jodze ćwiczenia wzroku zwane Trataką. Polegają one na koncentracji wzroku na różnych częściach ciała, a także ćwiczeniach imaginacyjnych i wizualizacyjnych. Aby wyćwiczyć w sobie potęgę kontrolowanej imaginacji i wizualizacji potrzebną w pracy teleradiestezyjnej, zaczynamy od wpatrywania się w płomień świecy. Po minucie zamykamy oczy i staramy się go odtworzyć w wyobraźni. Następnie podobne ćwiczenia wykonujemy z coraz bardziej skomplikowanymi przedmiotami. Później też przedmiotem imaginacji stają się osoby, krajobrazy, mapy itp. Gdy wyćwiczymy osiąganie stanu głębszej medytacji i kierowanej świadomie imaginacji i wizualizacji, mając przed sobą zdjęcie któregoś z przyjaciół, możemy spróbować na drodze paranormalnej ustalić, co dana osoba w danej chwili robi. Gdyby istniała jeszcze możliwość szybkiego, telefonicznego sprawdzenia naszych ustaleń, zyskamy drogę weryfikacji prób. Rozpoczynając takie ćwiczenia, trzeba jednak zdać sobie sprawę, że zdolności para-psychiczne są niecałkowicie kontrolowalne i dają się wyćwiczyć tylko do pewnego stopnia.
Imaginacja oparta na technikach jogi dotyczyć również może pobierania energii z Kosmosu czy otaczającej nas przyrody. Jako regenerację sił w badaniach terenowych niedaleko lasu polecam objęcie jednego ze zdrowych drzew (brzoza, dąb) i imaginację, iż my i drzewo to jedno, czujemy ruchy konarów na wietrze, przypływ energii, odprężenie. Techniki wizualizacyjne i imaginacyjne zdobyły sobie trwałą pozycję w psychoterapii. Z pewnością w miarę postępu badań nad psychosomatyką, funkcjonowaniem mózgu i świadomości będziemy. w stanie wyjaśnić rolę wyobraźni oraz to, co dzisiaj określamy jako teleradiestezję i psychometrię.
Inną jeszcze możliwością zastosowania technik medytacyjnych i imaginacyjnych jogi jest kontrolowane uwrażliwianie się na odbiór różnych subtelnych promieniowań. Już sama medytacja i sugestia: "Zwiększa się moja wrażliwość radiestezyjną"
jak wykazały moje i innych radiestetów badania
zwiÄ™ksza wrażliwość radiestezyjnÄ…. . Tak wiÄ™c wrażliwość pewnej osoby zwiÄ™kszyÅ‚a siÄ™ po okoÅ‚o pół roku wspomnianych ćwiczeÅ„ medytacyjno-iraaginacyjnych z 33° w skali Archdala do 95° (a potencjalnie nawet do 145°). Nawet jednorazowe ćwiczenie daje pewne zwiÄ™kszenie wrażliwoÅ›ci.
Szczególnie przydatna jest medytacja przy badaniach tzw. miejsc mocy, czyli miejsc pozytywnej stymulacji człowieka dl przez różnego rodzaju układy promieniowań. Dawniej w miejscach mocy wznoszono obiekty kultu. W miejscach nocy stosowałem techniki jogi w celu przejścia na odbiór paranormalny. Przyjąłem podejście metodologiczne zbliżone do techniki Mobiusa [5] tzn. na podstawie studiów źródłowych tworzyłem hipotezy robocze, które następnie próbowałem, sprawdzić na miejscu różnymi metodami natury parapsychicznej. Tak więc np. poprzez medytację w słynnym miejscu dawnego kultu w skałach Exterosteine koło Detmoldu (RFN) uzyskałem symbol, który wydawał mi się znakiem runicznym. Sporządziłem szkic w notesie. Okazało się jednak-, iż nie należy on do znaków runicznych, lecz jest pragermańskim symbolem drzewa życia irminsulem (por. rysunek). Okazało się również potem
jak przeczytałem w wydanej w październiku 1986 r. książce "Starke Platze" [6]
jedna z hipotez powiada właśnie, iż przedmiotem kultu w Externsteine było drzewo życia irminsul. Pytanie postawione przed medytacją brzmiało: "Jaki jest ogólny charakterystyczny obraz tego miejsca mocy, miejsca wybieranego przez wieki jako ośrodek kultu i inicjacji". (Natężenie pozytywnego promieniowania w pobliżu skalnego ołtarza wynosiło tu ok. 50000 jedn.).
Ciekawe rezultaty uzyskałem również badając podobną metodą inne niezwykłe miejsce, a mianowicie tajemniczą, odwiedzaną przez licznych turystów XIII-wieczną kapliczkę w Druggelte w Westfalii. Z materiałów źródłowych przed badaniami wyczytałem, iż jest to albo kapliczka chrześcijańska, albo pogańska poświęcona trójgłowej bogini Trigla, albo kapliczka gostycznej sekty katarów. W czasie próby odbioru paranormalnego pojawił mi się znak, jak mi się zdawało, związany z ołtarzem kapliczki. Nakreślony w notesie szkic rozszyfrowałem dopiero po 3 miesiącach od pobytu w Druggelte podczas lektury książki K. Rudofcha "Die Gnosis" [7]. W książce znajdował się rysunek łudząco podobny do szkicu w moim notesie a przedstawiający rysunek naczynia kultowego manichejsko-katarskiego. (por. rysunek). Odkryłem również, iż droga inicjacyjna, po której kroczył neofita w kaplicy posiada różne natężenie promieniowania w przedstawionej powyżej skali i narasta stopniowo osiągając maksimum na końcu drogi. Istnieje też w kaplicy miejsce o wyraźnie silnie negatywnym promieniowaniu związane z akcentowaniem dualizmu wśród katarów.
Na koniec jeszcze inna możliwość zastosowania technik jogi w radiestezji mająca na celu zwalczanie błędów spowodowanych autosugestią. Proponuję przyjąć konwencję, że jeżeli po jednym pełnym oddechu jogi (l cykl Pranayany) wahadło lub różdżka nie przestaną reagować, to sygnał odebrany jest prawidłowo. Doświadczenia grupowe wykazały, iż zdaje to świetnie egzamin w praktyce. Można również cały czas podczas chodzenia z różdżką wykonywać pranayamą. Zapobiegnie to autosugestii, napromieniowaniu i nadmiernemu zmęczeniu. Innymi nie wymienionymi jeszcze wybitnie energetyżującymi i regenerującymi ćwiczeniami jogi nadającymi się do zastosowania przez radiestetę są: oddechy oczyszczające Nadisodhana i Kapalabhati oraz wciąganie brzucha Uddiyana Bandha jak też asany Ardha-Matsyendrasana (wspaniała energetyzacja organizmu), wzlot i lądowanie ptaka (zob. Michalska, Hathajoga dla wszystkich, s. 152-156), powitanie Słońca
Surya Namaskar (najlepiej rano). Przed pracą teleradiestezyjną pomocna jest koncentracja świadomości szczególnie na czakramach szyjnym (Vishudda), międzybrwiowym (Ajna) i na czubku głowy (Sahasrara) połączona z wizualizacją pobudzenia energii. O skuteczności przedstawionych tu technik jogi może przekonać się każdy radiesteta wypróbowując je ku swemu pożytkowi.
Literatura
l. Matela L.: II Ogólnopolskie Sympozjum Radiestetów w Warszawie, Warszawa 1983.
Matela L.: VI International Conference on Psychotronic Research, Zagrzeb 1986,
2. Pasek T., Ogólnoregeneracyjne i ogólnousprawniające ćwiczenia relaksowo-koncentrujące wzorowane na jodze i zeń w: Teoria i metodyka ćwiczeń relaksowo-koncentrujących. Warszawa, 1979, s. 301, i s. 28-29 oraz S. Kualayananda, Pranayamą, Bombay, 1966 jak też A. van Lysebeth, Pranayamą, Weilheim, 1972.
3. Pasek T., op. cit., 308-309 oraz s. 31 oraz B. D. Elson, Physiological changes in yoga meditation, Psychophysiology, 14) 1977 oraz Kanellakos D. P. The psychology and physiology of meditation, Journal of Transpersonal Psychology, 4/1974.
4. Matela L., Geomantie in Polen, RGS, 3/1986 oraz tenże. Na tropach geomancji. Extensteine i Druggelte
dwie zagadki radiestezyjne.
5. Stacy F. Die Mobius-Technik, Esotera, 1/1984
6. Pieper W. (wyd.), StarkÄ™ Platze, Lohrbach, 1986
7. Rudolph K., Die Gnosie, Leipzig, 1980, s. 382, rys. 40 i 41.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
listscript fcgi id=33
33 Ogrodnicy
036 29

więcej podobnych podstron