Croft Don Jak Zbudowac Wlasny Rozpraszacz Chmur


JAK ZBUDOWAĆ WAASNY ROZPRASZACZ CHMUR
Don Croft
Kilka lat temu stałem sobie pewnego słonecznego dnia przed restauracją w
południowej Kalifornii i pokazywałem Joannie Beck, żonie dr Boba Becka, jak
łatwo jest rozproszyć chmury, stosując Visual Ray (Wizualizacyjny Promień) -
technikę, którą poznałem czytając książkę Trevora Jamesa Constable'a The
Cosmic Pulse of Life (Kosmiczny puls życia).
Po jej zademonstrowaniu na przykładzie kilku mniejszych chmur przystąpiliśmy
wspólnie do rozproszenia wyjątkowo dużego cumulusa i patrzyliśmy, jak w wyniku
działania zintensyfikowanej energii orgonu, gromadzącej się w tym rejonie nieba,
w miejscu gdzie zaledwie przed kilkoma minutami znajdowała się chmura,
ciemnieje błękit nieba. Niemal jednocześnie zaczęliśmy zastanawiać się, czy
ludzie mogliby użyć tej metody do rozpraszania chmur powstających w
następstwie rozpylania w atmosferze chemikaliów (smug chemicznych)! Kilka razy
próbowałem nawet to zrobić, ale nie udało mi się osiągnąć tego samego z tego
typu chmurami i zacząłem zastanawiać się, czy cloudbuster (rozpraszacz chmur),
prosty wynalazek Wilhelma Reicha służący do kierowania energii orgonu do
atmosfery, dałby sobie z tym radę.
Trevor Constable przez ponad 35 lat modyfikował oryginalny cloudbuster, który
miał postać długiej rury, dążąc do przekształcenia go w małą, zwartą, prostszą
postać, która byłaby w stanie "ukształtować" w pożądany sposób pogodę w
wybranym miejscu - potrafił wywołać deszcz lub go przerwać, potrafił złagodzić
suszę i rozproszyć mgłę albo spowodować suszę i zagęścić mgłę. Wszystko
zależy od tego, jak się manipuluje atmosferycznym eterem na danym obszarze.
Trevor odkrył, że wszystko zależy od tego, jak zastosuje się jego zmodyfikowany
cloudbuster do ukierunkowania przepływu energii eteru. Jeśli stłumi się przepływ
eteru lub zablokuje jego naturalny ekspansywno-kurczliwy puls, uzyska się suszę
(i mgłę). Jeśli uwolni się przepływ eteru po poprzednim jego wytłumieniu lub
zablokowaniu w czasie suszy, uzyska się ulewne deszcze. Prawdopodobnie nie
ma na tej planecie nikogo, kto miałby większe doświadczenie w dziedzinie
inżynierii pogodowej od niego.
DON CROFT
Mimo to bohaterem tego artykułu jest Don Croft, człowiek, który doszedł do tych
samych wyników w zakresie energii orgonu i cloudbusterów, co Reich, lecz
zupełnie inną drogą. Ktoś skierował go pod adres internetowy, pod którym
dyskutowano o obserwacjach Reicha dotyczących energii orgonu oraz o tym, w
jaki sposób można zbudować znacznie mniejszy orak od tych, które budował
Reich, wykorzystując do tego celu metalowe wiórki, magnesy, kryształy oraz
żywice epoksydowe lub poliestrowe. Don zaczął budować stożkowe oraki stosując
wyżej wymienione materiały (oraz plastykowe lejki) i nazwał je "Granatami Świętej
Ręki"6 (Holy Hand Grenades"; w skrócie HHG).
"GRANATY ŚWITEJ RKI"
Te urządzenia mają zdolność ogniskowania pozytywnej energii życiowej i
rozpraszania obszarów trujących energii, czyli DOR-ów (Deadly Orgone Energy -
Śmiertelne Promieniowanie Orgonowe). Don zaczął umieszczać HHG-y na
wolnym powietrzu w pobliżu elektrowni jądrowych i w innych (nie ujawnionych)
miejscach charakteryzujących się ograniczającymi życie energiami i zaczął
uzyskiwać konkretne efekty poprawy pól energii promieniujących z tych obszarów.
Zastanawiając się już wtedy nad zastosowaniem cloudbustera do rozpraszania
smug chemicznych, zrobił krok do przodu i połączył dużą wersję swojego HHG-a z
cloudbusterem, wykorzystując do tego celu sztywne miedziane rury i
dziewięciolitrowe plastykowe wiadro. W dniu, w którym niebo pokrywały
chemiczne smugi, ustawił swój zestaw orak-cloudbuster na dworze, kierując rury
prosto w górę, i po chwili smugi zaczęły się rozpraszać, odsłaniając czyste niebo.
Im dłużej ten zestaw pozostawał w wybranym miejscu, tym bardziej rozjaśniało się
niebo. Ostatecznie uzyskał czyste niebo na obszarze ciągnącym się na długości
150 kilometrów. Pózniej ulepszył konstrukcję oraka i uzyskał efekt sięgający na
odległość 190 kilometrów (a być może i więcej).
W zeszłym roku Don skontaktował się ze mną za pośrednictwem poczty
elektronicznej i przesłał mi relacje ze swoich sukcesów w zakresie zastosowań
zestawu orak-cloudbuster, zarówno w jego kraju, jak i za granicą. Jakiś czas temu
przesłał instrukcję jego budowy jednemu z mieszkańców Namibii. Człowiek ten
(Gert Botha7) zbudował prymitywną wersję urządzenia Dona, używając lokalnie
dostępnych materiałów, głównie z odzysku. Wykonany przez niego zestaw orak-
cloudbuster już po dwóch godzinach wywołał deszcz na obszarze, który cierpiał na
suszę od wielu miesięcy. Wywołał długotrwające burze i ulewne deszcze. Było to
w czerwcu 2001 roku.
TWOJA WEEKENDOWA KONSTRUKCJA
Artykuł ten zawiera pełną instrukcja budowy własnego zestawu orak-cloudbuster
lub, jak kto woli, "chembustera" (rozpraszacza smug chemicznych). Do tego celu
użyć można materiałów zarówno nowych, jak i z odzysku. Autorem instrukcji jest
Don Croft, zaś drobnego uzupełnienia podanego na końcu osoba, która pragnie
zachować anonimowość. Zamieszczone tu zdjęcia dostarczył Don. Urządzenie to
zbudować może każdy, kto ma choć trochę umiejętności w zakresie
majsterkowania, należy jednak pamiętać, że orak-cloudbuster to nie zabawka, lecz
urządzenie, które ukierunkowuje energię orgonu, i to zarówno tę pozytywną, jak i
negatywną (DOR). Jeśli nie posiądziemy należytej wiedzy o cloudbusterze i nie
będziemy obchodzić się z nim ostrożnie, możemy doznać obrażeń. Jako
przestrogę Trevor Constable opowiedział mi o nieżyjącym już przyjacielu i
asystencie Reicha, Robercie McCul-loughu, który w czasie eksperymentów z
cloudbusterem na pustyni w Arizonie w latach pięćdziesiątych dotknął przez
nieuwagę gołą nogą do dużego, pracującego cloudbustera, co spowodowało
natychmiastowy paraliż nogi i straszliwy ból. Minęły tygodnie, zanim doszedł do
siebie. Potem musiał chodzić o kulach i już do końca życia używał laski. Musimy
pamiętać, że zanim dotkniemy rur działającego cloudbustera, musimy go
rozładować. Poniżej podaję opis budowy "chem-bustera" oraz sposobu jego
używania sporządzony przez Dona Crofta.
CHEMICZNE SMUGI ZNISZCZONE!
JAK ZBUDOWAĆ CLOUDBUSTERA DO ROZPRASZANIA SMUG
CHEMICZNYCH l POPRAWIANIA STANU POGODY
Definicja smug kondensacyjnych:
smugi kondensacyjne występują wtedy, gdy samolot leci na dużej wysokości
(około 9000 metrów lub wyżej) i wywołuje swoimi odrzutowymi silnikami lub
końcówkami skrzydeł kompresję znajdujących się w powietrzu cząsteczek wody
do postaci pary wodnej lub kryształków lodu. Smugi kondensacyjne zanikają po
okresie od kilku sekund do 15 minut za sprawą odparowywania i rozpraszania się
skupionych cząsteczek wody.
Definicja smug chemicznych: termin "smugi chemiczne" jest stosunkowo nowy i
liczy sobie dopiero kilka latem. Narodził się z chwilą pojawienia się smug
chemicznych. Początkowo smuga chemiczna przypomina smugę kondensacyjną,
lecz zamiast ulec rozproszeniu, co ma zawsze miejsce w przypadku smugi
kondensacyjnej, nadal się rozprzestrzenia tworząc mglistą, przypominającą
chmury powłokę. Smugi te pokrywają całe niebo i utrzymują się na nim do pięciu,
a niekiedy nawet ośmiu godzin. Potrafią zamienić czyste niebo w szary opar.
(Uwaga: do listopada 2001 roku istniało już kilkadziesiąt rozpraszaczy chmur w
siedmiu krajach; jeśli więc ktoś zobaczy smugi chemiczne, które nie utrzymują się
tak długo, może to oznaczać, że w najbliższej okolicy znajduje się i działa
rozpraszacz chmur).
Uważa się, że smugi chemiczne składają się, przynajmniej częściowo, z jakiejś
substancji na bazie oleju o nieznanym Elementy składzie, która jest rozpylana na
zamieszkałymi terenami. Okazało się również, że niektóre z nich zawierają
czerwone ciałka krwi, aluminium, mikoplazmę, wirusy oraz inne nieznane składniki
o charakterze biologicznym. Jest wiele doniesień o wzroście zachorowań,
szczególnie na drogi oddechowe, na terenach, nad którymi pojawiły się smugi
chemiczne.
Jest wiele obserwacji mówiących, że smugi chemiczne są rozpylane przez nie
oznakowane białe samoloty. Czasami obserwuje się, że samoloty te nie
pozostawiają za sobą żadnych smug kondensacyjnych, a w chwilę potem taki sam
rodzaj samolotu pozostawia za sobą nad tym samym obszarem gęstą smugę
chemiczną. Innym razem sfotografowano wyrazne, krótkie przerwy w smugach
chemicznych, jak gdyby w samolocie skończyły się chemikalia, po czym
przystępował on do rozpylania ich nowej partii.
HISTORIA CLOUDBUSTERA (ROZPRASZACZA CHMUR)
Cloudbuster Wilhelma Reicha był dobrze znany ze zdolności do wywoływania
deszczu. Jego ciągłe używanie powodowało jednak pewne kłopoty, które polegały
na tym, że zabójcza energia orgonu (DOR), którą absorbował, mogła wyrządzić
krzywdę operatorowi, jeśli nie była właściwie "odprowadzana". Drenaż zabójczej
energii orgonalnej był realizowany poprzez połączenie cloudbustera z bieżącą
wodą (trudne zadanie) lub podłączenie wyjścia cluodbustera do akumulatora
orgonu.
Taki akumulator szybko jednak ładował się śmiertelną energią orgonu, co
stwarzało z kolei jeszcze większe problemy dla operatora. Tak więc rozpraszacz
chmur, aczkolwiek bardzo efektywny, spoczywał w uśpieniu przez wiele lat.
Elementy składowe cloudbustera (rozpraszacza chmur)
PONOWNE ODKRYCIE CLOUDBUSTERA
Opierając się na badaniach Wilhelma Reicha stworzyliśmy tanie, podręczne i łatwe
w budowie urządzenie, które skutecznie niszczy chemiczne smugi i uzdrawia
atmosferę. "Chembuster" stanowi odpowiedz na nieustanne ataki na nasze
zdrowie. W przeciwieństwie do oryginalnego cloudbustera chembuster zamienia
śmiertelną energię orgonalną na pozytywną, poza tym nie ładuje się i nie stwarza
niebezpieczeństwa dla operatora.
PRZYACZCIE SI DO WALKI O CZYSTE NIEBO!
Ludzie często sądzą, że jednostka nie jest w stanie zmienić świata, że najlepiej
usunąć się na bok. Otóż, macie teraz państwo coś, co pozwoli wam przystąpić do
działania. Kosztem kilku dolarów i kilku godzin pracy możecie sprawić, że
wszystko się zmieni.
Właściwie wykonany chembuster w bardzo dużym stopniu redukuje działanie
smug chemicznych w promieniu 70 kilometrów od miejsca swojego położenia.
Jeśli jest on używany z wykorzystaniem kilku dodatkowych kryształów, promień
oczyszczonego obszaru można zwiększyć do 100 kilometrów.
Przy pomocy tego urządzenia zaledwie kilkuset zaangażowanych obywateli jest w
stanie całkowicie udaremnić wielomiliardowy program rozpylania smug
chemicznych. Chembuster nie czyni żadnej krzywdy - może jedynie pomóc i
uzdrowić.
Szablon służący do równomiernego osadzenia w cloudbusterze (rozpraszaczu
chmur)
SZCZEGÓAY KONSTRUKCJI CHEMBUSTERA
Wiadro: średnica podstawy około 23 cm, głębokość tyle samo. Osobiście stosuję
plastykowe wiadra o objętości 7,5 litra po farbach; równie dobre są jednak wiadra
po produktach żywnościowych o tej samej objętości, które można dostać w
restauracjach, bądz 7,5-litrowe wiadra po zaprawie, które można dostać w firmach
budowlanych. Nie należy usuwać rączek, gdyż ułatwiają one przenoszenie
gotowego cloudbustera.
Miedziane rury: sześć standardowych miedzianych rurek o średnicy l cala (2,54
cm) i długości 6 stóp (1,8 m), otwartych z jednego końca. Zakorkowane
przeciwległe końce będą umieszczone około 2,5 cm nad dnem wiadra przed
osadzeniem. Dla wygody można użyć jako podstaw 12-calowych odcinków rur i
następnie połączyć je z półtorametrowymi odcinkami przy pomocy złączek. Jeśli
tak zrobimy, nie będzie potrzeby kupowania bardzo długich miedzianych rur.
Kryształy: Ja włożyłem i przykleiłem (można użyć taśmy izolacyjnej) kwarcowe
kryształy o dwóch zaostrzonych końcach i długości około 5 cm do kawałków
ogrodowego węża o średnicy 3/4 cala (1,9 cm), które przylepiłem następnie do
wewnętrznych powierzchni sześciu miedzianych pokrywek, tak aby nie osłonięte
końce kryształów skierowane były po przytwierdzeniu pokrywek do rur w kierunku
ich przeciwległego, otwartego końca. Po nałożeniu pokrywek należy zaizolować
taśmą lub zalać cyną miejsca ich połączeń z rurami, aby żywica nie dostała się do
pokrywek w czasie osadzania rur (uwaga: inna możliwość to dodanie do każdej
rury cytrynianu przed włożeniem do niej kryształu, co powoduje wygładzenie
energii chembustera i pomaga w transmutacji śmiertelnej energii orgonu, nie czyni
to jednak chembustera bardziej efektywnym w eliminowaniu chemicznych smug).
Metalowe części: Należy nabyć kilka kawałków metalu w sklepie z częściami do
maszyn, na złomowisku lub gdzieś, gdzie jest dużo części aluminiowych (na
przykład w warsztacie produkującym szyldy lub znaki drogowe - wszędzie tam,
gdzie jest wytwarzane coś z aluminium). Ja używam aluminium, tym niemniej
każdy inny metal będzie tu dobry. Dobrze jest, jeśli te kawałki nie są większe niż
pół cala (1,3 cm).
Sklejka: Do wykonania szablonu nr l na miedziane pokrywki zatykające dna rur
należy użyć wodoodpornej sklejki o grubości od 3/4 do l cala (1,9-2,5 cm). Ja
rozmieszczam sześć rur w równych odstępach wzdłuż okręgu o promieniu 6,3 cm,
co sprawia, że środki rur są oddalone od siebie na odległość 6,3 cm. Do
wywiercenia otworów na pokrywki należy użyć płaskich wierteł do drewna o
średnicy l 1/4 cala (3,17 cm).
Szablon nr 2 wykonujemy tak, aby pasował do wnętrza górnej krawędzi wiadra.
Trzeba pamiętać, żeby wyciąć w nim otwory, w które można będzie włożyć palce,
aby móc wyjąć go z wiadra, kiedy nie będzie już potrzebny. Szablon ten nie
stanowi części chembustera, służy jedynie do właściwego rozmieszczenia rur w
czasie jego budowy. Wycinamy w nim otwory o średnicy l 1/8 cala (2,86 cm)
rozmieszczone tak samo jak w szablonie nr l. Zadaniem tego szablonu jest
utrzymywanie rur we właściwym położeniu w czasie utwardzania się drugiej porcji
żywicy.
Szablon nr 3 służy do utrzymywania górnych końców rur we właściwym położeniu.
Ja wykonuję go ze sklejki w postaci okrągłej tarczy. Jego średnica wynosi 8 cali
(20,32 cm), zaś otworów na rury l 1/8 cala (2,86 cm). Otwory te są rozmieszczone
identycznie jak w dwóch poprzednich szablonach. W ten sposób rury mogą być
utrzymywane równolegle do siebie i stosunkowo sztywno utwierdzone.
Żywice: Ja stosuję żywicę poliestrową (taką samą, jakiej używa się do budowy
łodzi z włókna szklanego). Równie dobra jest także żywica epoksydowa. Można
stosować też żywicę techniczną, która dostępna pod adresem rur www.etiusa.com
(ta żywica bardzo szybko tężeje i dlatego trzeba ją bardzo szybko formować).
Tym, którzy zamierzają zbudować więcej cloudbusterów, radzę kupować żywicę w
dużych pojemnikach, gdyż jest dużo tańsza.
Osadzenie rur w dolnym szablonie
Po ustawieniu wiadra w pozycji poziomej należy wlać do niego żywicę zmieszaną
z utwardzaczem na wysokość 1 cala (2,5 cm) i umieścić w niej kawałki metalu, ale
tak, żeby nie wystawały ponad jej powierzchnię. Powierzchnia żywicy powinna być
gładka.
Uwaga: Opary żywic są łatwopalne, w związku z czym prace należy wykonywać w
dobrze wietrzonym pomieszczeniu.
Stosunek żywicy do części metalowych powinien wynosić około 1:1. Po wlaniu
żywicy na dno kładziemy na niej, jeszcze przed stwardnieniem, szablon nr 1, tak
aby tylko jej dotykał, nie zagłębiając się w nią. Po umieszczeniu sześciu rur,
pokrywkami w dół, w otworach szablonu nr 1 wlewamy do wiadra pół galona (1,89
litra) żywicy i znowu dodajemy metalowych części w tym samym stosunku, co
poprzednio, po czym całość mieszamy. Należy starać się, żeby szablon nr 1 nie
został dociśnięty do dna wiadra w wyniku zmieszania się żywicy wlanej wcześniej i
obecnie.
Środkowy szablon umieszczony na wysokości górnej krawędzi wiadra
Teraz należy ostrożnie nałożyć na rury szablon nr 2 i przesunąć go w dół, aż do
momentu, w którym jego górna powierzchnia pokryje się z górną krawędzią
wiadra, następnie wkładamy szablon nr 3 na górne końcówki rur i obracamy nim
tak, aż rury przyjmą względem siebie równoległą pozycję. Po stwardnieniu żywicy
usuwamy szablon nr 2 i odkładamy go na bok. Szablon ten jest, jak już
podkreślałem, używany wyłącznie w fazie budowy urządzenia.
Wykonywanie urządzenia kończymy dolewając żywicę z częściami metalowymi do
wysokości pól cala (1,27 cm) poniżej obrzeża wiadra. Następnie należy zaczekać,
aż żywica dobrze stwardnieje, zanim ruszymy urządzenie z miejsca. Jego
wykonanie pochłonie ostatecznie około 1,5 galona żywicy (5,67 litra) i około l
galona (3,78 litra) kawałków metalu.
Sugestie mające na celu obniżenie kosztu wytworzenia urządzenia i ułatwienie
jego przenoszenia:
Należy uciąć sześć rurek o długości 30 cm i nałożyć z jednej strony na ich końce
pokrywki z przytwierdzonymi do nich kryształami, które będą pełnić rolę podstaw.
Następnie zaopatrzyć się w sześć złączek umożliwiających wsunięcie w nie rur z
obu końców, tak aby zetknęły się w ich połowie. Górne rury połączone z dolnymi
za pomocą złączek powinny mieć długość półtora metra każda.
Przed wlaniem drugiej warstwy mieszaniny żywicy i kawałków metalu należy za
pomocą taśmy zaślepić tymczasowo górne końce dolnych 30-centymetrowych rur,
aby do ich wnętrza nie dostały się przypadkiem żadne odłamki metalu.
Po wymieszaniu drugiej warstwy żywicy zdejmujemy taśmę zaślepiającą rury i
nasuwamy na nie szablon nr 2, tak żeby wpasował się w obrzeże wiadra.
Wstawiamy ograniczniki (zalutowane, jeśli istnieje taka potrzeba), po czym
wsuwamy w złączki półtorametrowe rury, aż do ich zetknięcia się z dolnymi rurami.
Następnie wkładamy szablon nr 3 na górne końcówki rur.
Rury będą prawdopodobnie przekrzywione, w związku z czym należy tak nim
obrócić, aż zajmą one równoległe pozycje względem siebie. Należy to wykonać
dosyć szybko, aczkolwiek bez zbędnego pośpiechu, w każdym bądz razie zanim
żywica stwardnieje.
Eksperymentowaliśmy z półtorametrowymi przedłużeniami rur mającymi
zwiększyć zasięg działania urządzenia. Stwierdziliśmy duży wpływ na Księżyc i
górne warstwy atmosfery w promieniu setek kilometrów. Pozostawiwszy przez
tydzień cloudbuster skierowany na martwe pole orgonu nad nim najwyrazniej
wyłączyliśmy urządzenia służące do określania pogody w bazie sił powietrznych
Home-stead.
Okazało się, że nie musimy kierować cloudbustera w jakimś określonym kierunku
w celu oczyszczenia powietrza ze złego orgonu, a także to, że im dłużej on stoi,
tym lepiej wszystko wygląda w większej odległości od miejsca jego usytuowania
(na przestrzeni wielu kilometrów). Stawiamy go dnem na ziemi i kierujemy prosto
w górę. Raz udało się nam wyeliminować tuman smogu, który utrzymywał się w
pobliżu wybrzeża, poprzez skierowanie nań przez kilka minut cloudbustera, co
oznacza, że ukierunkowanie również może mieć wpływ.
Cloudbustery (rozpraszacze chmur) niszczą chemiczne smugi całkowicie.
Czasami zaktywizowanie środowiska przez cloudbuster może zająć kilka dni, lecz
kiedy już to nastąpi, wydzieliny odrzutowców znikają w ciągu kilku sekund po ich
odlocie, zaś smugi, które unoszą się w zasięgu działania ciudbustera również
zostają rozproszone, tyle że trwa to trochę wolniej. Te z nich, które składają się ze
stałych cząsteczek, rozpraszają się jeszcze wolniej, ale również znikają, poza tym
okazało się, że ten typ chemicznych smug stanowi jedynie 10 procent wszystkich
smug.
Cloudbustery dr Reicha były ze względu na brak generatora orgonu bardzo
niebezpieczne w działaniu. Zły orgon zawiera w sobie ładunek zdolny do
szybkiego wyssania życia z kogoś, jeśli jest zogniskowany w jednym punkcie. Jest
on podobny do silnie naładowanego dodatnio statycznego pola elektrycznego.
Kiedy pokrywa chmur jest bezproduktywna lub niezrównoważona (na przykład
zbyt dużo błyskawic lub deszczu) cloudbuster rozładowuje ją.
Cloudbuster może również pomóc w przypadku suszy. Ogólnie biorąc równoważy
pogodę, wydaje mi się, że stanowi swego rodzaju mediację między ziemią i
atmosferą. Ten w Namibii sprowadził ostatecznie na pustynię ulewę. Doszło do
niej 5 września 2001 roku i trwała przez kilka dni. Gert, który wykonał tamtego
cloudbustera i doniósł o tym wydarzeniu, powiedział mi, że nikt nie pamięta, aby
coś takiego wydarzyło się kiedykolwiek przedtem na pustyni namibijskiej. To
niewątpliwie najsuchszy region na kuli ziemskiej.
Ostrzeżenie: Jeśli dotkniemy rur, w czasie gdy odciągają one silny,
niezrównoważony lub zabójczy orgon, i nie dotkniemy potem rękami do podstawy,
może się zdarzyć, że będziemy mieli silny ból głowy, który będzie się utrzymywał
nawet przez następny dzień, jak to się przydarzyło jednemu z moich przyjaciół.
Proszę pamiętać, że nasze pionierskie próby należy uważać raczej za wstęp do
dalszych badań, a nie jako coś ostatecznego.
Sugestie: Jeśli ktoś chce sprowadzić więcej deszczu, proponuję wlać wodę do
wiadra i codziennie polewać urządzenie wodą. W zimnym klimacie należy
zakrywać otwory rur, aby woda nie mogła w nich zamarznąć i stłumić działania
kryształów. Cloudbuster zdaje się oddziaływać na chemiczne smugi równie
dobrze, kiedy jest umieszczony w domu oraz na zewnątrz. W każdej rurze można
umieścić do siedmiu kryształów, co poprawia jego działanie.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Inwestuj we wlasny etat Jak zbudowac finansowa niezaleznosc pracujac na etacie Wydanie II inwet2
Jak zbudowac kreatywna firme
Jak zbudować aplikacje ze Starter Kita
Content marketing, część 1 Jak zbudować skuteczną strategię dla marketingu treści Social Press
jak zbudowac prywatna siec LAN (2)
Jak zbudować szałas
Jak zbudować ściankę na profilach UW i CW z płyt gipsowo
HOW TO BUILD A DECK jak zbudowac taras
Michał Balbuse Jak zbudować prywatną sieć LAN
Potęga wartości Jak zbudować nieśmiertelną firmę
jak zbudować pergolę
Jak założyć własny newsletter
Jak założyć własny wirtualny serwer

więcej podobnych podstron