Blackadder's Christmas Carol


{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{530}{594}Za panowania dobrej królowej Wiktorii
{595}{691}był sobie w mieście Londynie sklep z wąsami
{712}{779}należący do Ebenezera Czarnej Żmii,
{780}{876}najmilszego i najbardziej uprzejmego|człowieka w Anglii.
{935}{1031}/* Jest miły, aż przesadza w tym */
{1051}{1146}/* plugawą plotką się nie plami */
{1178}{1274}/* nie drażni ludzi słowem złym */
{1300}{1396}/* nie śmieje się z dowcipów tanich */
{1415}{1511}/* Pan Żmija, Pan Żmija */
{1542}{1638}/* szlachetny że aż mdli */
{1664}{1760}/* Pan Żmija, Pan Żmija */
{1794}{1890}/* przykładem dobrym lśni */
{1959}{2055}Bzdura!|Bzdura!
{2077}{2173}Bzdura, panie Baldrick?|O, dziękuję.|[bzdura - rodzaj angielskiego miętusa]
{2199}{2236}No, prezenty już mam...
{2237}{2299}A ja prawie skończyłem wypisywać kartki.
{2300}{2339}Świetnie! Zobaczmy...
{2340}{2414}"Dogodnych wilgotnych świąt"
{2415}{2469}Wybaczy pan, nie powinno być czasem|"pogodnych"?
{2470}{2498}Pogodnych wilgotnych świąt?
{2499}{2579}Może być, przede wszystkim|powinny być wilgotne -
{2580}{2675}dobrze nasączone ciasto,|mokre pocałunki pod jemiołą...
{2676}{2716}Panie Baldrick, obawiam się że dla pana,
{2717}{2805}jedynym sposobem na otrzymanie|mokrego pocałunku w święta
{2806}{2901}czy kiedykolwiek indziej|jest poderwanie WC.
{2952}{3040}Mniejsza z tym, zresztą...|"Pogodnych wilgotnych świąt."
{3041}{3121}W wyrazie "świąt" występuje litera W.
{3122}{3218}A także I, Ą, T.
{3314}{3410}Ach, i zapomniał pan o Ś na początku.
{3412}{3488}Gratuluję!|Jest pan z pewnością pierwszym człowiekiem
{3489}{3585}który napisał "święta" nie używając|ani jednej odpowiedniej litery.
{3590}{3617}Nie miałem za dużo czasu.
{3618}{3706}Pomagałem przy przedstawieniu|świątecznym w domu biedoty.
{3707}{3735}Ach, faktycznie! Jak poszło?
{3736}{3832}Niezbyt dobrze. Przy samym końcu|bobas grający Jezusa zmarł!
{3853}{3948}Niech to! Wysoka umieralność noworodków|to prawdziwa zmora
{3949}{4030}dobrego dziecięcego teatru.
{4031}{4097}- I co pan zrobił?|- Znalazłem kolejnego Jezusa.
{4098}{4138}Bogu dzięki! Jak ma na imię?
{4139}{4235}Plama. Zabrakło nam dzieciaków,|to żeśmy wzięli psa.
{4292}{4370}O żesz... nie jestem pewien czy|Chrześcijaństwo byłoby w stanie
{4371}{4447}opanować tak wiele serc i umysłów
{4448}{4544}gdyby wszystko co Jezus powiedział|ograniczało się do "hau".
{4549}{4620}To było zaraz zanim przybyli pasterze.
{4621}{4713}Nie mieliśmy prawdziwych owiec,|więc przebraliśmy...
{4714}{4771}...inne psy.
{4772}{4868}Tak, i jak tylko Jezus je poczuł, już go nie było!
{4894}{4986}Gdy anioły śpiewały|"A na ziemi pokój ludziom dobrej woli",
{4987}{5083}Jezus uganiał się za owieczką i chciał ją ujeżdżać!
{5114}{5210}Co raczej nie pasuje|do Syna Bożego, panie Baldrick.
{5230}{5272}Dzieci się nie zdziwiły?
{5273}{5358}Skąd, były zachwycone!|Chcą żebyśmy zrobili jeszcze Wielkanoc,
{5359}{5455}żeby zobaczyć jak ukrzyżujemy tego psa.
{5477}{5552}Ach, ci mali figlarze...
{5553}{5615}Tak czy owak, czyż to nie piękne?
{5616}{5710}Właśnie w tej chwili, w całym kraju|ci najwyżsi i ci najniżsi,
{5711}{5785}a także ci uroczy, pulchni średniacy -
{5786}{5882}wszyscy radują się świętami.
{6050}{6089}Co robisz, Albercie?
{6090}{6116}Nic.
{6117}{6202}Coś robisz, niegrzeczna niemiecka kiełbacho!
{6203}{6233}Co to jest?
{6234}{6330}Mówię przecież, że nic! Kobieto,|kiedy ty zajmujesz się rządami w Indiach
{6347}{6377}nie mówisz mi co robisz.
{6378}{6442}Więc dlaczego ja mam ci mówić co robię|kiedy zajmuje się
{6443}{6539}pakowaniem tej poduszki która ma być|świąteczną niespodzianką dla ciebie?
{6541}{6578}Szlag...
{6579}{6641}No i teraz mam dla ciebie|tylko dwie niespodzianki.
{6642}{6717}Och, nie przejmuj się, nic nie szkodzi.
{6718}{6799}Szkodzi! Uwielbiam niespodzianki!
{6800}{6896}Święta bez niespodzianek to jak orzeszki bez dziadka.
{6977}{7072}...I dlatego właśnie kupiłem niespodziankę - dziadka do orze...
{7073}{7144}Szlag...
{7145}{7241}Bobo, kochanie, nie dręcz się.|Tak w ogóle to nie zapomniałeś o czymś?
{7279}{7298}O czym?
{7299}{7370}O tradycyjnej świątecznej wyprawie!
{7371}{7467}Rzeczywiście!|Tradycyjna świąteczna wyprawa! Huzza!
{7481}{7540}Co za tradycyjna świąteczna wyprawa?
{7541}{7637}Głuptas! Ta co przebieramy się za zwykłych ludzi
{7642}{7732}i chodzimy pośród nich|aby nagradzać dobrych i wartościowych.
{7733}{7829}Oczywiście! Jak mogłem zapomnieć!
{7912}{7959}Przecież właśnie na takie wycieczki
{7960}{8034}kupiłem dla ciebie najlepszą niespodziankę:
{8035}{8106}mufka, którą jutro wręczę ci...
{8107}{8203}Szlag... Szlag... Szlag...
{8251}{8346}Doskonale!|Wspaniały zestaw: orzeszki, indyk, prezenty.
{8382}{8444}Czegóż jeszcze można chcieć na gwiazdkę?
{8445}{8475}Może choinkę...
{8476}{8523}Faktycznie, zapomniałem.
{8524}{8620}Byłem w sklepie pani Thickwistle|i trafił mi się dobry zakup,
{8644}{8729}nie sądzi pan?
{8730}{8815}Wyjątkowa świąteczna gałązka.
{8816}{8863}Nie wygląda zbyt okazale...
{8864}{8933}Przyjacielu, tu nie chodzi o rozmiar.
{8934}{9030}Nie ważne czym dysponujesz,|ważne gdzie to wetkniesz.
{9039}{9103}A poza tym: oto nasz roczny dochód,
{9104}{9144}wszystko to możemy wydać na figle i zabawy!
{9145}{9175}Ile tego jest?
{9176}{9230}17 funtów i jeden pens.
{9231}{9319}Byłoby dużo więcej gdyby|nie rozdał pan tyle biednym.
{9320}{9381}Zgadza się, za to nasze|konto dobrego samopoczucia
{9382}{9422}jest na wielkim plusie.
{9423}{9475}Chciałbym tylko żebyśmy|nie mieli takiego plusa na koncie
{9476}{9572}"niedostatek prezentów|i wrażenie bycia frajerem".
{9576}{9623}Błogosławione moje palce u nóg!
{9624}{9681}Któż to nas nawiedza w tę mroźną noc?
{9682}{9778}Ach, pani Scratchit!|Serdecznie witam w tą radosną wigilię!
{9785}{9854}Ach, panie Żmija!
{9855}{9913}Jakże mam być szczęśliwa|skoro jesteśmy tak biedni
{9914}{9981}że nie mamy co jeść w święta?
{9982}{10077}Oprócz tego co dziadzio wydłubie|spod paznokcia dużego palca u nogi.
{10101}{10180}Nie będzie gęsi dla Małego Toma!
{10181}{10264}Pani Scratchit, Mały Tom ma ponad 95 kilo
{10265}{10326}i wygląda jak ceglany wychodek.
{10327}{10423}Jak mu się jeszcze zwiększy apetyt,|zamieni się w sklep z ciastkami.
{10444}{10532}Och, proszę wybaczyć,|na pewno da się coś zrobić.
{10533}{10629}O, te zapałki, właśnie takich potrzebuję.
{10634}{10662}Ile kosztują?
{10663}{10712}Funciaka jedna.
{10713}{10798}To wygląda na nadzwyczajną bujdę.
{10799}{10895}...ale co tam, mamy Wigilię.|Proszę: 10 funtów.
{10909}{10997}Więc nie bierze pan wszystkich?|W pudełku jest siedemnaście.
{10998}{11048}Pani Scratchit, w pani wątłym kobiecym ciele
{11049}{11103}pracuje umysł geniusza zbrodni.
{11104}{11172}Dobrze, siedemnaście funtów.
{11173}{11208}Cudownie!
{11209}{11305}I najlepsze życzenie dla|pani masywnego potomstwa!
{11331}{11402}Czyli mieliśmy 17 funtów i pensa,
{11403}{11499}17 funtów daliśmy pani Scratchit,|zostało więc...
{11511}{11582}Tak, panie Baldrick, dalejże: 17 funtów 1 pens
{11583}{11679}minus 17 funtów daje...
{11681}{11767}38 funtów, 8 szylingów, 4 pensy.
{11768}{11815}Blisko. Prawidłową odpowiedzią jest jednak
{11816}{11887}ten oto lśniący pens.
{11888}{11961}Wesołych świąt, panie Marna Szyja,|znaczy Czarna Żmija!
{11962}{12023}Wzajemnie, mały urwisie!
{12024}{12088}Pensa na gwiazdkę, baranie... znaczy, panie?
{12089}{12141}Ehm, tego...
{12142}{12184}Jasne, proszę!
{12185}{12270}To na placek i ciasteczka|dla twojej siwej matki?
{12271}{12367}Chrzanić to, idę kupić trochę dżinu.
{12374}{12467}Jak oni szybko dorastają ostatnio.
{12468}{12539}No cóż - kolejny rok bez dochodu.
{12540}{12630}Mamy jednak Boże Narodzenie i pamiętajmy
{12631}{12716}że nawet jeśli jesteśmy spłukani|jak bliźni Noego,
{12717}{12762}jest to czas dobrego nastroju
{12763}{12800}a my mamy wszystko co potrzeba:
{12801}{12889}orzeszki, indyk, prezenty.
{12890}{12951}No i Millicent, moja chrześniaczka!
{12952}{13048}Zechce pan zabezpieczyć|dekoracje i wpuścić ją.
{13055}{13151}No to prezenty pod drzewko:|szalik dla mnie,
{13154}{13201}rękawice dla pana Baldricka,
{13202}{13268}i kapelusz dla Millicent.
{13269}{13335}A, Millicent!|Czemu zawdzięczam tę przyjemność?
{13336}{13416}No tak tylko wpadłam na wypadek...
{13417}{13513}bo wiesz, Gwiazdka to czas|tradycyjnie związany z prezentami...
{13542}{13589}W rzeczy samej i oto jest:
{13590}{13647}prześliczny kapelusz|dla kochanej chrześniaczki.
{13648}{13678}Dziękuję!
{13679}{13775}Och, jest jeszcze szalik|i rękawiczki do kompletu!
{13791}{13887}Całkiem nieźle.
{13894}{13932}Tak, po prostu świetnie.
{13933}{14023}Przykro mi, nie mogę zostać.|Ale może mogłabym wpaść jutro,
{14024}{14059}w porze obiadowej...
{14060}{14088}Świetna myśl!
{14089}{14157}Tylko moja skromna osóbka|i mój maluśki chłopasio,
{14158}{14254}przygotuj więc dwa dodatkowe indyki.|Dzięki za prezenty...
{14264}{14313}Może weźmie pani|jeszcze to drzewko?
{14314}{14410}Och, jesteś słodziutki!|Dzięki!
{14458}{14495}Na razie!
{14496}{14558}Cóż za urocze młode dziewczę.
{14559}{14606}Szkoda tylko że zwinęła|wszystkie prezenty.
{14607}{14673}Tak, ale pan i ja|rozpasiemy się wystarczająco
{14674}{14770}na indyku i tej górze orzechów.
{14777}{14873}A niechże mi mandarynki obiorą!|Teraz...
{14885}{14972}A, Beadle!|Czar, zaszczyt, czysta rozkosz!
{14973}{15035}Nie pchać się!
{15036}{15119}Najszczersze wyrazy uszanowania|w sezonie obżarstwa!
{15120}{15191}Pokój i leki na zgagę|wszystkim ludziom!
{15192}{15272}Otóż to, otóż to...|jak tam wydatki na sieroty?
{15273}{15344}Myślę że wydaję na nie za mało.
{15345}{15423}Na szczęście pan może|zlikwidować ten deficyt.
{15424}{15471}Tylko czekają żeby wpaść jutro,
{15472}{15519}może z małą niespodzianką dla pana.
{15520}{15577}Z pewnością nie kolejnym|kompletnie zaskakującym
{15578}{15656}wykonaniem "Bóg cię wspieraj,|panie Czarna Żmija"...
{15657}{15740}Tego nie wiem, sir.|Wiem jedynie że jak co roku są święta,
{15741}{15812}tyle że, niestety, spałaszowaliśmy|wszystkie nasze orzeszki
{15813}{15855}zanim ten dzień nastąpił.
{15856}{15934}Co za szczęście!|Tak się składa, że akurat trochę mamy.
{15935}{15960}Proszę, częstujcie się.
{15961}{16027}O nie, sir! W żadnym wypadku|nie mogę tego przyjąć!
{16028}{16087}- To wszystko?|- Tak
{16088}{16183}Cóż, będzie musiało wystarczyć!|Do jutra!
{16184}{16231}Cóż za wspaniały człowiek!
{16232}{16298}Mi wyglądał na tłustego pacana.
{16299}{16395}Być może, nie może pan jednak sądzić ludzi
{16402}{16433}po tym, jak wyglądają.
{16434}{16507}Zajrzyj pod wierzchnie warstwy tłustego pacana,
{16508}{16552}a ujrzysz...
{16553}{16649}...Chudego pacana. Te sieroty też dość grubawe.
{16657}{16703}Cóż, prawda.
{16704}{16778}Gdy ich odwiedzam, pozbywam się|wszelkich ostrych obiektów,
{16779}{16871}żeby któregoś nie przebić,|bo mógłbym mieć prysznic
{16872}{16967}w dwóch tuzinach na wpół|strawionych placków.
{16968}{17032}Ale co tam, jeśli są szczęśliwi...
{17033}{17085}Przynajmniej mamy jeszcze indyka!
{17086}{17171}I kto wie? Gwiazdka to czas cudów, więc może
{17172}{17250}jeśli mocno zaciśniemy powieki i poprosimy
{17251}{17293}wielkiego różowego duszka na niebie,
{17294}{17389}to zjawi się ktoś|kto nas wynagrodzi... spróbujmy.
{17390}{17486}Święta naiwności...
{17503}{17599}- Widzi pan?|- A niech mi pudding tłuszczem poleją!
{17699}{17751}Dobry wieczór pani i panu.
{17752}{17775}Dobry wieczór.
{17776}{17871}Przybywamy by w Wigilię|nagrodzić dobrych ludzi.
{17872}{17914}Wielkie nieba!
{17915}{18005}Wiele słyszeliśmy o pańskiej|dobroci i chojności.
{18006}{18044}Co tam, próbuje się...
{18045}{18092}- Zechciej więc...|- Tak?
{18093}{18189}Ofiarować 10 funtów dla|dobrej staruszki z sąsiedztwa.
{18196}{18292}Uhm, z radością,|tylko że niestety sam nic nie mam.
{18294}{18351}Musi pan coś mieć... może gęś?
{18352}{18448}Albercie!
{18452}{18504}Niestety, mamy tylko indyka.
{18505}{18566}Doskonale!
{18567}{18663}Kawał szczęścia! Panie Baldrick, indyk.
{18718}{18801}Wnoszę po akcencie,|że nie jest pan z tych stron?
{18802}{18871}Yyy, Nein!
{18872}{18967}Pochodzę z Glasgow.
{18968}{19044}A, piękne miasto!|Uwielbiam Gorbalsów!|[dzielnica Glasgow - nazwa spolszczona ;)]
{19045}{19140}A, tak, tak, też ich uwielbiam...|przezabawna para!
{19186}{19231}Żegnaj, ptaszku!
{19232}{19322}- Dobra robota. Życzę miłego wieczoru.|- Miłego wieczoru.
{19323}{19419}Jeśli wpadnę na państwa Gorbals,|pozdrowię ich od pana.
{19534}{19595}Cóż, panie Baldrick, wygląda na to
{19596}{19641}że święta zapowiadają nam się raczej chudo.
{19642}{19679}Proszę się nie martwić.
{19680}{19765}Wieszam pończochę,|Mikołaj przyjdzie kominem.
{19766}{19816}Panie Baldrick, jeżeli istnieje coś
{19817}{19880}co może powstrzymać Mikołaja od|przejścia przez komin
{19881}{19967}to jest to pańska pończocha|czekająca na jego końcu.
{19968}{20051}Jeżeli nie wywieszę pończochy,|jak Mikołaj ma coś w nią włożyć?
{20052}{20134}Jeśli natomiast pan ją wywiesi,|Mikołaj będzie martwy
{20135}{20206}zanim znajdzie się|w odległości 100 metrów od niej.
{20207}{20250}Nie ma pan innych pończoch?
{20251}{20276}Mam jeszcze...
{20277}{20373}Nie trudź się, przyjacielu.|Weź z kredensu moją.
{20390}{20485}Idę spać, nie ma co dłużej siedzieć.|Dobranoc, panie Baldrick.
{20507}{20603}Branoc. Ach! Zapomniałem: jak pana nie było,
{20620}{20700}zjawił się tu wielki, upiorny stwór i powiedział
{20701}{20797}"Strzeż się! Dziś w nocy czekają|cię przedziwne, straszne odwiedziny!"
{20833}{20929}Pomyślałem że wspomnę panu o tym.
{20936}{21032}Przeszedł przez ścianę,|powiedział swoje i się wyniósł.
{21097}{21158}W porządku. Dobranoc, panie Baldrick.
{21159}{21255}Branoc, branoc.
{22030}{22074}Mogę w czymś pomóc?
{22075}{22151}Nie, dzięki, nie trzeba.|Wpadłem się tylko przywitać.
{22152}{22208}Duch świąt, do usług.
{22209}{22280}Mam rutynowy obchód, wiesz,|trochę straszenia,
{22281}{22331}zmienianie dusigroszów w przyzwoitych ludzi.
{22332}{22379}No ale z ciebie taki w porząsiu facio
{22380}{22431}że nie ma potrzeby|odwalania tych szopek.
{22432}{22518}Powiem więc tylko "miej się!"|Miej się!
{22519}{22585}Napijesz się herbaty, czegoś innego?
{22586}{22659}A nie miałbyś czegoś|bardziej... leczniczego?
{22660}{22756}Cóż... jedynie balsam na siniaki.
{22775}{22871}Czym chata bogata, co?
{22955}{23036}Mmmm! Delicje!
{23037}{23091}Jak miło mieć jakąś odmianę|po tych wszyskich sknerusach.
{23092}{23188}Znasz staruszka z naprzeciwka?|Śpi na pieniądzach!
{23192}{23242}A próbował obniżyć|rachunki za ogrzewanie
{23243}{23339}uszczelniając mieszkanie|przy pomocy swojego ptaszka!
{23358}{23443}Ci dzisiejsi staruszkowie...
{23444}{23515}Powiedz, jak ich przekonujesz|do zmiany postępowania?
{23516}{23556}Ostatnio wykorzystujemy wizje.
{23557}{23604}Kiedyś używaliśmy czarno-białych szkiców,
{23605}{23661}jednak wizje są skuteczniejsze.
{23662}{23700}I jak to wygląda?
{23701}{23776}Zależy. Niektórzy widzą|jedynie przebłysk tego
{23777}{23867}co robili w szkole za szopą na bicykle.
{23868}{23964}Innym pokazujemy jak wstrętni|byli ich przodkowie.
{23969}{24016}W twoim przypadku musiałaby|to być pełnometrażowa,
{24017}{24113}70-minutowa wizja z przerwą na lody.
{24147}{24182}No, no, tacy byli źli?
{24183}{24254}Nikt ci nie mówił? Dranie do potęgi!
{24255}{24350}Właśnie, może chciałbyś zobaczyć...
{24585}{24649}Proszę, panie mój!|Jedno małe pociągnięcie!
{24650}{24746}Wiesz że tego chcesz!|To zawsze jest podniecające!
{24763}{24859}Boże...
{24871}{24932}Oszałamiające.
{24933}{25011}To prezent dla ciebie, panie, w środku.
{25012}{25108}Innowacyjny nakaz egzekucji,|można wręczyć przyjacielowi.
{25127}{25193}Tak, coś czego zawsze pragnąłem.
{25194}{25227}Masz panie coś dla mnie?
{25228}{25292}- Och, to nic takiego.|- Och, mój panie...
{25293}{25368}Nie, to naprawdę nic.|Nic dla ciebie nie mam.
{25369}{25455}Wszystkie pieniądze poszły|na prezencik dla królowej.
{25456}{25524}Lepiej żeby jej się spodobał.|Dość narobiła aluzji.
{25525}{25621}Uch, ta kobieta jest subtelna|jak nosorożec z rogiem na tyłku.
{25638}{25721}Drzwi!
{25722}{25798}Dzień dobry, Wasza Wysokość.|Znowu święta, co za radość!
{25799}{25834}Czyż to nie cudowne?
{25835}{25929}Nie - nie cierpię Gwiazdki.|Po prawdzie, właśnie ją zniosłam.
{25930}{25961}Słucham?
{25962}{26057}Powinnam pozatykać kominy,|spalić świąteczne niespodzianki,
{26058}{26153}i zabić każdego kogo przyłapię|na dźwiganiu prezentu.
{26192}{26253}A to co, Edmundzie?
{26254}{26350}To? Okno...
{26352}{26380}Okno?
{26381}{26477}Tak, ale zdaje się że masz|już jedno, tak więc wybacz...
{26607}{26702}I to by było na tyle.
{26726}{26817}O, Melchett! Witam!
{26818}{26874}Jak sądzę Gwiazdka przynosi|ci tradycyjną mieszankę
{26875}{26960}wspaniałego jedzenia|i gwałtownych skurczy żołądka.
{26961}{27025}Bożonarodzeniowe życzenia także dla ciebie, Żmija.
{27026}{27090}Oby świąteczne polano|wyśliznęło się z twojego kominka
{27091}{27150}i spaliło twój dom.
{27151}{27219}Dobrze że cię widzę - czuję|się w obowiązku uprzedzić cię
{27220}{27267}że królowa zniosła święta,
{27268}{27315}więc nie przynosiłbym jej tego roku prezentu.
{27316}{27373}Wielce dziękuję za poradę, Żmija,
{27374}{27433}i zastosuję się, oczywiście, co do joty.
{27434}{27517}W dniu w którym zastąpią|mi mózg kalafiorem.
{27518}{27591}Ha! Złapał się na mój subtelny plan!
{27592}{27639}Nie widzę tu żadnego subtelnego planu.
{27640}{27680}Baldrick, nie zobaczyłbyś|subtelnego planu nawet
{27681}{27776}gdyby pomalował się na fioletowo|i zatańczył nago na klawesynie,
{27777}{27872}śpiewając "Subtelne plany znów są z nami".
{27880}{27922}To coś, co nazywamy podwójnym blefem.
{27923}{27979}Melchett postąpi dokładnie wbrew mojej radzie
{27980}{28068}i wręczy królowej wspaniały prezent, a wtedy...
{28069}{28165}Co, zamieni się w kaczkę?
{28179}{28274}Tak...
{28275}{28371}Trochę żałuję świąt.|Zawsze kochałaś ten czas.
{28436}{28532}Wiem... to zostawianie|odrobiny placka i lampki wina
{28537}{28581}dla Świętego Mikołaja...
{28582}{28658}I tak to konsumowałam|bo w końcu byłam księżniczką
{28659}{28723}i mogłam robić co mi się do cholery podobało.
{28724}{28820}Zgadywaliśmy czy żona twojego|taty dotrwa do drugiego dnia świąt
{28822}{28890}z głową wciąż na ramionach.
{28891}{28987}Wiedzieliśmy - jak dostawała na święta czepek,|znaczyło że będzie dobrze.
{28999}{29042}Szczęśliwe dni...
{29043}{29138}Tak... może za bardzo się pośpieszyłam...
{29158}{29245}Chłopaki! Witam ponownie!
{29246}{29342}Melchett, co masz pod płaszczem?
{29345}{29389}To nie prezent, prawda?
{29390}{29475}Prezent, Wasza Wysokość? Jak najbardziej!
{29476}{29540}Ależ łatwo cię przejrzeć, Żmija.
{29541}{29579}Ach tak?
{29580}{29675}Cudownie! Uwielbiam prezenty!
{29692}{29742}Wiecie, przez moment miałam dość świąt,
{29743}{29804}ale znów mam kompletnego fioła na ich punkcie.
{29805}{29885}A nawet czuję że wyszłabym za ciebie!
{29886}{29982}...Gdybyś nie był nieatrakcyjny|niczym gigantyczny ślimak.
{29992}{30065}Och, Wasza Wysokość!
{30066}{30147}Ale tak czy owak wynagrodzę cię hojnie!
{30148}{30197}Reflektujesz na zamek?
{30198}{30231}Może Windsor, Wasza Wysokość...
{30232}{30279}- Tytuł?|- Książę Kentu?
{30280}{30376}- Inne życzenia?|- Chciałbym mieć diabelnie bezczelną żonę.
{30380}{30473}- Lady Jane Pottle!|- O, tak!
{30474}{30516}Aktualnie jest chyba dziewczyną Czarnej Żmii,
{30517}{30581}ale to nie przeszkadza, prawda, Czarniuśki?
{30582}{30626}Nie, w żadnym razie, pani...
{30627}{30672}A może Lord Melchett chciałby jeszcze
{30673}{30756}pognać mnie nago ulicami Aberdeen...
{30757}{30806}Nie musimy posuwać się tak daleko, Żmija...
{30807}{30842}Och, zbytek uprzejmości...
{30843}{30912}Aylesbury jest wystarczająco daleko.
{30913}{30957}Super. Dobra robota, Melchy.
{30958}{31029}A ty, Czarna Żmijo, co masz dla mnie?
{31030}{31094}- Uhm...|- JA CHCĘ PREZENT!
{31095}{31159}Ofiaruj mi coś fajnego|i lśniącego, bo jak nie
{31160}{31209}to ja mam coś fajnego i lśniącego dla ciebie,
{31210}{31243}a jest to ostrze topora!
{31244}{31278}Tak, już...
{31279}{31360}Dobra! Wystarczy.|Jakieś ostatnie życzenie,
{31361}{31430}zanim odrąbię tę twoją amnezję|i zatknę na choince?
{31431}{31526}Jest takie jedno, Pani...
{31536}{31631}Wiesz dobrze, jak bardzo|zawsze podziwiałem was obojga -
{31632}{31722}nie dostałbym waszych autografów?|Dotrzymałyby mi towarzystwa
{31723}{31799}w tych ostatnich, tragicznych,|samotnych godzinach.
{31800}{31854}- W porządku.|- Dzięki ci, Pani.
{31855}{31921}Lordzie Melchett... tutaj.
{31922}{32010}Dzięku... Och! Święci!
{32011}{32034}Co jest?
{32035}{32096}To co Wasza Wysokość właśnie podpisała
{32097}{32190}okazuje się być nakazem egzekucji!
{32191}{32285}O-o... I nie mogę go cofnąć nie naruszając
{32286}{32372}podstawowych założeń Konstytucji Brytyjskiej...
{32373}{32422}Obawiam się że nie.
{32423}{32458}Jest tam jakieś nazwisko?
{32459}{32508}Tak, coś jest... "Lord"...
{32509}{32585}ciężko odrzytać to paskudne dziecięce pismo...
{32586}{32645}aaa... "Lord... Mel... chett"...|Tak, Lord Melchett.
{32646}{32698}Pani, to sztuczka! Zostałaś nabrana!
{32699}{32795}Fajnie! Gwiazdka to czas|sztuczek, dowcipów i psikusów.
{32881}{32952}Wiesz co, Czarna Żmijo? To było genialne,
{32953}{33010}tak że zamiast ciebie stracę Lorda Melchetta!
{33011}{33101}Pani, jesteś bardzo łaskawa.
{33102}{33156}To by oznaczało że wszystko|co posiada Lord Melchett
{33157}{33199}przechodzi w twoje ręce.
{33200}{33273}Chyba tak.
{33274}{33370}Wesołych świąt, Pani...
{33421}{33470}Dobry Boże...
{33471}{33537}Straszne, co? Co za świnia!
{33538}{33626}Tak, aczkolwiek całkiem|cwana i czarująca świnia.
{33627}{33707}Ale, tak jak mówisz, jego uczynki... haniebne.
{33708}{33794}Ale ty jesteś od nich od niebo lepszy.|Jesteś dobrym chłopcem.
{33795}{33839}"Nich"? Było ich więcej?
{33840}{33936}O tak! Rzuć okiem na to!
{34053}{34091}Dobra, Balders.
{34092}{34172}Mam dość obywania się bez prezentów|gdy Książę otrzymuje mnóstwo,
{34173}{34204}oto więc plan:
{34205}{34273}Tradycyjnie gramy w szarady,|a gdy książę się znudzi
{34274}{34328}i poprosi o opowieść wychodzisz tu,
{34329}{34398}zakładasz suknię i czepek i pukasz do drzwi.
{34399}{34443}- Resztą zajmę się ja. Jasne?|- Jasne.
{34444}{34540}Oj, ujrzysz ty jasność jak coś pochrzanisz.
{34564}{34609}Hurra! Witajcie, chłopaki!
{34610}{34685}Nie ma jak świąteczna sherry i szarady
{34686}{34743}ze szczerymi, męskimi przyjaciółmi.
{34744}{34786}No bo co takiego mogę zrobić z dziewczyną
{34787}{34827}czego nie mógłbym zrobić z wami, jakaś myśl?
{34828}{34884}Nic się we mnie nie rodzi, sir.
{34885}{34952}No właśnie. Dobra, kto gra pierwszy?
{34953}{35004}Poprosiłbym starego Horatio,|ale chyba nie ma sensu,
{35005}{35064}to jak, mały małpoludek?
{35065}{35093}Jak najbardziej, Sir.
{35094}{35155}Doskonale. Uwielbiam szarady...
{35156}{35244}Ruszaj, Baldrick.
{35245}{35285}- Książka.|- Świetnie, panie Ż!
{35286}{35335}Nie sądziłem że tak szybko panu pójdzie.
{35336}{35383}To było bystre, Szmija, przyznaję.
{35384}{35448}Tak, oto kolejna gwiazdkowa tradycja:
{35449}{35525}ośmiokrotne objaśnianie|zasad przytępawym bliźniętom.
{35526}{35621}Runda się jeszcze nie zaczęła.|Musisz mieć na myśli konkretną książkę.
{35622}{35678}Na przykład, gdyby była|to Biblia, zrobiłbym tak,
{35679}{35731}sugerując dwa Testamenty.
{35732}{35776}Dwa co?
{35777}{35822}Dwa Testamenty.
{35823}{35919}Dwa tosty z mięty? Chyba nie w Biblii, Żmija.
{35933}{36019}Pamiętam utuczonego cielca,|ale to da się zjeść.
{36020}{36115}A! Chodzi o Arkę Noego?|Dwie świnie, dwie mrówki, dwa tosty z mięty?
{36185}{36263}- Dwa Testamenty.|- Co?
{36264}{36316}Zaczynamy się gubić.|Może zacznijmy od początku.
{36317}{36405}Lepiej nie.|Ta zabawa robi się niesmaczna jak te tosty.
{36406}{36455}Może lepiej jakaś świąteczna opowieść?
{36456}{36491}Świetny pomysł, Sir.
{36492}{36539}Pozbędę się tylko posługacza.
{36540}{36599}Zapach prażonych kasztanów jest w stanie
{36600}{36695}przytłumić aromat portek Baldricka|jedynie przez pewien czas.
{36696}{36767}Pamiętaj: suknia i czepek.
{36768}{36827}Zatem: czy mam zaczynać opowieść?
{36828}{36898}Oczywiście, byle nie tę potwornie przygnębiającą,
{36899}{36970}o tym kolesiu co to rodzi się na Gwiazdkę,
{36971}{37021}wymądrza się na każdy możliwy temat,
{37022}{37078}i w końcu daje plamę|z jakimiś dwoma odchyłami
{37079}{37141}na jakimś wzgórzu u Abduli czy innych Arabów.
{37142}{37186}Masz na myśli Jezusa, panie...
{37187}{37239}Tak, to ten facio. Trzymaj go z dala od tego,
{37240}{37306}zawsze psuje świąteczny nastrój.
{37307}{37378}Oczywiście, sir.|Opowiem za to historię o...
{37379}{37475}O Boże, oślepłem! Oślepłem!
{37511}{37570}Uff, dużo lepiej.
{37571}{37667}Kontynuując: jest to opowieść|o młodym, przystojnym księciu...
{37674}{37738}O, to mi pasuje. Przystojny,
{37739}{37790}włosy pięknie ułożone|na czubku jego głowy niczym
{37791}{37834}wyjątkowo atrakcyjny bochenek chleba?
{37835}{37857}W rzeczy samej.
{37858}{37922}Ha, wyobrażam sobie - wystrzałowy facet.
{37923}{38016}Jest to opowieść o nim|i smutnej, samotnej staruszce,
{38017}{38112}zamarzającej na śmierć|w okrutną świąteczną noc.
{38113}{38157}Nie komedia, znaczy?
{38158}{38241}Nie, sir... I kiedy straciła już wszelką nadzieję
{38242}{38318}i była pewna że umrze tej nocy,|i że drugiego dnia świąt
{38319}{38415}wywalą ją do śmieci, biorąc ją|za dużą, brudną chustkę do nosa...
{38458}{38536}...wtedy zapukała do drzwi|przystojnego młodego księcia,
{38537}{38586}który miał na imię Jerzy,|a on ofiarował jej
{38587}{38673}wszystkie swoje świąteczne prezenty,
{38674}{38770}a potem żyła długo i szczęśliwie.
{38844}{38939}Szatańska Kiełbacha, Szmija!|Cudowna opowieść!
{38940}{39004}Wzruszyłem się do łez.
{39005}{39090}To dobrze.
{39091}{39157}Któż to może być?
{39158}{39234}...zimna, ciemna, okrutna|świąteczna noc... trudny orzech...
{39235}{39272}Może wróbelek...
{39273}{39354}Dziwny przypadek, sir,|jest tu smutna, samotna staruszka
{39355}{39390}prawie zamarznięta.
{39391}{39459}Czy mam ją odprawić mówiąc|że nie ma u nas miejsca
{39460}{39550}dla takiego smutnego, samotnego,|dobrego, siwego, starego anioła
{39551}{39589}jak ona?
{39590}{39685}Nie, świnio! Zaproś ją do środka!
{39777}{39800}Bierz co chcesz, babciu!
{39801}{39871}Odnalazłaś Jerzusia-Pączusia,|swego przystojnego księcia!
{39872}{39943}Dziękuję, panie.
{39944}{40039}Czy mam ją odprowadzić,|pilnując żeby nie ukradła sreber?
{40040}{40087}Nie, niech je sobie weźmie!
{40088}{40169}Co za wspaniałomyślność, sir.
{40170}{40234}Świetnie, Baldrick! Zwycięstwo!
{40235}{40308}Baldrick? Baldrick!
{40309}{40405}Przepraszam, panie Ż -|odprowadzałem tę słodką staruszkę.
{40438}{40480}Możemy zaczynać, sir?
{40481}{40519}Co?
{40520}{40591}No, ktoś pukał, otworzyłem,|i to była ta staruszka
{40592}{40648}kwestująca dla biednych, to ją wpuściłem.
{40649}{40699}Aaaahh...
{40700}{40737}Coś nie tak, panie Ż?
{40738}{40790}Nic takiego - powinienen|wiedzieć że nie wolno ufać
{40791}{40878}człowiekowi o sprawności|umysłowej króliczego bobka.
{40879}{40902}Przykro mi, panie Ż.
{40903}{40999}W porządku, nie twoja wina.
{41014}{41110}Boję się jednak o wątłą starą kobietę,|obładowaną kosztownościami,
{41146}{41224}przemierzającą niedostatecznie|oświetlone ulice Londynu...
{41225}{41257}Tak, nie jest bezpieczna, sir.
{41258}{41354}Z pewnością nie przede mną.
{41395}{41442}Przezabawne!
{41443}{41473}W jakim sensie?
{41474}{41535}Znaczy peruki... peruki zabawne.
{41536}{41603}Ale czyny, jak mówiłeś... haniebne.
{41604}{41696}Z tym że... on w końcu dostał te prezenty.
{41697}{41746}Tyyaaak, no taak...
{41747}{41821}Czyli, można mieć jakąś korzyść z bycia złym.
{41822}{41895}No, formalnie rzecz biorąc... tak...
{41896}{41992}Ale nie o to chodzi, prawda?|Chodzi o duszę, o DUSZĘ.
{41997}{42070}Z czystej ciekawości:|jak by wyglądała przyszłość
{42071}{42111}gdybym był zły?
{42112}{42178}Eee... Niech mnie, to już ta godzina?|Naprawdę muszę iść...
{42179}{42221}Umieram z ciekawości!
{42222}{42281}Nie, nie, nie... jest|potwornie melodramatyczna.
{42282}{42358}Po prostu mi pokaż... proszę...
{42359}{42455}No dobra...
{42486}{42582}Bądź pozdrowiona królowo Asfyksjo,|Najwyższa Władczyni Wszechświata!
{42608}{42696}Bądź pozdrowiony, mój Trójczłonowy Mężoidzie.
{42697}{42782}Wzywam do kolektywnego powitania w domu
{42783}{42840}naszych ultra-szybkich imperialnych flot.
{42841}{42936}Zbliż się, Wielki Admirale Mrocznego Sektora,
{42937}{43032}Lordzie Wysoko Noszonych Tyłków Zobu!
{43033}{43087}Dobry!
{43088}{43156}Oto moje pozdrowienia dla ciebie, Czarna Żmijo -
{43157}{43253}po trzykroć obdarzony|Najwyższy Wyrobniku Kroczowego Pąka!
{43277}{43314}Ja także, zuchwały nawigatorze,
{43315}{43401}wstrzymuję swe wydzieliny na widok|twego olśniewającego unyforma.
{43402}{43458}Tak, dziękuję, to nie będzie konieczne.
{43459}{43555}Niech zbliży się twój sługa, Baldrick!
{43709}{43748}Na litość boską, Baldrick,
{43749}{43845}jak już musisz nosić ten kretyński ochraniacz|złącz chociaż nogi.
{43860}{43923}Ta jest, szyper!
{43924}{43993}Wysokości, oto moje pozdrowienia.
{43994}{44055}Jakie wieści o plugawych Malmydonach?
{44056}{44106}Pierzchnęli do Dziewięciu Wektorów, panie.
{44107}{44156}A Owcościskacze ze Slapticana 5?
{44157}{44253}Wyssano z nich śmietankę niczym|z Qvarnbistańskiego nobbo?
{44265}{44312}Są martwi, jeśli to masz na myśli.
{44313}{44381}A, Komandorze, czy pokonałeś Kamykoskubów?
{44382}{44468}Nie, Lordzie Pigmot,|nie pokonałem Kamykoskubów,
{44469}{44559}ponieważ istnieją oni tylko w twoim umyśle.
{44560}{44619}Doskonale, Komandorze!
{44620}{44715}Przyprawiłeś o miłe dreszcze moją miekką sakwę.
{44716}{44811}Zaprezentuj podarek, jakim mnie uhonorujesz.
{44812}{44902}Wysokości: z miejsca w którym|zaczynają i kończą się gwiazdy,
{44903}{44978}przynoszę wam to!
{44979}{45057}Słodko - popielniczka!
{45058}{45101}Wasza Wysokość, to strata czasu.
{45102}{45198}Chcę być obecny przy emisji|"20 tysięcy lat dwóch Ronnoidów".
{45219}{45280}Tak! Zabrać go do komory kiełkowania!
{45281}{45364}Nie, zaraz!|Co to takiego, Komandorze?
{45365}{45461}Pokażę wam, zgoda?
{45533}{45607}A teraz, Wasza Wysokość,|z całym szacunkiem nalegam
{45608}{45681}abyś przekazała mi najwyższą|władzę nad Wszechświatem,
{45682}{45762}przyszyła guzik przy moim drugim mundurze,
{45763}{45818}i wyszła za mnie dzisiaj po południu.
{45819}{45914}Myślałam że nigdy nie poprosisz.
{45960}{45993}Więc, żeby była jasność:
{45994}{46089}Gdybym był zły, moi potomkowie|rządziliby całym Wszechświatem!
{46094}{46180}Może... możliwe... Ale czy byłbyś szczęśliwy?
{46181}{46251}Rządzenie wszechświatem to nie|taka fajna sprawa jak się wydaje.
{46252}{46307}Te długie godziny... ciągłe pozdrowienia...
{46308}{46355}nie jesteś już swoim własnym panem.
{46356}{46451}A co gdybym pozostał dobry?|Jaka wtedy byłaby przyszłość?
{46466}{46515}Och, naprawdę się zasiedziałem.
{46516}{46546}Mam jeszcze cztery nawiedzenia
{46547}{46643}i jedno wystraszenie na śmierć tej nocy.
{46648}{46726}Nie, nie!
{46727}{46823}Bądź pozdrowiona królowo Asfyksjo,|Najwyższa Władczyni Wszechświata!
{46852}{46948}Bądź pozdrowiony, mój Trójczłonowy Mężoidzie.
{46955}{47026}Wzywam do kolektywnego powitania w domu
{47027}{47086}naszych ultra-szybkich imperialnych flot.
{47087}{47183}Zbliż się, Wielki Admirale Mrocznego Sektora,
{47192}{47288}Lordzie Wysoko Noszonych Tyłków Zobu!
{47303}{47335}Bądź pozdrowiona!
{47336}{47432}I twój sługa!
{47504}{47544}Jak brzmi jego imię?
{47545}{47601}Zapomniałem, Wasza Wysokość.
{47602}{47683}Mniejsza z tym, Najwyższy Marszałku Odorów.
{47684}{47748}Jakie wieści o plugawych Malmydonach?
{47749}{47767}Dobre...
{47768}{47798}Świetnie!
{47799}{47895}...dla Malmydonów - totalnie zmietli naszą armię.
{47928}{47973}Przykro mi, straciłem orientację
{47974}{48026}i zbombardowałem własne dywizje.
{48027}{48123}Milcz, mątwo! Zaprezentuj podarek,|jakim mnie uhonorujesz!
{48178}{48270}Niech to szlag, zapomniałem cholernego prezentu.
{48271}{48342}Więc tak: z jednej strony wieczna chwała,
{48343}{48433}z drugiej artystyczne wdzianko Baldricka!
{48434}{48517}Uproszczenie, ale przynajmniej|ukazuje bardzo wyraźne przesłanie.
{48518}{48556}To się znaczy?
{48557}{48649}To znaczy, że nagroda za dobro|jest nagrodą duchową,
{48650}{48690}i dlatego bez porównania lepszą.
{48691}{48738}A nie sądzisz że ukazuje to bardzo wyraźnie,
{48739}{48827}że źli faceci mają najlepiej?
{48828}{48853}Absolutnie nie!
{48854}{48925}Wynagrodzenie za cnotę|jest nieskończenie większe!
{48926}{49022}Wyobraź sobie: spokojne|popołudnia w swojej chałupce,
{49029}{49125}Biblia, twoja własna rzepa!
{49127}{49203}No tak, to całkowicie|zmienia postać rzeczy!
{49204}{49244}Więc będziesz dobrym chłopcem?
{49245}{49299}Absolutnie!
{49300}{49396}Czy skłamałbym tobie?
{49674}{49770}Panie Czarna Żmija!
{49791}{49860}Zdaje się że Mikołaj|w tym roku o mnie zapomniał.
{49861}{49927}Ojej... Nie dręcz się jednak zbytnio.
{49928}{50023}Jeśli poszukasz uważnie,|znajdziesz tu coś ode mnie...
{50024}{50085}Sam to dla ciebie zrobiłem...
{50086}{50150}Tego typu prezenty świadczą|o największej miłości!
{50151}{50196}Co pan dla mnie zrobił, panie Ż?
{50197}{50282}Zrobiłem ci... pięść.
{50283}{50306}Pięść?
{50307}{50356}Tak - do uderzania.
{50357}{50435}A najlepsze, że można użyć jej jeszcze raz.
{50436}{50531}I jeszcze raz... i jeszcze raz.
{50532}{50591}I co ty na to?
{50592}{50653}Dziękuję, panie Ż...
{50654}{50750}Nie myśl o tym, Baldrick -|w końcu ja o tobie też nie myślę.
{50789}{50845}Hej, gęba! Rzucisz pensiaka na święta?
{50846}{50942}O! Czyżbym usłyszał głos|uroczego cherubinka zza okna?
{51136}{51217}Nie, musiało mi się zdawać.
{51218}{51253}Mam otworzyć, sir?
{51254}{51322}Nie, niech poczekają na śniegu|póki się nie ubiorę.
{51323}{51419}Jedyne 40 minut.
{51491}{51565}Drzwi!
{51566}{51632}Świąteczne życzenia, sir.|Chcielibyśmy podarować ci
{51633}{51729}wesołą pieśń i skromny pudding.
{51741}{51776}/* Niech Bóg błogosławi pana Ż w święta */
{51777}{51814}/* i Jezus może też */
{51815}{51876}/* Małymi świnkami gdybyśmy byli, śpiewalibyśmy tak */
{51877}{51973}/* Piggywiggywiggywiggywoo */
{52191}{52248}Skończone gówno.
{52249}{52277}Dziękujemy bardzo, sir.
{52278}{52313}Dostaniemy świąteczny poczęstunek?
{52314}{52337}W rzeczy samej, dostaniecie.
{52338}{52361}A co?
{52362}{52457}Drzwi w twarz. Proszę bardzo!
{52460}{52516}Panie Ż! Nie może pan ich wyprawiać w świat
{52517}{52572}jedynie ze skromnym puddingiem!
{52573}{52668}Masz całkowitą rację, Baldrick. Drzwi.
{52688}{52784}Dziękuję.
{52815}{52850}Wie pan jaką mam nadzieję?
{52851}{52886}Jaką masz nadzieję, Baldrick?
{52887}{52953}Że to wszystko to jakiś świąteczny żart
{52954}{53001}i że za chwilę krzyknie pan "Yo ho ho"
{53002}{53044}i poczęstuje mnie plackiem.
{53045}{53094}Zamknij oczy, Baldrick...
{53095}{53135}Otwórz usta...
{53136}{53232}Yo ho ho.
{53309}{53370}A, moja droga Millicent wpadła na obiad.
{53371}{53467}Zdaje się że nawet wzięła ze sobą danie rybne.
{53493}{53574}Kim jest ten wielki halibut w spodniach?
{53575}{53638}To... to chyba ja!
{53639}{53689}To Ralph - jest moim narzeczonym.
{53690}{53786}Kochamy się!
{53791}{53869}Moi drodzy... muszę was uprzedzić,|że nieprzemyślana miłość
{53870}{53966}jest jak świąteczna niespodzianka:|rozczarowujący huk,
{53970}{54066}i posmak nowości szybko uchodzi.
{54088}{54137}Zamknąć się!
{54138}{54209}Panie Żmija, co się stało?!
{54210}{54306}Z najmilszego człowieka w Anglii|zmienił się pan w najwstrętniejszego na świecie!
{54323}{54384}To samo sobie pomyślałem
{54385}{54427}...gdy się do ciebie mówi.
{54428}{54499}Wyjaśniłbym, kochanie,|ale obawiam się że nie zrozumiesz,
{54500}{54550}Pan pobłogosławił cię głową pustą
{54551}{54646}niczym notes adresowy pustelnika.
{54651}{54708}A ty, jesteś pewien że możesz zapewnić
{54709}{54770}mojej chrześniaczce standard życia|do którego przywykła?
{54771}{54835}Oczywiście, pewnie!
{54836}{54902}O, wspaniale.
{54903}{54999}Moje gratulacje. Życzę miłego dnia.
{55023}{55119}WON!
{55188}{55259}Baldrick, weź to i kup indora tak wielkiego
{55260}{55302}że można by pomyśleć że jego matka
{55303}{55399}została zgwałcona przez omnibus.
{55402}{55498}Robię przyjęcie i zapraszam jedynie siebie.
{55517}{55552}Nie ma pokoju dla nikczemnych...
{55553}{55614}Ach, panie Ebenezer... zastanawiałam się,
{55615}{55664}może ma pan dla mnie jaki prezencik?
{55665}{55758}Choćby marny ptaszek|na święta dla małego Toma?
{55759}{55855}Pani Scratchit, na pani widok|każdy ptaszek robi się marny.
{55869}{55965}Co do małego Toma: niech wypcha|swój potężny, muskularny tyłek.
{56008}{56036}Ależ to kaleka!
{56037}{56079}On nie jest kaleką, pani Scratchit.
{56080}{56158}Jęcząc od czasu do czasu|"Och, bolą mnie nogi!"
{56159}{56209}nie nabierze nawet Baldricka.
{56210}{56271}Właściwie to nabrał.
{56272}{56357}Jeśli jednak zależy pani na obiedzie,|proszę wziąć to.
{56358}{56403}Funta za bryłeczkę, i proszę,
{56404}{56451}jest akurat 17 bryłek.
{56452}{56511}A co z moim małym Tomem?
{56512}{56583}Na pani miejscu wydrążyłbym go|i użył jako łodzi mieszkalnej.
{56584}{56680}Miłego dnia.
{56699}{56795}Panie Ż! Gdzie się podziało mleko|ludzkiej życzliwości?!
{56797}{56893}Wywaliłem. Śmierdziało.
{56912}{56986}Ktokolwiek to jest, walnij mu drzwiami w twarz,
{56987}{57082}albo ja walnę twoją twarzą w drzwi.
{57099}{57161}Witaj, karzełkowaty przyjacielu. Czy jest to dom
{57162}{57249}wielkiego filantropa, na wskroś|przemiłego Ebenezera Czarnej Żmii?
{57250}{57302}Znaczy, tu mieszka pan Czarna Żmija.
{57303}{57376}To dobrze, gdyż mamy niesamowity sekret.
{57377}{57405}Jaki sekret?
{57406}{57479}Gdybym ci powiedział że zamierzamy|ofiarować mu fortunę
{57480}{57554}za jego wielkoduszność,|nie byłby to już sekret.
{57555}{57614}Szlag! Jaki ja jestem głupi! Szlag!
{57615}{57669}Co już by nie było sekretem?
{57670}{57738}Jesteśmy Królową Wiktorią!
{57739}{57801}Jak to, wszyscy troje?
{57802}{57898}Mój hobgoblinku, oto nasza królewska pieczęć.
{57917}{58009}Przybyliśmy ofiarować twemu panu 15000 funtów
{58010}{58106}oraz tytuł barona, gdyż jest|najmilszym człowiekiem w Anglii.
{58149}{58189}Mniam, Wasza Wysokość.
{58190}{58254}Baldrick, co ci obiecałem|jeśli nie walniesz drzwiami
{58255}{58302}w twarze tych proszalnych leni?
{58303}{58391}Ale... ale, panie Żmija... au!
{58392}{58487}Nie ma mnie dla gości!
{58629}{58721}Sir, muszę się pochwalić|że nie jesteśmy zwykłymi gośćmi.
{58722}{58815}Ach, oczywiście! Moje przeprosiny!
{58816}{58912}Nie na codzień przyjmuje się takich gości!
{58921}{58976}A więc rozpoznał nas pan w końcu!
{58977}{59071}Tak, jeśli się nie mylę, zwyciężyła|pani w brytyjskim konkursie
{59072}{59168}na najbardziej karłowatą i najgrubszą kobietę,
{59183}{59242}a towarzyszy pani zdobywca tegorocznej nagrody
{59243}{59309}za najbardziej kretyński akcent,|imponujące.
{59310}{59405}- Sir! Nie mogę...|- Milcz, locho!
{59406}{59460}Nie wiesz że mamy Erę Wiktoriańską, i, z wyjątkiem
{59461}{59529}Królowej Prosiakowatej, kobiety i dzieci
{59530}{59577}są po to żeby się prezentować, nie gadać?
{59578}{59606}"Królowa Prosiakowata"?!
{59607}{59702}Cesarzowa Kwi-Kwi, jak ją nazywają niektórzy.
{59703}{59752}Jedyną osobą która wygląda bardziej idiotycznie
{59753}{59836}jest ta frankfurcka parówa, jej mężuś.
{59837}{59884}"Prosię i pyszałek", mówimy na nich.
{59885}{59963}Jak im się udało wyprodukować 112 dzieci,
{59964}{60011}doprawdy przekracza moje pojęcie.
{60012}{60050}Sypialnie pałacu Buckingham
{60051}{60112}muszą być obficie wyposażone|w przepaski na oczy.
{60113}{60184}Sir! Nigdy dotąd tak nas nie znieważono!
{60185}{60281}No to mogę jedynie powiedzieć|że mieliście cholerne szczęście.
{60331}{60402}Coś pięknego, Baldrick, cudownie.
{60403}{60499}Cała hołota i pasożyci załatwieni,|można się spokojnie opychać.
{60533}{60627}Proszę, kość życzeń.
{60628}{60661}Czego sobie życzysz?
{60662}{60731}Żeby było na niej jakieś mięso.
{60732}{60803}Z tymi ostatnimi było najfajniej -
{60804}{60855}prawie jakbym objeżdżał|prawdziwą Królową i księcia Alberta.
{60856}{60908}To była prawdziwa Królowa i książę Albert.
{60909}{60982}Nie bądź śmieszny, Baldrick,|co by tu miała robić Królowa?
{60983}{61040}Chciała wynagrodzić pana za bycie
{61041}{61090}najmilszym człowiekiem w Anglii,
{61091}{61177}ofiarowując 15000 funtów i tytuł barona.
{61178}{61229}Baldrick, to nie mogła być Królowa.
{61230}{61311}Królowa zawsze zostawia|Królewską Pieczęć przy odwiedzinach.
{61312}{61349}Taką jak ta?
{61350}{61446}Tak, taką jak ta.
{61547}{61643}Specjalne podziękowania dla Krzysztofa Bielczyńskiego


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Doctor Who Christmas Special 2010 A Christmas Carol
Christmas elementary
We wish you a Merry Christmas
(eBook ITA) Christie Agatha E troppo facile
Joyce Carol Oates Where Are You Going
christmas money
Christin Lovell [One Soldier One Letter (epub) id 2032600
Christmas Picture Gap Fill Worksheet
b christmas e ltr
426 Marinelli Carol Nieprzespane noce
Psychologia w skutecznym zarządzaniu Hans Michael Klein, Christian Kolb
Christmas word challenges
christmasborders01

więcej podobnych podstron