dyscypliny zycia duchowego


Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Richard J. Foster
Dyscypliny życia duchowego
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Dyscypliny
życia
duchowego
Droga
do duchowego
rozwoju
Richard J. Foster
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Tytuł oryginału: Celebration of Discipline : the path to spiritual growth
Przekład: Anna Kotarska-Boczek
Korekta: Dorota Pawłowska
Copyright © 2008 by Richard J. Foster, L.L.C.
Originally published in the U.S.A. by HarperSanFrancisco,
San Francisco, California, under the title: Celebration of Discipline,
copyright © by Richard J. Foster, L.L.C.
All rights reserved
Copyright © for the Polish edition by Aetos Wydawnictwo
Aetos Wydawnictwo
Poznańska 1/9
53-631 Wrocław
tel. +48.503.317575
e-mail: aetos@aetos.pl
internet: http://wyd.aetos.pl/
Wrocław 2008
Wszelkie prawa, włącznie z prawem do reprodukcji
tekstów w całości lub części, w jakiejkolwiek
formie  zastrzeżone.
Cytaty z Pisma Świętego zaczerpnięto z:
Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu
Poznań-Warszawa: Wydawnictwo Pallotinum, 1980.
Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu,
Warszawa: Towarzystwo Biblijne w Polsce, 2001.
KJV  tłumaczenie własne z języka angielskiego z King James Version
[Biblia Króla Jakuba]
ISBN 978-83-61097-04-4
EAN 9788361097044
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Spis Treści
Przedmowa 6
Podziękowania 8
Wprowadzenie 12
1. Duchowe dyscypliny: drzwi do wolności 23
I WEWNTRZNE DYSCYPLINY ŻYCIA DUCHOWEGO
2. Medytacja 36
3. Modlitwa 55
4. Post 70
5. Studiowanie 85
II ZEWNTRZNE DYSCYPLINY ŻYCIA DUCHOWEGO
6. Prostota 102
7. Odosobnienie 121
8. Poddanie 135
9. Służenie 151
III DYSCYPLINY WSPÓLNOTOWE
10. Wyznawanie 168
11. Uwielbienie 184
12. Poddawanie się prowadzeniu Ducha Świętego 202
13. Świętowanie 219
Przypisy 233
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Przedmowa
Istnieje wiele książek dotyczących życia wewnętrznego, ale nie-
wiele z nich łączy prawdziwą oryginalność z intelektualną spój-
nością. Właśnie takie połączenie zaprezentował Richard Foster.
Zanurzony, co dla niego charakterystyczne, w klasyce literatury
życia duchowego, ofiarował nam jej ważne studium, które samo
w sobie już stanowi trwałą wartość. Książka daje świadomość,
jaki dług mamy wobec klasyków, nie jest jednak o nich  to
prawdziwie oryginalne dzieło.
Od razu uderza wszechstronny charakter tego przedsięwzięcia.
Wiele współczesnych książek opowiada o poszczególnych aspek-
tach życia wewnętrznego, ale ta jest inna, ponieważ dotyczy zadzi-
wiającej ilości różnorodnych, ważnych zagadnień. Wiele świeżości
w podejściu do tematu wynika z odwagi. Autor podjął się przeba-
dania szerokiego spektrum doświadczeń, od wyznania grzechów
do prostoty radości. Jako że końcowy produkt jest efektem
ogromnego oczytania i dociekliwego rozważania, nie jest to
rodzaj książki, przez którą można przebiec szybko lub tanim
kosztem.
yródła są różnorodne  główne to Pismo Święte i uznane
dzieła klasyki literatury życia duchowego. Ale nie są to jedyne
zródła, z których czerpie autor. Uważny czytelnik szybko zauważy
dług wobec świeckich myślicieli. Sam autor jest kwakrem, nie
dziwi więc spory wkład autorów, którzy byli lub są kwakrami.
PojawiajÄ… siÄ™ tutaj prace George a Foxa, Johna Woolmana,
Hannah Whitall Smith, Thomasa Kelly i wielu innych. Nie chodzi
jednak o wydzielenie autorów z tego kręgu (mamy do czynienia
z prawdziwą ekumenią), jako że każdy znaczący wgląd w dowolne
zagadnienie nigdy nie powinien być ograniczony tylko do grupy,
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Przedmowa
w której się zrodził. To, co otrzymujemy tutaj, to przykład
powszechności dzielenia się.
Spojrzenie na prostotę jest szczególnie wartościowe, częściowo
dlatego że nie jest proste. Zaiste, dziesięć  kluczowych zasad
dotyczących prostoty, wyjaśnionych w rozdziale 6, jest samo
w sobie usprawiedliwieniem pojawienia się kolejnej książki
dotyczącej życia duchowego. Dziesięć zasad ujętych w słowa, jed-
nocześnie ukorzenionych w mądrości dawnych myślicieli, pojawia
się w zadziwiająco współczesnej postaci.
Autor bardzo dobrze rozumie, że koncentrowanie się na pro-
stocie może być pułapką. Właśnie dlatego nie zadowoli się niczym
tak oczywistym jak zgrzebne ubranie, mimo że zdawkowo rzuca:
 OdwieÅ› modÄ™ na wieszak. Kupuj tylko to, co potrzebujesz . Oto
radykalna propozycja, która, jeśli zostałaby powszechnie przyjęta,
dałaby ogromną wolność tym, którzy są ofiarami reklam, szcze-
gólnie telewizyjnych. Przyjęcie bezkompromisowego nakazu
 Przestań gromadzić , byłoby zródłem prawdziwej rewolucji kul-
turowej, jeśliby tylko znacząca liczba ludzi odpowiedziała na to
wezwanie.
Największe problemy naszych czasów to nie problemy techno-
logiczne, z tymi radzimy sobie całkiem dobrze. Nie są to nawet
problemy polityczne albo ekonomiczne, ponieważ trudności
na tych obszarach, bez względu na to jak są rażące, w większości
to pochodne problemów tkwiących gdzie indziej. Największe
z nich to problemy natury moralnej i duchowej i, o ile nie zro-
bimy postępu w tej rzeczywistości, możemy nie przetrwać. Tak
upadły rozwinięte kultury w przeszłości. Właśnie z tego powodu
z radością przyjmuję naprawdę dojrzałą pracę dotyczącą kultywo-
wania życia duchowego.
D. Elton Trueblood
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Podziękowania
1978
Książki najlepiej pisze się we wspólnocie. Bardzo jestem
wdzięczny tym, którzy otoczyli moje życie swoim i dali główne
przesłanie dla pomysłów tej książki. Przez przyjazń i nauczanie
Dallasa Willarda po raz pierwszy zobaczyłem znaczenie i niezbęd-
ność dyscyplin duchowego życia. Na obszarze dyscyplin przez
wiele lat był moim mentorem. Jego życie jest wcieleniem zasad
zawartych w tej książce.
Wiele zawdzięczam Bess Bulgin, która uważnie i z modlitwą
wielokrotnie przeczytała każdą linijkę tej książki. Jej poczucie
rytmu wspaniale wpłynęło na czytelność książki. Ken i Doris
Boyce nawet nie wiedzą, jak bardzo mi pomogli dzięki ciągłemu
zachęcaniu i entuzjazmowi, z jakim odnosili się do projektu. Bar-
dzo dużo dała pomoc Connie Varce w przepisywaniu, gramatyce
i optymizmie. Mary Myton bez wytchnienia pracowała nad prze-
pisywaniem zarówno pierwszej wersji, jak i końcowego rękopisu.
Stan Thornburg nauczył mnie dyscypliny służenia przez swoje
słowa i życie. Rachel Hinshaw zaoferowała pomoc zawodowego
korektora. Ogromne podziękowania dla Kościoła Newberg
Friends za uwolnienie mnie na czas końcowych tygodni pisania
książki, a szczególnie Ronowi Woodwardowi, który zwiększył
zakres swoich obowiązków, żeby mój mógł się zmniejszyć.
Moje dzieci, Joel i Nathan, były niezwykle cierpliwe, pozwalając
tacie wiele razy na skracanie gier i opowieści. Wraz z zakończe-
niem tej książki przychodzi radość ponownego ich wydłużenia.
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Podziękowania
1988
Upłynęło dziesięć lat od pierwszego wydania Dyscyplin. Dalej
uważam, że książki najlepiej pisze się we wspólnocie. Jedyna
różnica jest taka, że wspólnota, wobec której mam dług wdzięcz-
ności, jest teraz o wiele większa. W miarę upływu lat wiele osób
pisało słowa zachęcenia, wyzwania, korekty i pobudzało moje myś-
lenie. Oprócz tego wielu rozmawiało ze mną o swoich zmaganiach,
o tym, czego się uczą, jak rozwijają. Wszyscy ci ludzie dużo mnie
nauczyli o duchowym życiu i przyczynili się do powstania tej
poprawionej wersji.
Szczególnie chcę podziękować mojej żonie, Carolynn, która
w miarę upływu lat nauczyła mnie więcej na temat chodzenia
z Bogiem, niż można by wyrazić słowami. Dedykowanie jej tej
książki teraz jest nawet bardziej adekwatne niż dziesięć lat temu.
Chciałbym także wyrazić moją wdzięczność administracyjnej part-
nerce Lyndzie Graybeal, która bez spoczynku pracowała nad
wieloma elementami poprawionej wersji.
Gdy czytam ponownie Dyscypliny uderza mnie słabość słów.
W najlepszym wypadku to jedynie okruchy i fragmenty świadectw
Bożej prawdy. Zaiste, patrzymy jak przez przyciemnione szkło.
A jednak jeszcze bardziej uderza mnie fakt, że Bóg może wziąć coś
tak nieodpowiedniego, tak niedoskonałego, tak głupiego, jak
słowa na papierze i użyć ich do przekształcenia życia. Jak to się
dzieje, nie mam pojęcia. Jest to cud łaski  jeśli więc jest cokolwiek
na tych stronach, co służy Tobie życiem, nie pochodzi to ode mnie.
Soli Deo Gloria!
1998
Dwadzieścia lat temu napisałem:  Książki najlepiej pisze się
we wspólnocie . Dziesięć lat temu potwierdziłem to wyznanie,
dodając:  Jedyna różnica jest taka, że wspólnota, wobec której mam
dług wdzięczności, jest teraz o wiele większa . Dzisiaj więc jest ona
podwojona i potrojona.
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Dyscypliny życia duchowego
Tym razem chciałbym wspomnieć o jeszcze jednej różnicy:
od tamtego czasu wielu z naszej ciągle powiększającej się społecz-
ności odbyło podróż przez Dolinę Cienia. Żyją teraz po drugiej
stronie w obfitości, nie mam co do tego wątpliwości, w ogromnej
radości i zupełnym spełnieniu.
Pierwsza z osób, która odbyła tę podróż to Bess Bulgin. Gdy
pisałem Dyscypliny, spotykała się ze mną co tydzień i oceniała
moją pracę. Bess była poetką i patrzyła poetyckim okiem na to,
co pisałem. Powstawało jednak coś więcej niż ocena, zrodziła się
głęboka i obfita przyjazń.
Potem się przeprowadziłem. Nie wiedziałem, czy spotkamy się
kiedykolwiek po tej stronie Doliny. Spotkaliśmy się. Oboje odczu-
waliśmy, że to nasze ostatnie spotkanie i rozmawialiśmy o tym.
Rozmawialiśmy i wspominaliśmy. Przeczytała mi jeden ze swoich
nowych wierszy. Potem, drżącym głosem, przeczytałem ostatni
akapit Opowieści z Narnii:  rzeczy, które zaczęły się dziać pózniej,
były tak wielkie i piękne, że nie mogę o nich pisać. A dla nas to
jest koniec wszystkich opowieści, ale możemy zgodnie z prawdą
powiedzieć, że wszyscy żyli długo i szczęśliwie. A dla nich to był
tylko początek prawdziwej opowieści. Całe ich życie na tym świe-
cie i wszystkie ich przygody w Narnii były tylko okładką i stroną
tytułową: teraz w końcu zaczynali Rozdział Pierwszy Wielkiej
Opowieści, której jeszcze nie przeczytał nikt na ziemi; która dzieje
się bez końca; w której każdy rozdział jest lepszy od poprzed-
niego .
Skończyłem czytanie i usiedliśmy w doskonałej ciszy. Potem
wyszedłem i pojechałem do mojego nowego domu. Trochę
pózniej Bess też wyjechała, podróżując do swojego nowego domu
po drugiej stronie Doliny Cienia.
Taka strata to rzeczywistość, przed którą musimy stawać, być
może wielokrotnie. Posłuchajmy więc ożywczych słów Charlesa
Wesley a:
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Podziękowania
Jeśli ŚMIERć rozdzieli mnie i mojego przyjaciela,
Ty, Panie, nie karcisz mojego smutku
ani nie narzekasz na widok moich Å‚ez;
Oferujesz mi lament w cichej rozpaczy
dla tych, którzy odpoczywają w Tobie.
Czuję silną nieśmiertelną nadzieję,
która podnosi mojego lamentującego ducha
pod ładunkiem wielkości góry;
odkupiony ze śmierci, i smutku, i bólu,
wkrótce znowu odnajdę mojego przyjaciela
w ramionach Boga.
Przeminie kilka kolejnych, krótkich momentów
i śmierć odnowi błogosławieństwo,
które śmierć ukradła;
do mnie Twoja wola wyśle wezwanie,
w ten wieczny dzień
i odda mi przyjaciela, z którym się rozstałem.
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Wprowadzenie
Dla mnie to cud, że Bóg używa zawijasów na papierze,
by wykonać swoją pracę w sercach i umysłach ludzi. Jak te zawi-
jasy zmieniają się w litery i słowa, i zadnia, i w końcu nabierają
znaczenia? Oczywiście możemy sobie pogratulować, że wiemy
trochę o funkcji neuroprzekazników w mózgu albo o tym, jak
endorfiny wpływają na uczenie się i przechowywanie w pamięci,
ale jeśli będziemy uczciwi, musimy stwierdzić, że myślenie samo
w sobie jest tajemnicą. Doksologia to jedyna właściwa reakcja.
Upływa teraz dwadzieścia lat od czasu, gdy ten konkretny
zestaw zawijasów, Dyscypliny życia duchowego, został po raz pierw-
szy opublikowany. Po pierwszej dekadzie wydawca, niewÄ…tpliwie
zadziwiony jej długowiecznością i popularnością, chciał uświetnić
ten kamień milowy i poprosił mnie o kolejną wersję pierwotnego
tekstu  na co chętnie przystałem. Teraz, po upływie kolejnej
dekady zadziwienie trwa nadal. Jakoś (kto mógłby wyjaśnić jak?)
ludzie nadal znajdują pomoc w codziennym życiu z Bogiem
na stronach tej książki. Wydawca poprosił mnie o napisanie
wprowadzenia, by uczcić dwudziestolecie. Z radością to czynię.
Być może, wypełniając jego prośbę, dobrze byłoby opowiedzieć,
jak powstała książka, którą trzymasz w swoich rękach.
Duchowe bankructwo
Zaraz po zakończeniu seminarium byłem gotowy na podbój
świata. Zostałem nominowany do pracy w małym Kościele
w świetnie rozwijającym się regionie południowej Kalifornii.
 Tutaj  rozmyślałem sobie   jest moja szansa na pokazanie
przywództwu całej denominacji, nie, całemu światu, co potrafię .
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Wprowadzenie
Uwierz mi, wizje dużo większe niż wyprawy na księżyc chodziły
mi po głowie. Troszkę oprzytomniałem, gdy poprzedni pastor,
dowiadując się o mojej nominacji, położył mi rękę na ramieniu
i powiedział:  No cóż, Foster, teraz twoja kolej na życie na
pustyni! . To oprzytomnienie trwało jednak tylko chwilę.  Ten
Kościół stanie się światłem świecącym na wzgórzu. Ludzie będą
wlewać się jak potop . Tak myślałem i tak wierzyłem.
Po trzech miesiącach dałem tej maleńkiej społeczności
wszystko, co miałem, a potem jeszcze trochę i nic się nie zmieniło.
Nie miałem już nic do zaoferowania. Byłem duchowym bankru-
tem i wiedziałem o tym. I to było na tyle  światła święcącego na
wzgórzu .
Mój problem to było coś więcej niż potrzeba, by mieć coś do
powiedzenia z niedzieli na niedzielę. Najgorsze, że to, co miałem
do powiedzenia, nie miało mocy, by pomóc ludziom. Nie miałem
głębi. Ludzie umierali z głodu za słowem od Boga, a ja nie miałem
nic, co mógłbym im dać. Nic.
Trzy zbieżne czynniki
Dzięki Bożej mądrości zadziałały jednocześnie trzy czynniki.
Doprowadziły do zmiany kierunku mojej służby i całego mojego
życia. Razem dostarczyły głębi i treści, których potrzebowałem
osobiście, a które, w miarę upływu czasu, doprowadziły też do
napisania Dyscyplin. Wybiegam jednak przed swoją opowieść.
Pojawienie się pierwszego z trzech czynników zostało przyspie-
szone przez napływ ludzi będących w potrzebie. Napływali do
naszej małej społeczności jak strumienie po burzy. Jak bardzo
spragnieni byli duchowej treści i głębi i jak bardzo pragnęli czynić
wszystko, co tylko pozwoliłoby im ją znalezć! To były wyrzutki
dzisiejszej kultury zawrotnej prędkości   ci, na których ktoś
usiadł, ci, na których napluto, ci, zdradzeni  ich potrzeby były
oczywiste. Równie oczywista była moja niezdolność do zaofero-
wania im właściwej pomocy pastorskiej.
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Dyscypliny życia duchowego
Ten brak prawdziwej głębi duchowej poprowadził mnie, prawie
instynktownie, do mistrzów życia duchowego wiary chrześcijań-
skiej  św. Augustyna, św. Franciszka z Asyżu, Julianny z Norwich
i wielu innych. Czułem, że ci dawni pisarze żyli i oddychali
duchową treścią, której tak rozpaczliwie szukali w naszej społecz-
ności nowi przyjaciele.
Dodam dla upewnienia, że zetknąłem się z tymi pisarzami
w czasie moich studiów. Było to jednak oderwane, umysłowe
czytanie. Teraz czytałem w inny sposób, ponieważ codziennie
pracowałem z ludzmi o złamanych sercach, rozbitych duszach,
przerażających historiach i głębokich potrzebach. Ci  święci ,
jak czasami ich nazywamy, znali Boga w taki sposób, w jaki ja
Go nie znałem. Doświadczyli Jezusa jako definiującej rzeczywis-
tości swojego życia. Mieli naznaczoną ogniem wizję Boga, która
oślepiła wszelkie inne lojalności. Doświadczyli życia zbudowa-
nego na Skale.
Prawie nie miało znaczenia, kogo czytałem w tym czasie  brat
Wawrzyniec The Practice of the Presence of God [Praktyka Bożej
Obecności], Teresa z Ąvila Zamek wewnętrzny, John Woolman Jour-
nal [Dziennik], A. W. Tozer Poznanie świętego  wszyscy oni znali
Boga daleko bardziej, niż cokolwiek czego ja kiedykolwiek doś-
wiadczyłem. Nawet poza tym, czego chciałem doświadczyć! Gdy
tak nasiąkałem historiami tych kobiet i mężczyzn, którzy płonęli
ogniem Bożej miłości, zacząłem pragnąć dla siebie takiego życia.
Pragnienie poprowadziło do szukania, a szukając, znalazłem. To,
co znalazłem, uspokoiło mnie, dodało głębi, posiliło.
Kolejny element przyszedł dzięki jednej z osób w naszej maleń-
kiej społeczności, dzięki doktorowi Dallasowi Willardowi. Dallas,
filozof z zawodu, świetnie znał dzieła klasyczne, a jednocześnie
miał niezwykły wgląd we współczesny świat. Nauczał w naszej
młodej, maleńkiej grupce Listu do Rzymian i Dziejów Apostol-
skich, Kazania na Górze, dyscyplin życia duchowego i wiele, wiele
więcej. Bez względu na szczegółowy temat zawsze pokazywał nam
pełen obraz. Było to nauczanie ugruntowane w życiu, które
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Wprowadzenie
zawsze przenikał szacunek do klasycznych zródeł i które zawsze
uczyło, jak wydobyć z nich współczesne znaczenie. To nauczanie
dało mi Weltanschauung, pogląd na świat, na podstawie którego
mogłem dokonać syntezy mojego akademickiego i biblijnego
szkolenia.
Nie było to tylko nauczanie albo przynajmniej nie było to nau-
czanie, o jakim zwykle myślimy. To była komunikacja serce do
serca, która zachodziła między światowej klasy filozofem i małą
grupką uczniów Chrystusa. Dallas uczył nas pośród naszych zma-
gań, zranień i strachów. Ze swoim umysłem uniżył się, zszedł do
serca i nauczał z tego głębokiego centrum osobowości.
Dzisiaj, wiele lat pózniej, nadal zachwycam się wpływem tych
sesji nauczania/życia/modlitwy. Oczywiście było to nauczanie
w społeczności. Byliśmy u siebie w domach  śmiejąc się razem,
płacząc, ucząc się, modląc się razem. Niektóre z najlepszych sesji
nauczania wypłynęły z dynamiki naszego domowego bycia razem,
często przedłużającego się w noc zadawania pytań, rozważania
trudnych zagadnień, stosowania prawd ewangelii do codziennego
życia. Dallas poruszał się wśród nas, nauczając, ciągle nauczając.
Myślę, że był to dar duchowego nauczania. Nauczania z mądroś-
cią. Nauczania z pasją. Nauczania z sercem. I zawsze doświadcza-
liśmy nadprzyrodzonego wymiaru.
Trzeci czynnik pochodził początkowo od luterańskiego pas-
tora Williama Luthera Vaswiga. (MajÄ…c nazwisko William Luther
Vaswig, czy mógłby być pastorem jakiejkolwiek innej wspólnoty
niż luterańska?). Kościół Billa, duży i wywierający ogromny
wpływ, zakrył swoim cieniem naszą maleńką społeczność kwa-
krów. To, co przyciągnęło mnie do Billa, nie miało nic wspólnego
z  duże czy  wpływowe ani nawet  luterańskie . Zobaczyłem
kogoś, kto jest spragniony Boga. Wiec zacząłem go szukać.  Bill
 powiedziałem   wiesz więcej o modlitwie niż ja. Czy nauczysz
mnie wszystkiego, co wiesz? .
Bill uczył mnie modlitwy przez modlitwę. Żywą, szczerą,
płynącą z serca, prześwietlającą duszę modlitwę pełną śmiechu.
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Dyscypliny życia duchowego
Gdy to czyniliśmy, w miarę upływu czasu, zaczęliśmy doświadczać
 słodkiego zatapiania się w Bóstwo  jak to określiła Madame
Guyon. I naprawdę, towarzyszyły temu takie same doznania,
przeżycia i odczucia, o jakich czytałem u mistrzów życia ducho-
wego.
Ta droga na głębokości modlitwy oddziaływała w obu kierun-
kach. Moje doświadczenia modlenia się z Billem były wzmoc-
nione przez cudownie zdeterminowanÄ… kobietÄ™ Beth Shapiro,
która przewodziła starszym w naszej małej społeczności. Beth
była pielęgniarką w dużym szpitalu i po nocnej zmianie przycho-
dziła do naszego budynku kościelnego wcześnie rano i (Beth i ja)
spędzaliśmy godzinę, może dwie, modląc się o ludzi. Ludzi
z naszej społeczności i spoza niej. O wszystko i wszystkich, gdzie-
kolwiek Beth poruszała się w modlitwie.
Potem rozmawialiśmy o sprawach teologii, wiary i życia.
Pózniej, w szpitalu, Beth testowała to, o czym rozmawialiśmy.
Gdy mówiliśmy o nauczaniu Biblii na temat wkładania rąk, Beth
w pracy zakładała na ręce rękawice będące częścią inkubatora
i wkładała je na wcześniaka, modliła się cicho i z miłością.
Oglądała, jak to maleństwo rosło w zdrowiu i rozwijało się. Robiła
takie rzeczy nie tylko od czasu do czasu, ale regularnie. Dzięki
niej nauczyłem się konieczności wnoszenia duchowej rzeczywis-
tości w surową materię życia ludzkiego.
To właśnie te trzy czynniki zbiegły się w dniach mojego wczes-
nego pasterzowania. Rezultatem była rewolucja. Rewolucja
wewnątrz i na zewnątrz. W społeczności zdesperowanych poszu-
kiwaczy eksperymentowaliśmy z wszystkim, czego się uczyliśmy.
To były gwałtowne dni, uderzające do głowy, bo czuliśmy, że
odnalezliśmy coś, co ma ogromne znaczenie. Na twardym
kowadle codziennego życia wykuwaliśmy wszystko to, co wiele lat
pózniej pojawiło się na kartach Dyscyplin. Jednak te doświadcze-
nia same w sobie, nie popchnęły mnie w kierunku pisania. Trzeba
było czegoś więcej.
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Wprowadzenie
Trzy katalizatory
To  coś więcej pojawiło się w formie trzech oddzielnych
i całkiem różnych katalizatorów. Pierwszy otrzymałem z ręki Billa
Cathersa, byłego misjonarza, człowieka o niezwykłym darze roz-
poznania i niezwykłej mądrości. A było to tak. Kończąc trzydniowy
okresu postu i modlitwy, odczuwałem, że powinienem zadzwonić
do Billa i poprosić go o modlitwę. Tylko takie odebrałem prowa-
dzenie  poprosić Billa, by modlił się ze mną. Nie miałem pojęcia,
o co miałby się modlić, ani nawet dlaczego. Zgodził się przyjść.
Gdy przyjechał, pierwszą rzecz jaką zrobił, to było wyznanie
grzechów. Siedziałem zadziwiony.  Co on robi? To on jest ducho-
wym mędrcem . Tak myślałem, ale czekałem w ciszy. Gdy skończył,
wypowiedziałem nad nim uwalniające słowa z 1 Listu Jana 1:9:
 Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy
i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości .
Wtedy Bill, patrząc na mnie  i zaglądając do mojego wnętrza
 zapytał cicho:  Czy teraz dalej chcesz, żebym się modlił o ciebie? .
Zajrzał do mojego serca! Wiedział, że ustawiłem go wysoko na pie-
destale jako jakiegoś duchowego guru, a on to wszystko zburzył,
została sterta potłuczonych kamieni. Otrzezwiony przez jego roz-
poznanie prosto odpowiedziałem:  Tak, chcę .
Włożył na mnie ręce i pomodlił się jedną z najgłębszych mod-
litw, jakich kiedykolwiek doświadczyłem. Moc tej modlitwy jest
ze mną do dziś. Nie jestem w stanie przekazać wam wysokości
i głębokości, długości i szerokości jego modlitwy, ale powiem jedno
słowo, które wypowiedział  słowo wypełnione mocą, słowo proro-
cze.  Modlę się  powiedział   o ręce pisarza .
Oto stało się. Od lat marzyłem o pisaniu. Nigdy jednak nikomu
nie powiedziałem o tym ukrytym pragnieniu. Tego dnia poczułem
się wyposażony w moc do wejścia w służbę pisania i, mimo tego
że Dyscypliny pojawiły się dużo pózniej, rozpocząłem niezbędną
praktykę przez pisanie licznych artykułów do czasopism.
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Dyscypliny życia duchowego
Drugim katalizatorem był D.Elton Trueblood, szanowany
autor trzydziestu sześciu książek. W tym czasie pracowałem
w innowacyjnym zespole pastorskim na północno-zachodnim
wybrzeżu Pacyfiku we wspólnocie, jaką specjaliści od wzrostu
Kościoła nazywają  mega-Kościołem . To było miejsce, w którym
wydawało się, że wszystko idzie dobrze bez względu na to, co
robię. Był to także czas rozmyślania nad wcześniejszymi lekcjami
i szukania dla nich szerszego zastosowania.
W tym okresie brałem udział w narodowym zgromadzeniu
przywódców kwakrów. Doktor Trueblood był pośród nich. Po
konferencji wraz z moim współpracownikiem Ronem Woodwar-
dem zostaliśmy na kilka dni dłużej, by zaplanować kazania na
najbliższych kilka miesięcy.
Przypadkowo spotkałem doktora Trueblooda w hotelowym
lobby. Jego prawdziwe zainteresowanie i uprzejmość wobec
kogoś, kogo zupełnie nie znał, były niezwykłe. Po kilku chwilach
rozmowy nagle zwrócił się do mnie z pytaniem, jaką książkę
piszę. Pytanie zupełnie mnie zszokowało, wyjąkałem, że nie jes-
tem jeszcze gotowy na pracę rozmiaru książki, ale że piszę kilka
artykułów.  Hmm...  zastanowił się.   Tak, to dobrze, ale
wkrótce musisz napisać książkę! . Jego słowa niosły w sobie taki
autorytet i siłę, że nie mogłem wyrzucić ich ze swojej świado-
mości. Wypowiedział prawdę, która tego dnia wyposażyła mnie
w moc.
Po powrocie do domu odważyłem się napisać do doktora Tru-
eblooda, że rzeczywiście mam pomysł na książkę i dołączyłem
krótki opis tego, czym dziś są Dyscypliny. Odpisał ciepło, ze
słowami zachęty i jedną bardzo poważną radą:  Napisz tak, by
każdy rozdział zmuszał czytelnika do wejścia w następny . Ta
rada rzeczywiście nadała formę mojej książce.
Był jeszcze trzeci katalizator. Podczas gdy dwa poprzednie
doświadczenia były dramatyczne i ostre, trzeci był rozciągnięty
w czasie i niepozorny. Stworzyli go Ken i Doris Boyce, moi przy-
jaciele przez wiele lat, którzy pełnili coś w rodzaju rodzicielskiej
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Wprowadzenie
roli w moim życiu po tym, jak moi biologiczni rodzice wybrali
się w podróż Doliny Cienia.
Nie da się wyliczyć wszystkich sposobów, na jakie mi pomagali.
W czasie studiów Doris (w tych zamierzchłych dniach przed istnie-
niem komputerów) wystukała na maszynie wiele moich prac dyplo-
mowych, włącznie z pracą doktorską. Zawsze mówiła, jak są dobre,
nawet te bardzo techniczne, o których niewiele miała pojęcia.
W miarę upływu latu Ken rozmawiał ze mną o teologii-w-
miejsu-codziennego-życia i bezustannie mi ją ilustrował swoim
życiem. Doris zawsze mnie zachęcała, czasami nawet do popełnie-
nia błędu. Oboje bardzo uważali, by nie powiedzieć o moim pisa-
niu zbyt dużo, ale zawsze mnie do niego zachęcając. Zachęcali mnie
bezustannie i wierzyli we mnie nawet wtedy, gdy ja już prawie
zupełnie nie wierzyłem w siebie.
W pewnym kryzysowym okresie Ken i Doris pozwolili mi sko-
rzystać ze swojej przyczepy kempingowej, bym mógł mieć cichą,
oddzieloną przestrzeń do pisania. Siedziałem tam, nadając
kształt pomysłom, ubierając je w słowa, wykreślając je, na nowo
kształtując i na nowo ubierając w słowa. Pierwsze strony Dyscy-
plin napisałem w tej właśnie przyczepie na podjezdzie domu
Kena i Doris Boyce ów.
Te trzy doświadczenia wstrzeliły mnie w pisanie. Pisanie to jed-
nak jeszcze nie publikowanie. Szczerze mówiąc, nie miałem pojęcia
na temat świata agentów i edytorów, wydawców, korekty i redakcji.
Droga od pisania do opublikowania książki obejmowała serie
wydarzeń pozostających zupełnie poza moją kontrolą.
Trzy akty Bożej interwencji
W Portland w stanie Oregon zorganizowano konferencjÄ™ dla
pisarzy. Wcześniejsze zobowiązania uniemożliwiły mi uczestnictwo
w konferencji, ale i tak uiściłem pełną opłatę konferencyjną tylko
po to, żeby odbyć dziesięciominutowe spotkanie z przedstawicie-
lem wydawnictwa Harper & Row. Wiedziałem, że Harper to wydaw-
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Dyscypliny życia duchowego
nictwo ogólne z solidnym działem religijnym i ugruntowaną repu-
tacją wydawcy poważnej literatury. Jedna rzecz, o której, na szczęś-
cie, nie miałem pojęcia, że nie do pomyślenia było, by dotąd
niepublikowany autor w ogóle zabiegał o kontakt z tak pres-
tiżowym wydawnictwem.
W ten sposób spotkałem się z Royem M. Carlisle em, redakto-
rem działu religijnego Harper. Wspólnie spędzony czas upłynął
w dobrej atmosferze i Roy poprosił mnie o przesłanie propozycji
książki. Natychmiast to zrobiłem, odważnie stwierdzając w towa-
rzyszącym tekstowi liście:  Jest to książka dla tych wszystkich,
którzy są rozczarowani powierzchownością współczesnej kul-
tury, włączając w to współczesną kulturę religijną .
Pan Carlisle szybko odpowiedział na moją propozycję i zawsze
będę słowo po słowie pamiętał pierwsze zdanie jego listu:  Krótko
mówiąc z dzikim entuzjazmem odnosimy się do Pańskiej propo-
zycji . Z ponad siedmiuset niezamówionych rękopisów wysłanych
do wydawnictwa Harper tego roku, mój był jedynym, który został
zaakceptowany. Nie mogłem się nadziwić dlaczego!
Nie wiedziałem o kolejnej Bożej interwencji, która wydarzyła
się w czasie moich rozmów z panem Carlisle em. W tym samym
czasie Elton Trueblood wysłał streszczenie mojej książki wraz
ze wspaniałą rekomendacją do Claytona Carlsona, wydawcy
działu religijnego Harper & Row. Elton wydał wszystkie trzydzie-
ści sześć książek za pośrednictwem wydawnictwa Harper i od bar-
dzo dawna znał się z panem Carlsonem. Nie ma wątpliwości co
do tego, że otworzył mi drzwi, które w przeciwnym razie mogłyby
pozostać zamknięte. Nic na ten temat nie wiedziałem przez dwa-
dzieścia kilka lat, dopiero niedawno powiedział mi o tym pan
Carlson. Trueblood nigdy o tym nie wspominał.
Było jeszcze coś więcej. Przyjęcie propozycji książki postawiło
mnie przed poważnym dylematem. Moje obowiązki w Kościele
wymagały pełnego zaangażowania: przygotowywanie kazań,
wizyty w szpitalu, poradnictwo i tak dalej. Oprócz tego data pub-
likacji wywołała u mnie panikę. Jak miałbym to zrobić? Wie-
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
Wprowadzenie
działem, że nie mogę. Co więc powinienem zrobić? Byłem zagu-
biony. Jedyna opcja jaka przychodziła mi do głowy, to zrezygno-
wanie z pisania książki.
W tym kluczowym czasie zaowocowała mądrość naszego
zespołu przywódczego. Ron Woodward, przywódca zespołu,
wystąpił w akcie prawdziwej łaski i ofiarności, proponując, że wez-
mie na siebie moje zobowiÄ…zania kaznodziejskie do momentu
zakończenia pisania rękopisu. Także nasi starsi rozpoznali, że
była to kluczowa możliwość. W ten sposób, ze względu na szerszą
społeczność chrześcijańską, uwolnili mnie od właściwie wszyst-
kich pastorskich obowiązków tak, bym mógł moją energię
poświęcić na pisanie. Pisałem dziesięć do piętnastu godzin dzien-
nie przez trzydzieści trzy dni. Oczywiście potrzeba było jeszcze
dużo więcej pracy, ale podstawowa struktura książki powstała
w tym czasie. Nigdy wcześniej ani nigdy pózniej nie miałem takiej
zupełnej wolności od wszelkich innych zadań, odpowiedzialności
i w moim rozumieniu było to natchnione i bezinteresowne
działanie części starszych kościoła, Rona i innych członków
zespołu. W taki właśnie sposób powstały Dyscypliny.
Czym więc, pytam Was, jest tak naprawdę ta książka? Niczym
więcej tylko wywijasami na papierze. Jednakże przez Bożą łaskę
jest używana, już przez dwadzieścia lat, jako instrument prze-
miany dla ludzi. Za to Bogu dziękuję. A co, jeśli chodzi o jej
przyszłość? To z przyjemnością zostawiam w rękach Bożej
Opatrzności. Soli Deo Gloria.
Księgarnia religijna Izajasz.pl
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:
Dyscypliny życia duchowego
. Duchowe dyscypliny: drzwi
do wolności
Idę przez życie jak przechodzień w drodze do wieczności,
uczyniony na obraz Boga, ale ten obraz jest zniekształcony,
musi nauczyć się, jak medytować, jak uwielbiać, jak myśleć.
DONALD COGGAN
Powierzchowność jest przekleństwem naszego wieku. Dokt-
ryny natychmiastowej satysfakcji stanowiÄ… podstawowy pro-
blem duchowy. Rozpaczliwą potrzebą dzisiejszych czasów nie
jest potrzeba ludzi inteligentnych czy utalentowanych, ale ludzi
sięgających głębi.
Klasyczne dyscypliny* duchowego życia to wyzwanie do życia
wykraczającego poza powierzchowność, wezwanie na większą
głębię. Zaproszenie do zbadania ukrytych pomieszczeń duchowej
rzeczywistości. Nawołanie do stania się odpowiedzią dla płytkiego,
powierzchownego świata. John Woolman doradza:  Dobrze jest,
gdy żyjesz głęboko, wtedy będziesz mógł odczuwać i rozumieć
ducha innych ludzi 1.
Nie wolno nam jednak myśleć, że dyscypliny życia duchowego
są jedynie dla gigantów i że są poza naszym zasięgiem albo tylko
dla pustelników, którzy poświęcają cały swój czas modlitwie
i medytacji. Bóg przygotował dyscypliny życia duchowego dla
* Być może zastanawiasz się, dlaczego dyscypliny opisane w tej książce
nazywam  klasycznymi . Nie są klasyczne tylko dlatego, że od dawna funkcjo-
nują w świadomości chrześcijan, choć rzeczywiście uprawiano je od wieków.
Bardziej dlatego, że zajmują centralną pozycję w chrześcijaństwie, które prze-
jawia się w codziennym życiu. W takiej czy innej formie wszyscy mistrzowie
życia poddanego Bogu potwierdzili konieczność praktykowania tych właśnie
dyscyplin.
Księgarnia religijna Izajasz.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Różaniec szkołą życia duchowego na III tysiąclecie
Geniusz kobiety Maryi jako wzór chrześcijańskiego życia duchowego
Krzyż syntezą życia duchowego Polaków Nasz Dziennik, 2011 03 07
4 Prawa Życia Duchowego
Józef Augustyn SI Ćwiczenia duchowne szkołą życia wewnętrznego
Duchowy manifest 9 spojnych zasad zycia zgodnego z porzadkiem wszechswiata duchma
prokopiuk o zyciu duchowym
bohater wlasnego zycia

więcej podobnych podstron