r04




John Shaw, Fotografia Krajobrazu











I. NAŚWIETLANIE

Głębia ostrości i odległość hiperfokalna





Gdy robisz zdjęcia w plenerze, wybrane parametry naświetlania stanowią kompromis między kilkoma czynnikami: czasem naświetlania dzięki któremu możesz zamrozić na przykład ruch roślinności pod wpływem wiatru, albo zredukować wibracje gdy używasz obiektywu o długiej ogniskowej, a także wielkością przesłony niezbędną do osiągnięcia zamierzonej głębi ostrości. W skrócie, pojęcie głębi ostrości oznacza obszar rozciągający się między najbliższym i najbardziej oddalonym, ostro odwzorowanym punktem na zdjęciu.
Teoretycznie tylko jedna powierzchnia danego obiektu może być perfekcyjnie ostra: powierzchnia znajdująca się względem aparatu w odległości na którą nastawiona jest ostrość na obiektywie. Jednak w rzeczywistości obiekty znajdujące się w pewnej odległości po obydwu stronach płaszczyzny ostrości również wydają się być ostre. Wszystko poza tą strefą względnej ostrości jest już widocznie nieostre. Na rozmiar strefy ostrości, zwany głębią ostrości mają wpływ cztery czynniki: otwór przesłony przy którym jest robione zdjęcie, długość ogniskowej użytego obiektywu, wielkość fotografowanego obiektu oraz odległość między aparatem fotograficznym a obiektem.
W przypadku każdego obiektywu, zawsze gdy zmniejszasz otwór przesłony jednocześnie zwiększa się głębia ostrości i odpowiednio gdy zwiększasz otwór przesłony - głębia ostrości pomniejsza się. Przesłona rzędu f/22 czy f/32 daje dużo większą głębię ostrości w porównaniu do f/2 i f/2.8 w przypadku tego samego obiektywu. Im mniejszy otwór przesłony, tym większa głębia ostrości.
Mając dany obiektyw i przesłonę, głębia ostrości spada w miarę zmniejszania odległości dzielącej aparat fotograficzny od obiektu. Gdy robisz zdjęcie gór obiektywem 105mm przy przesłonie f/16, głębia ostrości jest mierzona w setkach metrów. Robiąc tym samym obiektywem, przy takiej samej przesłonie zdjęcie drzewa głębia ostrości wyniesie kilka metrów, zaś w przypadku zdjęcia pojedynczego kwiatu będzie mierzona ułamkami centymetra.
Jeżeli fotografujesz ten sam obiekt z określonego miejsca, głębia ostrości będzie mniejsza przy użyciu obiektywu o dłuższej ogniskowej. Na przykład jeżeli zmienisz obiektyw z 24mm na 200mm osiągniesz dużo mniejszą głębię ostrości pomimo zastosowania takiej samej przesłony w obydwu obiektywach. To co osiągnąłeś zwiększając ogniskową obiektywu, to powiększenie obiektów na zdjęciu i jednocześnie zmniejszenie pola widzenia obiektywu a zawsze kiedy obejmujesz obiektywem mniejszy obszar odbywa się to kosztem zmniejszenia głębi ostrości. Innymi słowy gdy zyskujesz na powiększeniu - tracisz na głębi ostrości.
Gdy utrzymujesz niezmienioną skalę odwzorowania obiektów na zdjęciu, to obojętnie jaki obiektyw w tym celu zastosujesz, przy danej przesłonie głębia ostrości będzie identyczna. Zrób zdjęcie obiektywem 50mm a następnie cofnij się na odległość czterokrotnie większą od obiektu który fotografujesz. Przy zastosowaniu obiektywu 200 mm otrzymasz teraz taką samą skalę odwzorowania. Jeżeli w obu przypadkach zastosowałeś tą samą wartość przesłony to na obu fotografiach głębia ostrości będzie identyczna. Tło na obu zdjęciach będzie wyglądało inaczej z powodu różnicy w polu widzenia obydwu obiektywów, inna też będzie perspektywa, jednakże głębia ostrości pozostanie bez zmian.
Czy istnieje jakaś wartość przesłony odpowiednia do fotografowania pejzażu? Słyszałem opinie fotografów zalecających używanie przy fotografowaniu krajobrazu najmniejszej możliwej do ustawienia wartości przesłony, lecz stanowczo nie zgadzam się z takim podejściem. Wybieraj po prostu taką przesłonę, która da ci głębie ostrości jakiej potrzebujesz. Nie ma żadnego powodu aby zwiększać przesłonę bardziej niż to konieczne dla uzyskania danej głębi ostrości. Gdy ekspozycja 1/30 sekundy przy przesłonie f/11 daje ci wymaganą głębię ostrości, używanie ekwiwalentnej ekspozycji 1/4 sekundy przy f/32 jedynie zwiększa szansę rozmazania obrazu na skutek poruszenia aparatu lub fotografowanego obiektu.
Oczywiście nie sugeruję ci abyś fotografując pejzaże zawsze stosował najkrótszy możliwy czas naświetlania. Stosowania długich czasów jest celowe kiedy chcemy na zdjęciu podkreślić ruch wiejącego wiatru czy płynącej wody poprzez rozmazanie fragmentów obrazu. Musisz określić co jest najbardziej istotnym parametrem przy robieniu danego zdjęcia, głębia ostrości czy czas naświetlania. Wybór jednego z nich podyktuje drugi.







ASPEN TREES, Chair Mountain, Colorado. Nikon F4, obiektyw Nikon 55mm macro, Fuji Velvia, filtr polaryzacyjny.
Choć wiatr był naprawdę silny, nie mogłem nie zrobić zdjęcia tego okazałego krajobrazu. Na szczęście drzewa na pierwszym planie, najbliższe obiekty na zdjęciu, nie były zbyt blisko więc nie musiałem bardzo przymykać obiektywu. Przesłona f/5.6 dała mi wystarczającą głębię ostrości i pozwoliła zastosować najkrótszy możliwy czas naświetlania.



















Niektóre obiektywy (w szczególności stałoogniskowe, szerokokątne) są wyposażone w skalę głębi ostrości w postaci serii liczb przesłony zaznaczonych po obu stronach znacznika ustawienia ostrości na obudowie obiektywu. Powyżej znajdują się znaczniki odległości. Po ustawieniu ostrości ze skali tej możesz odczytać wartość głębi ostrości rozciągającej się po obu stronach punktu na który ustawiona jest ostrość.
Skala głębi ostrości jest używana w celu ustawienia pierścienia nastawiania ostrości na odległość hiperfokalną dla danej wartości przesłony. Odległość hiperfokalna jest to taka odległość na którą nastawiona jest ostrość, że wszystko od połowy tej odległości aż do nieskończoności obejmuje głębia ostrości. Aby określić tą odległość dla danej wartości przesłony musisz ustawić pierścień ostrości tak aby znak nieskończoności na skali głębi ostrości znajdował się ponad liczbą użytej przesłony. W ten sposób wiesz, że głębia ostrości będzie rozciągać się aż do nieskończoności. Odległość do najbliższego punktu objętego głębią ostrości możesz odczytać po przeciwnej stronie skali nad znacznikiem odpowiadającym aktualnie używanej przesłonie. Odległość do punktu na który nastawiłeś ostrość to odległość hiperfokalna. Odległość ta jest zawsze dwa razy większa od najbliższego punktu do którego sięga głębia ostrości.
Możesz wykorzystać tą zależność w celu zmaksymalizowania głębi ostrości na fotografiach. Załóżmy, że ze skali na obiektywie wynika, że głębia ostrości rozciąga się od 2 metrów do nieskończoności. Odległość ostrzenia będzie równa w tym przypadku 4 metry. Teraz musisz się upewnić, że najbliższy obiekt na pierwszym planie jest oddalony o 2 metry. W wizjerze będzie on wyglądał nieostro gdyż patrzysz na niego przez szeroko otwartą przesłonę. Lecz gdy zwolnisz migawkę, przesłona przymknie się do wcześniej ustawionej wartości i na zdjęciu będzie on ostry.
Podczas pracy nie ufam zbytnio w dokładność skali głębi ostrości na moich obiektywach. Jeżeli już korzystam z niej do określenia rozmiarów głębi ostrości, zawsze odczytuję wartości dla przesłony o jedną działkę mniejszej niż ta której używam. Na przykład sprawdzam jaka będzie głębia ostrości dla f/11 lecz robię zdjęcie z przesłoną f/16. Jednak w większości przypadków używam funkcji zwanej podglądem głębi ostrości aby ocenić wizualnie przez obiektyw jakiej wartości przesłony potrzebuję w danej sytuacji.
Aby na poważnie zajmować się fotografią krajobrazu, nie kupowałbym raczej aparatu, który nie oferuje możliwości patrzenia przez obiektyw podczas gdy przesłona jest przymknięta. Funkcja ta zwana podglądem głębi ostrości jest na ogół aktywowana specjalnym przyciskiem służącym do przymykania przesłony do żądanej wartości. Na ogół patrzysz przez obiektyw maksymalnie otwarty widząc głębię ostrości odpowiadającą szeroko otwartej przesłonie. Jednak, gdy zrobisz zdjęcie przy innej wartości przesłony efekt na filmie będzie zupełnie inny. Chcę widzieć to co film będzie widział aby osądzić co będzie ostre a co nie i wybrać najlepszą przesłonę która da mi taką głębie ostrości jakie potrzebuję. W ten sposób chcę mieć pod kontrolą proces robienia zdjęcia.
Oto jak powinno używać się podglądu głębi ostrości: Przyłóż oko do wizjera i powoli zwiększaj przesłonę aż uzyskasz efekt, który ci odpowiada. Będzie to liczba przesłony której powinieneś użyć. Jeżeli gwałtownie przymkniesz obiektyw z f/2 do f/22 twoje oko będzie miało zbyt mało czasu aby przystosować się do zmiany poziomu światła. Przeprowadzając zmianę stopniowo, będziesz widział jak zmienia się obraz w wizjerze. Nie śpiesz się. Obraz będzie stawał się coraz ciemniejszy gdyż patrzysz przez coraz mniejszy otwór przesłony przepuszczający coraz mniej światła. To, że obraz jest coraz ciemniejszy nie ma oczywiście wpływu na poprawność ekspozycji, gdyż większa przesłona zostanie zrekompensowana odpowiednio dłuższym czasem naświetlania.
Gdy otaczające światło jest dość silne, patrzenie przez przymknięty obiektyw może być bardzo utrudnione. Istnieje jednak sposób na ułatwienie sobie tego zadania. Widziałeś może kogoś używającego aparatu wielkoformatowego? Aby zobaczyć obraz na matówce, fotograf musi zasłonić całe światło z zewnątrz za pomocą ciemnej zasłony tak, aby widzieć jedynie światło przechodzące przez obiektyw. Możesz zrobić to samo fotografując aparatem małoobrazkowym. Rozważ noszenie ze sobą kawałka ciemnej tkaniny. Lub nawet łatwiej - możesz po prostu zarzucić na głowę i aparat np. swoją kurtkę tak aby zablokować zewnętrzne światło, to naprawdę pomaga.













































Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
oiur r04 ver
r04
r04 02 (6)
r04 01 (2)

więcej podobnych podstron