Zbigniew Herbert: Wilk i owieczka
Wilk i owieczka
Mam cię - powiedział wilk i ziewnął. Owieczka obróciła ku niemu załzawione oczy. - Czy musisz mnie zjeść ? Czy to naprawdę jest konieczne?
- Niestety muszę. tak jest we wszystkich bajkach: Pewnego razu nieposłuszna owieczka opuściła mamę. W lesie spotkała złego wilka, który...
- Przepraszam, nie jest tu las, tylko zagroda mego gospodarza. nie opuściłam mamy. jestem sierotą. Moją mamę zjadł także wilk.
- Nic nie szkodzi. Po śmierci zaopiekują się tobą autorzy pouczających czytanek. Dorobią tło, motywy i morał. Nie miej do mnie żalu. Pojęcia nie masz, jak to głupio być złym wilkiem. Gdyby nie Ezop, usiedlibyśmy na tylnych łapach i oglądalibyśmy zachód słońca. Bardzo to lubię.
Tak, tak, kochane dzieci. Zjadł wilk owieczkę, a potem oblizał się. Nie naśladujcie wilka, kochane dzieci. Nie poświęcajcie się dla morału.
Zbigniew Herbert
przygotował: Maciej Jakubowski
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
text0154text0168text0113text0166text0148text0161text0153text0167text0114text0196text0152text0145text0125text0101text0175text0169text0185text0124więcej podobnych podstron