P97


PRZEKAZ 97
EWOLUCJA KONCEPCJI BOGA U HEBRAJCZYKÓW
Duchowi przywódcy Hebrajczyków zrobili to, co jak dotychczas nikomu nigdy się
jeszcze nie udało  deantropomorfizowali swoją koncepcję Boga, bez przeobrażenia jej
w abstrakcję Bóstwa zrozumiałą tylko dla filozofów. Nawet prości ludzie mogli uznać tę
dojrzałą koncepcję Jahwe za Ojca, jeśli nie jednostki, to przynajmniej narodu.
Idea osobowości Boga, chociaż nauczano jej wyraznie w Salemie w czasach
Melchizedeka, podczas ucieczki z Egiptu stała się niewyrazna i mglista i kształtowała się
w umyśle hebrajskim stopniowo, z pokolenia na pokolenie, w odpowiedzi na nauki
przywódców duchowych. Percepcja osobowości Jahwe nie ulegała większym zmianom
podczas jej stopniowej ewolucji, w przeciwieństwie do wielu innych atrybutów Bóstwa.
Idea osobowości Boga rozwijała się niemalże nieprzerwanie w myśleniu hebrajskim, od
Mojżesza do Malachiasza, a koncepcja ta została na koniec wyniesiona i gloryfikowana
w nauce Jezusa o Ojcu w niebie.
1. SAMUEL  PIERWSZY Z PROROKÓW HEBRAJSKICH
Wrogi nacisk narodów otaczających Palestynę szybko nauczył szejków hebrajskich,
że nie mają szans na przetrwanie, jeśli nie skonfederują swej organizacji plemiennej w
scentralizowany rząd. I taka centralizacja władzy wykonawczej dała Samuelowi lepszą
możliwość działania, w charakterze nauczyciela i reformatora.
Samuel wywodził się z długiej linii nauczycieli salemskich, którzy nie ustawali w
zachowywaniu prawd Melchizedeka, stanowiących część ich form kultowych.
Nauczyciel ten był człowiekiem odważnym i rezolutnym. Tylko jego wielkie
poświęcenie, połączone z nadzwyczajną determinacją, pomogło mu przetrwać prawie
powszechną opozycję, którą napotkał, kiedy zaczął zawracać cały Izrael z powrotem ku
czci najwyższego Jahwe z czasów mojżeszowych. I nawet wtedy odniósł tylko częściowy
sukces; nakłonił do służenia na nowo wyższej koncepcji Jahwe jedynie inteligentniejszą
połowę Hebrajczyków; druga ich połowa wciąż czciła krajowych bogów plemiennych i
niższą ideę Jahwe.
Samuel był człowiekiem prostym, praktycznym reformatorem, który potrafił
wyruszyć pewnego dnia ze swoimi towarzyszami i zniszczyć dwadzieścia miejsc
poświęconych Baalowi. Postępy, który robił, osiągał po prostu siłą przymusu; niewiele
wygłaszał kazań, jeszcze mniej nauczał, ale działał. Jednego dnia mógł wykpić kapłana
Baala, następnego posiekać w kawałki pojmanego króla. Z oddaniem wierzył w jednego
Boga i miał przejrzystą koncepcję tego, jednego Boga, jako stwórcy nieba i ziemi:  Do
Pana należą filary ziemi; na nich świat położył .
Wielki wkład Samuela w rozwój koncepcji Bóstwa polegał na jego wyraznym
oświadczeniu, że Jahwe jest niezmienny, na zawsze pozostaje tym samym
ucieleśnieniem nieomylnej doskonałości i boskości. W tamtych czasach wyobrażano
sobie Jahwe jako Boga kapryśnego, ulegającego napadom zazdrości, zawsze żałującego,
że zrobił to czy tamto; lecz teraz, po raz pierwszy od czasu jak Hebrajczycy wyszli z
Egiptu, słyszeli przejmujące słowa,  moc Izraela nie skłamie ani nie żałuje, gdyż nie
jest człowiekiem, aby żałował . Ogłoszona została niezmienność w postępowaniu z
Boskością. Samuel odnowił przymierze Melchizedeka z Abrahamem i oznajmiał, że
Pan Bóg Izraela jest zródłem całej prawdy, stabilności i stałości. Hebrajczycy zawsze
traktowali swego Boga jak człowieka, czy nadczłowieka, albo wzniosłego ducha
nieznanego pochodzenia, ale teraz słyszeli o dawnym duchu Horeb jako o podniosłym,
niezmiennym Bogu stwórczej doskonałości. Rozwijającej się idei Boga Samuel
pomagał dostąpić jej szczytów, ponad zmiennym stanem ludzkich umysłów i
zmiennymi kolejami ludzkiej egzystencji. W jego naukach Bóg Hebrajczyków zaczynał
się rozwijać, od idei z gatunku bogów plemiennych, do ideału wszechmocnego i
niezmiennego Stwórcy i Nadzorcy całego stworzenia.
Nauczał od nowa o szczerości Boga, o jego niezawodności w dochowaniu
przymierza. Samuel powiedział:  Nie porzuci pan ludu swego .  Przymierze wieczne
zawarł z nami, we wszystkim ustalone i zabezpieczone . I tak w całej Palestynie
rozlegało się nawoływanie, aby znowu czcić najwyższego Jahwe. Ten energiczny
nauczyciel zawsze głosił:  Dlatego wielki jesteś Panie Boże, bo nikt nie jest taki jak ty, i
nie ma Boga oprócz ciebie .
Dotychczas Hebrajczycy uważali, że łaska Jahwe wiąże się zasadniczo z dobrobytem
materialnym. Było zatem wielkim szokiem dla Izraela, a Samuel nieomal przypłacił to
życiem, kiedy ośmielił się głosić:  Pan wzbogaca ale i zuboża; poniża i wywyższa. Z
pyłu podnosi biedaka, dzwiga żebraków by ich posadzić wśród książąt, by dać im tron
chwały . Od czasów Mojżesza nigdy nie głoszono tak pocieszających obietnic dla
poniżonych i mniej fortunnych a tysiące zdesperowanych biedaków zaczynało mieć
nadzieję, że mogą poprawić swój status duchowy.
Jednak Samuel nie wyszedł zbyt daleko poza koncepcję boga plemiennego. Głosił
Jahwe, który stworzył wszystkich ludzi, ale zajmował się głównie Hebrajczykami,
swoim narodem wybranym. Mimo to, tak jak za czasów Mojżesza, jeszcze raz idea
Boga przedstawiała Bóstwo, które jest święte i rzetelne.  Nikt nie jest tak święty jak
Pan. Któż może być porównany ze świętym Panem Bogiem? .
Z upływem lat posiwiały, stary przywódca zrobił postępy w swym rozumieniu Boga,
ponieważ głosił:  Pan jest Bogiem mądrości a czyny jego wyważone. Pan osądzać
będzie krańce ziemi, wykazując miłosierdzie dla miłosiernego, z rzetelnym także
będzie rzetelny . Nawet tutaj zaczyna świtać miłosierdzie, chociaż ograniczone do tych,
którzy są miłosierni. Pózniej Samuel poszedł o krok dalej, kiedy w niedoli napominał
swój lud:  Wpadnijmy raczej w ręce Pana, bo wielkie jest jego miłosierdzie .  Dla Pana
nie stanowi różnicy, ocalić wielu czy niewielu .
I taki, stopniowy rozwój idei dotyczących charakteru Jahwe, trwał dalej w czasie
działalności następców Samuela. Usiłowali oni przedstawiać Jahwe jako Boga
dochowującego przymierza, ale nie mogli dotrzymać kroku Samuelowi; nie udało im
się wytworzyć idei miłosierdzia Bożego, jak sobie je wyobrażał Samuel pod koniec
życia. Wciąż utrzymywała się tendencja powrotu do uznawania innych bogów,
pomimo twierdzenia, że Jahwe jest ponad wszystkimi.  Twoim Panie jest królestwo, ty
jesteś wyniesiony jako głowa nad wszystko .
Myślą przewodnią tej epoki była moc Boska; prorocy tego okresu głosili religię,
która miała popierać króla na tronie hebrajskim.  Twoją, Panie, jest wielkość i moc, i
majestat, i sława, i chwała. W twoich rękach jest siła i moc, ty jesteś zdolny wywyższyć
i utwierdzić wszystkich . I taka była sytuacja, gdy idzie o ideę Boga w czasach Samuela i
jego bezpośrednich następców.
2. ELIASZ I ELIZEUSZ
W dziesiątym wieku przed Chrystusem naród hebrajski podzielono na dwa
królestwa. W obu tych jednostkach politycznych wielu poszukiwaczy prawdy
próbowało powstrzymać reakcyjną falę duchowej dekadencji, która przyszła po
separatystycznej wojnie i rozwijała się katastrofalnie. Jednak te wysiłki, zmierzające do
posunięcia naprzód religii hebrajskiej, nie przynosiły wyników, dopóki nie zaczął
nauczać zdeterminowany i nieustraszony wojownik o prawość, Eliasz. Eliasz odnowił
koncepcję Boga w królestwie północnym, porównywalną z tą z czasów Samuela. Eliasz
niewiele miał możliwości przedstawienia zaawansowanej koncepcji Boga, zajmując się,
jak to przed nim czynił Samuel, wywracaniem ołtarzy Baala i niszczeniem idoli
fałszywych bogów. I kontynuował swe reformy w obliczu opozycji bałwochwalczego
monarchy; jego dzieło było nawet większe i trudniejsze niż to, przed którym stanął
Samuel.
Kiedy Eliasz został odwołany, wierny jego towarzysz, Elizeusz, przejął jego dzieło i z
nieocenioną pomocą mało znanego Micheasza, podtrzymywał światło prawdy w
Palestynie.
Jednak to nie były czasy rozwoju idei Bóstwa. Hebrajczycy nie doszli nawet jeszcze
do ideału mojżeszowego. Epoka Eliasza i Elizeusza zakończyła się powrotem wyższych
klas do czczenia najwyższego Jahwe i oznaczała restytucję idei Uniwersalnego Stwórcy,
prawie do tego miejsca, w którym zostawił ją Samuel.
3. JAHWE I BAAL
Długo ciągnący się spór między wyznawcami Jahwe a zwolennikami Baala był raczej
socjoekonomicznym starciem ideologii, niż zróżnicowaniem wierzeń religijnych.
Mieszkańcy Palestyny mieli zróżnicowane poglądy na temat prywatnej własności
ziemi. Południowe, albo wędrujące plemiona arabskie, (Jahweici) traktowały ziemię
jako majątek nieprzekazywalny  jako dar Bóstwa dla klanu. Uważali, że ziemia nie
może być sprzedawana czy dawana w zastaw.  Jahwe przemówiÅ‚ tymi sÅ‚owy «Nie
wolno sprzedawać ziemi, bo ziemia należy do mnie .
Północni i bardziej stabilni Kanaanici (Baalici), bez ograniczeń kupowali,
sprzedawali i zastawiali swe ziemie. Słowo Baal oznacza właściciela. Kult Baala oparty
był na dwu głównych doktrynach. Pierwszej, na zalegalizowaniu wymiany własności,
kontraktów i umów  prawa do kupna i sprzedaży ziemi. Drugiej, że Baal
domniemanie zsyłał deszcz  był bogiem urodzajności ziemi. Dobre zbiory zależały od
łaski Baala. Kult ten w znacznej mierze dotyczył ziemi, jej własności i żyzności.
Generalnie, Baalici posiadali domy, ziemie i niewolników. Byli arystokratycznymi
właścicielami ziemskimi i mieszkali w miastach. Każdy Baal miał swe święte miejsce,
kapłanów i  święte kobiety , rytualne prostytutki.
Z zasadniczych różnic, gdy idzie o traktowanie ziemi, narosły zajadłe antagonizmy
w poglądach społecznych, ekonomicznych, moralnych i religijnych, charakteryzujące
Kanaanitów i Hebrajczyków. Przed Eliaszem ten socjoekonomiczny spór nie był
sprawą wyraznie religijną. Od czasów tego agresywnego proroka, o sprawę tą walczono
raczej po linii religijnej  Jahwe przeciw Baalowi  a skończyło się to tryumfem Jahwe a
następnie pójściem w kierunku monoteizmu.
Eliasz przeniósł spór Jahwe-Baal od spraw ziemi do religijnych aspektów ideologii
hebrajskich i kanaanejskich. Gdy Achab zamordował Nabotów, podczas intrygi żeby
zawładnąć ich ziemią, Eliasz zrobił kwestię moralną ze starszych obyczajów ziemskich
i zaczął ożywioną kampanię przeciwko Baalitom. Była to także walka ludu wiejskiego
przeciwko dominacji miast. To zasadniczo pod wpływem Eliasza Jahwe stał się
Elohimem. Prorok zaczął jako reformator rolny a skończył na wywyższeniu Bóstwa.
Wielu było Baalów, Jahwe był jeden  monoteizm pokonał politeizm.
4. AMOS I OZEASZ
Wielki krok naprzód w przekształceniu boga plemiennego  boga, któremu tak
długo służono ofiarami i obrzędami, Jahwe wcześniejszych Hebrajczyków  w Boga,
który mógł karać za przestępstwa i niemoralność nawet swój własny naród, został
zrobiony przez Amosa, który przybył ze wzgórz południowych, aby potępiać
przestępczość, pijaństwo, ucisk i niemoralność plemion północnych. Od czasów
Mojżesza, prawdy nigdy nie głoszono tak donośnie w Palestynie.
Amos był nie tylko odnowicielem i reformatorem, był również odkrywcą nowych
koncepcji Bóstwa. Obwieszczał dużo o tym Bogu, którego głosili jego poprzednicy i
odważnie zwalczał wiarę w Boską Istotę, która sankcjonowałaby grzech pośród tak
zwanego narodu wybranego. Po raz pierwszy od czasów Melchizedeka, uszy ludzkie
słuchały potępienia podwójnych standardów narodowej sprawiedliwości i moralności.
Po raz pierwszy w historii, uszy Hebrajczyków słyszały, że ich własny Bóg, Jahwe, nie
będzie tolerował przestępstwa i grzechu w ich życiu bardziej niż u innych narodów.
Amos przedstawiał surowego i sprawiedliwego Boga Samuela i Eliasza, ale dostrzegał
także tego Boga, który nie traktował Hebrajczyków inaczej niż jakikolwiek inny naród,
gdy chodziło o karę za złe uczynki. Był to wyrazny atak na egoistyczną doktrynę
 narodu wybranego , co w tamtych czasach bardzo raziło wielu Hebrajczyków.
Amos powiedział:  Ten, który kształtował góry i stworzył wiatr, szukaj jego, który
uczynił siedem gwiazd i Oriona, który cień śmierci w poranek odmienia i dzień w
ciemności nocne . Demaskując swoich półreligijnych współbraci, oportunistów a
czasami niemoralnych, próbował zobrazować nieubłaganą sprawiedliwość
niezmiennego Jahwe, kiedy mówił o złoczyńcach:  Choćby się przedarli do piekła,
wyciągnie ich stamtąd moja ręka, choćby się wdrapali na niebiosa, ściągnę ich stamtąd
w dół .  Gdyby poszli w niewolę przed swymi wrogami i tam nakażę mieczowi
sprawiedliwości, by ich pozabijał . Amos bardziej jeszcze przestraszył swoich
słuchaczy, kiedy wskazując ich ganiącym i oskarżającym palcem, oświadczył w imieniu
Jahwe:  Na pewno nie zapomnę nigdy wszystkich ich uczynków .  I przesieję
pomiędzy wszystkimi narodami dom Izraela, jak się zboże przetakiem przesiewa .
Amos ogłosił Jahwe  Bogiem wszystkich narodów i ostrzegał Izraelitów, że obrzędy
nie mogą zastąpić prawości. I zanim ten odważny nauczyciel został ukamienowany,
rozpowszechnił dosyć zaczynu prawdy, aby uratować doktrynę najwyższego Jahwe;
zapewnił objawieniu Melchizedeka dalszy rozwój.
Ozeasz, zwolennik Amosa i jego doktryny uniwersalnego Boga sprawiedliwości,
ożywił na nowo Mojżeszową koncepcję Boga miłości. Ozeasz głosił przebaczenie przez
skruchę, nie przez ofiarowania. Głosił ewangelię miłości-dobroci i Boskiego
miłosierdzia, mówiąc:  I poślubię cię sobie na wieki, poślubię przez sprawiedliwość i
prawo, przez miłość i miłosierdzie. Poślubię cię znowu przez wierność .  Dobrowolnie
okażę im miłość, gdyż odwrócił się od nich mój gniew .
Ozeasz sumiennie kontynuował przestrogi moralne Amosa, gdy mówił od Boga:
 Pragnę wymierzyć im karę . Jednak Izraelici uznali jego słowa za okrucieństwo,
graniczÄ…ce ze zdradÄ…, kiedy powiedziaÅ‚:  Powiem do tych, co nie sÄ… moim ludem, «ty
jesteÅ› moim ludem a on odpowie «jesteÅ› naszym Bogiem . Wciąż gÅ‚osiÅ‚ skruchÄ™ i
przebaczenie, mówiąc:  Uleczę ich niewierność i umiłuję ich z serca, bo gniew mój
odwrócił się od nich . Ozeasz zawsze głosił nadzieję i przebaczenie. Istotą jego orędzia
zawsze było:  Okażę miłosierdzie memu ludowi. Nie powinni znać innego Boga poza
mną, oprócz mnie nie ma zbawiciela .
Amos rozbudził narodowe sumienie Hebrajczyków, żeby zdali sobie sprawę z tego,
że Jahwe nie będzie przebaczał ich przestępstw i grzechów tylko dlatego, że są
domniemanie narodem wybranym, podczas gdy Ozeasz zagrał pierwsze tony
pózniejszych, miłosiernych akordów Boskiej litości i kochającej dobroci, tak
znakomicie wyśpiewane przez Izajasza i jego towarzyszy.
5. PIERWSZY IZAJASZ
Były to czasy, kiedy jedni grozili karami za grzechy osobiste i przestępstwa narodowe
wśród klanów północnych, podczas gdy inni przepowiadali klęski, jako zapłatę za
występki w królestwie południowym. Właśnie na początku tego przebudzenia sumień i
świadomości w narodach hebrajskich zjawił się pierwszy Izajasz.
Izajasz kontynuował nauczanie o wiecznej naturze Boga, o jego nieskończonej
mądrości, jego niezmiennej, doskonałej niezawodności. Reprezentował Boga Izraela,
gdy mówił:  Wezmę sobie sprawiedliwość za miarę a prawość za pion .  Pan da ci
odpoczynek po twoim znoju i udręce, i po ciężkiej niewoli, w której człowiek musiał
sÅ‚użyć .  Twoje uszy usÅ‚yszÄ… sÅ‚owa rozlegajÄ…ce siÄ™ za tobÄ…, «to jest droga, idzcie niÄ… .
 Oto Bóg jest zbawieniem moim; będę miał ufność i nie ulęknę się, bo mocą moją i
pieÅ›niÄ… mojÄ… jest Pan .  «Chodzcie wiÄ™c, a bÄ™dziemy siÄ™ prawować, mówi Pan «choć
wasze grzechy będą czerwone jak szkarłat, jak śnieg zbieleją; choć będą czerwone jak
purpura, staną się białe jak wełna .
Zwracając się do znękanych strachem i głodnych dusz Hebrajczyków, prorok
powiedział:  Powstań, zajaśnij, gdyż zjawiła się twoja światłość, a chwała Pańska
wzeszła nad tobą .  Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił, by głosić dobrą
nowinę ubogim; posłał mnie by opatrywać rany serc złamanych, by zapowiadać
wyzwolenie jeńcom i otwarcie więzienia tym, którzy są związani .  Bardzo się będę
radował z Pana, weselić się będzie dusza moja w moim Bogu, gdyż odział mnie w szaty
zbawienia i okrył płaszczem sprawiedliwości .  We wszystkich ich uciskach i on był
uciśniony, ale anioł oblicza jego wybawił ich. Z miłości swej i z litości on sam odkupił
ich .
Po tym Izajaszu przyszli Micheasz i Abdiasz, którzy potwierdzili i upiększyli jego
sycącą duszę ewangelię. I ci dwaj odważni posłańcy śmiało potępiali zdominowane
przez kapłanów obrzędy Hebrajczyków i nieustraszenie atakowali cały system
ofiarowania.
Micheasz potępiał  władców, którzy sądzą za podarunki i kapłanów, którzy uczą za
zapłatę, jak również proroków, którzy wieszczą za pieniądze . Nauczał o dniu wolności
od przesądów i kapłaństwa:  Lecz każdy będzie siadywał pod swą winoroślą i nie będzie
tego, kto by go niepokoił, gdyż ludzie żyć będą, każdy według swego zrozumienia Boga .
Istotą posłania Micheasza było:  Czy wystąpię przed Bogiem z ofiarą całopalną? Czy
Pan ma upodobanie w tysiącach baranów, w dziesiątkach tysięcy strumieni oliwy? Czy
mam dać swego pierworodnego za moje przestępstwo, owoc ciała mojego za grzech
mojej duszy? On ukazał mi, człowiecze, co jest dobre; a czego Pan żąda od ciebie, to
tylko abyś wypełniał prawo, kochał miłosierdzie i w pokorze obcował z Bogiem . Była
to wielka epoka; doprawdy były to czasy przebudzenia, kiedy człowiek śmiertelny
słyszał to wyzwalające posłanie a niektórzy nawet wierzyli w nie, ponad dwa i pół
tysiąca lat temu. Gdyby nie zaciekły opór kapłanów, nauczyciele ci mogliby znieść
wszelkie krwawe obrzędy rytualnego czczenia Hebrajczyków.
6. NIEUSTRASZONY JEREMIASZ
Kiedy kilku innych nauczycieli wciąż objaśniało ewangelię Izajasza, Jeremiaszowi
pozostawało zrobić następny, śmiały krok w kierunku internacjonalizacji Jahwe, Boga
Hebrajczyków.
Jeremiasz nieustraszenie oświadczał, że Jahwe nie jest po stronie Hebrajczyków,
kiedy walczą na wojnie z innymi narodami. Zapewniał, że Jahwe jest Bogiem całej
Ziemi, wszystkich narodów i wszystkich ludzi. Nauka Jeremiasza stanowiła apogeum
narastającej fali internacjonalizacji Boga Izraela; ten dzielny kaznodzieja głosił,
definitywnie i raz na zawsze, że Jahwe jest Bogiem wszystkich narodów i że nie ma
Ozyrysa dla Egipcjan, Bela dla Babilończyków, Aszura dla Asyryjczyków czy Dagona
dla Filistynów. I tym samym religia Hebrajczyków miała swój udział w odrodzeniu
monoteizmu na świecie, które zaczęło się mniej więcej w tym czasie; nareszcie
koncepcja Jahwe dostąpiła poziomu Bóstwa o godności planetarnej a nawet kosmicznej.
Jednak wielu towarzyszom Jeremiasza trudno było wyobrazić sobie Jahwe w oderwaniu
od narodu hebrajskiego.
Jeremiasz również głosił Boga sprawiedliwego i kochającego, przedstawionego przez
Izajasza, kiedy oświadczył:  Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego też
zachowałem dla ciebie miłosierną dobroć .  Zaiste, nieumyślnie trapi i zasmuca synów
ludzkich .
Ten nieustraszony prorok powiedział:  Sprawiedliwość jest przy tobie Panie,
potężny w radzie i wielki w czynie. Jego oczy są otwarte na wszystkie drogi synów
ludzkich, aby oddać każdemu według jego dróg i według owoców jego uczynków .
Uznano jednak za bluznierczą zdradę, gdy podczas oblężenia Jerozolimy Jeremiasz
powiedział:  Otóż teraz daję te wszystkie ziemie w ręce Nabuchodonozora, króla
babilońskiego, mojego sługi . I kiedy Jeremiasz doradzał poddanie miasta, kapłani i
władcy świeccy wrzucili go w błotnisty dół w ponurym lochu.
7. DRUGI IZAJASZ
Zniszczenie państwa Hebrajczyków i ich niewola w Mezopotamii mogły okazać się
wielkim dobrodziejstwem dla ich rozwijającej się teologii, gdyby nie pełna
determinacji działalność kapłaństwa. Ich naród upadł wskutek najazdu wojsk
babilońskich a ich nacjonalistyczny Jahwe ucierpiał na skutek internacjonalistycznych
kazań przywódców duchowych. To właśnie utrata narodowego boga skłoniła
kapłanów żydowskich do pójścia tak daleko w inwencji legend i mnożeniu cudownie
wyglądających wydarzeń w historii hebrajskiej, że próbowali restytuować Żydów jako
naród wybrany, nawet w obliczu nowej i poszerzonej idei umiędzynarodowionego
Boga wszystkich narodów.
W niewoli Żydzi w znacznym stopniu ulegli wpływom tradycji i legend babilońskich,
chociaż należy odnotować, że nieustannie wzbogacali moralny wydzwięk i duchowe
znaczenie historii chaldejskich, które przyswajali, pomimo, że zawsze zniekształcali te
legendy tak, aby odzwierciedlały honor i chwałę przodków oraz historii Izraela.
Kapłanów hebrajskich i uczonych w Piśmie opanowała tylko jedną idea a była nią
odbudowa narodu żydowskiego, gloryfikacja tradycji Hebrajczyków i egzaltacja ich
narodowej historii. Jeśli ktoś może mieć pretensje, że ci kapłani przekazali swe błędne
idee tak wielkiej części świata zachodniego, należy pamiętać, że nie zrobili tego
umyślnie; nie oświadczali, że piszą pod natchnieniem; nie twierdzili, że piszą świętą
księgę. Przygotowywali jedynie podręcznik, przeznaczony dla podbudowania gasnącej
w niewoli odwagi swoich współbraci. Definitywnie chcieli podzwignąć ducha
narodowego i morale swych rodaków. Ludziom z pózniejszych czasów pozostawało
tylko zebrać te i inne pisma w książkę przewodnią, zawierającą domniemanie
nieomylne nauki.
W niewoli kapłani żydowscy posługiwali się dość swobodnie tymi pismami, ale ich
wpływ na zniewolonych współbraci znacznie ograniczała obecność młodego i
nieugiętego proroka, drugiego Izajasza, który był wielkim zwolennikiem Boga
sprawiedliwości, miłości, prawości i miłosierdzia, jakiego głosił starszy Izajasz. Wierzył
on także razem z Jeremiaszem, że Jahwe stał się Bogiem wszystkich narodów. Nauczał
tych teorii o naturze Boga z tak dobrym skutkiem, że pozyskał neofitów zarówno wśród
Żydów jak również ich okupantów. Ten młody kaznodzieja zostawił po sobie zapis
swych nauk, którego kapłani, wrogo nastawieni i nieskorzy do przebaczenia, nie chcieli
w żaden sposób łączyć z nim, jednak zwykły szacunek dla piękna i majestatu tych
zapisów sprawił, że przyłączyli je do pism wcześniejszego Izajasza. W ten sposób pisma
drugiego Izajasza można znalezć w księdze noszącej to imię, zajmują one rozdziały od
czterdziestego do pięćdziesiątego piątego włącznie.
Żaden prorok czy nauczyciel religijny, od czasów Machiventy do Jezusa, nie doszedł
do tak zaawansowanej koncepcji Boga, jaką drugi Izajasz głosił w niewoli. Bóg, którego
głosił ten duchowy przywódca, nie był mały, antropomorficzny i stworzony przez
człowieka.  Oto wyspy jak najmniejszą rzecz porywa .  Lecz jak niebiosa są wyższe niż
ziemia, tak moje drogi są wyższe niż drogi wasze i myśli moje niż myśli wasze .
Wreszcie Machiventa Melchizedek zobaczył ludzkich nauczycieli, głoszących
prawdziwego Boga śmiertelnemu człowiekowi. Podobnie jak pierwszy Izajasz, ten
przywódca głosił Boga stwórcą i podtrzymywaczem wszechświata.  Ja uczyniłem
ziemię i stworzyłem na niej ludzi. Nie stworzyłem jej na próżno; stworzyłem ją na
zamieszkanie .  Jestem pierwszym i ostatnim; nie ma Boga poza mnÄ… . Ten nowy
prorok mówił za Pana Boga Izraela:  Niebiosa mogą zginąć, ziemia zwiotczeje, lecz
moja prawość przetrwa na wieki a moje zbawienie z pokolenia na pokolenie .  Nie bój
się, bo ja jestem z tobą, nie lękaj się, bo ja jestem Bogiem twoim .  Oprócz mnie nie ma
żadnego Boga, sprawiedliwego i Zbawiciela .
Drugi Izajasz pocieszał zniewolonych Żydów, jak również tysiące ludzi od tamtych
czasów, którzy sÅ‚yszeli te sÅ‚owa:  Tak mówi Pan, który ciÄ™ stworzyÅ‚, «odkupiÅ‚em ciÄ™,
nazwałem cię twoim imieniem; jesteś moim .  Gdy pójdziesz przez wody, ja będę z
tobą, ponieważ drogi jesteś w moich oczach .  Czy kobieta może zapomnieć o swoim
niemowlęciu i nie zlitować się nad swym synem? Tak, może zapomnieć, jednak ja nie
zapomnę moich dzieci, gdyż wyryłem cię na obu dłoniach; ukryłem cię nawet w cieniu
mojej ręki .  Niech bezbożny porzuci swoją drogę, a przestępca swoje zamysły i niech
się nawróci do Pana, aby się nad nim zlitował, do naszego Boga, gdyż jest hojny w
odpuszczaniu .
Jeszcze raz posłuchajcie ewangelii tego, nowego objawienia Boga salemskiego:  Jak
pasterz będzie pasł swoją trzodę, w swoje ręce zbierze jagnięta i na swoim łonie będzie
je nosił. Zmęczonemu da siłę a bezsilnemu moc w obfitości. Ci, którzy ufają Panu,
nabierają siły; wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły; biegną a nie ustają; idą a nie
mdlejÄ… .
Izajasz ten propagował szeroko ewangelię rozbudowanej koncepcji najwyższego
Jahwe. Z Mojżeszem rywalizował w elokwencji, dzięki której przedstawiał Pana Boga
Izraela jako Uniwersalnego Stwórcę. Poetycznie obrazował nieskończone atrybuty Ojca
Uniwersalnego. Nigdy nie padły piękniejsze słowa o niebiańskim Ojcu. Podobnie jak
Psalmy, pisma Izajasza należą do najbardziej wysublimowanych i prawdziwie
duchowych zobrazowań koncepcji Boga, spośród wszystkich tych, jakie kiedykolwiek
zaszczyciły śmiertelne uszy przed przybyciem Michała na Urantię. Posłuchajcie jego
opisu Bóstwa:  Jestem wysoki i wzniosły, który mieszka w wieczności .  Ja jestem
pierwszy i ostatni i oprócz mnie nie ma Boga . Kiedy ten łagodny, lecz majestatyczny
prorok upierał się przy głoszeniu Boskiej stałości, wierności Bożej, była to dla Żydów
nowa doktryna. Oświadczył, że  Bóg nie zapomina, nie opuszcza .
Ten śmiały nauczyciel głosił, że człowiek jest bardzo blisko związany z Bogiem:
 Wszystkich, którzy nazwani są moim imieniem, stworzyłem dla swojej sławy i będą
zwiastować im moją chwałę. Ja, jedynie ja, mogę przez wzgląd na siebie zmazać twoje
przestępstwa i twoich grzechów nie wspomnę .
Posłuchajcie, jak ten wielki Żyd zburzył koncepcję Boga narodowego, kiedy w
chwale głosił boskość Ojca Uniwersalnego, o którym mówił:  Niebo jest moim tronem
a ziemia podnóżkiem nóg moich . Bóg Izajasza naprawdę jest majestatyczny,
sprawiedliwy i niezbadany. Prawie zanikła u tego proroka koncepcja gniewnego,
mściwego i zazdrosnego Jahwe pustynnych Beduinów. W umyśle człowieka
śmiertelnego pojawiła się nowa idea najwyższego i uniwersalnego Jahwe i nigdy już nie
znikła z ludzkiego pola widzenia. Uświadomienie sobie Boskiej sprawiedliwości zaczęło
niweczyć prymitywną magię i biologiczny strach. W końcu człowiek został
wprowadzony we wszechświat prawa i porządku i przedstawiono mu uniwersalnego
Boga o godnych zaufania i ostatecznych atrybutach.
Ten kaznodzieja, nauczający o nieziemskim Bogu, nigdy nie zaprzestał głosić Boga
miłości.  Mieszkam na wysokim i świętym miejscu, także z tym, który jest skruszony i
pokorny duchem . I jeszcze więcej słów pociechy mówił ten wielki nauczyciel swoim
współczesnym:  Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją. Będziesz jak
zroszony ogród i jak zródło wody, co się nie wyczerpie. Gdy przypadnie nieprzyjaciel
jak rzeka, wtedy go duch Pański odpędzi . I raz jeszcze zabłysła, dla błogosławieństwa
ludzkości, rozpraszająca strach ewangelia Melchizedeka i rodząca ufność religia Salemu.
Dalekowzroczny i odważny Izajasz skutecznie przyćmił nacjonalistycznego Jahwe
swym wzniosłym zobrazowaniem majestatu i uniwersalnej wszechmocy najwyższego
Jahwe, Boga miłości, władcy wszechświata i kochającego Ojca całej ludzkości. Od
tamtych, pamiętnych dni, na Zachodzie najwyższa koncepcja Boga obejmowała
uniwersalną sprawiedliwość, Boskie miłosierdzie i wieczną prawość. Przepięknym
językiem i z niezrównanym wdziękiem przedstawiał ten wielki nauczyciel
wszechmocnego Stwórcę, jako wszechmiłującego Ojca.
Ten prorok z czasów niewoli głosił kazania swojemu ludowi i wielu tym narodom,
które go słuchały w Babilonii nad rzeką. I drugi Izajasz zrobił wiele, aby przeciwdziałać
licznym błędnym i rasowo egoistycznym koncepcjom, dotyczącym misji obiecanego
Mesjasza. Jednak niezupełnie mu się to udało. Gdyby kapłani nie poświęcili się
tworzeniu zle pojmowanego nacjonalizmu, nauki dwu Izajaszy mogłyby pomóc
rozpoznać i przyjąć obiecanego Mesjasza.
8. HISTORIA ÅšWITA I ÅšWIECKA
Zwyczaj traktowania zapisów o doświadczeniach Hebrajczyków jako historii świętej
a spraw reszty świata jako historii świeckiej, odpowiedzialny jest za większość zamętu w
rozumowaniu ludzkim, gdy idzie o interpretację historii. Problem ten powstał dlatego,
że nie istnieje świecka historia Żydów. Po tym jak kapłani, na wygnaniu w Babilonii,
przygotowali nowe zapisy o domniemanie cudownym postępowaniu Boga z
Hebrajczykami, świętą historię Izraela jak ją przedstawia Stary Testament,
pieczołowicie i kompletnie zniszczyli istniejące dotychczas zapisy historii
Hebrajczyków  księgi takie jak  Czyny królów Izraela i  Czyny królów Judy , wraz z
kilkoma innymi, bardziej czy mniej dokładnymi zapisami historii hebrajskiej.
Aby zrozumieć, dlaczego miażdżący ucisk i nieunikniony przymus świeckiej historii
tak bardzo przerażał pojmanych i rządzonych przez obcych Żydów, że usiłowali
zupełnie przepisać i przerobić swą historię, powinniśmy przejrzeć w skrócie kronikę ich
pogmatwanego bytu narodowego. Należy przypomnieć, że Żydzi nie stworzyli
zadowalającej, nieteologicznej filozofii życia. Mieli problemy ze swoją pierwotną,
egipską koncepcją Boskiej zapłaty za prawość, połączoną z surową karą za grzech.
Dramat Hioba był czymś w rodzaju protestu przeciw tak błędnej filozofii. Szczery
pesymizm Kaznodziei Salomona był życiową, mądrą reakcją na zbyt optymistyczne
wierzenia w Opatrzność.
Jednak pięćset lat poddaństwa i obcej władzy to było za wiele nawet dla wytrwałych i
cierpliwych Żydów. Prorocy i kapłani zaczęli wołać:  Jak długo Panie, jak długo?
Kiedy uczciwy Żyd przeglądał Pismo Święte, jego wewnętrzny niepokój pogłębiał się
jeszcze bardziej. Starszy prorok obiecał, że Bóg będzie chronił i wyzwoli swój  naród
wybrany . Amos zagroził, że Bóg może porzucić Izrael, jeśli nie nastąpi odnowa jego
standardów prawości narodowej. Pisarz Powtórzonego Prawa przedstawiał wielki
wybór, pomiędzy dobrem a złem, błogosławieństwem a przekleństwem. Pierwszy
Izajasz ogłaszał dobrego króla-wybawiciela. Jeremiasz głosił erę prawości wewnętrznej
 przymierza zapisanego na tablicach serc. Drugi Izajasz mówił o zbawieniu przez
ofiarowanie i okupienie. Ezechiel głosił wyzwolenie przez służbę i poświęcenie a
Ezdrasz przyrzekał dobrobyt dzięki przestrzeganiu prawa. Jednak wbrew temu
wszystkiemu Żydzi pozostawali w niewoli a wyzwolenie się odwlekało. Potem Daniel
obrazował spektakularność nadchodzącego  kryzysu  niszczenie wielkiego posągu i
natychmiastowe wprowadzenie wiecznych rządów prawości, królestwa
mesjanistycznego.
I wszystkie takie zawiedzione nadzieje doprowadziły do tego stopnia rozczarowania
narodowego i frustracji, że zdezorientowani przywódcy Żydów nie zdołali rozpoznać i
zaakceptować misji i działalności Boskiego Syna z Raju, kiedy niebawem przyszedł do
nich w formie ciała śmiertelnego  wcielony jako Syn Człowieczy.
Wszystkie współczesne religie popełniały poważne błędy, kiedy usiłowały przypisać
cudowną interpretację pewnym epokom w historii. Podczas gdy prawdą jest, że Bóg
wielokrotnie wsuwał swą Ojcowską dłoń opatrznościowej interwencji w bieg spraw
ludzkich, błędem jest traktowanie teologicznych dogmatów i religijnych przesądów
jako nadprzyrodzonego nawarstwiania, powstałego w wyniku cudownej interwencji w
bieg historii ludzkiej. To, że  Najwyżsi Ojcowie panują w królestwach ludzkich , nie
przekształca świeckiej historii w tak zwaną historię świętą.
Autorzy Nowego Testamentu i pózniejsi pisarze chrześcijańscy dodatkowo
komplikowali to wypaczanie historii hebrajskiej, przez swoje wysiłki, czynione w
najlepszej intencji, zmierzające do transcendalizacji proroków żydowskich. Tym
samym, zarówno pisarze żydowscy jak i chrześcijańscy katastrofalnie nadużywali
historii hebrajskiej. Świecka historia hebrajska została dogłębnie zdogmatyzowana.
Została przekształcona w fikcję historii świętej i nierozłącznie związana z koncepcjami
moralnymi i nauczaniem religijnym tak zwanych narodów chrześcijańskich.
Krótkie przytoczenie kluczowych punktów historii hebrajskiej ukaże, jak fakty
znajdujące się w zapisach zostały tak przekształcone przez kapłanów żydowskich w
Babilonii, że zmieniły zwyczajną, świecką historię ich narodu, w historię fikcyjną i
świętą.
9. HISTORIA HEBRAJSKA
Nigdy nie było dwunastu plemion Izraelitów  tylko trzy lub cztery plemiona osiadłe
w Palestynie. Naród hebrajski powstał w wyniku zjednoczenia tak zwanych Izraelitów i
Kanaanitów.  Dzieci Izraela mieszkały wtedy pośród Kanaanitów. I brali sobie ich córki
za żony a swoje córki wydawali za mąż za synów Kanaanitów . Hebrajczycy nigdy nie
wypędzili Kanaanitów z Palestyny, chociaż zapisy ich kapłanów traktujące o tych
sprawach, stanowczo twierdzą, że to zrobili.
Poczucie tożsamości izraelskiej zrodziło się w górskiej krainie Efraim; pózniejsze
poczucie tożsamości żydowskiej powstało w południowym klanie Juda. Żydzi (Judaici)
zawsze próbowali szkalować i oczerniać w swych zapisach Izraelitów północnych
(Efraimitów).
Pretensjonalna historia hebrajska zaczęła się wtedy, gdy Saul zgromadził klany
północne, aby odeprzeć ataki Ammonitów na bratnich współplemieńców  Gileadytów
 mieszkających na wschód od Jordanu. Z wojskiem liczącym nieco ponad trzy tysiące
żołnierzy pokonał wroga i ten bohaterski czyn skłonił górskie plemiona do obwołania
go królem. Kiedy kapłani przepisywali na wygnaniu tę historię, powiększyli wojska
Saula do 330.000 a do listy plemion, biorących udział w walce, dodali  Judę .
Saul został królem zaraz po pokonaniu Ammonitów, dzięki powszechnemu
obwołaniu go przez jego żołnierzy. Żaden kapłan ani prorok nie brał w tym udziału.
Pózniej jednak kapłani umieścili w zapisach, że Saul koronowany był na króla przez
proroka Samuela, zgodnie z boskimi wskazówkami. Zrobili to, aby ustanowić  boską
linię potomstwa dla królewskości Dawida u Judaitów.
Największe wypaczenie historii żydowskiej związane było z Dawidem. Zwycięstwo
Saula nad Ammonitami (które Saul przypisał Jahwe) zaniepokoiło Filistynów, którzy
zaczęli atakować klany północne. Dawid i Saul nigdy nie mogli się zgodzić ze sobą.
Dawid, z sześciuset ludzmi, zawarł porozumienie z Filistynami i maszerował wzdłuż
wybrzeża do Ezdrelonu. W Gat Filistyni kazali ustąpić Dawidowi z pola; obawiali się,
że może przejść do Saula. Dawid się wycofał; Filistyni zaatakowali Saula i go pokonali.
Nie mogliby tego dokonać, gdyby Dawid pozostawał lojalny wobec Izraela. Wojsko
Dawida stanowiło wielojęzyczny zbiór malkontentów, składało się w znacznej części z
ludzi nieprzystosowanych społecznie i uciekających przed sprawiedliwością.
Tragiczna porażka Saula pod Gilboa, z rąk Filistynów, zredukowała Jahwe do niskiej
pozycji wśród bogów w oczach otaczających Kanaanitów. Normalnie porażka Saula
byłaby przypisana odwróceniu się od Jahwe, ale tym razem judejscy korektorzy
przypisali ją błędom rytualnym. Potrzebna im była tradycja Saula i Samuela, jako tło
dla królewskości Dawida.
Dawid, ze swym nielicznym wojskiem, założył stolicę w niehebrajskim mieście
Hebron. Wkrótce jego rodacy ogłosili go królem nowego królestwa Judy. W skład Judy
wchodziły w większości elementy niehebrajskie  Kenici, Kalebici, Jebusyci oraz inni
Kanaanici. Byli to koczownicy  pasterze  i bardzo byli przywiÄ…zani do hebrajskiej idei
własności ziemi. Trzymali się ideologii swych klanów pustynnych.
Różnica pomiędzy historią świętą i świecką jest dobrze zobrazowana w dwu różnych
opowiadaniach w Starym Testamencie, mówiących o obwołaniu Dawida królem. Część
świeckiej historii o tym, jak najbliżsi stronnicy Dawida (jego wojsko) obwołali go
królem, została przez nieuwagę zostawiona w zapisach przez kapłanów, którzy
następnie stworzyli długą i prozaiczną narrację świętej historii, gdzie jest opisane, jak
prorok Samuel, według Boskich wskazówek, wybrał Dawida spośród swych braci i
postępując formalnie, w trakcie starannych i uroczystych obrzędów, namaścił go na
króla nad Hebrajczykami a potem ogłosił następcą Saula.
Wiele razy kapłani, po przygotowaniu fikcyjnych narracji o cudownym
postępowaniu Boga z Izraelem, nie usunęli zwykłych i trzymających się faktów
opowiadań, uprzednio istniejących w zapisach.
Dawid próbował zorganizować sobie oparcie polityczne, z początku biorąc za żonę
córkę Saula, potem wdowę po Nabalu, bogatym Edomicie, a następnie córkę Talmaja,
króla Geszur. Wziął sobie sześć żon, wybranych kobiet z Jebus, nie mówiąc o Batszebie,
żonie Hetyty.
Takimi właśnie metodami i z takimi ludzmi tworzył Dawid fikcję boskiego królestwa
Judy, jako spadkobiercy dziedzictwa i tradycji zanikającego, północnego królestwa
efraimickiego, Izraela. Kosmopolityczne plemię Judy bardziej było nieżydowskie niż
żydowskie, tym niemniej uciskani starsi z Efraimu przybyli i  namaścili go na króla
Izraela . Dawid, po pogróżkach wojskowych, zawarł ugodę z Jebusytami i założył
stolicę swego zjednoczonego królestwa w Jebus (Jerozolima), które było miastem silnie
obwarowanym, leżącym w połowie drogi pomiędzy Judą a Izraelem. Filistynów to
niepokoiło i wkrótce zaatakowali Dawida. Po zażartej walce zostali pokonani i raz
jeszcze Jahwe został umocniony jako  Pan Bóg Zastępów .
Jednak Jahwe musiał z konieczności dzielić się częścią swej sławy z bogami
kanaanejskimi, ponieważ Hebrajczycy nie stanowili większości w wojsku Dawida. I tak
pojawia się w waszych zapisach (przeoczone przez judaickich redaktorów) takie
wymowne oświadczenie:  Jahwe rozbił wrogów mych przede mną. Dlatego nazwano to
miejsce Baal-Perasim . Zrobiono tak dlatego, ponieważ osiemdziesiąt procent żołnierzy
Dawida stanowili Baalici.
Dawid wyjaśnił porażkę Saula pod Gilboa tym, że Saul zaatakował kanaanejskie
miasto Gibeon, którego mieszkańcy mieli traktat pokojowy z Efraimitami. Dlatego
Jahwe go opuścił. Jeszcze za czasów Saula, Dawid bronił kanaanejskiego miasta Keila
przed Filistynami a potem założył swą stolicę w mieście kanaanejskim. Trzymając się
polityki kompromisu z kanaanitami, Dawid oddał siedmiu potomków Saula
Gibeonitom, aby ich powieszono.
Po pokonaniu Filistynów, Dawid wszedł w posiadanie  arki Jahwe , sprowadził ją do
Jerozolimy i oficjalnie zaprowadził czczenie Jahwe w swoim królestwie. Następnie
zapłacił wielkie daniny sąsiednim plemionom  Edomitom, Moabitom, Ammonitom i
Syryjczykom.
Skorumpowana maszyneria polityczna Dawida zaczęła zdobywać dla siebie
posiadłości ziemskie na północy, z pogwałceniem obyczajów hebrajskich i wkrótce
przejęła kontrolę nad taryfami celnymi z karawan, dawniej zbieranymi przez Filistynów.
Potem przyszła seria okrucieństw, osiągająca swój szczyt w morderstwie Uriasza.
Wszystkie apelacje sądowe rozstrzygane były w Jerozolimie;  starsi nie wymierzali już
sprawiedliwości. Nic zatem dziwnego, że wybuchł bunt. Dziś Absalom mógłby być
zwany demagogiem; jego matka była Kanaanejką. Poza synem Batszeby, Salomonem,
było pół tuzina osób walczących o tron.
Po śmierci Dawida, Salomon oczyścił maszynerię polityczną ze wszystkich wpływów
północnych, ale zachował cały despotyzm i podatki, jak za rządów swego ojca. Salomon
doprowadził kraj do bankructwa, przez swój pełen przepychu dwór i szeroko zakrojony
program budowlany: zbudował Dom Libański, pałac córki faraona, świątynię Jahwe,
pałac królewski i odbudował mury wielu miast. Salomon stworzył wielką flotę
hebrajską, prowadzoną przez marynarzy syryjskich i handlującą z całym światem.
Liczebność jego haremu dochodziła do tysiąca.
W tym czasie świątynia Jahwe w Sylo straciła swoje znaczenie a całe narodowe
czczenie skoncentrowało się w Jebus, we wspaniałej kaplicy królewskiej. Królestwo
północne w znacznym stopniu wróciło do czczenia Elohima. Cieszyło się ono łaską u
faraonów, którzy pózniej zniewolili Judę, nakładając haracz na królestwo południowe.
Wiele było wzlotów i upadków  wojen pomiędzy Izraelem a Judą. Po czterech
latach wojen domowych i po trzech dynastiach, Izrael dostał się pod rządy despotów
miejskich, którzy zaczęli handlować ziemią. Nawet król Omri próbował kupić
posiadłość Semera. Jednak szybko przyszedł koniec, kiedy Salmanasar III chciał
roztoczyć kontrolę nad wybrzeżem Morza Śródziemnego. Król Achab z Efraimu
zgromadził dziesięć innych grup ludzkich i stawił opór pod Karkar; bitwa była
nierozstrzygnięta. Asyryjczycy zostali zatrzymani, ale sprzymierzeńcy zdziesiątkowani.
O tym wielkim boju Stary Testament nawet nie wspomina.
Zaczęły się nowe problemy, kiedy ziemię Nabota chciał kupić król Achab. Jego żona,
Fenicjanka, sfałszowała imię Achaba na dokumencie nakazującym konfiskatę ziemi
Nabota, oskarżonego o bluznienie imionom  Elohim i król . Zarówno Nabot jak i jego
syn zostali zaraz straceni. Na scenie pojawił się energiczny Eliasz i potępił Achaba za
morderstwo Nabotów. Tym samym jeden z największych proroków, Eliasz, zaczął swe
nauczanie jako obrońca starych zwyczajów ziemskich, jako przeciwnik poglądów
zwolenników Baala na handel ziemią, jako przeciwnik dominacji miasta nad wsią. Ale
ta reforma się nie udała, dopóki właściciel ziemski, Jehu, nie złączył swych sił z
cygańskim wodzem Jonadabem, zabijając proroków (handlarzy nieruchomości) Baala
w Samarii.
Nowe życie się zaczęło, kiedy Joasz i jego syn Jeroboam wyzwolili Izrael z rąk
wrogów. Ale w Samarii w tym czasie rządziła szlachta-rozbójnicy, których łupiestwa
szły o lepsze z tymi, jakich dokonywano za dynastii Dawida w dawnych czasach.
Państwo szło z Kościołem ręka w rękę. Próba ograniczenia wolności słowa sprawiła, że
Eliasz, Amos i Ozeasz zaczęli prowadzić tajne zapisy i taki był prawdziwy początek
Biblii żydowskiej i chrześcijańskiej.
Jednak królestwo północne nie znikło z kart historii tak długo, aż król Izraela zaczął
spiskować z królem Egiptu i odmówił płacenia dalszych danin Asyrii. Zaczęło się wtedy
trzyletnie oblężenie, zakończone całkowitym upadkiem królestwa północnego. Tak
zniknął Efraim (Izrael). Juda  Żydzi,  pozostałości Izraela  zaczęli gromadzić ziemię
w rękach kilku osób, jak to określił Izajasz,  przyłączając dom do domu a rolę do roli .
Wkrótce w Jerozolimie pojawiła się świątynia Baala obok świątyni Jahwe. Rządy
strachu skończyły się monoteistycznym powstaniem, pod wodzą chłopca-króla, Joasza,
który prowadził krucjatę na rzecz Jahwe przez trzydzieści pięć lat.
Następny król, Amazjasz, miał kłopoty ze zbuntowanymi płatnikami podatku,
Edomitami i ich sąsiadami. Po świetnym zwycięstwie zaczął atakować swych
północnych sąsiadów i doznał szybkiej a dotkliwej porażki. Potem zbuntował się lud
wiejski; zamordowali króla a na tronie posadzili jego szesnastoletniego syna. Był to
Azariasz, zwany przez Izajasza Uzjaszem. Po Uzjaszu zła sytuacja jeszcze się pogorszyła,
Juda istniała, płacąc przez sto lat haracz królom Asyrii. Pierwszy Izajasz mówił, że
Jerozolima, będąc miastem Jahwe, nigdy nie padnie. Jednak Jeremiasz nie wahał się
ogłosić jej upadku.
Do prawdziwej ruiny Judy doprowadziła skorumpowana i bogata klika polityków,
działająca pod kierownictwem chłopca-króla Manassesa. Zmiany gospodarcze sprzyjały
powrotowi kultu Baala, którego prywatny handel ziemią sprzeciwiał się ideologii Jahwe.
Upadek Asyrii i przewaga Egiptu przyniosły Judzie tymczasowe wyzwolenie a władzę
przejÄ…Å‚ lud wiejski. Pod kierownictwem Jozjasza zlikwidowano jerozolimskÄ… klikÄ™
skorumpowanych polityków.
Jednak epoka ta skończyła się tragicznie, kiedy Jozjasz ośmielił się wyjść i zatrzymać
potężne wojska Necha, gdy szły wybrzeżem z Egiptu na pomoc Asyrii przeciw Babilonii.
Został starty z powierzchni ziemi a Juda zaczęła płacić haracz Egiptowi. W Jerozolimie
wróciła do władzy polityczna partia Baala i tym samym zaczęła się prawdziwa niewola
egipska. Potem przyszedł okres, kiedy politycy Baala kontrolowali zarówno sądy jak i
kapłaństwo. Kult Baala był systemem ekonomicznym i społecznym, związanym z
prawami własności jak również z żyznością ziemi.
Wraz z obaleniem Necha przez Nabuchodonozora, Juda dostała się pod panowanie
Babilonii i dano jej dziesięć lat prolongaty płatności, ale wkrótce się zbuntowała. Kiedy
Nabuchodonozor wyruszył na nich, Judaici zaczęli reformy społeczne, takie jak
wyzwolenie niewolników, aby wpłynąć na Jahwe. Kiedy wojska babilońskie chwilowo
się wycofały, Hebrajczycy się cieszyli, że wyzwoliła ich magia ich reform. To właśnie
wtedy Jeremiasz mówił im o nadchodzącej zgubie i wkrótce Nabuchodonozor wrócił.
I tak przyszedł koniec Judy. Miasto zostało zniszczone a lud zabrany do Babilonii.
Walka Jahwe-Baal skończyła się niewolą. Ale ta niewola poruszyła resztki Izraela,
pchajÄ…c je ku monoteizmowi.
W Babilonii Żydzi doszli do wniosku, że nie mogą istnieć w Palestynie jako mała
grupa, posiadająca własne, specyficzne, społeczne i ekonomiczne zwyczaje, jak również
do tego, że jeśli ich ideologie mają zapanować, należy nawrócić innowierców. W ten
sposób zrodziła się nowa koncepcja ich przeznaczenia  idea, że Żydzi muszą stać się
wybranymi sługami Jahwe. Żydowska religia Starego Testamentu naprawdę
ukształtowała się w babilońskiej niewoli.
Także w Babilonii nabrała swego kształtu doktryna nieśmiertelności. Żydzi uważali,
że idea przyszłego życia pomniejsza znaczenie ich ewangelii sprawiedliwości społecznej.
Teraz, po raz pierwszy, teologia wyparła socjologię i ekonomię. Religia nabierała
kształtu, jako system ludzkiego myślenia i postępowania, coraz bardziej niezależny od
polityki, socjologii i ekonomii.
I tak oto prawda o narodzie żydowskim ukazuje, że wiele tego, co było uważane za
historię świętą, okazało się być niewiele więcej niż kroniką zwykłej historii świeckiej.
Judaizm był tą glebą, na której wyrosło chrześcijaństwo, ale Żydzi nie byli cudownym
narodem.
10. RELIGIA HEBRAJSKA
Izraelitów nauczali ich przywódcy, że są narodem wybranym, nie dla specjalnych
względów i monopolu łaski Bożej, ale dla specjalnej służby, aby nieść każdemu
narodowi prawdę o jednym Bogu nad wszystkimi. I obiecali Żydom, że jeśli
zadośćuczynią temu przeznaczeniu, staną się duchowymi przywódcami wszystkich
narodów, a nadchodzący Mesjasz będzie panował nad nimi i nad całym światem, jako
Książę Pokoju.
Kiedy Persowie uwolnili Żydów, ci wrócili do Palestyny tylko po to, aby wpaść w
niewolę wprowadzonego przez ich własnych kapłanów kodeksu prawa, ofiar i rytuałów.
I tak jak klany hebrajskie odrzuciły wspaniałą opowieść o Bogu, przedstawioną w
pożegnalnej oracji Mojżesza w sprawie rytuałów ofiar i pokuty, tak te resztki narodu
hebrajskiego odrzuciły wspaniałą koncepcję drugiego Izajasza, odnoszącą się do
przepisów, norm i rytuałów ich rozwijającego się kapłaństwa.
Egotyzm narodowy, fałszywa wiara w obiecanego Mesjasza, zle pojmowanego, oraz
narastające zniewolenie i tyranizowanie przez kapłaństwo na zawsze wyciszyły głosy
przywódców duchowych (poza Danielem, Ezechielem, Aggeuszem i Malachiaszem); i
od tamtych dni aż do czasów Jana Chrzciciela cały Izrael przechodził coraz większą
duchową regresję. Jednak Żydzi nigdy nie zgubili koncepcji Ojca Uniwersalnego; nawet
w dwudziestym wieku po Chrystusie wciąż wyznają tę ideę Bóstwa.
Od Mojżesza do Jana Chrzciciela rozciąga się nieprzerwana linia oddanych
nauczycieli, którzy przekazywali monoteistyczną pochodnię światła z jednego
pokolenia na drugie, podczas gdy coraz bardziej ganili niegodziwych władców,
potępiali skomercjalizowanych kapłanów i zawsze napominali naród, aby wiernie czcił
najwyższego Jahwe, Pana Boga Izraela.
W końcu Żydzi utracili swą polityczną tożsamość, jako naród, ale religia hebrajska,
szczera wiara w jednego i uniwersalnego Boga, wciąż żyje w sercach rozproszonych
uchodzców. I ta religia nadal trwa, ponieważ działała skutecznie w celu zachowywania
najwyższych wartości u jej wyznawców. Religia żydowska zachowywała ludzkie ideały,
ale nie stymulowała postępu i nie dopingowała do twórczych odkryć filozoficznych w
domenach prawdy. Religia żydowska miała wiele wad  miała braki w filozofii i była
prawie zupełnie pozbawiona wartości estetycznych  ale zachowywała wartości
moralne, dlatego też przetrwała. W porównaniu z innymi koncepcjami Bóstwa,
najwyższy Jahwe był wyrazisty, żywy, osobowy i moralny.
Żydzi, tak jak niewiele innych narodów, kochali sprawiedliwość, mądrość, prawdę i
prawość, jednak najmniej ze wszystkich narodów przyczynili się do intelektualnego
zrozumienia i duchowego pojmowania tych Boskich cech. Choć teologia hebrajska nie
chciała się rozwijać, odegrała znaczną rolę w rozwoju dwu innych światowych religii,
chrześcijaństwa i mahometanizmu.
Religia żydowska przetrwała także ze względu na swe instytucje. Trudno jest
przetrwać religii, jako prywatnym praktykom oddzielnych jednostek. Błąd przywódców
religijnych polegał zawsze na tym, że widząc zło religii zinstytucjonalizowanej,
usiłowali zniszczyć metody funkcjonowania grupowego. Zamiast niszczyć wszelkie
obrzędy, zrobiliby lepiej reformując je. W tym aspekcie Ezechiel był mądrzejszy od
swoich współczesnych; choć przyłączył się do nich, obstając przy osobistej
odpowiedzialności moralnej, zabrał się również do zaprowadzenia dokładnego
przestrzegania wyższego i czystszego rytuału.
I tak kolejni nauczyciele Izraela dokonali największego wyczynu w ewolucji religii na
Urantii, stopniowo a jednak ciągle przeobrażali barbarzyńską ideę dzikiego demona
Jahwe, zazdrosnego i okrutnego duchowego boga wulkanu grzmiÄ…cego na Synaju, w
pózniejszą podniosłą i nieziemską koncepcję najwyższego Jahwe, stwórcy wszystkich
rzeczy, przepojonego miłością oraz miłosiernego Ojca całej ludzkości. I ta hebrajska
koncepcja Boga była najwyższym ludzkim wyobrażeniem Ojca Uniwersalnego, do tego
czasu, kiedy została pózniej poszerzona i tak znakomicie rozwinięta przez osobiste
nauki i życiowy przykład jego Syna, Michała z Nebadonu.
[Przedstawione przez Melchizedeka z Nebadonu].
powrót do spisu treści


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
p97
P97
p97
p97

więcej podobnych podstron