5 Rozwój nauki i kultury europejskiej w XVII wieku


ROZWÓJ NAUKI I KULTURY EUROPEJSKIEJ W XVII W.



W dziejach nauk przyrodniczych, myśli społecznej, filizofii i kultury wiek XVII stanowił pomost pomiędzy Odrodzeniem a Oświeceniem, dwoma przełomowymi epokami rozwoju myśli ludzkiej w europejskim kręgu cywilizacyjnym. Nie był to jednak okres zastoju lecz wielkich przemian w życiu umysłowym:
zwycięstwa filozofii racjonalistycznej, triumfu nauki doświadczalnej. Odkrycia nauki zmieniły poglądy na materię, najwięksi uczeni byli jednocześnie najwybitniejszymi filozofami epoki. W tych czasach ukształtował się nowy pogląd na świat, oparty na szerszej podstawie eksperymentalnej.
Istotny wpływ na pogłębienie badań i interpretacji w wielu gałęziach nauki wywarły kontakty narodów Europy z narodami należącymi do innych kręgów cywilizacyjnych. Poznano nowe rośliny i gatunki zwierząt; ekspedycje geograficzne towarzystw naukowych:
francuskiego i angielskiego, dostarczały ważnych informacji z zakresu biologii, meteorologii, geografii, astronomii. Wielkim osiągnięciem było sporządzenie mapy Chin, dokonane przez grupę jezuitów w latach 1707-17. Rosjanie gromadzili materiały o Syberii. W Europie rosło zainteresowanie dalekimi lądami i zamieszkującymi je ludami, dużą popularnością cieszyły się przystępnie pisane, ilustrowane opowieści podróżnicze. Poznanie innych cywilizacji, starych i wysoko rozwiniętych, bliższy kontakt z odmiennymi systemami religijnymi, prowokowały porównania, a te z kolei prowadziły do wielu nowych problemów filozoficznych. Europejska myśl społe

czna zyskała szersze perspektywy. Rezultaty tego ujawniły się w pełni w okresie Oświecenia.
Wiek XVII nie tworzy istotnej cezury w historii nauki i kultury. W sztuce i architekturze przez całe stulecie dominował barok; w naukach ścisłych i filozofii największą rolę odgrywał kartezjanizm, który zaważył na działalności większości uczonych i myślicieli XVII w. Renę Descartes (Kartezjusz) oraz Thomas Hobbes, Baruch Spinoza, Blaise Pascal, Gottfried Wilhelm Leibniz i John Locke do-
Biblioteka Cleńientinum w Pradze

konali prawdziwego przewrotu w dziedzinie myśli europejskiej, otwierając drogę rozpoczynającej się rewolucji naukowej. Im to filozofia i nauka XVII wieku, zawdzięczała wiele

nowych teorii i metod badania, oni też poważnie przyczynili się do kształtowania nowego systemu rozumienia świata, który dalej rozwinęli filozofowie Oświecenia.

Stan nauki europejskiej w XVII w.
Francja. W 1648 r. wśród uczonych szerokim echem rozeszła się wiadomość o dokonanym we Francji eksperymencie, który dowiódł, że poziom rtęci w zagiętej i zamkniętej z jednej strony szklanej rurce kształtuje się pod wpływem ciśnienia atmosferycznego. Zjawisko było znane od czasów Włocha, Ewangelisty Tor-ricellego (1608-47), który pierwszy odkrył zjawisko próżni i ciężar powietrza, eksperyment nie należał do skomplikowanych, ale to że dokonano go we Francji, a następnie spopularyzowano, stanowiło wyraz zmian, jakie rysowały się w nauce europejskiej. Był to początek wielkiego ożywienia twórczego w nauce francuskiej, która w XVI w. pozostawała daleko w tyle za włoską. W nauce, tak jak w polityce i sztuce, Paryż za panowania Ludwika XIV wyrósł do czołowej pozycji w Europie.
Nauka francuska w XVII w. pozostawała pod przemożnym wpływem Descartes'a. Wydane w 1644 r. dzieło Prmcipia Philosophiae, stało się przewodnikiem dla większości uczonych, którzy przejmowali zawarte w nim zasady interpretacji naukowej. Kartezjanizm jednak nie prowadził nauki francuskiej do skostnienia i zasklepiania się w kręgu problemów czy metod wielkiego filozofa. Z pewnym opóźnieniem sięgano do odkryć Galileusza (Galileo Galilei), Rogera Bacona i Wiliama Har-veya. Rozwijała się nowa szkoła w chemii;
Pierre Gassendi, astronom i matematyk, w swych badaniach i interpretacjach nawiązywał do starożytnych atomistów; postępy uczyniła też matematyka francuska.
Anglia. W porównaniu z Francją, życie intelektualne Anglii w połowie XVII w. było ubogie. Wielkie plany naukowe Bacona pozostały

1. OSIĄGNIĘCIA NAUK ŚCISŁYCH
niezrealizowane. Uniwersytety podupadły na skutek wojny domowej i czystek religijnych wśród uczonych. Bardzo trudno było przewidzieć, że z zebrań klubu filozoficznego w Londynie, odbywających się od 1645 r., w przyszłości rozwinie się Royal Society, jedno z dwóch naj świetniej szych towarzystw naukowych Europy.
Także i w Anglii wpływy Descartes'a były bardzo duże, korespondowali z nim najwybitniejsi filozofowie, wśród nich Hobbes. System Descartes'a wykładano w Oxfordzie, a studenci w Cambridge skarżyli się, że ich uniwersytet jest zacofany, ponieważ nie prowadzi wykładu kartezjanizmu. Pokolenie uczonych, którzy mieli wkrótce zrewolucjonizować naukę europejską, jak Izaak Newton, Robert Hooke i inni, wychowane na zasadach filozofii Descartes'a, należało do bezkompromisowych wyznawców jego mechanistycznej interpretacji świata.
Włochy. We Włoszech śmierć Galileusza w 1642 r. zamknęła epokę, w której kraj ten wnosił największy wkład do nauki europejskiej. Obrona kopernikańskiego heliocentryz-mu została uwieńczona pełnym zwycięstwem. Żaden poważny uczony w Europie nie wątpił już o znaczeniu teorii Kopernika. W 1651 r. ukazała się we Włoszech ostatnia próba obrony starego poglądu na budowę wszechświata, w którym ziemia stanowi centralny punkt, ale w tym samym czasie uczeni włoscy prowadzili obserwacje, potwierdzające hipotezy autora De revolutionibus...
Najaktywniejszym ośrodkiem życia naukowego we Włoszech była Florencja, gdzie ^ latach 1657-67 Accademia del Cimento rozwijała żywą działalność pod patronatem Me-dicich. Małe elitarne towarzystwo naukowe,

dysponujące znacznymi środkami finansowymi, zajmowało się głównie eksperymentami fizycznymi. Przyniosły one wiele ciekawych informacji; towarzystwo jednak prowadząc działalność naukową nie podejmowało ważniejszych problemów badawczych.
Niemcy. Zainteresowania naukowe w Niemczech były poważnie ograniczone do końca XVII w. W kilku miastach działały uniwersytety i kluby naukowe, jednakże do czasu Leibniza nauka niemiecka nie miała większych osiągnięć. Najwięcej uwagi poświęcano medycynie lub rozpatrywaniu tradycyjnymi metodami tajemnic natury. Książki, które były wynikiem tych studiów, cieszyły się dużą po-czytnością.
Rozwój towarzystw naukowych
Royal Society. Nowym .zjawiskiem w życiu naukowym było tworzenie towarzystw nai... ukowJch; w XVIII w. już każdy cywilizowany kraj posiadał co najmniej jedno towarzystwo nauk przyrodniczych. Najstarszym, a zarazem naj świetniej szy m, było angielskie Royal Society, ostatecznie ukształtowane w 1660 -r_ Twórcy jego kierowali się programem Franci-sa Bacona, choć nie posiadali środków finansowych, by go w pełni zrealizować. Towarzystwo podjęło ogromny wysiłek koordynacji badań prowadzonych na prowincji i za granicą; rozsyłano kwestionariusze i listy eksperymentów, które winny być przeprowadzone, zbierano relacje podróżników według opracowanych wzorów. Przywiązywano wielką wagę do doświadczeń; procedura towarzystwa przewidywała, że na cotygodniowym zebraniu musi być zaprezentowany oryginalny eksperyment. Żadna teoria naukowa nie była dyskutowana, jeśli na jej poparcie nie przedstawiono dowodów eksperymentalnych.
Doświadczenia dokonywane przez członków Royal Society i prezentowane na posiedzeniach nie były jednak ze sobą powiązane, nie prowadziły do rozwiązania żadnego większego problemu. Między jedną a drugą dyskusją nie było nawet związku, jak to wskazują protokoły posiedzeń towarzystwa -

fhilosophical Transactions of Royal Society (od 1665 r.).
Wreszcie zupełnie zaprzestano jakiejkolwiek działalności zespołowej, członkowie Royal Society od czasu do czasu referowali wyniki swoich prac. Dyskusje były na ogół na wysokim poziomie,towarzystwo bowiem skupiało wybitnych uczonych, choć wśród członków nie brakło także amatorów.
Academie des Sciences. Na innych zasadach oparta była francuska Academie des Sciences. Powstanie jej, podobnie jak w Anglii, poprzedziły regularne spotkania naukowe, odbywające się w Paryżu od 1648 r. W 1657 r. przyjęto statut towarzystwa, pozostając w ścisłym kontakcie z prekursorami Royal Society. Za sprawą Colberta w latach 1665-66 Akademia została zreorganizowana. W przeciwieństwie do Royal Society, była ona instytucją państwową. Akademików, których liczba była ograniczona, mianował król; otrzymywali oni pensje dworskie. Posiedzenia były zamknięte. Nie narzucano jej wprawdzie tematów badań i dyskusji, członkowie obowiązani byli jednak wykonywać polecenia dworu. Jeden z najznakomitszych członków Akademii, fizyk holenderski Christian Huygens (1629-95) zrezygnował z członkostwa i opuścił Paryż, zmuszony do tego metodami policyjnymi stosowanymi przez Ludwika XIV i jego ministrów. W zamian za tę zależność Akademia korzystała z-ułatwień ze strony państwa, których Royal Society było pozbawione: budowa wielkiego obserwatorium astronomicznego, wyprawy badawcze uczonych; pomiary długości i szerokości geograficznej terytorium Francji nie by-' łyby możliwe bez pomocy państwa.
Kontakty międzynarodowe. Powstanie narodowych towarzystw naukowych nie ograniczyło więzi i kontaktów uczonych z różnych krajów. Nadal eksperymenty i dyskusje były międzynarodowe, granice nie odgrywały tu żadnej roli. Academie des Sciences i Royal So-^ cięty zaliczały do swych członków wielu cudzoziemców, korespondowały z uczonymi w całej Europie i w krajach zamorskich. Wyniki osiągnięte w Paryżu dyskutowano w Londynie i odwrotnie. Międzynarodowym językiem




Collegium Novum w Oxfbrdzie. Rycina współczesna
nauki pozostawała łacina; dzieła pisane w językach narodowych wydawano także po łacinie, w tym też języku ukazywały się sprawozdania Royal Society. Akademia francuska do 1699 r. nie ogłaszała regularnych sprawozdań.
Pojawienie się sprawozdań towarzystw naukowych pozwoliło ulepszyć informację, opartą dotąd przede wszystkim na prywatnej korespondencji między uczonymi. Czasopisma naukowe: francuskie "Joumal de Sa-vants" (od 1665), angielskie "Philosophical Transactions" (od 1665) i niemieckie "Acta Eruditorum" (od 1684), nadały wiadomościom naukowym bez porównania szerszy bieg. Rozwój komunikacji spowodował, że nowości naukowe docierały do większych o-środków znacznie szybciej niż uprzednio. Dzięki czasopismom wzrastała liczba ludzi, interesujących się życiem naukowym.
Produkcja przyrządów naukowych. W XVII w.
rozwinęły się także specjalne warsztaty, pro

dukujące przyrządy naukowe, które do tego czasu każdy uczony sam wytwarzał. Już w początku stulecia istnieli rzemieślnicy, którzy specjalizowali się w produkcji przyrządów astronomicznych i geometrycznych: astrola-biów, zegarów słonecznych, przyrządów kreślarskich. Zakres produkowanych instrumentów nieustannie wzrastał. Pod koniec XVII w. nabycie mikroskopu, teleskopu czy pompy powietrznej, oczywiście za odpowiednio wysokie kwoty, nie przedstawiało trudności. Mimo to uczeni, wśród nich wielcy przyrodnicy Antony Leeuwenhoek (1632-1723), Marcel-lo Malpighi (1628-94) i Jan Swammerdam (1637-80), sami konstruowali i produkowali swoje mikroskopy. Leeuwenhoek z ogromną precyzją wykonywał małe soczewki, przystosowane do potrzeb aktualnie prowadzonych badań, dla swego użytku sporządził około 400 mikroskopów; niektóre pozwalały na trzy-stokrotne powiększenie, Leeuwenhoek mógł więc dostrzec bakterie. W połowie XVII w.

mikroskop był już niezbędnym przyrządem w rękach przyrodnika.
Wielkie znaczenie dla rozwoju badań nad budową wszechświata miało udoskonalenie teleskopu, przez użycie wypukłych soczewek zamiast płaskich, a także dzięki lepszym meto-* dom obróbki szkła. Około 1680 r. duże teleskopy, o długości od 13 do 17 m, nie były rzadkością, usiłowano też skonstruować olbrzymy 30-60 m. Uzyskiwane przybliżenie umożliwiło wyjaśnienie dręczącej uczonych zagadki pierścieni Saturna.
Wpływ filozofii na rozwój nauk przyrodniczych.
Bliska więź, jaka istniała między filozofią a naukami ścisłymi, zwłaszcza matematyką, fizyką i astronomią, w mniejszym stopniu chemią i biologią, pociągała za sobą istotne konsekwencje. Filozofia, przede wszystkim kar-tezjanizm, stworzyła podstawy metodologiczne, na których opierali się uczeni XVII w. Zawierały one ogólne pojęcia o świecie i jego sprawach oraz metody, jakimi można dochodzić do poznania otaczaiacej rzeczywistości. Według tych pojęć Bóg istnieje wprawdzie, ale świat, jaki stworzył, funkcjonuje niezależnie, zgodnie z rządzącymi nim prawami. Uznawano nieskończoność i niezmienność świata oraz prostotę praw natury, które sprowadzano do praw geometrii i mechaniki. Wszechświat, według tych poglądów, stanowił mechanizm rządzony prawami, których odkrycie i zrozumienie było zadaniem nauki. Służyła do tego rozwinięta metoda dedukcji geometrycznej, indukcji, analogii i wreszcie metoda doświadczalna. Nauka w tym czasie odrzucała zdecydowanie hipotezy na rzecz eksperymentu, sceptycznie i niechętnie odnosząc się do teorii nie popartych dowodami.
i
Nowe osiągnięcia nauk ścisłych
Szóste i siódme dziesięciolecie XVII w. było okresem wielkiego ożywienia życia naukowego w różnych krajach, a także rosnącego zainteresowania społeczeństwa wynikami pracy uczonych. Opierając się na osiągnięciach XVI w. i pierwszej połowy XVII w., kontynuowano badania, aby uzupełnić i dowieść

hipotezy poprzedników, podejmowano też problemy zrodzone przez twierdzenie Galileusza i Descartes'a. Problemów takich, budzących kontrowersje i żywe dyskusje, było bardzo wiele. Ponad wszystkie wybijało się po. szukiwanie właściwości materii i rządzących nią praw. Większość uczonych tego czasu wyznawała pogląd, iż materia jest zbiorem cząstek, że wszystkie zjawiska naturalne powstają w wyniku ruchu cząstek, podporządkowanych prawom dynamiki. Wierzyli oni także w "eter", którego cząstki były drobniejsze i bardziej od siebie oddalone, niż cząstki materii zwykłej. Świat, rządzony prawami mechaniki był ściśle zdeterminowany, stanowił nieprzerwany łańcuch przyczyn i skutków.
Izaak Newton. Największym osiągnięciem XVII w., które otworzyło nowe perspektywy przed nauką, były prace Newtona (1642- -1727), szczególnie jego teoria powszechnej grawitacji. Wykorzystując nagromadzone obserwacje astronomiczne i posługując się udo-k skonalonymi przez Descartes'a metodami analizy matematycznej, wielki uczony angielski podjął problem interpretacji ruchu ciał niebieskich. Nawiązywał przy tym do wcześniejszych prac Christiana Huygensa i Johanna Keplera, który pierwszy stwierdził, że planety krążą po orbitach eliptycznych, a nie kołowych, przy czym czas obiegu pozostaje w ścisłej, dającej się matematycznie ująć, zależności od odległości planety od słońca. Newton zerwał z poglądem Descartes'a, iż "wir eterowy" wokół słońca utrzymuje planety na orbitach i wyjaśnienia tego zjawiska szukał w sile identycznej do siły grawitacji obserwowanej na powierzchni ziemi. Wyszedł on z prostego założenia, że siła ciążenia stwierdzona na ziemi może występować we wszechświecie. Była to konsekwencja wyznawanego przez Newtona poglądu ujmującego materię jako zbiór cząstek, w którym właściwości każdej cząstki s? właściwościami całego zbioru i odwrotnie-Jeśli zatem siła ciążenia istniała na ziemi, n111' siała także panować we wszechświecie.
Przez 20 lat Newton nie ogłosił swoich wniosków: wiedział, że nie będzie mógł eksps" rymentalnie dowieść ich słuszności. W ty111 czasie cały swój wysiłek poświęcił na dokładn6


Izaak Newton
badania praw dynamiki, zwłaszcza dynamiki ciał poruszających się pod działaniem sił od- i dośrodkowych, aby wykazać, że dają się one stosować do ruchu ciał niebieskich. Wyniki tych studiów zawarł Newton w I i III części wielkiego dzieła Philosophiae naturalis princi-pia mathematica (Podstawy matematyczne filozofii przyrody), ogłoszonym w 1687 r. Pragnął także dowieść, że grawitacja stanowi jedną z podstawowych sił przyrody, związaną z cząsteczkową budową materii, ale swoje interpretacje uznał za niedostateczne i wykreślił z księgi Podsumowanie, w którym zawarł filozoficzny sens grawitacji. Filozoficzny aspekt odkrycia Newtona przebija z kart jego dzieła, nie chciał on jednak dawać mu bezpośrednio wyrazu w postaci teorii przyczyn powszechnego ciążenia.
Twierdzenie Newtona o różnorodnych siłach przyciągania i odpychania działających między cząsteczkami materii (przy czym uczony nie definiował ich charakteru ani nie określał liczby), zachwiało poglądami kartezjani-stów. Interpretowano je jako nawrót do wiary * siły nadprzyrodzone rządzące światem ma-terialnym,na co Newton replikował, iż wykryte przezeń siły mogą być wynikiem nieznanych dotąd impulsów mechanicznych. Był przekonany o istnieniu różnych sił, jednakich w świe-: cie makro- i mikroskopowym; wielokrotnie Podkreślał, że zbadanie praw rządzących
światem widzialnym pozwala wnioskować o zachowaniu się elementarnych cząstek materii.
Newtonowska koncepcja mechaniki wszechświata była bardziej precyzyjna i pełniejsza od systemów jego poprzedników. Nie
tacji świata, ale oparł ją na ścisłych podstawach obserwacji i analizy matematycznej.
Wielkie zasługi położył też Newton w badaniach nad procesami spalania, ciepłem i światłem. Optyka geometryczna, studia nad właściwościami światła poczyniły w drugiej połowie
XVII w. znaczne postępy. I tu punkt wyjścia stanowiły teorie Descartes'a.
Ogólny stan wiedzy w XVII w. nie pozwalał na zrozumienie istoty zjawiska spalania i w tej dziedzinie jednak uczyniony został ważny krok naprzód, który utorował drogę późniejszym odkryciom Antoine'a L. Lavoisiera w
XVIII w. Spalanie przypisywano obecności w palącej się materii specjalnej cząsteczki "siarkowej", która wiążąc się z inną cząsteczką "azotową" znajdującą się w powietrzu, miała wydzielać ciepło.
Nowe drogi rozwoju chemii. W XVII w. chemia uczyniła pierwszy poważny krok naprzód w kierunku przekształcenia w naukę ścisłą, choć nadal pozostawała daleko w tyle za osiągnięciami fizyki. Wielkie zasługi dla rozwoju chemii położył angielski uczony Robert Boyle (1627-91), wyznawca teorii mechanistycznej. Uważając mechanistyczne wyjaśnienie zjawisk przyrody za największą zdobycz nauki, Boyle dążył do eksperymentalnego potwierdzenia tej interpretacji. Najbardziej interesowała go chemia, choć zajmował się także elektrycznością i ciepłem. Jako pierwszy próbował zastosować dla wyjaśnienia zjawisk chemicznych teorię cząsteczkowej budowy materii, pragnął też, jak sam pisał, spróbować "czy mogę przy pomocy korpuskularnej filozofii, połączonej z eksperymentem chemicznym, wyjaśnić niektóre właściwości bardziej zrozumiale, niż są one wyjaśniane przez innych chemików". Do tego czasu chemia mało interesowała filozofów przyrody i ciągle była bliska alchemii, lub też miała ściśle praktyczny charak-
mikroskop był już niezbędnym przyrządem w rękach przyrodnika.
Wielkie znaczenie dla rozwoju badań nad budową wszechświata miało udoskonalenie teleskopu, przez użycie wypukłych soczewek zamiast płaskich, a także dzięki lepszym metodom obróbki szkła. Około 1680 r. duże teleskopy, o długości od 13 do 17 m, nie były rzadkością, usiłowano też skonstruować olbrzymy 30-60 m. Uzyskiwane przybliżenie umożliwiło wyjaśnienie dręczącej uczonych zagadki pierścieni Saturna.
Wpływ filozofii na rozwój nauk przyrodniczych.
Bliska więź, jaka istniała między filozofią a naukami ścisłymi, zwłaszcza matematyką, fizyką i astronomią, w mniejszym stopniu chemią i biologią, pociągała za sobą istotne konsekwencje. Filozofia, przede wszystkim kar-tezjanizm, stworzyła podstawy metodologiczne, na których opierali się uczeni XVII w. Zawierały one ogólne pojęcia o świecie i jego sprawach oraz metody, jakimi można dochodzić do poznania otaczającej rzeczywistości. Według tych pojęć Bóg istnieje wprawdzie, ale świat, jaki stworzył, funkcjonuje niezależnie, zgodnie z rządzącymi nim prawami. Uznawano nieskończoność i niezmienność świata oraz prostotę praw natury, które sprowadzano do praw geometrii i mechaniki.. Wszechświat, według tych poglądów, stano-; wił mechanizm rządzony prawami, których odkrycie i zrozumienie było zadaniem nauki.' Służyła do tego rozwinięta metoda dedukcji geometrycznej, indukcji, analogii i wreszcie! metoda doświadczalna. Nauka w tym czasid odrzucała zdecydowanie hipotezy na rzecz1 eksperymentu, sceptycznie i niechętnie odnosząc się do teorii nie popartych dowodami.
Nowe osiągnięcia nauk ścisłych
Szóste i siódme dziesięciolecie XVII w. było okresem wielkiego ożywienia życia naukowego w różnych krajach, a także rosnącego zainteresowania społeczeństwa wynikami pracy uczonych. Opierając się na osiągnięciach XVI w. i pierwszej połowy XVII w., kontynuowano badania, aby uzupełnić i dowieść
hipotezy poprzedników, podejmowano też problemy zrodzone przez twierdzenie Galileusza i Descartes'a. Problemów takich, budzących kontrowersje i żywe dyskusje, było bardzo wiele. Ponad wszystkie wybijało się poszukiwanie właściwości materii i rządzących nią praw. Większość uczonych tego czasu wyznawała pogląd, iż materia jest zbiorem cząstek, że wszystkie zjawiska naturalne powstają w wyniku ruchu cząstek, podporządkowanych prawom dynamiki. Wierzyli oni także w "eter", którego cząstki były drobniejsze i bardziej od siebie oddalone, niż cząstki materii zwykłej. Świat, rządzony prawami mechaniki, był ściśle zdeterminowany, stanowił nieprzerwany łańcuch przyczyn i skutków.
Izaak Newton. Największym osiągnięciem XVII w., które otworzyło nowe perspektywy przed nauką, były prace Newtona (1642- -1727), szczególnie jego teoria powszechnej grawitacji. Wykorzystując nagromadzone obserwacje astronomiczne i posługując się udo-i skonalonymi przez Descartes'a metodami analizy matematycznej, wielki uczony angielski podjął problem interpretacji ruchu ciał niebieskich. Nawiązywał przy tym do wcześniejszych prac Christiana Huygensa i Johanna Keplera, który pierwszy stwierdził, że planety krążą po orbitach eliptycznych, a nie kołowych, przy czym czas obiegu pozostaje w ścisłej, dającej się matematycznie ująć, zależności od odległości planety od słońca. Newton zerwał z poglądem Descartes'a, iż "wir eterowy" wokół słońca utrzymuje planety na orbitach i wyjaśnienia tego zjawiska szukał w sile identycznej do siły grawitacji obserwowanej na powierzchni ziemi. Wyszedł on z prostego założenia, że siła ciążenia stwierdzona na ziemi może występować we wszechświecie. Była to konsekwencja wyznawanego przez Newtona poglądu ujmującego materię jako zbiór cząstek, w którym właściwości każdej cząstki są właściwościami całego zbioru i odwrotnie. Jeśli zatem siła ciążenia istniała na ziemi, musiała także panować we wszechświecie.
Przez 20 lat Newton nie ogłosił swoich wniosków: wiedział, że nie będzie mógł eksperymentalnie dowieść ich słuszności. W tym czasie cały swój wysiłek poświecił na dokładne
X
- ter, służąc farmacji i technologii produkcji.
', Boyle i inni uczeni XVII w. nie wyszli wprawdzie poza luźny zbiór hipotez, nie próbowali, na wzór fizyków, teoretycznie ująć zjawisk chemicznych, ale ich wysiłki przerzucenia pomostu między chemią a fizyką miały ogromne znaczenie dla przyszłości tej gałęzi nauki.
Badania nad żywą materią. Nauki biologiczne nie stanowiły wyłomu w powszechnym w tej epoce dążeniu do racjonalnej interpretacji świata materialnego. Panowało przekonanie, ! że teorie dotyczące materii nieożywionej i rządzących nią praw, można rozciągnąć także na świat roślin i zwierząt. Odżywianie i wzrost, oddychanie i ruchy serca, tłumaczono zasadami mechaniki, porównując je z procesami fizycznymi i chemicznymi. Zwracano uwagę, że oddychanie na równi ze spalaniem wymaga obecności powietrza, doświadczenia zaś wskazywały, że praca płuc polega na zasilaniu krwi w powietrze, bez czego organizm nie może funkcjonować. Wyobrażano sobie, że cząsteczka z powietrza przenika do krwi. Było to wielkie osiągnięcie, nie tylko bowiem zaobserwowano enipirycznie proces obiegu krwi, ale także dość dokładnie wyjaśniono jego przyczynę.
Podobnie usiłowano badać inne procesy biologiczne, szukając ich wyjaśnienia w fizyce i chemii.
Dla nauk przyrodniczych tego okresu charakterystyczny był wzrost zainteresowania budową człowieka i różnych gatunków zwierząt. Budowę ciała ludzkiego poznano ogólnie w pierwszej połowie XVII w., po czym uwagę skierowano z jednej strony na badania porównawcze, z drugiej zaś na dokładne studia poszczególnych organów. Opisano budowę setek gatunków ssaków i ptaków, a znalezienie
metody konserwowania preparatów pozwoliło na tworzenie muzeów anatomicznych. Niektórzy zoologowie: Swammerdam, Hooke i inni przeszli od dokonywania sekcji do doświadczeń. Badano na przykład reakcję mięśni żaby na wpływ bodźca mechanicznego, aby znaleźć wyjaśnienie mechanizmu przenoszenia sygnałów wrażeń zmysłowych do mózgu i poleceń z mózgu do mięśni, które Descartes tłumaczył przez ruch "fluidu"; Swammerdam eksperymentalnie stwierdził bezzasadność tego poglądu.
Ważnym osiągnięciem tego okresu były wyniki badań Francesca Redi, lekarza księcia Toskanii, członka florenckiej Accademia del Cimente, które dowiodły bezpodstawności sądu o samorództwie żab, much, insektów, rodzących się -jak dość powszechnie wierzono - z gnicia i brudu. Redi głosił, że wszystkie gatunki roślin i zwierząt powstać mogą tylko z nasion lub jaj pochodzących od rodziców tego samego gatunku. Prowadziło to do twierdzenia, że ciągłość gatunku jest wynikiem przeniesienia cech z pokolenia na pokolenie, a dalej do zaakceptowania tezy o niezmienności gatunków.
Do tego'samego przekonania wiodły uczonych badania mikroskopowe. Swammerdam i Leeuwenhoek stwierdzili, że w jaju lub plemniku, który odkrył Leeuwenhoek, zawarte są wszystkie cechy osobnicze; ostatni z nich głosił, że w embrionie wielkości ziarenka grochu można dostrzec pełny kształt owcy (tzw. teoria preformacji).
Obok tych odkryć o wielkim znaczeniu,, przyrodnicy nagromadzili materiał obserwa-: cji roślin i organizmów zwierzęcych, zwłaszcza najmniejszych. Mikroskop otworzył nowy świat, którego istnienia przedtem nie przewidywano.
2. GŁÓWNE KIERUNKI FILOZOFII EUROPEJSKIEJ W XVII W-
Filozofia XVII w., ściślej zaś okresu miedzy Renesansem a Oświeceniem, nie zawiera się w jednolitej formie, która znalazłaby odbicie w ogólnej nazwie. Nie wytworzył się w tym cza-
sie jak w XVI czy XVIII stuleciu, mniej lub więcej zwarty nurt, który dominując nad innymi, nadałby piętno całej myśli filozoficzne). Przeciwnie, w XVII w. występuje wielka róż-
norodność ścierających się idei i teorii, z których żadna nie była aż tak potężna, by pozostałe usunąć w cień. Kontrreformacja szła w parze z rozpowszechnianiem się "bezbożnictwa", laicyzacją nauki i filozofii. Materialisty-/cznym tendencjom towarzyszyły skrajne formy idealizmu i subiektywizmu; przekonaniu o potędze rozumu, determinizmie świata i możliwościach poznania natury przeciwstawiał się pogląd o całkowitej bezradności człowieka w świecie rządzonym przez Boga i niedostępnym ludzkiemu poznaniu. Owa niejednolitość prądów umysłowych miała swe źródła w samym procesie rozwoju nauki i filozofii, a także odzwierciedlała charakter epoki: różnice rozwoju społecznego między poszczególnymi krajami Europy,wewnętrzne sprzeczności zrodzone przez postępujący kapitalizm.
Nie znaczy to, by w światopoglądowym bogactwie XVII w. nie można dostrzec pewnych ogólnych tendencji, a także wskazać kierunki o istotnym znaczeniu tak w życiu ówczesnych społeczności, jak i w przygotowaniu podstaw filozofii XVIII i XIX w. Charakterystyczne dla tego okresu były wielkie twórcze indywidualności, które wycisnęły piętno na filozofii XVII w. i wywarły wpływ na bieg myśli ludzkiej w następnych stuleciach. Ich idee często wyprzedzały epokę, w jakiej powstały, i dopiero przyszłe pokolenia miały odkryć zawarte w nich treści. Los taki był zwłaszcza udziałem Spinozy i Leibniza.
W procesie rozwoju myśli filozoficznej wyodrębnianie XVII w. podyktowane procesami społeczno-politycznymi, nie ma poważniejszego uzasadnienia. Nie można także wyznaczyć ścisłej granicy chronologicznej między tzw. filozofią XVII w. a oświeceniowym nurtem filozofii, który w najbardziej rozwiniętych krajach, w Anglii i Holandii, począł się kształtować już w XVII stuleciu.
Z jednej strony więc dzieła Descartes'a (1596-1650), Pierre'a Gassendiego (1592- -1655) i Francisa Bacona (1561-1626) jakkolwiek powstały w pierwszej połowie XVII w. tyły pełnym życiem po śmierci autorów, a ich inspiracja, bądź krytyczna refleksja nad nimi, 'eżały u źródeł filozofii drugiej połowy stulecia. Jednocześnie twórczość Locke'a, której Niepodobna pominąć, charakteryzując myśl
'*vB-
Ub
'd b-T
Francis Bacon
T 'l
społeczną i filozofię XVII w., należy już dd filozofii Oświecenia. *.
?
Związki z naukami ścisłymi. Jedną z podstawowych cech filozofii XVII w. był ścisły związek i współzależność z rozwijającymi się naukami przyrodniczymi. Proces oddzielania się coraz to nowych dziedzin wiedzy od filozofii, trwający od starożytności po czasy współczesne, od XVII w. przebiegał we wzmożonym tempie. Jednak przez cały wiek XVII, a także następne stulecie, przedmiot filozofii obejmował poza takimi ściśle filozoficznymi problemami jak ontologia (teoria bytu), teoria poznania, metodologia nauk, logika formalna, etyka, estetyka również psychologię, socjologię, wiele zagadnień z dziedziny teorii po-lityczno-prawnej. Wyodrębnione już dyscypliny: astronomia, fizyka, matematyka pozostawały w XVII w. nadal blisko związane z filozofią.
Najwybitniejsi filozofowie tego okresu łączyli zainteresowania filozoficzne z uprawianiem określonej gałęzi nauki, niejednej zresztą, wnosząc do niej wybitny wkład. Wystarczy wspomnieć o stworzeniu metody geometrii analitycznej przez Descartes'a, o jego badaniach nad krzywymi algebraicznymi, wprowadzeniu pojęcia wielkości zmiennej i funkcji w rachunku nieskończoności; Leibniz, niezależnie od Newtona, doszedł do stworzenia ra-
chunku różniczkowego i całkowego, wprowadzając, do nauki nazwy różniczka, rachunek różniczkowy, równania różniczkowe, algorytm, funkcja i inne, a także powszechnie dziś używane oznaczenia, na przykład znak równości = i mnożenia x . Matematyką zajmowali ;siL również Pascal i Spinoza. Spinoza prowadził poza tym badania w zakresie optyki. Także uczeni nie pozostawali obojętni wobec problemów filozoficznych, nie gromadzili wiedzy dla niej samej, ale dlatego, że widzieli w tym podstawy do filozoficznej interpretacji świata.
Większość ówczesnych sporów naukowych miała istotne znaczenie światopoglądowe. I tak jak twórczość Descartes'a czy Leibniza stanowi rozdział w historii matematyki, tak Newton zajmuje określone miejsce w dziejach myśli filozoficznej. Badania w zakresie astronomii i fizyki prowadziły go do podjęcia krytyki kartezjanizmu i prób teoretycznych rozważań, mających pogodzić osiągnięcia nauk przyrodniczych z zachowaniem roli Boga we wszechświecie. Obie wielkie dziedziny myśli ludzkiej: nauki ścisłe i filozofia, rozwijały się w tym czasie pod nieustanną, wzajemną presją.
W filozofii, na skutek stałego nacisku postępu naukowego, osiągnięć astronomii, fizyki, matematyki pojawiły się nowe interpretacje i metody, które zasadniczo wpłynęły na zmianę poglądu na świat w najbardziej wykształconych umysłach XVII w. Badania naukowe prowadziły do wniosków o przestrzennej nieskończoności wszechświata, o jedności człowieka z przyrodą, a wnioski te z kolei musiały zmienić filozoficzne interpretacje świata i miejsca, jakie zajmuje w nim człowiek. Utorowała sobie drogę tendencja do traktowania człowieka w ścisłym związku z całością natury.
Podstawy filozofii XVII w. Otwierały się perspektywy kierowania procesami przyrody przez poznanie przyczyn wywołujących owe procesy, pojawiała się już myśl o zapanowaniu człowieka nad naturą, której człowiek sam stanowi cząstkę, sądzono też, że wszystkie zjawiska we wszechświecie mogą być wytłumaczone jako ruchy materii w czasie i przestrzeni. Ograniczoność tych poglądów polegała na tym, że wszystkie formy ruchu sprowadzano
jedynie do ruchu mechanicznego, co zmuszało do uproszczonej interpretacji wielu zjawisk, zwłaszcza biologicznych i psychicznych.
- Uznanie ruchu jako podstawy procesów naturalnych i kształtujące się przekonanie, że świat posiada strukturę ilościową, tj. stanowi
zbiór jednakowych elementów (atomów), zrodziło nowe metody naukowego wyjaśniania
i Zjawisk, szczególnie przez zastosowanie matematyki. Matematykę chciano stosować nie
'tylko w badaniu zjawisk fizycznych, ale na wszystkich niemal polach wiedzy, także w filozofii, teologii i historii. Matematyka, a zwłaszcza geometria, miała się stać podstawą uniwersalnej metody naukowej, zawierającej niezawodne kryteria prawdy.
Racjonalizm i empiryzm. Dążenie do sformułowania metody naukowego myślenia, opartej na wzorach rozumowania matematycznego, było wspólne obu podstawowym kierunkom metodologicznym; racjonalizmowi i empiryz-mowi, które narodziły się w XVII w. jako przeciwstawienie tradycyjnego systemu scho-lastycznego. Kierunek racjonalistyczny przeważał w filozofii na kontynencie europejskim.
We Francji najwybitniejszym jego przedstawicielem był Descartes, w Holandii Spinoza, w Niemczech Leibniz. Racjonalizm, zwany także aprioryzmem (a priori - lać. - z założenia) głosił, iż poznanie jest niezależne od doświadczenia, osiągnąć je można tylko mocą rozumu. Empiryzm był typowy dla filozofii angielskiej, ale i we Francji w pierwszej połowie XVII w. miał zwolenników; empirykiem był Gassendi. Jego poglądy, a także teorie wywarły wielki wpływ na dwóch czołowych przedstawicieli tego kierunku w drugiej połowie XVII w.: Hobbesa i Locke'a. Podjęli oni wielki spór o metodę z filozofami-racjonalistami. Mimo iż podzielali powszechny kult matematyki jako wzoru rozumowania, utrzymywali, że wiedza musi być oparta nie na założeniach a priori i powszechnej dedukcji, ale na świadectwie zmysłów i uogólnieniu eksperymentów-Byli wrogami spekulacji filozoficznej, "metafizyki", pod pojęciem której rozumieli nie teorię bytu, ale zajmowanie się dziedzinami niedostępnymi poznaniu naukowemu.
Dlatego też antyscholastyczny charakter fi-
lozofii empirycznej był wyraźniejszy niż nurtu racjonalistycznego, choć oba wyrażały to samo dążenie do emancypacji człowieka spod presji wiary, oba wyrastały z zaufania do poznawczych i twórczych możliwości człowieka. Dla Descartes'a fanatyczna wiara w potęgę rozumu, przekonanie o "naturalnym świetle" wiedzy tkwiącym w każdej ludzkiej istocie stała się źródłem jego poglądu o powszechności filozofii. Jak później filozofowie Oświecenia, domagał się on, aby książki filozoficzne, pisane nie po łacinie, a w języku ojczystym, były jednakowo zrozumiałe dla wszystkich - pełne ekspresji i siły przekonywania. Odwoływa-.. nie się do rozumu ludzkiego zjednywało Des-cartes'owi wielu zwolenników w kołach światłego mieszczaństwa. W przeciwieństwie do filozofii Leibniza i Spinozv. twórczość Descar-tes'a wywarła poważny wpływ na życie umysłowe epoki.
Wiara w rozum i możliwość poznania świata, czy to poprzez dedukcję, czy na drodze uogólnienia doświadczenia zmysłów, wspólna najwybitniejszym umysłom XVII w., oznaczała negację objawienia jako źródła wiedzy i podstawy porządku społecznego. Rzadko wyrażana jednoznacznie i bezpośrednio, negacja ta była zawarta w większości kierunków świeckiej filozofii. W poszukiwaniu kompromisu między osiągnięciami nauki i wymogami ;rozumu z jednej strony, a Pismem Świętym, .głównym źródłem objawienia z drugiej, poczęto od nowa interpretować Biblię. Najbardziej konsekwentni myśliciele, jak Spinoza, sprowadzali zawarte w niej treści do reguł moralnych, potrzebnych, przede wszystkim ludowi, odmawiając im jakiegokolwiek waloru poznawczego.
.!
Filozofia a religia. Przeciwstawienie się objawieniu, dogmatom, osłabienie czy nawet zerwanie więzi, jakie religie nakładały na myśl ludzką, nie pociągało za sobą w XVII w. o-twartej negacji istnienia Boga. Prawie wszyscy filozofowie tego czasu, nawet ci, którzy jak Spinoza i Hobbes zbliżali się do materialisty-cznego rozumienia świata, zachowali Bogg w swoim systemie, czy to jak Hobbes jako pierwszą przyczynę, czy jak Spinoza, utożsamiając go z substancją tworzącą wszechświat. Bóg
Renę Descartes
filozofów miał jednak niewiele wspólnego z Bogiem chrześcijańskim i Kościół umieścił dzieła Descartes'a, Spinozy i Hobbesa na indeksie.
Kartezjani/m. Wśród systemów filozoficznych XVII w. szczególne miejsce zajmowała filozofia Kartezjusza i wyrosły z niej kierunek - kartezjanizm. Renę Descartes był skrajnym racjonalistą. Odrzucał całkowicie wartość obserwacji za pośrednictwem zmysłów, które uważał za zwodnicze, ograniczone i prowadzące do formułowania fałszywych sądów. Za jedyny pewnik uznawał sam fakt myślenia, zawierając ten sąd w formie: "myślę, wiec jestem" (cogito, ergo sum). Dowodził, że człowiekowi właściwa jest wrodzona, intuicyjna wiedza. Ona to pozwala drogą dedukcji dojść do poznania świata, pod warunkiem zastosowania prawidłowej metody rozumowania. Pierwsze próby sformułowania takiej metody zawarł Descartes we wczesnej pracy Prawidła kierowania umyslem (1626-28), opublikowanej dopiero w 1701 r. Następnie rozwinął swój system metodologiczny oparty na modelu nauk matematycznych w słynnej Rozprawie o metodzie (1637), która stanowiła wstęp do trzech traktatów przyrodniczych.
Przekonanie, że myślenie, właściwe tylko człowiekowi, jest czymś zasadniczo różnym od jego cielesneeo bytowania nmu/ciri^;}/-.
chunku różniczkowego i całkowego, wprowadzając, do nauki nazwy różniczka, rachunek różniczkowy, równania różniczkowe, algorytm, funkcja i inne, a także powszechnie dziś używane oznaczenia, na przykład znak równości = i mnożenia x . Matematyką zajmowali się również Pascal i Spinoza. Spinoza prowadził poza tym badania w zakresie optyki. Także uczeni nie pozostawali obojętni wobec problemów filozoficznych, nie gromadzili wiedzy dla niej samej, ale dlatego, że widzieli w tym podstawy do filozoficznej interpretacji świata.
Większość ówczesnych sporów naukowych miała istotne znaczenie światopoglądowe. I tak jak twórczość Descartes'a czy Leibniza stanowi rozdział w historii matematyki, tak Newton zajmuje określone miejsce w dziejach myśli filozoficznej. Badania w zakresie astronomii i fizyki prowadziły go do podjęcia krytyki kartezjanizmu i prób teoretycznych rozważań, mających pogodzić osiągnięcia nauk przyrodniczych z zachowaniem roli Boga we wszechświecie. Obie wielkie dziedziny myśli ludzkiej: nauki ścisłe i filozofia, rozwijały się w tym czasie pod nieustanną, wzajemną presją.
W filozofii, na skutek stałego nacisku postępu naukowego, osiągnięć astronomii, fizyki, matematyki pojawiły się nowe interpretacje i metody, które zasadniczo wpłynęły na zmianę poglądu na świat w najbardziej wykształconych umysłach XVII w. Badania naukowe prowadziły do wniosków o przestrzennej nieskończoności wszechświata, o jedności człowieka z przyrodą, a wnioski te z kolei musiały zmienić filozoficzne interpretacje świata i miejsca, jakie zajmuje w nim człowiek. Utorowała sobie drogę tendencja do traktowania człowieka w ścisłym związku z całością natury.
Podstawy filozofii XVII w. Otwierały się perspektywy kierowania procesami przyrody przez poznanie przyczyn wywołujących owe procesy, pojawiała się już myśl o zapanowaniu człowieka nad naturą, której człowiek sam stanowi cząstkę, sądzono też, że wszystkie zjawiska we wszechświecie mogą być wytłumaczone jako ruchy materii w czasie i przestrzeni. Ograniczoność tych poglądów polegała na tym, że wszystkie formy ruchu sprowadzano
jedynie do ruchu mechanicznego, co zmuszało do uproszczonej interpretacji wielu zjawisk, zwłaszcza biologicznych i psychicznych.
Uznanie ruchu jako podstawy procesów naturalnych i kształtujące się przekonanie, że świat posiada strukturę ilościową, tj. stanowi ; zbiór jednakowych elementów (atomów), zrodziło nowe metody naukowego wyjaśniania zjawisk, szczególnie przez zastosowanie matematyki. Matematykę chciano stosować nie tylko w badaniu zjawisk fizycznych, ale na wszystkich niemal polach wiedzy, także w filozofii, teologii i historii. Matematyka, a zwłaszcza geometria, miała się stać podstawą uniwersalnej metody naukowej, zawierającej nie-
'zawodne kryteria prawdy.
*.
1 Racjonalizm i empiryzm. Dążenie do sformułowania metody naukowego myślenia, opartej na wzorach rozumowania matematycznego, było wspólne obu podstawowym kierunkom metodologicznym; racjonalizmowi i empiryz-mowi, które narodziły się w XVII w. jako przeciwstawienie tradycyjnego systemu scho-lastycznego. Kierunek racjonalistyczny przeważał w filozofii na kontynencie europejskim.
We Francji najwybitniejszym jego przedstawicielem był Descartes, w Holandii Spinoza, w Niemczech Leibniz. Racjonalizm, zwany także aprioryzmem (a priori - lać. - z założenia) głosił, iż poznanie jest niezależne od doświadczenia, osiągnąć je można tylko mocą rozumu. Empiryzm był typowy dla filozofii angielskiej, ale i we Francji w pierwszej połowie XVII w. miał zwolenników; empirykiem był Gassendi. Jego poglądy, a także teorie wywarły wielki wpływ na dwóch czołowych przedstawicieli tego kierunku w drugiej połowie XVII w.: Hobbesa i Locke'a. Podjęli oni wielki spór o metodę z filozofami-racjonalistami. Mimo iż podzielali powszechny kult matematyki jako wzoru rozumowania, utrzymywali, że wiedza musi być oparta nie na założeniach a priori i powszechnej dedukcji, ale na świadectwie zmysłów i uogólnieniu eksperymentów. Byli wrogami spekulacji filozoficznej, "metafizyki", pod pojęciem której rozumieli nie teorię bytu, ale zajmowanie się dziedzinami niedostępnymi poznaniu naukowemu.
Dlatego też antyscholastyczny charakter fi-
lozofii empirycznej był wyraźniejszy niż nurtu racjonalistycznego, choć oba wyrażały to samo dążenie do emancypacji człowieka spod presji wiary, oba wyrastały z zaufania do poznawczych i twórczych możliwości człowieka. Dla Descartes'a fanatyczna wiara w potęgę rozumu, przekonanie o "naturalnym świetle" wiedzy tkwiącym w każdej ludzkiej istocie stała się źródłem jego poglądu o powszechności filozofii. Jak później filozofowie Oświecenia, domagał się on, aby książki filozoficzne, pisane nie po łacinie, a w języku ojczystym, były jednakowo zrozumiałe dla wszystkich - pełne ekspresji i siły przekonywania. Odwoływa-. nie się do rozumu ludzkiego zjednywało Des-cartes'owi wielu zwolenników w kołach światłego mieszczaństwa. W przeciwieństwie do filozofii Leibniza i Spinozv. twórczość Descar-tes'a wywarła poważny wpływ na życie umysłowe epoki.
Wiara w rozum i możliwość poznania świata, czy to poprzez dedukcję, czy na drodze uogólnienia doświadczenia zmysłów, wspólna najwybitniejszym umysłom XVII w., oznaczała negację objawienia jako źródła wiedzy i podstawy porządku społecznego. Rzadko wyrażana jednoznacznie i bezpośrednio, negacja ta była zawarta w większości kierunków świeckiej filozofii. W poszukiwaniu kompromisu między osiągnięciami nauki i wymogami rrozumu z jednej strony, a Pismem Świętym, .głównym źródłem objawienia z drugiej, poczęto od nowa interpretować Biblię. Najbardziej konsekwentni myśliciele, jak Spinoza, sprowadzali zawarte w niej treści do reguł moralnych, potrzebnych, przede wszystkim ludowi, odmawiając im jakiegokolwiek waloru poznawczego. ..t
Filozofia a religia. Przeciwstawienie się objawieniu, dogmatom, osłabienie czy nawet zerwanie więzi, jakie religie nakładały na myśl ludzką, nie pociągało za sobą w XVII w. o-twartej negacji istnienia Boga. Prawie wszyscy filozofowie tego czasu, nawet ci, którzy jak Spinoza i Hobbes zbliżali się do materialisty-cznego rozumienia świata, zachowali Bogg w swoim systemie, czy to jak Hobbes jako pier-Wszą przyczynę, czy jak Spinoza, utożsamiając go z substancją tworzącą wszechświat. Bóg
Renę Descartes
filozofów miał jednak niewiele wspólnego z Bogiem chrześcijańskim i Kościół umieścił dzieła Descartes'a, Spinozy i Hobbesa na indeksie.
Kartezjanizm. Wśród systemów filozoficznych XVII w. szczególne miejsce zajmowała filozofia Kartezjusza i wyrosły z niej kierunek - kartezjanizm. Renę Descartes był skrajnym racjonalistą. Odrzucał całkowicie wartość obserwacji za pośrednictwem zmysłów, które uważał za zwodnicze, ograniczone i prowadzące do formułowania fałszywych sądów. Za jedyny pewnik uznawał sam fakt myślenia, zawierając ten sąd w formie: "myślę, wiec jestem" (cogito, ergo sum). Dowodził, że człowiekowi właściwa jest wrodzona, intuicyjna wiedza. Ona to pozwala drogą dedukcji dojść do poznania świata, pod warunkiem zastosowania prawidłowej metody rozumowania. Pierwsze próby sformułowania takiej metody zawarł Descartes we wczesnej pracy Prawidła kierowania umysłem (1626-28), opublikowanej dopiero w 1701 r. Następnie rozwinął swój system metodologiczny oparty na modelu nauk matematycznych w słynnej Rozprawie o metodzie (1637), która stanowiła wstęp do trzech traktatów przyrodniczych.
Przekonanie, że myślenie, właściwe tylko człowiekowi, jest czymś zasadniczo różnym od jego cielesneeo bytowania nrn/aHvi'ł^>
Opactwo Port Royal
Descartes'a do dualistycznego poglądu na niezależne od siebie istnienie substancji myślowej, czyli duszy oraz substancji cielesnej. Wychodząc z przesłanek psychologicznych, Des-cartes dowodził również istnienia Boga jako istoty doskonałej i konstruktora świata, twierdził bowiem, że idea Boga nie może być wytworem umysłu ludzkiego. Uważał jednak, że świat materialny, choć stworzony przez Boga, istnieje obiektywnie i rządzi się swoimi prawami, które są w pełni dostępne poznaniu ludzkiemu, pozwalając człowiekowi zapanować nad przyrodą. Wielką zasługą Descartes'a było stwierdzenie, że podstawową własnością materii jest rozciągłość i jej cechy: kształt, rozmiar, położenie i ruch. Wbrew filozofom średniowiecznym, nawiązującym do systemu Arystotelesa, głosił on, iż istnieje jedna, powszechna substancja, rozciągająca się w całym wszechświecie, wspólna każdej materialnej rzeczy.
Złożony i niejednolity wewnętrznie charakter filozofii Descartes'a był przyczyną, że kontynuatorzy jej rozwinęli dwa zupełnie sobie przeciwstawne kierunki filozoficzne. Jeden z
nich, kierunek niaturalistyczny, czerpał inspirację przede wszystkim z fizyki Descartes'a, antyscholastycznego ostrza jego systemu. Przedstawiciele tego nurtu łącząc idee Descar-tes'a z metodologicznym empiryzmem stworzyli podstawy idla czysto przyrodniczej interpretacji świat;a przez materialistyczne kierunki filozoficznie XVIII w. Drugi nurt nawią zywał do twierdzeń Descartes'a o duszy i Bogu, próbując pogodzić kartezjanizm z doktry^ na katolicką. Negował on przyczynowość świata naturalnego, twierdząc, że jedyną rze^ czy wista przyczymą i siłą we wszechświecie jest Bóg. Związek miiędży ciałem a duszą, światem materialnym a Bogiem tłumaczono bądź każdorazową interwencją boską, bądź interwencją zawartą w samym akcie stworzenia.
Jansenizm. Pod 'wpływami kartezjanizmu pozostawało międsy innymi wielu zwolenników jansenizmu. Ruch ten, ukształtowany w łonie Kościoła katolickiego, wywodził się od teologa Corneliusća Jansena, biskupa Ypres (1585-1638). Ośrodkiem jansenizmu była Francja, przy klasztorze w Port Royal powstał
rodzaj świeckiego zgromadzia teologów i filozofów. Głoszone przez ni poglądy były często sprzeczne z doktryną lolicką. Janse-niści z jednej strony uznawabełną moralną odpowiedzialność człowieka ;swoje czyny, z drugiej uważali jednak, że człdek nie wie nic o zasadach, według których dtępuje zbawienia, czy też zostaje skazany i wieczne potępienie. W myśl ich doktryny ]g nie informuje ludzi o swych wymaganiacł/zgledem nich, choć wyciąga konsekwencje zh postępowania, nagradzając lub karz; zależnie od uczynków. Poglądy jansemów zawierały pewne elementy doktryny Kaina, zwłaszcza w dziedzinie etyki (surowość iyczajów, ubóstwo kleru), a także w dziedzii ściśle teologicznej (próba pogodzenia kaińskiej prede-stynacji z katolicką "wolną via").
Pascal. Najbardziej konsekwitnym wyrazicielem myśli jansenistycznej 11 matematyk i filozof Blaise Pascal (1623-6. W wydanych pośmiertnie Myślach (1669) iscal rozważał charakter losu ludzkiego wob Boga, ukazywał nicość i zarazem wielkość:łowieka, mar-, ność życia doczesnego w zeawieniu z wiecznym. Sławny jest jego wywc o wierze jako ryzyku, a nie pewności oparttna dowodach, skierowany przeciw próbom łukowego dowiedzenia istnienia Boga. Wrę w Boga ujmował on na podobieństwo ikładu w grze hazardowej, gdzie na szali znauje sięz jednej strony życie doczesne, z drugj szczęśliwość życia wiekuistego. W Myślacpisal: "Rozum nie może tu nic określić: nieslmczony chaos oddziela nas. Na krańcu tego eskończonego oddalenia rozgrywa się parti w której wypadnie cetno czy licho. Na ccitawiacie? Rozumem nie możecie ani na te ani na to; rozumem nie możecie bronić żatfego z obu (...) Zważmy zysk i stratę zakładać się, że Bóg jest. Rozpatrzmy te dwa wyidki: jeśli wygrasz, zyskujesz wszystko, jeś przegrasz, nie tracisz nic. Zakładaj się tedy, żjest, bez wahania". Pascal atakował Descars'a za "bezbożność" jego filozofii, idei supmacji rozumu przeciwstawiał "porządek sei^" i "prawdy faktów". Będąc sam wybitrfn matematykiem bronił jednak zasady rcdziału między "porządkiem serca" i "porząćiem rozumu",
Blaise Pascal -, j
uznawał samodzielność racjonalnego myślenia w nauce. Dzieła Pascala podzieliły los dzieł Descartes'a, zostały przez Kościół umieszczone na indeksie.
Problemy filozoficzne zawarte w systemie Descartes'a inspirowały nie tylko jego u-czniów i kontynuatorów. Nawiązywali do nich niemal wszyscy wybitni twórcy drugiej połowy XVII w., dla których przezwyciężenie sprzeczności tkwiących w ideach wielkiego poprzednika było punktem wyjścia nowych prób interpretacji świata.
Spinoza. Jeden z najbogatszych i najpełniejszych systemów filozoficznych, stworzony przez Barucha (Benedykta) Spinozę (1637- -77), obok innych źródeł inspiracji czerpał bezpośrednio z kartezjanizmu. Odrzucając dualizm Kartezjusza Spinoza dowodził, iż istnieje tylko jedna substancja, nieskończona w czasie i przestrzeni, obdarzona nieskończoną ilością własności, z których człowiek zna tylko dwie: rozciągłość oraz myśl. Substancję tę o-kreślałjako Boga lub naturę, bez względu jednak na nazwę, jego interpretacja świata była bliska tradycjom myśli materialistycznej. Wierny ideom swej epoki, Spinoza interesował się matematyką, naukami przyrodniczymi. Prawa natury identyfikował z prawami mechaniki. Radykalny charakter poglądów fi-
Baruch Spinoza
lozohcznych Spinozy ściągnął nań oskarżenia o ateizm i prześladowanie. Wyrzucony z gminy żydowskiej (1656), był jednym z nielicznych w tych czasach ludzi stojących poza nawiasem jakiejkolwiek społeczności religijnej. Ceniąc sobie nade wszystko swobodną myśl, Spinoza odrzucił propozycję objęcia katedry na uniwersytecie w Heidelbergu; odmówił też dedykowania swojego dzieła Ludwikowi XIV, w zamian za pensję królewską. Żył z tego, co zarobił jako szlifierz soczewek. Utrzymywał kontakty z Janem de Wittem i wiele jego poglądów społeczno-politycznych u-kształtowało się w związku z polityczną działalnością wielkiego pensjonariusza.
Filozoficzne idee Spinozy znalazły także odbicie w jego głównym dziele poświeconym etyce (Etyka), które ukazało się dopiero po przedwczesnej śmierci autora, w 1677 r. Rozważał w nim miejsce człowieka we wszechświecie, głosząc, iż istoty ludzkie podlegają działaniu otoczenia, doświadczają emocji, które wpływają na ich wewnętrzną równowagę. Uważał jednak, że człowiek może uniknąć tej swoistej "niewoli", że może uniezależnić się od bodźców zewnętrznych, czyniących go niewolnikiem namiętności. Działanie człowieka jest wprawdzie, zdaniem Spinozy, zdeterminowane, ale kiedy będzie oparte o rozumową analizę, będzie wolne, tj. niezależne od pasji i emocji. Moralność polega zatem na opanowaniu uczuć i popędów przez rozum. Był to sy-
stem całkowicie laicki, w którym nie pozostało miejsca na dogmaty i pozaziemskie cele człowieka. Moralność służyła wolności i szczęściu człowieka, a nie zapewnieniu mu wiekuistej nagrody.
Leibniz. Tendencje do monoistycznego pojmowania świata, tak konsekwentne w filozofii Spinozy, znalazły także wyraz w systemie stworzonym przez największego filozofa tego okresu - Gottfrieda Wilhelma Leibniza (1646-1717). Leibniz odrzucał dualistyczny pogląd, że światy ducha i materii istnieją niezależnie od siebie. W swojej Monadolo-gii (1720) dowodził, że cała rzeczywistość jest zbiorem elementarnych substancji, niepodzielnych, niezniszczalnych, nieprzestrzen-nych, o charakterze niematerialnym. Substancje te nazwał monadami. Leibniz zakładał hierarchie w stopniu ich doskonałości; najdoskonalszą monadą miał być Bóg. Monadą była także dusza ludzka. Istniała oczywiście różnica między monadą-Bogiem, a monadami tworzącymi ciało człowieka, zwierzęcia, rośliny itp.
Każda monadą stanowiła świat zamknięty. Zmiany dokonywały się na skutek zawartej w niej siły wewnętrznej, a nie przyczyn zewnętrznych. Aby wyjaśnić związek między naszym umysłem i działaniem a rzeczywistością, Leibniz odwoływał się do "harmonii wprzód ustanowionej", założonej przez stwórcę w samym procesie konstrukcji świata. Ona to miała powodować, że świat zachowuje się tak, jakby rządził nim determinizm, ścisła zależność skutków i przyczyn.
Jak wszyscy mu współcześni, Leibniz wierzył w uniwersalny charakter metod matematycznych. Dążył do tego, by na wzór matematyki stworzyć jednolity symboliczny język naukowy. Zbudowany przezeń system powszechnych symboli, użyteczny we wszystkich dziedzinach wiedzy, miał sprowadzić wszelkie rozumowanie naukowe do rachunku. Leibniz był przekonany, że granice między różnymi gałęziami nauki są nie tylko możliwe doi przekroczenia, ale mogą być całkowicie zniesione. Opracował zasady rachunku logicznego, w którym zawarł wnikliwe metody z zakresu rachunku prawdopodobieństwa. W ra-
chunku tym, nazwanym uniwersalną charakterystyką, Leibniz widział regułę naukowego myślenia.
Mimo podkreślonej już ciągłości filozofii angielskiej XVII i XVIII w. a zarazem odrębności myśli filozoficznej rozwijającej się w Anglii od nurtów dominujących na kontynencie, nie można tu pominąć jej dwóch najważniejszych przedstawicieli: Hobbesa i Locke'a.
Hobbes. Thomas Hobbes (1588-1679), nawiązując do Bacona, rozwinął zawarte w jego filozofii tendencje naturalistyczne i stwo-izył najbardziej w tym czasie konsekwentny system mechanistycznego materializmu. Wszechświat był dla Hobbesa materią w ruchu, wieczną, istniejącą niezależnie od człowieka, postrzeganą za pośrednictwem zmysłów. Wszelkie zjawiska, także biologiczne i psychiczne, interpretował odwołując się do praw mechaniki.
Podobnie jak Bacon, Hobbes był empiry-, kiem, przywiązującym jednocześnie wielką wagę do prawidłowego rozumowania, nieodłącznego elementu w procesie poznania. Już we wczesnej młodości studiując Euklidesa doszedł do wniosku, że metoda geometryczna jest wzorem wszelkiego naukowego myślenia. Stworzenie nowej metody myślenia, nowej logiki opartej na matematyce, uważał za najważniejsze zadanie filozofii. Filozofia oznaczała
dlań poznanie osiągnięte poprzez poprawne rozumowanie, które sprowadza się do prostych operacji matematycznych. Poznanie to miało ściśle praktyczny cel - prowadziło do zapanowania człowieka nad otaczającą go rzeczywistością społeczną i fizyczną, umożliwiało przewidywanie oparte o znajomość praw rządzących światem.
Locke. Zagadnienia teorii poznania stanowiły przedmiot szczególnych zainteresowań Johna Locke'a (1632-1704). W Rozważaniach dotyczących rozumu ludzkiego (1690) zajął się on pochodzeniem wiedzy ludzkiej. Przeciwstawiając się poglądom Descartes'a i Leibniza o ideach wrodzonych dowodził, że umysł ludzki jest niezapisaną tablicą (tabulu rasa), która zostaje pokryta poprzez doświadczenie w wyniku oddziaływania rzeczywistości na zmysły człowieka. Locke rozróżniał przy tym doświadczenie zewnętrzne i wewnętrzne, zwane przezeń refleksją, będące obserwacją przez człowieka samego siebie, swojego umysłu. Twierdził, że wiele naszych wrażeń ma charakter Subiektywny, a pojęcia poza najbardziej prostymi, pochodzącymi bezpośrednio z doświadczenia zewnętrznego, powstają w umyśle ludzkim. Do poglądów Locke'a nawiązywali w XVIII w. z jednej strony subiektywni idealiści (Berkeley, Hume), z drugiej materialiści francuscy (Helvetius, Kolbach, Diderot). *m
3. MYŚL POLITYCZNA W XVII W.
Wielcy myśliciele XVII w. poświęcaliwiele uwagi człowiekowi jako istocie społecznej, prowom jakim podlega społeczeństwo łudź-. kie, motywom działania ludzi w obrębie społeczeństw, genezie państwa oraz podstawom ^ładzy. Ich poglądy na te zagadnienia były ściśle związane z podstawowymi założeniami filozoficznymi, jakie głosili. Dominującą tendencją była laicyzacja myśli politycznej, oddzielenie jej od teologii. Życie społeczne i instytucje polityczno-prawne były przedstawicie jako dzieło ludzkie. Twierd/onr. -,* / (tm)(tm).
społecznymczłowiek realizuje siebie a nie Boga. Interpretowano stosunki społeczne w oparciu o naturę ludzką. W coraz większym stopniu dochodziły do głosu idee tolerancji religijnej i wolności politycznej. Naczelnym problemem myśli politycznej drugiej połowy XVII w. było poszukiwanie takiej organizacji państwa, w której człowiek będzie miał zapewnioną ochronę życia i własności, która mu zabezpieczy możliwość wszechstronnej działalności.
wnych znalazły najpełniejszy i najbardziej bezpośredni wyraz dysproporcje rozwoju ekonomicznego oraz różnice w ukształtowaniu stosunków społecznych krajów europejskich, od absolutyzmu francuskiego do holenderskiej oligarchii kupieckiej. Odbiciem tych różnic były poglądy na podstawy porządku społecznego, wkład, jaki poszczególne kraje włożyły wówczas do teoretycznego dorobku myśli politycznej.
Teoria absolutyzmu francuskiego. Świetność monarchii Ludwika XIV nie szła w parze z osiągnięciami w dziedzinie myśli społecznej i teorii polityczno-prawnej. Przyczyniło się do tego ograniczenie swobód intelektualnych w ówczesnej Francji, nie sprzyjające powstaniu teorii, które by wychodziły poza krąg zakreślony przez samego króla. Od czasu Jeana Bo-dina (1530-96) i jego idei suwerenności państwa jako najwyższej niepodzielnej potęgi, niezależnej wobec innych, która wywarła wielki wpływ tak na praktykę ustrojowo-poli-tyczną, jak i ukształtowanie poglądów na państwo i prawo w XVII w., francuska myśl teoretyczna nie uczyniła w tym zakresie istotnego kroku naprzód.
Jean Bossuet i Delfin
10 kierunku jej rozwoju decydowały w dużej mierze idee polityczne Ludwika XIV, wyłożone w Instrukcji dla delfina (1666-67), która acz nie pisana przez samego króla, odzwierciedlała jego poglądy. Zawarto w niej apoteozę państwa, którego wielkość stanowić miała najwyższe dobro. Król, choć "sługa państwa" obdarzony został władzą absolutną, a także jako zastępca Boga na ziemi nadzwyczajnymi zdolnościami i predyspozycjami psychicznymi. Odpowiedzialny zaś był tylko przed Bogiem i własnym sumieniem. Stara teoria wywodząca monarchię z prawa boskiego została uzupełniona argumentami racjonalistyczny-mi, bardziej zgodnymi z duchem epoki.
Takimi argumentami posługiwał się teolog i historyk, teoretyk absolutyzmu francuskiego Jacąues Bossuet (1627-1704). W dziele Polityka wyprowadzona z Pisma św., wydanym pośmiertnie w 1709 r., a przeznaczonym dla następcy tronu, którego Bossuet był wychowawcą, przedstawił on zwarty system swoich poglądów. Wzorem większości współczesnych mu myślicieli, Bossuet uważał, że tylko rozum może rozwiązać problemy pochodzenia państwa i społeczeństwa oraz ich natury. Widząc w historii stopniowe urzeczywistnienie planów boskich, dopuszczał także naturalne związki przyczynowe. Władzę królewską wywodził z prawa boskiego, ale jednocześnie dowodził, że jest ona naturalną koniecznością, ponieważ dopiero podporządkowanie władzy zmienia anarchiczny tłum w państwo. Żadna władza, zdaniem Bossueta, nie może być przedmiotem krytyki, o ile opiera się na tradycji i jest trwała; za najbardziej bliską intencji boskiej uważał jednak monarchię, przeciwstawienie anarchii, gwarancję pokoju i ładu wewnętrznego. Rozróżniał przy tym bardzo ostro rządy absolutne - rozumne, które pochwalał, od arbitralnych, godnych w jego mniemaniu potępienia. Dowodził, że w monarchii absolutnej poddani cieszą się skuteczną ochroną władzy, opartej na tradycji ' wymogach rozumu, której celem jest dobrof. państwa, w monarchii arbitralnej natomiast są oni niewolnikami, poświęconymi bezprawnemu despotyzmowi. Najwyższy ideał monarchii absolutnej widział Bossuet w państwie Ludwika XIV.
Teorie boskiego prawa monarchii w Anglii.
mienną postać przybrały doktryny absoluty! styczne w Anglii okresu Restauracji. Wyrastały one z dwóch źródeł i dzieliły się na zupełnie przeciwstawne, nawzajem się zwalczające kierunki. Zwolennicy: starego porządku powitali powrót Stuartów fta tron jako triumf boskie-i go prawa królów; teoria prawa boskiego, na którym opiera się władza królewska, była w Anglii bardziej rozpowszechniona niż we Francji. Rozwijał ją Robert Filmer (1589- -1653) w dziele Patriarcha, pisanym podczas rewolucji, a wydanym w 1680 r.
Teorie prawa naturalnego. Na innych podstawach filozoficznych oparł swoje poglądy na państwo i władzę królewską Hobbes. Choć rojalista, zmuszony do emigracji w okresie Republiki,po Restauracji był zwalczany jako ateista, "ojciec niewiary", który łamie tradycje monarchii angielskiej i odmawia jej boskich praw.
Najważniejszym dziełem Hobbesa poświęconym problemom społeczeństwa i państwa był Lewiatan (1651). Hobbes przedstawił w nim społeczeństwo jako wielki mechanizm, którym - podobnie jak całą przyrodą - rządzą mechaniczne prawa. Uważał też, że w nauce o państwie i społeczeństwie należy stosować te same metody oparte na geometrii, które służą poznaniu wszystkich rzeczy. Stwierdzał, że dotychczasowe filozofowanie o państwie, społeczeństwie i prawie jest przesiąknięte dogmatami i przesądami. Hobbes zamierzał badać społeczeństwo i rządzące nim prawa poprzez dedukcję, biorąc jako punkt wyjścia niezmienną naturę człowieka, stanowiącego podstawowy składnik społeczności ludzkiej.
W ocenie natury ludzkiej Hobbes był pesymistą; działania ludzi wywodził z egoizmu i poczucia strachu. Jego zdaniem "człowiek człowiekowi wilkiem" (homo homini lupus), każdy dba tylko o siebie, bezlitośnie zwalczając innych. Zanim powstało państwo panowa-fo "wojna wszystkich przeciw wszystkim" helium omnium contra omnes), która prowadziła do zagłady. Potrzeba bezpieczeństwa i ochrony życia jednostek doprowadziła do Utworzenia państwa. U podstaw jego nie leża-
Thomas Hobbes
ły więc wrodzony zmysł społeczny, naturalne skłonności człowieka, ale wyłącznie rozumowe racje, konieczność uniknięcia gwałtownej śmierci. Państwo było tworem strachu, a nie dobrej woli. To strach zmusił ludzi do wyrzeczenia się indywidualnej wolności na rzecz obdarzonego władzą suwerena. Hobbes był zwolennikiem władzy absolutnej, ale tylko wówczas, gdy służy ona zapewnieniu bezpieczeństwa jednostkom.
Na poglądach Hobbesa odbił się wyraźnie wpływ politycznych i społecznych konfliktów w Anglii w okresie poprzedzającym rewolucję i lata wojny domowej. Obawa przed wystąpieniami ludowymi, "anarchią" i potępienie władzy, która nadużyła swych praw, prowokując wojnę domową, łączyły się z uznaniem potrzeby silnego rządu utrzymującego porządek i ład w państwie. Pozornie apoteoza absolutyzmu łączyła Hobbesa z Bossuetem, był to jednak tylko związek powierzchowny. Hobbes konsekwentnie ujmował państwo i władzę królewską w kategoriach laickich, prawa boskie zastąpił prawami naturalnymi. Należał do tego potężnego nurtu myśli społecznej w drugiej połowie XVII w., który państwo traktował jako skutek umowy społecznej, a źródła władzy szukał w ludzie.
Rzeczywistość polityczna we Franrii T nH-
wika XIV i w Anglii okresu Restauracji wykazała niebawem utopijność sądu, iż suweren obdarzony absolutną władzą wykorzysta ją jedynie dla ochrony interesów swoich poddanych. Odwołanie edyktu nantejskiego, które wstrząsnęło opinią całej Europy, oraz rządy Jakuba II w Anglii znalazły swoje echo także w teorii społeczno-politycznej. Pod bezpośrednim wpływem wydarzeń politycznych w Anglii, kształtowały się koncepcje społeczne Locke'a, a jego model organizacji państwa stanowił teoretyczne uzasadnienie monarchii konstytucyjnej. Sam Locke jako sekretarz lorda Anthona Ashley'a Shaftesbury'ego, przywódcy wigów, był silnie zaangażowany w walkę polityczną. Po upadku Shaftesbury'ego przebywał na emigracji we Francji i w Holandii, gdzie pozyskał poparcie Wilhelma Orań-skiego.
Po przewrocie 1688 r. ukazały się Dwa traktaty o rządzie (1690), którymi Locke zapoczątkował nowy etap w dziejach teorii politycznej. Jakkolwiek ściśle związane z "chwalebną rewolucją", dzieło to wyrastało z całego systemu filozofii Lock'a i wyrażało poglądy na charakter stosunków społecznych ukształtowanych na wiele lat przed wydarzeniami 1688 r. Locke, będąc deistą i uznając tylko "religię naturalną" zgodną z rozumem, odrzucał także wszelkie ponadnaturalne, "boskie" prawa rządzące społeczeństwem. Uważał, że społeczeństwo jest wytworem umowy społecznej między jednostkami z natury swej wolnymi i rozumnymi. Nie stawiał przy tym znaku równania między społeczeństwem a państwem. Podstawę władzy państwowej widział Locke w uprawnieniach udzielonych jej przez lud, w kredycie zaufania, który może być cofnięty. Lud był suwerenem, najwyższą władzą. Locke był jednak daleki od idei ludowładztwa, bezpośrednich rządów ludu. Władza ludu ujawniała się tylko w akcie stworzenia państwa i dochodziła ponownie do głosu wówczas, gdy państwo to nie wypełniało zadań, dla których zostało powołane. Lud miał prawo obalić władzę, o ile nadużyła ona nadanych jej uprawnień. Poza tymi momentami, najwyższa władza spoczywała w rękach parlamentu.
Zdaniem Locke'a najlepszą formę zabezpieczenia interesów obywateli, ich bezpieczeń-
John Locke
stwa, wolności osobistej i własności stanowiła liberalna monarchia konstytucyjna. Odpowiedzialność króla przed parlamentem, rozdział władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej, tworzyć miały skuteczną zaporę przeciw próbom nadużycia władzy nad ludem. Bardzo ważny element społecznych poglądów Locke'a stanowiła zasada tolerancji, której bronił w swoich Listach o tolerancji (1689, 1692). Zajmował się on także problemami ekonomicznymi, występując w tej dziedzinie jako prekursor liberalizmu gospodarczego Adama Smitha. Locke był zwolennikiem wolności gospodarczej, w pracy doszukiwał się miernika wartości; dużo uwagi poświęcił zagadnieniu obiegu pieniądza.
Wiele idei zawartych w Lewiatanie i Dwu traktatach o rządzie można odnaleźć w Traktacie teologiczno-politycznym Spinozy, 9gło-szonym przezeń anonimowo w 1670 r. Obok krytycznej analizy Biblii i podważania jej wartości poznawczych, Spinoza zawarł w nim swoje poglądy na państwo oraz stosunki wza* jemne między władzą państwową a poddanymi. Bronił, podobnie jak Locke, zasad tolerancji państwa, jego ustaw i postanowień. "To państwo będzie najbardziej despotyczne - P1' sał - które odmówi komukolwiek wolności mówienia i nauczania tego co myśli, to zaś
będzie rozsądne, w którym wolność ta zostanie każdemu udzielona." Spinoza również uznawał, iż jedynym celem istnienia państwa jest zapewnienie bezpieczeństwa jednostki, nie zaś "panowanie ani utrzymywanie ludzi w strachu i narzucanie im cudzego prawa, lecz przeciwnie - wyzwolenie każdego od strachu, aby żył w możliwie największym bezpieczeństwie, tzn. aby zachował w pełni swe naturalne prawo do istnienia i działania bez szkody dla samego siebie albo dla innych". "Celem państwa - pisał -jest w gruncie rzeczy wolność". Wolność ta jednak musi być ograniczona, ponieważ warunkiem istnienia państwa jest to, że każdy zrzeka się na rzecz władzy państwowej swego prawa do działania. Ideałem ustroju społeczno-politycznego była dlań bezpośrednia demokracja - rządy większości' realizowane poprzez zgromadzenia wolnych i równych obywateli.
Poglądy Spinozy na państwo, wyłożone w Traktacie... odzwierciedlały w znacznym stopniu stosunki ustrojowe w republice holenderskiej, 'w której wolność polityczna i tolerancja religijna były zrealizowane w stopniu o wiele większym niż w jakimkolwiek innym państwie w XVII w. Nawet jednak w tym kraju Traktat... nie spotkał się z uznaniem, przeciwnie - na jego autora ściągnął prześladowania.
Historycy sugerują, że w ostatnich latach życia, pod wpływem burzliwych wstrząsów, jakie republika przeszła po agresji francuskiej w 1672 r. Spinoza zmienił swoje poglądy. W drugim traktacie, którego nie skończył, zbliżył się bardziej do zwolenników rządów absolutnych. Wystąpienia fanatycznych tłumów przeciwko de Wittowi, zamieszki poprzedzające śmierć wielkiego pensjonariusza, a także klęska republiki i triumfalne zwycięstwa Ludwika XIV mogły go utwierdzić w przekonaniu, iż absolutyzm lepiej niż demokracja wypełnia podstawową funkcję państwa - gwarantuje pokój, wewnętrzną zgodę i bezpieczeństwo jednostek.
Teoria prawa naturalnego, właściwa myśli społecznej XVII w. była przedmiotem studiów i rozważań Samuela Pufendorfa (1632-94), niemieckiego teoretyka prawa i historyka (Pu-fendorf zajmował na uniwersytecie w Heidel-
bergu katedrę polityki i prawa naturalnego, a następnie w Lund katedrę prawa naturalnego i międzynarodowego). Wzorem swoich współczesnych łączył on zainteresowania filozofią, historią i matematyką, próbując stosować zasady rozumowania matematycznego w badaniu zjawisk społecznych.
W oparciu o wyniki studiów historycznych Pufendorf odrzucił teorię holenderskiego filozofa i prawnika z pierwszej połowy XVII w., Hugona Grotiusa (1583-1645), która głosiła, iż prawa naturalne mają swe źródło w instynkcie społecznym, właściwym człowiekowi. Nie podzielał też poglądów Hobbesa, przeciwstawiając się teorii umowy społecznej w jakiejkolwiek postaci.'W swoim dziele O powinności człowieka i obywatela wedle prawa naturalnego (1682) rozróżniał teoretycznie dwa stany ludzkości: stan naturalny i stan nabyty, tzn. społeczny, rozważając je najpierw jako fikcyjną konstrukcję rozumową, a następnie jako układ faktycznie istniejących stosunków międzyludzkich. Wskazywał, że "w stanie naturalnym każdy znajduje ochronę tylko we własnych siłach, w społeczeństwie zaś w siłach wszystkich; tam panowanie namiętności, wojna, strach, nędza, szpetota, samotność, barbarzyństwo, nieuctwo, okrucieństwo; tutaj - panowanie rozumu, pokój, bezpieczeństwo, zasobność, piękno, wspólnota, wykwint, nauka, życzliwość". Dowodził, że prawa społeczne są wynikiem konieczności. W państwie widział urzeczywistnienie prawa naturalnego, podzielał też pogląd Bodina na suwerenny charakter państwa, nie podlegającego żadnym świeckim czy kościelnym autorytetom. Wyraziło się to w jego stosunkach do instytucji cesarstwa; jej analizie poświecił dzieło De statu imperii Germanici, zaliczane do klasycznej niemieckiej literatury politycznej.
Problemy społeczne interesowały także Leibniza. Jego koncepcje społeczne i polityczne nie tworzyły zwartej teorii. Pozostawały one w ścisłym związku z polityczną działalnością uczonego, który przez większość swego życia znajdował się na służbie panujących książąt Rzeszy. Leibniza pasjonowały przede wszystkim trzy konkretne problemy: stosunek między państwami niemieckimi a cesarstwem, zniesienie różnic wyznaniowych i utworzenie
jednolitej religii chrześcijańskiej oraz roz-'dźwiek między doktryną chrześcijańską a nauką. W przeciwieństwie do Pufendorfa, Leibniz interpretował średniowieczną ideę cesarstwa w duchu swej filozofii, jako wyraz ustanowionej harmonii, jedności, w obrębie której każda część zachowuje sobie właściwy, odręb-
ny charakter. Stanowisko to miało także bardziej bezpośrednie, polityczne podstawy, Leibniz-polityk widział w cesarstwie realizację wspólnoty państw niemieckich, zagrożonych przez Francję, podstawowy warunek równowagi sił w Europie i przeciwstawienia się hegemonii francuskiej.
4. LITERATURA, TEATR, MUZYKA
Literatura
Francja - głównym ośrodkiem literatury.
Literatura XVII w. stanowiła pomost między literaturą baroku i Oświecenia. Jak i w filozofii, charakterystyczne dla tego okresu jest współistnienie wielu nurtów, z których jedne należą jeszcze w pełni do baroku, inne bliskie są ideom i stylom literackim Oświecenia. Wynika to z zarysowujących się znacznych dysproporcji rozwoju poszczególnych krajów europejskich; literatura związana z życiem odbijała różne stosunki społeczne.
Od połowy XVII w. coraz wyraźniej postępował upadek literatury hiszpańskiej, włoskiej i niemieckiej, które w XVI w. i pierwszej połowie XVII w. nadawały piętno twórczości europejskiej i wniosły wiele nowych wartości do dorobku europejskiego kręgu kultury. W Hiszpanii po śmierci Calderona (Pedro Calde-ron de la Barca, 1600-81) zabrakło następców wielkiego dramaturga, Włochy nie wydały w tym czasie ani jednej wybitnej indywidualności twórczej, literatura niemiecka pozostawała w cieniu francuskiej.
W cieniu pisarstwa francuskiego pozostawała także literatura angielska doby Restauracji. W kręgu dworskim kopiowano wzory czerpane z Wersalu. Dopiero na początku XVIII w. pojawiła się w Anglii powieść mieszczańska - zapowiedź nowych zupełnie form i treści twórczości literackiej, wyraz upodobań i idei zwycięskiej burżuazji angielskiej.
Klasycyzm francuski. Od lat czterdziestych XVII w. we Francji ugruntował się kierunek literacki zwany klasycyzmem, ponieważ pro-
gramowo nawiązywał do norm estetycznych starożytności, a zwłaszcza teorii poezji Arystotelesa i Horacego. Początki klasycyzmu odnaleźć można już w XVI w. we Włoszech, ale dopiero w XVII w. we Francji osiągnął on pełny rozkwit. Klasycyzm francuski kształtował się pod silnym wpływem myśli filozoficznej tego okresu; szczególnie kartezjanizm i j ansenizm wycisnęły swe piętno na twórczości literackiej. Bardzo istotne znaczenie dla rozwoju tego kierunku miał też polityczny system absolutyzmu. Już kardynał Richelieu, gorąco popierając twórczość literacką, dążył do zamknięcia jej w ściśle zakreślonych ramach, do podporządkowania określonym regułom. Na jego polecenie pięciu autorów, wśród nich Pierre Corneille, napisało w 1638 r. utwór La Comedie des Tuileries, który stanowił wzór komedii i wyparł popularną wówczas tragifarse.
Akademia Francuska. Zasady smaku estetycznego dyktowała Akademia Francuska, działająca od 1626 r. jako zgromadzenie ludzi pióra, w 1635 r. podniesiona przez kardynała Richelieu, jako oficjalna instytucja, do rangi najwyższego autorytetu w dziedzinie twórczości literackiej. Głównym jej zadaniem było zdefiniowanie zasad języka francuskiego, oczyszczenie go z naleciałości, uczynienie zeń precyzyjnego narzędzia, które mogłoby służyć rozwojowi nauki i sztuki literackiej. Akademia rozpoczęła prace nad słownikiem języka francuskiego, opracowała traktaty o poetyce i. retoryce. Zgodnie ze swym statutem Akademia była także powołana do orzekania o wartości dzieł jej członków. W 1637 r. po raz pierwszy zabrzmiał oficjalny wyrok Akadeffli'
Przyjęcie nowego członka do Akademii Francuskiej. Rycina współczesna
potępiający sztukę Corneille'a Cyd, która bu-dząc ostre kontrowersje i ściągając na pisarza niełaskę, przyniosła mu zarazem wielką sławę.
Salony literackie; styl preciosite. Ważną rolę w kształtowaniu literatury francuskiej odgrywa-' ły literackie salony arystokratyczne. W pierwszej połowie XVII w. najsłynniejszy był krąg literacki stworzony przez markizę Catherine de Rambouillet, poczynając od lat pięćdziesiątych jego miejsce zajął salon Madeleine de Scudery (1607-1701), autorki popularnych powieści sentymentalnych. Salony te skupiały poetów i pisarzy, reprezentujących tzw. styl Preciosite (franc. - wykwintność), dyktowa-fy wzory literackie i obyczajowe, oparte na konwencjonalnej elegancji i dworności. W kręgu ich rozwinął się gatunek powieści senty-mentalnej, czerpiącej tworzywo z motywów Pseudohistorycznych lub pasterskich.
Inny charakter miał w drugiej połowie ;
XVII w. salon Ninon de Lenclos, kurtyzany słynnej z urody, inteligencji i kultury, w którym gromadzili się najwybitniejsi filozofowie i pisarze: "Molier, Boileau, La Fontaine, Raci-ne, sceptycy i libertyni różnych odcieni.
Zasady estetyczne klasycyzmu: Boileau. Kla-sycyzm francuski był wyrazem idei równowagi, porządku i proporcji. Pragnął przywrócić jasność i prostotę stylu, pogwałconą przez twórców baroku, zamiłowanych w ornamentyce i eksponowaniu szczegółów. We wzorach antyku szukał zasad smaku estetycznego. Zasady te najpełniej chyba sformułował poeta Nicolas Boileau (1636-1711) w wierszowanym traktacie L'art poetique (Sztuka rymo-twórcza) wydanym w 1674 r. Dyktował w nim prawa wersyfikacji, kreślił sztywne wymogi oparte na wzorach starożytnych, zarazem jednak domagał się, by sztuka zbliżała się do natury, starała się ją naśladować. Wierny ideom swego wieku, w rozumie Boileau widział środek odróżniania prawdy od pozoru i fałszu. Zdrowy rozsądek i artyzm były to dla niego dwa filary, na których opierać się musi każda sztuka; wszelkie odstępstwa od nich, fantazję, gminny język potępiał jako sprzeczne z estetyką.
Ramy zakreślone sztuce przez Boileau pod koniec XVII w. zostały zaatakowane przez poetów; rozgorzał spór o zasady estetyczne, zwany sporem starożytników z nowożytnika-mi. Na terenie Akademii Francuskiej przeciwko zasadom głoszonym w traktacie Boileau wystąpił pisarz Charles Perrault (1628- 1703), odrzucając ślepe naśladownictwo antyku i głosząc potrzebę sztuki, odpowiadającej ideom i gustom współczesności.
Sztywne normy, które klasycyzm narzucał twórczości literackiej, nie przeszkodziły świetnemu rozkwitowi francuskiej literatury we wszystkich gatunkach literackich: dramaturgii, poezji, krytyce literackiej, eseistyce, po^ wieści. Klasycyzm był tylko fasadą, zewnętrznymi ramami pełnymi głębokich treści filozoficznych, moralnych, społecznych, żywych namiętności, zadumy nad losem człowieka, krytyki istniejącego porządku. Dochodzą one do głosu w dramatach Corneille'a i Radne" a w komediach Moliera, bajkach La Fontaine'a.
H, -l
i; Jean Racine ;q
f*
Corneille. Pierre Corneille (1606-84), pierwszy z wielkich twórców dramatu francuskiego, w latach pięćdziesiątych XVII stulecia utracił popularność, a co ważniejsze utwory, które powstały w tym czasie, nie dorównują jego wcześniejszym dziełom. Związek z dworem w okresie frondy, który znalazł wyraz w pisanych wówczas utworach dramatycznych, nie uchronił Corneille'a przed niepowodzeniem na scenie. W 1652 r. wobec zimnego przyjęcia jego sztuki Pertharite, wycofał się z teatru i nigdy już nie odzyskał sławy. Najwybitniejszymi jego utworami pozostały Cyd (1636), w którym trzydziestoletni poeta przedstawił dramatyczny konflikt człowieka postawionego przed wyborem między uczuciem a obowiązkiem, sławił wolę i walkę z przeciwieństwami losu, oraz Cynna (1640) - potępienie przemocy państwa w imię ideałów humanitarnych. Pod koniec życia Corneille zmienił stanowisko, ostatnie jego tragedie zawierały apoteozę absolutyzmu i głosiły prymat racji stanu nad interesem jednostki.
Racine. Miejsce Corneille'a zajął Jean Baptiste Racine (l639-99), którego twórczość dramaturgiczna stanowiła najpełniejszy wyraz upodobań i idei pewnej części społeczeństwa francuskiego w okresie panowania Ludwika XIV. Wychowany w kręgu Port Royal, bliski był przez całe życie jansenistom, mimo sporów i
przejściowemu zerwaniu z nimi. W sztukach swych przedstawiał cierpienie, namiętności, bezsilność człowieka wobec kierujących jego losami sił pozaziemskich. Historię pojmował jako sztukę o szaleństwach namiętności, prowadzących do zbrodni. W przeciwieństwie do Corneille'a, Racine nie zajmował się konfliktami człowieka jako istoty społecznej, ale jego przeżyciami wewnętrznymi, stwarzając tym samym podstawy nowoczesnego dramatu psychologicznego. Czerpiąc, zgodnie z duchem epoki, wątki ze starożytnej literatury, całkowicie je przekształcał. Pierwszą tragedią Racine'a była wystawiona w 1664 r. Thebaida, sukces zaś przyniosły mu Aleksander Wielbi (1665) oraz Andromacha (1667), subtelna analiza psychologiczna uczuć czworga ludzi spętanych miłością. Do najsłynniejszych tragedii Racine'a należą: Brytanik (1669), Ifigenia (1674), Fedra (1677).
Moliere. Inny zupełnie charakter ma twórczość trzeciego z wielkich ludzi francuskiego teatru XVII w. Jeana Baptiste'a Poąuelina, znanego jako Moliere (Molier; 1622-73). Z pochodzenia mieszczanin, z wykształcenia prawnik, rozpoczął świetnie się zapowiadającą karierę urzędniczą na dworze, którą porzucił, aby poświęcić się teatrowi. Był jednocześnie autorem, aktorem i kierownikiem teatru, który założył. Po wielu niepowodzeniach, niespodziewanie w 1658 r. nadszedł sukces. Prowincjonalna grupa teatralna Moliera przybyła do Paryża i zyskała uznanie dla swych sztuk i aktorstwa.
Obdarzony /mysłem obserwacyjnym, celnym wyczuciem śmieszności, znający życie z jego ciemnych stron, Molier od pierwszej ke-medii, napisanej w 1655 r. (Wartogłów, czyli zawsze nie w por ę), przez następne osiemnaście lat drwił, a zarazem uczył. Większość jego utworów miała służyć nie tylko rozrywce, ale także walczyć, trafnie ośmieszając przywary otaczających go ludzi. Molier zajmował wobec nich postawę zdrowego rozsądku, unikał krańcowości. Mimo to wiele jego komedii spotkało się z oburzeniem. Pocieszne wykwint-nisie (1659), wywołały protesty oburzonych pań na dworze. Świętoszek (1664) ściągnął na autora ostre potępienie; sztuka wykpiwająca
Moliere
dewocję i obłudę została zakazana. Szkolą mężów (1662) i Szkolą żon (1662) zawierały pochwałę wierności, opartej nie na przymusie, ale płynącej z wyboru.
Silne nurty krytyki społecznej brzmiały także w innych komediach Moliera. W Mizcmtro-pie (1666) potępiał obyczajowość epoki, w Don Jucmie (1665) ukazał rozkład arystokracji, ośmieszył dogmat o nieśmiertelności duszy.
Wraz ze śmiercią Racine'a i Moliera zakończył się okres świetności francuskiej sztuki dramaturgicznej. Nazwiska następców wielkiego twórcy współczesnej komedii (Florent Gaston Dancourt, 1661-1725; Jean Fran?ois Renard, 1655-1709) są już zupełnie zapomniane. Miejsce dramatu i komedii poczęły zajmować widowiska i opery, pozbawione większych wartości tak artystycznych, jak intelektualnych.
La Fontaine. W innym gatunku literackim nowe wartości wniósł poeta Jean de La Fontaine (1621-95). Sięgnął on do znanej w starożytności i średniowieczu formy bajek, krótkich opowieści prozą lub wierszem, kryjących istotny sens moralny. Wzory czerpał z bajek Ezopa i Fedrusa, ale przetwarzał je zupełnie, tak że wyrażały idee nurtujące współczesne *nu społeczeństwo francuskie. Pierwszy zbiór bajek, zadedykowany małemu delfinowi (1668), ośmieszał przywary natury ludzkiej, w
drugim, czerpiąc tematy z bajek wschodnich, La Fontaine krytykował obyczajowość, uleganie naciskowi większości, fałszywym mitom, którymi usiłowała ona krępować jednostkę. Bajki pisane pod koniec życia nabierały coraz bardziej filozoficznego charakteru.
Filozoficzną refleksję i akcenty krytyki społecznej odnaleźć można także w ówczesnej eseistyce, do której zalicza się Maksymy Fr-an-cois de La Rochefoucaulda (1613-98) i Charaktery Jean de La Bruyere'a (1645-96). Pierwszy z mcń ukazywał świat oczami arystokracji, pokonanej w walkach wewnętrznych lat czterdziestych, pozbawionej przez monarchię realnej potęgi politycznej. La Bruyere, pochodzący z mieszczaństwa, przedstawił w karykaturze uogólnione portrety typów szlacheckich, a w innym utworze: O obyczajach tego wieku, satyryczny obraz społeczności, mimo pozorów świetności, chylącej się do upadku.
Ważne miejsce w literaturze francuskiej tego okresu zajmowały listy i pamiętniki. W tej formie także zawarta była ostra nieraz krytyka społeczna. Wśród listów wymienić trzeba listy dam dworskich, przede wszystkim zaś pani Marie de Sevigne (1626-96).
Literatura angielska. W literaturze angielskiej XVII w. należy wyróżnić dwa okresy: wojny domowej i republiki oraz Restauracji.
Walki polityczne i głębokie kontrowersje ideowe pierwszej połowy XVII w. podzieliły także literaturę na przeciwstawne sobie kierunki. W poezji zarysował się ostry antagonizm między rojalistyczną grupą tzw. cava-liers, opiewających cnoty rycerskie i uroki życia, a poetami związanymi z ruchem purytań-skim.
Milton. Głęboko zaangażowany w walki polityczne po stronie independentów i Cromwella był John Milton (1598-1674), jeden z największych poetów nowożytnych. W 1641 r. na wieść o wybuchu konfliktu między królem i parlamentem powrócił z podróży po Włoszech i oddał swe pióro rewolucji. Namiętnymi traktatami politycznymi walczył przeciw władzy biskupów, bronił wolności słowa, pamfletami atakował rojalistów. Obejmując w 1649 r. urząd sekretarza Rady Stanu zaan-
gazował się czynnie w działalność polityczną, nie rezygnując z niej mimo utraty wzroku. Dopiero powrót Stuartów odsunął go od polityki. Wówczas to oślepły poeta stworzył najwybitniejsze swe dzieła: Raj utracony (1667) i Samson Mocarz (1671), z których pierwsze bywa przyrównywane do Boskiej Komedii Dantego. W pisanym, białym wierszem poemacie Milton zawarł nie tylko swe idee polityczne, znalazły w nim także odbicie charakterystyczne dla epoki umiłowanie piękna, harmonii, antyku. We wszystkich utworach podejmował problemy teologiczne i moralne, broniąc wolnej woli człowieka, jego zdolności podejmowania decyzji.
Plebejski i dworski nurt literatury angielskiej.
Plebejski, reformacyjny nurt literatury angielskiej okresu Restauracji reprezentują Wędrówki pielgrzyma (1678), alegoryczno-dydak-tyczna opowieść o drodze do zbawienia. Autorem Wędrówek był John Bun/an (1628-
-88), wędrowny kaznodzieja, syn biednego rzemieślnika, wyznawca sekty baptystów. Obok obserwacji czerpanych z życia, w jego utworze jest wiele motywów biblijnych, a całość przenika żarliwy, fanatyczny duch religijny.
W kręgach dworskich Anglii rozwijała się natomiast sztuka dramaturgiczna, wzorowana na francuskiej, ale ustępująca jej pod każdym względem. Obyczajowych sztuk Thoma-sa Otwaya (1652-85; Wenecja uratowana, Al-cybiades, Don Carlos) czy heroistycznych tragedii Johna Drydena (1631-1700) osnutych wokół konfliktu honoru i miłości (Zdobycie Grenady przez Hiszpanów, Aurangzeb), nie można zaliczyć do poważniejszych osiągnięć dramaturgii. Większy sukces odniósł Dryden jako poeta satyryczny. Współcześni uważali go za najznakomitszy autorytet literacki. Jako torys i obrońca katolicyzmu był oficjalnym poetą dworskim Stuartów.
Niemcy. Największe osiągnięcia niemieckiego baroku przypadły na pierwszą połowę XVII w.; literatura drugiej połowy stulecia ma charakter epigoński. Umiar stylu, reprezentowany przez kierunek poetycki tzw. pierwszej szkoły ślaskiei (Martin Opitz, 1597-1639;
Andreas Gryphius, 1616-64) ustąpił miejsca patosowi, retoryce i manierze tzw. drugiej szkoły, której najwybitniejszym przedstawicielem był Hofmann von Hofmannswaldau (1617-79).
Inny gatunek literacki reprezentowały Przygody Simplicissimusa (1669), cykl opowieści o dziejach żołnierza, uczestnika wojny trzedziestoletniej, napisany przez Hansa Ja-coba Christoffel von Grimmelshausena (ok. 1610-76). Realistycznie przedstawione przygody bohatera na tle obrazów wojny są wielkim osiągnięciem epiki tego okresu.
Polska. Literatura w Polsce w XVII w. znajdowała się pod przemożnym wpływem baroku. Nacisk wydarzeń historycznych na literaturę był niezwykle poważny. Inspirowały one pamiętnikarstwo, a także częściowo poezję. Utwory Wespazjana Kochowskiego, Wacława Potockiego, Zbigniewa i Jana Morszty-nów, choć nie osiągnęły poważniejszego znaczenia poza granicami kraju, ukształtowały wzory polskiej poezji barokowej.
Teatr
Wiek XVII miał duże znaczenie w dziejach teatru. W wielu krajach, przede wszystkim we Francji, nastąpiły poważne zmiany w organizacji sceny, które leżą u podstaw współczesnej sztuki teatralnej.
We Francji najważniejszym ośrodkiem życia teatralnego był Paryż. Richelieu, a później Ludwik XIV interesowali się przedsięwzięciami w tej dziedzinie i przyczynili do stworzenia teatru nowego typu. W Palais Cardinal, późniejszym Palais Royal, powstała scena wyposażona w nowoczesne urządzenia techniczne. Otwarty w 1641 r., teatr ten stanowił nowy wzorzec ze swymi klasycznie prostymi dekoracjami. Pierwotnie był to tylko teatr dworski, ale pod jego wpływem następowały także zmiany w sposobie wystawiania sztuk w teatrach publicznych. Także drugi dworski teatr w Tuileries, otwarty w 1661 r., wywarł wpływ na inne sceny, nie tylko we Francji-
Z teatrów publicznych w Paryżu na pla" pierwszy wybijał się teatr w Hotel de Bourgo-
gnę - Pałacu Burgundzkim. W drugiej połowie XVII w. przeszedł on pod stały zarząd zespołu aktorów.
Stałe trupy aktorskie wystawiały także swoje sztuki w innych teatrach: Theatre Marais, Comedie Italienne. Założony przez Moliera L'Illustre Theatre po kilkuletnim okresie wędrówek po prowincji osiadł na stałe w Paryżu, osiągając rangę jednej z pierwszych scen stolicy. W 1680 r. na mocy dekretu królewskiego teatr w Hotel Bourgogne i teatr Guenegaud, w którym grali aktorzy dawnej trupy Moliera, utworzyły połączony zespół Teatru Francuskiego, czołowej sceny francuskiej. Zespół ten jako pierwszą sztukę wystawił Fedrę Racine'a.
Pod bezpośrednim wpływem sceny francuskiej pozostawał teatr angielski. W okresie Restauracji nastąpiło ożywienie życia teatralnego, ale publiczność stanowili głównie dworacy i ich służba; mieszczaństwo Londynu unikało teatrów. W latach 1660-82 działały tylko dwie sceny w Londynie i to borykające się z dużymi trudnościami. W latach 1682-95 pozostał już tylko jeden teatr.
Wystawiane sztuki miały służyć rozrywce
Strona tytułowa Cyda Corneille'a
LECID
TRAGICOMEDIE
A T A K l $,
C6AVGV$TIN COVRBLM-
prlmcur & Libiaire de Monfcigneur fi-cre du Roy.dans h penre Sille dił a h Palmę.
M, DC XXXVII
omet.^i, Tiulblat der ErsUKgate. 1637
dworu. Oprawa sceniczna sztuk była konwencjonalna - w tragedii las, świątynia i scena pałacowa, w komedii sypialnia, buduar i park.
Inny charakter miał w tym czasie teatr w Niemczech. Okres wojen nie sprzyjał rozwojowi życia teatralnego. Wędrowne trupy aktorskie wykorzystywały krótkie okresy pokoju, zatrzymując się i wystawiając swe sztuki w którymś z księstw Rzeszy, nie było jednak warunków do powstania stałego teatru. Często były to trupy obce, przybyłe z Włoch, Francji, Holandii, Anglii.
Rodzimy teatr niemiecki charakteryzowała w owym czasie różnorodność form i treści. Rozwijał się teatr jezuicki, pozostający w służbie kontrreformacji, poza tym w południowych i środkowych Niemczech kwitły teatry szkolne, na niektórych dworach istniały sceny dworskie. Najważniejsza scena popierana przez dwór cesarski, znajdowała się w Wiedniu; była ona opanowana przez jezuitów. Ze sceną tą związany był dworski pisarz, autor sztuk Nikolaus Avancinius (1611-86), gloryfikujący katolicyzm i Habsburgów. Istniały jednak także pewne formy teatru ludowego.
W Polsce XVII w. nastąpił rozwój teatru dworskiego, który pozostawał pod wyraźnym wpływem sceny francuskiej.
Muzyka
Muzyka barokowa poczęła się kształtować we Włoszech w początkach XVII w.; druga połowa stulecia charakteryzowała się już pełnym rozkwitem form barokowych niemal w całej Europie. Tendencją tej muzyki był nacisk na tekst (prima ie parole, dopo la musica - najpierw słowa, później muzyka). Lata 1640-80 niektórzy historycy muzyki nazywają okresem Bel canto (piękny śpiew). We włoskich ośrodkach kultury, przede wszystkim w Rzymie, Wenecji i Bolonii, obok kantat i oratoriów rozwijała się opera, z wyraźną dominacją partii solowych. Do najwybitniejszych twórców tych form muzycznych zaliczają się Luigi Rossi (1598-1653), Giacomo Co-rissimi (1605-74) i Francesco Cavalli (1602-76). W drugiej połowie stulecia we włoskiej muzyce operowej pojawiły się silne
akcenty ludowe (opera neapolitańska, której głównym przedstawicielem był Alessandro Scarlatti, 1660-1725).
W muzyce instrumentalnej kwitła forma sonaty, z wyraźnym już podziałem na świecką, sonata da camera, złożoną najczęściej z cyklu dwuczęściowych tańców i kościelną, sonata da chiesa. Dopiero po roku 1680 rozwijały się we Włoszech wielkie formy muzyki instrumentalnej, rozpowszechniała się forma zbioru koncertów - concerto grosso (Arcangelo Corelli, 1653-1713), a także koncertów solowych (Antonio Vivaldi, 1676-1741).
We Francji Ludwika XIV świecił triumfy balet dworski. Jego twórca, Jean Baptiste Lul-ly (1632-87) często pracował wspólnie z Mo-lierem. Dzieła "dwóch wielkich Baptystów" (Lully i Jean Baptiste Poąuelin-Molier) stanowią do dziś trwały dorobek francuskiej muzyki i sztuki scenicznej. Obok baletu kształtowała się opera francuska o wyraźnych cechach narodowych.
Na przełomie XVII i XVIII w. zrodziła się we Francji muzyka klawesynowa (Franc,ois Couperin, 1668-1733).
W innym kierunku rozwijała się muzyka angielska. Rewolucja położyła tamę doskonaleniu muzyki dworskiej, kwitła natomiast mu-
zyka kościelna, przede wszystkim psalmy i t/w. śpiew anglikański. Czołowym przedstawicielem tych form był Henry Purcell (1659- -95).
Twórczość muzyczna w Niemczech w tym czasie nie dorównywała osiągnięciom Włoch, Francji i Anglii. Najbardziej upowszechniona była tam opera wioska. W Hamburgu rozwinęły się też rodzime formy opery ludowej, śpiewanej w dialekcie.
Jedni z najwybitniejszych twórców niemieckiej i światowej muzyki Johann Sebastian Bach (1685-1750) i Georg Friedrich Haendel (1685-1759), choć należą bez wątpienia do muzycznego baroku, komponowali swe utwo-v ry już w XVIII w. *
W Polsce i innych krajach słowiańskich XVII w. nie przyniósł nowych osiągnięć w dziedzinie muzyki. W Rzeczypospolitej, po pewnym ożywieniu twórczości kompozytorskiej na dworze Władysława IV, można obserwować jedynie adaptację opery francuskiej w ostatnich latach panowania Jana III Sobie-skiego. W Rosji nastąpił w tym czasie wyraźny rozwój pieśni ludowej, której tematem były często postacie bohaterów chłopskich (pieśni o Razinie). Przeobrażeniu uległa muzyka cerkiewna.
5. ROZWÓJ SYSTEMU INFORMACJI
Druk jako powszechny system informacji. Czasy wojny trzydziestoletniej wzmogły powszechny głód informacji o wydarzeniach politycznych. Szczególnie w krajach biorących udział w wojnie rozwinął się system rozpowszechniania wiadomości poprzez druki ulotne, kilkustronicowe zestawienia listów, otrzymywanych z różnych miejscowości.
Rzesza i kraje z nią sąsiadujące były zalewane tysiącami takich druków, informujących o wydarzeniach politycznych i militarnych, nieraz fałszywych, mających za zadanie odpowiednio pokierować opinią czytelników. Często owe druki ulotne, noszące różne tytuły, tworzyły serie i były co tydzień systematycznie
wydawane przez jednego drukarza, a wiadomości pochodziły stale od tych samych informatorów. Powstawały zorganizowane ośrodki informacji, zaczątek biur i agencji prasowych.
Plakat. Dzisiejszy plakat zapoczątkowały obwieszczenia władz wojskowych, które zaczęły informować ludność o swych nakazach drukowanymi jednostronnie tekstami, rozlepianymi na murach rniast.
Gazety. Jednocześnie w wielu krajach zachodniej Europy w pierwszej połowie XVII w. rozpoczęto druk tygodniowych gazet. Wychodzi-
ły one w Zjednoczonych Prowincjach ("Nie-uwe Tijdinghe", od 1605 r.), w Anglii ("News out of Holland" i "News from France", a od 1622 r. regularna już "The Weekly News"). We Francji w 1631 r. poczęto wydawać "Ga-zette" zwaną także "Gazette de France", nieoficjalnie zaś gazetę Renaudot, od nazwiska jego wydawcy, Teofrasta Renaudot. "Gazette" można bez wątpienia uznać za nowoczesne pismo informacyjne, posiadające sieć stałych korespondentów w całej Europie. W późniejszym okresie "Gazette" została wyraźnie powiązana z działaniami dyplomacji Mazarinie-go i Ludwika XIV, często posłowie francuscy lub agenci dyplomatyczni byli jednocześnie korespondentami "Gazette".
"Gazette" była istotnym novum wobec wychodzących od dawna w Niemczech seryjnych relacji ("Relationes semestrales", "Messrela-tionen" itp.), ukazujących się bądź co trzy miesiące, bądź co miesiąc i nie posiadających tak wyraźnego politycznego charakteru. Mi-
Wedrujący sprzedawca gazet. Rycina J. van Blieta
Daniel Defoe
po iż na terenie Holandii, Anglii, Niemiec, a także Rzeczypospolitej - w Gdańsku, wcześniej już ukazywały się periodyczne tygodniowe druki informacyjne, system wydawania "Gazette", zasięg jej informacji i krąg odbiorców składały się na istotny przełom w kształtowaniu opinii społecznej poprzez słowo drukowane.
W Polsce informacja za pomocą druków ulotnych i plakatów istniała, jak we wszystkich krajach Europy, od XVI w. Seryjne druki ulotne pełniące rolę gazet ukazały się w pierwszej połowie XVII w., pierwsza zaś gazeta o stałym tytule - "Merkuriusz Polski" - w 1661 r.
Publicystyka. Próby nie tylko systematycznej informacji, ale i oceny wydarzeń pojawiły się w prasie w początkach XVIHw. Daniel Defoe, autor Robinsona Cruzoe, założył w 1703 r. pismo "The Review", ukazujące się trzy razy w tygodniu. Powiązane z londyńskim City pismo to odgrywało poważną rolę w życiu politycznym Anglii.
W innej gazecie angielskiej - "Examiner", publicystykę uprawiał Jonathan Swift, autor Podróży Guliwera. Bardzo popularnym pismem publicystycznym w początkach XVIII w. był angielski "Spectator", wychodzący od 1711 r. Publicyści "Spectatora" reprezentowali idee i poglądy młodej burżuazji angielskiej.
6. SZTUKA EUROPEJSKA W DOBIE BAROKU
Główne tendencje rozwojowe
Upadek Rzymu jako centrum artystycznego Europy. Sztuka barokowa narodziła się w Rzymie, jednak w drugiej połowie XVII w. znaczenie Wiecznego Miasta jako artystycznego centrum Europy stopniowo malało. Patronat papieski nad sztukami pięknymi skończył się wraz ze śmiercią Aleksandra VII (1667), następcy jego nie wykazywali większego zainteresowania architekturą i plastyką. W ostatnich dziesięcioleciach XVII w. sytuacja artystów w Rzymie odbijała zdecydowanie od sytuacji w innych księstwach włoskich, gdzie dopiero w drugiej połowie XVII w. nastąpił wspaniały rozkwit sztuki barokowej. W Wenecji proces odrodzenia, jaki rozpoczął się po 1650 r., uwieńczony został triumfem włoskiej szkoły malarskiej na początku XVIII w. Bogata republika genueńska nie skąpiła środków na popieranie sztuki. Turyn, stolica Piemontu, na nowo rozbudowany i ozdobiony, stał się jednym z najpiękniejszych miast barokowych. Do roli poważnego ośrodka artystycznego wyrósł Neapol; neapolitańska szkoła malarska przez dwa wieki nie miała sobie równej we Włoszech.
W tym samym czasie rozpoczął się rozkwit Paryża jako wielkiego centrum artystycznego, stamtąd też dyktowano gusta całej Europie i usiłowano kształtować kierunki rozwoju sztuki.
Kierunki artystyczne. W XVII w. sztukom plastycznym i architekturze nadawali oblicze wielcy mistrzowie: Diego Velasquez (1599- -1660), Rembrandt (Harmenszoon van Rijn, 1606-69), Giovanni L. Bernini (1599- 1680), Nicolas Poussin (1593-1665). Twórczość ich osiągnęła szczyt w latach czterdziestych i pięćdziesiątych XVII w. Lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte były okresem artystycznej dojrzałości nowego pokolenia malarzy, rzeźbiarzy i architektów. Nie było jednak między nimi twórców na miarę poprzednich generacji. Artystom drugiej połowy stulecia
brak było rozmachu i głębi, choć sztuka, jaką reprezentowali, nie miała charakteru epigoń-skiego, schyłkowego.
Sztuka barokowa, którą cechowała wielka wybujałość form, witalność, bogactwo ornamentyki, rozmach, nie była jednolita. Od narodzin aż do schyłku w ramach baroku współistniały różne style i kierunki artystyczne, z których zazwyczaj jeden dominował w danym okresie lub w danym kraju. Ta różnorodność prowadziła do sporów, jakie style objąć mianem baroku. Ostatnio, biorąc za punkt wyjścia nie stronę formalną sztuki, ale jej podłoże ekonomiczno-społeczne, zalicza się do baroku całą sztukę XVII i początków XVIII w., wyróżniając wszakże kierunek dworsko-katolicki i mieszczański. W pierwszym przypadku odróżnić trzeba ponadto styl monumentalny od klasycyzmu francuskiego drugiej połowy XVII w.
Rozwój sztuki europejskiej
Architektura. W latach dwudziestych XVII w. na plan pierwszy wybijał się styl barokowy w najczystszej formie, właściwy przede wszystkim sztuce włoskiej. Typowym przedstawicielem tego kierunku był Giovanni L. Bernini, pozostający przez ponad pięćdziesiąt lat oficjalnym artystą papiestwa. Jego wspaniała rzeźba Dawid (1620) stanowiła jakby manifest nowej sztuki. Południowa pasja, patos, olśniewanie przepychem, mistrzostwo w ukazywaniu wielkich uczuć, ekstazy i gwałtu, predysponowały go do zajęcia pierwszego miejsca w rzymskim świecie artystycznym. Twórczość architektoniczna Berniniego, szczególnie zaś kolumnada na placu przed bazyliką Sw. Piotra, jest uznawana za szczytowe osiągniecie baroku. Jego współpracownik, a później rywal Francesco Borromini zastosował bardziej spokojną i jednolitą kompozycję architektury i urbanistyki.
W Holandii nie przyjęły się wyszukane formy architektury włoskiego baroku, kraj ten
nie wytworzył też w tym czasie własnych form architektonicznych. Budownictwo,, bardzo proste w swych zewnętrznych formach, często nawiązywało do renesansowego stylu włoskiego. Wzorem były tu raczej budowle Andrea Palladio (1508-80).
Zupełnie inny styl reprezentował "barokowy klasycyzm", który doszedł do głosu w latach czterdziestych i charakteryzował szczególnie sztukę francuską. Choć wywodził się także z malarstwa i architektury włoskiej, właściwe dlań było chłodne studium natury inspirowane sztuką antyczną. Do najwybitniejszych twórców tego kierunku należał Ni-colas Poussin, którego przyjaciele i klienci składali się głównie z przedstawicieli mieszczaństwa francuskiego, urzędników, prawników, wyznawców idei kartezjańskich. Powitali oni sztukę Poussina jako swój manifest artystyczny. Do wybitnych osiągnięć architektonicznych tego kierunku należy Luwr ze swą charakterystyczną fasadą. Bardzo już wyraźnie nawiązywali do antyku architekci francuscy Claude Perrault (1613-88) i Francois Blondel (1618-86). Klasycyzm stał się has-
łem powołanej w 1617 r. Akademii Architektury. Charakterystyczne klasycyzujące budowle z barokowymi dekoracjami poczęły dominować w pałacowym i kościelnym budownictwie czasów Ludwika XIV. Przedstawicielem tego kierunku był Jules Mansart--Hardouin (1646-1708); on to położył wielkie zasługi w budowie Wersalu, jego też dziełem jest kościół Inwalidów w Paryżu, zbudowany w latach 1680-1706.
Hiszpania przejęła barok włoski, podobnie Niemcy przez dłuższy czas nie wyszły poza wzory włoskie, które pod koniec XVII w. wyraźnie ustąpiły francuskiemu "barokowemu klasycyzmowi". Był to także wyraz utrwalenia hegemonii Francji Ludwika XIV w dziedzinie artystycznej.
Sztuka włoska. Mimo istniejących w Europie tendencji do naśladowania wzorów francuskich i przestrzegania jednolitości stylu, we" Włoszech nigdy nie doszło do podporządkowania artystów czyjemukolwiek dyktatowi w .dziedzinie sztuki. Wiele twórczych indywidu-laności wyłamało się ze stylu "barokowego
Kolumnada placu Św. Piotra w Rzymie, dzieło G. Boroniniego
Apollo i nimfy. Fragment dekoracji w Wersalu (1666- -75), szkoła francuska: F. Girardon i Th. Regnaudin
u"; stosując własne środki wyrazu i własr\e techniki malarskie, przeciwstawiając
iiej i statycznej sztuce "klasycystów"
chłód
gwałt C)wne dramaty, ruch, a nawet mistycyzm, ujawniało się to tak w malarstwie, jak i rzeźby CZy architekturze, gdzie nadal domi-nowaj genmsz Berniniego.
W Malarstwie wielkie triumfy świeciły freski. Najwspanialsze barokowe arcydzieła wło-skiegQ> malarstwa ściennego stworzono po 1650 ^ Należą do nich przede wszystkim fresk1 SeXmeńczyka Giovanniego Battisty Gaul-
8. (1639-1709) w późnorenesansowym kościsk jezuitów (// Gesu) w Rzymie, które powstały w iatach 1672-83, oraz sufit w kościele żw Ignacego, malowany w latach 1691^94 przez Andreę Pozzo (1642-1709). Użyte przez nich środki wyrazu, bardzo zresztą roż^e^ stafy się wzorem dla baroku niemieckiego j austriackiego w XVIII w. Postacie z
f 1 *"
tresko^ Gaulliego zdają się wychodzić ze ścian, 2bliżać się do oglądającego, przytłaczać go s\Vym ogromem, podczas gdy Pozzo, Przeci\vnie, osiągnął wrażenie znacznego oddaleni Q j dużej perspektywy.
(tm) ^zeźbie włoskiej wykształciły się w drugiej PCk}owie XVII w. dwie szkoły, obie nawiązujące ^0 sztuki Berniniego. Konserwatywny, ale cieszący sję wielkim powodzeniem kierunek reprezentował Recole Ferrata (1610-
-86). Antonio Raggi (1624-86), najbardziej utalen^owany rzeźbiarz tej generacji, rozwijał swój odrębny styl w oparciu o mistyczne elementy sztuki wielkiego mistrza. Dziełem szko-
ły Raggiego są monumentalne płaskorzeźby w marmurze w kościele Św. Agnieszki w Rzymie.
Rzym, przede wszystkim dzięki Berninie-mu, jeszcze dość długo zachował międzynarodową pozycję w dziedzinie rzeźby. Przez cały wiek XVII, a nawet i XVIII rzymscy rzeźbiarze tworzyli swe dzieła na zamówienie innych miast włoskich, a także pracowali w Niemczech, Polsce, Portugalii, Anglii, we wszystkich niemal krajach, rozszerzając wpływy sztuki włoskiej. Dopiero w końcu XVII w. w Neapolu, Wenecji, Florencji, Bolonii i Genui powstały miejscowe kwitnące ośrodki rzeźr biarstwa.
Bernini wycisnął także swoje piętno na architekturze włoskiej tego okresu. W latach 1656-67 powstało największe jego dzieło - otoczenie placu Św. Piotra w Rzymie, jedno z najwspanialszych arcydzieł urbanistyki, będące źródłem inspiracji dla architektów i urbanistów. Bernini po raz pierwszy w czasach nowożytnych wprowadził jako element architektoniczny wolno stojącą kolumnadę, nawiązując tu, jak nikt ze współczesnych mu artystów, do sztuki helleńskiej.
Z nieco wcześniejszego okresu pochodzi pałac zbudowany przez Berniniego dla kardynała Flavio Chigi (1644), który stał się wzorem arystokratycznego pałacu barokowego. Właściwe temu twórcy łączenie elementów architektonicznych i rzeźby oraz operowanie kolorem i światłem znalazło wyraz w kościele Św. Andrzeja na Kwirynale zbudowanym w la-
tach 1658-70. Wpływy Berniniego sięgały poza Włochy, budowle jego projektu wznoszą się od Sztokholmu po Madryt. Na zaproszenie Ludwika XIV opracował on projekt przebudowy Luwru, który jednak nie znalazł uznania w oczach Francuzów.
Inny kierunek architektury włoskiej reprezentowali Francesco Borromini (1599-1667) i Piętro Cortona (1596-1669). Największe ich dzieła powstały w pierwszej połowie XVII w., oddziaływali oni jednak także, choć nie tak silnie jak Bernini, na twórców następnej generacji. Styl ich charakteryzował się dążeniem do uproszczenia form architektonicznych, zawierał elementy klasycyzmu.
Do Borrominiego nawiązywała grupa anty-tradycjonalistów w architekturze, znalazł on także naśladowców w północnych Włoszech i Niemczech. Niektóre z jego rozwiązań (sztukaterie, wystrój drzwi i okien, narożniki itp.) były powszechnie stosowane przez architektów wszystkich krajów. Styl Cortony został zaadaptowany przede wszystkim w budownictwie pałaców. Był on jednym ze źródeł inspiracji stylu Ludwika XIV w architekturze francuskiej.
Sztuka francuska. Sztuka francuska kształtowała się w zupełnie innych warunkach niż sztuka włoska. Jak we wszystkich dziedzinach życia społecznego, tak w zakresie sztuki Ludwik XIV i Colbert dążyli do centralizacji i podporządkowania działalności artystycznej kontroli państwa. Ci spośród twórców starszej generacji, którzy jeszcze żyli i tworzyli, zostali usunięci poza nawias, stali się "starą gwardią", reliktem epoki, w której twórczość artystyczna miała jeszcze indywidualny charakter.
Działanie Colberta było dwukierunkowe. Na jego polecenie Charles Le Brun (1619-
-90), malarz i dekorator, objął kierownictwo manufaktury Gobelinów, stając na czele armii malarzy, rzeźbiarzy, grawerów, artystów-
-stolarzy i innych artystów-rzemieślników. Wspólnym ich wysiłkiem powstał styldekora-torski nazwany od imienia króla stylem Ludwika XIV, charakteryzujący się bogactwem, pretensjonalnością i pompatycznością.
Colbert nie ograniczył jednak swej ingeren-
cji do sztuki dekoratorskiej. Zapewnił on nadzór monarchii nad wszystkimi formami działalności intelektualnej, tworząc akademie. Królewska Akademia Malarstwa i Rzeźby, która powstała w 1648 r., otrzymała w 1663 r. statut, nadający jej szeroki zakres władzy i monopolistyczne przywileje, niemal analogiczne do przywilejów nadawanych kompaniom handlowym. Tylko członek akademii mógł być oficjalnie uznany za twórcę, otrzymywać zamówienia. Ceną za to była rezygnacja z indywidulaności i wolności artysty. Podczas swego pobytu we Francji Bernini ostro wytykał artystom ich konformizm.
Akademia Francuska narzucała artystom zasady twórcze, wywodzące się z racjonalisty-cznej teorii sztuki. Nawiązując do filozofii Arystotelesa i okresu Renesansu Giovanni Bellori (1615-96), uczony antykwariusz, bibliotekarz Krystyny szwedzkiej związany z kla-sycystycznym kręgiem artystów w Rzymie, opracował wykład tej teorii, przyjęty następnie przez Akademię Francuską. Już wcześniej zresztą, w malarstwie Poussina, dochodziły do głosu elementy racjonalizmu, ujawniało się podobieństwo ze sztuką antyczną. Do niego należy twierdzenie, że żadna linia nie może wyjść spod ręki artysty, jeśli przedtem nie zrodziła się w jego umyśle. Akademia kontynuowała kierunek, jaki malarz ten nadał sztuce francuskiej.
Tendencje klasycystyczne z ich ścisłymi rygorami i prostotą niezupełnie godziły się z dążeniem do przepychu, nie zaspokajały potrzeb ceremoniału dworskiego, stworzonego przez "Króla-Słońce". Dlatego też sztuka rozwijająca się w kręgu dworskim, "styl Ludwika XIV", stanowi kompromis między zasadami klasycystycznymi głoszonymi przez Akademię a barokiem włoskim.
Największe sukcesy styl ten odniósł w dziedzinie urbanistyki i architektury. Osiągnięciem jego był pałac królewsk i w Wersalu pod Paryżem, przebudowany w latach 1668-78 według planów architekta starszej generacji Louis Le Vau (1612-70) i w latach 1679-89 przez Jules Mansart-Hardouma. Z drugiego okresu pochodzi słynna Galeria Lustrzana, dzieło artystów-rzemieślników kierowanych przez Le Bruna. Okazałość i pompatyczność
w v-i. i-d u
tego wnętrza znakomicie wyrażała charakter dworu Ludwika XIV.
W innej formie zamiłowanie do wielkości ujawniło się we francuskim ogrodzie barokowym, którego twórcą był Andre Le Notre (1613-1700). Jego dziełem były ogrody w Wersalu. Rozległe przestrzenie zostały podporządkowane zasadom symetrii i geometrii. Proste aleje, schody i tarasy, sadzawki i fontanny, wazy i posągi tworzą harmonijną kompozycję, wzór ładu, spokoju i porządku.
W urbanistyce francuskiej przeważały okrągłe place z rozchodzącymi się ulicami, długie i szerokie aleje, zakończone monumentalną budowlą. Dążono do planowania dużych przestrzeni. Wówczas to właśnie wytyczona została główna oś Paryża: Poła Elizejskie i położenie wzdłuż tej osi place, a także stworzona wspaniała kompozycja urbanistyczna na lewym brzegu Sekwany z Pałacem Inwalidów, jako centralnym punktem.
Podobnych osiągnięć brak było w malar-
stwie i rzeźbie. Obie te gałęzie sztuki służyły przede wszystkim uświetnianiu dworu.
Sztuka holenderska. Malarstwo, upośledzone we Francji, wybijało się na pierwszy plan w sztuce holenderskiej. W kraju tym, wolnym od patronatu, a zarazem nacisku władców świeckich czy duchownych, najwcześniej rozwinął się rynek na dzieła sztuki. Handlarze obrazów, salony sztuki, wolna sprzedaż, a nie praca na zamówienie, dotychczas zupełnie nie znane w Europie, zyskały wielkie znaczenie. Oświecony Holender XVII w. traktował obraz jako inwestycję. Sztuka poczęła podlegać prawom popytu i podaży.
Malarstwo holenderskie kontynuujące kierunek realizmu, uległo bardzo daleko idącej specjalizacji. Byli malarze krajobrazów i scen rodzajowych, portreciści i specjaliści od malowania wnętrz kościołów. W każdej z tych dziedzin istniała dalsza specjalizacja, jedni ograniczali się do scen przy księżycu, drudzy do
Widok Wersalu w 1668 r. Ol-raz P. Patela
obrazów, wiejskich z końmi, inni tylko do obrazów wiejskich z bydłem. Tematem obrazów były polowania i życie rodzinne, handel i rolnictwo, ukazywano działalność człowieka we wszyskich jej przejawach.
W architekturze dominował styl surowy, klasycystyczny; wyrazem jego jest Hala Miejska w Amsterdamie (1648-55).
Sztuka innych krajów Europy. Innymi drogami rozwijała się sztuka w katolickiej Flandrii. Bogato zdobione kościoły bliższe były włoskiemu barokowi niż architekturze holenderskiej.
W Anglii zainteresowanie sztuką było w tym okresie niewielkie. Dwór Karola II i Jakuba I nie objął patronatu nad działalnością artystyczną, wśród burżuazji nie wykszałcił się też szeroki krąg odbiorców dzieł sztuki, tak jak to miało miejsce w Holandii. Stosunkowo najwięcej uwagi sprawom tym poświęcała sz-lachta, ale jej smak artystyczny nie godził się . z tendencjami ówczesnych artystów!
Najwybitniejszą indywidualnością twórczą Anglii drugiej połowy XVII w. był architekt, człowiek o wielostronnych zainteresowaniach^ bo także i astronom, matematyk, współzałożyciel Royal Society, Christopher Wren (1632-73). Londyn zawdzięcza mu odbudowę wielu gmachów i kościołów po wielkim, pożarze 1666 r. Największym osiągnięciem Wrena była Katedra Św. Pawła, której kopuła góruje nad miastem. Empiryk i racjonalista, w oparciu o elementy architektury największych mistrzów tego czasu stworzył swój własny styl, zbliżony do klasycystyczne-go baroku.
Sztuka niemiecka po upadku w okresiei wojny trzydziestoletniej odrodziła się dopiero na początku XVIII w. Niewielki był także udział Hiszpanii w życiu artystycznym Europy, poza osiągnięciami sewilskiej szkoły Bartolome Estebana zwanego Murillo (1618-82).
Zupełnie specyficzny styl, pokrewny wszakże zachodnioeuropejskiemu barokowi, wy-' kształcił się w XVII w. w Rosji. Wyróżniał się on różnorodnością elementów dekoracyjnych. Do największych osiągnięć stylu zwane-
Rembrandt, autoportret
go "moskiewskim barokiem" należy cerkiew zbudowana w latach 1690-1704 w Dubrow-nicach, w majątku księcia Wasyla Golicyna. W malarstwie rosyjskim XVII w. przejawiły się tendencje realistyczne, częściowo pod wpływem malarstwa holenderskiego. Wielu artystów-cudzoziemców pracowało w warsztatach na Kremlu. Twórcy rosyjscy wzorowali się także na sztychach holenderskich.
W Polsce styl barokowy znalazł szerokie odbicie szczególnie w budownictwie. Sprzyjała temu kontrreformacja i rozwijające się bu: downictwo rezydencji magnackich. Licznie wznoszone wówczas kościoły budowano najczęściej według wzorów barokowych, przeważały przy tym wpływy włoskie. Ten typ kościoła jest do dziś szczególnie bogato reprezentowany na ziemiach polskich, kościoły barokowe można znaleźć we wszystkich większych miastach i wielu wsiach (kościół Św. Piotra i Pawła w Krakowie, kościół pojezuicki w Poznaniu).
Wzrost znaczenia magnaterii wpłynął na rozwój budownictwa pałacowego i malarstwa .portretowego. Wazowie, a następnie Jan III Sobieski, przyczynili się do upowszechnienia wpływów sztuki holenderskiej i włoskiej.



Wyszukiwarka