Thule


Powszechnie uważa się że twórcą społecznej doktryny nazistów byli przywódcy NSDAP. Jednak powstała ona dużo wcześniej i miała swoje korzenie w okultystycznym neopogańskim kulcie zapoczątkowanym przez austriackiego mistyka Guido von Lista.

W latach dziewięćdziesiątych XIX wieku Guido von List zaczął odgrzebywać stare germańskie legendy i dawno zapomniane pogańskie religie. Efektem jego badań był nowy (mimo iż oparty na starych wierzeniach) system religijny zwany ariozofią. Według niego w dawnych zamierzchłych czasach czysta rasa Atlantów zstąpiła na ziemię prosto z nieba. Zamieszkiwali oni kontynent Atlantydę aż do czasu katastrofy którą przeżył tylko jeden z mieszkańców. Udał się on na tereny dzisiejszego Tybetu gdzie stał się ojcem czystej rasy Ariów. Rozprzestrzenili się oni po Europie mieszając się z rasami "gorszymi" przez co utracili oni swoje boskie cechy. Według Lista najczystszymi przedstawicielami rasy aryjskiej byli Niemcy. List rozpoczął także badania nad starym germańskim alfabetem
runami
które uważał za magiczne symbole niosące ze sobą magiczną moc.

O ile Guido von List opracowaÅ‚ teoretyczne podstawy niemieckiej religii o tyle jego uczeÅ„ Jörg Lanz von Liebenfels byÅ‚ bardziej praktyczny. W swojej książce wydanej w 1904 roku pod tytuÅ‚em "Teozologia" postulowaÅ‚ sterylizacjÄ™ "niższych ras" oraz osób upoÅ›ledzonych i chorych w celu oczyszczenia rasy aryjskiej i przywrócenia jej dawnej boskiej mocy.

Historia

Poglądy Guido von Lista ewoluowały i w końcu nadał swojej religii dualistyczny charakter. Podzielił ją na dwa związane ze sobą kulty. Pierwszy
armanizm miał być przeznaczony dla elity społecznej która miała badać ezoteryczną wiedzę. Armanizm zakładał także że Boga da się poznać metodami naukowymi i to było zadaniem elity. Najwyższy kapłan wyłoniony spośród tej elity miał być królem rasy aryjskiej. Druga forma kultu
wotanizm miała być przeznaczona dla niższych klas społecznych i polegać na propagowaniu wśród ludzi germańskich mitów, wierzeń oraz obrzędów i rytuałów. Wotanizm miał przywrócić równowagę człowieka i natury. Natomiast po śmierci człowiek
według wyznawców ariozofii
miał odradzać się po raz kolejny w innym ciele.

Od Towarzystwa Lista do NSDAP

W 1905 roku Guido von List założył Towarzystwo Lista (Guido von List Gesselshaft). Jego pierwszymi członkami byli jego uczeń
dziennikarz Jörg Lanz von Liebenfels oraz inni ludzie podzielajÄ…cy zainteresowanie germaÅ„skÄ… mitologiÄ… i kultami tacy jak przemysÅ‚owcy Friedrich Wannieck i Friedrich Oscar Wannieck czy burmistrz Wiednia Karl Lueger oraz wiele innych ważnych osobistoÅ›ci. Towarzystwo odbywaÅ‚o regularne spotkania oraz zjazdy. wewnÄ™trzny krÄ…g organizacji
Hoher Armanen Orden - zajmował się rozpowszechnianiem ideologii Lista dzięki czemu szybko stała się bardzo popularna w całych Niemczech zyskując wielu zwolenników.

Kolejne organizacje rosły jak grzyby po deszczu.

Jörg Lanz von Liebenfels w 1908 roku zaÅ‚ożyÅ‚ wÅ‚asnÄ… organizacjÄ™ okultystycznÄ… Ordo Novi Templi. W przeciwieÅ„stwie do Towarzystwa Lista skupiaÅ‚a siÄ™ ona nie na kwestiach religijnych ale na kwestiach rasowej czystoÅ›ci Aryjczyków.

Kolejną organizację założył Theodor Fritsch. Był to Zakon Niemiecki (Germanenorden) który potem rozpadł się na dwie części. Druga z nich Germanenorden Walvater w szczytowym okresie swojego istnienia miała aż 1 500 członków.

Jeden z członków Germanenorden Walvater i były mason
Rudolf von Sebottendorf
w 1917 roku postanowił założyć własne stowarzyszenie. Tak powstała organizacja która raz na zawsze zmieniła historię
Towarzystwo Thule. Ich ideologia była wprost inspirowana ariozofią. Postanowili jednak pójść dalej niż List iż aktywnie przeciwdziałać dominacji Żydów w Niemczech i zrobić wszystko oczyścić rasę aryjską przywracając jej dawną świetność. Do Towarzystwa szybko dołączyło wielu ludzi wśród których znajdowali się przemysłowcy, artyści, profesorowie czy dziennikarze. Towarzystwo szybko rosło w siłę i w szczytowym okresie swojego istnienia liczyło około 1 500 członków w całej Bawarii. Symbolem Towarzystwa stała się swastyka.

thule gesellschaft emblem Historia

Przyszedł burzliwy rok 1918. Świat powoli podnosił się z ruin. Krwawe szaleństwo przetoczyło się przez Europę zabierać życie 20 000 000 ludziom. Niemcy zostały rzucone na kolana i zmuszone do wypłaty olbrzymich rekompensat. Weterani wrócili do domu nie mogąc wrócić do dawnej pracy i będąc często kalekami. Czasami nie mieli domów do których mogliby wracać Fala nędzy przetoczyła się przez kraj doprowadzając do klęski głodu. Niegdyś wielki naród śniący o potędze stał się swoim własnym cieniem. W tych okolicznościach dwóch wysoko postawionych członków Towarzystwa Anton Drexler i Karl Harrer postanowiło wziąć sprawy we własne ręce i założyło Niemiecką Partię Robotników (Deutsche Arbeiterpartei, DAP).

W tym czasie służący w niemieckim wojsku kapral o nazywający się Adolf Hitler został oddelegowany do szpiegowania DAP jako potencjalnego niebezpieczeństwa dla Republiki Weimarskiej. Jednak zachwycony antysemicką, antykomunistyczną, i socjalistyczną ideologią oraz osobą Anton Drexlera szybko stał się jednym z najaktywniejszych działaczy. Inny członek Towarzystwa Thule
Dietrich Eckart
stał się osobistym mentorem Adolfa Hitlera (uczył go m.in. przemówień) który przedstawił mu innego członka Thule
Alfreda Rosenberga
będącego jednym z późniejszych ideologów partii. DAP zostało przemianowane w 1920 na Narodowo-Socjalistyczną Niemiecką Partię Robotników (Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei , NSDAP). Najwyższe kierownictwo nowej partii zostało zdominowane przez członków Towarzystwa Thule. Należeli do niego m.in. Alfred Rosenberg, Dietrich Eckart, Gottfried feder, Hans Frank czy Rudolf Hess.

nazi eagle swastika Historia

Nazizm
coś więcej niż polityka

Patrząc na ideologię narodowego socjalizmu trudno nie zauważyć wielu wspólnych cech z systemami religijnymi. Nazizm był czymś więcej niż systemem politycznym. Był neopogańską religią z osobą Adolfa Hitlera jako mesjasza rasy aryjskiej. Sam Hitler nie darzył szacunkiem chrześcijaństwa. Powiedział nawet kiedyś: "Chrześcijaństwo to wynalazek chorych umysłów. Wojna skończy się któregoś dnia. Wtedy będę uważał, że końcowym zagadnieniem mojego życia stanie się rozwiązanie problemu religii."

dove Historia

Symbolem partii nazistowskiej stała się swastyka. Nie została wybrana przypadkiem. Wcześniej była symbolem Towarzystwa Thule ale we wcześniejszych kulturach występowała na całym świecie jako symbol pomyślności. Zastąpiła chrześcijańskie krucyfiksy jako ośrodek kultu.

Religia nazistowska nie miała Boga. Zamiast jego centrum całego kultu stał się Adolf Hitler. Ludzie oddawali mu hołd na wiecach będących wypaczoną formą chrześcijańskich procesji. Pod koniec wojny udział w różnego rodzaju pochodach poparcia dla partii czy uczestnictwo w wiecach norymberskich było niemalże obowiązkowe.

Jak każda szanująca się religia nazizm miał własną mitologię i legendy o wyższości rasy aryjskiej nad niższymi rasami. Żeby udowodnić tezy nazizmu powstała organizacja do badań archeologicznych
Ahnenerbe. Jej badacze w poszukiwaniu artefaktów aryjskiej przeszłości jeździli po całym świecie
Szwecja, Bliski Wschód, Tybet, Francja, Polska, Ukraina.

Do obrony nowej wiary przed wrogami powołano organizację militarną mająca wszelkie cechy zakonu rycerskiego
SS (Schutzstaffel). Członkowie SS mieli być przyszłą elitą społeczeństwa niemieckiego. Do SS przyjmowano tylko najlepiej wyglądających, i mających najwięcej cech aryjskich Niemców. Symbolem SS stały się dwie białe runy sig na czarnym tle. Na czele SS stało 12 generałów którzy zbierali się na wspólne narady w sali stylizowanej na zwór dworu króla Artura przy okrągłym stole.

schutzstaffel nazi ss Historia

W społeczeństwie naziści propagowali stare pogańskie święta i zwyczaje. Zwalczali też wpływy chrześcijaństwa. Żeby kontrolować ludzkie umysły używali mitologii, legend oraz zinterpretowanych na swoją korzyść przepowiedni Nostradamusa.

Okultyści idą na Jihad

Adolf Hitler uważał legendy za coś jak najbardziej poważnego. Sam poszukiwał zaginionego miejsca które pozwoliłoby mu kontrolować nieograniczoną moc Vril dzięki której mógłby wygrać wojnę. Hitler dążył także do zrealizowania celów swojej religii
oczyszczenia rasy aryjskiej i odebrania należnego jej miejsca w świecie. Żeby to zrobić wywołał wojnę którą na tle wierzeń członków NSDAP i samego Hitlera można nazwać wojną religijną. W jego celach pomagało mu dwóch zaufanych ludzi.

Pierwszym z nich był Heinrich Himmler. Wierzył w to że jest zreinkarnowanym królem niemieckim Heinrichem który powstrzymał inwazję Słowian a teraz wrócił na ziemię żeby dokończyć swoje dzieło. Był dowódcą SS i spotykał się ze stojącymi na czele dwunastoma generałami przy okrągłym stole. Razem z Ahnenerbe poszukiwał Świętego Grala. Był zarządcą sieci obozów koncentracyjnych w samych Niemczech jak i na terenach okupowanych i był bezpośrednio odpowiedzialny za politykę rasową i eksterminację całych narodów. Dzięki wyniszczaniu "niższych ras" w obozach koncentracyjnych i programowi eugenicznemu rasa aryjska miała zostać oczyszczona i odzyskać swoją utraconą boską moc.

hlhimmler Historia

Drugim człowiekiem pomagającym Hitlerowi w świętej wojnie był wynajęty przez niego okultysta Karl Maria Willigut. Zajmującym się badaniem starogermańskich run. Willigut wierzył że zostały one podarowane ludzkości przez Odyna i za ich pomocą odczyta zaginioną wiedzę. Stał się osobistym doradcą Adolfa Hitlera w sprawie ezoteryki oraz popularyzatorem pogańskich kultów w Niemczech. Był nazywany "Rasputinem Hitlera".

karl maria wiligut Historia

To właśnie z jego inicjatywy doszło do czystek religijnych. Większe kościoły chrześcijańskie działające na terenie Niemczech uniknęły większych prześladowań żeby nie wywoływać buntów wśród ludności. Nie można tego powiedzieć o mniejszych grupach wyznaniowych. Z inicjatywy Williguta aresztowano i wywieziono do obozów koncentracyjnych wielu wyznawców ariozofii. Uważał on że ariozofia jest herezją od jego religii
irminizmu. Zostali także aresztowani wszyscy okultyści którzy nie należeli do NSDAP a Towarzystwo Thule zostało rozwiązane. Akcja ta była zorganizowana także po to żeby przejąć księgi należące do tych organizacji okultystycznych. Represje nie ominęły także masonów. Szacuje się że na terenach okupowanych przez III Rzeszę z obozach koncentracyjnych życie straciło od 80 000 do 200 000 masonów.

Partia nazistowska stała się jedyną organizacją okultystyczną. Ludzi którzy sprzeciwiali się jej prymatowi czekał gorzki los. Doszło nawet do tego że ojciec Towarzystwa Thule
von Sebottendorf
musiał uciekać do Turcji po tym jak śmiał sugerować że jest twórcą doktryny Hitlera.

Finał

III Rzesza przegrała swoją Święta Wojnę. Wielu nazistów na czele z Hitlerem nie mogło przeboleć tego wydarzenia i popełniło samobójstwo. Von Sebottendorf kiedy dowiedział się o przegranej Niemców rzucił się do Bosforu. Reszta zginęła na wojnie, podczas bombardowań lub została stracona po procesach norymberskich. Wydawało się że świat uwolnił się od ludzi uznających siebie za elitę używających swojej ściśle strzeżonej wiedzy do dominacji nad innymi. Myliłby się jednak ten kto uważa że tajne stowarzyszenia i okultyści zniknęli razem ze śmiercią Adolfa Hitlera i Rudolfa von Sebottendorfa. Jednak to już zupełnie inna historia.

Źródła:

http://www.occultconspiracy.com/

http://en.wikipedia.org/wiki/Esotericism_in_Germany_and_Austria

http://en.wikipedia.org/wiki/Nazi_occultism

http://en.wikipedia.org/wiki/Religious_aspects_of_Nazism

http://en.wikipedia.org/wiki/Ariosophy
Jak proporcjonalny system wyborczy wyniósł do władzy Adolfa Hitlera

Bernard Owen HistoriaBernard Owen kieruje centrum badań porównawczych nad wyborami w Paryżu (Centre dłEtudes Comparatives dłElections
CECE) oraz kierunkiem studiów administrator wyborów w IPAG-Paris II, renomowanym francuskim instytucie prawa administracyjnego.

Profesor Owen uczestniczył w ponad czterdziestu międzynarodowych misjach obserwacji wyborów lub pomocy w organizowaniu wyborów, pomógł w tworzeniu ordynacji wyborczych kilku państw, uczestniczył w ponad czterdziestu spotkaniach międzynarodowych i konferencjach naukowych dotyczących problematyki wyborczej. Co roku organizuje konferencję na temat wyborów we francuskim senacie.

Badania profesora Owena wyjaśniają rolę, jaką proporcjonalne systemy wyborcze odegrały w katastrofach politycznych, które w miały miejsce w wielu krajach europejskich.

Oto pierwsza z serii wypowiedzi Bernarda Owena na temat konsekwencji proporcjonalnych systemów wyborczych (informację o publikacji kolejnych wypowiedzi można dostać przez subskrypcję RSS lub pocztą elektroniczną; szczegóły na dole tej strony).
Wypowiedź prof. Owena

Republika Weimarska (państwo niemieckie z lat 1919-1933) miała ciekawy proporcjonalny system wyborczy. Głosowano w okręgach, ale głosy były przeliczane na mandaty na poziomie całego kraju. System był bardzo proporcjonalny: liczba uzyskanych mandatów niemal idealnie odpowiadała ilości uzyskanych głosów.

Niemcy miały wielkie problemy. Partia nazistowska pojawiła się po raz pierwszy w wyborach w roku 1923, ale uzyskała tylko 6% głosów. Wówczas marka niemiecka stała się niemal bezwartościowa, jeden dolar był wart 10 000 marek. Niemcy byli niezadowoleni z inflacji. Dlatego głosowali, by zaprotestować, głosowali na nową partię narodowo-socjalistyczną, która miała wspólne listy z dwoma innymi partiami prawicowymi.

Gdy Niemcy zwalczyły inflację, poprawiła się organizacja, pod koniec roku 1923 odbyły się drugie wybory. Naziści spadli wtedy do 3%, stracili połowę swych głosów.

Po dalszym polepszeniu sytuacji, w wyborach roku 1928, partia nazistowska uzyskała tylko 2,6%, co stanowi bardzo zły wynik jak na partię ekstremistyczną w bardzo proporcjonalnym systemie wyborczym. Był to sukces, Niemcy były na dobrej drodze.

Następnie, w roku 1929, nastąpił krach giełdowy w USA. Była to sytuacja podobna do dzisiejszej, ale poważniejsza, szczególnie jeśli chodzi o Niemcy, których organizacja była oparta na technice. Jedyne kraje z silnym przemysłem mechanicznym, to były Niemcy, Belgia, Wielka Brytania i USA.

USA wiele zainwestowały w Niemczech, kraju, który podnosił się z wojny i miał technikę na wysokim poziomie. Na przykład Siemens był wykupiony przez Amerykanów. I gdy nastąpił krach, Niemcy ucierpiały na nim tak samo, jak Ameryka. We Francji, kraju rolniczym (60% populacji w rolnictwie), sytuacja nie była tak poważna.

W ówczesnych Niemczech (1929), z proporcjonalnym systemem wyborczym, koalicję rządową tworzyło pięć partii politycznych plus jeden niezależny minister. Przy pięciu partiach, gdy wystąpiły takie wydarzenia, gdy nagle pojawiły się miliony bezrobotnych, rząd upadł. I w momencie, gdy Niemcom był na prawdę potrzebny silny rząd, nie było ani rządu, ani alternatywy dla niego.

Jakie były alternatywy? Była malutka partia nazistowska, która poprzednio otrzymała 2,6% głosów. Była też partia komunistyczna, o nieco większym poparciu, ale Niemcy bali się komunizmu i Bolszewików. Ku powszechnemu zaskoczeniu, w wyborach roku 1930, które rozpisano, aby utworzyć nowy rząd, partia nazistowska niespodziewanie uzyskała 18% głosów.

Nikt nie był w stanie przyjąć tego do wiadomości. Nikt sobie nie wyobrażał, że narodowi socjaliści mogą zajść tak wysoko. Przecież w roku 1928 mieli tylko 2,6%. Można więc powiedzieć, że w Niemczech 2,6% ludzi, to była skrajna prawica, a te 18%, które pojawiły się niespodziewanie w roku 1930, nie były oparte na ideologii. Po prostu narodowi socjaliści mówili: "panują nieporządki, my rozwiążemy problemy, Niemcy znów będą silne".

Następnie, w latach 1930-32, pięć umiarkowanych partii nie było w stanie wypracować wspólnej polityki. Żaden rzeczywisty rząd nie istniał. Istniał tylko rząd oparty na 10% głosów uzyskanych przez partię katolicką (Niemcy są tylko w części katolickie). Był też dobry premier.

Prezydent Paul von Hindenburg, poprzednio zwolennik cesarza, działał zgodnie z zasadami demokracji weimarskiej. Przez dwa lata rządził dekretami: premier proponował rozwiązania, a prezydent wprowadzał je w życie dekretami.

Skutkiem tego przez dwa lata narodowi socjaliści, którzy mieli teraz 18% mandatów w Reichstagu, mogli mówić: "twierdzicie, że nie jesteśmy demokratami, ale rząd też nie działa demokratycznie, my się w tej kwestii nie różnimy od rządu, ale za to wiemy, co robić, i będziemy w stanie przywrócić wielkość Niemiec".

W roku 1932 odbyły się wybory prezydenckie. Hitler był kandydatem, ale został pobity przez dotychczasowego prezydenta Hindenburga. Za to w następnych wyborach do Reichstagu narodowi socjaliści zdobyli 30% głosów.

Wielu ludzi twierdzi, że system proporcjonalny nie ma tu nic do rzeczy, że wynik nazistów wynikał np. z tego, że Prusacy parli do wojny. Ale przecież region pruski był rządzony przez socjalistów, przywódca Prus był zwany "czerwonym carem". Nawet gdy naziści byli już u władzy w roku 1932, Prusy nadal były socjalistyczne, pruska policja zwalczała nazistowskie brunatne koszule.

Twierdzi się też, że wojsko było nazistowskie. Ale dowódca niemieckiej armii von Seeckt, zwycięzca jednej z ostatnich bitew wygranych przez Niemcy w roku 1918, nie tolerował polityki w wojsku. Hindenburg, następca von Seeckta, postępował tak samo. Oficerowie uznawani przez dowództwo za nazistów byli usuwani ze służby, dwa takie przypadki nastąpiły jeszcze w roku 1932.

Tak więc ideologia miała bardzo mały wpływ na sytuację polityczną. Ciekawy fakt nastąpił w roku 1932. W tym roku wybory odbyły się dwukrotnie: ponieważ siła nazistów w Reichstagu wywoływała strach, wybory powtórzono. Niemcy byli coraz bardziej przekonani, że naziści są niebezpiecznie, i w drugich wyborach poparcie dla nich spadło o 3%, ale, co ciekawe, poparcie komunistów wzrosło o tyle samo. To oznacza, że ludzie chcieli głosować przeciwko republice, która nie działała prawidłowo.

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
THULE SPIRIT CD 100
THULE DVD250B
THULE SPIRIT IA100
Thule?apter?11 recommendations v06
THULE SPIRIT IA 150B
THULE SPIRIT IA60

więcej podobnych podstron