Zabawy animatora


SZKOAA ANIMATORA ZABAWY
SZKOAA ANIMATORA ZABAWY
Moi Mili przesyłam parę propozycji do przygotowania Pogodnych Wieczorów.
Mam nadzieję, że kiedyś się przydadzą! Do zobaczenia na weryfikacji!
Gorąco pozdrawiam!
a. Ania PurgałJ
Poznanie innych, integracja grupy
Labirynt zaufania
Uczestnicy dobierają się w pary. Jedna osoba zasłania oczy lub wykorzystujemy do tego opaskę, a
druga jest jej  przewodnikiem .  Przewodnik prowadzi partnera po sali, omijając ułożone na
podłodze kartki  przeszkody, np. tunel wysokości 1 m, kałuża, wąska kładka, itp. Na końcu trasy
znajduje się kartka z napisem  Witajcie na zajęciach . Następnie osoby w parach zamieniają się
rolami. Podsumowując ćwiczenie uczestnicy wymieniają się spostrzeżeniami: Która z ról jest mi
bliższa? Czy łatwiej prowadzić drugą osobę, czy być prowadzonym?
Zabawa ruchowa
Prosimy uczestników, aby dobrali się w grupy, np. wg koloru oczu, rozmiaru buta lub aby cała grupa
ustawiła się, np. wg wzrostu albo alfabetycznie. Dla utrudnienia można wprowadzić zakaz
porozumiewania się werbalnego.
Stopa przy stopie
W grupie liczącej maksymalnie piętnaście osób, wszyscy staja ramię przy ramieniu i kostka przy
kostce. Prowadzący wyznacza na podłodze linię mety. Odcinek do pokonania powinien mieć długość
ok. 5 metrów. Zadanie grupy polega na pokonaniu tego dystansu, nie przerywając kontaktu z
kostkami stóp sąsiadów. Grupa prawdopodobnie będzie potrzebowała kilku prób, zanim osiągnie
swój cel. Prowadzący powinien jednak postarać się nie udzielać grupie żadnych wskazówek. Jeśli po
upływie 15 min., grupa nadal zmaga się z tym zadaniem, wtedy korzystne może okazać się
wyznaczenie czasowych ram i pozwolenie jeszcze tylko np. na dwie próby. Czasem ograniczenie to
pomaga grupie w lepszym skoncentrowaniu się.
Wartości
Uczestnicy dzielą się na dwie równej wielkości drużyny i ustawiają swoje krzesła w dwóch
koncentrycznych kręgach tak, aby zawsze dwie osoby siedziały naprzeciwko siebie. Każdy otrzymuje
po jednym egzemplarzu arkusza pomocniczego  Wartości . W pierwszej rundzie partnerzy
dokańczają początek pierwszego zdania i rozmawiają na ten temat. Każda rozmowa nie powinna
trwać dłużej niż dwie do trzech minut. Potem wszystkie osoby z zewnętrznego koła przesuwają się o
jedno miejsce tak, aby siedziały naprzeciwko nowego partnera. Dokańczają początek drugiego zdania
itd. do momentu aż naprzeciwko siebie siądą te osoby, które tworzyły parę w pierwszej rundzie.
Arkusz pomocniczy dla uczestników
 Wartości
Od dobrej drużyny oczekuję, że...
Szef drużyny powinien przede wszystkim...
Nie lubię, gdy w grupie ktoś...
Czuję się pod presją, gdy...
W grupie chciałbym przede wszystkim...
Najlepiej czuję się wtedy, gdy inni...
Jeszcze nigdy...
Rodzice powinni...
Mam nadzieję, że moje dzieci...
Byłoby o wiele lepiej na świecie, gdyby...
Najbardziej martwię się, że...
Nie jest mi to obojętne, gdy...
Chciałbym w moim życiu jeszcze...
Lubię ludzi, którzy...
Denerwuję się, gdy...
Uważam, że to trudne, gdy...
Żądam od siebie, żebym...
Kiedy popełniam błąd, wtedy...
Zmiana to...
Nauka oznacza...
Gdyby wróżka spełniła teraz moje jedno życzenie, wtedy brzmiałoby ono...
Od mężczyzn oczekuję...
Od kobiet oczekuję...
Pieniądze oznaczają dla mnie...
Na moim grobie powinien widnieć napis...
Chciałbym, aby ludzie mówili o mnie, że jestem...
Chciałbym być kochany, ponieważ...
Trudno mi przebaczyć, jeśli...
Po mojej śmierci oczekuję...
Przyroda jest dla mnie...
Nikt nie powinien o mnie powiedzieć, że...
Najbardziej angażuję się w...
Najbliższy czuję się ludziom, którzy...
U innych ludzi najbardziej cenię...
Jestem szczęśliwy, gdy...
Na zakończenie:
Jakie podobieństwa i jakie różnice można było zauważyć?
Czy ktoś mnie zaskoczył?
Kiedy zgodność wartości jest dla mnie ważna?
Jakie konflikty wartości występują w grupie?
Zwarty krąg
Jest to ćwiczenie ożywiające i sprawdzające poziom zaufania w grupie. Uczestnicy stają w równym
kręgu, bokiem do jego środka, jak najbliżej siebie. Na znak prowadzącego, wszyscy jednocześnie
starają się usiąść na kolanach sąsiada znajdującego się z tyłu. Zadanie zwykle wymaga kilku prób. Jeśli
zadanie zostanie wykonane stosunkowo szybko, można poprosić uczestników, aby siedząc na
kolanach sąsiada, np. unieśli jednocześnie lewą nogę.
Rytuał pruski
Dwie drużyny współzawodniczą ze sobą, która z nich potrafi najszybciej ustawić się w rzędzie, jaki
spełnia określone kryteria, np.:
liczba rodzeństwa
liczba widocznych guzików przy ubraniu
szerokość uśmiechu
rozmiar buta
długość włosów
długość kciuka (od nadgarstka do koniuszka palca)
alfabetycznie (imię)
wzrost (stopy płasko na podłodze, a ramiona wyciągnięte do góry nad głową)
najbardziej oddalone cele podróży
Jeżeli dana drużyna jest zdania, że ustawiła się już we właściwej kolejności, wtedy wszyscy
członkowie unoszą ręce i wołają:  Gotowi! . Drugiej drużynie pozwalamy się ustawić w rzędzie, zanim
padnie następne kryterium. Prowadzący sprawdza na wyrywki, czy zwycięzcy rzeczywiście ustawili się
w odpowiedniej kolejności.
Jak jestem postrzegany przez innych?
Ćwiczenie kształtujące umiejętność dawania informacji zwrotnej oraz podnoszące poczucie własnej
wartości. Uczestnicy siedzą w kręgu. Każdy odrysowuje na kartce papieru swoją dłoń, podpisuje
kartkę i podaje ją sąsiadowi siedzącemu po jego prawej stronie. Uczestnicy wpisują sobie wzajemnie
na kartkach pozytywne skojarzenia związane z daną osobą. Co mi się podoba w danej osobie? Czym
pozytywnym mnie zaskoczyła? Jak postrzegam daną osobę? Ważne jest, aby to, co wpisujemy było
naprawdę szczere. Jeśli zbyt mało poznaliśmy daną osobę, lepiej jest podać kartkę dalej niż wpisywać
coś na siłę. Ćwiczenie kończy się gdy wszystkie kartki wrócą do rąk właścicieli.
 Witam wszystkich tych  osoby posiadające wymienioną cechę zmieniają się miejscami.
Kto jest bez krzesełka prowadzi zabawę.
Niedokończone zdania
Materiały: duże kartony, mazaki różnokolorowe, markery
Przebieg: Wszystkie osoby podchodzą do kartonów i kończą zdanie:
Po KODA oczekuję& .
Jestem tu po to, aby& .
Być animatorem to....
Gdyby to był mój ostatni tydzień życia, to chciałbym zmienić& .
Dłoń
Materiały: duże arkusze papieru, flamastry
Przebieg: Każdy obrysowuje swoją dłoń i wpisuje w nią swoje imię i np.: ulubione zajęcie, nazwę
swojej szkoły, klasę, itp. Po skończonej zabawie arkusze przyczepiamy do ściany.
Proporczyki
Materiały: kartki A4 przecięte na pół po skosie i złożone w proporczyki, sznurek rozwieszony w sali,
mazaki różnokolorowe
Przebieg: Na środku sali rozkładamy mazaki, a uczestnikom rozdajemy proporczyki. Prosimy, aby
każdy napisał swoje imię, posiadany pseudonim artystyczny oraz ozdobił proporczyk. Gotowe
proporczyki zawieszamy na rozwieszonym sznurku w widocznym miejscu.
Ludzie do ludzi
Przebieg: Wszyscy dobierają się w pary. Osoba, która nie ma pary, kontroluje wykonanie i kieruje
pracą zabawy mówiąc np.: nos do nosa lub plecy do pleców, czy ręka do nogi itp. Kiedy mówi:  Ludzie
do ludzi , każdy zmienia partnera (łącznie z osobą wydającą polecenia). Osoba, która zostanie bez
pary, prowadzi zabawę dalej
Uroczystości
Przebieg: Uczestnicy dobierają się w pary, które stają obok siebie tworząc dwa koła  wewnętrzne i
zewnętrzne. Następnie prowadzący mówi o ile osób i w którą stronę przesuwa się jedno z kół, np.:
Koło zewnętrzne przesuwa się w prawo o 8 osób. Kiedy przemieszczenie już nastąpi, wszyscy witają
się w nowych parach przedstawiając się z imienia. Następnie czekają na polecenie prowadzącego.
Proponowane powitania:
Koło wewnętrzne zaczyna rozmowę od słów:  Kiedy zobaczyłem cię na przyjęciu w ambasadzie,
pomyślałem...
Witamy się jak zięć z teściową
Witamy się jak ksiądz z siostrą zakonną
Witamy się jak robot z robotem
Mówimy sobie o ciekawej książce, którą warto przeczytać, która nas zaciekawiła
Mówimy sobie o ulubionej potrawie
Witamy się jak starzy znajomi, którzy dawno się nie widzieli
Jak wrogowie
Jak staruszkowie
Należy pamiętać, że po wykonaniu polecenia należy się pożegnać. Propozycje pożegnań:
Uśmiech
podanie ręki
powiedzieć krótki wyszukany komplement
pogłaskać partnera po głowie
połaskotać partnera
uściskać się
podanie swojego imienia od tyłu
powiedzieć szybko  suchą szosą Sasza szedł
Zagraj w moje imię
Przebieg: uczestnicy tworzą kilka małych kół po 10 osób. Jedna osoba wchodzi do środka i
pokazuje, jak się czuje w danym momencie, to, co lubi robić i ulubione zwierzę. W tym
samym czasie reszta mówi jej imię i pokazuje to samo, co ona. Osoba ze środka wybiera
następną, która wejdzie do kręgu.
Zabawy ruchowe
 Move your body
Chrześcijanin tańczy
Chusteczka Rock N Roll
Do punktu
Przebieg: Każdy uczestnik wybiera sobie dowolny punkt pokoju. Są możliwe różne instrukcje, w jaki
sposób można się do tego punktu dostać, np.:
powiedz cześć każdej osobie, którą spotkasz po drodze
patrz w dół, gdy idziesz
idz tyłem
idz powoli
idz prosto do celu
idz w sposób możliwie najbardziej skomplikowany( wybierz najdłuższa drogę)
biegnij, kręcąc się w kółko
koncentrujesz wzrok na poszczególnych częściach ciała: czubkach swoich butów, kolanach,
brzuchu, lewym ramieniu
Kareta
Przebieg: Jeden z uczestników przydziela poszczególne role: król, królowa, woznica, 2 konie i 4 koła.
Wybrani bohaterowie siadają na przygotowanych wcześniej krzesłach. Osoba prowadząca zaczyna
opowiadać historię o karecie. Kiedy mówi o którejś postaci, reprezentujący ją uczestnik wstaje i
obiega swoje krzesło, a potem siada. Gdy jest mowa o karecie, wstają wszyscy i obiegają swoje
krzesła.
Propozycja historii o karecie (może ulegać modyfikacjom wedle uznania prowadzącego):
Za górami, za lasami, za siedmioma dolinami żył sobie dzielny król i piękna królowa. Ich ulubionym zajęciem
były długie przejażdżki karetą po swoim królestwie. Kareta miała 4 koła: prawe przednie, lewe tylne, lewe
przednie i prawe tylne. Lewy koń był biały, a prawy koń był czarny. Pewnego dnia Królowa rzekła do swego
Króla: "Królu mój, Królu mój wspaniały, Drogi Królu, powiedz woznicy żeby zaprzągł nasze piękne konie i
sprawdził koła. Woznica zaprzągł konie i karetę. Sprawdził prawe tylne koło, rzucił okiem na lewe przednie
koło, potem rzekł do Króla: "Królu mój, nasz wspaniały Królu, najukochańszy Królu, kareta i konie są gotowe."
Królowa z Królem wsiedli do karety i pojechali do lasu na grzyby. W pewnym momencie król kazał woznicy
zatrzymać karetę , gdyż w głębi lasu dostrzegł czerwone poziomki. Pomyślał:  Uzbieram trochę dla mojej
królewskiej Żonki . Woznica uniósł lejce: najpierw zatrzymał się koń biały, pózniej czarny, za nimi dwa koła
przednie, po nich dwa tylnie i z nimi cała kareta. Para królewska wysiadła z karety: królowa zajęła się szukaniem
grzybów, natomiast król czmychnął na jednej nóżce po pyszne pozimki dla królowej. Woznica zaś postanowił
napoić konie w pobliskim zródełku, a pózniej uciął sobie mała drzemkę w cieniu karety, opierając się o przednie
lewe koło. Gdy król uzbierał dwie pełne garście poziomek wrócił do swojej królowej i wręczyć jej słodki
podarunek. Królowa wykrzyknęła z zachwytu:  Mój Ty dzielny królu i pocałowała króla w jego królewskie
czółko. Cmoknięcie było tak głośne, że obudziło samego woznice, konie zarżały z zachwytu. Nagle usłyszęli
dzwony Kościoła wybijające godz 21. Królowa szybko wskoczyła do karety, natomiast dzielny król pomógł
woznicy zaprzęgnąć konie: najpierw białego, pózniej czarnego. Woznica przed podróżą sprawdził jeszcze koła:
tylnie i przednie. Gdy był pewnien, że kareta jest gotowa do drogi, wyruszyli w stronę zamku.
Terra motto- trzęsienie ziemi
Przebieg: Należy dobrać się trójkami tak, żeby została jedna osoba wolna. Dwie osoby chwytają się za ręce,
przodem do siebie tworząc zamek, trzecia staje w środku między nimi stając się księżniczką. Osoba
prowadząca może wykrzykuje następujące hasła:
księżniczka - osoba, która jest księżniczką opuszcza swój zamek i szuka innego zamku. W tym
czasie zamek się nie porusza. Osoba, która nie znalazła żadnego zamku wykrzykuje następne
hasło.
zamek - osoby, które tworzą zamki opuszczają swoje miejsce, i starają się z inną osobą utworzyć
zamek. Księżniczka nie zmienia swojego miejsca.
terra motto - po tym haśle wszyscy: księżniczki i zamki zmieniają swoje miejsca i starają się
utworzyć nowe trójki.
Pisanie bajek na literę
Materiały: kartka i długopis dla każdej grupy
Przebieg: Każdej grupie zostaje przydzielona jedna z liter: P, K, W, Z, T. Każdy wyraz tej bajki musi się
zaczynać na wyznaczoną literę. Na napisanie dajemy określony czas, np. 10 min. Po skończeniu
prezentujemy bajki.
Coś miłego
Przebieg: Każdy na kartce papieru pisze swoje imię i nazwisko. I korzystając z czyjejś pomocy
przyczepia ją sobie na plecach. Zadaniem wszystkich jest napisanie sobie wzajemnie na plecach coś
miłego: to, co się nam w danej osobie podoba, jakieś pozytywne cechy, które w niej zauważamy, itp.
Kukułka
Przebieg: Dzielimy uczestników na kilka dużych grup. Każda grupa wykonuje piosenkę zastępując jej
kluczowe słowo wyrazem  kukułka np.  To nie ja byłam kukułką ,  Kukułki nie płaczą... itp.
Kolejność występowania grup ustala prowadzący, on też decyduje kiedy zakończyć zabawę.
Polecenia przy muzyce
Materiały: muzyka (może ktoś grać na gitarze)
Przebieg: Gra muzyka. W chwilach, gdy muzyka milknie padają polecenia wykonania krótkich działań
w ruchu np.: uścisnąć jak najwięcej rąk, uścisnąć jak najwięcej kostek u nóg, spojrzeć jak największej
liczbie osób głęboko w oczy, zgrupować się według koloru oczu itd.
Zoo
Przebieg: Wszyscy zostają podzieleni na grupy po ok. 10  15 osób. Każda grupa tworzy kółka, Szkoła
do środka wchodzi osoba, która wymienia określone nazwy zwierząt (i nie tylko), wskazując na jedną
z osób. Ta natychmiast musi przyjąć odpowiednią pozę wraz z osobami po obu swoich stronach. Czyli
polecenia wykonują trzy osoby, dlatego należy uważać, kogo wskazuje prowadzący. Jeśli osoby się
pomylą lub z dużym opóznieniem pokażą daną figurę, prowadzący staje w kole, a osoba wskazywana
prowadzi dalej zabawę, aż znów ktoś nie wykona polecenia. Kolejne polecenia wprowadzamy
stopniowo, utrudniając zabawę.
Polecenia:
Żyrafa
Słoń
Hipopotam
Małpa
Kangur
Palma
Toster
Atak
Przebieg: Dzielimy uczestników na grupy po ok. 10  15 osób. Każda grupa wybiera lidera. Grupom
przyporządkowuje się nazwę i gesty. Rozpoczyna 1-na grupa, przedstawiając swój gest dopóki lider
nie zacznie gestu innej grupy zwracając się w ich stronę. Wygląda to tak jakby robił atak np. na grupę
krokodyli. Następnie wywołana grupa musi zacząć jak najszybciej pokazywać swój gest. Wygląda to
tak jakby grupa np. krokodyli mówiła  A takie z nas krokodyle . Pokazują gest dopóki lider nie
zaatakuje innej grupy. Zabawa w miarę zaawansowania, staje się coraz szybsza.
Proponowane nazwy grup, które funkcjonują w naszej diecezji:
Pchełki;
Karabiny;
Ośmiornice;
Krokodyle;
Meduzy.
Kto z kim?!
Przebieg: Dzielimy uczestników na 6 grup po ok. 10  15 osób. Każda grupa ma przygotować
odpowiedz na postawione pytanie. Wszystkie odpowiedzi, prezentowane w odpowiedniej kolejności
przez grupy, złożą się na całe zdanie, często mało logiczne, ale i dlatego śmieszne. Grupy mają chwilę
na zastanowienie, a następnie mówią całą grupą odpowiedz, czekając na znak prowadzącego.
Pytania:
Kto?
Z kim?
Gdzie?
Kiedy?
Co robili?
Co z tego wynikło? (w tym pytaniu odpowiedz musi mieć początek:  Wynikło(y) z tego... )
Egzamin do szkoły aktorskiej
Przedstawiciele zespołów losują karteczki, na których wypisane jest zdanie. Zadaniem zespołu jest
zaśpiewać dane zdanie w odpowiedniej konwencji oraz poprawnie pod względem artykulacyjnym.
Przykładowe konwencje: rockowo, biesiadnie, disco polo, hip-hop, techno, metal itp. Przykładowe
zdania:
- Okropny, okopcony okulista optycznie odkrywał oszustwo ortopedy
- Aksamitna antenatka adresowała atramentem aparat amarantowego, akcentowanego atlety
- Ostatnia, okaleczona olszówka optycznie opalała ogniem ogromny, otoczony opłotkami ogród
- wąsaty inżynier powinszował czynszu wędrownej węglarce, tańcząc kunsztowny kontredans pod
kredensem
- schludny scenograf schematycznie skracał sobotnie słuchowisko satyryka, serwując studentom sto
slangów
- żółta żaba rzuciła żarciem w rześko rżącego żubra.
ĆWIERĆLAND
Program
Każdy losuje swój kolor
Dobór strojów w wylosowanym kolorze
Czytanie opowiadania cz.1
Urządzanie swojego kraju + przeprowadzka wszystkich mieszkańców
Czytanie opowiadania cz.2
Hymn narodowy
Stawianie pomnika + mowa na odsłonięcie pomnika
Parada państwa + taniec narodowy
Układanie menu na ślub księzniczki
Program telewizji lokalnej
Czytanie opowiadania cz.3
Zjednoczenie dwóch kolorów
Taniec integracyjny
Integracja i pożegnanie iskierką
OPOWIADANIE
Cz.1
Państwo to jest okrągłe jak naleśnik, a ponieważ składa się z 4 ćwiartek, nazywa się ĆWIERĆLAND
W jednej ćwiartce wszystko jest zielone: domy, ulice, samochody, telefony, dorośli, a także i
dzieci.
W drugiej ćwiartce wszystko jest czerwone: drzewa, wanna do kąpieli, dorośli, a także i dzieci.
W trzeciej ćwiartce wszystko jest żółte: miotła, szpitale, kwiaty, rusztowania na budowie, dorośli,
a także i dzieci.
W czwartej ćwiartce wszystko jest niebieskie: słupy przy skrzyżowaniach, meble, mosty, szczotki
do zębów, rowery, dorośli, a także i dzieci.
Gdy dzieci rodzą się, są kolorowe. Tak jest w każdym kraju. Lecz dorośli patrzą na nie swoimi
zielonymi, czerwonymi, żółtymi bądz niebieskimi oczami, głaszcząc je przy tym swoimi zielonymi,
czerwonymi, żółtymi czy też niebieskimi rękami dotąd, aż staną się jednokolorowe. Najczęściej dzieje
się to bardzo szybko.
Mieszkańcy tych krajów kiedyś żyli w zgodzie i pory roku ciągle się zmieniały, świat był kolorowy.
Teraz ludzie żyją w niezgodzie, dlatego ciągle trwa w nich ta sama pora roku. Tylko dziecko, które
urodzi się dokładnie 14 lutego, może odmienić serca ludzi dorosłych i znieść granice między
państwami. Może się to wydarzyć tylko w dzień św. Walentego, do którego uciekają się o pomoc
ludzie chorzy nerwowo. I nie jest to przypadek, bo w tak podzielonym państwie, o tak dziwnych
prawach można po prostu zwariować! Mijają lata, a nigdy jeszcze nie urodziło się dziecko tego
magicznego dnia. Jeszcze nigdy od czasu rozłamu żadne dziecko nie zachowało kolorowego
usposobienia.
Pewnego dnia w kraju zielonym przyszedł na świat chłopiec o imieniu Groszek. Gdy skończył rok, to
był jeszcze trochę kolorowy. Było to niepokojące, lecz w końcu Groszek nabrał zielonej barwy tak jak
trzeba. Nie był to przecież 14 lutego, więc nie było nadziei na zmiany.
W  Ćwierćlandzie dzieci nie muszą chodzić do szkoły. Uczą się tylko rzeczy najistotniejszej:
w kraju zielonym, że liczy się tylko kolor zielony,
w czerwonym, że czerwony,
w żółtym, że żółty,
a w niebieskim, że niebieski.
Tak, więc w kraju czerwonym nocą i dniem fruwają transparenty  Kolor zielony, żółty i niebieski to
oszustwo! ,  Tylko czerwień jest prawdziwa i rozlega się piosenka truskawkowa- hymn narodowy
kraju czerwonego.
W niebieskim kraju wszędzie wiszą plakaty z napisem:  Niebieski, niebieski, niebieski! . I za każdym
razem, gdy dzieci wpatrują się swoimi niebieskimi oczami w napis na plakatach, dostają swędzenia w
niebieskich piętach i natychmiast tańczą śliwkowe tango.
W żółtym kraju krzyczy megafon:  Kolor niebieski, czerwony i zielony jest do kitu. Żółty  to jest to!
Potem dzieciaki zdejmują żółte czapeczki z głów i tańczą cytrynowego bluesa.
A w kraju zielonym stoi w parku mówiący robot:  Bądzcie zieloni  woła,  jeśli usłyszycie czerwony,
niebieski, żółty, to nie dawajcie wiary! Raz Groszek wetknął robotowi do buzi kawałek zielonego sera
i robot przez trzy dni mówił tylko  pi-per-la-pop . Dzieciarnia uznała, że to wspaniale.
Cz.2
 Żółtego dnia - pozdrawiają się dzieci w kraju żółtym, bo przecież żółty jest najlepszy. Potem
jeżdżą na melonowych wrotkach i wypuszczają z klatek żółte kanarki. Czasem siadają i marzą.
Oczywiście ich marzenia mają żółtą barwę, bo przecież tym kolorem są przeniknięte. Marzą o lwim
zębie, o słomkowym kapeluszu, o galaretce brzoskwiniowej, o żółtym samochodzie pocztowym, o
robaczku świętojańskim. I gdy otwierają po jakimś czasie swoje żółte oczy, to są troszeczkę
niezadowolone. Lecz nie umieją powiedzieć, dlaczego.
W kraju czerwonym dzieci mają wielką czerwoną zabawę: rzucają pomidorami w zachodzące słońce,
a słońce te pomidory połyka. Potem, gdy zapada zmrok i w domach zapalają się czerwone lampy,
dzieci siadają i patrząc w dal wzdychają. A wszystkie ich westchnienia mają oczywiście kolor
czerwony. Czasami czują się tak, jak gdyby im czegoś brakowało, ale nie mówią o tym.
W niebieskiej krainie dzieci mają taką zabawę:  Niebo - mówi któreś, a inne odpowiadają:
 niebieskie .  Dym  niebieski, atrament  niebieski, papużka  niebieska, niezapominajka 
niebieska . I tak nieustannie aż do zmęczenia. Potem łapią się za ręce i wymyślają różne rzeczy.
Wymyślają niebieskie mandarynki, niebieski śnieg, niebieską muzykę, niebieskie konie. Czasami
któreś dziecko boli ząb. Ból jest wtedy niebieski. Ale to oczywiste!
W kraju zielonym największą radość sprawia dzieciom skakanie przez kaktusy. Jeśli któreś z
nich nie skacze dość wysoko, to wbija mu się do pupy kaktusowy kolec. Skakanie żabką jest też
bardzo przyjemne. Liczenie trawy natomiast jest nudne. Szybko zaczynają ziewać. Siadają przy
zielonym płocie i wymyślają zielone prezenty. Na przykład likier miętowy, sałatka ze szczypiorkiem,
pięć metrów węża ogrodowego w kolorze zgniłej trawy i tym podobne rzeczy.
Tylko Groszek zdołał pewnego dnia zażyczyć sobie czerwonej kropki. Chodziło o maleńki, czerwony
punkcik, ale to i tak szczęście, że policja o tym nie wie. Policjanci mają za zadanie każdego dnia o
szóstej rano na nowo poprawiać kredą granice. Czeszą oni swoje zielone, czerwone, niebieskie i żółte
włosy zielonymi, czerwonymi, niebieskimi i żółtymi grzebieniami i przystępują do swojej codziennej
pracy. Następnie idą do domu, tak jak inni ludzie, i odmawiają swoją modlitwę przy stole. W żółtej
ćwiartce modlą się -,,Kochany żółty boże dziękujemy ci za to, że jesteśmy żółci, chroń nas" A w
krajach pozostałych rozbrzmiewa modlitwa do niebieskiego, zielonego i czerwonego Boga. I wszyscy
modlą się tylko za siebie
No, ale nie jest tak, że w Ćwierćlandzie nie ma ze sobą żadnego połączenia.
W  Ćwierćlandzie oczywiście nie jest tak, że kraje są od siebie całkowicie odcięte. Można
telefonować. Na przykład z kraju niebieskiego do zielonego lub czerwonego. Z kraju żółtego można
wykręcić numer do kraju niebieskiego. Ponieważ jednak kable telefoniczne są przecięte, to telefony
są głuche.
Cz.3
Pewnego dnia zdarza się coś zaskakującego: w środku zielonej ćwiartki rośnie czerwona róża. Jest to
piękna róża, ale ludzie patrzą na nią z takim obrzydzeniem, jakby to był żuczek gnojek. I nie trwa to
długo, oto 35 policjantów niszczy różę przy pomocy 35 łopat.
I niby nic wielkiego się nie stało, ale w dzieciach Ćwierćlandu zrodził się niepokój. Wszyscy w tym
zdarzeniu zobaczyli zapowiedz jakiejś poważnej zmiany, która odmieni ich życie. Pytanie tylko czy na
lepsze?
Nadszedł upragniony dzień  14 lutego, dzień zaczarowany, a każdy z mieszkańców wypatrywał
narodzin dziecka. I stało się. Urodziła się śliczna kolorowa dziewczynka, która swoim małym
serduszkiem rozgrzała zwaśnione serca ludzi dorosłych. Oto dzieci z czerwonej ćwiartki biegną do
punktu środkowego kraju, gdzie zbiegają się granice. Idą tam dzieci z ćwiartki niebieskiej, z ćwiartki
żółtej i z ćwiartki zielonej. Patrzą na siebie i nic nie są w stanie powiedzieć. Aż Groszek coś zrobił. Tak
po prostu. Nie zastanawiając się długo, przekroczył granicę między państwami. Następnie pozostałe
dzieci zrobiły to samo. Potem roześmiały się i ostrożnie dotykały siebie. Zieloni żółtych, żółci
niebieskich, niebiescy czerwonych, zieloni niebieskich itd., aż każdy dotknie każdego. Zaczęły bawić
się ze sobą i zapomniały o tym, co mówiły, głośnik, plakaty, robot i transparenty. Bardzo powoli
przestały mieć tylko jeden kolor. I teraz każde dziecko może w każdym kolorze myśleć, czuć, marzyć i
żyć. Każde rozumie inne i do wszystkich należy cały kraj. Nigdy przedtem nie były takie radosne.
Razem śpiewają cytrynowego bluesa, skaczą przez kaktusy, wymyślają sobie niebieski śnieg i rzucają
pomidorami w zachód słońca. Dorośli robią wielkie oczy, ale ponieważ kolorowe dzieci są bardziej
prawidłowe niż jednokolorowe, nie mogą na to nic poradzić.
Tak, niektórzy rodzice nagle sami zechcieli być kolorowymi. Starają się tak bardzo, że rzeczywiście
dostają kilku kolorowych plamek. Np. rodzice Groszka, ale rzeczywiście kolorowe są tylko dzieci!
I tak ludzie zaczęli przekraczać granice, witać się ze sobą i przepraszać nawzajem. Zapanowała wielka
radość, w Ćwierćlandzie zrobiło się wesoło, jak nigdy dotąd. Wszystkie kraje zrobiły się kolorowe i
odtąd wszystkie pory roku trwały po 3 miesiące. Nie było już granic między krajami.
Mieszanie kolorów
- do przygotowanego przez prowadzącego pudła z podwójnym dnem wrzucamy kolorowe bibuły
(stroje); to pudło zaklejamy, przekładamy je pózniej do góry nogami i prosimy Groszka, aby je
rozpakował; oczom zebranych dzieci ukazują się cukierki, które zostają wysypane na podłogę.
- wspólne zjedzenie cukierków
Pożegnanie iskierką
Stajemy w kręgu, pomieszania kolorystycznie i kończymy zabawę iskierką podkreślając naszą jedność:
 Iskierkę puszczam w krąg, niech powraca do mych rąk.
Uwaga!
Zabawa wymaga uaktualnienia w tekście, co do czasu jej realizowania. Tutaj jest wzmianka o dniu 14
lutego, gdyż wtedy się odbyła. W zależności od pomysłów można ją uaktualniać i dopasowywać do
potrzeb.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zabawy relaksacyjne
ZABAWY DLA PRZEDSZKOLAKÓW
Animation js
Zabawy orientacyjno porzadkowe
Zabójstwo jako forma zabawy
zabawy alfabetem czesc2 kj 09
2006 05?rtoon Creating Animated Characters with Blender

więcej podobnych podstron