Army Of Darkness The Director 's Cut (1993)


00:00:32:Mam na imię Ash.
00:00:34:I jestem niewolnikiem.
00:00:39:Jak mi się wydaje jest rok mniej więcej 1380,|a ja jestem prowadzony na śmierć.
00:00:45:Nie zawsze tak było.
00:00:48:Miałem prawdziwe życie,|kiedyś...
00:00:52:Pracę...
00:00:59:To będzie w dziale narzędzi.|U nas jest wszystko.
00:01:04:Miałem cudowną dziewczynę.
00:01:06:Lindę.
00:01:10:Razem wybraliśmy się do małego domku w górach.
00:01:17:Zdaje się, że pewien archeolog przybył do tego opuszczonego miejsca
00:01:21:by badać i tłumaczyć swoje ostatnie znalezisko.
00:01:24:Necronomicon Ex Mortis.
00:01:26:Księgę Umarłych.
00:01:31:Oprawiona w ludzką skóre i napisana krwią,
00:01:34:ta starożytna sumeryjska księga zawierała
00:01:36:dziwne rytuały pogrzebowe,
00:01:39:pieśni żałobne, zaklęcia ożywiające demony.
00:01:45:Nie była przeznaczona dla świata żywych.
00:01:48:Księga obudziła coś mrocznego w lesie.
00:01:58:To coś zawładnęło Lindą.
00:02:00:A potem przyszło po mnie.
00:02:04:Kiedy opanowało moją rękę, ta ręka stała się zła,
00:02:07:więc uciąłem ją sobie.
00:02:15:Ale to nie tego nie powstrzymało.
00:02:16:Wróciło...
00:02:19:Aby odnieść sukces...
00:02:39:Na litość boską, jak to zatrzymać?!
00:02:54:BRUCE CAMPBELL
00:02:59:kontra
00:03:04:ARMIA CIEMNOŚCI
00:03:54:Gdzie u diabła...?
00:04:08:Spokojnie szefie.
00:04:11:Nie wiem jak się tu znalazłem,
00:04:13:i nie szukam żadnych kłopotów.
00:04:19:Co za dziwaczna zbroja.
00:04:23:Mędrcze!
00:04:29:Panie
00:04:31:sądzę, że to człowiek, którego przepowiedziano w Necronomiconie.
00:04:34:Ten, który miał spaść z niebios i ocalić nas od złego.
00:04:39:Co? Ten błazen?
00:04:41:To raczej...
00:04:42:jest jeden z ludzi Henryka!
00:04:51:Do dziury z nim!
00:04:56:Do dziury!
00:04:58:Ty podły draniu!
00:05:01:Zostawcie mnie!
00:05:05:Puszczajcie!
00:05:23:Ruszać się żywo.
00:05:26:Szybciej.
00:05:29:Posmakujcie tego.
00:05:46:Jedzie nasz pan Artur.
00:05:47:Podnieść kratę.
00:05:51:Nadjeżdża wielmożny Artur.
00:06:44:Lordzie Arturze,
00:06:46:gdzie jest mój brat?
00:06:48:Czy był z wami?
00:06:49:Był. Walczył dzielnie.
00:06:51:Wczoraj poległ w bitwie z ludźmi księcia Henryka.
00:06:55:Przykro mi, Sheila.
00:06:59:Przestań draniu! Bydlaki!
00:07:03:Barbarzyńcy!
00:07:16:Ty łotrze. Zaraza na ciebie.
00:07:19:Morderco!
00:07:28:Śmierć mego brata będzie pomszczona
00:07:44:Oddział, stać!
00:07:55:Na śmierć, na śmierć
00:08:06:Ty panie, nie jesteś jednym z moich wasali.
00:08:11:Kim zatem jesteś?
00:08:13:Kto chce wiedzieć?
00:08:16:Henryk Czerwony, książe Shale,|władca północnej krainy i przywódca jej ludu.
00:08:23:A to dzień dobry panie eleganckie portki.
00:08:27:Mam dla ciebie wieści koleś: |pozostały ci tylko dwie rzeczy - leszczowy Lolo i kawałek gówna.
00:08:30:A Lolo wyjechał z miasta.
00:08:33:Zamknąć gęby!
00:08:35:Wielmożny Pan Artur
00:08:46:W tym kraju obudziło się zło,
00:08:49:i podczas gdy moi ludzie walczą z nim o duszę,
00:08:53:Ty Henryku Czerwony wypowiedziałeś nam wojnę!
00:08:56:Kłamco!
00:09:00:To wy wyciągnęliście na nas miecze.
00:09:03:A zło czyha także na mój lud.
00:09:06:Twój lud wart jest zepsutej bestii,
00:09:09:która mieszka w tej otchłani.
00:09:14:Niech Bóg ma litość nad waszymi duszami.
00:09:31:W imię Boże, co za piekielny stwór tam żyje?
00:09:40:Do dziury z tymi krwiożerczymi skurwielami!
00:10:25:On ucieka!
00:10:27:Zatrzymajcie go!
00:11:13:Zaraz, zaraz, ...
00:11:18:Człowieku zrozum.
00:11:20:Nigdy wcześniej tego dupka nie widzałem.
00:11:29:Heniek, powiedz mu, że mnie nie znasz!
00:11:32:Nigdy się nie spotkaliśmy. Powiedz im.
00:11:37:Wątpię, żeby mnie wysłuchał chłopcze.
00:11:41:Mówię wam ludzie,
00:11:44:macie nie tego faceta.
00:11:57:Macie nie tego faceta.
00:13:16:Oż ty!
00:13:22:Kolce.
00:13:25:Powiedział kolce - dawać kolce.
00:13:41:Przepuśćcie mnie.
00:13:43:Dziwny przybyszu!
00:13:56:Dziwny przybyszu!
00:14:22:Niech cię diabli.
00:15:49:Rozwiązało ci się sznurowadło.
00:16:02:Dobra.
00:16:05:Kto chce oberwać?
00:16:08:Kto następny?
00:16:10:Kto spróbuje?
00:16:14:Jest chętny?
00:16:17:Kto się odważy?
00:16:23:Ty!
00:16:28:Masz ochotę?
00:16:31:Co?
00:16:34:Może jednak?
00:16:38:Chcesz ze mną zacząć?
00:16:58:Wsiadajcie na konie i zjeżdżajcie stąd!
00:17:04:Puśćcie ich!
00:17:29:Stać!
00:17:32:Dzięki hojni gospodarze!
00:17:36:Mój miecz!
00:17:45:Za twą arogancję
00:17:47:zobaczę cię martwym.
00:18:01:Dobra, prymitywne pajace. Słuchajcie...
00:18:05:Widzicie to?
00:18:08:To
00:18:10:jest mój grzmiący kij!
00:18:14:Dwulufowy Remington, kaliber 12mm,|przebój sezonu zimowego.
00:18:19:Dostępny w dziale sportowym,|wyprodukowano w Grand Rapids Michigan.
00:18:26:Cena detaliczna jakieś 109.95$.
00:18:29:Łoże z drewna orzechowego, lufa ze stali błękitnej,|czuły spust.
00:18:34:Tak. U nas jest wszystko.
00:18:38:Kapujeta?!
00:18:41:A teraz przysięgam
00:18:44:następny z was ssaki naczelne
00:18:46:choćby dotknie mnie....
00:19:18:A teraz,
00:19:20:pogadamy o moim powrocie do domu.
00:19:54:Błagam cię o wybaczenie, panie.
00:19:57:Myślałam, że służysz Henrykowi.
00:20:00:Najpierw chcecie mnie zabić,
00:20:01:a teraz całować
00:20:09:No to jak?
00:20:10:Odeślesz mnie spowrotem czy nie?
00:20:12:Tę moc ma tylko Necronomicon.|Bluźniercza księga, której my także potrzebujemy.
00:20:17:Zawiera ona zaklęcia, które umożliwią ci|powrót do twoich czasów.
00:20:21:Tylko ty, przepowiedziany w proroctwie, możesz ją zdobyć.
00:20:25:Nie chcę waszej księgi, nie chcę waszych gównianych andronów.
00:20:28:Chcę tylko wrócić do moich czasów, ale gazem jeszcze dziś.
00:20:42:Zaraz umrzecie!
00:20:50:Nie zdobędziecie Necronomiconu!
00:20:54:Pożremy wasze dusze!
00:21:21:Tylko udaje. Przynieście jakiś topór.
00:21:32:Straż! Zabić wiedźmę.
00:21:38:Jestem ślepy!
00:21:49:Te, babsztyl.
00:21:53:Chodź no tu.
00:22:17:Jeśli Necrononicon wpadnie w ręce umarłych,
00:22:19:Zło pochłonie wszystkich ludzi.
00:22:22:Zdobędziesz tę księgę?
00:22:38:Ta.
00:23:07:Zajebista.
00:23:22:Co jest? Wychowałaś się w stodole? Zamknij drzwi.
00:23:25:Omal bym zapomniał...|Pewnie wszyscy wychowaliście się w stodole.
00:23:37:Mędrzec powiedział, że to o tobie mówiły przepowiednie.
00:23:44:Powiedziane jest, że pojedziesz po księgę,|i poprowadzisz nas do walki ze Złem.
00:23:50:Jadę po książkę tylko dlatego,|że chcę wrócić do siebie.
00:24:00:Mówią, że ruszasz rano.
00:24:02:Nie dotykaj tego!
00:24:03:Twój prymitywny umysł, nie zrozumie, co to są stopy metali,
00:24:05:i złożone układy, i rzeczy ze strukturą molekularną... i różne takie.
00:24:16:Przyszłam powiedzieć, że będę się za ciebie modlić,
00:24:20:i że zrobiłam dla ciebie to.
00:24:24:Świetnie, przyda mi się derka.
00:24:49:Bądź dla mnie słodziudka, dziecino...
00:26:26:Co? Co jest?
00:26:27:Tą ścieżką dojedziesz do wyklętego miejsca,
00:26:30:do cmentarzyska.
00:26:32:Tam spoczywa Necronomicon.
00:26:38:Zanim podniesiesz księgę z jej piedestału,|musisz wypowiedzieć zaklęcie.
00:26:42:CLATU VERATA NICTU
00:26:49:Powtórz je.
00:26:54:Jeszcze raz.
00:26:55:Już pamiętam!|Pamiętam to twoje zakichane zaklęcie.
00:26:58:I żeby mi nie było nieporozumień.
00:27:01:Ja przywożę księgę, a wy odsyłacie mnie do domu.
00:27:05:A potem, odchodzę do historii.
00:28:10:O co chodzi koniku?
00:28:35:Biegnij!
00:32:25:Napierdalamy!
00:32:34:Gotowi,
00:32:35:Cel,
00:32:36:Pal!
00:33:00:Wy wstrętne kurduple!
00:33:12:Wykończę was wszyst...
00:33:31:O wy małe gnojki!
00:33:33:Dobra. Zgniotę każdego z was po kolei!
00:33:35:Rozgniotę na miazgę mówie wam!
00:33:37:Zgniotę tak zajebiście, że wam gały wyjdą!
00:33:40:Ej! Głupek!
00:34:29:Po cichutku, powinno być...
00:34:40:Uspokój się wielki koleś, spokojnie!
00:35:28:Ale okropny koszmar...
00:35:34:O, Boże!
00:35:37:Nie mogę się poruszyć.
00:35:52:Otwórz szeroko.
00:36:31:No dobra mały.
00:36:33:Co powiesz na gorącą kąpiel?
00:36:46:Jak ci się podobało?
00:37:09:Boże!|To rośnie.
00:37:34:Hej, co to za pomysły?
00:37:37:Ty?
00:37:43:O rany! Oślepłem.
00:37:56:Dokąd mnie ciągniesz?
00:38:20:Czym ty jesteś?
00:38:22:Jesteś mną?
00:38:23:Czym ty jesteś?|Jesteś mną?
00:38:27:Gadasz jak osioł.
00:38:29:Dlaczego to robisz?
00:38:30:O, chcesz wiedzieć?
00:38:31:Odpowiedź jest prosta.
00:38:34:Ja jestem zły Ash, a Ty dobry Ash.
00:38:37:Poczciwy, dobry Ash.
00:39:11:Nie jestem aż tak dobry...
00:40:18:Masz za swoje...
00:40:21:Ciało każdego człowieka to jego prywtna własnosć.
00:40:26:Nie próbuj nikomu go zabierać.
00:40:30:To cię nauczy rozumu.
00:40:36:Nigdy nie zdobędziesz Necronomiconu!
00:40:39:Zginiesz na tym cmentarzu zanim go dostaniesz.
00:40:45:Hej! Masz coś na twarzy?
00:40:49:Widzisz jak to działa?
00:40:51:Jeszcze po ciebie wrócę!
00:41:11:Szybciej, koniku!
00:42:47:Trzy księgi?!
00:42:54:Zaraz.|Chwileczkę.
00:42:56:Nikt, nigy nie mówł o trzech księgach.
00:42:59:O! ten śmierdzący mędrzec!
00:43:01:Był taki zajęty gadaniem o tych tajemnych słowach i frazach,|i całych tych pierdołach!
00:43:05:Ale nic nie powiedział mi o tym!
00:43:10:I co ja mam zrobić?
00:43:12:Wziąć jedną księgę, wszystkie, czy co?
00:44:21:To nie ta.
00:45:28:Jeszcze się tobą zajmę.
00:45:35:Wybór jest oczywisty.
00:45:41:Zaraz.|Zaklęcie...
00:45:43:Dobra, dobra...
00:45:44:Muszę wypowiedzieć zaklęcie.
00:46:07:Nie, to nie to. To inne słowo.
00:46:16:Cholera co to było za słowo?
00:46:48:Dobra. Załatwione.
00:47:02:Zaraz!|Wszystko jest git.
00:47:05:Wypowiedziałem zaklęcie. Wypowiedziałem je.
00:47:10:Czekajcie!|Nie!
00:47:25:Hej ludzie, kryjcie się! Do przedpiersia!
00:47:30:Odszukajcie swoje dzieci!
00:47:32:Zabierzcie konie!
00:47:36:Coś jest nie tak. Coś jest nie w porządku...
00:48:49:Zgniotę was!|Połamię wam wszystkie kości!
00:49:02:Trzymaj swe przeklęte kościste łapska z dala od mojej gęby.
00:49:30:Ja odwaliłem czarną robotę.
00:49:32:Zrobiłem co do mnie należało.
00:49:34:Teraz chcę wrócić do domu.|Tak jak się umówiliśmy.
00:49:51:Ja żyję
00:49:56:Znowu!
00:50:08:Tam! Przepowiedziany! Przepowiedziany wrócił!
00:50:13:Podnieść kratę!
00:50:27:Zaprawdę on jest wybranym.
00:50:30:Przyniósł Necronomicon.
00:50:32:Cześć!
00:50:33:Ma Księgę.
00:50:34:Wspaniale, wspaniale.
00:50:37:Spierdalajcie mi z oczu.
00:50:45:Daj Necronomicon, szybko.
00:50:46:Przynosłeś chyba Necronomicon?
00:50:50:Tak, tylko...
00:50:51:Tylko co?
00:50:54:Nic.
00:50:55:Masz.
00:51:03:Odeślij mnie z powrotem, jak było w umowie.
00:51:05:Czy wypowiedziałeś zaklęcie zanim ją podniosłeś?
00:51:10:Tak. Mniej więcej...
00:51:12:Wymówiłeś je dokładnie?
00:51:13:Może nie chrzaniłem się z każdą sylabą,|ale zasadniczo wypowiedziałem zaklęcie.
00:51:18:Przeklęty głupcze! Skazałeś na zgubę nas wszystkich!
00:51:21:Jeśli przekręciłeś tekst obudziła się Armia Umarłych.
00:51:25:Zaraz, zaraz.|Panie brodacz,
00:51:27:Mówiłeś, że sprzątniesz ten bałagan jak tylko dostaniesz tą księgę.
00:51:31:Mówiłeś że jest tam zaklęcie, które załatwi to cholerstowo,|a mnie odeśle do domu.
00:51:35:To prawda, ta księga nadal ma moc odesłania cię do domu,|ale nam na nic się nie przyda.
00:51:39:Złe moce bardzo porządają Necronomiconu i zaraz po nią przyjdą.
00:51:45:Mieliśmy umowę.|Potrzebowałeś książki. Ja ją przyniosłem.
00:51:51:Zrobiłem swoje, terez ty odeślij mnie z powrotem.
00:51:53:Dobrze.|Jesteśmy ludźmi honoru i dotrzymamy słowa.
00:52:00:Mędrzec odeśle cię do twoich czasów.
00:52:03:Tak?
00:52:06:A myślałem, że to nasz zbawca...
00:52:08:Dobra. Taka była umowa.
00:52:12:Kiedy będziemy mogli zacząć?
00:52:19:Kiedy no wiecie, zaczniemy tą całą ceremonię?
00:52:24:Kiedy odwalimy tę całą szopkę?
00:52:28:Bo wiecie, im szybciej, tym lepiej.
00:52:31:Krętacz.
00:52:33:Nasi prorocy błądzili wierząc w ciebie.
00:52:37:Wiedziałem, że nie można mu ufać.
00:52:43:Nadal wierzę, że nas nie opuścisz.
00:52:46:Sheila, Ty nic nie rozumiesz.
00:52:48:Koniec zabawy.|To nie dla mnie impreza.
00:52:56:Na razie.
00:53:02:Chcesz mnie opuścić?
00:53:03:Kurde, ja tu nie pasuje.
00:53:08:Mam szansę wrócić i z niej skorzystam.
00:53:10:A to co nas łączyło?|Te słodkie słowa które mi mówiłeś?
00:53:18:Powiedzmy, że to była łóżkowa gadka, dziecino.
00:53:21:To wszystko.
00:53:23:To było coś więcej.
00:53:26:Ja wciąż pokładam w tobie wiarę.
00:53:29:Wiem, że zostaniesz i obronisz nas.
00:53:38:Tchórz!
00:54:03:Ratunku!
00:54:19:Zostawcie to, bo zranicie dziewczynę!
00:54:26:Mój miecz!
00:54:33:Niech cię szlag.
00:54:53:Kop, do cholery!
00:54:56:Kop szybciej!
00:54:58:Będę rozkazywał wszystkim podłym draniom,|których teraz żrą robaki,
00:55:01:a które kiedykolwiek padły w bitwie..
00:55:05:Napadniemy na zamek i odbijemy moją Księgę.
00:55:07:Ciągnijcie hultaje!
00:55:15:Witamy z powrotem w świecie żywych.
00:55:19:A teraz bierz łopatę i kop.
00:55:24:Dawać tu dziewkę.
00:55:38:Bądź dla mnie słodziutka dziecino...
00:55:48:Strasznie jesteś słodka.
00:55:53:Nie dotykaj mnie potworze.
00:56:02:Chodź bliżej.
00:56:19:Chodź, zabawimy się.
00:56:24:Nie jesteście tacy zgrzybiali, żeby nie móc kopać?!
00:56:37:Zwiadowcy nadjeżdżają.
00:56:46:Hej! Przytrzymaj konia!
00:56:48:Wstań.
00:56:49:Mój panie!
00:56:51:Armia Umarłych powstaje z grobów.|Szykują się do ataku na zamek.
00:56:54:Jak daleko stąd?
00:56:55:Jakieś dwa dni jazdy.
00:56:57:Więc te skrzydlate potwory to ich zwiadowcy.
00:56:58:Może powinniśmy opuścić to miejsce najszybciej jak się da?
00:57:00:W górach bylibyśmy bezpieczni.
00:57:01:Tak, uciekajmy w góry.
00:57:03:Było nam to pisane Arthurze. Tak głosiła przepowiednia.
00:57:05:Oni zabiorą nam dusze.|Wszyscy stracimy dusze.
00:57:10:Pięknie.
00:57:13:Chcecie to uciekajcie.
00:57:15:Uciekajcie z płaczem do mamy.
00:57:19:A co do mnie,
00:57:20:ja mam dość uciekania.
00:57:24:Mówię wam, zostańmy i walczmy!
00:57:28:Czy wszyscy ludzie w przyszłości będą takimi samochwałami?
00:57:32:Nie. Tylko ja, dziecino.
00:57:35:Tylko ja...
00:57:38:Jak będziemy walczyć z armią umarłych?
00:57:41:Czego użyjesz?
00:57:43:Mocnych słów?
00:57:45:Większość moich poddanych już uciekła. Zostało nas może z sześćdziesięciu.
00:57:50:Musimy poprosić o pomoc Henryka Czerwonego.
00:57:56:A teraz...
00:57:58:Kto jest za mną?
00:58:14:Stanę u twego boku.
00:58:18:Możesz liczyć na moją stal.
00:58:22:Uczynię co w mej mocy.
00:58:23:Oddaję ci swój miecz.
00:58:25:Ja też.
00:58:27:Wydaj rozkaz, Panie.
00:58:53:Kochanie.
00:58:56:Przywitaj się z chłopcami.
00:59:11:Może jestem zła,
00:59:13:ale dobrze mi z tym.
00:59:17:Kto jest władcą?
00:59:19:Ty mój panie!
00:59:20:Ruszajmy na zamek! Na zamek!..
00:59:23:Żołnierze się boją...
00:59:25:Czyżby książę Henryk Czerwony nas opuścił w potrzebie?
00:59:27:Dość tego jajczenia.
00:59:29:Wiem, że się boicie.
00:59:32:Wszyscy się boimy.
00:59:35:To jeszcze nie znaczy, że jesteśmy tchórzami.
00:59:38:Możemy wziąć te żelastwo i ich sprzątnąć.
00:59:43:Z pomocą nauki.
01:01:35:Nadchodzą!
01:01:37:Nadciąga Armia Umarłych!
01:01:45:Szybko! Ruszać się!
01:02:15:Strasznie ich dużo.
01:02:31:Muszę mieć więcej ludzi...
01:03:14:Szybko głupcy! Będą tu lada chwila.
01:03:16:Ruszać się z tymi kamieniami!|Przygotować katapultę!
01:03:21:Mój boże, ale damy czadu.
01:03:34:Odział, stać!
01:04:38:Zwierciadło.
01:04:49:Kiedy zdobędę Necronomicon
01:04:53:będę władał światem,
01:04:55:a ty będziesz moją królową.
01:05:12:Panie, zajęliśmy stanowiska.
01:05:15:Dobra, dobra, dobra, gdzie trzymają moją księgę?
01:05:19:Tam panie, za zwodzonym mostem, w wyższym zamku.
01:05:21:To najlepsze miejsce.
01:05:24:Teraz już nie pozwolę aby cokolwiek|poowstrzymało mnie od zdobycia Nacronomiconu.
01:05:31:Dobra... Teraz ruszać na zamek!
01:05:35:Naprzód marsz!
01:05:39:Zabijać, gwałcić i plądrować!
01:05:44:Na zamek!
01:05:50:Wspaniale.
01:05:54:Śmierć śmiertelnym!
01:06:00:Strzały.
01:06:01:Łuki.
01:06:03:Nałożyć strzały.
01:06:06:Naciągać.
01:06:18:Pochodnia! Podpalać!
01:07:02:Spokojnie...
01:07:10:Ognia!!!
01:07:48:Wspaniale!
01:07:49:Odwrót!
01:07:51:Spierdalajmy!
01:08:03:Kurwa mać!
01:08:04:Teraz atak z drugiej flanki.
01:08:09:Musi się powieść.
01:08:11:Panie, druga dywizja atakuje od południa.
01:08:16:Na bramę!
01:08:22:Katapulty!
01:08:24:Ustawić katapulty!
01:08:47:Teraz!
01:08:50:Ognia!
01:09:08:Kryć się! Uwaga.
01:09:17:Kryć się!
01:09:28:Wy żałosne kupy kości.
01:09:31:Pozbierajcie się i jazda nap...
01:09:35:Nap...
01:09:38:Naprzód.
01:10:01:Zabezpieczyć bramę.
01:10:20:Kamienie!
01:10:27:Ależ to musiało boleć.
01:10:30:Teraz głupcy! Strzały!
01:10:41:Wepchniemy to bydlakom do gardła.
01:10:44:Ognia!
01:10:51:Na mury, obsadzić połudnową flankę.
01:10:54:Gdzie jest Henryk Czerwony?!
01:10:56:Mówiłem ci, że nie przybędzie!
01:10:58:Jak mówię barani łbie, że będzie to będzie.
01:11:02:Watpie by przybył.
01:11:04:Ale wiedz to: niezależnie jak potoczy się ta bitwa,
01:11:09:myliłem się uważając cię za tchórza.
01:11:17:Brama rozjebana! Zamek jest nasz!
01:11:25:Śmierć śmiertelnikom!
01:12:04:Przełamali pierwszą linię murów.
01:12:06:Pozostała tylko jedna.
01:12:14:Zostaliśmy opuszczeni...
01:12:17:Cofnąć się!
01:12:18:Obsadzić przedpiersie!
01:12:20:Chronić Księgi!
01:12:23:Boże, miej nas ma w swojej opiece...
01:12:25:Odepchnąć drabiny chłopcy!
01:12:27:Do sektora przedpiersia!
01:12:40:Ukłony od XXI wieku.
01:12:55:Chodźcie tu, mam coś dla was wszystkich.
01:12:58:Brać go!
01:13:07:Udajesz martwego?|Stary numer.
01:13:12:To ten którego szukamy! Brać go!
01:13:32:I leż tak pojebcu!
01:13:41:Osz ty!
01:13:45:Możesz uciekać, ale przede mną się nie skryjesz!
01:14:40:Podwórzec zdobyty, Panie.
01:14:41:Doskonale.
01:14:43:Teraz przynieście księgę.
01:14:44:Szturmować mury!
01:14:48:No dalej żałosne diabły, ruszać się!
01:15:34:Hej, jesteś moja laluniu!
01:15:36:Odjeb się od niej!
01:15:47:Chroćcie Necronomiconu chłopcy!|Przygotujcie się na ognie piekelne!
01:15:55:Panie...
01:15:57:Pilnujcie księgi!
01:15:59:Zaraz będzie nasza!
01:16:34:Teraz księga jest moja...!
01:16:51:Zaraz go dostanę...
01:16:54:Gdzie on się podział?!
01:17:06:Chodź do tatusia...
01:17:09:Brać go!
01:17:40:Zabierzcie ode mnie tę szaloną wiedźmę!
01:17:54:Dobra!
01:18:02:Kiedyś uważałeś, że jestem piękna...
01:18:05:Kochanie,
01:18:06:strasznie ostatnio zbrzydłaś.
01:18:28:Tutaj jesteś...
01:18:38:Chcesz się zabawić na ostro?!
01:18:40:No dobra!
01:19:16:Zaraz z tobą skończę!
01:19:18:To ja idę na górę...
01:19:20:Idę po ciebie!
01:19:55:Przepraszam!|Spadaj!
01:20:01:Strasznie mnie wkurwiasz! Ty sukinsynu!
01:20:27:Zniszczę to twoje szczęście!
01:20:33:Ty zadający cios w plecy gnoju!
01:20:40:Stój nieruchomo!
01:21:06:Nie wygramy tej bitwy...
01:21:07:Musimy wytrzymać! Musimy chronić księgi!
01:21:11:Gdzie jest Henryk Czerwony? Czemu nie przybywa?
01:21:15:Zostaliśmy opuszczeni...
01:21:19:Jesteśmy przytłoczeni ich liczbą!
01:21:25:Musimy wytrzymać! Musimy chronić księgi!
01:21:43:Mam jeszcze z tobą do pomówienia...
01:21:45:No dalej!
01:22:12:Teraz jesteś mój!
01:23:05:Mam Księgę!
01:23:12:Teraz Necronomicon jest mój.
01:23:14:Zdeptałem twoją żałosną armię,
01:23:16:a teraz się zemszczę!
01:23:18:Henryk Czerwony!
01:23:20:Książe Henryk i jego ludzie przybyli!
01:23:23:Bronić króla i jego zamku.
01:23:29:Zewrzeć szyki i na nich!
01:23:36:Jesteśmy uratowani.
01:23:48:Naprzód moi dzielni kuzyni!
01:23:50:Ich pozycje są rozbite!
01:23:54:Chuj im po tym...
01:23:56:Pkrzyżowałeś moje plany podboju!
01:23:58:A teraz umrzesz!
01:24:01:Zapnij pasy, kościsty dupku.
01:24:02:Bo zaraz wybierzesz się na przejażdżkę.
01:24:19:Zwycięstwo!
01:25:50:Cześć Heniek.
01:25:51:Dobra robota.
01:25:54:Dobra robota, przyjacielu.
01:25:56:Ty i ja - razem.
01:26:04:Teraz jesteśmy braćmi,
01:26:05:Powstanie nowe królestwo.
01:26:10:Ksiega mówi...
01:26:12:że każda kropla zapewnia 100 lat snu.
01:26:15:Wypij 6 kropel, a obudzisz się w swoich czasach.
01:27:19:Stój.
01:27:24:Niech cię bóg błogosławi synu...
01:28:07:Sześć kropli...
01:28:11:1
01:28:12:2
01:28:13:3
01:28:14:4
01:28:16:5
01:28:26:5
01:28:28:6
01:29:49:Jestem w domu...
01:30:07:Plastik...
01:30:09:Odpady przemysłowe...
01:30:26:O boże!... Nie...
01:30:27:Nie!!!
01:30:28:Spałem zbyt długo!!!
01:30:32:Odwiedź www.NAPiSY.info


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
World of Darknes Karta pl
Kornbluth, CM Dimension of Darkness v1 0
Light coming out of darkness
Furia Edge of Darkness 2010 Thriller
World Of Darkness Werewolf Black Spiral Dancers
L E Modesitt Jr Hammer of Darkness (v1 2)
blade of darkness
Furia (Edge of Darkness) XViD
Tour of Darkness Bats
World of Darkness Cthulhu
Eternal Kiss of Darkness rozdział 19
Army of Two
Kings of War Goblin Army
Darkness on the?ge of Town
Burke, Siobhan @ [Best Of Dreams Of Decadence] @ Drink The Darkness
Burke, Siobhan @ [Best Of Dreams Of Decadence] @ Drink The Darkness
William Gibson Fragments Of A Hologram Rose

więcej podobnych podstron