270 271


Fronda - Archiwum - Nr 02-03 TABLE.main {} TR.row {} TD.cell {} DIV.block {} DIV.paragraph {} .font0 { font:6.5pt "Arial", sans-serif; } .font1 { font:7.5pt "Arial", sans-serif; } .font2 { font:8.0pt "Arial", sans-serif; } .font3 { font:8.5pt "Arial", sans-serif; } .font4 { font:9.0pt "Arial", sans-serif; } .font5 { font:9.5pt "Arial", sans-serif; } .font6 { font:13.0pt "Arial", sans-serif; } #divMenu {font-family:sans-serif; font-size:10pt} #divMenu a{color:black;} #divMenu a:visited{color:#333333;} #divMenu a:hover{color:red;} self.name = 'dol' /******************************************************************************** Submitted with modifications by Jack Routledge (http://fastway.to/compute) to DynamicDrive.com Copyright (C) 1999 Thomas Brattli @ www.bratta.com This script is made by and copyrighted to Thomas Brattli This may be used freely as long as this msg is intact! This script has been featured on http://www.dynamicdrive.com ******************************************************************************** Browsercheck:*/ ie=document.all?1:0 n=document.layers?1:0 ns6=document.getElementById&&!document.all?1:0 var ltop; var tim=0; //Object constructor function makeMenu(obj,nest){ nest=(!nest) ? '':'document.'+nest+'.' if (n) this.css=eval(nest+'document.'+obj) else if (ns6) this.css=document.getElementById(obj).style else if (ie) this.css=eval(obj+'.style') this.state=1 this.go=0 if (n) this.width=this.css.document.width else if (ns6) this.width=document.getElementById(obj).offsetWidth else if (ie) this.width=eval(obj+'.offsetWidth') // this.left=b_getleft this.obj = obj + "Object"; eval(this.obj + "=this") } //Get's the top position. function b_getleft(){ if (n||ns6){ gleft=parseInt(this.css.left)} else if (ie){ gleft=eval(this.css.pixelLeft)} return gleft; } /******************************************************************************** Checking if the page is scrolled, if it is move the menu after ********************************************************************************/ function checkScrolled(){ if(!oMenu.go) { oMenu.css.top=eval(scrolled)+parseInt(ltop) oMenu.css.left=eval(scrollex)+parseInt(llef) } if(n||ns6) setTimeout('checkScrolled()',30) } /******************************************************************************** Inits the page, makes the menu object, moves it to the right place, show it ********************************************************************************/ function menuInit(){ oMenu=new makeMenu('divMenu') if (n||ns6) { scrolled="window.pageYOffset" ltop=oMenu.css.top scrollex="window.pageXOffset" llef=oMenu.css.left } else if (ie) { scrolled="document.body.scrollTop" ltop=oMenu.css.pixelTop scrollex="document.body.scrollLeft" llef=oMenu.css.pixelLeft } var sz = document.body.clientWidth; if(!sz) sz = window.innerWidth-20; oMenu.css.width=sz oMenu.css.visibility='visible' ie?window.onscroll=checkScrolled:checkScrolled(); } //Initing menu on pageload window.onload=menuInit; EDWARD BASET METAFIZYKA KABARETOWA NAZWA TOWARU: "Kabaret metafizyczny", powieść postmodernistyczna. FABUŁA: Brak. Konstrukcja szkatułkowa, gdzie szkatułki nie są wkładane w siebie jak ruskie baby, ale leżą w nieładzie, powiązane cienką nitką słowotwórstwa. AUTORKA: Manuela Gretkowska - ma na swoim koncie dwie ciekawe mini-powieści: "My zdies' emigranty" - obraz emigracji ze Wschodu, przeplatany rozważaniami paranaukowymi (czy Bóg ma płeć?) oraz 'Tarot paryski", zbliżony do gatunku "powieść obyczajowa z wątkiem miłosnym"; znawczyni Wacława Potockiego i jego szaleństwa; przez krytyków-mężczyzn nazywana "polskim Cortazarem", według kobiet "Gretkowska włącza się w szeroki nurt literatury kobiecej". DRAMATIS PERSONAE: Wolfgang - niemiecki student III roku germanistyki /Sorbona/, lat 22, zakochany w Bebie Mazeppo; Giugiu - włoski malarz, lat 32, zakochany w Bebie Mazeppo; Janatan - Żyd. sprzedawca drobiu, wiek i poglądy nieokreślone; Beba Mazeppo - Francuzka (?), dwadzieścia lat starsza od Wolfganga, artystka Kabaretu Metafizycznego, gdzie na scenie przy pomocy swoich dwóch łechtaczek (z powodu tej anomalii "Beba jest genialna") wykonuje "orgazm stereo". Mimo to "pozostała dziewicą", a poza tym "nie jest prostytutką". REKWIZYTY: Marivaux powiedział kiedyś: "Paryż to świat, reszta globu to przedmieścia." Takie słowa nie mogą dziwić w ustach Francuza, przytoczmy więc jeszcze opinię Wielkiego Emigranta, Cortazara: "Lepiej być niczym w mieście, które jest wszystkim, niż na odwrót". Nieprzypadkowo dostrzeżono podobieństwo Gretkowskiej do Cortazara - i dla niej podstawowym rekwizytem jest Paryż. Cała reszta - ulice, kawiarnie, eksponaty muzealne, obrazy, głucha babcia - to podrekwizyty zawarte w głównej dekoracji. Jedynym przedmiotem zasługującym u Gretkowskiej na miano niezależności jest pranocnik, w którym mieszka Bóg lub Jego cząstka. FAKTY: Według Gretkowskiej, katedra w Chartres jest zbudowana na podobieństwo mężczyzny, gdyż ma tylko jedno wejście. Mężczyzna bowiem ma tylko jeden "otwór zasadniczy" - anus. Prawda jest jednak nieco inna. Już na frontonie katedry w Chartres napotykamy na trzy wielkie portale i trzy pary drzwi. Podobnie z fasadami transeptu, w których jednak drzwi portalu środkowego są przedzielone filarami, czyli mają po dwie pary węższych drzwi. Podsumujmy: mamy po cztery pary drzwi prowadzących do naw bocznych i trzy - do nawy głównej. Razem jedenaście. To na pewno coś znaczy, ale co? Według Gretkowskiej "słusznie uznano Celine'a za nihilistę, antysemitę i kolaboranta". O ile pierwsza sprawa jest dyskusyjna, a druga - bezspornie pewna, to w kwestii trzeciej, zupełnie nie można się zgodzić z autorką "Kabaretu". Mając nadzieję, iż ten problem został dostatecznie wyjaśniony, odsyłam zainteresowanych do "Literatury na świecie" nr 12, 1990 oraz książek: "La vie de Celinę" Frederica Vitoux oraz "Celinę seul" Stephane'a Zagdanskiego. Sprostowania wymaga również teza Gretkowskiej, jakoby Celinę miał zjeść swojego największego przyjaciela, Beberta! (i znowu Vitoux - "Bebert, le chat de Louis-Ferdinand Celinę"). IDEE: jak przystało na powieść postmodernistyczną, "Kabaret metafizyczny" pełen jest wizji schyłkowych, myśli dekadenckich ("lekkie narkotyki są katalizatorami świadomości", "Kultura od czasów rewolucji francuskiej, każda kultura, jest propagandą"), choć niektóre z nich jakbyśmy już gdzieś słyszeli ("obstawianie się ikonami, hinduskimi ołtarzykami, wypełnianie przykazań New Age'u jest formą wiary", "Ludzie zawsze byli źli. Taka jest ich natura. Jedyne, co można im powiedzieć, to żeby nie czynili więcej zła, niż to jest konieczne"). Choć "Można wyłącznie rozwijać osiągnięcia mistrzów. Prawdziwa sztuka się skończyła", Gretkowska nie poprzestaje na roli "rozwijacza" i sama proponuje nowe idee: "Okazuje się, że według Heraklita nie można wejść do tej samej wody, bo to niehigieniczne", "Złe działanie gonad płciowych prowadzi do ciąży pozamózgowych". Niektóre z jej teorii mają nawet oddźwięk pozytywny i dają pewną iskierkę nadziei, że prawda jednak istnieje ("Cywilizacja jest bełkoczącym zakłamaniem, miłość - milczącą prawdą"). Ale natychmiast okazuje się, że prawda, czyli Miłość "jest ślepa i dlatego obmacuje". Idee Gretkowskiej nie są jednorodne -roztacza ona przed nami zarówno proste, malarskie wizje ("...w rezultacie nie będzie ważne, czy X kradł, czy Y cudzołożył. Nie będzie żadnych scen dantejskich z tłumem postaci. Zbawiona zaś będzie wyłącznie ochra, zieleń i róż indyjski i nikt, i nic więcej. Kropka.") nie pozbawiając jednak czytelnika przyjemności obcowania z głębszymi i bardziej rozbudowanymi rozważaniami: "Cierpi tylko sadysta, zadający zło wbrew sobie i sobie samemu. Masochista nurza się w bólu dającym mu rozkosz. Tak więc nie istnieje podział na sadystów i masochistów. Masochiści nie istnieją, istnieją wyłącznie sadyści dręczący samych siebie, dzięki czemu postępują na drodze doskonałości. Doskonalenie się jest przyjemnością, chociażby bolesną, co znaczy, że udręczony sadysta zadający cierpienie jest własnym masochistą i....". PRZEPRASZAM, że myślę źle o najnowszym dziele Manueli Gretkowskiej, ale jak twierdzi ona sama "Przecież nie myśleć o kimś źle, to w ogóle o nim nie myśleć". MANUELA GRETKOWSKA: "Kabaret Metafizyczny", Wydawnictwo WAB, Warszawa 1994 Edward Baset 270 FRONDA JESIEŃ / ZIMA 1994 FRONDA JESIEŃ / ZIMA 1994 271 L f i M « Poprzednie  [Spis treści]  Następne » _uacct = "UA-3447492-1"; urchinTracker();

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
267 271
268 270
Śpiewnik 270
271 (3)
ef 271 4 2012 zap ofertowe
SHSpec 271 6305C30 Programming Cases (Part II)
Warunki techniczne zmiana 2002 12 16 Dz U 2003 33 270
demo cgi 270
271 286

więcej podobnych podstron