Shutter Island (2010) R5 DVDRip XviD MAXSPEED www torentz 3xforum ro stary


{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.

{810}{895}.:: WYSPA TAJEMNIC ::.
{965}{1055}/ZATOKA BOSTOŃSKA|/1954
{1090}{1195}Tłumaczenie:|Sabat1970 & sinu6
{1223}{1311}Korekta:|Pyra10
{1698}{1803}Zbierz się do kupy, Teddy.|Weź się w garść.
{1943}{1978}To tylko woda.
{2013}{2063}Mnóstwo wody.
{2193}{2218}No, dalej...
{2798}{2839}W porządku, szefie?
{2840}{2963}Tak, po prostu...|nie znoszę wody.
{3053}{3128}- Jesteś moim nowym partnerem?|- Zgadza się.
{3138}{3218}Kiepski początek znajomości|z głową w klozecie.
{3219}{3313}Fakt, nie bardzo pasuje do|Teddy'go Danielsa, człowieka legendy.
{3314}{3348}Legendy?
{3353}{3418}Co wy tam, w Portland, palicie?
{3419}{3508}Seattle.|Jestem z Biura w Seattle.
{3558}{3663}- Długo pracujesz dla Biura?|- Cztery lata.
{3688}{3777}- Więc wiesz, jakie jest małe.|- Tak.
{3808}{3893}A ty? Masz dziewczynę?|Żonaty?
{3898}{3928}Byłem.
{4218}{4258}Umarła.
{4268}{4348}- Jezu, nie...|- Nie przejmuj się.
{4378}{4458}W naszym domu wybuchł pożar,|kiedy byłem w pracy.
{4459}{4502}Cztery osoby zginęły.
{4503}{4599}Zabił ją dym, nie ogień.|To ważne.
{4600}{4643}Przykro mi, szefie.
{4644}{4763}- Gdzie moje cholerne papierosy?|- Weź jednego ode mnie.
{4764}{4846}Przysiągłbym, że miałem paczkę w kieszeni,|zanim wsiadłem na pokład.
{4847}{4923}Pracownicy rządowi|obrobią cię do czysta.
{4968}{4993}Dzięki.
{5023}{5096}Powiedzieli ci coś przed wyjazdem|o tej instytucji?
{5097}{5184}Wiem tylko, że to szpital|dla umysłowo chorych.
{5185}{5248}Dla obłąkanych kryminalistów.
{5249}{5338}Gdyby chodziło o ludzi, którzy słyszą głosy|i biegają za motylami,
{5339}{5383}nie potrzebowaliby nas.
{5608}{5683}- Płyniemy tam?|- Tak.
{5684}{5812}Druga strona wyspy to same skalne urwiska.|Aż do samej wody.
{5813}{5917}Dok to jedyne miejsce,|żeby wylądować... lub odpłynąć.
{5918}{5988}Odbijamy jak tylko|znajdziecie się na brzegu.
{5989}{6052}Będę wdzięczny,|jeśli się z tym pośpieszycie.
{6053}{6118}- Dlaczego?|- Nadciąga sztorm.
{6688}{6718}/Zastępca szeryfa
{6753}{6838}Nigdy wcześniej nie widziałem|odznaki szeryfa.
{6850}{6933}Jestem zastępca naczelnika McPherson.|Witam na Wyspie Skazańców.
{6934}{6983}Zabiorę was do Ashecliffe.
{7303}{7373}Pańscy chłopcy wyglądają|na poirytowanych, panie McPherson.
{7374}{7438}W tej chwili, szeryfie,|wszyscy jesteśmy.
{7808}{7837}/CMENTARZ SZPITALNY
{7838}{7938}/Pamiętajcie nas, bo my też żyliśmy,|/kochaliśmy i śmialiśmy się.
{8488}{8550}Strefa pod wysokim napięciem.
{8588}{8623}Skąd wiesz?
{8638}{8698}Już coś takiego widziałem.
{9378}{9468}W porządku, otrzymają panowie od nas|wszelką możliwą pomoc.
{9469}{9552}Ale podczas pobytu tutaj,|będą panowie przestrzegać regulaminu.
{9553}{9613}- Zrozumiano?|- Oczywiście.
{9628}{9709}Czerwony budynek po prawej to Blok A.|Oddział męski.
{9710}{9793}Blok B, oddział żeński,|znajduje się po waszej lewej.
{9794}{9868}Blok C to tamten budynek|na szczycie urwiska.
{9869}{9908}Stary fort z czasów|wojny secesyjnej.
{9909}{9963}Przebywają tam najbardziej|niebezpieczni pacjenci.
{9964}{10013}Wstęp do Bloku C jest zabroniony
{10014}{10133}bez pisemnej zgody oraz obecności|mojej oraz doktora Cowleya.
{10143}{10178}Rozumieją panowie?
{10208}{10303}Zachowuje się pan,|jakby szaleństwo było zaraźliwe.
{10333}{10418}Musicie panowie zdać swoją broń.
{10448}{10532}Panie McPherson,|jesteśmy szeryfami federalnymi.
{10533}{10591}Musimy cały czas mieć przy sobie|naszą broń służbową.
{10592}{10692}Według przepisu wykonawczego numer 319|Federalnego Kodeksu Zakładów Karnych,
{10693}{10803}na terenie danej instytucji,|jej oficerowie dzierżą władzę ostateczną.
{10868}{10943}Panowie, nie przekroczycie|tej bramy z bronią.
{11428}{11482}Dobra, koniec oficjalnych procedur.
{11483}{11561}Chodźcie, chłopcy.|Może poszukamy doktora Cowleya?
{11848}{11917}Więc, kiedy uciekła?|Ta więźniarka.
{11918}{12013}Doktor Cowley przedstawi panom sytuację.|Takie procedury.
{12014}{12122}Strażnicy więzienni w szpitalu psychiatrycznym|to raczej niecodzienny widok.
{12123}{12196}To jedyny tego typu zakład w USA.|Może nawet na świecie.
{12197}{12257}Przyjmujemy jedynie|najgroźniejszych pacjentów.
{12258}{12322}Takich, z którymi inny szpital|nie dałby sobie rady.
{12323}{12422}A wszystko dzięki doktorowi Cowleyowi.|Stworzył tu coś naprawdę wyjątkowego.
{12423}{12488}To szpital dla ludzi,|których nasze społeczeństwo...
{13173}{13208}Legitymacje, panowie.
{13298}{13338}Proszę pokazać odznaki.
{13353}{13492}Doktor Cowley wielokrotnie współpracował|ze Scotland Yardem, MI5, OSS.
{13493}{13548}- Dlaczego?|- Jak to?
{13603}{13692}Po co agencje wywiadowcze miałyby|współpracować z psychiatrą?
{13693}{13748}Chyba będzie pan musiał|zapytać jego.
{13978}{14033}- Szeryfie Daniels.|- Doktorze.
{14034}{14068}Szeryfie Aule.
{14083}{14168}- Dziękuję. To wszystko.|- Tak jest.
{14188}{14243}Było mi miło, panowie.
{14253}{14298}Wiele nam o panu opowiadał.
{14299}{14382}McPherson to dobry człowiek.|Wierzy w to, co tu robimy.
{14383}{14432}Czyli co dokładnie?
{14433}{14526}Moralna fuzja pomiędzy prawem i porządkiem|i opieką medyczną.
{14527}{14601}Przepraszam, doktorze...|Co pomiędzy czym i czym?
{14763}{14828}Te ryciny są całkiem wierne.
{14829}{14916}Pacjenci tacy jak nasi,|byli kiedyś skuwani łańcuchami
{14917}{14967}i zostawiani we własnych odchodach.
{14968}{14993}Bito ich.
{14994}{15103}Wkręcano im w czaszki śruby,|jakby to mogło wypędzić z nich psychozę.
{15104}{15193}Zanurzano ich w lodowatej wodzie|aż tracili przytomność...
{15208}{15253}a nawet tonęli.
{15258}{15282}A teraz?
{15283}{15365}Poddajemy ich terapii.|Próbujemy leczyć, uzdrawiać.
{15366}{15483}Jeśli to zawodzi, próbujemy zapewnić im|względny komfort i spokój.
{15485}{15668}To wszystko brutalni przestępcy, prawda?|Krzywdzili ludzi, czasem zabijali.
{15669}{15728}Prawie we wszystkich przypadkach... tak.
{15729}{15850}Szczerze, doktorze, muszę powiedzieć:|pieprzyć ich komfort i spokój.
{15873}{15962}Pomagam moim pacjentom, nie ich ofiarom.|Nie jestem tu, by osądzać.
{15963}{16043}- Zatem, ta więźniarka...|- Pacjentka.
{16044}{16093}Przepraszam, pacjentka...
{16096}{16158}Rachel Solando,
{16159}{16278}- uciekła w ciągu ostatnich 24 godzin?|- Zeszłej nocy, między 22.00 a północą.
{16279}{16352}- Jest niebezpieczna?|- Można tak powiedzieć.
{16353}{16418}Zabiła trójkę swoich dzieci.
{16423}{16488}Utopiła je w jeziorze|za swoim domem.
{16489}{16575}Wyprowadziła jedno po drugim|i trzymała głowy pod wodą, aż umarły.
{16576}{16648}Później wniosła je z powrotem|i posadziła przy kuchennym stole.
{16649}{16705}Zjadła posiłek,|zanim przyszedł sąsiad.
{16768}{16867}- A co z mężem?|- Zginął na plaży w Normandii.
{16868}{16903}To wdowa wojenna.
{16904}{17037}Głodziła się, kiedy tu trafiła.|Upierała się, że dzieci żyły.
{17267}{17338}Przepraszam, doktorze,|ma pan może aspirynę?
{17339}{17463}- Bóle głowy, szeryfie?|- Czasami, ale dziś to bardziej choroba morska.
{17464}{17527}- Rozumiem... odwodnienie.|- W porządku, szefie?
{17528}{17547}Tak.
{17548}{17619}W takim razie, racja.|Im prościej, tym lepiej.
{17620}{17653}Dziękuję bardzo.
{17668}{17738}Rachel nadal wierzy,|że dzieci żyją.
{17753}{17846}Wierzy również, że to miejsce,|to jej dom w Berkshires.
{17863}{17893}Pan żartuje.
{17894}{17978}Nigdy nie przyjęła do wiadomości,|że jest w zakładzie.
{17979}{18072}Uważa nas wszystkich za dostawców,|mleczarzy, listonoszy.
{18073}{18132}W swojej fantazji,|gdzie dzieci nigdy nie umarły,
{18133}{18253}stworzyła wymyślną, fikcyjną strukturę,|w której wszyscy gramy jakieś role.
{18278}{18328}Przeszukaliście już teren?
{18329}{18439}Naczelnik i jego ludzie przeczesali wyspę.|Ani śladu.
{18443}{18558}Co najbardziej niepokojące, nie wiemy,|jak wydostała się ze swojego pokoju.
{18559}{18666}Był zamknięty od zewnątrz,|a jedyne okno jest okratowane.
{18718}{18796}Jakby przeniknęła przez ściany.
{18938}{18998}Przyprowadziłem ją tu|po terapii grupowej,
{18999}{19131}zamknąłem, wróciłem na nocny obchód|i już jej nie było.
{19268}{19374}Doktorze, jak to możliwe,|że prawda nigdy do niej nie dotarła?
{19375}{19498}Znaczy, jest w zakładzie psychiatrycznym.|Chyba powinno się to zauważyć?
{19499}{19578}- Ile par butów dostają pacjenci?|- Dwie.
{19579}{19632}Normalności się nie wybiera, szeryfie.
{19633}{19700}Nie można zdecydować|o pogodzeniu się z czymś.
{19701}{19796}Czyżby wyszła stąd na bosaka?
{19797}{19876}Niemożliwe, doktorze.|W tym terenie nie uszłaby 10 metrów.
{19898}{19918}Szeryfie...
{20298}{20358}/Prawo Czterech|/Kim jest 67?
{20378}{20433}To na pewno pismo Rachel.
{20434}{20503}Nie mam pojęcia...|co to jest "prawo czterech".
{20504}{20572}- Jakaś psychiatryczna nazwa?|- Obawiam się, że nie.
{20573}{20663}"Kim jest 67?"|Kurwa, nie wiem.
{20664}{20753}Muszę przyznać,|że to potwierdza moją diagnozę.
{20755}{20810}Uważa pan,|że to przypadkowe bazgroły?
{20811}{20898}Ależ skąd. Rachel jest mądra.|W zasadzie genialna.
{20899}{20973}- To może być ważne.|- Wybaczy pan, doktorze,
{20975}{21033}- ale zatrzymamy to.|- Oczywiście.
{21088}{21153}Żeby wyjść,|musiałaby przejść tędy.
{21154}{21253}Po zgaszeniu świateł,|oddziałowi grają tu w karty.
{21258}{21378}Ubiegłej nocy siedziało tam|siedmiu mężczyzn i grało w pokera.
{21379}{21465}Jednak w jakiś sposób,|Rachel udało się prześlizgnąć.
{21468}{21491}Dlaczego?!
{21493}{21571}Jak?|Zrobiła się niewidzialna?
{21578}{21656}Doktorze, potrzebujemy wglądu|do akt całego personelu.
{21657}{21725}Pielęgniarek, strażników, oddziałowych,|każdego, kto pracował...
{21726}{21793}Rozważę pańską prośbę.
{21798}{21857}To nie jest prośba, doktorze.
{21858}{21925}To placówka federalna,|a niebezpieczna więźniarka...
{21926}{22000}- Pacjentka.|- Pacjentka... uciekła.
{22005}{22100}- Zastosuje się pan albo...|- Zobaczę, co będę mógł zrobić.
{22101}{22219}Doktorze, musimy porozmawiać z personelem.|Rozumie pan?
{22220}{22286}Zbiorę ich w świetlicy po kolacji.
{22296}{22345}/Jeśli macie panowie kolejne pytania,
{22346}{22431}/możecie dołączyć do zastępcy naczelnika|/w poszukiwaniach.
{22706}{22794}Do najbliższego lądu jest 17 kilometrów,|a woda jest lodowata.
{22795}{22907}W nocy był silny prąd przyboju.|Utonęłaby lub roztrzaskała się o skały,
{22908}{22976}a fale wyrzuciłyby ciało na brzeg.
{23056}{23131}A te jaskinie na dole?|Sprawdziliście je?
{23132}{23186}Nie ma mowy,|żeby się tam dostała.
{23191}{23296}Klify porasta trujący bluszcz,|dąb karłowaty, sumak.
{23297}{23378}Tysiące roślin z kolcami|wielkości mojego fiuta.
{23379}{23469}Sam pan powiedział, szeryfie,|ona nie ma butów.
{23586}{23661}Dobra, sprawdźmy drugą stronę!
{23771}{23861}- Co to za wieża?|- Stara latarnia morska.
{23864}{23931}Strażnicy już ją przeszukali.
{23976}{24030}Co w niej jest?|Więcej pacjentów?
{24031}{24086}Stacja uzdatniania wody.
{24091}{24176}Zaczyna się ściemniać.|Kończymy na dzisiaj.
{24186}{24231}Ruszamy, chłopaki!
{24321}{24366}/Pilnujecie półpiętra, tak?
{24367}{24496}Tak, nikt nie wyjdzie na korytarz,|żebym tego nie zauważył.
{24497}{24631}Rachel Solando... kogo jeszcze musiałaby minąć,|żeby się tu dostać?
{24756}{24786}Mnie.
{24801}{24831}Glen Miga.
{24846}{24945}- Proszę pana, ja nic nie widziałem.|- Byłeś na stanowisku całą noc?
{24946}{25006}Tak, ale nic nie widziałem.
{25046}{25096}Glen...
{25113}{25173}Glen.
{25206}{25266}Powiedz mi prawdę.
{25286}{25321}Mogłem...
{25361}{25431}mogłem pójść do ubikacji.
{25436}{25496}Co? Naruszyłeś procedurę.|Chryste...
{25497}{25531}To była tylko chwila.
{25556}{25628}Dobrze, cofnijmy się.|Cofnijmy się.
{25629}{25711}Pani Solando została|zamknięta w pokoju na noc.
{25712}{25786}Czy ktoś wie,|co robiła przedtem?
{25796}{25831}Ktokolwiek?
{25846}{25911}No, dalej...|ktokolwiek, ktokolwiek.
{25921}{25986}Była na sesji terapii grupowej.
{26016}{26076}Wydarzyło się coś niezwykłego?
{26078}{26156}- Proszę zdefiniować "coś niezwykłego".|- Słucham?
{26157}{26215}To szpital psychiatryczny, szeryfie.
{26216}{26331}Dla szalonych przestępców.|"Zwykłe rzeczy" rzadko się tu dzieją.
{26356}{26400}Powiem inaczej,
{26401}{26544}czy wczoraj, podczas terapii grupowej,|zaszło coś godnego zapamiętania?
{26545}{26613}- Coś nienormalnego?|- Właśnie.
{26614}{26651}Nie.|Przykro mi.
{26671}{26761}Czy pani Solando powiedziała coś|podczas terapii grupowej?
{26762}{26821}Mówiła, że martwi ją deszcz...
{26840}{26931}i że nie cierpi tutejszego jedzenia.|Wciąż na nie narzekała.
{26932}{26981}Zeszłego wieczoru też.
{27006}{27091}Więc była tam pani i lekarz?
{27101}{27176}Tak, doktor Sheehan|prowadził dyskusję.
{27185}{27261}- Doktor Sheehan?|- Tak.
{27266}{27321}Prowadził sesję.
{27331}{27370}Jest prowadzącym Rachel.
{27371}{27448}Psychiatrą, który bezpośrednio|nadzoruje jej przypadek.
{27496}{27614}- Musimy porozmawiać z doktorem Sheehanem.|- To raczej nie będzie możliwe.
{27615}{27656}Wypłynął promem dziś rano.
{27657}{27741}Miał zaplanowany urlop.|Odkładał go już zbyt długo.
{27742}{27859}Ma pan sytuację kryzysową,|ucieka niebezpieczna pacjentka,
{27860}{27979}a pan pozwala jej lekarzowi prowadzącemu|wyjechać na urlop?
{27980}{28025}Oczywiście... to lekarz.
{28126}{28212}Ma pan numer telefonu do miejsca,|gdzie się udał?
{28216}{28241}/Halo?
{28246}{28271}Halo?
{28311}{28384}Halo?|Jest tam ktoś?
{28422}{28518}Przykro mi, ale wszystkie linie padły.|Sztorm uderzył jak młotem.
{28519}{28581}Jeśli zacznie działać,|proszę mnie niezwłocznie zawiadomić.
{28582}{28651}- Szeryf musi wykonać ważny telefon.|- Dobrze.
{28736}{28801}/Halo? Halo?
{28805}{28901}Mam teraz nocny obchód oddziałów,|ale później, koło 21.00,
{28902}{28981}zapraszam do mojego domu|na drinka i cygaro.
{29001}{29076}Dobrze.|Wówczas porozmawiamy, tak?
{29101}{29181}Już rozmawialiśmy, szeryfie.
{29556}{29646}Muszę przyznać, że wybrałem|niewłaściwy sektor służby publicznej.
{29647}{29726}Trochę przytłacza.|Wybudowano go podczas Wojny Secesyjnej.
{29727}{29811}W tym samym czasie, co fort,|mieszczący obecnie Blok C.
{29971}{30030}To oryginalna kwatera dowódcy.
{30031}{30121}Kiedy Wuj Sam dostał rachunek,|dowódcę wzięto pod sąd wojskowy.
{30122}{30161}Nie dziwi mnie to.
{30166}{30241}Miła muzyka.|Kto to? Brahms?
{30251}{30276}Nie.
{30476}{30521}Mahler.
{30526}{30576}Bardzo dobrze, szeryfie.
{30577}{30681}Wybaczcie, panowie... mój kolega,|doktor Jeremiah Naehring.
{30871}{30971}Kwartet fortepianowo-smyczkowy|w tonacji a-moll.
{31026}{31100}- Czym się trujecie, panowie?|- Czystą, jeśli pan ma.
{31101}{31156}Wodę z lodem, poproszę.
{31166}{31251}Nie ulega pan alkoholowi?|Jestem zaskoczony.
{31286}{31376}Czy ludzie pańskiej profesji|zazwyczaj nie popijają?
{31381}{31451}Zazwyczaj.|A pańskiej?
{31491}{31520}Przepraszam?
{31521}{31576}Pańskiej profesji, doktorze.|Psychiatrii.
{31577}{31591}Tak?
{31592}{31691}Słyszałem, że jest opanowana|przez opojów i pijaków.
{31701}{31751}Nie zauważyłem.
{31766}{31841}A co to?|Mrożona herbata?
{31846}{31891}Wspaniale, szeryfie.
{31892}{31973}Posiada pan znakomity|mechanizm obronny.
{31974}{32066}Musi pan być dobry|w przesłuchaniach?
{32266}{32356}Specjalizuję się w ludziach|waszego pokroju.
{32357}{32396}Ludzie gwałtowności.
{32397}{32456}Cholernie na wyrost|wysnute założenie.
{32457}{32516}Żadne założenie.|Nie zrozumiał mnie pan.
{32517}{32586}Powiedziałem: "Ludzie gwałtowności".
{32587}{32668}Nie oskarżam panów|o bycie gwałtownymi ludźmi.
{32669}{32775}- To różnica.|- Proszę nas oświecić, doktorze.
{32826}{32877}Obaj służyliście za granicą.
{32878}{32986}Kiepsko, doktorze.|Obaj byliśmy tylko gryzipiórkami.
{32990}{33031}Nie... wcale nie.
{33416}{33541}Od czasów szkolnych, żaden z was|nigdy nie unikał fizycznego konfliktu.
{33542}{33605}Oczywiście, nie czerpaliście|z tego przyjemności,
{33606}{33685}po prostu, nie bierzecie pod uwagę|wycofania się.
{33696}{33756}Nie wychowano mnie na tchórza,|doktorze.
{33761}{33826}Tak... wychowanie.
{33861}{33961}- A kto wychował pana, szeryfie?|- Mnie?
{33976}{34026}Wilki.
{34101}{34166}Naprawdę imponujący mechanizm obronny.
{35586}{35641}Wierzy pan w Boga, szeryfie?
{35771}{35836}Pytam całkiem poważnie.
{35866}{35921}Tak myślę.
{35956}{36070}Widział pan kiedyś obóz śmierci,|doktorze?
{36071}{36156}Obóz koncentracyjny.|Nie?
{36191}{36286}Ja widziałem.|Byłem przy wyzwoleniu Dachau.
{36287}{36386}Mówi pan znakomicie po angielsku.|Niemal perfekcyjnie.
{36391}{36536}Naprawdę bardzo dobrze.|Jednak wciąż twardo wymawia pan spółgłoski.
{36537}{36576}Jest pan Niemcem?
{36589}{36734}- Legalna emigracja to przestępstwo, szeryfie?|- Nie wiem, doktorze. Jest?
{36766}{36890}Proszę posłuchać, potrzebne nam akta Sheehana|oraz reszty personelu.
{36891}{36964}Nie otrzymają panowie żadnych akt.|Kropka.
{36965}{37042}- Potrzebujemy tych akt.|- Wykluczone.
{37043}{37114}Gówno prawda, że wykluczone!|Gówno prawda!
{37115}{37181}Kto tutaj rządzi, do cholery?|Co?
{37182}{37269}Doktor Naehring jest naszym łącznikiem|z radą nadzorczą.
{37270}{37320}Wasza prośba została odrzucona.
{37321}{37401}Odrzucona? Nie mają takiej władzy.|Pan też nie.
{37402}{37491}Szeryfie, proszę kontynuować śledztwo,|a my zrobimy wszystko, żeby pomóc.
{37492}{37531}To śledztwo dobiegło końca.
{37532}{37610}- Sporządzimy raport i przekażemy go...|- Chłopcom Hoovera.
{37611}{37706}Chłopcom Hoovera, właśnie.|Wracamy porannym promem.
{37707}{37726}Chodź.
{37946}{37986}Uroczy wieczór.
{38126}{38196}Przenocujecie w kwaterach oddziałowych.
{38486}{38576}Szefie?|Naprawdę się zmywamy?
{38586}{38621}Czemu pytasz?
{38636}{38746}Chyba... nie wiem...|nigdy wcześniej się nie poddałem.
{38747}{38840}Nie usłyszeliśmy jeszcze|ani słowa prawdy, Chuck.
{38841}{38981}Rachel Solando nie wyślizgnęła się na bosaka|z zamkniętego pokoju bez pomocy.
{38982}{39041}Myślę, że otrzymała sporą pomoc.
{39046}{39171}Może Cowley siedzi teraz w swojej rezydencji|i duma nad swoim nastawieniem.
{39188}{39254}- Może rano...|- Blefowałeś?
{39276}{39326}Tego nie powiedziałem.
{39766}{39886}Znalazłam ich cały stos.|Jezu, czy ty kiedyś wytrzeźwiejesz?
{39936}{40021}Na wojnie zabiłem mnóstwo ludzi.
{40036}{40086}Dlatego pijesz?
{40146}{40196}Jesteś prawdziwa?
{40206}{40256}Nie.
{40326}{40376}Ona ciągle tu jest.
{40386}{40416}Kto?
{40441}{40471}Rachel?
{40506}{40586}Nigdy stąd nie odeszła.
{40876}{40961}Pamiętasz urlop|w domku nad jeziorem, Teddy?
{40986}{41035}Byliśmy tacy szczęśliwi.
{41086}{41158}Ona tu jest.|Nie możesz wyjechać.
{41471}{41586}Nie wyjadę.|Tak bardzo cię kocham.
{41701}{41770}Jestem tylko szkieletem|w skrzyni, Teddy.
{41771}{41806}Nie.
{41831}{41861}Tak.
{41936}{42021}Musisz się obudzić.
{42031}{42116}Nie odejdę.|Jesteś tu...
{42161}{42276}Nie ma mnie.|Pogódź się z tym.
{42326}{42441}Ale ona tu jest.|On też.
{42506}{42546}Kto?
{42586}{42661}Laeddis.
{42736}{42831}- Muszę iść.|- Nie, posłuchaj...
{42856}{42951}proszę, muszę cię przytulić.|Jeszcze przez chwilę...
{42952}{43086}- Teddy... musisz pozwolić mi odejść.|- Nie mogę.
{43866}{43938}Żaden prom nie wypłynie|w taki syf.
{44031}{44066}Doktorze!
{44076}{44190}Doktorze, musimy przesłuchać pacjentów|z terapii grupowej Rachel.
{44191}{44247}Myślałem, że śledztwo jest skończone.
{44248}{44311}Raczej nie możemy odpłynąć.
{44316}{44420}Czy Rachel była poddawana jakiejś innej|terapii na swoje zaburzenia?
{44421}{44510}Macie panowie pojęcie|o stanie dzisiejszej psychiatrii?
{44511}{44566}Nie.|Zielonego pojęcia, doktorze.
{44568}{44597}Wojna.
{44598}{44699}Stara szkoła to interwencje chirurgiczne.|Psychochirurgia.
{44700}{44791}Procedury w rodzaju|lobotomii przezoczodołowej.
{44801}{44886}Jedni mówią, że pacjenci współpracują,| stają się racjonalni.
{44887}{44936}Inni, że stają się żywymi trupami.
{44940}{45001}- A nowa szkoła?|- Psychofarmakologia.
{45002}{45094}Właśnie wprowadzono nowy lek, torazynę,|który uspokaja psychotycznych pacjentów.
{45095}{45134}Można powiedzieć,|że ich obłaskawia.
{45135}{45195}- A pan, to która szkoła, doktorze?|- Ja?
{45196}{45280}Wyznaję radykalną ideę,|że gdy traktujemy pacjentów z szacunkiem,
{45281}{45399}słuchamy ich i próbujemy zrozumieć,|jest szansa, żeby do nich dotrzeć.
{45535}{45570}Do takich pacjentów?
{45571}{45655}Ostatnia deska ratunku|staje się pierwszą pomocną dłonią.
{45656}{45737}Daj im pigułkę, postaw do kąta|i wszystko im przejdzie.
{45744}{45850}Rachel Solando brała zestaw leków,|mających powstrzymać ataki agresji.
{45851}{45920}Nie działały jednak cały czas.
{45921}{46054}Jej wyleczenie uniemożliwiał fakt,|że odrzucała to, czego się dopuściła.
{46055}{46085}"Odrzucała".
{46100}{46255}Dlaczego odnosi się pan do swojej pacjentki|w czasie przeszłym, doktorze?
{46260}{46375}Proszę wyjrzeć na zewnątrz, szeryfie.|Jak pan myśli?
{46534}{46569}Następny to Peter Breene.
{46570}{46634}Zaatakował pielęgniarkę swojego ojca|stłuczoną szklanką.
{46635}{46712}Pielęgniarka przeżyła,|ale ma trwale okaleczoną twarz.
{46714}{46754}Nie mogę się doczekać.
{46755}{46829}Uśmiechnęła się do mnie.|Była taka słodka.
{46830}{46958}Ale to było widać w jej oczach.|Lubiła być naga.
{46959}{46999}Ssać kutasa.
{47014}{47069}W porządku, panie Breene.
{47079}{47199}Poprosiła mnie o szklankę wody.|Sami, w kuchni?
{47200}{47259}Jakby to nic nie znaczyło?
{47260}{47337}- A co to niby znaczyło?|- Przecież to oczywiste.
{47338}{47469}Chciała, żebym wyciągnął swojego,|żeby mogła się z niego śmiać.
{47489}{47629}Panie Breen, chcemy zadać panu|kilka pytań, dobrze?
{47669}{47729}Krzyczała, kiedy ją ciąłem.
{47769}{47889}Ale... wystraszyła mnie.|Czego się spodziewała?
{47914}{47949}To interesujące,
{47964}{48054}ale musimy porozmawiać|o Rachel Solando, dobrze?
{48055}{48088}Rachel Solando?
{48089}{48159}Wiecie, że ona utopiła|swoje własne dzieci?
{48160}{48214}Potopiła swoje dzieci!
{48215}{48287}Mówię wam,|żyjemy w pojebanym świecie.
{48288}{48353}Powinno się ich gazować.|Wszystkich.
{48354}{48438}Upośledzonych, morderców, czarnuchów.
{48439}{48519}Zabić własne dzieci?|Do gazu sukę!
{48579}{48639}Mógłby pan przestać?
{48664}{48723}- Ta pielęgniarka...|- Proszę przestać.
{48724}{48809}Może ta pielęgniarka|miała dzieci, co?
{48834}{48884}Męża?
{48899}{49068}Próbowała związać koniec z końcem,|wieść normalne życie,
{49069}{49194}a twoje akta mówią,|że zmasakrowałeś jej twarz.
{49195}{49229}Prawda?
{49244}{49359}Gratulacje.|Koniec z jej normalnością. Na zawsze.
{49384}{49469}Wiesz, czego ona się bała?
{49514}{49572}- Ciebie.|- Może pan przestać?!
{49573}{49599}Proszę!
{49644}{49679}Przestań!
{49694}{49729}Proszę, przestań!
{49730}{49807}- Znasz pacjenta Andrew Laeddisa?|- Nie!
{49819}{49849}Szefie...
{49869}{49904}Chcę wrócić.
{50324}{50429}Nigdy stąd nie wyjdę.|I chyba nie powinnam.
{50444}{50549}- Proszę mi wybaczyć, panno Kearns...|- Pani.
{50551}{50599}Pani Kearns...
{50614}{50714}ale sprawia pani wrażenie|zupełnie normalnej,
{50715}{50768}w porównaniu do innych pacjentów.
{50769}{50888}Cóż, mam swoje mroczne dni.|Podejrzewam, że wszyscy je miewamy.
{50889}{50996}Różnica polega na tym, że nie wszyscy|mordują swoich mężów siekierą.
{51014}{51099}Osobiście uważam jednak,|że jeśli mężczyzna cię bije
{51100}{51219}i rżnie wszystko, co się rusza,|a tobie nikt nie pomaga,
{51220}{51314}zarąbanie go siekierą nie jest|zupełnie niezrozumiałe.
{51339}{51414}Może jednak nie powinna|pani wychodzić?
{51419}{51524}Co bym poczęła, gdybym wyszła?|Świat jest dla mnie obcy.
{51525}{51648}Powiadają, że są teraz bomby,|potrafiące obrócić w popiół całe miasta.
{51649}{51794}I, jak je nazywają... telewizory,|głosy i twarze wychodzące ze skrzynki.
{51795}{51869}Dość się nasłuchałam różnych głosów.
{51870}{51959}Co może nam pani powiedzieć|o Rachel?
{51989}{52062}Niewiele... jest skryta.
{52064}{52229}Wierzyła, że jej dzieci żyją.|Myślała, że wciąż mieszka w Berkshires,
{52230}{52354}a my jesteśmy jej sąsiadami,|mleczarzami, listonoszami...
{52355}{52389}Dostawcami.
{52414}{52504}- Doktor Sheehan był tam tamtego wieczoru?|- Tak.
{52529}{52589}Mówił o gniewie.
{52629}{52734}Proszę mi o nim opowiedzieć.|Jaki jest?
{52769}{52804}Jest...
{52849}{52899}w porządku, miły.
{52924}{53014}Przyjemny w obejściu,|jak mawiała moja matka.
{53054}{53114}Czy kiedykolwiek panią nagabywał?
{53124}{53204}Nie... nie.|Doktor Sheehan to dobry lekarz.
{53205}{53238}Nigdy by nie...
{53324}{53419}- Mogłabym prosić o szklankę wody?|- Żaden problem.
{53769}{53813}Dziękuję, szeryfie.
{53924}{54019}Mam jeszcze tylko jedno pytanie,|pani Kearns.
{54074}{54184}Czy spotkała pani kiedyś pacjenta,|nazwiskiem Andrew Laeddis?
{54229}{54314}Nie.|Nigdy o nim nie słyszałam.
{54464}{54509}Powiedzieli jej,|co ma mówić.
{54510}{54569}Używała identycznych słów,|jak Cowley i pielęgniarka.
{54570}{54618}Jakby poinstruowano ją,|co ma mówić.
{54619}{54664}Kim jest Andrew Laeddis?
{54769}{54869}Pytałeś o niego każdego pacjenta.|Kim on jest?
{54964}{55054}Do diabła, szefie.|Jestem twoim partnerem, na miłość boską.
{55055}{55102}Dopiero się poznaliśmy, Chuck.
{55109}{55194}Nie jesteś już nowicjuszem.|Masz swoje obowiązki, karierę,
{55195}{55244}a to co robię ja,
{55259}{55329}niekoniecznie zgadza się|z regulaminem.
{55334}{55401}W dupie mam regulamin, szefie.
{55402}{55499}Po prostu chcę wiedzieć,|o co, do diabła, chodzi.
{55569}{55648}Kiedy ta sprawa wypłynęła,
{55654}{55734}poprosiłem konkretnie o nią.|Rozumiesz?
{55735}{55759}Dlaczego?
{55819}{55994}Andrew Laeddis był dozorcą w apartamentowcu,|w którym mieszkaliśmy z żoną.
{56014}{56039}No...
{56084}{56154}Był też podpalaczem.
{56199}{56299}Andrew Laeddis zapalił zapałkę,
{56334}{56431}od której pożar zabił moją żonę.
{56599}{56634}/Wypuścić ich!
{56694}{56779}- Co się stało z Laeddisem?|- Upiekło mu się.
{56780}{56839}Uszło mu na sucho,|po czym zniknął.
{56840}{56914}Jakiś rok temu otwieram gazetę|i oto on.
{56915}{56956}Szpetny sukinsyn.
{56957}{57064}Blizna od prawej skroni aż do ust.|Oczy w różnych kolorach.
{57065}{57109}Takiej twarzy się nie zapomina.
{57110}{57179}Spalił szkołę.|Zabił dwie osoby.
{57180}{57229}Powiedział, że głosy|kazały mu to zrobić.
{57230}{57298}Najpierw trafił do więzienia,|potem przenieśli go tutaj.
{57299}{57344}- A potem?|- Nic.
{57349}{57443}Zniknął, jakby nigdy nie istniał.|Żadnego śladu w aktach.
{57444}{57505}Na pewno nie ma go w Bloku B.|Zostaje Blok C.
{57506}{57589}- Albo nie żyje.|- Podobnie jak Rachel Solando.
{57594}{57669}Mnóstwo tu miejsc,|żeby ukryć ciało.
{57679}{57769}Ale tylko jedno,|na które nikt nie zwróci uwagi.
{58024}{58094}Ta pacjentka, Bridget Kearns,
{58095}{58194}kiedy wysłała mnie po wodę,|powiedziała ci coś, prawda?
{58199}{58289}- Nie.|- Daj spokój, szefie.
{58394}{58449}Napisała to.
{58514}{58569}/UCIEKAJ
{58804}{58928}Szefie, musimy się schować!|Robi się tu pieprzone Kansas!
{58929}{58979}Chodźmy!
{59049}{59069}Uwaga!
{59139}{59164}Jezu!
{59214}{59249}Chodź!|Tam!
{59679}{59729}Jezu Chryste...
{59739}{59769}Cholera.
{60004}{60064}- W porządku, szefie?|- Tak.
{60239}{60342}Co zrobisz,|jeśli Laeddis tu jest?
{60419}{60479}Nie przyjechałem,|żeby go zabić.
{60654}{60761}Gdyby chodziło o moją żonę,|zabiłbym go dwa razy.
{60789}{60844}/PRACA CZYNI WOLNYM
{60984}{61109}/Kiedy dotarliśmy do bram Dachau,|/strażnicy SS poddali się.
{61294}{61399}Komendant próbował popełnić samobójstwo,|zanim wkroczyliśmy, ale...
{61424}{61484}/spaprał sprawę.
{61524}{61577}Zdychał godzinę.
{61699}{61812}Kiedy wyszedłem na zewnątrz,|zobaczyłem ciała na ziemi.
{61894}{61949}/Zbyt wiele, żeby zliczyć.
{62574}{62664}Zbyt wiele,|żeby to sobie wyobrazić.
{62684}{62797}Tak więc, strażnicy się poddali,
{62798}{62883}/zabraliśmy im broń|/i ustawiliśmy w szeregu.
{63929}{64049}To nie była wojna.|To było... morderstwo.
{64164}{64231}Dość mam zabijania.
{64279}{64339}Nie po to tu jestem.
{64354}{64403}Więc po co?
{64454}{64526}Po zniknięciu Laeddisa,
{64527}{64624}zacząłem interesować się Ashecliffe.
{64627}{64744}Dużo ludzi o nim wie,|ale nikt nie chce mówić.
{64745}{64814}Jakby się bali.
{64839}{64944}Wiesz, że to miejsce jest finansowane|ze specjalnego funduszu?
{64945}{65014}Komisji d/s Działalności Antyamerykańskiej.|(HUAC)
{65015}{65159}Jak niby walczymy z komuchami|z wyspy w Zatoce Bostońskiej?
{65162}{65291}Przeprowadzając eksperymenty na umyśle.|Tak mi się przynajmniej wydaje.
{65293}{65340}Myślisz, że o to tu chodzi?
{65341}{65404}Jak już mówiłem,|wszyscy nabrali wody w usta.
{65405}{65519}Póki nie znalazłem byłego pacjenta.|Facet nazywa się George Noyce.
{65520}{65569}Miły student.|Socjalista.
{65573}{65663}Zaproponowano mu płatny test psychiatryczny.|Zgadnij, co testowali?
{65664}{65688}Pastę do zębów.
{65689}{65797}Wszędzie zaczął widzieć smoki.|Prawie zatłukł na śmierć swojego profesora.
{65798}{65869}Skończył tu, w Ashecliffe.|Blok C.
{65884}{65969}Wypuścili go po roku, tak?|I co zrobił?
{65970}{66048}Po dwóch tygodniach na wolności|wszedł do baru...
{66049}{66102}i zadźgał trzy osoby na śmierć.
{66103}{66148}Adwokat wniósł o niepoczytalność,
{66149}{66268}ale na sali sądowej Noyce wstał|i błagał sędziego o krzesło elektryczne.
{66269}{66338}Wszystko, tylko nie szpital psychiatryczny.
{66339}{66429}Sędzia skazał go na dożywocie|w więzieniu Dedham.
{66432}{66494}- A ty go odnalazłeś?|- Tak.
{66499}{66579}Znalazłem go.|To wrak człowieka.
{66594}{66744}Ale wyrażał się całkiem jasno.|Tutaj eksperymentują na ludziach.
{66749}{66853}Sam nie wiem, szefie.|Nikt nie uwierzy wariatowi.
{66854}{66894}W tym całe sedno.
{66898}{67014}Szaleńcy to idealny materiał.|Gadają, ale nikt ich nie słucha.
{67015}{67174}Tam, w Dachau, widzieliśmy,|co ludzie są w stanie wyrządzić innym ludziom.
{67175}{67239}Poszliśmy na wojnę,|żeby ich powstrzymać,
{67240}{67328}a teraz dowiaduję się, że być może|robią to na naszej ziemi?
{67329}{67374}Nie.
{67379}{67462}Więc po co naprawdę|tu jesteś, Teddy?
{67463}{67609}Zdobędę dowód, wrócę|i ujawnię prawdę o tym miejscu.
{67624}{67669}To wszystko.
{67674}{67719}Zaczekaj chwilę...
{67729}{67834}zacząłeś wypytywać o Ashecliffe,|szukałeś szansy, żeby tu przyjechać
{67835}{67894}i nagle wezwali szeryfa?
{67896}{67994}Miałem szczęście. Zbiegły pacjent|to idealna okazja...
{67995}{68063}Nie, szefie.|Szczęście tak nie działa.
{68064}{68106}Świat tak nie działa.
{68107}{68254}Mają tu ogrodzenie pod napięciem.|Blok C to wojskowy fort.
{68264}{68359}Szef personelu powiązany z OSS,|fundusze z HUAC...
{68361}{68464}Jezu Chryste, wszystko tutaj śmierdzi|tajną operacją rządową.
{68465}{68521}- Może celowo cię tu przysłali?|- Pieprzenie.
{68522}{68562}- Wypytywałeś o nich!|- Pieprzenie!
{68563}{68613}Pieprzenie?|Przyjechaliśmy w sprawie Rachel Solando.
{68614}{68674}Gdzie dowód,|że w ogóle istniała?
{68675}{68735}Nie mogli wiedzieć,|że wezmę tę sprawę.
{68736}{68758}To niemożliwe.
{68759}{68828}Interesowałeś się nimi,|a teraz oni zainteresowali się tobą!
{68829}{68898}Wystarczyło, że sfingowali ucieczkę,|żeby cię tu ściągnąć
{68899}{68949}i teraz cię tu mają!|Mają tu nas obu!
{69054}{69179}/Szeryfie, jesteście tam?|/Mówi zastępca naczelnika, McPherson!
{69184}{69259}/- Szeryfie!|- Znaleźli nas. Co ty na to?
{69260}{69324}To wyspa, szefie.|Zawsze nas znajdą.
{69354}{69398}/Wiem, że tam jesteście!
{69424}{69498}Odpłyniemy z tej przeklętej wyspy.|Razem!
{69499}{69519}Chodź!
{69614}{69654}- Ruszamy!|- Biegnij!
{69889}{69981}Idźcie się wysuszyć.|Doktor Cowley chce z wami porozmawiać. Już!
{69984}{70085}I pośpieszcie się!|To zmienia się w cholerny huragan!
{70189}{70299}Oddałem wasze ubrania do pralni.|Powinny być gotowe na jutro.
{70300}{70368}Jeśli nas wcześniej nie zmyje.
{70369}{70489}Tak przy okazji...|obawiam się, że wasze fajki zamokły.
{70490}{70514}Więc...
{70554}{70679}- To jedyne, jakie macie?|- Jak na więzienie, są całkiem dobre.
{70684}{70764}Proszę się nie przejmować.|Są w porządku.
{70769}{70899}Ponownie nalegam, żeby wszyscy pacjenci|z Bloku C zostali skrępowani.
{70900}{70964}Jeśli pomieszczenia zaleje woda,|potopią się.
{70965}{71028}- Wiesz o tym.|- Musiałaby być spora powódź.
{71029}{71094}Jesteśmy na wyspie, na oceanie,|podczas huraganu.
{71095}{71158}"Spora powódź" zdaje się|całkiem prawdopodobna.
{71159}{71221}To loteria, Steven.|A jeśli stracimy zasilanie?
{71222}{71279}- Mamy generator.|- A jeśli się zepsuje?
{71280}{71329}Otworzą się drzwi od cel.
{71349}{71399}Dokąd pójdą?
{71401}{71486}Nie mogą wskoczyć na prom, zejść na stały ląd|i siać spustoszenia.
{71487}{71579}Masz rację.|Zaczną siać spustoszenie tutaj.
{71604}{71723}Jeśli przykujemy ich do podłogi, umrą.|24 istoty ludzkie.
{71739}{71786}Będziesz potrafił z tym żyć?
{71787}{71879}Gdyby to ode mnie zależało,|pozostałych 42 pacjentów z Bloków A i B,
{71880}{71961}- też kazałbym unieruchomić.|- Przepraszam! Przepraszam...
{71962}{72049}- Szeryfie...|- Przepraszam, doktorze. Tylko jedno pytanie.
{72050}{72077}Zaraz porozmawiamy.
{72078}{72149}Kiedy rano rozmawialiśmy|o notatce Rachel Solando...
{72150}{72189}Prawo Czterech.|Uwielbiam to.
{72190}{72302}... powiedział pan, że nie ma pojęcia,|co oznacza druga jej część, tak?
{72303}{72392}Kim jest 67?|Obawiam się, że nadal nie wiem.
{72393}{72439}Nikt z nas nie wie.
{72440}{72569}Nic nie przychodzi panu do głowy?|Zupełnie nic?
{72659}{72783}Bo zdaje mi się, że powiedział pan,|że macie 24 pacjentów w Bloku C...
{72784}{72949}i 42 pacjentów w Blokach A i B,|co oznacza, że razem jest ich tu 66?
{72964}{73004}Dokładnie.
{73074}{73249}Najwyraźniej Rachel Solando sugerowała,|że macie tu 67. pacjenta, doktorze.
{73259}{73304}Ale obawiam się, że nie mamy.
{73305}{73369}To niedorzeczne.|Co oni tu robią?
{73370}{73423}Wykonujemy swoją cholerną pracę!
{73424}{73514}Czy McPherson przekazał panom|dobrą nowinę?
{73515}{73569}Nie.|Cóż to za dobra nowina?
{73572}{73669}Rachel się odnalazła.|Jest tutaj.
{73699}{73749}Cała i zdrowa.
{74024}{74089}Nie ma na niej śladu.
{74149}{74209}Kim są ci ludzie?
{74264}{74308}Czemu są w moim domu?
{74309}{74439}To policjanci, Rachel.|Mają do ciebie kilka pytań.
{74502}{74542}Proszę pani,
{74612}{74797}widziano tu komunistycznego wywrotowca,|rozpowszechniającego wrogą literaturę.
{74817}{74927}Tutaj?|W tej okolicy?
{74942}{74992}Tak.|Niestety, tak.
{75012}{75107}Gdyby powiedziała nam pani,|co robiła wczoraj i gdzie była,
{75108}{75187}moglibyśmy zawęzić|nasz krąg poszukiwań.
{75191}{75237}Tak, ja...
{75282}{75332}cóż...
{75392}{75467}przygotowałam śniadanie|dla Jima i dzieci,
{75504}{75647}potem spakowałam Jimowi|śniadanie i wyszedł.
{75722}{75807}Wyprawiłam dzieci do szkoły.
{75892}{75952}A potem...
{76072}{76182}postanowiłam popływać w jeziorze.
{76312}{76352}Rozumiem.
{76437}{76477}A potem?
{76667}{76707}Potem...
{76922}{76987}myślałam o tobie.
{77132}{77232}Proszę mi wybaczyć,|ale nie wiem, o czym pani mówi.
{77282}{77387}Wiesz, jaka jestem samotna, Jim?
{77496}{77552}Nie ma cię.
{77622}{77672}Nie żyjesz.
{77777}{77857}Płaczę każdej nocy.
{77962}{78042}Jak mam przetrwać?
{78332}{78367}Rachel...
{78377}{78432}wszystko będzie dobrze.
{78492}{78642}Bardzo mi przykro, ale...|wszystko będzie dobrze.
{78692}{78757}Pochowałam cię.
{78782}{78825}Pochowałam pustą trumnę.
{78826}{78957}Byłeś tylko kawałkami mięsa w oceanie,|pożartymi przez rekiny!
{79030}{79152}Mój Jim nie żyje,|więc kim ty, kurwa, jesteś?
{79182}{79227}Kim ty, kurwa, jesteś?!
{79237}{79302}Kim jesteś?! Kim jesteś?!
{79542}{79582}Przepraszam za to.
{79583}{79670}Nie chciałem się wtrącać.|Myślałem, że może coś panu powie, ale...
{79671}{79767}Znaleźliśmy ją przy latarni morskiej.|Przerzucała kamienie.
{79768}{79820}Nie wiemy, jak się wydostała.
{79821}{79927}Poproszę panów, żebyście zeszli do piwnicy.|Mamy jedzenie, wodę i koje.
{79930}{80012}To najbezpieczniejsze miejsce|podczas huraganu.
{80107}{80166}Nic panu nie jest?|Zbladł pan.
{80167}{80212}Nic mi nie jest.|To tylko...
{80242}{80297}Szefie, dobrze się czujesz?
{80302}{80356}Cholernie jasne, prawda?
{80362}{80478}Światłowstręt, bóle głowy...|szeryfie, miewa pan migreny?
{80479}{80527}Nic mi nie będzie.
{80702}{80762}Proszę to wziąć, szeryfie.|Poczuje się pan lepiej.
{80763}{80812}- Co mu jest?|- Ma migrenę.
{80813}{80902}To jakby ktoś nasypał panu|do głowy żyletek i potrząsnął.
{80903}{80962}- Proszę to zażyć, szeryfie.|- Nie chcę.
{80963}{81042}Uśmierzą ból, szeryfie.|Proszę je zażyć.
{81132}{81172}Musi się położyć.
{82002}{82032}Kto to?
{82042}{82112}On?|To naczelnik.
{82167}{82221}Proszę się nim nie przejmować.
{82372}{82454}Wygląda jak były wojskowy kutas.
{82455}{82552}O to nie będę się z panem spierał.
{84562}{84657}/Powinieneś był mnie uratować.
{84667}{84777}/Powinieneś był uratować nas wszystkich.
{85422}{85477}Cześć, kumplu.
{85512}{85582}- Witaj.|- Laeddis.
{85612}{85647}Tak.
{85912}{85942}Tak, kumplu...
{85967}{86012}Bez urazy, prawda?
{86172}{86207}Bez urazy.
{86532}{86602}Małe co nieco na później.
{86672}{86777}Bo dobrze wiem,|jak bardzo jej potrzebujesz.
{86882}{86997}Zegar tyka, przyjacielu.|Kończy nam się czas.
{87237}{87277}Pomóż mi.
{87822}{87907}Mogę narobić sobie kłopotów.
{88532}{88667}- Nie żyję?|- Tak mi przykro.
{88717}{88782}Dlaczego mnie nie uratowałeś?
{88785}{88841}Próbowałem... chciałem,
{88842}{88952}ale kiedy przyszedłem,|było już za późno.
{89451}{89487}Widzisz?
{89557}{89617}Czy nie są śliczne?
{90912}{90985}Czemu jesteś cała mokra, skarbie?
{91022}{91120}Laeddis żyje.|Nie umarł.
{91163}{91212}Nadal tu jest.
{91260}{91307}Wiem.
{91309}{91427}Musisz go znaleźć, Teddy.|Znajdź go i zabij.
{91842}{91872}Już dobrze.
{92336}{92386}W porządku, szefie?
{92436}{92490}Cholerna migrena.
{92491}{92591}Nawalił generator.|Wszyscy dostali kota.
{92616}{92666}Co robimy?
{92806}{92831}Chryste...
{92851}{92918}/Nie, nie!|/Odłóż to! Już!
{93196}{93321}- Myślisz, że cała elektryka się usmażyła?|- Bardzo możliwe.
{93331}{93451}Cały system bezpieczeństwa,|ogrodzenia, bramy, drzwi.
{93479}{93628}Przyjemny dzień na spacer, nie sądzisz?|Na przykład do Bloku C?
{93661}{93721}Może natkniemy się|na Andrew Laeddisa?
{93836}{93901}Gość, o którym ci mówiłem,|George Noyce,
{93902}{93970}opowiadał mi, że tutaj|trzymają samych najgorszych.
{93971}{94040}Typy, których nawet|inni pacjenci się boją.
{94086}{94166}- Wiedział coś o laboratorium?|- Nie.
{94167}{94226}Pamiętał tylko ludzi|wrzeszczących dzień i noc.
{94227}{94304}Żadnych okien i wszędzie kraty.
{94806}{94848}Jezu Chryste!
{94859}{94915}Pierwszy raz w Bloku C, co?
{94932}{94966}- No tak.|- Tak.
{94976}{95077}- Słyszeliśmy różne historie, ale...|- Uwierz mi, synu, gówno słyszeliście.
{95078}{95180}Większość z nich mamy już pod kluczem,|ale niektórzy wciąż są na wolności.
{95181}{95258}Jeśli któregoś spotkacie,|nie próbujcie sami go schwytać.
{95259}{95312}Ci skurwiele was zabiją.|Jasne?
{95334}{95388}No dobra, jazda na górę.
{96769}{96801}On tu jest.
{96894}{96919}Laeddis.
{96951}{96994}Wyczuwam jego obecność.
{97074}{97118}Berek!|Gonisz!
{97158}{97180}Tedd!
{97574}{97592}Teddy!
{98607}{98638}Posłuchaj mnie!
{98669}{98739}Słuchaj.|Nie chcę stąd wychodzić, jasne?
{98749}{98801}Dlaczego ktokolwiek|miałby tego chcieć?
{98802}{98889}Słyszymy tu o różnych rzeczach.|O świecie poza murami.
{98890}{98960}O atolach,|o testach bomb wodorowych.
{98973}{99042}Wiesz, jak taka bomba działa?
{99049}{99102}- Dzięki wodorowi.|- Bardzo zabawne.
{99103}{99175}- Szefie!|- Inne bomby eksplodują, tak?
{99193}{99274}Ale nie bomba wodorowa.|Ona imploduje,
{99275}{99379}a potem eksploduje|z siłą milion razy większą!
{99380}{99414}- Rozumiesz?|- Tak!
{99415}{99452}- Czyżby?!|- Rozumiem, rozumiem!
{99453}{99477}Puść go!
{99822}{99842}Szefie!
{99901}{99999}Co ty wyprawiasz?|Jezu Chryste, Teddy.
{100025}{100111}Macie go?|Co jest, kurwa, z wami?
{100120}{100178}- Mamy ich łapać, a nie zabijać!|- Rzucił się na nas.
{100179}{100218}Ty, pomóż mi go podnieść.
{100219}{100278}Musimy go zaprowadzić do ambulatorium.|Szlag by to.
{100279}{100315}Nie!|Nie ty!
{100323}{100381}Ty się przespaceruj.|Chodźmy.
{100383}{100442}Cawley urwie mi za to jaja.
{102698}{102780}/Laeddis.
{102934}{103061}/Mówiłeś, że się stąd uwolnię.|/Obiecałeś mi to.
{103104}{103149}/Okłamałeś mnie.
{103150}{103185}Laeddis?
{103313}{103346}Laeddis?
{103389}{103436}Cholernie zabawne.
{103479}{103548}- Twój głos...|- Nie poznajesz?
{103573}{103627}Po tych wszystkich rozmowach,|które odbyliśmy?
{103643}{103740}- Po tych wszystkich kłamstwach?|- Pokaż mi swoją twarz.
{103749}{103806}Mówią, że teraz należę już do nich.
{103823}{103882}Mówią, że nigdy stąd nie odejdę.
{103910}{103965}Zapałka zaraz ci się wypali.
{104021}{104103}- Natychmiast pokaż mi swoją cholerną twarz!|- Po co?
{104104}{104147}Żebyś znów mógł mnie okłamać?
{104155}{104209}- Tu nie chodzi o prawdę.|- Właśnie, że tak.
{104213}{104285}- Chodzi o ujawnienie prawdy.|- Chodzi o ciebie!
{104304}{104349}I o Laeddisa.
{104374}{104425}Tylko o to zawsze chodziło.
{104444}{104492}Ja się nie liczyłem!
{104511}{104559}Byłem tylko narzędziem.
{104611}{104640}George?
{104648}{104692}George Noyce?
{104706}{104792}Nie. To niemożliwe.|Nie możesz tu być.
{104795}{104830}Podoba ci się?
{104864}{104940}- Kto ci to zrobił, George?|- Ty.
{104950}{104987}Co ty bredzisz?
{104998}{105092}Twoje gadanie.|Przez twoje pieprzenie znów tu wylądowałem!
{105094}{105153}Jakim cudem|przenieśli cię z Dedham?
{105154}{105231}Znajdę sposób,|żeby to wszystko naprawić, rozumiesz?
{105232}{105263}Teraz już stąd nie wyjdę.
{105266}{105327}Raz mi się udało, ale dwa razy?|Nie ma szans.
{105328}{105417}- Powiedz mi tylko, jak tu trafiłeś.|- Wiedzieli!
{105419}{105451}Nie rozumiesz?
{105454}{105531}Wiedzieli o wszystkim.|Dokładnie znali twój plan.
{105545}{105647}To jest gra.|Wszystko to, specjalnie dla ciebie.
{105648}{105701}Nie prowadzisz tu żadnego śledztwa.
{105702}{105786}Jesteś tylko|pierdolonym szczurem w labiryncie.
{105793}{105880}Ależ George.|To nie tak. Mylisz się.
{105897}{105927}Poważnie?
{105935}{105994}Byłeś w ogóle sam|od przyjazdu tutaj?
{106019}{106072}Jestem tu z moim partnerem.
{106076}{106155}Nigdy wcześniej|z nim nie pracowałeś, prawda?
{106177}{106236}On... jest szeryfem federalnym z Seattle.
{106237}{106324}Nigdy wcześniej|z nim nie pracowałeś, prawda?
{106370}{106471}Posłuchaj, George, znam się na ludziach.|Ufam temu człowiekowi.
{106585}{106641}Zatem oni już wygrali.
{106707}{106737}Kurwa.
{106847}{106926}Zabiorą mnie do latarni.
{106957}{107012}Pokroją mi mózg.
{107036}{107122}A znalazłem się tu przez ciebie!
{107142}{107253}Wyciągnę cię stąd, George.|Nie trafisz do latarni.
{107254}{107323}Nie możesz jednocześnie|ujawnić prawdy i zabić Laeddisa.
{107324}{107408}Musisz dokonać wyboru.|Rozumiesz to, prawda?
{107419}{107489}- Nie jestem tu, by kogokolwiek zabić.|- Kłamca!
{107490}{107572}Nie zabiję go, przysięgam!
{107574}{107608}Ona nie żyje.
{107640}{107671}Pozwól jej odejść.
{107706}{107749}Pozwól jej odejść.
{107765}{107795}Powiedz mu, Teddy.
{107807}{107849}Powiedz mu, dlaczego.
{107905}{107959}Musisz to zrobić.|Nie ma innego sposobu.
{107979}{108001}Pozwól jej odejść.
{108002}{108059}Opowiedz mu o dniu,|w którym przyniosłeś mi wisiorek.
{108060}{108090}Musisz to zrobić!
{108093}{108184}Powiedziałam ci, że łamiesz mi serce,|a ty spytałeś, dlaczego.
{108185}{108245}Ona... miesza ci w głowie.
{108246}{108299}A ja powiedziałam,|że to ze szczęścia.
{108300}{108369}Zabije cię.|Ona cię zabije.
{108430}{108529}Jeśli chcesz ujawnić prawdę,|musisz pozwolić jej odejść.
{108558}{108573}Nie mogę.
{108574}{108661}- Musisz pozwolić jej odejść!|- Nie mogę!
{108808}{108874}Więc nigdy nie opuścisz|tej wyspy.
{109009}{109037}Dolores.
{109208}{109257}Nie ma go tutaj.
{109304}{109367}Przeniesiono go stąd.
{109424}{109560}Jeśli nie ma go w Bloku A,|to może być tylko w jednym miejscu.
{109680}{109724}Latarnia.
{109976}{110027}Niech ci Bóg dopomoże.
{110227}{110304}Szefie, mamy problem.|McPherson i Cawley są w budynku.
{110306}{110368}Cawley dowiedział się|o pobiciu pacjenta.
{110370}{110463}- Przeszukują cały budynek.|- Wynośmy się stąd.
{110555}{110612}Nie zatrzymuj się.|Przynależymy tu.
{110845}{110874}Co z tobą?
{110890}{110922}O co ci chodzi?
{110936}{110972}Gdzie byłeś?
{110982}{111090}Jak odprowadziliśmy tego gościa do ambulatorium,|poszedłem zerknąć na akta pacjentów.
{111100}{111140}Znalazłeś Laeddisa?
{111151}{111172}Nie.
{111180}{111268}- Nie znalazłem go.|- Ja znalazłem formularz jego przyjęcia.
{111271}{111325}Tylko to było w jego aktach.|Żadnych sprawozdań z sesji,
{111326}{111411}żadnych incydentów, zdjęć,|jedynie to. Dziwne.
{111417}{111462}Masz, zerknij.
{111481}{111517}Później.
{111555}{111593}Co jest, szefie?
{111609}{111664}Po prostu zerknę na to później.
{111716}{111808}- Do Ashecliffe trzeba iść tędy.|- Nie idę do Ashecliffe.
{111833}{111878}Idę do latarni.
{111883}{111963}Dowiem się, co się, kurwa,|dzieje na tej wyspie.
{112280}{112306}Oto i ona.
{112332}{112360}Cholera.
{112369}{112432}Poszliśmy za bardzo na południe.|Musimy się wrócić.
{112433}{112488}Nie ma szans, żebyśmy tędy przeszli.
{112489}{112611}Za tamtymi drzewami może być ścieżka,|którą ominiemy skały i dojdziemy do latarni.
{112615}{112684}Co my robimy?|Mamy formularz jego przyjęcia.
{112690}{112805}To dowód, że istnieje pacjent 67,|czemu jawnie zaprzeczali.
{112816}{112898}Idę do tamtej latarni.|Rozumiesz?
{112949}{113040}- Jak mam cię powstrzymać?|- A dlaczego miałbyś to robić, Chuck?
{113048}{113167}Bo schodzenie tędy po ciemku|to samobójstwo. Oto dlaczego.
{113171}{113194}No dobrze.
{113213}{113267}To może posiedzisz sobie tutaj.
{113292}{113344}Sam mnie w to wciągnąłeś, szefie.
{113345}{113423}A teraz utknęliśmy na tej skale,|na tej wyspie.
{113424}{113508}Możemy polegać tylko na sobie,|a ty nagle zaczynasz się zachowywać jak...
{113514}{113559}Jak?|No jak?
{113562}{113602}Jak się zachowuję?
{113693}{113772}Co się wydarzyło|przy tamtych celach?
{113892}{113968}Jak myślisz,|jaka jest teraz pogoda w Portland?
{113974}{114029}Jestem z Seattle.
{114078}{114123}Z Seattle?
{114185}{114261}Idę dalej.|Sam.
{114321}{114355}Idę z tobą, szefie.
{114365}{114451}- Powiedziałem, że idę sam.|- No to pa.
{115092}{115127}Niech to szlag!
{115314}{115413}Wiedziałem, że to niedaleko,|ale już nie zdążę przed przypływem.
{115612}{115632}Chuck!
{115703}{115731}Chuck!
{118082}{118116}Chuck!
{118125}{118177}Gdzie jesteś, Chuck?!
{118758}{118784}Chuck?!
{118832}{118855}Chuck!
{119925}{119947}Kim jesteś?
{120008}{120082}Nazywam się Teddy Daniels.|Jestem gliniarzem.
{120109}{120146}Ten szeryf.
{120176}{120203}Zgadza się.
{120266}{120384}- Mogłaby pani wyciągnąć ręce zza pleców?|- Dlaczego?
{120388}{120411}Po co?!
{120442}{120504}Chciałbym się upewnić,|że nic mi nie grozi.
{120698}{120741}Zatrzymam to...
{120775}{120821}jeśli nie ma pan nic przeciwko.
{120832}{120858}W porządku.
{121083}{121110}Pani...
{121147}{121195}Pani jest Rachel Solando.
{121227}{121255}Ta prawdziwa.
{121359}{121399}Zabiła pani swoje dzieci?
{121439}{121489}Nigdy nie miałam dzieci.
{121504}{121545}Nie byłam nawet mężatką.
{121582}{121669}Zanim zostałam pacjentką w Ashecliffe,|pracowałam tu.
{121719}{121749}Była pani pielęgniarką?
{121799}{121853}Byłam lekarką, szeryfie.
{121928}{122004}- Myśli pan, że oszalałam?|- Nie. Ja...
{122012}{122071}Jeśli powiem, że nie oszalałam...
{122086}{122138}to i tak niewiele zmieni, prawda?
{122164}{122220}Sytuacja żywcem wyjęta z Kafki.
{122305}{122358}Jeśli obwołają cię szaleńcem,
{122361}{122453}to wszelkie twoje protesty|jedynie potwierdzają tę diagnozę.
{122499}{122559}Przykro mi,|ale nie za bardzo nadążam.
{122560}{122607}Jak tylko uznają cię za szaleńca,
{122608}{122693}to wszystko, co robisz,|jest automatycznie częścią tego szaleństwa.
{122694}{122757}Twoje protesty nazwą "zaprzeczeniem".
{122767}{122831}Uzasadnione obawy - "paranoją".
{122832}{122935}Instynkt przetrwania...|"mechanizmem obronnym".
{122936}{123041}Jest pan bystrzejszy niż się wydaje, szeryfie.|Nie najlepiej to panu wróży.
{123045}{123103}- Proszę mi powiedzieć...|- Tak?
{123148}{123187}Co się pani przydarzyło?
{123201}{123282}Zaczęłam wypytywać|o te duże dostawy amytalu sodu.
{123283}{123369}- To halucynogenna pochodna opium.|- Leki psychotropowe.
{123402}{123457}Zapytałam też o operacje.
{123508}{123574}Słyszał pan o lobotomii przezoczodołowej?
{123595}{123654}Usypiają pacjenta elektrowstrząsem...
{123664}{123764}potem szpikulcem do lodu|przebijają się przez gałkę oczną...
{123783}{123846}i przerywają włókna nerwowe.
{123892}{123953}Dzięki temu|pacjent staje się posłuszny.
{123954}{123990}Łatwo nim kierować.
{124017}{124061}To barbarzyństwo.
{124078}{124127}Działanie bez sumienia.
{124140}{124250}Wie pan, szeryfie,|w jaki sposób ciało odczuwa ból?
{124262}{124332}- To zależy, gdzie jest się rannym.|- Nie.
{124333}{124432}Ciało nie ma tu nic do rzeczy.|To mózg kontroluje ból.
{124436}{124550}Mózg kontroluje strach, empatię,|sen, głód, gniew, wszystko.
{124598}{124653}A jeśli miałbyś nad nim kontrolę?
{124673}{124741}- Nad mózgiem?|- Tak odmienić człowieka,
{124742}{124863}by nie odczuwał bólu,|miłości, czy współczucia.
{124886}{124997}By nie można go było przesłuchać,|bo nie posiada wspomnień.
{125055}{125138}Człowiekowi nie można|odebrać wszystkich wspomnień.
{125139}{125239}Szeryfie, Koreańczycy robili|pranie mózgu amerykańskim jeńcom,
{125240}{125368}by żołnierzy przemienić w zdrajców.|To samo dzieje się tutaj.
{125369}{125504}Tworzą tu duchy i posyłają w świat,|by robiły, co im się każe.
{125505}{125600}Ale takie możliwości, taka wiedza,|wymagają lat...
{125601}{125731}...lat badań.|Setki ludzi poddanych eksperymentom.
{125742}{125897}Za 50 lat ludzie zorientują się,|że właśnie tu wszystko się zaczęło.
{125904}{126029}Naziści mieli Żydów,|Sowieci - więźniów w gułagach, a my...
{126035}{126138}my eksperymentowaliśmy|na pacjentach z Wyspy Skazańców.
{126159}{126200}To im się nie uda.
{126224}{126251}Nic z tego.
{126307}{126369}Chyba rozumie pan...
{126422}{126479}że nie mogą pozwolić panu odejść.
{126480}{126586}Jestem szeryfem federalnym.|Nie mogą mnie powstrzymać.
{126591}{126727}Ja byłam uznanym psychiatrą,|z szanowanej rodziny.
{126767}{126799}Bez różnicy.
{126869}{126894}Pozwól, że spytam:
{126909}{126981}doświadczyłeś w życiu|jakichś traumatycznych przeżyć?
{126999}{127020}Tak.
{127060}{127105}Ma to jakieś znaczenie?
{127107}{127166}Bo znajdą w twojej przeszłości coś,
{127167}{127225}z czego zrobią główną przyczynę|twojego szaleństwa.
{127226}{127356}A kiedy cię tu już umieszczą,|twoi przyjaciele i znajomi powiedzą:
{127357}{127465}"Oczywiście, że się załamał.|Po czymś takim każdy by się załamał."
{127466}{127597}- Tak można powiedzieć o każdym.|- Chodzi o to, że będą tak mówić o tobie.
{127673}{127709}Jak z twoją głową?
{127743}{127814}- Z moją głową?|- Miewasz ostatnio dziwne sny?
{127819}{127855}Źle sypiasz?
{127903}{127938}Bóle głowy?
{127964}{128032}- Ostatnio miałem migreny.|- Jezu.
{128089}{128180}Nie zażyłeś żadnych pigułek, co?|Nawet aspiryny?
{128181}{128233}- Tylko aspirynę.|- O Jezu.
{128243}{128328}Jadłeś w ich stołówce,|piłeś kawę, którą ci dali.
{128335}{128414}Powiedz przynajmniej,|że paliłeś swoje papierosy.
{128461}{128490}Nie.
{128511}{128585}Nie.|Nie paliłem swoich.
{128600}{128741}Pełne działanie neuroleptyków|obserwuje się w 36-48 godzin po podaniu.
{128772}{128816}Najpierw pojawia się drżenie.
{128837}{128904}Zaczyna się od palców,|potem obejmuje całą rękę.
{128946}{129040}Miałeś jakieś|koszmary na jawie, szeryfie?
{129101}{129166}Powiedz mi,|co się dzieje w latarni.
{129195}{129238}Powiedz.
{129257}{129300}Operacje mózgu.
{129311}{129402}Takie w stylu: "otwórzmy czaszkę|i zobaczmy co się stanie".
{129430}{129491}W stylu:|"bierzmy przykład z nazistów".
{129552}{129606}Właśnie tam tworzą swoje duchy.
{129642}{129743}Kto o tym wie?|Tu, na wyspie. Kto?
{129793}{129853}- Wszyscy.|- Daj spokój.
{129855}{129921}Pielęgniarki?|Sanitariusze?
{129935}{130010}- Niemożliwe, żeby oni...|- Wszyscy.
{130461}{130498}Nie możesz tu zostać.
{130510}{130542}Oni myślą, że utonęłam.
{130543}{130618}Boję się, że jak zaczną szukać ciebie,|to znajdą też i mnie.
{130619}{130676}Przykro mi, ale musisz iść.
{130837}{130878}Wrócę po ciebie.
{130879}{130951}Nie znajdziesz mnie tu.|Codziennie zmieniam kryjówkę.
{130952}{131069}- Ale ja mogę wydostać cię z tej wyspy.|- Nie słuchałeś, co do ciebie mówiłam?
{131076}{131176}Z wyspy można się wydostać jedynie promem,|który oni kontrolują.
{131178}{131226}Nigdy się stąd nie wydostaniesz.
{131452}{131487}Miałem przyjaciela.
{131494}{131571}Wczoraj byliśmy tu razem,|ale się rozdzieliliśmy.
{131583}{131618}Widziałaś go?
{131650}{131689}Szeryfie...
{131721}{131778}Ty nie masz przyjaciół.
{132545}{132591}Tu jesteś.
{132653}{132708}Zastanawialiśmy się,|kiedy się zjawisz.
{132754}{132816}Wsiadaj.|Zapraszam.
{133087}{133157}Spacerek w wolnej chwili, co?
{133179}{133255}Tak tylko chciałem się rozejrzeć.
{133324}{133381}Podobał ci się ostatni dar boży?
{133420}{133466}- Co?|- Dar od Boga.
{133505}{133555}Gwałtowność.
{133603}{133707}Kiedy zszedłem po schodach mojego domu|i w salonie zobaczyłem drzewo,
{133708}{133804}to było...|jakby walnęła mnie Ręka Boga.
{133855}{133907}Bóg uwielbia gwałtowność.
{133963}{134042}- Jakoś nie zauważyłem.|- A jednak.
{134058}{134153}Inaczej skąd by tyle jej w nas było?|Ona jest w nas.
{134161}{134199}Tacy właśnie jesteśmy.
{134229}{134281}Toczymy wojny,|palimy ofiary na stosach,
{134282}{134354}łupimy, grabimy i rozdzieramy żywcem|ciała naszych braci.
{134355}{134473}A dlaczego? Bo Bóg uczynił nas|gwałtownymi na swoją chwałę.
{134526}{134584}A ja sądziłem,|że Bóg dał nam zasady moralne.
{134585}{134654}Żadna zasada nie może|równać się z taką burzą.
{134671}{134726}W ogóle nie ma|żadnych zasad moralnych.
{134731}{134834}Jest tylko kwestia:|czy moja gwałtowność pokona twoją?
{134954}{135021}- Nie jestem gwałtownym człowiekiem.|- Ależ jesteś.
{135035}{135101}Jesteś gwałtowny,|kiedy zajdzie taka potrzeba.
{135110}{135183}Wiem, bo kiedy trzeba,|sam jestem gwałtowny.
{135200}{135254}Gdyby znieść wszelkie|zasady społeczne...
{135255}{135317}i gdybym stanął ci na drodze|do pożywienia,
{135318}{135417}roztrzaskałbyś mi czaszkę o skały|i wyjadł mi trzewia.
{135448}{135480}Czyż nie?
{135547}{135583}Cawley sądzi,|że jesteś nieszkodliwy,
{135584}{135656}że może cię kontrolować,|ale ja uważam inaczej.
{135671}{135769}- Nie znasz mnie.|- Ależ znam.
{135791}{135852}Znamy się od wieków.
{136082}{136162}Gdybym zechciał teraz zatopić|swoje zęby w twoim oku,
{136163}{136253}dałbyś radę powstrzymać mnie|przed oślepieniem cię?
{136330}{136378}Spróbuj.
{136409}{136459}Tak trzymać.
{137580}{137616}Gdzie pan się podziewał?
{137648}{137693}Zwiedzałem sobie pańską wyspę.
{137694}{137771}Może ją pan już opuścić.|Rachel się odnalazła.
{137821}{137855}No tak.|Oczywiście.
{137918}{137981}- Ważne spotkanie.|- O tak.
{138006}{138062}Jakiś niezidentyfikowany mężczyzna
{138064}{138174}schwytał wczoraj w Bloku C|bardzo niebezpiecznego pacjenta.
{138193}{138207}Poważnie?
{138208}{138327}I chyba uciął sobie dość długą pogawędkę|ze schizofrenikiem, Georgem Noycem.
{138416}{138509}Czyli ten, jak go pan nazwał,|Noyce, ma urojenia, tak?
{138516}{138578}Zdecydowanie.|Potrafi być dosyć uciążliwy.
{138584}{138625}Dwa tygodnie temu
{138626}{138742}jednego z pacjentów tak zdenerwowała|jego historyjka, że dotkliwie go pobił.
{138764}{138793}Papierosa?
{138841}{138883}Nie, dziękuję.|Rzucam palenie.
{138908}{139003}- Zatem odpływa pan promem?|- Oczywiście.
{139020}{139085}Chyba mamy wszystko,|po co tu przybyliśmy.
{139094}{139139}"My", szeryfie?
{139173}{139224}Dobrze pan wie,|o kim mówię.
{139229}{139289}- Widział go pan, doktorze.|- Kogo?
{139308}{139362}Mojego partnera, Chucka.
{139406}{139489}Nie ma pan partnera, szeryfie.|Przybył pan tutaj sam.
{139533}{139662}Stworzyłem tu coś wartościowego,|a takie rzeczy często wyprzedzają swój czas.
{139663}{139756}Wszyscy chcą natychmiastowych rozwiązań.|Ja próbuję tu zrobić coś,
{139757}{139882}czego inni, w tym i pan, nie rozumieją.|I nie poddam się bez walki.
{139920}{139966}Właśnie widzę.
{140057}{140144}Proszę mi jeszcze raz opowiedzieć|o pańskim partnerze.
{140161}{140206}Jakim partnerze?
{141767}{141792}Szeryfie.
{141829}{141876}Wybiera się pan dokądś?
{141877}{141968}Ja tylko...|prom na mnie czeka, więc...
{141970}{142050}Obawiam się,|że to w przeciwną stronę.
{142123}{142244}Jeśli pan zaczeka, to mogę|zawołać kogoś, kto pana zaprowadzi.
{142343}{142397}Co to jest, doktorze?|Co to jest?
{142398}{142487}To tylko środek uspokajający.|Na wszelki wypadek.
{142488}{142521}Na wszelki wypadek?
{142588}{142686}I co teraz?|Zabije mnie pan, szeryfie?
{142693}{142766}- A nie zasłużyłeś?|- Niby czym?
{142778}{142815}Sprowokowałem pana?
{142819}{142897}Ale, proszę o wybaczenie,|co pana tak denerwuje?
{142898}{142982}- Uwagi, słowa...|- Naziści.
{142983}{143015}No tak, to też.
{143032}{143096}I oczywiście wspomnienia, sny.
{143105}{143223}Czy wiedział pan, że słowo "trauma"|pochodzi od greckiego "rana"?
{143226}{143320}A jak po niemiecku jest "sen"?|"Traum".
{143321}{143356}"Ein traum".
{143379}{143525}Z ran rodzą się potwory.|A pan jest ranny, szeryfie.
{143546}{143580}I chyba zgodzi się pan,
{143581}{143688}że kiedy spotyka się potwora,|trzeba go powstrzymać.
{143698}{143724}Tak.
{143752}{143833}- Całkowicie się z tym zgadzam.|- Właśnie.
{144258}{144311}/Już im o tym mówiłem.
{144316}{144415}/Mówiłeś, że jak długo tu tkwisz?
{144416}{144511}/- 18 godzin bez przerwy.|/- Będzie niezła wypłata.
{144922}{144969}Co ty wyprawiasz, kotku?
{145086}{145158}- Musisz dostać się na prom.|- Nie.
{145280}{145333}Jeśli wszyscy będą przekonani,|że Chuck nie żyje,
{145334}{145398}to będzie idealnym|obiektem eksperymentów.
{145423}{145482}Mogli go zabrać|tylko w jedno miejsce.
{145540}{145601}- Jeśli tam pójdziesz, zginiesz.|- To mój partner.
{145602}{145694}Jeśli przetrzymują go wbrew jego woli,|muszę go uwolnić.
{145701}{145754}Nie mogę stracić nikogo więcej.
{145756}{145849}Nie idź tam, Teddy, proszę.|Nie rób tego, nie idź tam.
{145951}{145993}Przykro mi, kochanie.
{146023}{146093}Uwielbiam go,|bo to prezent od ciebie.
{146159}{146201}Ale prawda jest taka...
{146237}{146309}że to cholernie paskudny krawat.
{147254}{147281}Nie.
{149248}{149292}Nie ruszaj się!|Ani drgnij!
{149332}{149369}Zabijesz mnie?
{149400}{149463}Nie.|Nie zabiję cię.
{152162}{152223}Dlaczego jesteś cały mokry, kotku?
{152259}{152351}- Coś ty powiedział?|- Dobrze wiesz, co powiedziałem.
{152652}{152723}Tak przy okazji,|broń nie jest nabita.
{152861}{152896}Usiądź.
{153058}{153123}Wysusz się, na miłość boską,|bo się przeziębisz.
{153149}{153184}Dobrze.
{153262}{153311}Mocno poturbowałeś strażnika?
{153377}{153433}Nie wiem, o czym mówisz.
{153497}{153536}Tak, jest tutaj.
{153545}{153636}Niech doktor Sheehan go obejrzy|zanim odeślesz go na górę.
{153640}{153773}A więc... doktor Sheehan|przypłynął dziś porannym promem.
{153781}{153817}Niezupełnie.
{153842}{153907}Wysadziłeś mój samochód.|Bardzo go lubiłem.
{153935}{153991}Przykro mi to słyszeć.
{154063}{154115}Drgawki są już bardzo poważne.
{154135}{154186}A jak halucynacje?
{154197}{154234}/Uciekaj stąd, Teddy.
{154253}{154313}/Tutaj będzie twój koniec.
{154381}{154446}- Nie tak źle.|- Będzie gorzej.
{154460}{154483}Wiem.
{154496}{154607}Doktor Solando|opowiedziała mi o neuroleptykach.
{154613}{154676}Naprawdę?|Kiedy to było?
{154677}{154788}Spotkałem ją w jaskini,|na klifie, ale...
{154791}{154855}- nigdy jej nie dostaniecie.|- Nie wątpię.
{154873}{154935}Zwłaszcza, że ona nie istnieje.
{154963}{155032}Twoje urojenia|są poważniejsze niż myślałem.
{155065}{155113}Nie jesteś na neuroleptykach.
{155114}{155177}Prawdę mówiąc,|nie jesteś na żadnych lekach.
{155178}{155240}Więc co to jest?|Co to, kurwa, jest?
{155241}{155280}Objawy odstawienia.
{155288}{155316}Odstawienia?
{155317}{155393}Czego? Od kiedy jestem na wyspie|nie wypiłem nawet drinka.
{155394}{155435}Chlorpromazyny.
{155454}{155542}Nie przepadam za stosowaniem leków,|ale muszę przyznać, że w twoim przypadku...
{155543}{155579}Chlorpro-co?
{155580}{155616}Chlorpromazyna.
{155622}{155720}Podajemy ci ją od 24 miesięcy.
{155755}{155879}Więc od dwóch lat ktoś w Bostonie|faszeruje mnie prochami, czy tak?
{155887}{155923}Nie w Bostonie.
{155932}{155966}Tutaj.
{155979}{156097}Jesteś tu od dwóch lat.|Jako pacjent tej instytucji.
{156165}{156234}Po tym wszystkim,|co tutaj widziałem,
{156235}{156323}naprawdę sądzi pan,|że wmówi mi szaleństwo?
{156338}{156394}Wie pan, z jakimi ludźmi|mam do czynienie na co dzień?
{156395}{156480}- Jestem szeryfem, na miłość boską.|- Byłeś szeryfem.
{156485}{156575}Tu mam kopię formularza,|po który włamałeś się do Bloku C.
{156576}{156654}Dowód na istnienie 67-go pacjenta.|Jeśli zabrałbyś to z wyspy,
{156655}{156710}mógłbyś ujawnić prawdę|o tym miejscu.
{156711}{156806}Jakoś nie miałeś dotąd czasu,|żeby rzucić na niego okiem.
{156818}{156860}Śmiało.
{156935}{156995}"Pacjent niezwykle inteligentny,|z poważnymi urojeniami.
{156996}{157111}Odznaczony weteran wojenny.|Brał udział w wyzwoleniu Dachau.
{157126}{157190}Były szeryf federalny|ze skłonnościami do przemocy.
{157191}{157293}Nie czuje skruchy za swoją zbrodnię,|gdyż zaprzecza, że w ogóle miała miejsce.
{157294}{157403}Rozbudowane fantazje uniemożliwiają|stawienie czoła prawdzie."
{157404}{157469}Mam już dość tych bredni.|Gdzie jest mój partner?!
{157470}{157521}Gdzie jest Chuck?!|Gdzie on jest?!
{157529}{157571}Spróbujmy inaczej.
{157572}{157629}Panieńskie nazwisko twojej żony|to Chanal, tak?
{157630}{157710}- Nie waż się o tym mówić.|- Obawiam się, że muszę.
{157765}{157822}Zauważyłeś, co te cztery nazwiska|mają ze sobą wspólnego?
{157823}{157866}To twoje "Prawo Czterech".
{157867}{157896}Co tu widzisz, Andrew?
{157897}{157968}Jeśli zrobiłeś coś mojemu partnerowi,|to jest to naruszenie...
{157969}{158029}Spójrz, Andrew!|Co tu widzisz?!
{158053}{158132}Nazwiska.|Składają się z tych samych liter.
{158133}{158219}Edward Daniels to te same 13 liter,|co Andrew Laeddis.
{158220}{158272}Tak samo jest z Rachel Solando|i Dolores Chanal.
{158273}{158322}Te nazwiska to anagramy.
{158323}{158389}Ta twoja taktyka...|Na mnie to nie działa.
{158390}{158456}Przybyłeś tu, by odkryć prawdę.|Oto ona.
{158457}{158507}Nazywasz się Andrew Laeddis.
{158508}{158596}67. pacjent w Ashecliffe|to ty, Andrew.
{158643}{158660}Gówno prawda.
{158661}{158723}Zostałeś tu zamknięty wyrokiem sądu|24 miesiące temu.
{158724}{158765}Dopuściłeś się straszliwej zbrodni.
{158766}{158871}Takiej, której nie mogłeś sobie wybaczyć,|dlatego stworzyłeś swoje drugie ja.
{158909}{158927}No dobra.
{158971}{159010}Przejdźmy do faktów.
{159011}{159091}Stworzyłeś sobie nową historię,|w której nie jesteś mordercą.
{159092}{159143}Nadal jesteś w niej bohaterem,|szeryfem federalnym.
{159144}{159201}A jesteś w Ashecliffe,|bo prowadzisz tu śledztwo.
{159202}{159235}I odkryłeś tu spisek,
{159236}{159315}więc cokolwiek powiemy o tym,|kim jesteś i co zrobiłeś,
{159316}{159364}możesz uznać za kłamstwo, Andrew.
{159365}{159462}- Nazywam się Edward Daniels!|- Od dwóch lat słucham tej historii.
{159463}{159502}Znam każdy jej szczegół.
{159503}{159630}Pacjent 67, burza, Rachel Solando,|twój zaginiony partner, sny które miewasz co noc.
{159631}{159718}Byłeś w Dachau,|ale nie zabiliście żadnych strażników.
{159786}{159888}Naprawdę chciałbym pozwolić ci żyć|w twoim wyimaginowanym świecie.
{159935}{160045}Ale jesteś gwałtowny, wyszkolony, niebezpieczny.|Najbardziej niebezpieczny pacjent, jakiego mamy.
{160052}{160101}Raniłeś sanitariuszy, strażników, pacjentów.
{160102}{160151}Dwa tygodnie temu|zaatakowałeś George'a Noyce'a.
{160152}{160203}Nie, już dawno pana przejrzałem, doktorze.
{160204}{160252}- Ty kazałeś pobić Noyce'a!|- To nieprawda!
{160253}{160299}Jaki miałbym powód,|by to zrobić?!
{160300}{160354}Bo nazwał cię Laeddisem.
{160360}{160429}A ty zrobisz wszystko,|by nim nie być.
{160438}{160524}Mam tu zapis|waszej wczorajszej rozmowy.
{160525}{160630}"Tu chodzi o ciebie i o Laeddisa.|Tylko o to zawsze chodziło."
{160689}{160731}On mówi o mnie "i" o Laeddisie.
{160732}{160824}Kiedy spytałeś o jego twarz,|powiedział, i tu znowu zacytuję:
{160829}{160865}"Ty to zrobiłeś."
{160880}{160976}- Chodziło mu o to, że to przeze mnie.|- O mało go nie zabiłeś!
{161001}{161109}Naczelnik i zarząd domagają się działań.|To już postanowione.
{161113}{161220}Jeśli natychmiast nie przywrócimy ci|zdrowych zmysłów,
{161222}{161336}zostaną podjęte nieodwracalne kroki,|żebyś nikogo już nie skrzywdził.
{161391}{161482}Zrobią ci lobotomię, Andrew.|Rozumiesz?
{161574}{161621}Tak, rozumiem.
{161640}{161696}Rozumiem doskonale.
{161709}{161805}Jeśli nie będę grał|według waszych reguł,
{161806}{161891}doktor Naehring zmieni mnie|w jednego ze swoich duchów.
{161892}{161928}Ale co z moim partnerem?
{161929}{162041}Przekażecie federalnym,|że to taki "mechanizm obronny"?
{162076}{162124}Czołem, szefie.
{162552}{162609}Co tu, kurwa, jest grane?
{162710}{162747}Pracujesz dla niego?
{162766}{162877}Przepraszam. Tylko tak mogłem być|blisko ciebie i zapewnić ci bezpieczeństwo.
{162941}{162998}Czyli obserwować mnie, co?
{163013}{163078}Cały czas mieć mnie na oku?
{163086}{163124}Kim ty jesteś?
{163133}{163175}Powiedz mi, kim jesteś.
{163176}{163235}Nie poznajesz mnie, Andrew?
{163259}{163352}Od dwóch lat jestem|twoim lekarzem prowadzącym.
{163361}{163404}Jestem Lester Sheehan.
{163564}{163626}- Opowiadałem ci o swojej żonie.|- Wiem.
{163627}{163687}Zszedłem po skałach,|żeby cię ratować.
{163688}{163723}Ufałem ci.
{163726}{163796}Zaryzykowałem wszystko,|by cię odnaleźć, wszystko!
{163797}{163873}- Wiem, szefie.|- Nie mamy zbyt wiele czasu, Andrew.
{163900}{163980}Przysięgałem przed całym zarządem,|że potrafię stworzyć...
{163987}{164070}taki scenariusz zdarzeń,|jakiego jeszcze nie próbowano w psychiatrii,
{164071}{164167}który cię wyleczy.|Powiedziałem im, że jeśli damy ci wolną rękę,
{164168}{164275}to w końcu sam się przekonasz,|jakie to niemożliwe, jakie nieprawdopodobne.
{164276}{164334}Nie było cię całe dwa dni.
{164339}{164418}Powiedz mi, gdzie te|nazistowskie eksperymenty?
{164425}{164490}Gdzie te diabelskie|sale operacyjne?
{164791}{164842}Posłuchaj mnie, Andrew.
{164892}{164951}Jeśli nie uda nam się z tobą...
{164952}{165049}to wszystkie nasze wysiłki tutaj|pójdą na marne.
{165095}{165164}Tu właśnie przebiega linia frontu.
{165187}{165269}Teraz wszystko w twoich rękach.
{165424}{165490}- Nie ruszać się, bo strzelę!|- Nie rób tego.
{165491}{165561}Nazywam się Edward Daniels!
{165570}{165622}Ten jest nabity.|Poznaję po wadze.
{165623}{165685}Rozumiem. To pańska broń, szeryfie?|Jest pan pewien?
{165686}{165772}Są tu moje inicjały i rysa,|kiedy strzelił do mnie Philip Stacks.
{165773}{165828}Tu akurat nie zrobi mi pan|wody z mózgu, doktorze!
{165829}{165857}Więc niech pan strzela.
{165858}{165941}To jedyny sposób,|żeby wydostał się pan z wyspy.
{166077}{166133}Nie rób tego, Andrew, proszę.
{166389}{166418}Moja broń.
{166574}{166633}Co zrobiliście z moją bronią?
{166647}{166690}To tylko zabawka, Andrew.
{166759}{166818}Wszystko, co ci mówimy,|jest prawdą.
{166819}{166912}Dolores była szalona.|Miała depresję ze skłonnościami samobójczymi.
{166913}{166988}Ty piłeś, nie chciałeś|przyjąć tego do wiadomości.
{166989}{167096}Przeprowadziliście się po tym,|jak ona celowo podpaliła wasze mieszkanie.
{167097}{167179}- Kłamiesz! Te twoje papierosy...!|- Andrew, przestań.
{167212}{167265}To wszystko kłamstwo!
{167266}{167317}To twoje dzieci, Andrew.
{167342}{167444}- Simon, Henry...|- Nie miałem dzieci.
{167445}{167492}Twoja żona je utopiła.
{167495}{167547}W jeziorze.
{167572}{167680}Ta mała dziewczynka,|o której ciągle śnisz.
{167683}{167792}- Skąd możesz o tym wiedzieć?|- Ta, która ciągle prosi cię o ratunek.
{167793}{167844}O ratunek dla nich wszystkich.
{167845}{167884}Twoja córka.
{167885}{167994}Ma na imię Rachel.|Twierdzisz, że ona nigdy nie istniała?
{167995}{168044}Naprawdę, Andrew?
{168593}{168644}/Tak mi przykro, kotku.
{168744}{168855}Mówiłam ci, żebyś tu nie przychodził.|Mówiłam ci.
{168873}{168930}To będzie twój koniec.
{169391}{169423}Wróciłem!
{169443}{169507}Dorwaliśmy go dopiero|za granicą Oklahomy.
{169508}{169572}Było chyba z dziesięć przystanków.
{169573}{169623}Przez tydzień będę spał jak dziecko.
{169713}{169746}Dolores?
{169914}{169948}Dolores?!
{170116}{170151}Dolores?
{170487}{170526}Dolores?
{171123}{171151}Kotku?
{171203}{171250}Dlaczego jesteś cała mokra?
{171308}{171346}Tęskniłam za tobą.
{171520}{171570}Chcę iść do domu.
{171635}{171681}Jesteś w domu.
{171797}{171831}Gdzie dzieci?
{171939}{171974}W szkole.
{172080}{172220}Dziś jest sobota, kochanie.|W sobotę nie ma szkoły.
{172269}{172335}Nie w moją sobotę.
{172633}{172666}O Boże.
{172722}{172772}O mój Boże.
{173072}{173135}O mój Boże!
{173239}{173276}O Boże, nie!
{173382}{173410}No dalej!
{173743}{173830}Nie! Proszę!
{173865}{173989}Boże, proszę Cię.|Nie!
{175849}{175914}Posadźmy je przy stole, Andrew.
{175931}{176033}Wysuszymy je, zmienimy im ubranka.
{176057}{176113}Będą dla nas jak żywe lalki.
{176209}{176274}Jutro zabierzemy je na piknik.
{176401}{176523}Jeśli kiedykolwiek mnie kochałaś,|to proszę cię, nic już nie mów.
{176668}{176711}Kocham cię.
{176915}{176971}Uwolnij mnie!
{177071}{177107}Kotku?
{177178}{177221}Wykąpiemy je.
{177315}{177333}Kotku?
{177334}{177459}- Tak bardzo cię kocham.|- Ja też cię kocham.
{178026}{178082}Nie, kotku!
{178215}{178238}Andrew.
{178300}{178338}Słyszysz mnie, Andrew?
{178356}{178387}Rachel.
{178409}{178464}Rachel, Rachel...
{178506}{178533}Rachel?
{178595}{178633}Jaka Rachel?
{178703}{178742}Rachel Laeddis.
{178779}{178813}Moja córka.
{178905}{178950}Dlaczego tu jesteś?
{179023}{179062}Bo zabiłem własną żonę.
{179063}{179122}A dlaczego to zrobiłeś?
{179203}{179277}Bo...|zamordowała nasze dzieci.
{179345}{179405}Powiedziała, żebym pozwolił jej odejść.
{179480}{179522}Kim jest Teddy Daniels?
{179523}{179568}Nikt taki nie istnieje.
{179611}{179670}Ani Rachel Solando.|Wymyśliłem ich.
{179671}{179694}Dlaczego?
{179734}{179784}Wszyscy musimy to usłyszeć.
{179926}{180013}Po jej pierwszej próbie samobójczej...
{180052}{180103}Dolores powiedziała mi...
{180122}{180239}że w jej mózgu...|żyje jakiś robak.
{180274}{180403}Że czuje,|jak tłucze jej się po czaszce.
{180439}{180510}Jakby szarpał jej nerwy dla zabawy.
{180576}{180625}Tak właśnie mi powiedziała.
{180653}{180707}Mówiła do mnie,|a ja nie słuchałem.
{180810}{180860}Tak bardzo ją kochałem.
{180900}{180947}Dlaczego to wszystko zmyśliłeś?
{181005}{181099}Bo nie mogłem znieść myśli,|że Dolores zabiła nasze dzieci.
{181189}{181239}To ja...
{181278}{181402}To ja je zabiłem,|bo w żaden sposób jej nie pomogłem.
{181489}{181520}To ja je zabiłem.
{181641}{181731}Boję się o jedno, Andrew.|Już raz mieliśmy przełom...
{181732}{181817}9 miesięcy temu,|a potem znów był regres.
{181860}{181937}- Nie pamiętam tego.|- Wiem.
{181953}{182104}Cały czas powtarzasz to samo,|jakbyś przewijał kasetę.
{182133}{182233}Naszym celem było|powstrzymanie tego procesu.
{182246}{182356}Muszę wiedzieć,|że pogodziłeś się z rzeczywistością.
{182495}{182560}Tylko pan się mną opiekował, doktorze.
{182642}{182724}Pan, jako jedyny,|starał się mi pomóc.
{182991}{183051}Nazywam się Andrew Laeddis.
{183213}{183305}Zamordowałem żonę wiosną,|1952 roku.
{183893}{183935}Jak tam poranek?
{183949}{184008}Dobrze, a u pana?
{184010}{184046}Nie narzekam.
{184275}{184324}No to jaki mamy plan?
{184346}{184389}Ty mi powiedz.
{184505}{184571}Musimy wydostać się|z tej skały, Chuck.
{184576}{184681}Wrócić na kontynent.|Cokolwiek się tu dzieje, jest złe.
{185201}{185274}Nic się nie martw.|Nie złapią nas.
{185415}{185480}Zgadza się.|Jesteśmy dla nich zbyt sprytni.
{185511}{185555}Właśnie.
{185941}{186010}To miejsce sprawia,|że zaczynam się zastanawiać.
{186016}{186064}Nad czym, szefie?
{186086}{186192}Co byłoby gorsze:|żyć jako potwór...
{186219}{186276}czy umrzeć jako dobry człowiek?
{186488}{186533}Teddy?
{187401}{187532}Tłumaczenie:|Sabat1970 & sinu6
{187570}{187673}Korekta:|Pyra10


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
The Wolfman (2010) DVDRip XviD MAXSPEED www torentz 3xforum ro
Up In The Air (2009) DVDRip XviD MAXSPEED www torentz 3xforum ro
Rango (2011) DVDSCR XviD MAXSPEED www torentz 3xforum ro
Wyspa tajemnic Shutter Island (2010) b
Pandorum 2009 R5 DVDRiP XViD iMAGiNE pl
Wyspa tajemnic Shutter Island (2010) a
Nine Dead (2010) DvdRip [Xvid] {1337x} X(1)
Axis of War Night Raid 2010 DVDRip XviD
Love & Distrust 2010 DVDRip XviD UniverSalAbsurdity
Death Race 2 (2010) DVDRip XViD AC3 Noise4UP
Yogi Bear [2010] DVDRip XviD ARROW
A Dangerous Man 2010 DVDRip XviD COASTER
Its Kind of a funny story 2010 dvdrip xvid amiable
Trust 2010 DVDRip XviD EVO [UsaBit com]
Niepowstrzymany Unstoppable 2010 R5 CaM AUDIO Xvid Noir
Anwar (2010) DVDRip XviD mmmm48
Prowl 2010 DVDRip Xvid
The Fighter 2010 SCR XViD IMAGiNE [ www napisy jcom pl ]
Niepowstrzymany Unstoppable (2010) DVDRip XviD VAMPS(1)

więcej podobnych podstron