Bez nazwy$ (5)

Bez nazwy$ (5)




■aiwpr.------T—•-•'-r—•••-— rr----'.- —■■■■■:

t s    :» ■ -    ,y;


PimPBipn

Andrzej P. nawet nie gratulował sobie w duchu, że

Mi


wyszarpnął sporą część schedy, jeszcze przed małżeństwem z Iwoną G. kupując duże mieszkanie w stolicy i

wyposażając je luksusowo. Jego myśli zaprzątało bowiem zupełnie co innego...

Andrzej P. patrzył z otuchą w przyszłość. Po raz pierwszy był naprawdę zakochany i to z wzajemnością. Nawet gdyby nie miał zupełnie niczego, cieszyłby się z tkliwego, serdecznego oddania, jakim obdarzał go Mariusz B...

WYCHOWANIE SEKSUALNE

Wychowawczyni poleciła swoim uczniom spytać rodziców, skąd się biorą dzieci. W domu ojciec Kazia odpowiedział:

—    Wystrugałem cię z ziemniaka...

Na drugi dzień Kazio, idąc do szkoły, włożył jednego ziemniaka do kieszeni. Na lekcji nauczycielki po kolęd przepytuje uczniów, czego Się dowiedzieli w domu, a oni odpowiadają:

—    Dzieci przynoszą bociany...

—    Dzieci biorą się z brzucha mamusi...

Dzieci znajduje się w kapuście...

Wreszcie, gdy przychodzi kolej na Kazia, ten pyta:

—    Czy mam wyjąć i pokazać?


■^npyiiPPPnppiililPPPPPPI^ppppiiPiiiiPiiPPHipiPP^flPffiPSII

Adam Cempełe

Naciska

Daisy zaczęła dojrzewać. Z dziecka robił się podlotek. Pan Beinwill nie stwierdził, iż joj wieczna nagość zaważyła na kształtowaniu się charakteru. Podobnie jak inne dziewczęta stawała się zalotna, cieszyło ją, gdy ktoś ją podziwiał. Zaczęła smarkula doceniać komplementy.

W miarę wyrastania z wieku dziecięcego zmienił się też jej stosunek do spraw nagości. Przedtem była — oczywiście — ciekawa nagości innych ludzi, ale w taki sposób, jak ciekawe jest dziecko nowej zabawki, rowerku, filmu, lalki. Popatrzyła — zaspokoiła swą ciekawość i zaraz interesowało ją coś innego. Natomiast teraz zaczęła uważniej przyglądać się i mężczyznom, i kobietom; chciała też zgłębić związki, jakie łączą panów i panie, chłopców i dziewczyny. Baczniej ich obserwowała, pragnęła pizeniknąć tajemnicę ich zachowania się, jakże często irracjonalnego, zupełnie bez sensu.

Ojciec nadal często urządzał mitingi naturystyczne. Bywało na nich po kilkanaście osób. I kiedyś mocno klepnął w pupę jedną z „ciotek”. Ta zaś, zamiast się obrazić, zeżlić... zaczęła się śmiać, najwyraźniej zachwycona tym wybrykiem taty. Dorośli robili też w rozmowach różne aluzje, których nie rozumiała.

Nie gorszyło jej zachowanie dorosłych, ani też nie irytowało. Chciała jednak wiedzieć, dlaczego się zachowują tak a nie inaczej. Przyszła kiedyś Kitty, ślicznie ubrana, z dużym naszyjnikiem ze srebra. Gdy wszyscy się rozebrali, Kitty pozostawiła naszyjnik na sobie. I nagle, ni w pięć ni w dziewięć, Kitty zdjęła ten ciężki naszyjnik i powiesiła go Fredowi na ... fifachu, który mu imponu-

47


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bez nazwy 1hyjukilo & ^ ^ •t Sr 2/ B* ** m 1 Ł v V i# - <5* H il
Bez nazwy 1hyjukilo & ^ ^ •t Sr 2/ B* ** m 1 Ł v V i# - <5* H il
Bez nazwy 1hyjukilo & ^ ^ •t Sr 2/ B* ** m 1 Ł v V i# - <5* H il
Bez nazwy (11) ) ? c r ‘ _ 6 ~T _ ~ U. f _ulA hY --------
Bez nazwy@ JfTv ■ Tłl**.■r.Tvł% y BRPitlHSR —    iWarfcu — spytała następnego dnia —
Bez nazwy (2) L!iULMARoPRRK/ K.OtONe    ruch (jcq^LCf ~k T€cUKOiOCr(Q PdflCY /
Bez nazwy 8 ^ s>> s : «r_ ° c ^ O o 1    ^    ^s*5
Bez nazwy 8 Vt>5- - yps ~t~ Vr,rPi) II? /a.^ A -V iu<. f * 40"t£ -*£-- £»■ *•■«> eŁ ^
img070 (7) t~r ~ “fy>w, n ~ 7rgb&4 rr v
Bez nazwy (11) — i— — -i— -i— H 1 -t— -i
Bez nazwy 2 (16) 2 0 •3 * l 1 ) i_i. •< -I •§O? ^r£ +
Bez nazwy 4 (3) rr> się przypaliło, a ponadto nie osoliła kaszy. Marek zjadł bez słowa. W ogóle b
Bez nazwy 4 (5) -™.-=-»T-*™- - “«^r wszy raz w życiu podnieciłam się bez żadnych czułości ze strony
Bez nazwy 4ikiool UTE ;h3 i ‘r • (-Kr ■ :: AIggg
Bez nazwy 8 - ł-^( A ~ h5/ - U dLv cW - cos. ic. du v ^
Bez nazwy 1 <9 $ ć/PLt) /    P b-L) i r P (~r A — fd? n,Ve SPLd c *~fi* Proc^/S

więcej podobnych podstron