I w odmianach czasu smak jest 110

I w odmianach czasu smak jest 110



«S BOLESŁAWtUSZ


PRZERAŹLIWE ECHO TRĄBY OSTATECZNEJ

ECHO PIERWSZE O ŚMIERCI

Każdemu człowiekowi umrzeć, ale światowemu ciężko

Gdybyś, człowiecze, u ważył u siebie.

Co sic; to będzie działo koło ciebie.

I twoje by sic, choćby skała było,

Scrcc zmiękczyło.

Na wszytkich ludzi dekret uczyniony.

By każdy umarł i tak był zniesiony W smutku i strachu, z wielkimi bólami I ciężkościami,

Jak tylko na świat zrodzeni bywamy,

10 Jeden drugiego biegiem wy ścigamy Do śmierci, kończąc dni życia naszego. Barzo krótkiego.

By rzeki, na dół ustawnic płyniemy Do morza śmierci, gdzie nędzni giniemy, lak iż nas nie znać. żeśmy kiedy byli Na święcie ż.yli.

Zrazu, by kwiatki, z ziemie wynikamy. Potem pod kosę śmierci podpadamy.

Która nikomu kosząc nic folguje.

Wszelkich morduje.

lak tej wniść wolno, gdzie pałac bogaty. Jako do lichej i ubogiej chaty.

Stamtąd wywłóczy mieszkańca każdego Sobie danego.

Zrzuca infuły', wydziera korony.

Obala królów i cesarzów trony, Napotężnicjszym karki załamuje.

Sama panuje.

Na każdym miejscu prawic się uwija.

•w Nie jednym wszytkich orężem zabija.

Tych gwałtem dawi, na tych z lekka czuje, Chorobą psuje.

Jasno, żałosno widzieć śmiertelnego Człowieka, przedtem rozkoszy pełnego.

A on umiera zewsząd utrapiony I opuszczony'.

Przyszedł już straszny koniec życia jego, Musi już zdrowia postradać wdzięcznego,

A rozłączyć się z swym światem kochanym. Jak pożądanym.

Jako się lękać nędzny człowiek będzie.

Gdy mu śmierć z kosą przed oczyma siędzie Pokazując z nim, co się będzie działo.

Gdy' skrzepnie ciało.

Nic nie pomogą choćby krwawe prośby. Nic nie wskórają latania i groźby.

Gwałtem się garnąć będzie do chorego.

Żyć pragnącego.

Nic pewniejszego, iżc-ć weźmie zdrowie. so Lecz kiedy, której godziny, nie powie.

W teskności tylko chorego zostawi,

Strachu nabawi.

Choć miękkie, twarde zdadzą się pierzyny. W sercu tkwią smutne, żałosne nowiny.

Że trzeba w drogę tam, kędy nic chcemy. Ale musiemy.

Tu chory wspomni na swe przeszłe sprawy Tak dzienne, jako i nocne zabawy,

KLóre popełnił nie dbając na Boga,

60    Skąd wielka trwoga.

Skończą sic wtenczas rozkoszy grzechówr. Już sic nie wrócą pociechy św iatowe.

A dusza w ciężkiej zostanie gor/.kości Dla przeszłych złości. Nastąpią bóle, które ciało psować Będą, a duszy każą się gotow ać W cudzy kraj, kędy ona nie bywała,

Tylko słychała.

Przybędzie doktor, który lekarstwami 70 Nadzieję będzie czynił receptami,

A śmierć kołatać będzie do chorego.

Już struchlałego.

Wspomnisz, że zbiory wszytkic tu zostaną. Co ich nic zbierał, temu się dostaną. Pieniążka w drogę nie weźmiesz jednego.

L namniejszego.

496


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
I w odmianach czasu smak jest 109 KLEMENS BOLESŁAWn JSZ (ur. w pierwszej ćwierci XVII w. — zm. 1689)
I w odmianach czasu smak jest 112 KLEMENS BOLESŁAWIt BZ Krewnych, przyjaciół, chorego cieszących, An
I w odmianach czasu smak jest 114 KLEMENS BOŁESŁAWH FS7. Tym się mniej do żywota wrócić spodziewała.
I w odmianach czasu smak jest 115 KLEMENS BOLESłAWIUSZ Rzecze: ..Zaż tak przyjemne ciała Iubieżności
I w odmianach czasu smak jest 24 SEBASTIAN GRABOWIECKI (ok. 1543—1607) Poeta i tłumacz, urodzony w M
I w odmianach czasu smak jest 43 KASPER M1ASKOWSKI (po 1550—1622) Syn szlachcica Jana i Zofii Kcmbła
I w odmianach czasu smak jest 120 PRZYPISY DO S. 6“—80 WIERSZE PRZYPISYWANE MIKOŁAJOWI SĘPOWI SZARZY
I w odmianach czasu smak jest 120 PRZYPISY DO S. 6“—80 WIERSZE PRZYPISYWANE MIKOŁAJOWI SĘPOWI SZARZY
I w odmianach czasu smak jest 123 PRZYPISY IX) S. 117—128 Jcsse, ojciec Dawida, jcs! przedstawiany w
I w odmianach czasu smak jest 130 PRZYPISY DO S. 493—508 21 gdzie o a zwycięzca — mowa o Aleksandrze

więcej podobnych podstron