skanuj0026

skanuj0026



JOANNA II

Ten drugi pojechał na wakacje. J. został sam, więc miałam łatwą robotę. Z początku był bardzo nieśmiały, ale już przy trzecim spotkaniu zażądał, aby mu pokazywać figury. W pierwszej chwili miałam ochotę powiedzieć mu «wynoś się», ale potem, nie wiem sama dlaczego, pokazywałam mu różne.

Raz przyniósł fotografie pora. I zaproponował, abyśmy spróbowali naśladować. Właściwie zaczęło się od grania, bo u mnie w pokoju jest rozklekotane pianino. Ja się nie znam na muzyce, ale on gra b. dziwnie i ładnie się przy tym rusza. Nie wiem sama, czy ruchy, czy gra działają na mnie. Poza tym przy stosunku zachowuje się też dziwnie. W połowie przerywa i nie chce dalej, aż ja nie wykonam najdziwaczniejszej figury. Czasem mnie to b. boli.

Nie wiem, jak on mnie opętał, bo to nie jest ani bujanie się w nim, ani go nie kocham. Czasem przerywa, aby podejść do fortepianu. Nie wie, że dzięki temu mnie gra jego podnieca, bo mi przychodzi na myśl tamto. To jest błędne koło, z którego nie ma wyjścia.

Ostatnio już przychodzi ze mną tylko spać, a ja sobie przypominam, jak chciałam, żeby przychodził tylko po to. Ja myślałam, że to będzie tylko «na trzy dni», a stało się inaczej. On przychodzi do mnie jak do kurwy. Sama nie wiem, co piszę, taka jestem ostatnio roztrzęsiona. Więc muszę powiedzieć, że traktuje mnie jak psa. Czym bardziej mnie tak traktuje, tym ja bardziej jestem gotowa więcej rzeczy dla niego zrobić.

Czasem obiecuję sobie, że go wyrzucę, że go w ogóle nie wpuszczę. Ale ani to, ani tamto.

Stosunek z nim nie sprawia mi ani połowy takiej przyjemności, jak z P. Nie wiem, dlaczego robię to wszystko, czego on chce.

Aha, muszę opisać, co działo się wczoraj. Mieliśmy normalny stosunek i J. miał dziwne oczy. W pokoju było ciemno, okiennice były zamknięte i J. nie kazał robić światła. Potem podszedł do lustra, aby się przyczesać, a ja zostałam na tapczanie. Był nagi. Jest b. brzydko zbudowany i chudy. Nie rozumiem, jak mogę się z tym pogodzić. I nagle z jego włosów zaczęły się sypać iskry aż na podłogę. Podszedł do mnie z miną czarnoksiężnika, dotknął mi sutki i też strzeliła iskra. Przestraszyłam się, wiem, że było jeszcze dużo iskier, zwłaszcza tam, gdzie są włosy, i jego niebieskie oczy wyglądały fioletowo. Potem zaczął gonić jak wariat dookoła stołu i wykrzykiwać coś i gdzie dotknął fotela albo jakiegoś sprzętu, tam wylatywała iskra. Potem siadł nagi przy fortepianie i zaczął grać. To zrobiło na mnie wielkie wrażenie. Przerwał w połowie, a gdy ja spytałam, co to było, odpowiedział dwa słowa, z których zrozumiałam tylko pierwsze: Mefisto? Wyglądał naprawdę jak diabeł, gdy tak nago gonił po pok. Potem był zmęczony, położył się i zamknął oczy. Powiedział do mnie z zamkniętymi oczami «Przynieś swój pamiętnik. Ja nie jestem ciekawy, co tam jest, tylko...» Nie pamiętam. Przy-

59


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0083 SAMO SIĘ MYŚLI Ewa leży, ma trochę gorączki: 37,8. „Trzeba spróbować samej pojechać na wa
wypracowania4 Plan Plany, plany... W co się jutro ubrać? Gdzie pojechać na wakacje? 0 tym zadecyduj
45119 Uczymy się poprawnie mówić k g h46 W górach Aga pojechała na wakacje w góry. Razem /, tatą g
201 02 09 ?cyzja ZiALi;ZIOXO JfA .IIMA.PŁ Mężczyzna i jego dokuczliwa żona pojechali na wakacje do J
historyjka Listy Listy Zuzia pojechała na wakacje nad jezioro. A Leon nad morze. Zuzia była ciekaw
skanuj0007 62 II. Parametryczne testy istotności Na poziomie istotności a = 0,10 zweryfikować hipote
skanuj0090 ZEMSTA Błogosławiony ten, który przyzwolił na wszystko złe... Signor Santo Barochiah Emil
Rys 5. Balon (Montgolfierów) znalazł się w pobliżu Mikroskopu. ale tylko ten drugi pozostał na mapac
skanuj0105 (12) 21*1 AKSJOl.(X>IA I IYC /NA nione zostały w nich przede wszystkim fakty doświadcz
Image0054 BMP 28. Salomon na tronie Dawida 1 Księga Królewska 1 . Jego syn Król Dawid był bardzo j

więcej podobnych podstron