IVeKviw o|vuvM«v dotyv*\ uneisca służby kun^r
•p*o wavi*ą <*U\»sINmUuu Uk(>%iiu dot\\#\ lOwnieć >luih tv
aU* vM^m;uu* się go w |m c \ |\\\lku incydentu lub kutaatioty owtęfc ^>vh jviuinu*iuuh lub WlfkH'^»>iskowyv h, Na poziomie taktw *ny ni (M^iiiiu
Kv Sic pUI\kt\ kvM\U\Ju ICtvM\ ^IU|S>\N iU\M tUI\N|HMtU» piluktY odbltM U |'W('f
transport i muc niezbędne elementy usprawniające działania dud*
ki\r>sonwh u nnoiscuch zdarzenia* jeśli sytuacja togo wymaca. Na tym po sromie oi^ai\uuk* sic »u^ pcw no elementy k\>oniynAC)l, ISnlom strategii m> •esc uruchamiany. gdy skutki katastrofy \vvmagają szerszej koordynacji tbutań w ielu służb w kilku miciscach zdarzeń ou: udzielania pomocy poszkodowanej ludności PdSłCic^ilne ogniwa wy mat ma się i uzupełnia się dodatkowym pa sonetem. Ro*w*ia się do wymacanych rozmiarów centrum operacyjne (na.#\va odnosi się do każdego centrum koordynacji działań niezależnie od szczebla ;.uiij;a;o\vano administracji)* organizuje się centrum prasowe, miejsce segie Rwania rammh. spotkań z krewnymi i hliskimi osoh poszkodowanych, hut* m informacji i poszukiwania ivsól\ ruchomy s/pital (połowy), czasowy kostnicę i inne elementy usprawniające d/ialania systemu w razie takiej konieczno sc i. Praktyka wskaż uje na konieczność wprowadzenia do działań na tym eta pie organizacji pozarz ądowVch bazujących na przygotowanym wolontariacie
W krajach zachodnich najczęściej wszystkie wymienione poziomy rengo w*;u\ia dotwzą szczebla samorządowego, wyższe szczeble włączają się do il/ia łan w wyjątkowych okolicznościach, wzmacniając rozwijany w takich syduu juch poziom strategiczny. W Polsce* inaczej niż w krajach zachodnich, niezależnieod skali zdarzenia niepożądanego* szczególnie dużo uwagi* wysiłków ic/asu po świeca się organizacji reagowania na szczeblu centralnym i wojewódzkim*0, przy czvm akcentuje się wojewodę przedstawicielu rządu w terenie, lest to podsta wowa różnica w podejściu do działań kryzysowych w naszym kraju i u itasmlt sojuszników. Sojusznicy rozwijają działania od dołu do góry, u nas następuje to od góry do dołu. Systemy zachodnie w tej konfrontacji są bardziej racjonalne.
W ostatnich łatach w niektórych kręgach specjalistów zajmujących się tą problematyką dostrzec można ewolucję poglądów i koncepcji dotyczących m kresu aktywności kryzysowej,0\ które uwzględniają zachodzące zmiany syste mowę w kraju, ale jest to proces niejako poza głównym nurtem zmian w ohs/a rze bezpieczeństwa. Poszukiwania rozwiązań w zakresie zarządzania kiy/v*o wego dotyczą przede wszystkim modeli organizacyjnych odnoszących sic naszej rzeczywistości, ale zakorzenione nawyki i mentalność związana / kiom wanieni w sytuacjach kryzysowych nie pozwalają mzwinąC strategii w zakrede
«oj |>raca zbiorowa, Teorr tyczne i /«r»iAfv« *nc iis/*ckty wojskiiwcyo »» >/••##• ,i i»7a»/ «cicilnw h i *fs**»s >' >/u a ii polsi? i inny*h fHiiisl\y*uh w: ../.cnzyt Piohloiuowy TVV( i" 1/200-1, Wat •• tiwu rlHM I lltllZ
401 J. Wolanin. /.ot ys Icorli bezpltcłc listwo obywitteli. Waim/iiwii 2005, ?»ii I * I
%
■f
% I i
lit
A
y«
„.hW
$K
A MOC tiullM
mmół
•wu
'spraw
*««U|
Sii
JS
172