historia dyplomacji (388)

historia dyplomacji (388)



-rosyjskiego w państwach, gdzie nie było polskiego przedstawicielstwa, interesy Rzeczypospolitej reprezentować mieli akredytowani tam dyplomaci rosyjscy. Ustanowiono również konsulaty w Gdańsku, gdzie konsulem z pensją 400 dukatów został Henning-Henninski, dawny komisarz królewski; w Chersoniu, gdzie pozostać miał dawny sekretarz Zabłockiego Zbrożek, i w Rydze. Działał też jeszcze utworzony w okresie Sejmu Czteroletniego konsulat w Królewcu.

Faktycznie jednak charge d’affaires Zbyszewski wyjechał z Madrytu dopiero na początku kwietnia 1794 r. Wskutek długów nie mógł opuścić Kopenhagi charge d’affaires Kochanowski, a Sztokholmu — Jerzy Potocki. Potocki wskutek protekcji swego kuzyna Szczęsnego nie został przez władze targowickie odwołany. Długi, w jakie wpadł wskutek kar-ciarstwa, były tak ogromne, że nie mógł opuścić Szwecji i po trzecim rozbiorze.

Po zainstalowaniu się Rady Nieustającej w Warszawie, jej Departament Interesów Cudzoziemskich piórem Tęgoborskiego prowadził jałową korespondencję, która trwała aż do insurekcji warszawskiej. Ostatni list do Wielhorskiego do Petersburga wyekspediowany został 16 kwietnia. W dniu 8 kwietnia zaś zawarty został traktat handlowy polsko-pruski przy pośrednictwie Igelstróma. Pośrednictwa tego Departament wzywał też stale (choć oczywiście z niewielkim skutkiem), w ciągłych zatargach z Prusami, które m.in. zagarnęły poza linią nowego rozbioru Sochaczew.

W ustanowionej po insurekcji warszawskiej Radzie Zastępczej Tymczasowej powstał Wydział Dyplomatyczny, do którego wszedł m.in. Antoni Dzieduszycki i znajdujący się również w Warszawie Augustyn Deboli. Wydział prowadził, oczywiście bardzo ograniczoną korespondencję z placówkami polskimi za granicą i kontaktował się z korpusem dyplomatycznym w Warszawie, który okazywał wobec władz powstańczych dużą rezerwę. Kłopotliwą szczególnie sprawą było internowanie personelu poselstwa rosyjskiego. Pieczę nad internowanymi sprawował Deboli. Sytuację konfliktową zwiększało dokonanie na polecenie Kościuszki aresztowanie Sartoriusa, który był rezydentem księcia kurlandz-kiego. Ujęli się za nim inni dyplomaci. Na specjalne polecenie Kościuszki stojący na czele Rady Zastępczej Tymczasowej prezydent Warszawy Ignacy Zakrzewski prowadził pertraktacje z posłem pruskim Buch-holtzem, które były z jego strony umyślnym łudzeniem Polaków dla ułatwienia przygotowań wojskowych pruskich.

W ustanowionej 28 maja 1794 r. Radzie Najwyższej Narodowej istniał Wydział Interesów Zagranicznych, którym kierował Ignacy Potocki. Zastępcami Potockiego w Wydziale zostali Antoni Dzieduszycki, Eliasz Aloe i Augustyn Deboli. Wśród pracowników Wydziału znajdowali się dawni urzędnicy z królewskiego Gabinetu i Departamentu Interesów

Cudzoziemskich. Dzieduszycki opuścił Warszawę w lipcu, a Deboli we wrześniu wyjechał do Galicji, skąd przedostał się na ziemie zaboru rosyjskiego i złożył wiernopoddańczo-donosicielski memoriał dla władz rosyjskich. Przyczyną załamania moralnego tego niewątpliwego patrioty była trudna sytuacja osobista i obawa utraty majątku w Rosji dziedziczonego po zmarłej matce przez jego dwie córki. Na pewno też Deboli nie wierzył w powodzenie insurekcji i uważał ją za posunięcie katastrofalne.

Mimo ogromnych trudności komunikacyjnych Wydział Interesów Zagranicznych starał się utrzymać korespondencję z istniejącymi placówkami za granicą. Zdołał w czasie swej działalności wysłać do nich 32 pisma, przy czym nie wiadomo, czy doszły one do adresatów. Głównym ich celem było dostarczenie materiałów informacyjno-propagandowych. Z zagranicy do początku oblężenia Warszawy doszły 24 przesyłki, najliczniejsze, bo aż 6 z Kopenhagi od Kochanowskiego. W czasie oblężenia Warszawy za staraniem posła angielskiego Prusacy przekazali kilka zatrzymanych przez siebie listów z Hagi i Londynu. Od 11 sierpnia do końca powstania Wydział otrzymał 16 listów z Wiednia, po 4 z Rzymu i Hagi, 2 ze Sztokholmu i po 1 z Kopenhagi i Londynu. Za pośrednictwem jednego z bankierów udało się przesłać za granicę 36 000 złp. dla placówek zagranicznych. Korespondencję zagraniczną usiłował również prowadzić odsunięty od władzy Stanisław August. Dnia 2 sierpnia pisał do byłego posła Woyny, prosząc go, aby „przysłał ze dwie, albo trzy gazety najświeższe, bo my żadnej tutaj z całych Niemiec i z Holandii już nie odbieramy od kilku tygodni, tak że wcale nic nie wiemy, co się na świecie dzieje”*0. Podobno władze insurekcyjne prowadziły również osobną tajną korespondencję z agentami i emisariuszami za granicą. Jeszcze przed rozpoczęciem powstania, na początku lutego 1794 r. przybyli do Paryża Franciszek Barss i Piotr Parandier. Dnia 19 lutego Barss złożył pierwszy swój memoriał, za którym poszły dalsze. Dopiero jednak w maju zaczęto się nad nimi naradzać w Komitecie Ocalenia Publicznego, a 13 lipca dopuszczono Barssa na posiedzenie Komitetu i poddano swoistej indagacji co do charakteru powstania. Wypadła ona dlań negatywnie. Dnia 21 września i 17 października Kołłątaj pisał jeszcze listy do Barssa, żądając wiadomości o obiecanej pomocy francuskiej i domagając się, aby Francja skłoniła Szwecję, Turcję, a nawet Danię do udzielenia Polsce pomocy.

Dnia 22 listopada Ignacy Potocki rozesłał okólne pismo do „legacji Rzeczypospolitej zagranicą”, zawiadamiając je o zakończeniu działalności Wydziału. W dniu 29 listopada wyszło analogiczne pismo od Stanisła-

99 J. Łojek, Polska inspiracja prasowa w Holandii i Niemczech w czasach Stanisława Augusta, Warszawa 1969, s. 267.

44* 691


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
historia dyplomacji (278) ł. uwumu pctcisuursium. uiownym Kanałem było rosyjskie przedstawicielstwo
historia dyplomacji (172) W sumie projekt Załuskiego nie odznaczał się oryginalnością, bowiem bądź p
historia dyplomacji (173) więcej wówczas osiągnąć nie mogli. Podobnie można oceniać również traktat
historia dyplomacji (230) Toteż August II nie był w stanie podporządkować sobie dyplomacji polskiej
historia dyplomacji (290) XV], dwór wiedeński nie miał do nas się związać i armistitium między Turki
historia dyplomacji (299) mował Panina Wielhorski, nie podjęli zaleconego im z Warszawy starania o u
skanuj0037 most kolejowy, który powoli zatapiał się w ciemność, za most, i wracała do domu, gdzie ni
skanuj0074 KRAJ, W KTÓRYM NIE MA EWY W kraju, gdzie nie było Ewy, duch unosił się nad wodami i niepo
180 ANNA SPARWKA-SOTIROW w żaden sposób nie było można ustalić. Interesujące, że szczególnie obfity
historia dyplomacji (107) otear Ripfttej w 1048 r. {•(•kej* Jana Mapa 2. Zmiany granic Rzeczypospoli
historia dyplomacji (16) się respektowania praw biskupstwa wrocławskiego4*. To ostatnie interesowało
w przytułku zakonnic wiele jego rzeczy zostało spalonych). W XIX w. mimo, że nie było Polski, istnia
Aż do 1998 roku nie było w polskim prawie definicji sektora publicznego, nie było również ogólnych p
DSCN7614 WSTĘP I. HISTORIA I OSOBY DRAMATU Dramat „przerażający i nieestetyczny”. Nie ma w polskiej
39będę mówić sz ż Powiedz, gdzie powinny znaleźć się przedstawione zwierzęta i rzeczy. 2. W oparciu
39b?d? m?wi? sz ? 11. Powiedz, gdzie powinny znaleźć się przedstawione zwierzęta i rzeczy. 2. W opa
Historia Polski6 Upadek państwa Jednocześnie państwo - coraz słabsze - nie było w stanie obronić si
historia dyplomacji (127) Było to już po śmierci Jana III, który zmarł (16 VI 1696) nie osiągnąwszy

więcej podobnych podstron