S.ortst »'»
rij^ctri)>Tg . /S , , I/, tIOI.M MOTYWAUn U- <}IUiANI?.M:/l
;ściejegoyoyu.............. .. ar/ <'»vv, l(.
wiła. że ta teoria okazała się zbyt jednostronna, aby przetrwa s,, t>
’ 1 /-‘lo|>v. l>r.i
y W|Vk
pierwszy termin „biurokracja". Model opisywał organizm-' wioną emocji, w której racjonalność podejmowanych decyl'' ^ ' wość /ostały doprowadzone niemal do perfekcji. Według 'cl' ll1'-nizacja oparta na logice i niehiorąca pod uwagę emocji i wynik'■' '^k.. (i problemów może być skuteczna. Model ten znalazł swoich zwoiz na szczęście jego popularność była ograniczona. Praktyka z. ' ,'H
~K.,f i,.,ln,Kirnnn;i. ;ihv nrzi-tru,,,
573 popularność
n /ż ,c do całościowego analizowania organizacji, me należ
*-**}*' • t - _ I- I Aro nr 7n'ir”/i^n ____
aPonij
ffy
/ *
Daząc uo ..........emocji, które w znaczący sposóh wply -
,£ e posiadania przez ^ Jonowaniem organizacji. /.„acKcr> z" deks nśc decyzji h nieformalnych powiązań wcw„;,tr/ ()f
n^onyeh "• ^^e^Sz Barnarda^, który zapnowa, «, wsw^, „mizacil zostało <■ <
ludzkiego w eteKtywnym .......- ~ , . , , ę —».cruz0
ne w trakcie badań prowadzonych przez Mayo, o których będzie równi... mowa w dalszej części rozdziału. W ich wyniku wykazano, jak znacząc" role w kształtowaniu zachowań pracowniczych odgrywają procesy grUp J i pewne mechanizmy indywidualne. Badania te potwierdziły również znaczenie nieformalnych powiązań wewnątrz organizacji, co było argumentem uzasadniającym tezę o dominującym wpływie społecznego kontekstu pra. cy na wydajność i zachowania proorganizacyjne. Badania prowadzone prze2 Mayo położyły podwaliny pod rozwój ruchu na rzecz stosunków międzyludzkich w zarządzaniu organizacjami. Zwolennicy tego podejścia przywiązywa. li duże znaczenie do indywidualnych postaw pracowniczych, wynikających z nich zachowań organizacyjnych oraz do ogólnych procesów grupowych. Głównym wnioskiem tego ruch u było postulowanie zwiększenia troski kierownictwa o robotników, co powinno było w prosty sposób doprowadzić do wzrostu ich wydajności.
Znacznym wzmocnieniem takiego podejścia była teoria potrzeb opublikowana przez Maslowa. Znaczna popularność tego ruchu zaowocowała jeszcze większą koncentracją badaczy na aspektach behawioralnych zarządzania. Badacze skupili się niemal całkowicie na tym, jak ludzie zachowują się w organizacjach i jakie są przyczyny takich reakcji. Wśród wielu zajmujących się tymi aspektami zarządzania warto wspomnieć o Herzbergu, McGregorze i I.ikcrcic, <tórzy koncentrowali się na tym, jaki może być wkład człowieka w życie or
>no-
Armstrong M. (2002). Zarzqdzanie zasobami ludzkimi. Kraków: Oficyna Hkc
miczna.
WpHftWAit/t un HO ritOUII MOTYWACJI_15
U j j.,;< go motywować do systematycznego -/.więksy-ania yaangaiowa-^'n'/iU |vvod/cnie każdego przedsięwzięcia''. Dzidki badaniom prowadzonym nii* w I” jC-onikńw takiego podejścia udało się zmienić postrzeganie roli czło pr/t'/ /W|),gaitizacji z. przedmiotowego i narzędziowego na podmiotowo zaso Wic-M y^iiog twćircćjw tej szkoły to właśnie uwarunkowania osobowościowe |,<)WC' . znaczenie w konstruowaniu skutecznych systemów zarządzania,
d/itt’1’1...... . , - i.....■“'-•/iiy uo ri
,, funkcjonowaniem organizacji.
Podejściem, które w jeszcze większym si ganizacji z otoczeniem, była koncepcja mE i wiązki or-
aby organizacje hyly postrzegane nie jako samod ProP»nowah on,
jako otwarte systemy, które nieustannie ewoluuj^"‘^eżne całości, ale w które wchodzą ze swoim otoczeniem. lak„ T 1P' Wp'yvvem interakcji -"Yć wiele zjawisk zachodzących w organizadi P° poz'vala wytłuma-
aŚnie"i"m n.a 8rUn"iC Mniejszych teorii. £ ^"Y^ykaly się
irtttjO 1 1 slcrnów motywacyjnych opartych na różnych tormach wynagra a Wiś- |<,,ncepcje te doprowadziły do rozwoju kolejnych teorii związanych
l/0,1'kcjonowaniem organizacji.
Istotą catcgo zagaanienta jest znalezienie powiazah ''""'T"^problematyki, wnętrz organizacji, związanymi ze zmienną pracowni dementami we‘ otoczenia, które mogą na nie oddziaływać. 4 lymi Cementami
u/
W tym czasie pewną popularność zdobyły równi > możność zaprojektowania optymalnej struktur, n™ ^ ^ . °SZąCe nie‘ \Voodwards oraz Lawrence i I.orsch9 twierdzili że snosoh ^''^t ^ aulor/-y-wa struktury organizacyjnej są prawie całkowtcie u/al^nkm ‘ ?n'a' hV;d°' v jakich organizacja istnieje. Podejście takie było nacechow! zaieżnieniem od otoczenia, istniała w nim ero/h, i T ^ duzym
m &rozba wykształcenia postawy