Skanuj0089

Skanuj0089



178 Klucz do tekstów i ćwiczeń

Krzyżówka

3 i '    6

A

T

R

A

B

A

J

0

9

R

S

0

8

D

H

B

A

P

E

T

1

T

0

1

A

S

0

T

B

E

c

C

E

N

A

5

D

A

R

R

0

Z

E

0

c

E

10

R

CH

e

0

CH

0

R

H

?.

A

M

F

P

0

c

0

G

T

0

R

T

1

LL

A

7

R

U

D

M

A

H

S

U

1

F.

A

B

R

*

C

A

LKKCJA S

Lektura: Historia opowiedziana przez niemego

Moja dusza unosiła się w gęstych obłokach nudy, gdy przyszło mi na myśl wejść do tej kawiarni.

Było mało ludzi. Przeszedłem przez lokal i zwróciłem się do jednego z kelnerów.

—    Zechce pan uprzejmie poinformować mnie, przy którym stoliku słychać najlepiej orkiestrę?

—    Przy tamtym, ostatnim na prawo, proszę pana.

—    Dobrze. Bardzo dziękuję.

I poszedłem zająć miejsce (usiąść), rozumie się, przy stoliku ostatnim na lewo, gdyż jestem w stanie przyjść na koncert, aby napić się kawy, ale nie jestem w stanie wejść do kawiarni, aby słuchać koncertu.

Inny kelner zbliżył się do mnie usłużnie (usłużny) z kapryśnym pytaniem.

—    Pan? (sobie życzy?)

Wziąłem kartę i wskazałem na coś napisanego po angielsku, nakazując mu równocześnie:

—    Przynieś pan tę głupią rzecz.

W półtorej godziny później kelner szybko wrócił niosąc tacę z głupią •zrcwi, wyoisaną po angielsku na karcie. Okazało się, że głupia rzecz napi-po umdeoutu była kawą z rniekiem. Ponieważ kawa nie miała koloru kawy, ani mleko koloru mleka, od razu powziąłem podejrzenie, że mleko nie było mlekiem, a kawa nie była kawą. Wobec tego postanowiłem nie pić ani

Klucz do tekstów i ćwiczeń

kawy, ani mleka. Ograniczyłem się do zjedzenia cukru zamoczonego w wodzie.

Po zjedzeniu cukru zamyśliłem się nad znikomością ziemskich rozkoszy, ale nie zdążyłem jeszcze wyrobić sobie konkretnego zdania na ten temat, gdy usiadła przy stoliku obok pewna dama, która dopiero co weszła.

Dama wydała mi się od razu sympatyczna, gdyż usiadła na moim kapeluszu i nie przeprosiła mnie. Biorąc (do ręki) sponiewierany kapelusz ograniczyła się do stwierdzenia:

—    Zrobiłam z niego figę!

Ja odrzekłem:

—    Tak jest ładniejszy.

Ona odparła:

■— Ważę sześćdziesiąt kilo.

A ja zawołałem:

—    Jak na sześćdziesiąt kilo mało się pogniótł.

Od tej chwili rozmowa potoczyła się gładko. Szybko doszliśmy do wyznań.

■— 'Mój ojciec nazywał się Edelmiro.

—    Tak, pani; bywają ojcowie niemożliwi.

—    Natomiast — stwierdziła ona — moja matka była niewidoma.

—    Na które oko?

—    Na oba.

—    Co za przesada!

Nastąpiła przerwa, czego z pewnością żałuje czytelnik, gdyż rozmowa była obiecująca. I nagle dama podała mi swrnją torebkę.

—    Niech pan ją weźmie — powiedziała mi. Proszę ją przejrzeć.

-— Ależ ...

—    Niech pan ją przejrzy. To jest dowód zaufania.

—    Tylko jako dowód zaufania przejrzę ją dokładnie.

I przejrzałem. Wtedy ona wyszeptała:

■— Nie wiem ..., ale myślę, że jest pan człowiekiem mało poetycznym.

—    Dlaczego podejrzewa mnie pani o to? Nie ufa mi pani?

—    Ja zakochałabym się tylko w poecie.

—    Zapewniam panią, że jestem poetą całym ciałem (w pełni). Chce pani, abym ułożył kilka wierszy opisując, ha przykład, rzeczy znajdujące się w tej torebce?

—    Ach, tak, tak! — zaklaskała z entuzjazmem.

Wobec tego ułożyłem (napisałem) następujący utwór:

TOREBKA Ze skóry krokodyla na zewnątrz (ze strony zewnętrznej) z jedwabiu koloru Nilu wewnątrz (ze strony wewnętrznej) i ma w środku lusterko a obok lusterka puderniczkę.

M*



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Skanuj0086 172    Klucz do tekstów i ćwiczeń —    Żadnych kłopotów. Ba
Skanuj0085 170 Klucz do tekstóio i ćwiczeń —    Ty jesteś Maria, prawda? Michał dużo
Skanuj0086 172    Klucz do tekstów i ćwiczeń —    Żadnych kłopotów. Ba
Skanuj0087 174 Klucz do tekstów i ćwiczeń —    Tu jest pianino, kto na nim gra? —
Skanuj0088 176 Klucz do tekstów i ćwiczeń LEKCJA i Temat do rozmowy: Jedzenie — Praca Po deserze pod
Skanuj0090 180    Klucz do tekstów i ćwiczeń Wizytówka: Juana Menendez, ulica de Hita

więcej podobnych podstron